Nasze kochane pierwiosnki 2008

[Ray]

moje dziecko mnie przerasta

to ze chodzi przy szczebelkach od lozeczka to norma ale dzis zauwazylam ze ona sie puszcza tych szczebelek anwet przez chwile stala sama

kurde ona jeszcze 8 mc nie skonczyla

jade dzis jednak po spacerowke zamowilam taka za 180 zl mam dosc wkladania i wykladania mojej taradeli

[Ray]

migotka juz tak duzy niemowlat niestety nie przespi na samej piersi chyba ze wydoi przed znem oj duzo.. ale na raz chyba nie da rady na noc mozesz kaszy dac bedzie dluzej spalo

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

mój też uwielbia się bawić moimi włosami przez co tracę dziennie paręnaście
i głaszcze i klepie po twarzy

Ignasia teraz ubrać na dwór to jest zgroza tak tego nie lubi, a zmienić pieluchę zakrawa o cud - co ja go na plecki to on na brzuszek i się wygina i krzyczy płacze... ubieram go już na brzuchu ale pieluchy nie da się tak ubrać choć przyznam że już próbowałam dla świętego spokoju

to są już trzy chętne na badania , są one bezpłatne, odbywają się na terenie Stadionu Olimpijskiego w AWF-ie, ja byłam we wtorek na 11.30 i wątpię, żeby pracowali w weekendy... babka powiedziała, że po 7.11 poda mi jakiś wolny termin i zapisze Was co pół godziny bo tyle gdzieś trwają badania. Trzeba podać imię i nazwisko malucha i tyle. Dam znać co i jak.

[susola]

Ja sie dostosuje, dzieki teso
Ray ale masz mala akrobatyczke, pewnie niedluga zacznie Ci chodzic- moja babcia miala 8 dzieci w tym 3 razy blizniaki i jedna moja ciotka zaczela chodzic wlasnie w8 czy 9 m-cu

[susola]

Teso a mozesz wytlumaczyc na czym te badania polegaly?

[Ray]

susola ja podobno zaczelam chodzic w 9 ale no zeby sie puszczac juz od szczebelkow w 7 mc??

najsmieszniejsze ze ona przez chwile stoi a jak czuje ze upadnie lapie sie szczebelek ... kilka razy orla wywinela ale w lozeczku nic sie jej nie stanie najgorzej jak zacznie przy innych rzeczach tak robic..

dzis mi z chodzila wyleciala odczepilo sie siedlisko i glowa w dol zanurkowala ale nawet nie plakala nic probowala sie wygrzebac hehe

jedyny sukces to zaczela mowic pieknie tata i dada i to wsio ze mna cale dnie siedzi i mama nie cche mowic a tata smiga caly dzien i gdzie tu sprawiedliwosc

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez susola

Teso a mozesz wytlumaczyc na czym te badania polegaly?

jest taki stolik z szybą w pleksi na którą kładzie się malucha, stolik jest podłączony do kamery a kamera do kompa i jakimś tam sposobem sprawdza symetryczność rozwoju ... kładzie się malucha na brzuchu, potem na pleckach trwa to może góra z 7 min.
to jest to "ich" badanie... a reszta wygląda tak, że rozbiera się maluszka do naga na macie i sobie maluch chodzi, robi co chce a Pani Doktor go ogląda sprawdza zaawansowanie rozwoju, czy się przewraca na brzuch, jak to robi, czy raczkuje, ogląda ciałko czy nei ma żadnych krzywizn i go podnosi, wykręca, przekręca i jak trzeba to robi ćwiczenia i pokazuje co i jak... więc dla nas bardzo przydatne wiadomości...

w ogóle to można do nich później przychodzić jak jest ku temu potrzeba na ćwiczenia z voity, ale to już płatne...

a tak z innej beczki to wklejam linka do artykułu o szczepieniach

http://dziecko.onet.pl/16382,0,0,szc...c,artykul.html

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

dla zakatarzonych malców

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...5,2361416.html

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

madabnel super te filmy, maja jest urocza

dziewczyny ja sjestem zrozpaczona.............. . nie wiem co sie z hanka stalo, szatan czy inny diabel w nia wstapil, ona sie tak strasznie wydziera jak jej cos np spadnie, jak jej zabiore poliota jak go masakruje i wpycha do buzi, no cokolwiek moze ją z rownowagi wyprowadzic, wymusza juz placzem, wrzaskiem, rzuca sie, wygina, przekreca... od 13.30 dzis probuje ją uspac, ona tarła oczy do spania (po jedzeniu i piciu) wiec ja dalam do lozeczka, jak bylam w opokoju to ok tyklko wyszlam to ona wrzask, rryk, przewraca sie, tupie, wali, wrzeszczy akby ją kto ze skory obdieral, przychodze ta ciasxza, wychdze- to samo... ja nie moge odejc z pokoju nawet na chwlile bo ona w ryk... chyba ze jest dobtrze zajeta czyms... zcasem ją przetrzymuje jak dzis bo robilam sobie jedzenie ale ona tak przerazliwie wrzeszczy i poci sie przy tym ze ja juz nie wiem... nie mam sily tak juz... to jest ten lęk separacyjny?????? boze jesli tak to chyba nic gorszego nie moze byc..... masakra!!!! teraz cghyba usnela (po ponad 2 godz!!!!!!!) pewnie ze zmeczenia... a smoka jej zabrac... to jest dopiero masakra (chiociaz tej nocy spala az do 5 rano bez)... ja nie wiem jak sobie z tym poradzic, nie bede na kazdy jej kik i jęk, musz etz robic inne rzeczy, nie moge jej podswiecac 100% czasu... tak ladnie potrafila sie sama zajac nawet na godzien a tewraz co..... ona ma chyba w dodatku jakis nagly skok rozwojowy, w kikla dni nauczyla sie plynnie obraca na brzuch, boki, na wszelkie strony, ucieka mi podczas zakladania pieluchy, ubierabniam jak jej sie w kapieli cios nie podoba to mostek robi, rzezczy, kopie mnie (ostatnio tak dostalam ze mi tchu zabralko) bije mnie po buzi, drapie, szarpie...... aaaaaa mam juz dosc tego......... mam nadzieje ze jej to szybko minie.....

[NIUNCIO]

Ray brawo dla córeczki uważaj żeby się nie uderzyła bo może się zrazić tak jak moja siostra i przestała próbować chodzić.

Za to dzisiaj Zosia dała popis u moich rodziców od 12 października chorowali i nie widzieli małej jak raczkuje no to pchała jak zwykle się do kabelków i przewróciła na siebie świecznik

[ula b]

Ray Twoja Ala to chyba naprawdę niedługo sama zacznie chodzic?Brawo

gosiaczek obawiam się, że to urwisowski charakterek z niej wychodzi.U mnie podobnie i też nie moge Ola zostawic samego w pokoju,bo albo wrzeszczy w łóżeczku przy barierce,albo jeśli na podłodze to z płaczem mnie goni.Naprawdę współczuję,bo mam to samo.Nic nie moge w domu zrobic jak Olo nie śpi.

madabell masz uroczą córcię

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

to przyjedź na badania do Wrocka
Ignaś tez tak robi jak Maja a najczęściej jak jest w poprzek łóżeczka i wtedy uderza się czołem o poręcz

[adatka]

hej ,ja tylko na chwilke b mam gosci i nie wypada na kompie siedziec.
własnie wrociłam od doktorki chyba pomału musze odstawiac mała od piersia wprowadzac mleko sztuczne musze isc na zabieg na usypianie na jeden dzien do szpital bo mam ziarnine czy jakos tak -zrobił sie w miejscu szycia po porodzie, a nie wolno tego robic przy karmieniu małej jest mi bardzo ciezko mam dół na dodatek w cytologi wyszły jeszcze inne zmiany niz grzybiczne mam wybrac globulki dwieczki i na kolejna cytologie pedzic boje się

kochane byłam w dwoch biedronkach i niestety puzzelkow brak lale moze jeszcze dowioza -bde zagladac co jakis czas


buziaczki dla was - dzieki za odpowiedz co do kupki- kupiłam dzis jakis nowy deserek, dzis juz kupka rzadsza ale bardzo mała stekała.

zawiozłam gince zdjecie marcelki do kolekcji ale sie ucieszyła i odrazu postawiła sobie na szawce w gabinecie- zrobiłam fotke poczekalni bo akurat nie było ludzi to pozniej wam pokaze.

[sprezyna]

adatko - ja mialam podobnie - tez ze wzgledow zdrowotnych musialamodstawic mala od piersi..najwazniejsze to nie mozesz sie czuc winna! tak ma byc i najwazniejsze ze do tej pory moglas karmic Marcelke! Dostala z piersi toco najwazniejsze i to sie liczy! Teraz jest juz duza dziewczynka i powolij bedzie jadla coraz wiecej normalnych " doroslych" posilkow wiec bedzie dobrze! a co do cytologi - badzmy dobrej mysli!!

teso - ja tez bym chciala na badznia ale troche mam daleko

madabell - maja slodka jak zawsze

gosiaczek, ula b - emilki tez nie moge na chwile zostawic samej...dzis ja usypialam od 14.30 do 17.00 - nie zasnelateraz poszla spac o 7...az sie boje o ktorej rano sie obudzi...

ray,niuncio - troche wam zazdroszcze...moja tylko troszke probuje nozki ukladac jak do raczkowania a tak to dalej sie tylko turla...no ale jeszcze ma czas...

cyknelam mojej malej zdj w przebraniach na boze narodzenie - tak,tak,tutaj juz siweta w sklepach...wiem ze to wczesnie ale wygladaprzeslodko wiec musialam sie pochwalic

p.s. na pierwszy zdj jest nowa mina pt. "o"

[madabell]

Treść usunięta

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez sprezyna

adatko - ja mialam podobnie - tez ze wzgledow zdrowotnych musialamodstawic mala od piersi..najwazniejsze to nie mozesz sie czuc winna! tak ma byc i najwazniejsze ze do tej pory moglas karmic Marcelke! Dostala z piersi toco najwazniejsze i to sie liczy! Teraz jest juz duza dziewczynka i powolij bedzie jadla coraz wiecej normalnych " doroslych" posilkow wiec bedzie dobrze! a co do cytologi - badzmy dobrej mysli!!

teso - ja tez bym chciala na badznia ale troche mam daleko

madabell - maja slodka jak zawsze

gosiaczek, ula b - emilki tez nie moge na chwile zostawic samej...dzis ja usypialam od 14.30 do 17.00 - nie zasnelateraz poszla spac o 7...az sie boje o ktorej rano sie obudzi...

ray,niuncio - troche wam zazdroszcze...moja tylko troszke probuje nozki ukladac jak do raczkowania a tak to dalej sie tylko turla...no ale jeszcze ma czas...

cyknelam mojej malej zdj w przebraniach na boze narodzenie - tak,tak,tutaj juz siweta w sklepach...wiem ze to wczesnie ale wygladaprzeslodko wiec musialam sie pochwalic

p.s. na pierwszy zdj jest nowa mina pt. "o"

rzeczywiście cudna

[Ray]

adatka nie martw sie kochana bo piersia karmilas ponad pol roku to w zupelnosci malej wystarczy, tak na prawde lekarze zalecaja karmic wlasnie pol roku a potem to juz wedlug uznania matki, ja mala karmilam aby 3 mc i nie czuje sie winna nie bylo nam dane widac dluzej ale mala nie ma przez to klopotow

co do cytologi jaka ci grupa wyszla? jesli 2 to nie masz sie czym martwic ja zawsze mam 2

ano moja panna zaczyna chyba nauke chodzenia, tzn chodzi jak sie ja trzyma za raczki i chodzi sama w lozeczku trzymajac sie szczebelek ale kurde ostatio sie ich puszcza i szybko lapie bo widzi ze sie przewroci, juz wywinela kilak razy orla ale gdzie tam nawet nie beczy tylko dalej lezie wstawac hehe

sprezyna fajne fotki

[papryczka]

dziekuje wszytskim za opinie i rady odnosnie krzeselka.

adatko - biedaczko, wspolczuje. trzymaj sie cieplo!

sprezyna - slodkie fotki!

gosiaczek071 - to moze byc wlasnie lek separacyjny...

ray - mala idzie jak burza!

mlka - kupe lat! twoje malenstwo ma taki sen jak moje, hehe.

mialam sie wypowiedziec w jakims temacie i mi sie chyba zapomnialo, hehe...

tak, jak przypuszczalam - mojej corci idzie czwarty zabek.

[madabell]

Treść usunięta

[marcelina73]

Adatko - ale czemu koniecznie musisz zakończyć karmienie? A nie możesz na ten dzień a raczej kilka odciągnąć mleka i podać córci albo wtedy podać sztuczne a swoje odciągać i wylewać??? Przecież to jest do zrobienia. Marcelce przyda się jeszcze Twój pokarm no i tym bardziej, skoro Ty chcesz karmić.
Nie martw się na zapas, zdrówka

Wiesz ray, (nie wszczynając po raz kolejny wojny laktacyjnej) - WHO zaleca karmić nawet w drugim roku życia dziecka, a przez pół roku to tylko mleko matczyne
Gratulacje dla małej Dla wszystkich malców
Moja siostra sama chodziła w 8 miesięcu
Moja Milenka też się sama podciąga, staje i próbuje chodzić. No a prowadzana za rączki super też chodzi.

ulab - co do spacerów to niedawno dałam mały wykład
Może zrób tak jak ja - połóż dziecko pośrodku i karm z obu piersi - raz z jednej raz z drugiej - umiesz tak? Albo przystaw coś do łóżka. Albo przykryj się z małym jedna kołdrą, którą ze strony dziecka podłożysz np. pod materac uniemożliwiając jego spadnięcie. Ale najpewniej położyć dziecko środku albo od ściany.
Ja sobie nie wyobrażam wstawać ciągle w nocy - karmię prawie na śpiąco.

spezyna - fajna mała!

gosiaczek - nie mam pojęcia co tak nagle zmieniło Ci dziecko Może coś jej dolega (zęby?)

Ja mam plastikowe krzesełko z baby design - jest bardzo fajne, stabilne - polecam

[gosiaczek071]

ehh jak pisalam ze zasnela wtedy, to sie przechwalilam, hanka usnela na pol godz gdzies, poptem z wrzaskeim sie obudzila i daral sie caly czs, ja mialam akurat koteta na patelni i moglam tylko co chjwile do niej zagladac, opna za kazdym razem przewracala sie na brzuch i w wiekszy ryk... potem przyszlam, wzialema ja tak na przeciwko siebie, a ona w jakis trans z tym placzem wadla za nic sie nie chciala uspokoic i nawey dmuchanie nie pomoglo, wzialam ją na rece i przytulilam, dalam smoczka (i tu byl niestety strzal w 10...) i sie uspokoila, potem jeszcze10 min pochlipywala mi na rekach (mimo ze ani jedna lezka nie poleciala) i z nią na rekACH robilam jej herbatke i kaszke... herbatke wypila a jak zaczelam robic kaszke to jej dalam pustą butle zeby sie zajela czyms, w tym czasie pomieszalamk kaszke, oparlam ja sobie na nodze ( musze karmic tak dopoki nie kupei kzreselk,a w foteliku juz nie moge bo wystawilam na all i ni chce zeby sie upackal) i tak? 3 lyzkli zjedzonme ze smakiem, w ryk, 3 lyzki ze smakiem- ryk... przyszedl w koncu mąż wzial ja na kolana zebym mogla dfokonczyc karmienei, a w tą tym razem aniolek wstapil- grzeczna, ani mru mru, jadla ladnie, bawila sie , smiala, BAWILA SIE SAMA NA MACIE!!!! mop przeciez to jakeis zarty chyba.... w ciagfui dnia m,i daje niezle popalic, ja sie skarze na nią, przychodzi mąz a ona anjiol wcielony.... ehhhhh ale potem juz jejw ybaczylam wsyztsko bo sie fajnei bawilysmy. Ja lezalam na plecach i mialam ją na swoiim brzuchu, jej sie beklo i mnie oplula brokulami (prztrawionymi...) i heh........ .mialam odruch wymiotny (dostalam w twarz tym..) a ona jak mnie zobacztyla to w rechot, maz mnie wytarl i potem usdawlam takei dzwieki jak do tego...wiecie... a ona w smiech nieziemski....

oj ciezko bedzie jK ONA tak dalej bedzie robic...az dla odstersowania kupialm sobie reddsa!

ide spac zaraz... trzymajcie kciuki zeby to byla jednorazowa akcja hihihi

[vea82]

gosiaczek dobrze cie rozumiem,ja mam to samo,szczegolnie dzisiaj.Jakas masakra byla,rano pospala chwile a potem musialam sie nia zajmowac,nie chciala sie bawic,jedzenia nie,cyca nie,bujanie nie.Ciagle tylko stekala i stekala.Az mialam dosyc,ale co zrobic,bylam sama wiec musialam sobie radzic.Mala wazy kolo 9 kg. wiec tez nie mam sily jej nosic.A w dodatku okres dostalam i wszystko mnie wnerwia ze zdwojona sila.
Noce mam dalej nieprzespane.Budzi sie po pare razy,musze ja do piersi przystawiac zeby sie uspokoila.Nie wiem jak ja inaczej uspokoic...Jezdze co tydzien do rodzicow zeby troche mnie odciazyli,bo nie daje rady,psychicznie
Viki nie ma jeszcze ani jednego zeba,nie mowi nic,tylko po swojemu,tylko ma coraz wiecej wloskow na glowie:P,i umie sie przekrecac o 180 stopni i przemieszczac jakos dziwnie na rekach.

Adatko kochana napewno wszystko bedzie dobrze,zdrowiej nam

sprezynka sliczna jest twoja coreczka i super ciuszki

Lece spac bo pewnie zaraz i tak bedzie plakala...Wam zycze spokojnej nocy,buziaki

Aha jeszcze pytanie,kiedy zmienic materacyk na mniej twardy?I jeszcze jakies pytanie mialam ale mi wylecialo;/

gosiaczek sorry ze tak pozno,ta farba co malowalam listki to jest farba akrylowa.

[Ray]

hej dziewczyny

Marcelina no ja sie tak zbytnio na karmieniu piersia nie znam bo sama nie karmie juz od dlugiego czasu jedyne tyle co czytalam ze zalecaja pol roku a apotem wedlug uznania jesu ale 2 lata?!! masakra.. powiem wam ze tak do roku jak matki karmia to rozumiem .. ale jak juz dziecko ma 2 lata to dla mnie wyglada to okropnie takie duze dziecko cmoka cycka jeszcze i w miejscu publicznym np strasznie mi sie to nie podoba zreszta 2 latek juz je normalnie praktycznie posilki i te mleko chyba mu juz nie jest potrzebne potem mi sie wydaje ciezko odzywczaic

jej ile wasze dzieci maja zabkow moja ni jednego, wygladam w ta buzinke i nie ma

my wczoraj kupilismy spacerowke taka lekka i chyba jestem zadwolona zaplacilam nie cale 190 zl a to co potrzebne ma, daszek regulowany, 5 punktowe pasy, rozklada sie prawie na plasko, regulowany podnozek, okrycie na nozki kosz i sklada sie w parasolke to auta idealnie,
mialam do wyboru bardziej rozbudowana i unowoczesniona ale ja w sumie mam taka taradele spacerowke wiec wzielismy lekka taka do auta jak jedziemy na zakupy czy tak gdzies wyskoczyc

[gosiaczek071]

ray ja mam to samo zdanie co ty odnosnie karmienia. No coz, mamy prawo do takeigo myslenia i inne dziewczyny do swojego myslenia. Tyle...

pokazeswz tą spacerowke?? ja wlasnie chce kupic i jeszcze krzesełko do karmienia musze kupic ale to raczej pojade najpieerw obejrzec i ewentualnie potem sprawdze w necuie czy nie taniej niz w sklepie... chyba nwet dzis pojade.

MAlawstala dzis o 4,30 z wrzaskeim oczywiscie... mi sie wydaje ze ona nie moze zrobic kupy i dlatwego taka jest... tzn dlatego sie zrywa z placzem, bo to ze wrzeszczy bez powowodu to je charakter wychodzi, ona poprostu juz wymusza... ja sie nie dam, bo jak teraz jej pokaze ze zawsze dostanieto co chce to bede miec klopot potenm. Ona nap potrafi cyrki robic jak jej telefon zabiore... Musze jej pokazac ze pozwalam jej na duzo, ale są granice. Nie chce zeby mi potem taki sztaan wyrosl co to drze sie gdziekolowiek... wsyztsko z głową...zoabczymy czy mi sie uda..

[fredziunia]

mala migotko: przepis na ten kisielek znajdziesz na tej stronce
http://www.osesek.pl/deserki-galaret...-miesiacu.html

tylko ja do tego soku dodaje pokrojone w kostke jabluszko i gruszke chwilke gotuje az zmiekna potem miksuje i wlewam make rozmieszana z woda znowu chwile gotuje i gotowe (niedodaje cukru) czasami dodaje jeszcze pokruszony biszkopcik (ale to juz przed podaniem)

Unas tez maly daje czasami nam w kosc ale mysle ze tu chodzi o zabki no i ostatnimi czasy on juz niechce zabardzo siedziec tylko stac jak mu podaje rece zeby sobie usiadl to ten pupa do gory i na nogi masakra on jeszcze siedziec dobrze sam nieumie a juz chce wstawac
No i wczoraj pierwszy raz przeszedl z pozycji siedzacej na brzuszek i tak machal nogami jak by chcial juz raczkowac ale to mu akurat niewyszlo

papryczko: wiesz ze nasze pociechy swoje pierwsze urodziny beda mialy w niedziele palmowa

A to moj Marko po wczorajszym przebudzeniu

[dominikowa]

ja tez od kilku dni mam cyrki z Mają, nie usiedzi sama na miejscu.
A jak przychodzi tz z pracy to aniołek - tak jak u ciebie gosiaczku.

adatko - trzymaj sie wszystko bedzie dobrze, marcelina dobrze ci radzi może uda ci sie jeszcze kamic, wydaje mi sie ze bedziesz musiał odczekac az to wszystko wyjdzie z twijego organizmu. a np. kobiety jak maja cc w znieczuleniu ogólnym to potem karmia swoje maleństwa.

Zdjęcia i filmiki słodkie, rzeczywiście maja madabel jest troszke podobna do emilki
a marko to chyba bedzi ełamal kobiece serca jak nic - cudny chłopczyk

ray mała ma 2 zeby a tak naprawde to połtora.

co do długiego karmienia to w mojej rodzinie jest taka anegdota jak to wujek bedac małym chodził do babci do pola z krzesełkiem żeby ona sobie usiadła i go nakarmiła.

[susola]

Adatko mam nadzieje ze bedzie dobrze, trzymam kciuki
Fredziunia juz Ci pisalam na nk ze masz przeslicznego synka, buziaki dla Was
Sprezyna Twoja corcia rowniesz cudowna nie bedzie sie mogla od chlopakow odpedzic
Ja mam takie urzadzenie jak termomix i tam sa przepisy dla najmlodszych- kisiel jest bardzo prosty- wrzucam kawalek jakblka, toche wody, cukru i maki ziemniaczanej ityle, wszystko sie gotuje i miesza jakies 10min i wychodzi bardzo dobry kisielek:P

[NIUNCIO]

Ale śliczne dzieciaczki aż od razu humor się poprawia.
Z nowości to dzisiaj pierwszy raz Zosia się podciągnęła do stania raczkuje jak rakieta tylko muszę pilnować bo jak widzi psa to zaraz szybko do niego się śmieje i go zaczepia a dodam że to rotweiler on co prawda liźnie ją po buzi i odchodzi ale trzeba uważać.
Zosia pije z butelki soczek ale kaszki nie za bardzo więc jej nie daję.

Ray dobrze że Twoja Ala się nie zraża upadkami .

Agatko nie martw się na zapas jestem z Tobą pamiętasz już od wątku Próbować do skutku.

U mnie znowu decyzja do przemyślenia moge kupić gotowy duży dom co prawda muszę wziąć babcię Maćka bo ona sprzedaje własne mieszkanie, bardzo blisko centrum Gdańska na osiedlu gdzie są 2 przedszkola szkoła kościół są młodzi ludzie dzieci itd więc nie to samo co wieś gdzie dopiero ludzie się zaczynają budować i nic nie ma. Biorę pod uwagę że mam małe dzieci i musiałabym dowozić parę km.

[Ray]

gosiaczek wpisz na allegro bebe travel i ci wyskocza spacerowki ich

ja tez sproboje zrobic ten kisielek a ta maka to zwykla ma byc?

fredziunia ale slodziak ten twoj chlopak achhh