Lubelskie Panny Młode cz. IV

[gabie1]

Napisane przez Lion

Witam!

Czytam forum od dłuższego czasu, więc przyszedł czas aby się przywitać.
Mój ślub będzie 15.08.2009 r. Wczoraj zarezerwowaliśmy sale. Zespołu u mnie nie będzie, fotografem będzie koleżanka - dzięki temu mam mniej przygotowań i poszukiwań.

Pozdrawiam

Witamy Lion w gronie Wizażanek

[maciejka83]

Napisane przez Lion

Witam!

Czytam forum od dłuższego czasu, więc przyszedł czas aby się przywitać.
Mój ślub będzie 15.08.2009 r. Wczoraj zarezerwowaliśmy sale. Zespołu u mnie nie będzie, fotografem będzie koleżanka - dzięki temu mam mniej przygotowań i poszukiwań.

Pozdrawiam

czeeeeeeeeść Lion

[gabie1]

Mam do Was Panny Młode takie pytanko, czy to tylko ja jestem tak bardzo w tyle z przygotowaniami, czy tylko tak mi się zdaje. Wy tu rozmawiacie już o przymiarkach sukien ślubnych, o zaproszeniach, prezentach dla gości, itp., a ja mam na razie zarezerwowaną tylko salę, zespół i księdzia (chociaż w tym ostatnim przypadku zastanawiam się, czy nie przesunąć godzinę wcześniej). Czy powinnam wziąć się bardziej za przygotowania, czy jest jeszcze dużo czasu?? (takie przynajmniej ja mam wrażenie). Czy jest jakiś wykaz terminów co i kiedy należy zacząć przygotowywać, aby się wyrobić? Przyznam szczerze, że czytając Wasze wypowiedzi zaczynam wpadać w lekką panikę, a nie wiem, czy powinnam.

POMOCY!!!!

[pokropce]

Napisane przez gabie1

Mam do Was Panny Młode takie pytanko, czy to tylko ja jestem tak bardzo w tyle z przygotowaniami, czy tylko tak mi się zdaje. Wy tu rozmawiacie już o przymiarkach sukien ślubnych, o zaproszeniach, prezentach dla gości, itp., a ja mam na razie zarezerwowaną tylko salę, zespół i księdzia (chociaż w tym ostatnim przypadku zastanawiam się, czy nie przesunąć godzinę wcześniej). Czy powinnam wziąć się bardziej za przygotowania, czy jest jeszcze dużo czasu?? (takie przynajmniej ja mam wrażenie). Czy jest jakiś wykaz terminów co i kiedy należy zacząć przygotowywać, aby się wyrobić? Przyznam szczerze, że czytając Wasze wypowiedzi zaczynam wpadać w lekką panikę, a nie wiem, czy powinnam.

POMOCY!!!!

Myślę, że powinnaś przyspieszyć troche z wyborem foto i kamery, oczywiście jezeli chcecie ją mieć. Slub masz w sierpniu, a to bardzo popularny miesiąc. Co do sukni mozesz sie nie spieszyć jeszcze. Nowe kolekcje sukien będą w salonach dopiero na przełomie grudnia i stycznia, więc wszyscy odsyłają na ten termin. Jeżeli chodzi o zaproszenia to macie jeszcze duuuuuuuuuuużo czasu.

[klementyna1]

Napisane przez gabie1

Mam do Was Panny Młode takie pytanko, czy to tylko ja jestem tak bardzo w tyle z przygotowaniami, czy tylko tak mi się zdaje. Wy tu rozmawiacie już o przymiarkach sukien ślubnych, o zaproszeniach, prezentach dla gości, itp., a ja mam na razie zarezerwowaną tylko salę, zespół i księdzia (chociaż w tym ostatnim przypadku zastanawiam się, czy nie przesunąć godzinę wcześniej). Czy powinnam wziąć się bardziej za przygotowania, czy jest jeszcze dużo czasu?? (takie przynajmniej ja mam wrażenie). Czy jest jakiś wykaz terminów co i kiedy należy zacząć przygotowywać, aby się wyrobić? Przyznam szczerze, że czytając Wasze wypowiedzi zaczynam wpadać w lekką panikę, a nie wiem, czy powinnam.

POMOCY!!!!

Spokojnie ja mam slub w połowie maja, a jeszcze nawet nie rozglądałam się za kiecką Mamy sale, slub i kucharkę a no i wódke kupiona;p i tyle;]

[gabie1]

Napisane przez pokropce

Myślę, że powinnaś przyspieszyć troche z wyborem foto i kamery, oczywiście jezeli chcecie ją mieć. Slub masz w sierpniu, a to bardzo popularny miesiąc. Co do sukni mozesz sie nie spieszyć jeszcze. Nowe kolekcje sukien będą w salonach dopiero na przełomie grudnia i stycznia, więc wszyscy odsyłają na ten termin. Jeżeli chodzi o zaproszenia to macie jeszcze duuuuuuuuuuużo czasu.

Napisane przez klementyna1

Spokojnie ja mam slub w połowie maja, a jeszcze nawet nie rozglądałam się za kiecką Mamy sale, slub i kucharkę a no i wódke kupiona;p i tyle;]

dziękuję Wam bardzo trochę mnie w takim razie uspokoiłyście raczej kamerzysty nie chcemy, więc ten problem odpada, ale fotografa muszę jakoś poszukać... ehhh, tylko kiedy znaleźć na to czas

[Katarzynka86]

Napisane przez carolcia88

Ja to bym chciała DJ ale moja mama mi to wybija cały czas z głowy tłumacząc, że "Później ciotki nie będą gadały że muzyki z płyty to one mogą posłuchać w domu a nie na weselu :/"
Nawet szantaż że nie wyjdę na parkiet na własnym weselu jak nie będzie DJ nie skutkuje... i weź tu człowieku dyskutuj z MAMĄ... ehhhh

moja rodzinka tez nie chciała słyszeć o dj-u ale ja się uparłam i jak pokazałam mamie płytkę od mojego dj-a Hiszpana, jak rozkręca imprezę to od razu się zgodziła z tego co się rozeznałam to wiele osób twierdzi, że to najlepszy dj po tej stronie Wisły , pomimo że jeszcze wesela nie było, ale ja już mogę powiedzieć że jestem zadowolona z wyboru, a i w porównaniu z orkiestrą to i cena o wiele niższa

pochwalę się Wam że dzisiaj z Tż-tem zamówiliśmy obrączki , wiem że troszkę wcześnie, ale rozkładamy koszty w czasie, bo później nie za bardzo się wyrobimy z kasą, tylko szkoda że będą do odebrania aż za miesiąc.

[becias1234]

Napisane przez Gosiczek

Chyba ciężko na własnym nie wyjść na parkiet a tak to jest już z Mamami, czasami aż ręce opadają...
Ja mam zespół Gwinea, bardzo sympatyczni ludzie, profesjonalni muzycy (po szkołach myzuczny, jeden Pan gra w filharmoni), bardzo fajnie grają, tylko do najtańszych nie należą

Lion witamy na forum

ja potwierdzam my mielismy zespol gwinea na swoim weselu i sa naprawde super.moge ci powiedziec ze to dobry wybor.nie wiem ile kosztuja na przyszly rok ale my za 2 dni w tym roku zaplacilismy 4500.

[gabie1]

idąc za Waszą radą poświęciłam dziś troszkę czasu na poszukiwanie fotografa. I tu znów liczę na Waszą pomoc co myślicie o p. Zomerze?? Jego zdjęcia mnie powaliły. Czy któraś z Was wie coś niecoś na temat jak się z nim współpracuje? A może podpisywałyście już z nim umowę? Wiecie coś o jego wymaganiach i cenach? help help help

[Joasia***]

Napisane przez gabie1

idąc za Waszą radą poświęciłam dziś troszkę czasu na poszukiwanie fotografa. I tu znów liczę na Waszą pomoc co myślicie o p. Zomerze?? Jego zdjęcia mnie powaliły. Czy któraś z Was wie coś niecoś na temat jak się z nim współpracuje? A może podpisywałyście już z nim umowę? Wiecie coś o jego wymaganiach i cenach? help help help

za radą koleżanki u której robił, oraz jej paru znajomych oraz po obejrzeniu zdjęć na stronie internetowej, zdecydowaliśmy się na Pana Zomera, wtedy jeszcze (czerwiec tego roku) pełen pakiet na sierpień 2009 kosztował 2000zł, a teraz słyszałam że znacznie podrożało...(2500-3000 zależy co chcesz miec w pakiecie) mam nadzieję, że posiada jeszcze wolny termin na wasz dzień jeśli jesteście zdecydowani

[gabie1]

Napisane przez Joasia***

za radą koleżanki u której robił, oraz jej paru znajomych oraz po obejrzeniu zdjęć na stronie internetowej, zdecydowaliśmy się na Pana Zomera, wtedy jeszcze (czerwiec tego roku) pełen pakiet na sierpień 2009 kosztował 2000zł, a teraz słyszałam że znacznie podrożało...(2500-3000 zależy co chcesz miec w pakiecie) mam nadzieję, że posiada jeszcze wolny termin na wasz dzień jeśli jesteście zdecydowani

dziękuję Ci za info. No nie jest to tanio, ale może cena tak bardzo nie skoczyła przez te kilka miesięcy. Najchętniej wzięlibyśmy pełny pakiet. No nic, pozostaje nam tylko do niego zadzwonić i dopytać się o wolny termin.

Joasiu, a powiedz, czy słyszałaś coś o tym jak się z nim pracuje? Czy atmosfera jest ok? Bo słyszałam, ze dużo zależy od fotografa i od jego podejścia do Młodych.

[Joasia***]

Napisane przez gabie1

dziękuję Ci za info. No nie jest to tanio, ale może cena tak bardzo nie skoczyła przez te kilka miesięcy. Najchętniej wzięlibyśmy pełny pakiet. No nic, pozostaje nam tylko do niego zadzwonić i dopytać się o wolny termin.

Joasiu, a powiedz, czy słyszałaś coś o tym jak się z nim pracuje? Czy atmosfera jest ok? Bo słyszałam, ze dużo zależy od fotografa i od jego podejścia do Młodych.

powiem tak: plener on robi i rewelacja, naprawdę....tak od znajomych słyszałam
jak jest na ślubie i weselu, nie wiem gdyż cieżko dostać się do niego na to na sobotę..tylko wybrani moi znajomi mieli jego pracowników - oczywiście profesjonalistów i są zadowoleni z efektów ich pracy...

[miss.hot]

Napisane przez gabie1

dziękuję Ci za info. No nie jest to tanio, ale może cena tak bardzo nie skoczyła przez te kilka miesięcy. Najchętniej wzięlibyśmy pełny pakiet. No nic, pozostaje nam tylko do niego zadzwonić i dopytać się o wolny termin.

Joasiu, a powiedz, czy słyszałaś coś o tym jak się z nim pracuje? Czy atmosfera jest ok? Bo słyszałam, ze dużo zależy od fotografa i od jego podejścia do Młodych.

My mieliśmy full opcję u niego w sierpniu tego roku - od przygotowań aż po oczepiny + plener - sam p.Zomer robił - i cóż mogę powiedzieć - bardzo miło się nam współpracowało
Jeśli chcesz więcej informacji przeszukaj III część Lubelskich panien młodych, tam było dużo dyskusji na temat pracy tego fotografa

[gabie1]

Napisane przez Joasia***

powiem tak: plener on robi i rewelacja, naprawdę....tak od znajomych słyszałam
jak jest na ślubie i weselu, nie wiem gdyż cieżko dostać się do niego na to na sobotę..tylko wybrani moi znajomi mieli jego pracowników - oczywiście profesjonalistów i są zadowoleni z efektów ich pracy...

Napisane przez miss.hot

My mieliśmy full opcję u niego w sierpniu tego roku - od przygotowań aż po oczepiny + plener - sam p.Zomer robił - i cóż mogę powiedzieć - bardzo miło się nam współpracowało
Jeśli chcesz więcej informacji przeszukaj III część Lubelskich panien młodych, tam było dużo dyskusji na temat pracy tego fotografa

ok dziękuję Wam pięknie. Poczytam sobie. Ale tak o nim piszecie "sam pan Zomer" jakby to był jakiś guru takie wrażenie przynajmniej mam

[pokropce]

Napisane przez Katarzynka86

moja rodzinka tez nie chciała słyszeć o dj-u ale ja się uparłam i jak pokazałam mamie płytkę od mojego dj-a Hiszpana, jak rozkręca imprezę to od razu się zgodziła z tego co się rozeznałam to wiele osób twierdzi, że to najlepszy dj po tej stronie Wisły , pomimo że jeszcze wesela nie było, ale ja już mogę powiedzieć że jestem zadowolona z wyboru, a i w porównaniu z orkiestrą to i cena o wiele niższa

pochwalę się Wam że dzisiaj z Tż-tem zamówiliśmy obrączki , wiem że troszkę wcześnie, ale rozkładamy koszty w czasie, bo później nie za bardzo się wyrobimy z kasą, tylko szkoda że będą do odebrania aż za miesiąc.

My również zamówiliśmy obrączki, też do odebrania za miesiąc. Heh widze, ze majowe Panny Młode są zapobiegliwe

[_Maya_]

Napisane przez Joasia***

powiem tak: plener on robi i rewelacja, naprawdę....tak od znajomych słyszałam
jak jest na ślubie i weselu, nie wiem gdyż cieżko dostać się do niego na to na sobotę..tylko wybrani moi znajomi mieli jego pracowników - oczywiście profesjonalistów i są zadowoleni z efektów ich pracy...

jak zobaczyłam zdjęcia z pleneru od Pana Zomera to mnie zatkało - REWELACYJNE
(panny młodej na niektórych nie poznałam- zdjecia jak do jakiegoś szanowanego magazynu!cudo) mówię z pełną odpowiedzialnością, bo ja to wybredna jestem ;-) na weselu wcale go nie było widać, a zdjęcia jak wiadomo to z zaskoczenia najlepsze wychodzą...
jeżeli miałabym wybierać to plener na 100%,ale czy ślub i wesele to bym się zastanowiła...jakoś tak mnie nie przekonały,a on sam wybierał najlepsze podobno...

[elizka773]

a ja mam takie pytanko.kiedy w Lublinie sa targi slubne o ktorej i gdzie? no i ile sie ceni ten dj hiszpan ja was od dawna podczytuje i teraz zbieram informacje na ślub siostry.sama nie jestem zareczona jeszcze ale cos moj TZ planuje takze witam serdecznie

[Lion]

Targi w tym roku są 5-6 grudnia w hali MTL w Ludowym.

Gabie1 nie martw się - ja jeszcze księdza nie mam Jest sporo kościołów w Lublinie, więc myślę, że nie będzie problemu.

[Katarzynka86]

Napisane przez elizka773

a ja mam takie pytanko.kiedy w Lublinie sa targi slubne o ktorej i gdzie? no i ile sie ceni ten dj hiszpan ja was od dawna podczytuje i teraz zbieram informacje na ślub siostry.sama nie jestem zareczona jeszcze ale cos moj TZ planuje takze witam serdecznie

targi ślubne są 6-7 grudnia w Centrum Targowo - Wystawienniczym w Lublinie na ul. Dworcowej w jakich godzinach jeszcze nie wiadomo, a DJ Hiszpan na przyszły rok bierze 1600 zl.

Lion targi są 6-7 grudnia a nie 5-6 sprawdziłam na stronie

[Lion]

Napisane przez Katarzynka86

targi ślubne są 6-7 grudnia w Centrum Targowo - Wystawienniczym w Lublinie na ul. Dworcowej w jakich godzinach jeszcze nie wiadomo, a DJ Hiszpan na przyszły rok bierze 1600 zl.

Lion targi są 6-7 grudnia a nie 5-6 sprawdziłam na stronie

faktycznie - ja patrzyłam na 2009 rok przepraszam - śpie jeszcze

[elizka773]

dziękuje slicznie. oo myslalam ze ten dj hiszpan drozszy jakis jest

[Katarzynka86]

Napisane przez elizka773

dziękuje slicznie. oo myslalam ze ten dj hiszpan drozszy jakis jest

moim zdaniem jak na jedną osobę 1600 zł. to sporo, ale w porównaniu do wszystkich zespołów to i tak zaoszczędzimy trochę grosza

[elizka773]

no ale tak mi sie wydawalo ze dj'e sie bardziej cenia a czytalam ze wlasnie on potrafi super prowadzic wesela.slyszalam o dju ktory nie za bardzo potrafi prowadzic a bierze ponad tysiaka

[gabie1]

Napisane przez Lion

Targi w tym roku są 5-6 grudnia w hali MTL w Ludowym.

Gabie1 nie martw się - ja jeszcze księdza nie mam Jest sporo kościołów w Lublinie, więc myślę, że nie będzie problemu.

Lion dzięki, no księdza już mamy, ale mamusia mojego TŻ twierdzi, że to za wcześnie. Mamy mieć coś ponad 300osób, a ślub jest zamówiony na 17 i ona boi się, że długo będą nam składać życzenia i za dłlugo czasu na nie zejdzie, co w konsekwencji znaczy że mało czasu zostanie na zabawę

Jak myślicie, czy zgadzać się, czy nie?

A tak wogóle, to jakie macie stosunki ze swoimi przyszłymi teściowymi i teściami? Chyba jeszcze nic nie pisałyście, a to może być ciekawe, jak to u Was wygląda, bo wiem po sobie, że różnie to bywa.

[Katarzynka86]

Napisane przez gabie1

Lion dzięki, no księdza już mamy, ale mamusia mojego TŻ twierdzi, że to za wcześnie. Mamy mieć coś ponad 300osób, a ślub jest zamówiony na 17 i ona boi się, że długo będą nam składać życzenia i za dłlugo czasu na nie zejdzie, co w konsekwencji znaczy że mało czasu zostanie na zabawę

Jak myślicie, czy zgadzać się, czy nie?

A tak wogóle, to jakie macie stosunki ze swoimi przyszłymi teściowymi i teściami? Chyba jeszcze nic nie pisałyście, a to może być ciekawe, jak to u Was wygląda, bo wiem po sobie, że różnie to bywa.

to jeszcze zależy czy po ślubie bedziecie jeszcze jechać robić np. zdjęcia, ale ogólnie mi by taka godzina nie przeszkadzała, ja swój ślub mam o 15:30 i sądzę że to za wcześnie ale niestety 16:30 była już zajęta, ale pewnie co osoba to inne zdanie na temat godziny

co do teściów, to ja będę mieć tylko teściową, z którą juz teraz zresztą mieszkamy, no i jak to bywa jest raz lepiej, raz gorzej, ale nie mamy narazie perspektyw na swoje mieszkanie więc trzeba zaakceptować taką sytuację jaka jest i cieszyć się że mogę być blisko mojego Tż

[Diamante]

Napisane przez pokropce

My również zamówiliśmy obrączki, też do odebrania za miesiąc. Heh widze, ze majowe Panny Młode są zapobiegliwe

Też mamy ślub w maju i zamawiamy niedługo obrączki Sporo podrożały od czasu kiedy je oglądaliśmy (czyli kwiecień/maj), więc podejrzewamy, że będzie jeszcze gorzej.

Napisane przez Katarzynka86

to jeszcze zależy czy po ślubie bedziecie jeszcze jechać robić np. zdjęcia, ale ogólnie mi by taka godzina nie przeszkadzała, ja swój ślub mam o 15:30 i sądzę że to za wcześnie ale niestety 16:30 była już zajęta, ale pewnie co osoba to inne zdanie na temat godziny

co do teściów, to ja będę mieć tylko teściową, z którą juz teraz zresztą mieszkamy, no i jak to bywa jest raz lepiej, raz gorzej, ale nie mamy narazie perspektyw na swoje mieszkanie więc trzeba zaakceptować taką sytuację jaka jest i cieszyć się że mogę być blisko mojego Tż

Co do godziny ślubu to mamy zamówioną mszę na 15 i wydaje mi się trochę za wcześnie... Ale innej tego dnia już nie było.

Co do teściów - dogaduję się z nimi lepiej, niż ze swoimi rodzicami Teściowie mówią "róbcie jak chcecie, to wasze wesele", ale zawsze doradzą, jeździli z nami czasami podpisywać umowy. A moi też mówią "róbcie, jak chcecie" tylko w domyśle jest: pod warunkiem, że będzie tak jak my chcemy, bo inaczej nie przyjdziemy na wesele Tak, tak.

Właśnie mi bardzo smutno. Pisałam niedawno, że szukamy innego lokalu, bo ten, który mamy okazał się za mały. Znaleźliśmy świetny, cudowny lokal z przemiłym właścicielem, ale lokal jest dokładnie 30 km ode mnie. W dodatku lokal jest bliżej Mojego TŻ niż mnie, więc tata stwierdził, że to na pewno ze względu na rodzinę TŻ ten lokal znalazłam, żeby było im wygodniej i on na takie wesele nie przyjdzie. W ogóle nie wiem co mam z tym zrobić. Wiem, że 30 km to dużo, ale przecież zdarza się Parom Młodym jechać z Lubartowa do Lublina i nikt nie robi z tego problemu. Wszyscy mają samochody. A Wy co o tym myślicie Bo ja już sama nie wiem

[gabie1]

Napisane przez Diamante

Też mamy ślub w maju i zamawiamy niedługo obrączki Sporo podrożały od czasu kiedy je oglądaliśmy (czyli kwiecień/maj), więc podejrzewamy, że będzie jeszcze gorzej.



Co do godziny ślubu to mamy zamówioną mszę na 15 i wydaje mi się trochę za wcześnie... Ale innej tego dnia już nie było.

Co do teściów - dogaduję się z nimi lepiej, niż ze swoimi rodzicami Teściowie mówią "róbcie jak chcecie, to wasze wesele", ale zawsze doradzą, jeździli z nami czasami podpisywać umowy. A moi też mówią "róbcie, jak chcecie" tylko w domyśle jest: pod warunkiem, że będzie tak jak my chcemy, bo inaczej nie przyjdziemy na wesele Tak, tak.

Właśnie mi bardzo smutno. Pisałam niedawno, że szukamy innego lokalu, bo ten, który mamy okazał się za mały. Znaleźliśmy świetny, cudowny lokal z przemiłym właścicielem, ale lokal jest dokładnie 30 km ode mnie. W dodatku lokal jest bliżej Mojego TŻ niż mnie, więc tata stwierdził, że to na pewno ze względu na rodzinę TŻ ten lokal znalazłam, żeby było im wygodniej i on na takie wesele nie przyjdzie. W ogóle nie wiem co mam z tym zrobić. Wiem, że 30 km to dużo, ale przecież zdarza się Parom Młodym jechać z Lubartowa do Lublina i nikt nie robi z tego problemu. Wszyscy mają samochody. A Wy co o tym myślicie Bo ja już sama nie wiem

Diamante myślę, że nie jeśli Wam podoba się nowy lokal, to rodzice powinni to zaakceptować i nawet jeśli na razie wytaczają takie argumenty, że to pewnie ze względu na Twojego TŻ taka lokalizacja, to może z czasem sami przyznają Wam rację a czy Twoi rodzice już widzieli ten lokal?? Może przemyślą i dojdą do wniosku, że jest ok.

My też początkowo wybraliśmy lokal 30km od naszego miejsca zamieszkania i też tamten lokal był w dogoniejszym miejscu do dojazdu dla rodziny mojego TŻ. Widziałam, że moi rodzice też na to patrzą trochę krzywo, ale wystarczyło, że zobaczyli to miejsce, a przede wszystkim mój zachwyt nad salą i to dali się przekonać. Tyle, że teraz znaleźliśmy inną salę i my mamy blisko, a większość gości i moich i TŻ taką samą odległość

[Diamante]

Napisane przez gabie1

Diamante myślę, że nie jeśli Wam podoba się nowy lokal, to rodzice powinni to zaakceptować i nawet jeśli na razie wytaczają takie argumenty, że to pewnie ze względu na Twojego TŻ taka lokalizacja, to może z czasem sami przyznają Wam rację a czy Twoi rodzice już widzieli ten lokal?? Może przemyślą i dojdą do wniosku, że jest ok.

My też początkowo wybraliśmy lokal 30km od naszego miejsca zamieszkania i też tamten lokal był w dogoniejszym miejscu do dojazdu dla rodziny mojego TŻ. Widziałam, że moi rodzice też na to patrzą trochę krzywo, ale wystarczyło, że zobaczyli to miejsce, a przede wszystkim mój zachwyt nad salą i to dali się przekonać. Tyle, że teraz znaleźliśmy inną salę i my mamy blisko, a większość gości i moich i TŻ taką samą odległość

Hm.. Nie widzieli i nie chcą Dziękuję za wsparcie. Bo teraz sama nei wiem czy zmniejszyć liczbę gości (ale jak) czy po prostu walczyć

[gabie1]

Napisane przez Diamante

Hm.. Nie widzieli i nie chcą Dziękuję za wsparcie. Bo teraz sama nei wiem czy zmniejszyć liczbę gości (ale jak) czy po prostu walczyć

Nie ma za co przemyśl tylko, czy chcesz walczyć z rodzicami, którzy w sumie chyba chcą też jak najlepiej dla Ciebie. Może warto spróbować polubownie, a nóż się uda. Przecież to też ludzie, więc jeśli użyjesz logicznych argumentów, to uda Wam się ich przekonać. Może z góry przyjmujesz negatywną postawę do nich, oni to wyczuwają i jest napięta atmosfera. Ufff... no już nie wiem sama

[pokropce]

Napisane przez Diamante.
Właśnie mi bardzo smutno. Pisałam niedawno, że szukamy innego lokalu, bo ten, który mamy okazał się za mały. Znaleźliśmy świetny, cudowny lokal z przemiłym właścicielem, ale lokal jest dokładnie 30 km ode mnie. W dodatku lokal jest bliżej Mojego TŻ niż mnie, więc tata stwierdził, że to na pewno ze względu na rodzinę TŻ ten lokal znalazłam, żeby było im wygodniej i on na takie wesele nie przyjdzie. W ogóle nie wiem co mam z tym zrobić. Wiem, że 30 km to dużo, ale przecież zdarza się Parom Młodym jechać z Lubartowa do Lublina i nikt nie robi z tego problemu. Wszyscy mają samochody. A Wy co o tym myślicie Bo ja już sama nie wiem [/quote]


Kochana . Nie martw się.Przecież można wynająć autobus, który zawiezie gości na miejsce wesela. Argument Twojego Taty jest troche dziwny, bo przecież nie chciałaś nikomu zrobić na złość.
Myśle, że nie powinnaś rezygnować ze swojego wymarzonego wesela i troche powalczyć. To jest Twój dzień ten jedyny i wymarzony.Tylko ze wszystko dobrze by załatwić sposobem.....hmm
Moge Ci poradzić jak ja to załatwiam: rozmowa o uczuciach- to zawsze wprowadza facetów w stan lekkiej paniki i prędzej czy później kapitulują. Powiedz mu wprost jak bardzo zależy Ci na tym miejscu i jak bardzo jest ono wymarzone,jak bardzo zależy Ci zeby wszyscy sie dobrze bawili. Chyba lepiej zrobić wesele w miejscu, które na prawde Ci sie podoba i jest troche dalej, niż gdzieś bliżej w miejscu w którym będziesz sie żle czuła.
Nie martw się wszystko sie naprostuje i powodzenia.

Nie chciałam sie wymądrzać. Jeżeli sie wymądrzam to sorki