Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Iwa_iw]

Agnes gratulacje!!!
no to jesteśmy w komplecie

[jaroszania]

Agnes gratulacje! widac, ze coreczka po cc bo buzia taka nieprzemeczona no Iwa, w koncu na odchowalni. nie martw sie brakiem pokarmu, jestem pewna, ze stopniowo bedzie go przybywac az bedziesz sie budzila w morzu mleka

[Liatris]

Iwa i Agnes jeszcze raz serdeczne gratulacje

To jestesmy juz w komplecie??

Dziewczyny o ile kupowalyscie wieksze skafandry zimowe?

[Hepe]

Napisane przez Iwa_iw

hej a teraz parę fotek:

Iwa - Hania przesliczna , a jaka maluska, nie wyobrazam sobie, moja była po urodzeniu malutka wg mnie a wazyla 3 550 a Twoja Hania prawie kilo mniej... kruszynka

Agnes - Pati tez cudna, gratulacje ogromne

Przepraszam, ze nie odniose sie do wiekszej ilosci postów, troche tylko Was podczytuje, moze uda mi sie pozniej nadrobic wszystko - u nas niestety cd ,,kiepskich" przypadków, prawie udało pozbyc sie wysypki na buzi (prawie, bo buzia wyglada lepiej, ale teraz wysypka jest na klatce i pleckach ), w sumie nie wiadomo dalej od czego ta wysypka, bo i stosujemy mazidła od pediatry /foto ponizej / i nie jem juz w ogole nabiału... grunt, ze cos pomogło.
Teraz dorobiłysmy sie kataru, w dodatku mała chyba zaraziła sie odemnie, nie uchroniło jej picie mleczka z cysia u takiego dziecka katar to masakra jest, slabo spi, je godzinami, bo nie moze sie dobrze przyssac i denerwuje sie czyli płakusia okropnie... gdyby nie frida to nie wiem jak bysmy funkcjonowali. Teraz cała jestem w strachu, zeby sie ta infekcja nie przeniosła sie na uszy, albo oskrzela i pluca

Z pozytywnych rzeczy to napewno to, ze czas szybko leci, jutro Amelka konczy 1 miesiac i wyglada jak widac ponizej
Nie moge sie doczekac kiedy bedzie juz ,,wiecej" widziec i swiadomie sie usmiechac... Kiedy to nastapiło u Waszych dzieciaczków???

[jaroszania]

Liatris na poczatku kupilam 68, ale 68 zaklada teraz wiec dokupilam jeszcze 74 i w takim rozmiarze mam tez zimowa kurteczke. szczerze mowiac nie jestem pewna czy to starczy do konca zimy bo Antek rosnie bardzo szybko. zaznaczam tylko, ze on ma juz 2miesiace i wysokich rodzicow wiec moze byc wiekszy od reszty dzieci

Hepe Amelka wyszla na pierwszym zdjeciu jak z maseczka w salonie pieknosci jej, alez ona ma wlosy!!! tez chce takie u mojego Antka! podziel sie

[Liatris]

Hepe moja Klara to też takie czupiradło . Mam nadzieję, że malutka szybko dojdzie do siebie . Ile te małe ludziki muszą przejść. A co do kataru, to podobno dziecko karmione piersią niby nie zaraża się od matki, bo w pokarmie dostanie przeciwciała. Widać nie do końca tak jest i wcale pokarm matki nie do końca uodparnia.

Jaroszaniu moja nosi teraz rozmiar 62, ma 1,5 m-ca. Kupiłam jej kombinezon w rozm. od 3-6 m-cy. Jak na razie to sie topi .

[Liatris]

kilka fotosów mojego eklerka.
1. w wyjściowym futrze z niebieskich norek
2. kobieta z lat 20tych
3. po kąpieli

[Dorotka@]

ale słodkie te wasze szkraby-a pannice Liatris i Hepe są prześliczne!i te ich bujne czupryny
Moja Natalka nosi teraz duże 62!za tydzień kończy 2 m-ce...w oczach mi rośnie ale kombinezony mamy na wszelki wypadek dwa,trochę mniejszy i ciup większy rozmiar 68.

dziewczyny,poradźcie -moja mała od dwóch dni nie może zrobić kupki,biedna męczy się niesamowicie,a ja nie mam pomysłu jak jej pomóc-2 godz.temu podałam jej czopek glicerynowy ale jakoś narazie bez efektów...

[83monia]

dora - męczy się bo kupa czy meczy sie bo kolka/gazy? bo to duuuuuża różnica. czopek pewnie jej pomoże. jak nie to w pon do pediatry. dodam tylko ze moje kolkowe i zagazowujące wszystko dziecko miało własnie problemy z gazami i pomagały rowerki robione nogami i lezenie na brzuchu. a jak pił tylko moje mleko to zdarzało się ze tydzień nie było ni śladu kupy. teraz robi 1 dziennie, czasem rzadziej, mimo że już pije sztuczne mleko, je zupki i wcina kaszki. ot, taki typ. jak zrobi i bedzie normalna (czyli taka rzadkawa) kupa, to widocznie super trawi twoje mleczko. jak bedzie twarda lub sucha to moze daj jej co do picia, bo moze jej tego brakuje? i idz do pediatry wtedy... mi dali prebiotyk i bylo ok - Lacidobaby. czasem kapiel w cipłej wodzie czy polewanie ciepła wodą, kompres na brzuszek pomaga.

[Dorotka@]

Napisane przez 83monia

dora - męczy się bo kupa czy meczy sie bo kolka/gazy? bo to duuuuuża różnica. czopek pewnie jej pomoże. jak nie to w pon do pediatry. dodam tylko ze moje kolkowe i zagazowujące wszystko dziecko miało własnie problemy z gazami i pomagały rowerki robione nogami i lezenie na brzuchu. a jak pił tylko moje mleko to zdarzało się ze tydzień nie było ni śladu kupy. teraz robi 1 dziennie, czasem rzadziej, mimo że już pije sztuczne mleko, je zupki i wcina kaszki. ot, taki typ. jak zrobi i bedzie normalna (czyli taka rzadkawa) kupa, to widocznie super trawi twoje mleczko. jak bedzie twarda lub sucha to moze daj jej co do picia, bo moze jej tego brakuje? i idz do pediatry wtedy... mi dali prebiotyk i bylo ok - Lacidobaby. czasem kapiel w cipłej wodzie czy polewanie ciepła wodą, kompres na brzuszek pomaga.

męczy się, bo próbuje kupkę zrobić i nic kolek nie ma, gazy tez już jej prawie przeszły.Kupka zaniknęła stopniowo,2 dni temu była 1 nad ranem (musztardkowa), a od tego czasu już wcale.Nigdy się nam to nie zdarzyło dlatego się dziwię,z reguły kupka była prawie po każdym karmieniu.

[jaroszania]

Dorotka u nas tez kiedys kupka byla po kazdym karmieniu a teraz mamy regule, ze jest co 2dni. norma to jest od kilku dziennie do 1 na kilka dni nawet!

[Dorotka@]

Napisane przez jaroszania

Dorotka u nas tez kiedys kupka byla po kazdym karmieniu a teraz mamy regule, ze jest co 2dni. norma to jest od kilku dziennie do 1 na kilka dni nawet!

Aniu tylko,że Ty karmisz też sztucznym mlekiem a ja wyłącznie piersią i wydaje mi sie, że takich ewenementów z dnia na dzień przy karmieniu piersią nie powinno być...

[Iwa_iw]

hello,
dziewczyny poradzcie,
pokarmu mam więcej bo mała dłużej sscie cycka, ale jak nie dam później chociaż trochę sztucznego to nie zaśnie. nie wiem - nie dojada moim?
ssała dzisiaj piersi 30 minut a i tak nie pojadła a dłużej ssać nie chciała a jak dałam sztuczne to zjadła...

kurcze chciałabym ją tylko na piersi trzymać, ale nie wiem jak to zrobić

[gosiaizbyszek]

Iwa, cierpliwości, mleczko pewnie się pojawi w większej ilości. Chociaż u mnie i tak butla została, a rodziłam naturalnie. Cyce pełne, mleko kapie a mały potrafił ssać godzinę i dalej był głodny, więc zaprzyjaźniliśmy się z butelką. Nie stresuj się, każda mama chciałaby karmić swoje dziecko tylko piersią, niektórym się to udaje, oby Tobie wyszło. Najważniejsze, żeby dziecko było najedzone. Ja daję przy każdym karmieniu najpierw cyca, a jak już cyc pusty to butla idzie w ruch. W ten sposób mały ma przy każdym karmieniu mamusinego mleczka na 1 danie Położna na wizycie domowej tak mi zaleciła i przede wszystkim nie denerwować się i nie stresować bo stres powoduje ze mleczka jest jeszcze mniej.

A mój ssak ma dzisiaj dziwny dzień. Wczoraj pięknie jadł i spał nawet 3 godziny a dzisiaj co 2 godziny pobudka i żarełko, tyle że mało. Wczoraj potrafił wsunąć cyca i jeszcze 60 ml a dzisiaj cyc i tylko 30-40 ml. Mam nadzieje ze to przejściowe. W nocy pięknie spał. Budził się tylko 2 razy na karmienie i lulu.

A dzisiaj zaliczył już godzinkę na balkonie, a po następnym karmieniu jak dobrze pójdzie wyskoczymy na krótki spacerek)pogoda boska!!!!!!!!!

[mandarynka719]

Napisane przez gosiaizbyszek

A dzisiaj zaliczył już godzinkę na balkonie, a po następnym karmieniu jak dobrze pójdzie wyskoczymy na krótki spacerek)pogoda boska!!!!!!!!!

Aż Ci zazdroszczę pięknej pogody u nas pada ipada i do tego jest strasznie zimno. Dzisiaj kolejny dzień w domu.

[JagnaK]

Napisane przez Hepe

Iwa - Hania przesliczna , a jaka maluska, nie wyobrazam sobie, moja była po urodzeniu malutka wg mnie a wazyla 3 550 a Twoja Hania prawie kilo mniej... kruszynka

Agnes - Pati tez cudna, gratulacje ogromne

Przepraszam, ze nie odniose sie do wiekszej ilosci postów, troche tylko Was podczytuje, moze uda mi sie pozniej nadrobic wszystko - u nas niestety cd ,,kiepskich" przypadków, prawie udało pozbyc sie wysypki na buzi (prawie, bo buzia wyglada lepiej, ale teraz wysypka jest na klatce i pleckach ), w sumie nie wiadomo dalej od czego ta wysypka, bo i stosujemy mazidła od pediatry /foto ponizej / i nie jem juz w ogole nabiału... grunt, ze cos pomogło.
Teraz dorobiłysmy sie kataru, w dodatku mała chyba zaraziła sie odemnie, nie uchroniło jej picie mleczka z cysia u takiego dziecka katar to masakra jest, slabo spi, je godzinami, bo nie moze sie dobrze przyssac i denerwuje sie czyli płakusia okropnie... gdyby nie frida to nie wiem jak bysmy funkcjonowali. Teraz cała jestem w strachu, zeby sie ta infekcja nie przeniosła sie na uszy, albo oskrzela i pluca

Z pozytywnych rzeczy to napewno to, ze czas szybko leci, jutro Amelka konczy 1 miesiac i wyglada jak widac ponizej
Nie moge sie doczekac kiedy bedzie juz ,,wiecej" widziec i swiadomie sie usmiechac... Kiedy to nastapiło u Waszych dzieciaczków???

Hepe, wloski twojej Amelki sa zabojcze!!! Mozesz jej juz kucyki robic

A co do wysypki to moja tez wlasnie na nowo wysypalo, i na ramionkach i na klacie tez ma. Wiem ze to skaza bialkowa nie jest, bo w Anglii robia test z krwi na to i nic nie wyszlo. Najlepsze jest to ze od paru dni nie jem nic co by moglo ja uczulic, a przez caly ten czas jadlam doslownie wszystko oprocz kapusty i grochu.
W srode idziemy do poradni dzieciecej to popytam.

Napisane przez Iwa_iw

hello,
dziewczyny poradzcie,
pokarmu mam więcej bo mała dłużej sscie cycka, ale jak nie dam później chociaż trochę sztucznego to nie zaśnie. nie wiem - nie dojada moim?
ssała dzisiaj piersi 30 minut a i tak nie pojadła a dłużej ssać nie chciała a jak dałam sztuczne to zjadła...

kurcze chciałabym ją tylko na piersi trzymać, ale nie wiem jak to zrobić

Iwa, najwazniejsze to to zebys sie nie denerwowala, bo to ma ogromny wplyw na laktacje. Ja karmie glownie piersia ale 3 razy na dobe dostaje 90ml mleka modyfikowanego. I jak sie denerwowalam ze nie chce mi z cycka ciagnac to tez mialam malo pokarmu i sciagajac laktatorem udawalo mis ie tylko wypompowac 40 ml z OBU piersi, a teraz mimo tego ze ja dokarmiam butelka to wczoraj sciaglam 120...za jednym zamachem w ciagu 15 min. Wiec jak widzisz ilosc Twojego pokarmu dostosuje sie do potrzeb dziecka, z czasem gdy bedzie wiecej lub czesciej jadlo bedziesz miala tez wiecej pokarmu. Powodzenia bo ja tez mialam taki problem ale teraz wiem ze cycka ma dla przyjemnosci i do pomultania i jest tam tyle ile potrzebuje a butelka poprostu zaspokoi glod na maksa.


Nie wiem czy pamietacie jeszcze z poczekalni ale mialam okropny problem z cera w czasie ciazy. Teraz to doslownie mam tradzik na calej buzi i to co mialam w ciazy to pikus z tym co mam teraz. Wczoraj bylam u kosmetyczki i oczyscila mi twarz, nalozyla mi maske ktora doslownie wysuszyla to dziadostwo a w srode zaczynam serie kwasow. Jesli to nie pomoze to zrobie mikrodermabrazje. Zdaniem ksometyczki taki problem moge miec dopoki nie przestane karmic, bo ja w zyciu czegos takiego nie mialam dopoki hormony nie zaczely we mnie buszowac w ciazy i po. Normalnie wstydze sie z domu wychodzic i ludziom pokazywac bo sama sie z tym zle czuje, i mam ochote kazdemu sie tlumaczyc ze to przez hormony i ze jak tak normalnie nie wygladam. Moze jestem glupia, ale nie dosc ze walcze z kilogramami (jeszce tylko 4 do zrzucenia ) i talia to jeszcze te cholerne syfy...

[niobe7]

gratuluje nowym Mamusiom sliczne Dzieciaczki

piszecie o jakis Pumpach - to sa jakies cwiczenia??
Moglybyscie mi je wkleic? Za 3 tygodnie zamierzam rozpoczac trening jakis zeby wrocic do formy

[Iwa_iw]

dziewczyny ja jeszcze raz z prośbą o poradę.
więc mała ciągnie z piersi coraz dłużej. dzisiaj pół godziny i nawet ciągła, ale się nie najadła, dojadła jeszcze 30 ml sztucznego.
i mam dylemat co robić w nocy. bo jeżeli karmi się tylko piersią to na żądanie a w szpitalu mówili, że jak dokarmiam butlą to trzeba wybudzać dzieciaczka co 3 godziny żeby zjadł.
i teraz nie wiem czy rzeczywiście ją budzić czy czekać jak sama zgłodnieje i zacznie kwękać? osobiście uważam, że dziecko wie, kiedy jest głodne i kiedy chce jeść, ale nie chciałabym żeby mała nie dojadała...

tak na marginesie to nigdy w domu takiego haosu nie mieliśmy

[Hepe]

Napisane przez Liatris

Dziewczyny o ile kupowalyscie wieksze skafandry zimowe?

Ja mam dwa, jeden na 0-3 m-ce, jest gdzies na 62cm - teraz go nosimy i jest jeszcze troszke za duzy, a drugi 3-6 m-cy jeszcze spooooooro za duzy - mam nadzieje, ze na zime wystarczy, zobaczymy.

Napisane przez Liatris

Hepe moja Klara to też takie czupiradło . Mam nadzieję, że malutka szybko dojdzie do siebie . Ile te małe ludziki muszą przejść. A co do kataru, to podobno dziecko karmione piersią niby nie zaraża się od matki, bo w pokarmie dostanie przeciwciała. Widać nie do końca tak jest i wcale pokarm matki nie do końca uodparnia.

Liatris - Sliczna dziewczynka z Klary , rzeczywiscie ma bardzo podobne włoski do Amelki, tez takie ,,sterczace" - Czy Ty albo Twoj TZ, macie krecone włosy? u mnie maz ma krecone, i szwagierka i tesc wiec sa spore szanse, ze i Amlce sie beda krecic, wlasnie po kapieli, jak sa jeszcze mokre to koncowki sie jej wywijają... Klara tez tak ma?

W sumie, to mogla sie jeszcze od drugiej szwgierki zarazic...bo wpadla zakatarzona w odwiedziny , bo koniecznie chciala mala zobaczyc... ehh ludzie to jacys tacy bez pojecia... tak czy inaczej, moje mleczko jej nie uchroniło

Napisane przez Iwa_iw

kurcze chciałabym ją tylko na piersi trzymać, ale nie wiem jak to zrobić

Iwa - ja tez miałam cesarkę i nawału dostałam na 5 dobę dopiero - musisz jakos wytrzymac az i Tobie mleka przybedzie, a jak z cysiów sie bedzie lało, to i młoda nie bedzie chciała butli .

Napisane przez JagnaK

A co do wysypki to moja tez wlasnie na nowo wysypalo, i na ramionkach i na klacie tez ma. Wiem ze to skaza bialkowa nie jest, bo w Anglii robia test z krwi na to i nic nie wyszlo. Najlepsze jest to ze od paru dni nie jem nic co by moglo ja uczulic, a przez caly ten czas jadlam doslownie wszystko oprocz kapusty i grochu.
W srode idziemy do poradni dzieciecej to popytam.

Jagna - To super, ze takie badania na skaze mozna z krwi zrobic - nie slyszlam o tym do tej pory. Dowiem sie, moze i w Polsce takie robia...? po co sie meczyc jak to wcale nie na białko moze byc uczulenie....
A propos wysypki i alergii - słyszlam taka teorię, ze nie zawsze jak zje sie cos alergizujacego, to odrazu pojawia sie wysypka - czasem, alergen musi osiagnac pewien poziom w organizmie, wiec trzeba go przyjmowac przez np. 2 tyg. i dopiero da odczyn..., wiec to moze cos takiego w Twojej diecie
Daj znac, co Ci powiedzieli odnosnie tej wysypki po wizycie w poradni

Dziewczyny ponawiam moje pytanie odnosnie, ,,widzenia" dzieci i swiadomych usmiechów - kiedy mniej wiecej Wasze dzieci poczyniły takie postepy ?

[jaroszania]

Hepe, nie pamietam. chyba cos po 1,5mieisaca alenie jestem pewna.

kurde. zwazylam sie sama i z Antekim i z tego wynika, ze wazy juz 6,4kg (ma 9tygodni). troche sie martwie bo przeczytalam,ze dzieci podwaja swoja wage dopiero w 4/5mieisacu a on podwoil ja juz w drugim... urodzil sie dokladnie 3,2kg. mam nadzieje, ze to przez mleko modyfikowane i , ze wszystko jest ok

iwa ja co 3h karmilam tylko w szpitalu (3h od poczatku pierwszego karmienia do poczatku drugiego), w domu juz tylko na zadanie.

[magflieg]

Niobe tak pumpy to ćwiczenia dam znać na Pw

Iwa ja tez mialam podobny dylemat jak była taka zupełnie malutka bo była na piersi a potrafiła spac 4-5 godzin i jedni kazali wybudzac inni nieja raczej nie wybudzałam sądząc podobnie ze dziecko samo wie kiedy głodne, uspokoiłam się po 2 tygodniach jak mi ja zważyli i zobaczyłam że przybiera normalnie na wadze....

A moja Emi kurcze kaszle no gorączki nie ma, kataru też nie normalnie je uśmiecha sie, ale kaszle, kurcze tak się boję że zaraziła się od starszej, chyba jutro pojdę do lekarza...chociaż jak sobie pomysle czekaniu w przychodni pełnej zasmarkanych dzieci z takim maleństwem to aż mnie skreca

[JagnaK]

Napisane przez Hepe

Dziewczyny ponawiam moje pytanie odnosnie, ,,widzenia" dzieci i swiadomych usmiechów - kiedy mniej wiecej Wasze dzieci poczyniły takie postepy ?

Moja Amelka zaczela swiadomie sie usmiechac pod koniec 6 tygodnia zaczyna tez po swojemu gawedzic

[magflieg]

Moja też tak 5-6 tydzień, teraz (jutro ma 8 tygodni) juz bardzo łatwo ją rozśmieszyć i tak jakby na moje "aguuuuuuu" czymś tam odpowiada....ale potrafi też śmiąć się do lapmy telewizora i tym podobnych....

[jaroszania]

w siatkach centylkowych jak jest np 1miesiac to chodzi o skonczony?

[ewe_dz]

melduje sie na wizazu po miesiacu nieobecnosci.najpierw byłam 2 tyg na patologii i urodziłam przez cesarke dopiero 16X (a termin mialam na 28IX), a potem powikłania po operacji i nastepne dwa tygodnie z maluszkiem na izolacyjnym). dopiero sie aklimatyzuje w domku
pozdrawiam wszystkie mamuski
znajde wiecej czasu to opisze moje perypetie (nie bylo lekko).

[anuhaaaaaaaaaa]

uffffff przebrnęłam przez wszystkie posty!

Jaroszaniu wszytskiego najkepszego dla Antosia, to duży i śliczny chłopiec!

Agnes gratuluję córeczki! Nareszcie się doczekałaś, Pati jest śliczna!

Hepe, Liatris, Iwa piękne te wasze pannice. Piotrek już zaczyna się powoli podkochiwać w naszych wątkowych księżniczkach

ale mi ten weekend przeleciał... pierwszej nocy Piotrek pobił rekord spania i obudził się po 8 godzinach od ostatniego karmienia!!!! za to dziś budził się co 2 godziny i już nie było tak fajnie

upojnej nocy brak... hmmm... zaczynam się zastanawiać czy jest sens żebym się tablami faszerowała...

tęskniłam za wami dziewczyny już nigdy więcej was nie zostawie

mam pytanko: czy można brać znieczulenie u dentysty jak się karmi? muszę wyrwać ósemkę, w sumie to nawet dwie, bo są wyjątkowo denerwujące. Już od kilku lat wychodzą po trochu i się zatrzymują, wychodzą i się zatrzymują, a przy tym strasznie bolą i mnie męczą. I teraz już trzeci dzień się męczę przy jedzeniu, bo ciężko mi przeżuwać.

[ania_82]

Agnes gratuluje

Te nasze watkowe dzieciaczki sa poprostu cudne

Ja tylko na chwilunie poki moj mis spi.
Mam pytanko odnosnie kupek bo moj mis czasem tak sie prezy, wygina, macha nozkami i placze ze niewiem normalnie co robic, a kupki sa rzadkie. Karmie caly czas cycem, jem caly czas to samo odkad wyszlam ze szpitala czyli kurak, marchew, ryba,jablka, banan. Boje sie wprowadzac cos nowego zeby mu nie zaszkodzic. Niewiem od czego moze go ten brzuszek bolec, moze od tego ze nie zawsze mu sie odbije(chocby niewiadomo jak dlugo nosic).eh , moze wiecie jak temu zaradzic?
pozdrowionka

a i oto zdjecie mojego cudownego misia

[Hepe]

Napisane przez Iwa_iw

i teraz nie wiem czy rzeczywiście ją budzić czy czekać jak sama zgłodnieje i zacznie kwękać? osobiście uważam, że dziecko wie, kiedy jest głodne i kiedy chce jeść, ale nie chciałabym żeby mała nie dojadała...

Napisane przez jaroszania

iwa ja co 3h karmilam tylko w szpitalu (3h od poczatku pierwszego karmienia do poczatku drugiego), w domu juz tylko na zadanie

Iwa - ja dokladnie tak samo jak jaroszania a i jeszcze na laktacje - pić, pić, pić i jeszcze raz pić - minimum 3l wody dziennie

Napisane przez magflieg

A moja Emi kurcze kaszle no gorączki nie ma, kataru też nie normalnie je uśmiecha sie, ale kaszle, kurcze tak się boję że zaraziła się od starszej, chyba jutro pojdę do lekarza...chociaż jak sobie pomysle czekaniu w przychodni pełnej zasmarkanych dzieci z takim maleństwem to aż mnie skreca

magflieg - wspolczuje, ze mala chora i wizyty u pediatry, ja z moja tez musze isc - do dermatologa tym razem...

Napisane przez JagnaK

Moja Amelka zaczela swiadomie sie usmiechac pod koniec 6 tygodnia zaczyna tez po swojemu gawedzic

Napisane przez magflieg

Moja też tak 5-6 tydzień, teraz (jutro ma 8 tygodni) juz bardzo łatwo ją rozśmieszyć i tak jakby na moje "aguuuuuuu" czymś tam odpowiada....ale potrafi też śmiąć się do lapmy telewizora i tym podobnych....

no to jeszcze ok 2 tygodnie , zleci...

Napisane przez ewe_dz

melduje sie na wizazu
znajde wiecej czasu to opisze moje perypetie (nie bylo lekko).

ewe_dz - witaj na odchowalni - nareszcie - dobrze, ze juz jestescie w domku - zupelnie inne zycie (ja tez miałam powiklania po cesarce i zatrzymali nas dluzej - wiec rozumiem, jak to strasznie kiepsko tyle z maluszkiem byc w szpiatlu )

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Hepe, Liatris, Iwa piękne te wasze pannice. Piotrek już zaczyna się powoli podkochiwać w naszych wątkowych księżniczkach

mam pytanko: czy można brać znieczulenie u dentysty jak się karmi?

dziekujemy za komplement

anuhaaaaa - ja brałam znieczulenie u dentysty jak byłam w ciazy - nie wiem jak jest jak sie karmi, chyba dziala tylko miejscowo, wiec nie powinno miec zadnego wplywu na pokarm...?

Napisane przez ania_82

Mam pytanko odnosnie kupek bo moj mis czasem tak sie prezy, wygina, macha nozkami i placze ze niewiem normalnie co robic, a kupki sa rzadkie. Karmie caly czas cycem, jem caly czas to samo odkad wyszlam ze szpitala czyli kurak, marchew, ryba,jablka, banan. Boje sie wprowadzac cos nowego zeby mu nie zaszkodzic. Niewiem od czego moze go ten brzuszek bolec, moze od tego ze nie zawsze mu sie odbije(chocby niewiadomo jak dlugo nosic).eh

ania - u mojej Amelki jest dokladnie tak samo - karmie cycem, kupki sa rzadkie, i odbija tez nie za czesto, zdaza sie jej prezyc niesamowicie + te wymachy raczkami i nozkami, tylko u mnie zawsze po tych wygibasach jest kupka, albo bak i nie trwa to specjalnie dlugo - mysle, ze ten typ tak ma i chyba nie boli ja to jakos strasznie... Teraz jeszcze dodatkowo te prezenia sa w trakcie karmienia - ale to ze zlosci, bo nosek zatkany i nie moze jesc bida

PS - Mis sliczny

[Wiktorynka]

Napisane przez nabuko

u nas jest zdecydowanie za gorąco - nawet do 26 stopni.. na początku paliliśmy non stop, bo mała leżała w klimatyzowanej ciepłej sali w szpitalu i nie chcieliśmy żeby jakiegoś szoku doznała , ale powoli musi się dostosować do normalnych warunków a jest w domku równiutki tydzień

i mam pytanie - jak ubieracie maluchy w domku przy temp. ok. 22 stopnie?
czy kiedy wyciągacie je z łóżeczka trzymacie w rożku albo pod jakimś kocykiem?

My tez mielismy na sali szpitalnej lekkie upał... dzieciaki były tam ubierane w body z długim rękawem, pajaca i jeszcze zawijane w koc... mój Ignas protestował dopóki nie został w samym pajacu, nawet przykrywac sie za bardzo nie dawał, ale był tez na sali drugi chłopczyk, i ten w body, pajacu i kocu zwyczajnie zamarzał, musieli go dodatkowo przykrywac... wiec jak widac każdy szkrab ma swoje własne upodobania...

Teraz w domku ubieramy małego w body i pajaca bawełnianego, albo body i spiworek, albo tylko welurowego pajaca... czasem go przykrywamy kocykiem, czasem, w suche dni, nie...

Napisane przez jaroszania

Przebrnęłam.

Wiktorynka ja przymierzam się do kupna takiej wlasnie torby termoizolacyjnej. Upwtrzylam sobie taka:
http://allegro.pl/item465086093_phil...yjna_nowa.html

dziekuję za linka, zaoszczędziłaś mi czas na poszukiwania

Napisane przez Iwa_iw

pozatym to sama na zwykłej sali bałam się zostać z Hanią bo nie mogłam chodzić i bałam się, że jak coś będzie chciała to nie dam rady się nią zająć a dla maluchów to takie wózki mają i nawet na siedzącą nie sięgałam tylko za każdym razem musiałam wstawać a jakbym ją wzięła do karmienia to nie miałam jak z nią na rękach usiąść czy wstać. miałam ją przy sobie tylko jak mąż był u mnie. na zwykłej sali to prawie cały dzień siedział.
mała urodziła się w środę rano i na stałe to zabrałam ją w piątek o 5 rano bo już nie mogłam wytrzymać...

w naszym szpitalu tez były takie wózki... jak dla mnie kompletna porażka, jak lezałam, to nei widziałam małego, żeby go wziac, trzeba bylo nie tylko wstac, ale porządnie sie jeszcze naciągnąc... generalne komplenie nie dostosowane dla kogoś kto nie dosyc ze ledwo chodzi, to jeszcze dopiero oswaja sie z małym delikatnym ludzikiem.

Napisane przez Liatris

Dziewczyny o ile kupowalyscie wieksze skafandry zimowe?

Ignaś dostał skafander w rozmiarze 74, teraz ma chyba z 62cm... wiec też całej zimy w nim nie pochodzi.... no chyba że to bedzie bardzo krótka zima....

Wasze dzieciaczki, na zdjęciach, cudne!
Wszystkim nowym mamą serdecznie gratuluję!
(i przepraszam że nei wymieniam imiennie, ale kursuję od łeczka do komputera, a mały bawi sie w "jak szybko podasz mi mój smoczek").

[jaroszania]

ania_82 mis rzeczywiscie sliczny.