![]() |
#391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Bebe gdzieś przeoczyłaś to, że pisałam, że Maja nie ma gorączki od wczoraj rana, utrzymywała się półtorej dnia. Najgorsze było to popłakiwanie bez przerwy i niejedzenie oraz (zdecydowanie najbardziej złe) niechęć do picia, mogła się odwodnić. Na szczęście od wczoraj wieczora jest już normalna, poza nieszczęsnym 20to krotnym budzeniem się w nocy z popłakiwaniem, ale tak było przy prawie każdym ząbku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#392 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
No i Laura rozłożyła się
![]() ![]() Łóżeczko ma możliwość regulacji do 3 poziomów długości:130cm, 160cm, 200cm, szerokość ma stałą:80cm. Dokupiliśmy też materac który składa się z 3 części i w miarę wydłużania łóżka dokłada się kolejne. Edytowane przez pyciaczek Czas edycji: 2008-11-02 o 20:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#393 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Na pewno to był ząb, dziś w przypływie dobrego humoru mojej córki, udało mi się obejrzeć górne dziąsło z jednej strony. Ma tam ledwo przebitą trójkę. Zostały jeszcze 2, nie wiem jak my to przeżyjemy
![]() Mańka odstawiła smoczek, sama, ponieważ bolała ją szczęka przy tym zębie, od 4 dni nie chce go ruszyć. No i dobrze, że przebiegło to "bezboleśnie", i tak niedługo miałam zamiar to zrobić. Majka własnie wcina wafle mojej produkcji, dobre są ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#394 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja tylko na chwilke bo w parcy jestem.
Gosia tak myślałam że to zęby i całe szczęście. Daj przepis na wafle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#395 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Pyciaczek a moze cos z gardlem?? Ja to przechodzilam od poniedzialku
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
u nas już po zapaleniu oskrzeli, wreszcie minelo, co prawda jeszcze nieraz odchrzakuje wydzieline ale to podobno jeszcze ma potrwac pare dni. I juz powolimożemy wychodzić, dzis wracaliśmy od lekarza to mały szedł na nóżkach i mało nie oszalał z radośći, bo ten tydzien w domu był. A jaka kolejka, masakra. Tyle dzieci.
A tak w ogóle to u nas dzisiaj piękna pogoda. Zmykam bo robię dziś, wreszcie, ćwikłe w słoiki i włąśnie mi sie gotują buraki. W niedzielę się wyrwałam z koleżanką na bieganie po sklepach i pogaduchy. ALe cudownie bez dziecka, już dawno bez niego nie byłam. Aż się nie chciało wracać do domku ![]() Pyciaczku, rzeczywiście lepiej do lekarza biec, ja też w sobotę jak się kuba rozłożył chciałam czekac do poniedziałku, ale pojechaliśmy na nocny dyzur, i dobrze, bo wzial od arzu antybiotyk i choroba się bardziej nie rozwineła, przy katarze czekam, ale jak tak duża temperatura i drgawki, ja bym od razu gdzieś szła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#397 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Hej dziewczyny,
Kurcze, ostatnio zaglądam tu średnio raz w tygodniu wrr. Nadrabiam zaległości i coś dopisuję. Zdrówka życzymy wszystkim chorowitkom. Raju, jakbym zobaczyła 40 stopni na termometrze to nie wiedziałabym co robić. (poza podaniem czopka oczywiście) Teraz jak Zuzia czasem się udławi, czy coś próbuje odkalsznąć to mi od razu trzęsą się rece i nogi mam jak z waty. Tak się boję żeby znowu nie zaczęła mi sie dusić. Na cmentarzu byliśmy, w jedną stronę szła a w porotną zrobiła totalny cyrk. Histeria że ona chce na rączki i to tylko do mamy. Nie mam siły jej już nosić a poza tym nie mogę cały czas jej ustępować. Histeryczka dostała takiego ataku, że znowu się zawiesiła ![]() Poza tym wścieka sie non stop. Krzyczy i wrzeszczy jak tylko coś jej nie pasuje. Jak tak wygląda bunt 2 latka, to boję się pomyśleć jak będzie przechodzić bunt jako nastolatka ![]() Czasem mam wrażenie że sobie z nią nie radzę i jestem złą matką bo mam jakieś takie niespokojne dziecko. Że to moja wina ![]() Do tego jestem oczywiście wiecznie zmęczona budową więc dodatkowo ciągłe jeczenie i ryki szybko wyprowadzają mnie z rownowagi. Zuzia nadal nie mówi nic. Dzisiaj w parku od jakiejś babci usłyszałam że to nierównomierny rozwoj mózgu, jeśli rozumie wszystko a nic nie mówi. Ponad to mamy straszny problem ze spaniem w dzień, bo po prostu spać nie chce. Idzie dopiero jak padnie albo w samochodzie jak jedziemy na budowę. A jak nie śpi to jęczy dodatkowo. Wrrr wrrr i jeszcze raz wrrrr. A z przyjemniejszych tematów to może zaczniemy robić zbiór prezentów gwiazdkowych? ![]() ![]() Zdjęcia piękne. Bardzo fajny pomysł z albumami. ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#398 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() ![]() Pomyśl tylko, jak Twoja Zuzia szybko się rozwija- jeszcze nie ma półtora roku, a tu już bunt dwulatka ![]() ![]() Babcię z parku trzeba popukać w czoło. Sama chyba ma nierównomierny rozwój mózgu ![]() Ja dzisiaj jestem wściekła na męża. Faceci (poza moim synem oczywiście) to dopiero miewają dysfunkcje mózgowe, wrrr |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#399 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Basia, miałaś rację, to przez gardło, Laura ma ciężkie zapalenie gardła i krtani, a poza tym lekarka powiedziała że może wybić się różyczka, bo takie ma objawy. Nie wiem tylko skąd, przecież była szczepiona. Najgorzej że wymiotuje wszystko co jej się poda, jeszcze nie udało mi się dać jej antybiotyku bo wszystko zwraca. Jak do jutra się nie uda to muszę jechać do szpitala żeby podali jej w zastrzyku. Gorączka cały czas utrzymuje się ok.40 stopni, przez wymioty musiałam przerzucić się z syropu na czopki przeciwgorączkowe. Znowu przez cały dzień wypiła tylko trochę mleka. Dla mnie najgorsze są te okresy kiedy ma wysoką gorączkę, cała się trzęsie i ma takie nieprzytomne oczy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#400 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Pyciaczku, oby Laurka szybko wyzdrowiała. Buziaki dla Was
![]() Ależ Kajka dziś była nieznośna. Jaki ona ma charakterek! Co rusz, to cos się jej nie podobało i jęczała. Teraz mama jest niedobra i wszyscy inni są fajniesi niż mama. W sobotę poszalałam ![]() ![]() Ciekawie kiedy, to powtórzymy. Cały czas podjadam słodycze, ciekawa jest kiedy zaczną się odkładać. Teraz, jak nie karmię, to czuję, że już niedługo waga zacznie rosnąć i będę musiała pożegnać ciasteczka, to jest straszne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
U nas chyba jakaś epidemia z tym gardłem, oby Mai nie dopadło. Ja umierałam ze strachu kiedy Maja płakała całe dnie przez ten ząb, a co dopiero Partycja
![]() Aśka napiszę ci przepis jutro, dziś panna M. nie miała dziennej drzemki, zasnęła dopiero o 18, potem Adam jechał do pracy, ja przygotowywałam materiały do roboty, nie chce mi się żyć. Do tego od 4 dni mam pobudki po 20 razy w nocy, ząb dopiero się lekko przebił. Asika, chyba każde dziecię na tym wątku przechodzi okres buntu, Majka potrafi mnie doprowadzić do ciężkiej k..wicy ciągłym kwiczeniem i wybrzydzaniem. Nieraz potrafi być baardzo wnerwiająca przez cały tydzień od świtu do nocy. Nie jesteś sama ![]() Poza tym nie dość, że to ja jestem główną opiekunką to jeszcze pracuję i zajmuję się jako tako domem. Przestałam pisać tak często jak wcześniej bo po prostu wieczorem, kiedy młoda pójdzie spać mam ochotę gdzieś wyjść i o wszystkim zapomnieć. Nawet myślałam, żeby na chwilę opuścić wątek bo to wieczorne pisanie o niej sprawia, że mam ochotę zwymiotować ![]() Mam zwisa, kończę to pisanie, wrzucę jakiś odprężacz, właśnie ściągnęłam Bridget Jones, której w życiu nie oglądałam bo kiedy wyszedł film, miłość i romantyczne odruchy były dla mnie abstrakcją ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#402 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dużo zdrówka dla chorowitków i dla mam bo one przeżywają bardziej, mówie to po sobie.
A co do buntu to każda mogłaby chyba książke na ten temat napisac. U nas wszystko na nie. Dzisiaj KUba mnie wkurzył bo jak dzwonił tata to chciał rozmawiac, no to ok, a potem zostawiłam mu na chwilę telefon, a on jak tylko się wyłączyłoświatełko, to tak mi grzmotnął o kafelki w kuchni, że telefon się cały rozłożył. Na szczescie działa,ale ile takich upadków wytrzyma. Dostał reprymendę (jak to ładnie brzmi ![]() Czy wasze dzieci zasypiają wtulając do siebie butlę z piciem,bo Kuba nie zasnie,jak nie wypije całej butli i jej nie trzyma w łapkach. Zmykam, jestem skonana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja nigdy nie zasypiała z butelką, od 4 dni jak wspomniałam bez smoka. Za to trzyma mnie za rękę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
ja też padam na pysk.
Chorowitkom życzę dużo zdrowia i trzyamm kciuki. Nie mam siły się rozwinąć ale na prawdę bardzo się przejmuję Laurką, Majeczką (choć już zdrowa), Kubusiem. U nas trochę zdjec na http://picasaweb.google.pl/Pelsoniki/Jesie2008# |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#405 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kochane jesteście
![]() ![]() ![]() ![]() Pyciaczku, raju, strasznie współczuję choroby Laurki. Chyba oszalałabym ze strachu ![]() Gosik, jak moje dziecię szalałoby z radochy jak zabrałabym smoka ![]() Pszczoła jaka wieeelka ![]() ![]() Andra, Zuzka wypija ogromne ilości w ciągu dnia. I często się zdarza że zasypia przytulona do kubka ![]() Aaaa, moje dziecię za chiny nie chce wsiąść do wózka. Jest chodzenie za rączkę i następnie ryk żeby nieść. A ja siły nie mam i staram się nie nosić. No i awantura gotowa. Wczoraj na spacerze to samo. Siłą zapakowałam do wózka i przypchałam do domu biegiem. Nie lubię tak - pokazywać kto silniejszy. Ale jak mam inaczej dociągnąć ją do domu? Mam wyrzuty sumienia ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A ja kurna chora jestem, rano czułam się osłabiona i zmęczona, zmierzyłam temperaturę jak przyszłam o 1030, i było 37.O 12 już 39 więc zbiłam sobie do 38 Nurofenem, tym razem dla dorosłych. Gardło mnie napieprza, rano ciągle chrypiałam, oby to nie kolejne zapalenie krtani
![]() ![]() Przeszedł mi za to zły wczorajszy nastrój, wylałam żółć na klawiaturę kompa, zadziałało jak psychoterapia ![]() Majka śpi od 1130, odpowiada mi to jak cholera, nie mam siły się z nią bawić. Asika, Maja miała też taki okres, że wolała być noszona niż chodzić o własnych siłach. Troszkę ją nosiłam a potem wsadzałam do wózka i dawałam do łapki jakaś zabawkę albo coś smacznego do jedzenia żeby wytłumić niezadowolenie. Gdzieś po miesiącu jej przeszło. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2008-11-04 o 12:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#407 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja jak zwykle na chwilke. Chorowitki trzymajcie się ciepło i zdrowiejcie szybko.
Tak wczoraj sie bawił z tata jak mama była na aerobicu ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...10_Kuba+ma.png http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...10_Maja+ma.png Album Edytowane przez joasia Czas edycji: 2009-02-10 o 23:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#408 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Witajcie! Życze wszystkim chorym szybkiego powrotu to zdrowia.
Moja Natala właśnie śpi. W dzień zasypia sama. Nie muszę nad nią siedzieć. W nocy przytula się do pluszowego królika i czasami woła żebym dała jej rękę. A co do spacerów to uwielbia chodzić za rękę albo pcha wózek. A jak chcę ją posadzić do wózka to mówie, że jest dużo samochodów, albo ulica. Jak idziemy do sklepu to przed wejściem też mówie do Natali że dużo ludzi będzie i ktoś może jej nie zauważyć i nadepnie na nóżkę i będzie boleć. Zawsze działa to moje tłumaczenie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#409 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A to jest zdjęcie mojej Natali. Teraz tylko jedno, bo musze zmieniać wielkość, a to trochę trwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#410 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 39
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
witam...wszystkim dzieciaczkom życzę szybkiego powrotu do zdrówka
mojemu małemu coś się poprzestawiało już kilka dni w dzień śpi po 3-4h a za to długo siedzi wieczorem i idzie spać po 22 lub 23 tragedia normalnie!!!! ![]()
__________________
Kocham swoich chłopaków http://lilypie.com/pic/080922/Bism.jpghttp://by.lilypie.com/dau4p2/.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kasia najprostszym sposobem jest budzenie dziecka. Maja sypia do16 jeżeli jest zmęczona lub poźniej zaśnie, potem delikatnie ją budzę.
Mam grypę, poszłam do lekarza z 39,5 stopniami, na razie spadło do 39. IDe jestem wykonczona. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#412 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Zdrowka zycze chorujacym. u was chyba jakas epidemia
![]() Olivier ma problemy z robieniem kupy od jakiegos czasu, do tego puszcza bardzo smierdzace baki, tak smierdzace ze trzeba okno otwierac. Chyba jakis wirus bo mnie tez dzisiaj mdli i kiepsko sie czuje. W dzien spalam jak zabita. A w planie byla silownia ![]() Olivier zasypia sam, kladziemy go w lozeczku, dajemy buziaka i spi, czasmi jeszcze sobie pogada zanim zasnie. Tak jest w dzien i tak jest wieczorem. Bardzo sie ciesze ze dal sie tego nauczyc, tak bez bolu i ryku. Duze udogodnienie.
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#413 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dobrze macie te, które kładą dziecko i ono samo zasypia. Ja czy to w dzień czy na noc muszę trzymac Kaję za rączkę albo i za dwie i tak siedzę albo wiszę na łóżeczku.
Życze duuużo zdrówka wszystkim chorym. Ja jestem przeziebiona i oby nie przerodziło się w coś gorszego. Zawsze mam coś napisać na temat Kai i zawsze, jak usiądę to zapominam co to miało być ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#414 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
dzieki bebe ,mi was brakuje ,zawsze rano czytalam posty pijac kawke a teraz musze w samotnosci
![]() zebym nie zapomniala chyba \Asika zastanawiasz sie na dprezentem dla Zuzi, to doradzam zabawki ktore mozna pootwierac ,przekladac cos jakies figurki, np tutaj jest duzo zabawek z fisher i playskol i amelka naprawde zajmuje sie takimi gdzie cos mozna poprzemieszczac pootwierac,domki,zoo,itp mam w sumie dostep do naprawde tanich uzywanych zabawek wiec amelka ma juz tyle wszystkiego ze musze zaczac sie pozbywac i mysle aby wystawiac na alegro bo nawet biarac wysylke to ceny przesylek sa porownywalne co na terenie polski, jesli cos byscie chcialy to moge sie rozejrzec tylko ze musi przesylka conajmniej 5 kg wazyc ![]() jesli chodziloby o prezent dla mojej niunki zastanawiam sie nad teletubisiowym domkiem lub tanczacym tubisiem bo one teraz sa jej ukochane ![]() Amelka moja jest kochana ,oczywiscie ma swoje fochy ,ostatnio budzi sie dosc czesto w nocy ,chce do naszego lozka i sie awanturuje ze ona chce tutaj ,a wszystko zasluga tausia ktory usypia coreczke ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png Edytowane przez karinaaa Czas edycji: 2008-11-04 o 23:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#415 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dla wszystkich chorych dużych i małych wielkie uściski.
U nas mamy etap NIE. Śmiesznie, gdy tata mówi Tonce: Kocham Cię, a ta krótko i stanowczo ucina NIE, by po sekundzie się poprawić :Taaak. Rodzinka mi mówi, że Tosiulka jest niedobra (przez to NIE), że Kacper taki nie był. No, ale przynajmniej dziewczyna ma własne zdanie ![]() ![]() Asika, Zuzka wyszaleje się jako dwulatka i buntu nastolatki ci oszczędzi ![]() Tonka od wczoraj ma słabszy apetyt. Niewiele (jak na nią) je, nawet rzeczy, które jej dotąd smakowały. Nawet pić nie chce. Za to dzisiaj dostała ugryźć kaszanki (moi rodzice robili wyroby), posmakowała jej i przychodziła po jeszcze ![]() Martwi mnie lekko, że zaczęła wkładać palec do nosa. Wczoraj włożyła do dziurki jarzębinę a dziś próbowała małą monetę włożyć. Muszę bardziej uważać, co bierze do rączek. Tonce kilka razy zdarzyło się, że zasypiając chciała przytulać kubek, ale zwykle wystarcza miś. Dziś, zamiast misia, była książeczka z ciężarówką. Obietnica pokazania ciężarówki albo pójścia do kamyków działa na największy opór ![]() W dzień zasypia przytulona do mnie, potem odkładam ją do łóżeczka (co muszę zmienić, bo dziś, jak ją odkładałam zaczął boleć mnie brzuch). A na noc w swoim łóżeczku już bez protestów kładzie się po przeczytaniu książeczek, przytula misia a ja nucę jej jakąś piosenkę. Już, na szczęście, przestałam wisieć nad łóżeczkiem, albo warować obok, jak zasypia. Może niedługo zacznę ją zostawiać samą w pokoju, nie czekając, aż zaśnie. Joasia, ale Kubuś śmiesznie się śmieje, wesołek z niego ![]() Pelsoniku, Amelka i Tosia mają takie same kaloszki ![]() A ja chyba będę musiała powoli żegnać wózek, bo ciężko mi go wnosić po schodach, zwłaszcza z zakupami. Dzisiaj wypięłam Tonkę i wniosłam sam wózek. Pierwszy raz dziś stwierdziłam, że czuję się jak kobieta w ciąży (ps. jutro mam studniówkę). Ciężej się oddycha, brzuch pobolewa; ech, po co mi to było ![]() Edytowane przez Aatena Czas edycji: 2008-11-04 o 23:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#416 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Pyciaczku to wspolczuje Ci, bo wiem co czujesz
![]() ![]() trzymm kciuki oby Laurka szybciutka wyzdrowiala.. ja mialam ten "komfort" ze Lena brala leki i zasypiala(przez 2 dni spala w kolko) a u nas po staremu.. Lena rosnie, gada jak nakrecona i rozrabia ![]() a nie zagladam bo jakos tak czasu nie mam.. jak przeczytam co tam u Was to Lena odciaga mnie od komputera i tak w kolko.. wiec tylko wiem, co u Was ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#417 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 39
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
ja tak na chwilkę bo mały nie daje pisać, jest paskudnie za oknem....ale chyba na chwilkę wyjdę mimo tego że jest mżawka
gosik79 wracaj szybko do zdrowia Aatena no szybko leci już studniówka???????? ![]()
__________________
Kocham swoich chłopaków http://lilypie.com/pic/080922/Bism.jpghttp://by.lilypie.com/dau4p2/.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Po pyralginie dziś mam już 37, tylko pocę się jak kot
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#419 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Laura już troszkę lepiej, nie ma takiej wysokiej gorączki, obeszło się bez zastrzyków, wciskam jej antybiotyk po troszeczku, średnio dwie porcje zwymiotuje, dopiero trzecią połyka. Muszę lecieć po receptę na drugą dawkę, bo przez te wymioty lek już się kończy. Poza tym prawie nic nie je
![]() Gosia, kuruj się ![]() Basia, ucałuj od nas Lenkę, dobrze że już z nią lepiej. Skrobnij coś czasem, wiem że często ciężko, ale na pewno co kilka dni uda Ci się wygospodarować dla nas chociaż kilka minut ![]() Aatena, Laura też ma etap dłubania w nosie i wciskania do nosa i uszu wszystkiego co popadnie. Trzeba uważać na małe przedmioty. Ucałowania dla Fasolki ![]() ![]() ![]() Co do prezentu gwiazdkowego to chcę Laurze kupić wózek dla lalek, bo jeszcze nie ma. A jakie Wasze dziewczyny mają wózki, bo pamiętam że część z Was kupowała? Czy coś takiego będzie odpowiednie, czy za duży ![]() http://www.allegro.pl/item469704523_...rba_5_kol.html http://www.allegro.pl/item465911961_...wka_meggy.html Ale Wam zazdroszczę tego samodzielnego usypiania dzieci. Przy Laurze trzeba siedzieć albo leżeć, śpiewać, ona kopie nas po brzuchu, 100 razy zmienia pozycję, gada, śpiewa, zapala lampkę, czasami trwa to nawet godzinę ![]() Kubuś ma świetny, taki zaraźliwy śmiech ![]() A Amelka faktycznie baardzo podobna do mamy. I jaką ma fajną fryzurkę. A!na, poproszę o więcej zdjęć Natalki. I oczywiście Twoich ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Mnie jest już dużo lepiej, temp. 37 więc nie jest źle poza tym gardłem ale mam tabletki znieczulające. Oczywiście już na jutro odblokowałam korki
![]() ![]() No ale dziecko i taka temperatura to zupełnie insza inszość ![]() Zapomniałam jeszcze napisać, że Amelka ślicznie wygląda w tej fryzurce. Przy okazji wyszło na jaw, że nasz termometr do czoła za jedyne 140zł jest do bani. Podczas gdy miałam te 39 z kawałkiem on pokazywał raz 38, raz 37,5 i inne takie. Tak jak mówiła Bebe, trzeba kupić elektroniczny pod pachę. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2008-11-05 o 14:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.