Panny Młode 2010 cz. II

[onaella]

A moje kochanie to maniak piłkonożny zadnego meczyka nie przepuści, a co niedzielę obowiązkowo skróty piłkarskie z całego tygodnia
Ale jakoś się już przyzwyczaiłam do tego i wcale mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że jak jest jakiś mecz ligowy to jak ja mam inne plany na wieczór to Tż nie musi oglądać, ale jak są mistrzostwa to już ciężko go odciągnąc od tv



I Wy mi tu moje drogie nie mówcie o odległościach od Tż bo coś mi się wydaje, że ja niestety ale tutaj przoduje

[centipede]

ja też próbowałam sztucznej inteligencji, pofarbowałam włosy na piękny brązik a tu niespodzianka: kolor spłynął mam jakieś dziwne włosy, farba się ich nie trzyma, może dlatego że były rozjaśniane jakiś czas temu czyli jestem skazana na bycia blondynką

Szana jeszcze nie wiem jak będzie u mnie z kierowcą. Mam na oku na razie jedną osobę, może się zgodzi

[gosica502]

Tak że mówisz centipede że w Twoim wypadku to nie działa

A ja kładę się nyny dziewczynki bo jutro na 8 na uczelnie trzeba wstac
Trzymajcie się i

[szana]

Chodzi mi o kierowcę do autka Państwa Młodych-czyli Waszego
no i jak z przewozem gości?będziecie mieć autka czy autokar czy jak?
ja będę mieć autka bo z kościoła na salę nie będzie daleko i tak jakoś mi się bardziej widzi a jak Wy planujecie?

[tancerka212]

ale o co chodzi z tym kierowcą????? ze na slub kto bedzie prowadzil slubne auto???

zaraz wysle mojemu skarbkowi te obrączki hehehe

ja tez juz zaraz spadam spac bo juz sie pozno robi a ja kocham spanie a jak tżta nie ma bo jest daleko to bym po 12 godzin spala zeby aby szybciej juz weekend był

[Samoa]

Napisane przez szana

a właśnie jak to z u Was z kierowcami jest?

Mój tż to rajdowy kierowcaA ja jestem rajdowym pilotem Ale nie wiem czy o to pytałaś

A juz wiem, że nie o toMy chyba pojedziemy którymś z aut rodziców, więc któryś tata
A dla gości busik

Napisane przez lain

a my sobie lubimy wlasnie ogladnac albo jakies takie wazne (Liga Mistrzow itp.), albo reprezentacji, albo Wiselki (tu to nawet TZ mnie czasem na mecz zabiera) czasem idziemy ogladac ze znajomymi do pubu
do tego TZ oglada jeszcze Formule 1, ale to raczej z moim ojcem, bo mnie to cos nudzi dobrze, ze boks leci w nocy, bo to tez lubi ogladac
ooo i mitingi lekkolatletyczne tez lubimy ogladac

o Wisełka jak najbardziejMnie nudziła formuła 1 początkowo,ale jak sie wczułam w klimat i tą rywalizacje to mnie wciągnęłoA boks to ja nie śpię i oglądam razem z tatą i bratemMitingi sama czasem oglądam, bo lubie jak pobijają rekordy

A właśnie - farbujecie włosy???Ja właśnie ostatnio w czerwcu, ale farbą bez amoniaku.

[szana]

Pytałam o to kto na ślub będzie Was wiózł aż takie nie zrozumiale piszę? może to wina aktualnej godziny

[BlackAngel]

dobranoc

[Samoa]

Szana sama widzisz jak Cię po rusku zrozumiałam

Dobra ja spadam, bo muszę spać, bo mi sie chyba pogorszyło od tego dzisiejszego dnia;(
Do juterka

[lain]

Napisane przez Samoa

A właśnie - farbujecie włosy???Ja właśnie ostatnio w czerwcu, ale farbą bez amoniaku.

farbuje z czestotliwoscia prawie comiesieczna

Napisane przez szana

Chodzi mi o kierowcę do autka Państwa Młodych-czyli Waszego
no i jak z przewozem gości?będziecie mieć autka czy autokar czy jak?
ja będę mieć autka bo z kościoła na salę nie będzie daleko i tak jakoś mi się bardziej widzi a jak Wy planujecie?

nie wiem jeszcze czym do slubu pojade. moze wynajmowany autem z kierowca, a moze jak ojciec kupicsobie do tego czasu jakies ladne to pojedziemy autem ojca z np. bratem za kierownica
z kosciola bedzie autobusik dla gosci, bo jednak jest te 7km, a czesc autostrada.

[tancerka212]

ja to nigdy nie malowałam włosow.. mój kolorek jest w pełni naturalny na wesele moze pomaluję szamponetką zeby bardziej lśniły i tyle...

a co do kierowców to hmmm jeszcze nie wiem kto bedzie.. albo jakis ochotnik z rodziny lub znajomych albo nie wiem kto... tata to bedzie musiał własne auto prowadzic bo mama nie ma prawka i przeciez rowerem nie pojedzie
mam nadzieje ze sie ktos znajdzie bo to kurcze rzeczywiscie problem
a ja nie zamawiam zadnego busika bo u mnie to tylko 5km i kazdy ma samochod i mieszka w okolicy wiec da sobie rade...

[szana]

Samoa nie martw się ja sama się czasem nie rozumiem

Tancerko212 ja też mam z tym problem,żadnej koncepcji nie mam na autko dla nas ,dla gości będzie mniejszy problem bo TZ już wymyśla jakich kumpli swoich zatrudnić do tego ale i tak o tym myślę bo to też trzeba załatwić jakby nie było

[tancerka212]

dla gosci to nie bedzie problemu bo sie poprosi jakis znajomych czy cos ale wlasnie kto bedzie jechał naszym autem????? hmmmmmm....
ja na pewno nie........ tż tez nie......... starszy bedzie pijany jak nic a siostra bez prawka........ hmmmmmmmmm.. ta kwesti pozostaje do rozwiązania

a teraz juz zmykam spac buziaki

[szana]

Napisane przez tancerka212

dla gosci to nie bedzie problemu bo sie poprosi jakis znajomych czy cos ale wlasnie kto bedzie jechał naszym autem????? hmmmmmm....
ja na pewno nie........ tż tez nie......... starszy bedzie pijany jak nic a siostra bez prawka........ hmmmmmmmmm.. ta kwesti pozostaje do rozwiązania

a teraz juz zmykam spac buziaki

no to mamy problem ja myślałam nad tym,żeby był to świadek ale czy tak może być?
jutro wrócimy do tego bo może wpadnę na jakiś pomysł w nocy
teraz też już uciekam spać dobranoc drogie PM

[lain]

Napisane przez tancerka212

a ja nie zamawiam zadnego busika bo u mnie to tylko 5km i kazdy ma samochod i mieszka w okolicy wiec da sobie rade...

to ja uprzedze wszystkich, ze autobus bedzie, bo jednak wole zeby nikt sie nie wykreacl od picia, ze niby autem jest
ja tam nigdy na wesele wlasnym autem nie jade, bo ktos musialby nie pic

a propos picia... wlasnie sobie kulturalnie Reddsika pije

[gosica502]

U mnie będzie kierowcą pewnie ktoś z rodziny jako że ja mam ambitny plan nie wypożyczania samochodu tylko sobie od wujka pożyczę i wtedy on by prowadził (jeśli chodzi o drogę moją i mojego już wtedy męża z kościoła na salę) A dla gości będzie autobus z kościoła na salę a potem bus żeby ich rozwoził do domków I to by było na tyle..

lain dobrze że wczoraj o tym Twoim reddsie nie przeczytałam bo byś mi jeszcze większej ochoty narobiła i bym była gotowa do sklepu pójśc hehe A postanowienie mam nie picia w tygodniu hihi

[kubusewa]

Ja również zamierzam wynająć brata ciotecznego (czyli w skrócie brata) jako kierowcę z domu do kościoła i do domu weselnego.. goście, że tak powiem we własnym zakresie oczywiście z możliwością przejazdu autokarem
Najpierw postram się mniej więcej dowiedzieć kto w jakim zakresie będzie się dostawał i wtedy zdecyduję czy busik czy autokar.. choć TŻ uparcie twierdzi autokar.. sie zobaczy (to również cytat z niego)
miłego dnia panienki... nie naskrobać mi za wiele bo będę musiała biegać na uczelnie z lapkiem

[merriel]

A ja wpadłam się przywitać o tej nieludzkiej dla mnie godzinie

I mam do was jeszcze takie pytanie - gdzie zamierzacie spędzić noc po weselu i ślubie??
Bo u nas w hoteliku jest możliwość wynajęcia 10 pokoi, i je wszystkie rezewujemy dla gości, niby jeden z nich mógłby pójść dla nas, ale nie wiem czy to by dobre było, bo wtedy którychś gości trzeba by umieścic w innym hotelu (i tak moze byc taka konieczność, nie liczyliśmy ile mamy przyjezdnych a ile miejsc), zresztą, to pokoiki są wszystkie razem drzwi w drzwi na piętrze hotelu, więc prywatności za dużo by nie było (wiecie o czym myślę).
Jest druga opcje - wynajęcia dla nas jakiegos pokoju dla nowożeńców w innym hotelu, ale czy to nie będzie dziwne jak państwo młodzi się gdzieś daleko ulotnią??
Bo w domu TŻa na pewno nie zamierzamy nocować...

[kubusewa]

Napisane przez merriel

A ja wpadłam się przywitać o tej nieludzkiej dla mnie godzinie

I mam do was jeszcze takie pytanie - gdzie zamierzacie spędzić noc po weselu i ślubie??
Bo u nas w hoteliku jest możliwość wynajęcia 10 pokoi, i je wszystkie rezewujemy dla gości, niby jeden z nich mógłby pójść dla nas, ale nie wiem czy to by dobre było, bo wtedy którychś gości trzeba by umieścic w innym hotelu (i tak moze byc taka konieczność, nie liczyliśmy ile mamy przyjezdnych a ile miejsc), zresztą, to pokoiki są wszystkie razem drzwi w drzwi na piętrze hotelu, więc prywatności za dużo by nie było (wiecie o czym myślę).
Jest druga opcje - wynajęcia dla nas jakiegos pokoju dla nowożeńców w innym hotelu, ale czy to nie będzie dziwne jak państwo młodzi się gdzieś daleko ulotnią??
Bo w domu TŻa na pewno nie zamierzamy nocować...

W drodze do progu :d
My mamy zapewniony apartament dla nowożeńców z możliwością wynajęcia za 50 od osoby 50 miejsc noclegowych

[lain]

Napisane przez merriel

I mam do was jeszcze takie pytanie - gdzie zamierzacie spędzić noc po weselu i ślubie??

w hotelu, w ktorym bedzie wesele pokoi jest na tyle, bo hotel moze pomiescic 100 osob

mysle, ze jesli rzeczywiscie macie tyle gosci, ze zajma wszystkie pokoje to spokojnie zrozumia, ze wy bedzieci w innym hotelu. i to ladnie bedzie wygladalo, ze nie wysylacie nikogo zeby jezdzil po hotelach tylko na miejscu beda spac.

w koncu sie wyspalam nawet jakis dobry humor dzis mam

[kaska87]

cześć
ja juz poz zajęciach jutro same wykłady i wolne do środy

[BlackAngel]

hej
ale Ci dobrze
ja wcinam śniadanie, walcze z bólem gardła i zaraz wychodzę..

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

hej
ale Ci dobrze
ja wcinam śniadanie, walcze z bólem gardła i zaraz wychodzę..

mnie też boli gardło

a ja leżę w łóżeczku pod kołderką, oglądam DDtvn i czytam wizaż jestem w niebie

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

mnie też boli gardło

a ja leżę w łóżeczku pod kołderką, oglądam DDtvn i czytam wizaż jestem w niebie

ja niestety tak sobie poleżeć nie mogę, bo zaraz bym zasnęła..

[lusmarija]

dzień dobry dziewczynki

mój TŻcik uwielbia meczyki, formułę, boks, i chyba wszystko co się rusza no ale jak oglądamy to razem to on lubi bardziej słuchać bo oczka ma zajęte czymś innym

samochod będziemy mieli prawdopodobnie wynajęty z kierowcą chyba że jakiś kolega TŻ będzie nas woził. A z tym że świadek prowadzi samochód to się kiedys spotkałam, ale wydaję mi się że należy to przedyskutować obowiazkowo ze świadkiem bo nie można przecież go do tego zmuszać a dla gości nie bedziemy nic wynajmować bo u nas jest tak przyjęte, że jakos zawsze każdy sam sobie organizuje dojazd i nigdy z tym problemu nie ma

a w restauracji w któej bedziemy mieli wesele mamy apartament małżeński dla siebie ze śniadankiem do łóżka i szampanikiem (o matko o 10 rano pić szampana) a dla naszych gości 50 zniżki na pokoje

a wracając do pytania Tancerki odnośnie wybielania ząbków bo mnie to też interesuje bardzo to 20 listopada mam kolejną wizytę u dentystki wiec zapytam co ona by mi poradziła, jaką metodę. Ale o tej lampie beyond czy jakoś tak to słyszałam ze jest nawet skuteczna.
Tylko jeśli chodzi o to całe wybielanie to ja się strasznie boję, że potem moję ząbki będą bardzo wrażliwe

[lain]

ja wlasnie mialam wybielne rok temu lampa, tylko nie beyond a biowhite. przez jakis czas zeby rzeczywiscie byly wrazliwe ale ogolnie z wybielania jestem calkiem zadowolona, choc ja nigdy nie osiagne snieznobialej bieli(moze to i dobrze, bo brzydko wygladaja az tak biale zeby szczegolnie w wydanie Isis Gee )
przed slubem pojde na piaskowanie i chyba zainwestuje w te nakladki na zeby z zelem Opalescence i to by bylo na tyle

oo wlasnie na tvn mowia o korzysciach z malzenstwa dla facetow. powtorze TZowi

[szana]

"Żona to zdrowie" cytat z DDTVN święta prawda

ja o wybielaniu ząbków nie myślałam ale zastanowię się nad tym

ja to chcę poszukać jakiegoś chirurga plastycznego w Szczecinie bo mam mały problem z ustami a mianowicie gdy byłam mała miałam wypadek na rowerze i przygryzłam sobie górną wargę.Została mi po tym blizna a co najgorsze taka wypukłość bo to sie źle zrosło itd.Jest to dosyć widoczne a wiecie na fotkach ślubnych chciała bym jakoś wyglądać...a może możecie mi kogoś polecić?chociaż tu chyba ze Szczecna nikogo nie ma...i jakby nie było to następny wydatek bo nawet niewiem ile taki zabieg ust może kosztować i czy jest możliwe usunięcie tego

[lusmarija]

Napisane przez lain

oo wlasnie na tvn mowia o korzysciach z malzenstwa dla facetow. powtorze TZowi

i jakie są te korzyści oprócz najlepszej żony na świecie

[lain]

Napisane przez lusmarija

i jakie są te korzyści oprócz najlepszej żony na świecie

w dobrym malzenstwie: udane zycie seksualne, dluzsze zycie (nie pamietam o ile lat), lepsze cisnienie (mniej stresu), wieksze sukcesy w pracy (jest motywacja do zarabiania bo jest na kogo ). jak o czyms zapomnialam do dopiszcie

[lusmarija]

oj to niech ten 2010 rok będzie jak najszybciej jak to same plusy mają być

a własnie tak mnie naszło Lain po tej Twojej wypowiedzi o tych korzyściach. Dziewczyny powiedzcie mi czy myślicie, że po ślubie możemy przejść jakąś metamorfoze w takim sensie że zaczną sie jakieś kłótnie i w ogóle, że się zmienią charaktery. Czytałam na jakimś wątku odnośnie tego jak to jest juz po ślubie i aż mi się smutno zrobiło bo dziewczyna napisała, że w życiu by nie pomyślała że po ślubie może się tak zmienić życie. Byli ze sobą przed ślubem 5 lat jakiś czas mieszkali razem i wydawało im się że znają się już bardzo dobrze, wszystko było zawsze ok aż tu nagle są chyba rok po ślubie i się tylko ciagle kłóca nie mogą znaleźć jakoś tego wspólnego języka. Dla mnie to jest tak niezrozumiałe, wiadomo to już zacznie się maga dorosłe życie problemy bo to normalne ale kurcze czemu się tak dzieje? Przecież to sa dorośli ludzie i nie po to brali slub żeby teraz tak żyć. Smutne. I oby żadnej z nas się nigdy coś takiego nie przytrafiło.