|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 845
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
TULIPANKO - masażyki skalpu oczywiście, że są
__________________
Moja biżuteria z sutaszu i nie tylko, zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post26092774 |
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 073
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
tak, taaak, TAK!
w końcu wątek dla mnie ![]() ![]() nie dośc, że kręcone włosy, to naprawdę nie widzę, aby urosły choc cm czy dwa.. mam je dosyc wycieniowane, więc z przodu mam gdzieś parę cm za obojczyk, a z tyłu pojedyncze kosmyki sięgają zapięcia stanika. no ale moim marzeniem jest aby włosy sięgały tak gęęęstooo conajmniej połowy pleców.
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 845
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
__________________
Moja biżuteria z sutaszu i nie tylko, zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post26092774 |
|
|
|
|
|
#34 |
|
jak promyczek słońca....
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 8 604
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Witam!
Ja również się przyłączę do sfrustrowanych zapuszczalskich. ![]() Mam takie kręcone nie wiadomo co, które w dodatku rozjaśniam. Próbuję od lat zapuścić piękne naturalne włoski ale coś mi nie wychodzi. Nie myślę więc już o tym by nie farbować, bo musiałabym się chyba na łyso ściąć i od nowa pozwolić rosnąć włosom a to w przypadku moim tragicznie by wyglądało. A już z odrostami dość długo chodziłam, (rok? dłużej?) nawet miałam takie już spore odrosty ale coś mnie podkusiło i ścięłam się na krótko i... rozjaśniłam to co naturalne. Po co mnie ta fryzjerka posłuchała? Rozjaśniam więc co 2-3 miesiące odrosty ale niestety przy okazji także podcinam. Mam taki paskudny włos, że bardzo szybko po podcięciu (jakieś 2 tygodnie) moje włosy znowu beznadziejnie się układają. Sterczą na wszystkie strony. Chyba nigdy nie zapuszczę długich kudełków, bo... denerwują mnie wszędzie fruwające kłaki i plączące się siano na głowie. No i wtedy z lenistwa związuję je dzień w dzień w kitkę,co zdecydowanie nie służy mojemu wizerunkowi. A marzy mi się fryzurka w stylu Marylin M.
__________________
rozliczenia -> [SIGPIC]https://wizaz.pl/forum/signaturepics/sigpic212042_4.gif[/SIGPIC]
dane do wpłaty są w pierwszym poście mojego wątku!!! jeżeli potrzebujesz więcej danych, proszę o pw |
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
A ja z innej beczki niż Wy
![]() Ja zapuszczam włosy ... do chwili aż je zetnę Zapuszczam do takich za ramiona gdzieś tam i wtedy dostaję myśl "wyglądam brzydko" i tnę je na chłopaka albo jakoś podobnie krótko i mam nowy cel, zapuszczam I z blond farbuje na czarno a z czarnych na blond, raz je kręcę raz prostuje... dla mnie po to własnie są włosy, aby je zapuszczać i ciąć i farbować i kombinować. Jestem kobietą, która lubi wygladać ładnie i RÓŻNIE, a przepraszam za może nie pasujące poglądy jedna i ta sama długość i fryzura są nudne.Mimo wszystko życzę dalszego uporu i wytrwałości, bo wiem że zapuszczanie włosów to nie jest taka prosta i łatwa jakby się wydawało sprawa ![]() Powodzenia |
|
|
|
|
#36 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9577025]Kosmarka ja bym chciała mieć do łopatek. Czemu tak często końcówki podcinasz, rozdwajają się tak szybko?[/quote]
Tak miałam ten problem, ale teraz jest coraz lepiej - byłam na początku września i na razie nie widzę potrzeby by znowu iść, na Gwiazdkę dopiero planuję .Cytat:
-przyznam się bez bicia.Miejmy nadzieję .Póki co obiecuję sobie, że jak wchodzę do łazienki to nie patrzę na włosy, ale jest ciężko , i na dodatek w kółko ta sama fryzura - 2 dni nie związywane loki/fale, tzreci dzień spiete spinką, i potem abarot to samo
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() Edytowane przez kosmarka Czas edycji: 2008-11-04 o 13:21 |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
moje wlosy to dopiero koszmar.. nie rosna o 4 lat gdzies..
znaczy niby rosna ale kruszace sie i rozdawajace sie koncowki to totalny koszmar widze tylko odrosty a nie dlugosc.. i nic a nic nie pomaga
|
|
|
|
|
#39 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
A dużo ci zostało
, no to nieźle-dla fryzjerki ściąć końcówki to znaczy na długość małego palca, dlatego trzeba mówić 1-2 cm i nie więcej to szybciej zrozumie
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
|
#40 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
czy tylko narzekasz - przyznaj sie bez bicia
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Ja powiedziałąm dla niej końcówki - nigdy nie było problemu. Zazwyczja chodzę do tej samej. Zetnie ze 2 cm, ale 4 cm ?
Nigdy tych włosów nie zahoduję. Jeszcze grzwykę próbuję zahodowac, ale po myciu doszłam do wniosku, ze ona jakaś krótsza się wydaje ? Może przedziałek w złym miejscu
__________________
♥♥♥
|
|
|
|
|
#42 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Witam waas, mogę się przyłączyc
?Od dłuższego czasu zapuszczam włosy, bo średnio udanej zabawie z bobem na głowie. Niesamowicie trudno jest mi wyjśc z długości do ramion/lekko za. Marzą mi się włosy do połowy pleców. Do tego dołują mnie jeszcze wątki jak Pochwalmy się swoimi włosami czy Dziennik zapuszczania...xD Nie mogę się napatrzec na zdjęcia wstawiane, przez niektóre dziewczyny i mam coraz większą włoso-obsesję ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 678
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Oh tak niektre watki bywaja bolesne ale przy tym jak mobilizują
![]() Benku, jak tam ten Schwarzkopf? Jak skoncze Sebo to tez chce go kupic...tylko sebo sie nie konczy.jest.i jest.i jest.
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 073
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Madelajn, a ja byłam przekonana, że ty masz proste włosy, wstawiałaś gdzieś ich zdjęcie?
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 073
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9593078]Madelajn, a ja byłam przekonana, że ty masz proste włosy, wstawiałaś gdzieś ich zdjęcie?[/quote]
nieee ![]() moje naturalne to kręconee ![]() ech, wieczny problem oO |
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 845
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Jak go stosuję od razu po myciu (jak jeszcze mam mokre włosy) to wszystko jest ok. Jednak na opakowaniu jest napisane, aby go nakładać na ten skalp rano i wieczorem. No więc kiedy nakładam go po raz drugi jak włosy mam suche to właśnie efekt jest taki nie ciekawy...Skończę go i chyba więcej nie kupię. No chyba że nagle po nim włosy mi urosną 10 cm W co wątpię
__________________
Moja biżuteria z sutaszu i nie tylko, zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post26092774 |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
ano robię
szampony odżywki tabletki..i nic.. zerwalam z prostownicą i suszarką..podcinam co miesiąc troszke koncowki a one i tak swoje.. jak wyrwe wlosa i go przerwe na pol to tak sie rozdwaja.. wstretne sa
|
|
|
|
|
#49 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Wysuszonych spalonych nie zregenerujesz- obciąć
nic więcej nie pozostało , chyba że chcesz się katować łamaniem włosów.Sprubój myć samą odżywką, albo zastosuj metodę OMO, poza tym dużo masek na włosy, oleje itp. sprawdź na pielęgnacji włosów.
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() Edytowane przez kosmarka Czas edycji: 2008-11-05 o 13:19 |
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Tak samą- jakąś tanią, bez sylikonów. Zużywamy jej więcej niż szamponu. Ta metoda bardziej sprawdza się przy kręconych niż prostych włosach.
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 073
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9601265]Tak samą- jakąś tanią, bez sylikonów. Zużywamy jej więcej niż szamponu. Ta metoda bardziej sprawdza się przy kręconych niż prostych włosach.[/quote]
hmm. nigdy wcześniej nie słyszałam, aby myc włosy samą odzywką ![]() a jakie są efekty ? i czemu ma to w ogóle służyć? |
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Katowice/ Siemianowice Śl.
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
to ja też się dołączam, zapuszczam od dłuższego czasu ale rozjaśniałam na platyne i połowa włosów mi wyleciała, a co odrastało musiałam od razu ścinać bo istne wióry były
__________________
PEDAGOG ![]() |
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=267906&page=19 Edytowane przez 6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198 Czas edycji: 2008-11-05 o 17:11 |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 073
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9602391]Mi np. ta metoda bardzo służy (tylko co jakiś czas używam szamponu). Nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć, ale włosy są fajniejsze. Moje zaczęły się kręcić od nasady. Odsyłam do wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=267906&page=19[/quote] a ty jakiej odżywki używasz.?
|
|
|
|
|
#56 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Ja używam: Ziaja, Plantica, Odżywka 'Czarna rzepa'
Ale nie powinnam, bo jest tam Dimethicone- sylikon. Raczej są polecane: - maska Gloria https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...rbowanych.html - emulsja Gloria https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ow-wlosow.html - Mrs. POTTER's z aloesem i keratyną, do włosów suchych i zniszczonych - odżywki YUNG z Rossmanna |
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9603101]
- Mrs. POTTER's z aloesem i keratyną, do włosów suchych i zniszczonych[/quote]
__________________
♥♥♥
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 373
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
alez to wspanialy watek jest
![]() sobie tez nieco zolci upuszcze, a co! Czytam, zglebiam, notuje, stosuje, szaleje a te klaki nic, jak zaklete, od lat, w tym samym miejscu. Zazdroscia sie zalewam wertujac te wszystkie wiazazowe watki o spektakularnych porostach, spac po nocach nie moge, wymiennie siedze na glowie juz z Bog wie czym I nic! Najgorsze, ze pod nosem moim zrozpaczonym Malzonek wlasny wyhodowal sobie czupryne godna pozazdroszczenia. Dlugie, geste i na dodatku lekkomyslnie rozjasniane na kolor iscie wiedzminski ( druga mlodosc czlowiek przechodzi )a moje wlosy nic! |
|
|
|
|
#59 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Bo po grzywce najszybciej widać. Nie musisz podcinać końcówek co 3 miesiące. Końcówki trzeba chronić, a podcinać dopiero kiedy się rozdwajają. Inaczej można zapuszczać i zapuuuuuuuuuuszczać
![]() Wiem, wiem masz rację .
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Musze chyba sobie włosy zmierzyć
Kiedyś mierzyłam ale nie pami ętam Może przypomnę sobie i zobacze ile mi urosło Ale do teog potrzebna mi druga osoba, sama raczej teog nie zrobię
__________________
♥♥♥
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.









Rozjaśniam więc co 2-3 miesiące odrosty ale niestety przy okazji także podcinam. Mam taki paskudny włos, że bardzo szybko po podcięciu (jakieś 2 tygodnie) moje włosy znowu beznadziejnie się układają. Sterczą na wszystkie strony. Chyba nigdy nie zapuszczę długich kudełków, bo... denerwują mnie wszędzie fruwające kłaki i plączące się siano na głowie. No i wtedy z lenistwa związuję je dzień w dzień w kitkę,co zdecydowanie nie służy mojemu wizerunkowi.
.
, i na dodatek w kółko ta sama fryzura - 2 dni nie związywane loki/fale, tzreci dzień spiete spinką, i potem abarot to samo 




czy tylko narzekasz
- przyznaj sie bez bicia
Nigdy tych włosów nie zahoduję.
Jeszcze grzwykę próbuję zahodowac, ale po myciu doszłam do wniosku, ze ona jakaś krótsza się wydaje ?


nic więcej nie pozostało
