..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez Elfik333

Czy powinnam przez tą chorobę i takie jedzenie przedłużyć pierwszą fazę?
Mam kryzys dietowy i mam wrażenie że już nie długo pociągnę na jajach. Marzę o bułce, najlepiej z makaronem, sosem i frytkach na deser...
Zła jestem, nie dość że grypsko i oddychać się nie da to jeszcze i @!
Dobrze, że mam dziś wolne to wypiorę firanki i umyję okna. Może na chwilę zapomnę o makaronach.

Pozdrawiam.

Kochana, wiem co to znaczy, ja wczoraj miałam taki napad na węgle... Aż kanapki zjadłam. Ale dzisiaj już jest okej, podejrzewam, że obyłoby się bez nich ale słabą wolę mam Najlepsze wyjście to chyba przeczekać .


U mnie już po wieśniakowym śniadanku, a teraz sobie leniuchuję bo długi weekend mam Nareszcie odpocznę i nadrobię zaległości w czytaniu, bo mnie książka wciągnęła a nie mam kiedy dokończyć.

Trzymajcie sie cieplutko Plażowiczki

[pysiamn]

Napisane przez topka

Marzenkoa jaki sos do leccza tz stosuje?

Dodał świeże uduszone pomidory obrane ze skórki oraz przecier pomidorowy Primo Gusto ten czerwony inne niestety zawierają już cukier

Napisane przez fruity

Moj sernik tez zawsze wyrasta a pozniej znowu opada, to normalne..

O to jestem spokojniejsza

Napisane przez fruity

Wiec chyba najlepiej jesc wszystko i po prostu z umiarem.

Święta racja

Napisane przez bambi1311

no wlasnie, jak juz pysiam zauwazyla w weekend duzo ciezej trzyma sie dietki, zawsze wiecej pokus, to jakies goscie , to jakas imprezka, no i duzo czasu na jedzenie, i lodowka zaqwsze pod nosem?

No jakoś tak jest Sama tego nie pojmuję

Napisane przez bambi1311

ja nastepny zrobie tez bez mlekajuz moj tata meldowal ze koniecznei chce sprobpwac, wiec pewnie bede piec szybciej niz mysle,
dziewczyny a przypomnialo mi sie ze kiedys tu na formum bym szal na placek browni z fasoli, moze go odswiezymy?

Nie wiem jak ten z budyniem , ale ten mój mimo że dodałam aromatu to mało pachnie Może ten budyń to nie taki zły pomysł

Placek z fasoli

Napisane przez zielonamorelka

poki co mam takie przepisy na sernik
Sernik na zimno
Składniki:
*serek Fidura 3% (duży)
*jogurt naturalny 0% bez cukru
*słodzik
*aromat waniliowy
*2 łyżki żelatyny
Przygotowanie:
Żelatyne rozpuścić w 200 ml wody (gorącej), ostudzoną zmieszać z resztą składników.
Przełozyć do salaterek. Można też zrobić kakaowy( dodac kakao) lub straciatella (dodać startą gorzka czekoladę)

Serniczek Sb
Kostkę zwykłego białego sera 0%(chudy, ok 35 dag) ucieram z 3 żółtkami na gładką masę, dodaję słodzik w płynie oraz wybrane dodatki( np kakao, kawa rozpuszczalna-pycha, wiórki kokosowe, aromat do ciasta..) Z trzech białek z odrobiną soli ubijam sztywną pianę i delikatnie łączę z serem.i delikatnie do małych foremek - tych do muffinów, lub np do blaszki, takiej na keks czy na podłuzna babke.Mozna posypac wiórkami, albo no kawa rozpuszczalna.W piecu w temp. ok 180 trzymac przez jakies 25 minut

Fajniutki przepisy

Napisane przez wykrasana

O, kurcze gdzieś go dorwała? Ja nie mam jakoś szczęścia do tej zdrowej żywności poszłam do takiego miesjcwego super samu do półki zdrowa żywność, a tam ponakładane czekolady, batony, makarony, dżemy

Ja kupiłam normalnie w markecie, ale już 2 tyg na niego polowałam dorwalam go w Auchon

ps jak będą gołąbki to pysznosciowaty obiad będziecie mieli

**************

Ja po grzeszkach (czekoladki itp) sobotnio niedzielnych się zwazyłam...i co widzę, mniejjjjj na SB będzie 3kg , a od porodu to 13,5 kg

p.s Proponuję kawkę z rana

[pysiamn]

ps 2 No i zapraszam na serniczek

[fruity]

Ale jestem spiaca. Jakos udalo mi sie zrobic espresso i probuje sie pomalu obudzic.

pysia a tu masz przepis tego ciasta (wziety z ktorejs czesci forum):
BLACK BEAN BROWNIES:

-puszka czarnej fasoli-odcedzona i przeplukana woda
-4 jajka
-szklanka slodzika sypkiego-ja uzywam Splende
-3 lyzki nieslodzonego kakao
-1 lyzeczka proszku do pieczenia
-1/2 lyzeczki sody
-2 lyzki oliwy-ja uzywam z awokado lub pestek winogron,bo ta z oliwek jest dla mnie za ciezka
-1 lyzka aromaty waniliowego
-1/2 szklanki mleka w proszku-beztluszczowego
-1/4 szklanki ricoty-beztluszczowej

opcjonalnie posiekane orzechy.
Fasole przepuszczamy przez maszynke,mielimy w mlynku do kawy albo blenderze takim do rozkruszania lodu.Ja uzywam "food processor" to jest urzadzenie,ktore rozgniata wszystko na papke.Generalnie chodzi o to,aby fasola miala konsystencje kremowa.Mysle,ze maszynka do miesa spisze sie dobrze.Mozna nawet 2 razy przepuscic.Dodajemy wszystkie skladniki,mieszamy porzadnie i wylewamy do formy.Na wierzchu mozna posypac przechami,albo zrobic polewe z kakao,mleka beztrluszczowego i slodzika.ciasto pieczemy 30-40 minut

[pysiamn]

Napisane przez fruity

Ale jestem spiaca. Jakos udalo mi sie zrobic espresso i probuje sie pomalu obudzic.

pysia a tu masz przepis tego ciasta:
BLACK BEAN BROWNIES:

-puszka czarnej fasoli-odcedzona i przeplukana woda
-4 jajka
-szklanka slodzika sypkiego-ja uzywam Splende
-3 lyzki nieslodzonego kakao
-1 lyzeczka proszku do pieczenia
-1/2 lyzeczki sody
-2 lyzki oliwy-ja uzywam z awokado lub pestek winogron,bo ta z oliwek jest dla mnie za ciezka
-1 lyzka aromaty waniliowego
-1/2 szklanki mleka w proszku-beztluszczowego
-1/4 szklanki ricoty-beztluszczowej

opcjonalnie posiekane orzechy.
Fasole przepuszczamy przez maszynke,mielimy w mlynku do kawy albo blenderze takim do rozkruszania lodu.Ja uzywam "food processor" to jest urzadzenie,ktore rozgniata wszystko na papke.Generalnie chodzi o to,aby fasola miala konsystencje kremowa.Mysle,ze maszynka do miesa spisze sie dobrze.Mozna nawet 2 razy przepuscic.Dodajemy wszystkie skladniki,mieszamy porzadnie i wylewamy do formy.Na wierzchu mozna posypac przechami,albo zrobic polewe z kakao,mleka beztrluszczowego i slodzika.ciasto pieczemy 30-40 minut

Dziękuje Fru mogę tak siędo Ciebie zwracać

Wszystko by było ok, gdyby nie ta fasola, nie jestem jej fanką, no ale może kiedyś zrobię

[fruity]

Mozesz.
Mi wlasnie przez ta fasola nie smakowalo, Tztowi tez nie. Bardzo dziwne w smaku jak dla mnie. Ale wiem, ze sa tu niektore dziewczyny, ktorym smakowalo.

[Ahcak]

Witam Kobiety

Postanowiłam Was odwiedzić, zajrzeć co się dzieje u Bikiniar, a że po okresie maxymalnego zalatnia w pracy przyszedł czas chwilowego odetchnięcia, więc mam czas. A dziś to już totalnie się nic nie dzieje w pracy!

Cieplutko całuję Dziewczynki co mnie znają i nie znają
Może tu wrócę na plażę...

[effa79]

Jestem i ja Dzis z pracy.

Asiol najwazniejsze to wrocic na wlasciwy tor

Pysiamn zupe pomidorowa polecam, wyglada pysznie, zjem po pracy. Ja znalazlam przecier pomidorowy w kartoniku firmy Happy Fruit, nie ma cukru, oni tez maja pomidory w puszczec - ich tez uzywam do leczo.

Bambii na zdjeciu to Ty???? Bo chyba nie Went

ELfik zdrowka duzo duzo, nie wiem, czy dieta wplywa niekorzystanie, jak jestes chora, bo przeciez ona jest zdrowa, zasila organizm w zdrowe rzeczy... no nie wiem...

CO do slodzikow - ja jakos nie mam przekonania, wiec gotowanie sernika odlozylam, fruktoza - wlasnie ze wzgledu na nia, nie je sie w I fazie owocow z tego co kojarze Poczekam na II faze i sobie czasami miodu zapodam
I jeszcze te myszy - brrrrrrr

Ja dzis twarog chudy z warzywkami, II sniadanie - salatka z tunczyka, obiadokolacja zupa pomidorowa I garsc fistaszkow mam w torebce w razie glodu

No i chudne, powoli, ale codziennie po trochu. Juz przed 7 pojawila sie czworka i sie zmniejsza

[pysiamn]

Napisane przez Ahcak

Witam Kobiety

Postanowiłam Was odwiedzić, zajrzeć co się dzieje u Bikiniar, a że po okresie maxymalnego zalatnia w pracy przyszedł czas chwilowego odetchnięcia, więc mam czas. A dziś to już totalnie się nic nie dzieje w pracy!

Cieplutko całuję Dziewczynki co mnie znają i nie znają
Może tu wrócę na plażę...

Witamy

Napisane przez effa79

No i chudne, powoli, ale codziennie po trochu. Juz przed 7 pojawila sie czworka i sie zmniejsza

oby tak dalej

**************

To ja z puchatkiem spadam na spacerek do usłyszenia

[dygotka8]

subskrybuję
liczę na Waszą pomoc i wsparcie bo niewiele wiem na temat tej diety i nie wiem co mogę a a czego nie mogę jeść

[fruity]

Zobacz na pierwszej stronie watku!

A ja biore mojego duzego miska i idziemy na dlugi spacer poszalec.

[bambi1311]

Napisane przez effa79

Jestem i ja Dzis z pracy.


Bambii na zdjeciu to Ty???? Bo chyba nie Went

tak Effo,na zdjeciu to ja , postanowilam sie chociaz na chwile pokazac i schowac Wenta, bo powoli mi sie korba na jego punkcie udziela, a w moim wieku to chyba nienormalneno, ale jak sie codziennie oglada kilka odcinkow z zapartym tchem....ah, no coz kocham Prison Break, no i glownego bohatera.....hehehe, ah..moj typneidlugo umieszcze go tu znow
No i chudne, powoli, ale codziennie po trochu. Juz przed 7 pojawila sie czworka i sie zmniejsza
no i gratuluje spadeczku, oby tak dalej, oby tak dalej, u mnei po weekendzie powrocilo do 68,5, nieszczesnej liczby ktora mnei przesladuje doslownie, to pewnie przez to bacardi z sokiem

Napisane przez pysiamn

ps 2 No i zapraszam na serniczek

pysiam Twoj serniczek wyszedł grubszy od mojego, a powiem Ci ze po dodaniu budyniu, u ni earomat byl nieziemski, w calym mieszkaniu pachnailo tym serniczkiem

a dzisiaj kolejny eksperyment, zrobilam nalesnika z maki razowej , hmm srednio mi smakowal, ogolnie nie przepadam za nalesnikami, a tej maki to w ogole dziwny smak, no ale coz chyba pora sie przyzwyczaic
no i malowalam dzisiaj kaloryfer, fuj fuj robota

[dygotka8]

witam ponownie

jak tylko udam się na zakupy i zaopatrzę się w te produkty które są dozwolone na I fazie to od razu się do Was przyłączę z więlgachną nadzieją...

z tego co juz wiem to w gruncie rzeczy te rzeczy które można jeść w I fazie to ja je lubię i najczęściej jadam,tzn chleb razowy,ryż brązowy,oliwa z oliwek,olej z pestek winogron...uwielbiam cynamon,świeżą bazylię,sałatki....
za to bardzo rzadko jadam ziemniaki,masło,wędliny,a jogurty słodzone to rzadkość bo po nich jestem jeszcze bardziej głodna...
a co serków wiejskich to ja je baardzo lubię i mama nadzieję,że nie będę zbyt obsesyjnie myślała o jedzeniu co mi się ostatnimi czasy zdarza...

[bambi1311]

Napisane przez dygotka8

witam ponownie

jak tylko udam się na zakupy i zaopatrzę się w te produkty które są dozwolone na I fazie to od razu się do Was przyłączę z więlgachną nadzieją...

z tego co juz wiem to w gruncie rzeczy te rzeczy które można jeść w I fazie to ja je lubię i najczęściej jadam,tzn chleb razowy,ryż brązowy,oliwa z oliwek,olej z pestek winogron...uwielbiam cynamon,świeżą bazylię,sałatki....
za to bardzo rzadko jadam ziemniaki,masło,wędliny,a jogurty słodzone to rzadkość bo po nich jestem jeszcze bardziej głodna...
a co serków wiejskich to ja je baardzo lubię i mama nadzieję,że nie będę zbyt obsesyjnie myślała o jedzeniu co mi się ostatnimi czasy zdarza...

chleb razowy i ryż brazowy dopiero na drugiej fazie mozna

[wykrasana]

Napisane przez pysiamn

Ja kupiłam normalnie w markecie, ale już 2 tyg na niego polowałam dorwalam go w Auchon

ps jak będą gołąbki to pysznosciowaty obiad będziecie mieli

**************

Ja po grzeszkach (czekoladki itp) sobotnio niedzielnych się zwazyłam...i co widzę, mniejjjjj na SB będzie 3kg , a od porodu to 13,5 kg

p.s Proponuję kawkę z rana

Dziś całe miasto zlatałam i nie znalazłam U mnie niestety nie ma tego auchana Gratuluje spadku wagi
Czekam na tate bo nakupił skladników na gołąbki - trzymać kciuki prosze żeby wyszły

Napisane przez pysiamn

ps 2 No i zapraszam na serniczek

Dodawałaś do niego jakiś słodzik? Fruktoze?

Napisane przez Ahcak

Witam Kobiety

Postanowiłam Was odwiedzić, zajrzeć co się dzieje u Bikiniar, a że po okresie maxymalnego zalatnia w pracy przyszedł czas chwilowego odetchnięcia, więc mam czas. A dziś to już totalnie się nic nie dzieje w pracy!

Cieplutko całuję Dziewczynki co mnie znają i nie znają
Może tu wrócę na plażę...

Hej Ahcak! Ja Cię pamiętam

[kliwia]

jakie pyszności i ta kawa....

A ja popijam herbatkę malinową z żurawiną
Wcześniej zjadłam dwie! bułki razowe - z pestkami dyni i z płatakami owsianymi, i do tego cały serek hohland kanapkowy śmietankowy. Jestem rozczarowana, bo na tym serku nie ma napisane nic o kaloriach, tłuszczach itp. Jest napisane, że w skład wchodzi tłuszcz, ale jaka jest jego zawartośc to yhyyyy porazka jakaś
No ale i tak było warto, smacznie i pysznie. W zanadrzu jeszcze papryka czerwona czeka.

[dygotka8]

Napisane przez bambi1311

chleb razowy i ryż brazowy dopiero na drugiej fazie mozna

no tak...ja jeszcze dietki nie zaczęłam,ale widzę,że są tam produkty(w każdej fazie) które bardzo lubię
no a jak na razie grzeszę bo za parę dni już się to skończy...

[Kaszkiecik Lover]

Dzień dobry!
U mnie już troszkę lepiej, odstawiłam pieczywo, makarony i ryż I pogodziłam się z HH, nawet brzuszki robię Dziś lecę do sportowego po twister, koniec z obijaniem się, muszę się wziąć za siebie! I to tak na serio Musi się udać

Napisane przez Elfik333

Skąd ja to znam? Jej jak ja nie lubię ćwiczyć. Ewentualnie pływać ale te na ziemne to tylko jazda konna.

To tak jak i ja, ale na basen to nie mam z kim chodzić, brakuje mi czasu, a po części, to się trochę wstydzę pokazać w kostiumie A konie ubóstwiam Niestety nie umiem jeździć...

Napisane przez bambi1311;9657396[COLOR=black

][/COLOR]tak Effo,na zdjeciu to ja , postanowilam sie chociaz na chwile pokazac i schowac Wenta, bo powoli mi sie korba na jego punkcie udziela, a w moim wieku to chyba nienormalneno, ale jak sie codziennie oglada kilka odcinkow z zapartym tchem....ah, no coz kocham Prison Break, no i glownego bohatera.....hehehe, ah..moj typneidlugo umieszcze go tu znow

Ojj ja też mam do niego słabość Chociaż podoba mi się również Sucre Ogólnie to kocham ten serial

Napisane przez dygotka8

subskrybuję
liczę na Waszą pomoc i wsparcie bo niewiele wiem na temat tej diety i nie wiem co mogę a a czego nie mogę jeść

Witam i ja również

Ahcak - jak miło Cię widzieć Wracaj do nas, wracaj

Co do serników, to ja właśnie wczoraj dokończyłam swój Dziwnie mi wyszedł, bo miał 10 cm wysokości i był taaaki mięciutki i puchaty w środku Pierwszy raz aż tak bardzo urósł, zwykle miał do 5cm maksimum Nie mam pojęcia jakim cudem, ale szybko go pochłonęłam Od dziś koniec z pieczeniem ciast, bo źle na mnie to działa
Pozdrawiam

[fruity]

Ale wymeczylam miska i siebie..padam, a raczej padamy. On ma dobrze, bo sobie teraz lezy i odpoczywa..a ja..nie moge sie obijac, mam zamiar na 16 isc na wyklad. BEH!
A pozniej zdaje sie, ze Tz cos wykombinowal i wygral karty do kina na dzisiaj wieczor. Ale jeszcze musze go najpierw dorwac i sie upewnic.

P.s. I co oczywiscie przytrafilo mi sie na spacerze--Zaskroniec przepelzal kolo moich nog..czemu zawsze mi sie to przytrafia..kiedy ja mam fobie..
Ale po 3 latach mieszkania nad Odra pomalu sie zaczynam przyzwyczajac do tego.

Pije druga kawke, tym razem z 1,5% mlekiem. Musze jeszcze cos przekasic i zmykam pod prysznic.

[pysiamn]

hey jestem już

Napisane przez dygotka8

subskrybuję
liczę na Waszą pomoc i wsparcie bo niewiele wiem na temat tej diety i nie wiem co mogę a a czego nie mogę jeść

Witamy

Napisane przez bambi1311

pysiam Twoj serniczek wyszedł grubszy od mojego, a powiem Ci ze po dodaniu budyniu, u ni earomat byl nieziemski, w calym mieszkaniu pachnailo tym serniczkiem

a dzisiaj kolejny eksperyment, zrobilam nalesnika z maki razowej , hmm srednio mi smakowal, ogolnie nie przepadam za nalesnikami, a tej maki to w ogole dziwny smak, no ale coz chyba pora sie przyzwyczaic
no i malowalam dzisiaj kaloryfer, fuj fuj robota

żebyś widziała serniczek zaraz po upieczeniu, był wysoki jak chlebek ale opadł fru mówi że to normalne

ps. muszę zakupić mąkę razową, nigdy jej nie mskowałam w takich domowych rzeczach

Napisane przez dygotka8

witam ponownie

jak tylko udam się na zakupy i zaopatrzę się w te produkty które są dozwolone na I fazie to od razu się do Was przyłączę z więlgachną nadzieją...

z tego co juz wiem to w gruncie rzeczy te rzeczy które można jeść w I fazie to ja je lubię i najczęściej jadam,tzn chleb razowy,ryż brązowy,oliwa z oliwek,olej z pestek winogron...uwielbiam cynamon,świeżą bazylię,sałatki....
za to bardzo rzadko jadam ziemniaki,masło,wędliny,a jogurty słodzone to rzadkość bo po nich jestem jeszcze bardziej głodna...
a co serków wiejskich to ja je baardzo lubię i mama nadzieję,że nie będę zbyt obsesyjnie myślała o jedzeniu co mi się ostatnimi czasy zdarza...

Powodzenia

Napisane przez wykrasana

Dziś całe miasto zlatałam i nie znalazłam U mnie niestety nie ma tego auchana Gratuluje spadku wagi
Czekam na tate bo nakupił skladników na gołąbki - trzymać kciuki prosze żeby wyszły

Szkoda że nie znalazłaś, ale poczekaj, może siepojawi to nowość i dlatego nie łatwo go dostać

Napisane przez wykrasana

Dodawałaś do niego jakiś słodzik? Fruktoze?

Tak do sernika dodawałam, ale nie fruktoze a słodzik sypki i wyszło OK

Fru biorę z Ciebie przykłąd i idę po 2 kawusię

[Ahcak]

Coby się znowu przyzwyczai, że pisuję tutaj, to piszę

Właśnie wszamałam tuńczykowe chili con carne w pracy

Prześledziłam kilka ostatnich stron i nawiązując do nich to Black Bean Brownies jest super, normalnie pyszlinka, i właśnie nie czuć nic a nic fasoli imo Niedługo imieniny, więc ciasteczka owsiane i murzynek fasolowy obowiązkowo

Syropu glukozowo - fruktozowego unikamy na SB tak jak cukru, nawet bardziej, bo gorszy, a fruktoza to cukier z owoców, i tak jak owoce w nadmiarze szkodzą to i ona też, ale jest jednym z najzdrowszych z cukrów.

Mam nadzieję, że uda mi się wkupić i zaprzyjaźnić z Wami jak ze starymi Siostrami... może i one kiedyś odwiedzą stare śmieci

[effa79]

Napisane przez Ahcak

Coby się znowu przyzwyczai, że pisuję tutaj, to piszę

Właśnie wszamałam tuńczykowe chili con carne w pracy

Prześledziłam kilka ostatnich stron i nawiązując do nich to Black Bean Brownies jest super, normalnie pyszlinka, i właśnie nie czuć nic a nic fasoli imo Niedługo imieniny, więc ciasteczka owsiane i murzynek fasolowy obowiązkowo

Syropu glukozowo - fruktozowego unikamy na SB tak jak cukru, nawet bardziej, bo gorszy, a fruktoza to cukier z owoców, i tak jak owoce w nadmiarze szkodzą to i ona też, ale jest jednym z najzdrowszych z cukrów.

Mam nadzieję, że uda mi się wkupić i zaprzyjaźnić z Wami jak ze starymi Siostrami... może i one kiedyś odwiedzą stare śmieci

Witaj Ahack tez sie przyzwyczajam, ale dobrze mi

Oczywiscieta czworka jest po siodemce, a nie przed - 74,6 kg, bo wygladalo to troche komicznie, ja jakos sobie od tylu to poustawialam - tlumacze, zeby nie bylo
NO ale po 3 tygodniach, w tym prawie tydzien na SB mam 6,5 kg mniej i moj apetyt rosnie na mniej w miare niejedzenia

[pysiamn]

Napisane przez Ahcak

Coby się znowu przyzwyczai, że pisuję tutaj, to piszę

Właśnie wszamałam tuńczykowe chili con carne w pracy

Prześledziłam kilka ostatnich stron i nawiązując do nich to Black Bean Brownies jest super, normalnie pyszlinka, i właśnie nie czuć nic a nic fasoli imo Niedługo imieniny, więc ciasteczka owsiane i murzynek fasolowy obowiązkowo

Syropu glukozowo - fruktozowego unikamy na SB tak jak cukru, nawet bardziej, bo gorszy, a fruktoza to cukier z owoców, i tak jak owoce w nadmiarze szkodzą to i ona też, ale jest jednym z najzdrowszych z cukrów.

Mam nadzieję, że uda mi się wkupić i zaprzyjaźnić z Wami jak ze starymi Siostrami... może i one kiedyś odwiedzą stare śmieci

Witamy, witamy

Skoro piszesz że Black Bean Brownies jest super, to koniecznie muszę zrobić...ale nie bardzo wiem jakie to mabyć odtłuszczone mleko w proszku
Ja widziałam w proszku tylko pełnotłuste

Napisane przez effa79

NO ale po 3 tygodniach, w tym prawie tydzien na SB mam 6,5 kg mniej i moj apetyt rosnie na mniej w miare niejedzenia

Effa to świetny wynik ...czy aby nawet nie za szybko gubisz kg w 3 tyg. 6,5 kg to b .dużo

p.s Ja dziś na obiad robię przymiarki do fasolki

[fruity]

Wlasnie obawiam sie, ze fruktoza nie jest taka zdrowa.
Odkad w Ameryce (u nas mysle, ze tez coraz wiecej tego) do wszystkiego zaczeli dodawac High-fructose-corn sirup, ktory sklada sie z 55% fruktozy i 45% glukozy (normalny cukier 50 na 50) zaczelo sie to ogromne tycie.
Jak w tym niemieckim eksperymencie pokazano, ze fruktoza zostaje szybciej zamieniana w tluszcz niz glukoza.
I badz tu czlowiek madry czego uzywac. Tak mysle, czy nie popytac kilka dietetykow na ten temat...ale pewnie kazdy ma swoje wlasne zdanie..jak my tez zreszta.

Ja znalazlam wszystkie informacje z niemieckich stron, wiec tu sie pewnie nie przydadza, ale dzisiaj znalazlam przypadkowo jeszcze to po angielsku:
http://www.grist.org/comments/food/2008/10/17/

[effa79]

Napisane przez pysiamn

Witamy, witamy

Skoro piszesz że Black Bean Brownies jest super, to koniecznie muszę zrobić...ale nie bardzo wiem jakie to mabyć odtłuszczone mleko w proszku
Ja widziałam w proszku tylko pełnotłuste



Effa to świetny wynik ...czy aby nawet nie za szybko gubisz kg w 3 tyg. 6,5 kg to b .dużo

p.s Ja dziś na obiad robię przymiarki do fasolki

Pysiamn 5,5 kg stracilam na kopenhaskiej, musialam przycisnac sama siebie, zeby schudnac kilka kg, bo wtedy mam motywacje, przy wolnym chudnieciu szybko sie zniechecam i po dwoch tygodniach obajadam sie slodyczami Teraz przez 5 dni na SB schudlam 1 kg uwazam, ze ok. Te 4,5 kg chcialabym schudnac na spokojnie do wiosny i utrzymac. Najlatwiej i najszybciej traci sie ta nadwyzke, pozniej jest coraz trudniej, no ale jak juz mi waga pokazuje ponizej 75 kg, to nie chce tego zmieniac
W koncu powoli zaczely schodzic mi boczki - moja zmora, czekam az przyjdzie czas na uda...

[Ahcak]

Napisane przez pysiamn

Skoro piszesz że Black Bean Brownies jest super, to koniecznie muszę zrobić...ale nie bardzo wiem jakie to mabyć odtłuszczone mleko w proszku
Ja widziałam w proszku tylko pełnotłuste

Ja używam to:


Sama fruktoza dodawana w razie potrzeby, gdy się samemu gotuje moim zdaniem jest ok, bo przecież owoce też są zdrowe, tylko nie należy przesadzać, ale połączenie w syropie glukozowo - fruktozowym i to dodawane przez producentów, jest złe. Sądzi też tak Agatston.

A jeżeli fruktoza nie, cukier stołowy nie, słodziki nie, to może Xylitol - cukier brzozowy, bardzo niskie IG, bardzo zdrowy, ale droższa rzecz

[asiol]

Oj dziewczyny, po 2 dniowym szalenstwie odbiło mi się na wadze- mam nadzieję , że chwilowo

dzisiaj i jutro tez pewnie nie bedzie wzorowo- dzisiaj weselo-imprezka,
kutro do rodziców - będzie żurek

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Asiol wiem co to znaczy... U mnie dzisiaj podobnie grzesznie. Miałam takie babskie spotkanie z przyjaciółkami. Oczywiście masa pyszności. Jedynie skusiłam się na piwko... Ale potem jak mnie napadło to i pierniczki, i ciasteczka A jak przyszłam do domu to wsunęłam 2 kanapki z białego co najgorsze pieczywa z pasztetem. Teraz mam takie wyrzuty sumienia, że dramat... Aj, ta moja głupota.

Czy nick "Asiol" to od imienia Asia ?

Asiol, to Asia oczywiście
a poza tym, rzeczywiście prawie na NAs wszystkie, ten weekend działa demobilizująco hmmm

Napisane przez pysiamn

2 No i zapraszam na serniczek

na jak dużej tortownicy robiłaś seniczek?, bo przepis juz podawałaś, tylko muszę go znaleźć, a i jak długo piekłaś i w jakiej temperaturze?

upiekłabym sobie serniczek, ale kurcze ten piekarnik gazowy

Napisane przez Ahcak

Witam Kobiety
Cieplutko całuję Dziewczynki co mnie znają i nie znają
Może tu wrócę na plażę...

hihi ja Cię pamiętam, toż Ty jesteś nasze SB-guru

Napisane przez effa79

Jestem i ja Dzis z pracy.

Asiol najwazniejsze to wrocic na wlasciwy tor

no właśnie próbuję wrócić

[pysiamn]

Napisane przez fruity

Wlasnie obawiam sie, ze fruktoza nie jest taka zdrowa.
Odkad w Ameryce (u nas mysle, ze tez coraz wiecej tego) do wszystkiego zaczeli dodawac High-fructose-corn sirup, ktory sklada sie z 55% fruktozy i 45% glukozy (normalny cukier 50 na 50) zaczelo sie to ogromne tycie.
Jak w tym niemieckim eksperymencie pokazano, ze fruktoza zostaje szybciej zamieniana w tluszcz niz glukoza.
I badz tu czlowiek madry czego uzywac. Tak mysle, czy nie popytac kilka dietetykow na ten temat...ale pewnie kazdy ma swoje wlasne zdanie..jak my tez zreszta.

Ja znalazlam wszystkie informacje z niemieckich stron, wiec tu sie pewnie nie przydadza, ale dzisiaj znalazlam przypadkowo jeszcze to po angielsku:
http://www.grist.org/comments/food/2008/10/17/

Sama nie wiem co otym wszystkim sądzić

Ja kupiłam słodzik sypki na bazie aspartamu, który nie jest ani smaczny, ani z pewnością zdrowy

W sumie ja nie dodaję go do kawy czy herbaty, jedynie dodałam go do ciasta

Bardzo mało go stosuje nauczyłam sięjesc i pić gorzkie i to chyba najlepsze rozwiązanie

Napisane przez effa79

Pysiamn 5,5 kg stracilam na kopenhaskiej, musialam przycisnac sama siebie, zeby schudnac kilka kg, bo wtedy mam motywacje, przy wolnym chudnieciu szybko sie zniechecam i po dwoch tygodniach obajadam sie slodyczami Teraz przez 5 dni na SB schudlam 1 kg uwazam, ze ok. Te 4,5 kg chcialabym schudnac na spokojnie do wiosny i utrzymac. Najlatwiej i najszybciej traci sie ta nadwyzke, pozniej jest coraz trudniej, no ale jak juz mi waga pokazuje ponizej 75 kg, to nie chce tego zmieniac
W koncu powoli zaczely schodzic mi boczki - moja zmora, czekam az przyjdzie czas na uda...

To i tak brawo to świetny wynik, życzę wytrwałości i osiągniecia celu...no i rowniez urzymania wagi

ja 2 lata temu schudlam ponad 25kg wiem ze mozna...ale też szybko przybrałam na wadze w ciąży z nawiązką...i walczę od nowa

[Marzeniatko]

Napisane przez Ahcak

Coby się znowu przyzwyczai, że pisuję tutaj, to piszę

Właśnie wszamałam tuńczykowe chili con carne w pracy

Prześledziłam kilka ostatnich stron i nawiązując do nich to Black Bean Brownies jest super, normalnie pyszlinka, i właśnie nie czuć nic a nic fasoli imo Niedługo imieniny, więc ciasteczka owsiane i murzynek fasolowy obowiązkowo

Syropu glukozowo - fruktozowego unikamy na SB tak jak cukru, nawet bardziej, bo gorszy, a fruktoza to cukier z owoców, i tak jak owoce w nadmiarze szkodzą to i ona też, ale jest jednym z najzdrowszych z cukrów.

Mam nadzieję, że uda mi się wkupić i zaprzyjaźnić z Wami jak ze starymi Siostrami... może i one kiedyś odwiedzą stare śmieci

Ojacie! Kogo ja tu widzę?

[pysiamn]

Napisane przez Ahcak

Ja używam to:


Sama fruktoza dodawana w razie potrzeby, gdy się samemu gotuje moim zdaniem jest ok, bo przecież owoce też są zdrowe, tylko nie należy przesadzać, ale połączenie w syropie glukozowo - fruktozowym i to dodawane przez producentów, jest złe. Sądzi też tak Agatston.

A jeżeli fruktoza nie, cukier stołowy nie, słodziki nie, to może Xylitol - cukier brzozowy, bardzo niskie IG, bardzo zdrowy, ale droższa rzecz

Ahcak Dzięki za info i fotkę

Napisane przez asiol

Oj dziewczyny, po 2 dniowym szalenstwie odbiło mi się na wadze- mam nadzieję , że chwilowo

oby chwilowe i trzymam za gubienie kg

Napisane przez asiol

na jak dużej tortownicy robiłaś seniczek?, bo przepis juz podawałaś, tylko muszę go znaleźć, a i jak długo piekłaś i w jakiej temperaturze?

upiekłabym sobie serniczek, ale kurcze ten piekarnik gazowy

Ja robiłam w średnim naczyniu żaroodpornym średnica ok 22cm Piekłam w temp 180 C najpierw 30 minut, a potem przedłużyłam o kolejne 20 i wtedy upiekł sięklasa i ślicznie się zarumienił.

Może upiecz, na gazowym też powinno się udać

Marzeniątko fajnie że jesteś...super masz nowy avek