Już nie panny, ale zawsze młode :D

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

Halo!
Pyszczolki mojeeee
Gdzie się schowałyście??
Zmęczyłam się nieco zawrotnym tempem mojego interneta...
No ale fotki dodane, najlepsze czekają na koniec <dopiero na zamieszczenie>
Może jutro... jak będziecie grzeczne

ja jestem

No nie, ta to jest cholera dopiero. Najlepsze na koniec zostawia i jeszcze każe nam grzecznymi być Nieładnie! Czekam jutro na fotki i już, a jak nie będzie, to trzepanie futerka zrobimy

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

ja jestem

No nie, ta to jest cholera dopiero. Najlepsze na koniec zostawia i jeszcze każe nam grzecznymi być Nieładnie! Czekam jutro na fotki i już, a jak nie będzie, to trzepanie futerka zrobimy

Cholera- to moje drugie imię
Mrauuuuuuuuu... to trzepanko futerału brzmi zachęcająco chyba siem skuszem

Buzi kotku
Idem myjku zaraz

[malutka_24]

Dobry Wieczorek!

Dzisiaj byliśmy u teściowej na obiadku I wiecie co się dowiedziałam Że moja "kochana" bratowa szaleje z zazdrości, że ja jestem w ciąży, a ona nie Powiem Wam, że ja już kompletnie za nią i jej rozumowaniem nie nadążam. Z jednej strony ją rozumiem, że jest po 30-tce i chciałabym też mieć już dzieci, ale to przecież nie moja wina, no nie. Przecież ja się jej nie będę pytała o zdanie czy mogę mieć teraz dziecko

Napisane przez katarzinka

ale jak wróciłam to TŻ sprawił, że było miło i dostałam prezencik - maleńką książeczkę z cytatami o małżenstwie z okazji 15 dni do ślubu

ładniusi prezencik

Napisane przez daget

moja kumpela tak sie ociagala, ze juz jest 2 lata po slubie i dokumentow nie wymienila, a ostatnio zlozyla wniosek o chec wykupienia mieszkania i bedzie odpowiadac za zatajenie danych

Napisane przez Agata R

czesc ale dzis u nas sloneczko swieci... CUDO...
dzisiaj idziemy do kina na pile... mmmrrraaaałłł uwielbiam oracze psychy

to zalezy jako kto jestes w zusie... jesli jako firma - tak
jesli jako pracownik firmy - nie wiem moze to automatycznie idzie
jesli jako osobna niepelnosprawna - chyba tak
ale doradzam...

wczoraj mi bylo caly dzien niedobrze... prawda ze to za wczesnie na ciazowe mdlosci???

ad.1 mój mąż też lubi Piłę tylko co on w niej widzi to nie mam zielonego pojęcia, bo ja jak oglądałam część 1 to normalnie w świecie zasnęłam
ad.2 za radę
ad. 3 moje mdłości zaczęły się tak koło 4 tygodnia. Zrób dla pewności test

Napisane przez kina2807

nie mówiłam Wam wcześniej, ale na naszym weselu utworzyła się para zakochanych, moja koleżanka i męża kolega, tacy zakochani, że aż miło teraz na nich popatrzeć,a my jesteśmy w szoku, bo się nie spodziewaliśmy, że wyjdzie z tego takie love story

bo na weselu jest dużo miłości i oni też poczuli tę atmosferę

Napisane przez daget

A co do zgloszenia w ZUSie to jesli jest sie pracownikiem w firmie to zmiany w zusie zglasza pracodawca, chyba ze samemu sie prowadzi dzialalnosc to wtedy osobiscie sie wypelnia druk ZIUA i to automatycznie zmienia dane w NFZ

dziękować dobra kobieto

Napisane przez m.a.r.t.a

Wiecie co trochę się zmartwiłam sobą, bo dostałam wczoraj okres, ale dziś się skończył . Trwał 1 dzień. Chyba tego nie zlekceważe i pójdę do dawno nie odwiedzanego ginekologa

też bym Ci poradziła wizytę u lekarza, bo ze zdrowiem to nie ma żartów, a jak to mówią lepiej dmuchać na zimne

Napisane przez daget

Jak to pisala do mnie moja swatowa... niech facet kupuje roze a wy dajcie mu namiar na uczciwego jubilera

Napisane przez kasienka1985

Aguniu kochanie właśnie nad tym pracuję!
Dziękuję za tak cenne wskazówki <dziś choruję na brak mózgu i sama bym na to nie wpadła >

Oto lincior:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290254

Miłego oglądanka

śliczniusie zdjęcia

Napisane przez kasienka1985

Halo!
Pyszczolki mojeeee
Gdzie się schowałyście??
Zmęczyłam się nieco zawrotnym tempem mojego interneta...
No ale fotki dodane, najlepsze czekają na koniec <dopiero na zamieszczenie>
Może jutro... jak będziecie grzeczne

jak to te najlepsze dla nas zostawiłaś na koniec tak się nie robi oj nie ładnie nie ładnie

[izazusia]

Zdjęcia Kasieńki- rybeńki superowe Jaką radość widać
A ja załączę zdjęcie butków które kiedyś obiecałam- z komórki ale chociaz zobaczycie zarys
Pozdrowienia z Międzyzdrojów- dziś wracamy na nasze śmieci

[agunia82]

Izuś ślicznusie butki

Kasieńko czekam dzisiaj na kolejną porcję zdjęć i bez wykrętów proszę

Daguś jak tam imprezka się udała?

[soffera]

Wyginam smiało ciało Ahoj!
Po pierwsze Kasienia Rybenia no co za fociaki Jak je ogladam to tak jakbym byla z Wami Suknia wyszła boska a pamietam jak tu marudzilas po przymiarce Teraz to z tego mozemy się
Po drugie Malutka też nie rozumiem Twojej bratowej Juz nie bede tu wciskac tekstow ze powinna sie cieszyc szczesciem bliskich ale zeby szalec z zazdrosci Chyba nie warto sobie nerwow nia psuc. A moze tez uda sie zajsc w ciaze i zlagodnieje

Jestem dzis tak pozytywnie zmeczona, wczoraj robilismy impreze dla znajomych, bawilismy sie ekstra, ale dzis zaczelam od problemow zdrowotych (nie polecam picia wody gazowanej na pusty zoladek po zabawie alkoholowej - w ogole to co mi strzelilo z ta woda gaz. ) potem zmartwychstanie i w auto i na wycieczke, kolejnie obiad i wypad do kina. Teraz to tylko przytulasy na kanapie Nam zostaly hi hi

Wrcajcie juz z tego dlugiego weekendu! Hop Hop

[asiuk]

Witam!

Wybaczcie nieobecność, ale nie mam czasu na wizażowanie.
W niedzielę mieliśmy w końcu sesję zdjęciową. Już nie mogę się doczekać efektów

Zaprosiliśmy wczoraj do nas moją siostrę z mężem i moje dwie kumpelki. Ululaliśmy się nieźle (głównie ja, Tomek i mój szwagier )

[m.a.r.t.a]

Cześć dziewczyny stęskniłam się za Wami . Dzisiaj cały dzionek byliśmy poza domem, ładna pogoda była, więc trzeba było to wykorzystać. Wskoczyłam w swoje nowe kozaczki spódnicę i ruszyliśmy m in. na cmentarz, rynek. Ups właśnie sobie przypomniałam, że miałam dać zdjęcie butków . Jutro męża poproszę, żeby mi pstryknął.

Miłego wieczora kochane potworki

[kasienka1985]

Hej babeczki
Dziękuję za miłe słówka ciesze sie, ze fotki sie podobaja

Napisane przez agunia82

Kasieńko czekam dzisiaj na kolejną porcję zdjęć i bez wykrętów proszę

Niestety fotki nie chcą mi się załadować
Coś net dziś mam słaby.
Spróbuję jutro, słowo skauta!
Buziak

[gosia1007]

Hej trochę mnie nie było, ale...czy ktoś za mną trochę tęsknił...?

Pracowity i nerwowy weekend za mną. Większość spędziłam sama, bo mąż niestety w pracy. Normalnie w myslach sobie układałam, jak ochrzaniam jego szefa, choć wiem, że taka praca Dobrze, że chociaż w sobotę pobalowaliśmy ze znajomymi. 4 piwka to sporo jak dla mnie, ale co tam, fajnie było
Zamowiliśmy wypoczynek, tapety i co najważniejsze podłogi. Dzisiaj przywiozą klepkę (stanęło na parkiecie). Oprócz tego mam już projekty szaf, zostało tylko odebrać gotowe wydruki

Napisane przez katarzinka

witam
co do konfy - referat ok, zwłaszcza, że się zajmuję tematem na czasie w energetyce, gorzej z tymi dupkami (przperaszam) którzy uważają, że kobiety nie mają prawa bytu w tej branży

Fajnie, że sie udało. Napisz koniecznie jak tam imprezka

Napisane przez soffera

Wiecie co ja nawet nie zlozylam wniosku o dowod, dopiero w zeszlym tygodniu sie zameldowalam u meza

My już tyylleee po ślubie a dowodu dalej brak, czekamy na akt notarialny, żeby zameldowanie zmienić.

Napisane przez kotekk81

sofferka to chyba jakas telepatia bo ja dzis kupilam te ciacha (z groszkami czekoladowymi ) i pomyslalam o Tobie....

Cóż to za ciacha???

Napisane przez agunia82

z nudów już ciasteczka upiekłam Chętna któraś? (sofferko od razu uprzedzam, że znowu kruche ciasteczka)

Jak jeszcze trochę zostało to ja chętna jestem. Ciasteczka uwielbiam pod każdą postacią

Napisane przez dzasta110

rozumiem...
ale fajnie by było, sobie pomeblować bez ograniczeń, no nie?? hmmm... aż się rozochociłam


no to niezłe zakupy
mój Mąż ma 3 pary spodni, a jak ja mu mówię, że by może sobie spodnie kupił to on, a po co przecież mam 3 PARY

No tak, bez ograniczeń finansowych to dopiero miałabym wizje

Mój mąż szybciej ma 33 pary spodni niż 3 dobrze, że nie muszę go namawiać na zakupy, chociaż wiem, że właśnie niektórych facetów trzeba. Są dobre strony takiej męskiej postawy, wtedy gdy mówią: "Kochanie po co mi spodnie, mam trzy pary, lepiej Ty kup sobie np sukienkę..."

Napisane przez daget

Dzis urzadzilismy sobie zwiedzanie pobliskich gorek w mojej rodzinnej miejscowosci, pogoda rewelacja, a w zalaczeniu widoczki

Fajne górki

Napisane przez m.a.r.t.a

Wiecie co trochę się zmartwiłam sobą, bo dostałam wczoraj okres, ale dziś się skończył . Trwał 1 dzień. Chyba tego nie zlekceważe i pójdę do dawno nie odwiedzanego ginekologa.

Do ginekologa marsz!!! Jestem przewrażliwiona, trzeba dmuchać na zimne.

Napisane przez malutka_24

Dzisiaj byliśmy u teściowej na obiadku I wiecie co się dowiedziałam Że moja "kochana" bratowa szaleje z zazdrości, że ja jestem w ciąży, a ona nie

Bez komentarza. Czy ona wie, że kobietom w ciąży nie wolno zazdrościć ani na nie plotkować - inaczej będą myszy w domu

[izazusia]

Dzieńdoberek
Witam w ten ponury dzień. Gardło mnie boli a na progu stoi remont
Tak mi jakoś szarawo dzisiaj- wczoraj jeszcze nad morzem a dzis ...
Witaj Gosieńko- ty nasz ranny ptaszku

[kina2807]

Napisane przez izazusia

ja załączę zdjęcie butków które kiedyś obiecałam- z komórki ale chociaz zobaczycie zarys

Izuś butki superowe, takie kobiece

Napisane przez soffera

Jestem dzis tak pozytywnie zmeczona, wczoraj robilismy impreze dla znajomych, bawilismy sie ekstra, ale dzis zaczelam od problemow zdrowotych (nie polecam picia wody gazowanej na pusty zoladek po zabawie alkoholowej - w ogole to co mi strzelilo z ta woda gaz. ) potem zmartwychstanie i w auto i na wycieczke, kolejnie obiad i wypad do kina. Teraz to tylko przytulasy na kanapie Nam zostaly hi hi

jakiego masz plana

Napisane przez gosia1007

Hej trochę mnie nie było, ale...czy ktoś za mną trochę tęsknił...?

a jakże

Napisane przez izazusia

Dzieńdoberek
Witam w ten ponury dzień. Gardło mnie boli a na progu stoi remont
Tak mi jakoś szarawo dzisiaj- wczoraj jeszcze nad morzem a dzis ...
Witaj Gosieńko- ty nasz ranny ptaszku

Izuś dużo zdrówka

a powiedz proszę, jak było w weekend nad morzem, bo tak z mężem myśleliśmy, żeby się wybrać, ale jakoś nie mogliśmy się zmobilizować, ale już się tak napaliłam na spacer po plaży, ze jak będzie ładna pogoda w przyszły weekend to go wyciągnę na wycieczkę

[kasienka1985]

Hej kropeczki moje
Dziś mam strasznie zimno w pracy brrrrrrrrr
Ale szefa nie ma, więc myszy mogą harcować
Ależ mam chęć na biedronkowe płatki a tu w szafce pustka
Izabela poratuj!! <i właź na gg kozo>

Gosieńko kochana ja tęskniłam!!!

[gosia1007]

Napisane przez izazusia

Witaj Gosieńko- ty nasz ranny ptaszku

Ranny z przymusu, nie z wyboru

Napisane przez kasienka1985

Gosieńko kochana ja tęskniłam!!!

Dziękuję

[Agata R]

Napisane przez malutka_24

Dobry Wieczorek!

Dzisiaj byliśmy u teściowej na obiadku I wiecie co się dowiedziałam Że moja "kochana" bratowa szaleje z zazdrości, że ja jestem w ciąży, a ona nie Powiem Wam, że ja już kompletnie za nią i jej rozumowaniem nie nadążam. Z jednej strony ją rozumiem, że jest po 30-tce i chciałabym też mieć już dzieci, ale to przecież nie moja wina, no nie. Przecież ja się jej nie będę pytała o zdanie czy mogę mieć teraz dziecko


ad.1 mój mąż też lubi Piłę tylko co on w niej widzi to nie mam zielonego pojęcia, bo ja jak oglądałam część 1 to normalnie w świecie zasnęłam
ad.2 za radę
ad. 3 moje mdłości zaczęły się tak koło 4 tygodnia. Zrób dla pewności test

faktycznie "kochana" bratowa... wrrrr... ludzie to sa naprawde dziwni...

co do ciazy to dzisiaj jest sadny dzien... albo bedzie @ albo nie... u mnie z tymi mdlosciami bylby ok 3 tydzien... a ja myslalam ze mdlosci to ok 3 miesiaca
nieee... pewnie sie czyms zatrulam

buziolki

[agunia82]

Hej robaczki!

Napisane przez gosia1007

Hej trochę mnie nie było, ale...czy ktoś za mną trochę tęsknił...?

Pracowity i nerwowy weekend za mną. Większość spędziłam sama, bo mąż niestety w pracy. Normalnie w myslach sobie układałam, jak ochrzaniam jego szefa, choć wiem, że taka praca Dobrze, że chociaż w sobotę pobalowaliśmy ze znajomymi. 4 piwka to sporo jak dla mnie, ale co tam, fajnie było
Zamowiliśmy wypoczynek, tapety i co najważniejsze podłogi. Dzisiaj przywiozą klepkę (stanęło na parkiecie). Oprócz tego mam już projekty szaf, zostało tylko odebrać gotowe wydruki

Jak jeszcze trochę zostało to ja chętna jestem. Ciasteczka uwielbiam pod każdą postacią

Ja tęskniłam! Straszne pustki tu były przez ten weekend...
Remoncik idzie pełną parą widzę. To dobrze, już niedługo i w końcu będziecie na swoim

Co do ciach to masz szczęście, że mężuś dostał dietkę od lekarza i nie za bardzo słodkie może jeść Więc jeszcze mi ciasteczek zostało, chętnie się podzielę

Napisane przez izazusia

Dzieńdoberek
Witam w ten ponury dzień. Gardło mnie boli a na progu stoi remont
Tak mi jakoś szarawo dzisiaj- wczoraj jeszcze nad morzem a dzis ...
Witaj Gosieńko- ty nasz ranny ptaszku

i tak zazdraszczam tego morza

Agatko a chcielibyście już fasolkę czy jeszcze nie?

[izazusia]

Oj zapowiada się paskudny dzień Najpierw specjalnie wstaję o 6.00 zeby szybko odebrać projekt od kominiarzy który miał być w piatek. Dzis sie dowiaduję ze opinia(opinia nie projekt!!!) jest niegotowy!
Odwołałam instalatora, remont znowu sie odwleka

Nad morzem...hehe w sumie pogoda nie dopisała- niby ciepło ale popadywało. W Międzyzdrojach wiało 8 w skali Bouforta. Jednak warto było pojechać żeby to zobaczyć. No i przeżyć mszę za Ojczyzne . Zupelnie inna, świetna...

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

Ja tęskniłam! Straszne pustki tu były przez ten weekend...
Remoncik idzie pełną parą widzę. To dobrze, już niedługo i w końcu będziecie na swoim

Co do ciach to masz szczęście, że mężuś dostał dietkę od lekarza i nie za bardzo słodkie może jeść Więc jeszcze mi ciasteczek zostało, chętnie się podzielę

to chcę ciacho, zaraz sobie piciu zrobię do śniadanka a ciacho będzie na deser

Remoncik idzie, ale ze względu na drewno na podłodze (które wymaga więcej czasu i uwagi niż panele) będzie dłużej.Wrrrrr.....(ale co tam: dam radę, dam radę dam radę - muszę to sobie ciągle powtarzać)

[Agata R]

Napisane przez agunia82

Hej robaczki!

Agatko a chcielibyście już fasolkę czy jeszcze nie?

jakby byla to bysmy sie bardzo cieszyli a jak nie bedzie to plakac nie bedziemy
Fajnie jakby latal taki maly czlowieczek podobny do nas... to musi byc niesamowite

[agunia82]

Napisane przez izazusia

Oj zapowiada się paskudny dzień Najpierw specjalnie wstaję o 6.00 zeby szybko odebrać projekt od kominiarzy który miał być w piatek. Dzis sie dowiaduję ze opinia(opinia nie projekt!!!) jest niegotowy!
Odwołałam instalatora, remont znowu sie odwleka

Nad morzem...hehe w sumie pogoda nie dopisała- niby ciepło ale popadywało. W Międzyzdrojach wiało 8 w skali Bouforta. Jednak warto było pojechać żeby to zobaczyć. No i przeżyć mszę za Ojczyzne . Zupelnie inna, świetna...

o rany, czy w tym kraju kiedyś coś się zmieni?

Czyli morze było pięknie wzburzone? Jej, tym bardziej zazdraszczam. Najbardziej lubię, jak jest sztorm nad morzem (o ile to nie jest lato i nie jest tak codziennie )

Napisane przez gosia1007

to chcę ciacho, zaraz sobie piciu zrobię do śniadanka a ciacho będzie na deser

Remoncik idzie, ale ze względu na drewno na podłodze (które wymaga więcej czasu i uwagi niż panele) będzie dłużej.Wrrrrr.....(ale co tam: dam radę, dam radę dam radę - muszę to sobie ciągle powtarzać)

no to leci ciacho, tylko łap ostrożnie, bo strasznie kruche

Gosiu słoneczko, na pewno wytrzymasz I trzymam za cierpliwość

A ja się pożalę, zrobiliśmy losowanie, i wychodzi wigilia u teściów A tak bardzo chciałam u mnie w domku. Ciężkie jest to przestawienie się na nowe zwyczaje. I trochę mi smutno. Aż zaczęłam kombinować, jak by tu obskoczyć dwie wigilie w jeden dzień (a do przejechania jest 100km ). Mam nadzieję, że się uda Jak nie, to chociaż resztę świąt z rodzicami spędzę, ale to już nie to samo co wigilia...

Agatko to żadnych kciuków nie trzymam, bo nie wiem za co mam trzymać Niech będzie po prostu tak, jak ktoś na górze Wam to zaplanował. I będzie dobrze

[katarzinka]

witam wszystkie
ja tylko na 5 sekund bo praca, praca, praca
powiem, że panieński udany, bardzo, bardzo jak to w baskim gronie śmiechu, plotek i wina całe mnóstwo i niezbędnych prezentów typu wałek na chłopa też było troszku
a dziś po tygodniu nieobecności (bo najpierw konfa, potem w pon dzień urlopu) ciężki powrót do pracy

a za 10 dni będę już pełnoprawnym członkiem tego wątku

[agunia82]

Napisane przez katarzinka

witam wszystkie
ja tylko na 5 sekund bo praca, praca, praca
powiem, że panieński udany, bardzo, bardzo jak to w baskim gronie śmiechu, plotek i wina całe mnóstwo i niezbędnych prezentów typu wałek na chłopa też było troszku
a dziś po tygodniu nieobecności (bo najpierw konfa, potem w pon dzień urlopu) ciężki powrót do pracy

a za 10 dni będę już pełnoprawnym członkiem tego wątku

no to super że impra udana

Lecą te dni błyskawicznie, co?

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

no to leci ciacho, tylko łap ostrożnie, bo strasznie kruche

Gosiu słoneczko, na pewno wytrzymasz I trzymam za cierpliwość

A ja się pożalę, zrobiliśmy losowanie, i wychodzi wigilia u teściów A tak bardzo chciałam u mnie w domku. Ciężkie jest to przestawienie się na nowe zwyczaje. I trochę mi smutno. Aż zaczęłam kombinować, jak by tu obskoczyć dwie wigilie w jeden dzień (a do przejechania jest 100km ). Mam nadzieję, że się uda Jak nie, to chociaż resztę świąt z rodzicami spędzę, ale to już nie to samo co wigilia...

Zlapałam, pyycchhhaaa

Wigilia najważniejsza, dla mnie też. Nasi rodzice mieszkają w tym samym miasteczku co my, więc wigilia będzie dzielona, święta zresztą też. Nie powiem, żebym była zachwycona, wiadomo, że najlepiej i "najcieplej" jest u siebie w domku, ale cóż, trzeba to jakoś wytrzymać.

Napisane przez katarzinka

witam wszystkie
a za 10 dni będę już pełnoprawnym członkiem tego wątku

Szybko zleci

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

Zlapałam, pyycchhhaaa

Wigilia najważniejsza, dla mnie też. Nasi rodzice mieszkają w tym samym miasteczku co my, więc wigilia będzie dzielona, święta zresztą też. Nie powiem, żebym była zachwycona, wiadomo, że najlepiej i "najcieplej" jest u siebie w domku, ale cóż, trzeba to jakoś wytrzymać.

dokładnie Mężuś już wstępnie się zgodził na to dzielenie wigilii, jest tylko jeden warunek- pogoda musi być w miarę. Wiadomo, że w zamieci śnieżnej raczej ciężko jechać i wtedy trzeba będzie odpuścić. A zaproponowałam tak dlatego, że u nas wigilia się zwykle dosyć późno zaczyna, bo jakoś tak się nie wyrabiamy ze wszystkim A w zeszłym roku jak brat z Anglii wracał (w Wigilię przylatywał) to nawet o 21 dopiero zaczęliśmy. Więc jak coś poczekają, a ja nie będę miała wyrzutów sumienia, że nie dość, że jestem daleko od rodziców, to i w Wigilię mnie nie będzie. Teraz tylko modlić się o pogodę.

Tylko nie wiem jak moja biedna mamusia da sobie ze wszystkim radę, bo zawsze jej pomagałam gotować i choinkę ubierać. Siostra raczej wcześniej nie przyjedzie, bo praca jej nie pozwoli. I mama sama zostanie z tym całym gotowaniem

[daget]

Napisane przez agunia82

Izuś
Daguś jak tam imprezka się udała?

Ach Aguniu, impreza ekstra... potanczylam sobie ... nastepna na Andrzejki juz nie mozemy sie doczekac .

Kasienka superowe zdjecia.... Najlepsza jest Cytrynka ...

Malutka bratowa porazka. Niektore kobietki maja dziwna manie rywalizacji, i niestety ale nic z tym nie zrobisz. ajwazniejsze zebys promieniowala szczesciem i byla soba

Napisane przez soffera

Jestem dzis tak pozytywnie zmeczona,

I to jest ajbardziej pozytywy objaw

Napisane przez gosia1007

Hej trochę mnie nie było, ale...czy ktoś za mną trochę tęsknił...?

Zamowiliśmy wypoczynek, tapety i co najważniejsze podłogi. Dzisiaj przywiozą klepkę (stanęło na parkiecie). Oprócz tego mam już projekty szaf, zostało tylko odebrać gotowe wydruki

Napisane przez gosia1007

:Wrrrrr.....(ale co tam: dam radę, dam radę dam radę - muszę to sobie ciągle powtarzać)

Jasne ze tesknil... Ja ...
Widze Gosienkoze jednak parkiet... Bedzie u kogo imprezki w szpilkach robic Nasz remont jeszcze toi ale tatko powiedzial ze wezmie urlop i przyjedzie wyciagnac nam gips na scianach, wiec czekamy.....
I dasz rade - ja tez tak sobie powtarzam

Napisane przez katarzinka

powiem, że panieński udany, bardzo, bardzo
a za 10 dni będę już pełnoprawnym członkiem tego wątku

Wiecej szczegolow poprosimy ... I o pelnoprawnosci am tu oczu prosze nie mydlic... WIdac ze specjalistka w slowotoku z CIebie hihihhi byleby zmylic sluchacza

Napisane przez agunia82

Teraz tylko modlić się o pogodę.

Tylko nie wiem jak moja biedna mamusia da sobie ze wszystkim radę, bo zawsze jej pomagałam gotować i choinkę ubierać. Siostra raczej wcześniej nie przyjedzie, bo praca jej nie pozwoli. I mama sama zostanie z tym całym gotowaniem

Zobaczysz Aguniu wszystko bedzie dobrze.... My tez na wigilie zjedziemy na ostatnia chwile.... Bo pewnie moj Maz z pracy sie urwie kolo 13 i przyjedzie po mnie.... a dojazd do Walbrzycha to jakies 6 godz jazdy wiec ok 20 zasiadziemy do stolu.... Ale moj maz sam sie wyrywa do tesciow, juz wczoraj mnie zaskoczyl ze chcialby wziasc urlop po swietach i zoastac tam az do Nowego ROku.... Tak mi sie cieplo na serduszku zrobilo ... bo juz przetrawilam fakt ze Sylwestra spedzimy na bialej sali w lozkolandii

[agunia82]

Napisane przez daget

Ach Aguniu, impreza ekstra... potanczylam sobie ... nastepna na Andrzejki juz nie mozemy sie doczekac .

no to super To z tej imprezki te fotki najnowsze na nk?

[daget]

Napisane przez agunia82

no to super To z tej imprezki te fotki najnowsze na nk?

Jakbys zgadla.... jak podepne laptopa pod neo to wrzuce specjalnie dla Madziczka jak sukienka "tanczy"

[agunia82]

Napisane przez daget

Jakbys zgadla.... jak podepne laptopa pod neo to wrzuce specjalnie dla Madziczka jak sukienka "tanczy"

oj to ja też chcę

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

dokładnie Mężuś już wstępnie się zgodził na to dzielenie wigilii, jest tylko jeden warunek- pogoda musi być w miarę. Wiadomo, że w zamieci śnieżnej raczej ciężko jechać i wtedy trzeba będzie odpuścić. A zaproponowałam tak dlatego, że u nas wigilia się zwykle dosyć późno zaczyna, bo jakoś tak się nie wyrabiamy ze wszystkim A w zeszłym roku jak brat z Anglii wracał (w Wigilię przylatywał) to nawet o 21 dopiero zaczęliśmy. Więc jak coś poczekają, a ja nie będę miała wyrzutów sumienia, że nie dość, że jestem daleko od rodziców, to i w Wigilię mnie nie będzie. Teraz tylko modlić się o pogodę.

Tylko nie wiem jak moja biedna mamusia da sobie ze wszystkim radę, bo zawsze jej pomagałam gotować i choinkę ubierać. Siostra raczej wcześniej nie przyjedzie, bo praca jej nie pozwoli. I mama sama zostanie z tym całym gotowaniem

No to super, oby wam sie przejazdy udały a mamunią się nie martw, też zawsze swojej pomagam, ale jak znam życie to mamunie lubią jak dzieciom smakuje, a na święta inaczej się gotuje

Napisane przez daget

Jasne ze tesknil... Ja ...
Widze Gosienkoze jednak parkiet... Bedzie u kogo imprezki w szpilkach robic Nasz remont jeszcze toi ale tatko powiedzial ze wezmie urlop i przyjedzie wyciagnac nam gips na scianach, wiec czekamy.....
I dasz rade - ja tez tak sobie powtarzam

Tak, stanęło na parkiecie bo udało się go tanio kupić i położenie też najdroższe nie będzie

[kasienka1985]

Echhhhhhhhh
dziewczynki jak ja Wam zazdroszczę tych rozmówek o urządzaniu swoich gniazdek

Ja też bym kciała swoje ciasne, ale własne
Mogę tylko pomarzyć niestety...


Wiecie co? Chyba w alkoholizm wpadnę!
Od rana wino pić??