..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

Pamiętaj Dark że nie wszystko na raz stopniowo ...

Tak, tak pamiętam Myślę, że w sobotę na śniadanie sobie zjem owsiankę a na drugie jakiś owoc. Chlebek wprowadzę od niedzieli... Tak chyba będzie rozsądnie
Jeeeju ja już o IIf myślę, a mi jeszcze 2 dni I zostały Już mi się dłuży ... Ale zaparłam się i wytrwam ! Twardym trzeba być
Może jutro pójdę na łyżwy... To przynajmniej się trochę poruszam i nie będę tyle o jedzeniu myśleć

A co do herbatki... To chyba zrobię jak mówiła Paprak. Wstrzymam się do II fazy

[pysiamn]

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Tak, tak pamiętam Myślę, że w sobotę na śniadanie sobie zjem owsiankę a na drugie jakiś owoc. Chlebek wprowadzę od niedzieli... Tak chyba będzie rozsądnie
Jeeeju ja już o IIf myślę, a mi jeszcze 2 dni I zostały Już mi się dłuży ... Ale zaparłam się i wytrwam ! Twardym trzeba być
Może jutro pójdę na łyżwy... To przynajmniej się trochę poruszam i nie będę tyle o jedzeniu myśleć

A co do herbatki... To chyba zrobię jak mówiła Paprak. Wstrzymam się do II fazy

Rozsądnie
Ja tak się obawiam tej II fazy że mi jakoś nie śpieszno

P.S Zapraszam na obiadek....zupa kalafiorowa

[pysiamn]

P.S 2 Zapraszam też na deserek pianka czekoladowa

[Elfik333]

Napisane przez asiol

wiesz co jesli chodzi o makaron sojowy to przeczytaj jego skład, większość w składzie ma tylko ziarna sielonej soi, która jest dozwolona na I fazie
więc przynajmniej teoretycznie makaron sojowy jest już dozwolony od
I fazy (ja osobiscie ostatneigo dnia I fazy jadłam w restauracji makaron sojowy)
ale najlepiej niech to potwierdzi ktos jeszcze

Oki czekam więc na potwierdzenie

Pysiamn dostałam właśnie książkę! Zaraz zabieram się do lektury!
Twoje desery i kawy jak zawsze wywołują u mnie niepohamowany napad głodu
Kozaczki bardzo ładne.

[DarkChocolateWithChilli]

Pysiamn ten deser wygląda super Zupka też smakowita Czy mogę poprosić przepis na tą czekoladową piankę ?

[pysiamn]

Dzięki dziewczynki

DarkChocolateWithChilli podaję przepis...sama go wymysliam , ale uważam że pycha

Pianka czekoladowa

Składniki
2 łyżki żelatyny
200ml wody gorącej
opakowanie jogurtu naturalnego Danone bez cukrów ( 220g)
cacao
słodzik
aromat migdałowy

jogurt wymieszać z cacao, dodać słodzik, aromat i dobrze wymieszać...
osobno rozpuścić żelatynę z wodą goracą i dodać do musu jogurtowego.

Przelać do filiżanek i wstawić do lodówki...

Ja udekorowałam jeszcze startą białą dietetyczną czekoladą bez cukru.
Można też np płatkami migdałów

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez effa79

Jako, ze mam dzis chwile zadumy nad SB i tak sobie analizuje... Dziewczyny ile mozna nabialu w I fazie???
Moze nabial mi nie sluzy - jem chudy twarog, fete light, rzadko zolty ser, i jogurt naturalny czesto na podwieczorek. mhmmm. Podpowiedzcie

Napisane przez effa79

Ha! A widzisz, moze u mnie tez tu jest pies, a raczej kilogramy pogrzebane...
Ja uwielbiam nabial. Sprobuje zrezygnowac z jogurtu nturalnego, przynajmniej nie jesc go codziennie, moze co drugi dzien i trzeci. Pogodzic sie z jajkami (po kopenhaskiej...).
Wiesz ja dzis rano - twarog, pozniej makrela z feta, i na obiad kurczak nadziewany feta - i wlasnie to widze...
Pewnie dla mnie lepiej zamiast jogurtu zjesc nawet kawalek gorzkiej czekolady. Albo pomidora. Musze sprobowac ugryzc to z tej strony

Paparak ma racje z nabiałem. A zwłaszcza z mlekiem i jogurtami. Zresztą na poczatku SB ograniczalo jogurty w I fazie, dopiero po modyfikacjach pozwolili
To mamy ten sam problem. W mojej lodowce moze nie byc miesa i wedlina ale mleko, jogurt czy ser zawsze jest, chociaz wiem ze w duzych ilosciach powoduja u mnie brzuchol prawie ciazowy

Pysiamn sliczne butki i jedzenie Ja w koncu dowiedzialam sie co nie tak z moim marnym aparacikiem i musze odeslac go do warszawy do serwisu Canona, ech jak mi sie marzy ten Nikon, zwlaszcza ze na allegro widzialam fajna aukcje z uzywanym Moze postanowie sobie ze za kazdy kg zrzucony bezpowrotnie i kazde powstrzymanie sie od objadania bede odkladac do swinki skarbonki jakaś kwotę i w koncu uzbieram na takie cudo, a przy okazji pozbęde się tych marnych 3 kg (teraz pewnie 5) ktore jeszcze mi zostaly
A butki naprawde sliczne

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

Dzięki dziewczynki

DarkChocolateWithChilli podaję przepis...sama go wymysliam , ale uważam że pycha

Pianka czekoladowa

Składniki
2 łyżki żelatyny
200ml wody gorącej
opakowanie jogurtu naturalnego Danone bez cukrów ( 220g)
cacao
słodzik
aromat migdałowy

jogurt wymieszać z cacao, dodać słodzik, aromat i dobrze wymieszać...
osobno rozpuścić żelatynę z wodą goracą i dodać do musu jogurtowego.

Przelać do filiżanek i wstawić do lodówki...

Ja udekorowałam jeszcze startą białą dietetyczną czekoladą bez cukru.
Można też np płatkami migdałów

Dziękuję bardzo
Jeszcze mi powiedz, na ile około trzeba do lodówki wstawić ten deserek ? Bo jeśli chodzi o gotowanie, to ja jestem totalne beztalencie...

[pysiamn]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9689162]
Pysiamn sliczne butki i jedzenie Ja w koncu dowiedzialam sie co nie tak z moim marnym aparacikiem i musze odeslac go do warszawy do serwisu Canona, ech jak mi sie marzy ten Nikon, zwlaszcza ze na allegro widzialam fajna aukcje z uzywanym Moze postanowie sobie ze za kazdy kg zrzucony bezpowrotnie i kazde powstrzymanie sie od objadania bede odkladac do swinki skarbonki jakaś kwotę i w koncu uzbieram na takie cudo, a przy okazji pozbęde się tych marnych 3 kg (teraz pewnie 5) ktore jeszcze mi zostaly
A butki naprawde sliczne [/quote]
Dziękuję Cykado Co do aparatu to ale pomysł ze świnką popieram

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Dziękuję bardzo
Jeszcze mi powiedz, na ile około trzeba do lodówki wstawić ten deserek ? Bo jeśli chodzi o gotowanie, to ja jestem totalne beztalencie...

U mnie już po 2 godzinach było dobre a może nawet krócej

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez pysiamn

U mnie już po 2 godzinach było dobre a może nawet krócej

Jutro albo w piątek wypróbuję

Ja właśnie po podwieczorku. Wsunęłam pół kostki twarożku z rzodkiewką i jestem taka pełna jak nie wiem Chyba kolację sobie dzisiaj daruje... Albo będzie skromniutka

[pysiamn]

Napisane przez DarkChocolateWithChilli

Jutro albo w piątek wypróbuję

Polecam, ja zrobiłam też filizankę dla męza ciekawe czy mu posmakuje

Ja właśnie po podwieczorku. Wsunęłam pół kostki twarożku z rzodkiewką i jestem taka pełna jak nie wiem Chyba kolację sobie dzisiaj daruje... Albo będzie skromniutka

Ja właśnie idę coś przekąsić

[effa79]

Cykada ze spokojnym sumieniem polecam Nikona i jak jeszcze chcesz lustrzanke... Ja naszego D40 uwielbiam

[effa79]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9689162]Paparak ma racje z nabiałem. A zwłaszcza z mlekiem i jogurtami. Zresztą na poczatku SB ograniczalo jogurty w I fazie, dopiero po modyfikacjach pozwolili
To mamy ten sam problem. W mojej lodowce moze nie byc miesa i wedlina ale mleko, jogurt czy ser zawsze jest, chociaz wiem ze w duzych ilosciach powoduja u mnie brzuchol prawie ciazowy
[/quote]

Nooo skad ja to znam. Jedna polka w lodowce jest moja, czyli zapelniona nabialem... no musze ograniczyc a chyba jesc wiecej chudego miesa - bo z tym u mnie slabo.

W kazdym badz razie na jutro robie fasolke po bretonsku na drobiowych kabanosach

[dygotka8]

witam,to ja,nowa,jeszcze nie zaczęlam sb,ale mam takie pytanko...czy na taka obiadokolację można zjeść pieczony chudy schabik z sałątką ala grecką??bez żadnych innych dodatków...pewnie mi napiszecie,że to bardziej na obiad,ale na razie się uczę więc proszę o łaskę....
muszę się wybrać na zakupy aby się zaopatrzeć w jedzonk na jakiś tydzień-może byście mi podpowiedziały co najlepiej kupić??czytam co można a co nie,ale powoli mi to idzie((

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez effa79

Cykada ze spokojnym sumieniem polecam Nikona i jak jeszcze chcesz lustrzanke... Ja naszego D40 uwielbiam

tata polecił mi własnie D40X i na takiego tez choruje


Pedze teraz na hale, 60 minut cwiczen przedemna

[bambi1311]

U mnie dzisiaj dzien przebiegł ładnie dietkowo, za wyjatkiem kilku ciastek ktore wciagnelam, bo jeszcze zostaly od ekipy remontowej, no ale jako ze zwijam si ez bolu w pierwszym dniu @, moge sobie wybaczyc
powoli mieszkanie przypomnina mieszkanie, balagan ogarniety, jeszcz tylko przedpokoj dosprzatac i po remontachdziwna rzecz mi sie przytrafila...zapalil mi sie swiecznik, kurcze chałupe bym kobicie spaliladziwna rzecz...
zastanawiam sie nad tym nabialem, bo taki temat dzisiaj zapodalyscie, a mianowicie, jakie ilosci spowalniaja chudnieciemysle , ze my tutaj dziewczynki nie przesadzamy z tym nabialem, jak wczesniej zostalo to juz zauwazone, wszystko w rozsadnych ilosciach(oprocz slodyczy oczywiscie, i przetworzonych produktow)

[effa79]

Napisane przez dygotka8

witam,to ja,nowa,jeszcze nie zaczęlam sb,ale mam takie pytanko...czy na taka obiadokolację można zjeść pieczony chudy schabik z sałątką ala grecką??bez żadnych innych dodatków...pewnie mi napiszecie,że to bardziej na obiad,ale na razie się uczę więc proszę o łaskę....
muszę się wybrać na zakupy aby się zaopatrzeć w jedzonk na jakiś tydzień-może byście mi podpowiedziały co najlepiej kupić??czytam co można a co nie,ale powoli mi to idzie((

Wiesz co ja tez jadam obiadokolacje i w sumie jadam trzy posilki dziennie, bo na wiecej nie mam ochoty, chyba, ze po 21.00
Jem sniadanie w domku, II sniadanie ok 12 - 13 w pracy, najczesciej jakas salatke i okolo 17.00 obiadokolacje. Dzis np. piersi z kurczaka nadziewne feta z mega ogromna porcja surowki.
Takze mysle, ze taki schabik z salatka czemu nie, tylko o ktorej godzinie???
Co do zakupow - ja sobie ulozylam jadlospis z przepisami na pierwszy tydzien, a do niego liste zakupow, teraz robie juz na biezaco

[effa79]

Napisane przez bambi1311

U mnie dzisiaj dzien przebiegł ładnie dietkowo, za wyjatkiem kilku ciastek ktore wciagnelam, bo jeszcze zostaly od ekipy remontowej, no ale jako ze zwijam si ez bolu w pierwszym dniu @, moge sobie wybaczyc
powoli mieszkanie przypomnina mieszkanie, balagan ogarniety, jeszcz tylko przedpokoj dosprzatac i po remontachdziwna rzecz mi sie przytrafila...zapalil mi sie swiecznik, kurcze chałupe bym kobicie spaliladziwna rzecz...
zastanawiam sie nad tym nabialem, bo taki temat dzisiaj zapodalyscie, a mianowicie, jakie ilosci spowalniaja chudnieciemysle , ze my tutaj dziewczynki nie przesadzamy z tym nabialem, jak wczesniej zostalo to juz zauwazone, wszystko w rozsadnych ilosciach(oprocz slodyczy oczywiscie, i przetworzonych produktow)

Bambii blagam tylko nie ciasteczka!!! Co do nabialu to masz racje, tylko wiesz jedni nie reaguja na nabial, a nni wrecz przeciwnie, moze u mnie te wahania wagi wynikaja z nabialu, bo, ze z grzeszkow to norma Zobacze, po prostu odstawie jogurt naturalny, a na sniadanie ogranicze twarog - zobaczymy jak bedzie

Cykada to ja sie pod Twoim tata podpisuje.
Ja jutro na basen na 7.00 rano, bo tz wieczorem ma trening, a przez weekend mecze, wiec to jedyny termin, na jaki moge sobie pozowlic, zeby zaliczyc plywanie dwa razy w tygodniu

Musze chate ogarnac i moze YCD obejrze

[dygotka8]

Napisane przez effa79

Wiesz co ja tez jadam obiadokolacje i w sumie jadam trzy posilki dziennie, bo na wiecej nie mam ochoty, chyba, ze po 21.00
Jem sniadanie w domku, II sniadanie ok 12 - 13 w pracy, najczesciej jakas salatke i okolo 17.00 obiadokolacje. Dzis np. piersi z kurczaka nadziewne feta z mega ogromna porcja surowki.
Takze mysle, ze taki schabik z salatka czemu nie, tylko o ktorej godzinie???
Co do zakupow - ja sobie ulozylam jadlospis z przepisami na pierwszy tydzien, a do niego liste zakupow, teraz robie juz na biezaco

no dziś zjadłam przed 19 bo o 17.30 dopiero w domu byłam,a ten schbik to jedne kawałek to też fetą nafaszerowałam a zazwyczaj w domu jestem własnie po 17 w domu...
dziekuję Ci bardzo za odp-podniosłaś mnie na duchu

[zielonamorelka]

Napisane przez paprak

Morelko w lidlu sadwa rodzaje sorbetu z serii linessa 0,1%: tryskawkowo-malinowy i morelowo-pomaranczowy i nie musze chyba dodawac, ze oba sa pyszne

mmm ale mi smaka narobilas koniecznie musze je znalesc.narazie to widzialam tylko[latem]w biedronce gruszkowy i jablkowy ale pozniej ani widu ani slychu.

Napisane przez telik

i w końcu troche mniej waże-60,9

gratki

Napisane przez pysiamn

P.S 2 Zapraszam też na deserek pianka czekoladowa

mmm wyglada smakowicie tak jak i obiadek

a ja nadal jestem z siebie dumnaladnie dietkowo
i co najwazniejsze chyba pierwszy raz od diety p powrocie ze szkoly nie rzucilam sie na slodyczenawte ich nie chce
ale nadal czekam na swoja nagrode hehe[czekoladka do piciaSB]mmm wytrwac tylko do niedzieli
a moj jadlospis wyglada dzis tak:

szklanka mleka 0.5%
1-jajko "smazone" na mleku
2-kilka[chyba 5-6,nie wiem dokladnie bo bylo ich 20 ale mi koledzy zjedli]orzeszkow ziemnych
3-kapusta pomidorowa
4-4 lyzki jog natur z kropla aromatu pomaranczowego i lyzeczka slonecznika
herbata czerwona
5-bedzie ok 4 moze 5 lyzek wiesniaka

[parapet16]

jak radzicie sobie z zakazem jedzenia chleba? nie jestem wielką wielbicielką chleba i mogłabym przestać go jeść w każdej chwili ale cos w szkole jeść muszę, a owoce też odpadają, niestety jak sie w mojej szkole pojawię z sałatką w pojemniczku to stanę się atrakcją dnia. Bardzo chciałabym zacząć SB ale nie wiem jak rozwiązać problem z jedzeniem w szkole.

[zielonamorelka]

Napisane przez parapet16

jak radzicie sobie z zakazem jedzenia chleba? nie jestem wielką wielbicielką chleba i mogłabym przestać go jeść w każdej chwili ale cos w szkole jeść muszę, a owoce też odpadają, niestety jak sie w mojej szkole pojawię z sałatką w pojemniczku to stanę się atrakcją dnia. Bardzo chciałabym zacząć SB ale nie wiem jak rozwiązać problem z jedzeniem w szkole.

hihi skads to znam
ja poprostu biore sobie orzeszki do szkoly.wieczorem obieram i wrzucam do "tabki po orbitkach"
tylko troche kumpele mnei wyzywaja ze glupia jestem bo tylko orzeszki jem ze sie glodze czy cos.a to wcale nie prawda
kiedys bralam tez jogurt pitny.

[parapet16]

też uważam że same orzeszki to nieciekawy pomysł, to nie jest posiłek przecież, już kiedyś sporo kłopotów sobie narobiłam nie jedząc w szkole teraz już przyzwyczaiłam organizm do jedzenia drugiego śniadania a będąc 8 godzin w szkole musi to być coś innego niż orzeszki, jogurt niby dobry pomysł ale pzestałam je jeść jakiś czas temu ze względu na to że to sam cukier
no ale dzięki za radę

[Ahcak]

cześć Kobiety!
Wróciłam, nie chwale się jedzonkiem mamusinym Od jutra pierwszy dzień pierwszej fazy i jedziemy z tym koksem, do świąt trzeba miejsce zrobić w brzuszku

Znalazłam jakąś płytkę z ćwiczeniami z Shape'a, włączę i poszukam motywacji

Parapet rób sobie zawijaski (sałata, serek żółty lub topiony, szyneczka, papryka lub ogórek, oliwki, ziółka), jak kanapki, w folię aluminiową, albo w pudełeczko, albo omleta nadziewanego, tez jak wystygnie w folie i już Sałatka lub twarożek robiony samemu albo wieśniak to też luks pomysł.

[Elfik333]

Mój dzisiejszy zestaw:
ś: kawałek sera pleśniowego light
2ś: 3 jaja na miękko
o: coś ala ratatouille. Cukinia, pomidory, pieczarki, czosnek, kurak.
p: pistacje
k: jogurt naturalny z kakaem i szczyptą słodziku.

A i jeszcze 1 kg mniej .

Pozdrawiam!

[wykrasana]

Napisane przez parapet16

jak radzicie sobie z zakazem jedzenia chleba? nie jestem wielką wielbicielką chleba i mogłabym przestać go jeść w każdej chwili ale cos w szkole jeść muszę, a owoce też odpadają, niestety jak sie w mojej szkole pojawię z sałatką w pojemniczku to stanę się atrakcją dnia. Bardzo chciałabym zacząć SB ale nie wiem jak rozwiązać problem z jedzeniem w szkole.

Mozna żyć i bez chleba Da się przyzwyczaić Ja do szkoly biore jogurt naturalny( nie ma cukru). Przeważnie lubię pospać długo więc nie mam zbytnio czasu na przyrządzenie wykwintnych 2 śniadań do szkoły




U mnie po tygodniu dalej ładnie trzymam się diety i 1,3 kg już za mną

[~Olya~]

[quote=Ahcak;9693553]cześć Kobiety!
Wróciłam, nie chwale się jedzonkiem mamusinym Od jutra pierwszy dzień pierwszej fazy i jedziemy z tym koksem, do świąt trzeba miejsce zrobić w brzuszku

Hej Ahcak... widze, że znajoma buźka wraca do plażowania. To chyba znak, że i ja muszę się zmobilizowac. staram się od jakiegoś czasu znów przestawić na coś zdrowszego ... i idzie mi to jak koń pod górę.

Więc od jutra ja również rozpoczynam I fazę Początkowo zakładam 14 dni... ale jesli będzie mi dobrze szło to skrócę ten okres bo II faza z tego co pamietam była dla mnie bardziej kożystniejsza
Do grudnia chce pozbyć się 4kg no może 5


Pozdrawiam

[paprak]

pysiamn twoje fotki pokarmow stalych i cieklych rozwalaja mnie Nie wiem tylko jak zmienic w ustawieniach zeby te foty nie zajmowaly mi polowy topiku Dziewczyny macie pomysly jak zmienic widok w ustawieniach aby zdjecia nie zawalaly polowy strony a byly jedynie malymi kwadracikami pod postem, ktore mozna powiekszyc jesli sie chce?

Ja wlasnie popijam herbatke ziolowa i studiuje mlynki do kawy bo moj wysluzony no name juz sie prosi o wymiane. Dzis odmowil posluszenstwa i przezylam chwile grozy

Ponawiam pytanie o mielony len light na SB?

Spokojnych snow i milego ranka

[dagirll]

A dziewczyny macie jakiś fajny przepis na sałatke ( faza I) albo rybkę?

[kocimietka]

[quote=~Olya~;9696286]

Napisane przez Ahcak

cześć Kobiety!
Wróciłam, nie chwale się jedzonkiem mamusinym Od jutra pierwszy dzień pierwszej fazy i jedziemy z tym koksem, do świąt trzeba miejsce zrobić w brzuszku

Hej Ahcak... widze, że znajoma buźka wraca do plażowania. To chyba znak, że i ja muszę się zmobilizowac. staram się od jakiegoś czasu znów przestawić na coś zdrowszego ... i idzie mi to jak koń pod górę.

Więc od jutra ja również rozpoczynam I fazę Początkowo zakładam 14 dni... ale jesli będzie mi dobrze szło to skrócę ten okres bo II faza z tego co pamietam była dla mnie bardziej kożystniejsza
Do grudnia chce pozbyć się 4kg no może 5
Pozdrawiam

jej dokłądnie to samo pomyślałam jak zoabczylam ahcaczka(jak próbowalam sb w maju to dominowałaś tutaj i byłąś skarbnicą wiedzy ). Tzreba sie wziać za duzy brzuszek... Teraz ,jako studentka mam wieksza kontrole nad tym co mam w lodówce.. moze bedzie latwiej?