Styl American Girl część V

[eyo]

Napisane przez niusia212

wiesz, moją pierwszą miłość znam od 1 klasy podstawówki
a z moim chłopakiem jestem 2 lata dopiero..........
Więc trudno mi jest ich porównywać.........

dla mnie "znam" a "jestem" to dwie różne sprawy.
2 lata dopiero - piszesz tak jakbyś z góry chciała tą swoją pierwszą miłość a żeby Ci nie było żal czasu spędzonego z obecnym chłopakiem.
Tak naprawdę już tutaj ich porównałaś.

Wiesz zauroczenie zauroczeniem - na początku zawsze są motylki i miekkie kolana - czy to na początku znajomości czy po udanym odnowieniu kontaktów.


Zastanów się tylko dobrze czy to zauroczenie to jest naprawdę osobą która cię pociaą czy też może tylko i wyłączeni sentymentem.
Bo rozstać się z kimś po 2 latach dla sentymentu nie warto.

[niusia212]

uwierz że nigdy

dzieki

a na dodatek ktoś mi przelicytował zegarek playboya jak wyszłam do koleżanki ;(
echhhhhhh. Nadchodzą moje ciężkie AG dni :/
zaczynam oszczędzać:P

[niusia212]

Napisane przez eyo

dla mnie "znam" a "jestem" to dwie różne sprawy.
2 lata dopiero - piszesz tak jakbyś z góry chciała tą swoją pierwszą miłość a żeby Ci nie było żal czasu spędzonego z obecnym chłopakiem.
Tak naprawdę już tutaj ich porównałaś.

Wiesz zauroczenie zauroczeniem - na początku zawsze są motylki i miekkie kolana - czy to na początku znajomości czy po udanym odnowieniu kontaktów.


Zastanów się tylko dobrze czy to zauroczenie to jest naprawdę osobą która cię pociaą czy też może tylko i wyłączeni sentymentem.
Bo rozstać się z kimś po 2 latach dla sentymentu nie warto.

wiem wiem, widzisz jest takie ładne powiedzenie "ciągnie nas do tego czego nie możemy mieć" i one może być prawdziwe, bo faktycznie może być to zauroczenie.

Ale jeżeli znasz osobę przez tyle lat, a chodzisz z chłopakiem 2 lata..... to uwierz że bardziej znasz przyjaciela/osobę pierwszą..............

Czuję się koszmarnie jeżeli chodzi o mojego chłopaka, bo moje myśli są dalej niego

[lil coco]

Napisane przez niusia212

wiem wiem, widzisz jest takie ładne powiedzenie "ciągnie nas do tego czego nie możemy mieć" i one może być prawdziwe, bo faktycznie może być to zauroczenie.

Ale jeżeli znasz osobę przez tyle lat, a chodzisz z chłopakiem 2 lata..... to uwierz że bardziej znasz przyjaciela/osobę pierwszą..............

Czuję się koszmarnie jeżeli chodzi o mojego chłopaka, bo moje myśli są dalej niego

powiem ci że ja kiedyś byłam na miejscu tej drugiej osoby, czyli w tym przypadku -twojego chłopaka.
i uraz mi po tym został do dzisiaj, niestety

dla senstymentu nie warto !ja np nie chcałabym aby mój obecny chłopak miał kontakt z byłą dziewczyną ...nie potrafiłabym tego zaakceptować, chociaż jak ty to piszesz jest to przyjaciel

[eyo]

Napisane przez niusia212

wiem wiem, widzisz jest takie ładne powiedzenie "ciągnie nas do tego czego nie możemy mieć" i one może być prawdziwe, bo faktycznie może być to zauroczenie.

Ale jeżeli znasz osobę przez tyle lat, a chodzisz z chłopakiem 2 lata..... to uwierz że bardziej znasz przyjaciela/osobę pierwszą..............

Czuję się koszmarnie jeżeli chodzi o mojego chłopaka, bo moje myśli są dalej niego

"znasz" - znać kogoś jako partnera to inna sprawa niż po prostu kogoś znać - tak naprawdę wielu, wielu ludzi jest zupełnie innymi osobami w stosunku do ukochanych niż są dla np. znajomych. Wychodzą wtedy takie cechy których możemy w ogóle nie chcieć w tym kimś ( te pozytywne oczywiście też żeby nei było).
Nawet jeżeli byłaś z tą pierwszą miłością ( no tego nie napisałaś jednoznacznie..) to było kiedyś, chyba jakaś bardzo stara nie jestes a to są takie czasy i takie okresy w życiu, że ludzie się zmieniają, ich podejście do związków itp.


Odpowiedz sobie najpierw na pytanie czy kochasz swojego obecnego TZ. Jeżeli go kochasz - nie zastanawiaj się ale postaw sprawę jasno. Jeżeli nie wiesz lub wiesz, że nie - bądź fair i nikogo nie skrzywdź.

W każdym bądź razie życze siły i dobrej decyzji

[niusia212]

my nigdy nie byliśmy razem, ja zawsze miałam oczka w kształcie serduszka do niego a on wolał inne:P
fakt faktem źle na tym wychodził ale potem postanowiłam, że jeżeli nie mogę być z nim to przynajmniej będę go wspierać. I tak zaczeła się nasza przyjaźń......

Potem przyjechałam do Warszawy a on miał dziewczynę która była o mnie strasznie zazdrosna i rozmawialismy potajemnie (czasem ona go nakrywała)........
Później ja zaczełam być ze swoim chłopakiem i nasze kontakty zeszły do minimum.....
teraz znów się pojawiły a ja nadal czuje że maślane oczka mi się robią:/

choć nie chce krzywdzić chłopaka, bo wiem że nie zasługuje

[1985SiWA]

ja nienawidze byłej swojego TŻ ....
chociaż jej nie znam
no ... jakos tak mam

[niusia212]

dzięki
choć malo mi to dało to i tak jestem w kropce, ale lepiej się czuję

Teraz tylko i wyłącznie moja decyzja której nie chce pochopnie podejmować.....
Ale zauważcie że jak to pisze to mało jest o moim chłopaku....... to znaczy że nie kocham go?

w ogóle szczerze mówiąc jestem chyba nie czuła bo nie wiem co to znaczy kochać;(

ale to nie temat na takie rozkminki:P

[eyo]

Napisane przez niusia212

my nigdy nie byliśmy razem, ja zawsze miałam oczka w kształcie serduszka do niego a on wolał inne:P
fakt faktem źle na tym wychodził ale potem postanowiłam, że jeżeli nie mogę być z nim to przynajmniej będę go wspierać. I tak zaczeła się nasza przyjaźń......

Potem przyjechałam do Warszawy a on miał dziewczynę która była o mnie strasznie zazdrosna i rozmawialismy potajemnie (czasem ona go nakrywała)........
Później ja zaczełam być ze swoim chłopakiem i nasze kontakty zeszły do minimum.....
teraz znów się pojawiły a ja nadal czuje że maślane oczka mi się robią:/

choć nie chce krzywdzić chłopaka, bo wiem że nie zasługuje

mi to raczej zakrawa o hipokryzje ze strony tego chłopaka - bo nie uwierzę w to, ze nie zoabczył przez tyle lat tych Twoich maślanych oczu.

1. Nigdy nie związałabym się z kimś z kim moje wspomnienia wyglądają tak : on wolał inne. Nigdy bym chyba tak naprawde nie uwierzyła, że w końcu jednak ja okazała się ta idealną - po tym jak sprobowal wszystkiego innego... Utopilabym sie raczej w kompleksach.

2. Zle sie postawilas w tej sytuacji - chcialas byc blisko a sie moim zdaniem lekko wkopalas. Od nieudanej milosci trzeba odejsc na bok i pusc ja dalej a nie sie jej z boku przygladac. Nie ma nic gorszego niz wspierac wybory milosne kogos kogo kochamy a z kim nie jestesmy... to nie jest dobry poczatek zwiazku.

3. Chcialabys miec faceta ktory nie ma problemow z ukrywaniem czegos przed swoja dziewczyna ( tak jak ciebie ukrywal ?) - ja bym sie takiego kogos bala, podejrzewalabym go wiecznie o cos.


Reasumuja - to raczej chec posiadania tego czego nigdy nie mialas a co tak bardzo ci sie podobalo - ale -pomysl podoba ci sie to co wyzej napisalam ? Jak bardzo wspanialy by ten chlopak nie byl pomysl tylko czy nie pomyslalabys o tych rzeczach nigdy ?
Lepiej czasem miec w zyciu stabilizacje i spokoju w ramionach kogos kto nas kocha niz sie poparzyc kims kto nas tyle raz krzywdzil ( swiadomie czy nie - krzywdzil).

[lil coco]

Napisane przez niusia212

dzięki
choć malo mi to dało to i tak jestem w kropce, ale lepiej się czuję

Teraz tylko i wyłącznie moja decyzja której nie chce pochopnie podejmować.....
Ale zauważcie że jak to pisze to mało jest o moim chłopaku....... to znaczy że nie kocham go?

w ogóle szczerze mówiąc jestem chyba nie czuła bo nie wiem co to znaczy kochać;(

ale to nie temat na takie rozkminki:P

tylko pamiętaj o tym, że możesz zrozumieć że go kochasz jak będzie już za późno ,
niestety tak to już jest, że najczęściej kochamy jak czeka nas długa rozłąka albo tą osobe stracimy.

będzie dobrze,tylko słuchaj serducha

[Kulkaaga]

Napisane przez eyo

mi to raczej zakrawa o hipokryzje ze strony tego chłopaka - bo nie uwierzę w to, ze nie zoabczył przez tyle lat tych Twoich maślanych oczu.

1. Nigdy nie związałabym się z kimś z kim moje wspomnienia wyglądają tak : on wolał inne. Nigdy bym chyba tak naprawde nie uwierzyła, że w końcu jednak ja okazała się ta idealną - po tym jak sprobowal wszystkiego innego... Utopilabym sie raczej w kompleksach.

2. Zle sie postawilas w tej sytuacji - chcialas byc blisko a sie moim zdaniem lekko wkopalas. Od nieudanej milosci trzeba odejsc na bok i pusc ja dalej a nie sie jej z boku przygladac. Nie ma nic gorszego niz wspierac wybory milosne kogos kogo kochamy a z kim nie jestesmy... to nie jest dobry poczatek zwiazku.

3. Chcialabys miec faceta ktory nie ma problemow z ukrywaniem czegos przed swoja dziewczyna ( tak jak ciebie ukrywal ?) - ja bym sie takiego kogos bala, podejrzewalabym go wiecznie o cos.


Reasumuja - to raczej chec posiadania tego czego nigdy nie mialas a co tak bardzo ci sie podobalo - ale -pomysl podoba ci sie to co wyzej napisalam ? Jak bardzo wspanialy by ten chlopak nie byl pomysl tylko czy nie pomyslalabys o tych rzeczach nigdy ?
Lepiej czasem miec w zyciu stabilizacje i spokoju w ramionach kogos kto nas kocha niz sie poparzyc kims kto nas tyle raz krzywdzil ( swiadomie czy nie - krzywdzil).

Podpisuję się pod tym obiema łapkami.

Dobrze gada - polać jej

[niusia212]

mam nadzieję że dobrze serducho wybierze

[eyo]

Napisane przez Kulkaaga

Podpisuję się pod tym obiema łapkami.

Dobrze gada - polać jej

dziękować

swoją drogą ja nie chcę żeby to co piszę brzmiało jakoś mega przeciwko temu chłopakowi - bo co on w sumie zawinił, nie znam gościa ale cóż - jakoś tak mi to wygląda z tego co niusia212 piszesz. A tak naprawde to Ty sama wiesz najlepiej.

[niusia212]

Napisane przez Kulkaaga

Podpisuję się pod tym obiema łapkami.

Dobrze gada - polać jej

hehee ojjjjj tak

dziekuje*************** ****


ale wiesz, chłopcy powoli dojrzewali i nie zauważają perełki
zresztą chyba masz racje

ale od przyjaźni nie chce sie uwalniać........ za bardzo go lubię, za dużo wspomnień, nie przeżyłabym rozstania całkowitego chociaż i tak rzadko rozmawialismy.

A jeżeli chodzi o potajemne rozmowy to nie rozmawialismy o Bóg wie czym, tylko normalnie, jak kolega i koleżanka....... A ona wiedziała że ja do niego no wiesz......:/
no cóż,

nieszczęśliwa miłość

[TyTeCzKa]

Witam Was Dziewczynki ****

Milusia !! kurde sloneckzo Kocham Cie !! i nie bede tego ukrywala W koncu wczoraj juz 2 raz Cie zareczylam )

Kurde dziewczynki ale mi wczoraj babelki uderzyly do glowy wypilismy 6 szampanow heheheeh no ale nie same :P koledzy nam pomogli hehehehe
a nie przepraszam 5 bo jednego kopnelam przez przypadek i sie rozbil .. ehhh kurde bylo świetnie za chwile zgram fotki A filmik :rotf: filmik jest ...ale bez glosu hehehehehe. Milusiątko musisz mnie pilnowac na nastepny raz zebym niczego nie chowala . . . zawsze jak wypije chowam wszystko wczoraj schowalam 2 razy aparat i chyba.. moje dokumenty.. własnie nie wiem bo albo sa gdzies w domu ( chociaz przetrzepalam prawie caly) albo je zgubilam. Bo w nocy ZACHCIALO MI SIE kurczaka z Chinskiego i jechalysmy przez pol łodzi żebym sobie zjadła *** Moja Kochana Milusia ze mna a potem biedna zasypilalam jej juz prawie na kolanach na przytanku hhehehehe o 5 rano mialam niespodzianke kolega przniosl mi sniadanie :rotf: Kurdeeee no Bossko było i trzeba to szybko powtorzyc DDDDD Kocham Cie Mileczkoooooooooooo ***** Jestes moja cudowna Sunia hehehe

oooo przypomnialo mi sie XS-ka masz lanie w dupke dzownilysmy do Ciebie z Miluska ... a Ty co ?? :d nawet nie odebralas !! jestesmy obrazone juz prawie poszlysmy pod Twoj blok hehehe zobaczysz oberwie Ci sie za to

No ale tak czy siak wypilysmy za wasze zdrowko :d ojjj wypilysmy

cos jeszcze mialam napisac... kurde ... nie pamietam co ok ide zgrywac fotki

[Czekolada83]

hehe tytka milo wspominam takie akcje ale ja to wiesz, mamusia juz jestem i nie wypada i nie ma kiedy... a czasami tesknie za tym luzikiem..



ja mam ta bluzke panterkowa

http://www.allegro.pl/item480768868_...j_od_1_zl.html

powiem wam ze jakosc jest ok i ogolnie podoba mi sie, tyle ze ja kup teraz dalam 75zl :/ no ale pantery mi sie zachcialo i raz ja mialam na sobie..

ja chce kozaki na 10cm z czubem czarne zamszowe do kolana i nie mam hajsu:/ pocieszam sie ze jutro na taniec brzuszka idziemy

[eyo]

Napisane przez Czekolada83

hehe tytka milo wspomina takie akcje ale ja to wiesz, mamusia juz jestem i nie wypada i nie ma kiedy...



ja mam ta bluzke panterkowa

http://www.allegro.pl/item480768868_...j_od_1_zl.html

powiem wam ze jakosc jest ok i ogolnie podoba mi sie, tyle ze ja kup teraz dalam 75zl :/ no ale pantery mi sie zachcialo i raz ja mialam na sobie..

ja chce kozaki na 10cm z czubem czarne zamszowe do kolana i nie mam hajsu:/ pocieszam sie ze jutro na taniec brzuszka idziemy

szukaj butków na allegro - masa aukcji do 1zł jest które konczą się przy 30-50zł więc może tyle uzbierasz

[Czekolada83]

eyo upatrzylam sobie w sklepie takie jak chce za 299:/ ach mam 7 par kozakow wiec sie wstrzymam, przezyje jakos.

jutro kupuje farbe do wlosow i musze znowu zafarbowac mimo ze ostatnio dokladnie 14 dni temu robilam, mam odrost na ok 1 cm!! gdzie przy blondzie sa w miare wskazane takiej dlugosci a przy brazie fatalnie to wyglada mam nadzieje ze mi nie odpadna wlosy od takiego czestego farbowania..

[lil coco]

Napisane przez Czekolada83

eyo upatrzylam sobie w sklepie takie jak chce za 299:/ ach mam 7 par kozakow wiec sie wstrzymam, przezyje jakos.

jutro kupuje farbe do wlosow i musze znowu zafarbowac mimo ze ostatnio dokladnie 14 dni temu robilam, mam odrost na ok 1 cm!! gdzie przy blondzie sa w miare wskazane takiej dlugosci a przy brazie fatalnie to wyglada mam nadzieje ze mi nie odpadna wlosy od takiego czestego farbowania..

czekoladko z ciekawosci...nie masz zniszczonych włosów od tak częstego farbowania?końcówki?przes uszone?
ja dokładnie rok temu miałam taki okres że w przez pół roku farbowałam włosy co miesiąc, półtora...efektem były popalone końcówki i siano. dużo obcięłam, a miałam takie długie teraz powiedziałam stop farbowaniu, ostatni raz farbowałam w sierpniu, teraz zamierzam pod koniec stycznia. intensywnie je regeneruje prof. kosmetykami, jest o niebo lepiej ale jeszcze nie są w 100% zdrowe. strasznie szybko niszczą mi się końcówki, robią sie takie białe kropki po 2 mies. od podcięcia ! teraz znowu musze podciąć, dobrze ze mi szybko te włosy rosna...

głupia byłam że zafarbowałam , miałam taki ładny kolor włosów :/!!!!żałuje okropnie...

[KlatkaNaPtaszka]

to pewnie kwestia rodzaju farb i kosmetykow do pielegnacji

[eyo]

Napisane przez Czekolada83

eyo upatrzylam sobie w sklepie takie jak chce za 299:/ ach mam 7 par kozakow wiec sie wstrzymam, przezyje jakos.

jutro kupuje farbe do wlosow i musze znowu zafarbowac mimo ze ostatnio dokladnie 14 dni temu robilam, mam odrost na ok 1 cm!! gdzie przy blondzie sa w miare wskazane takiej dlugosci a przy brazie fatalnie to wyglada mam nadzieje ze mi nie odpadna wlosy od takiego czestego farbowania..

ale to chyba kładziesz tylko na odrosty ?? bo bez sensu reszte włosów męczyc zwłaszcza, że pewnie też są w dobrym stanie kolorystycznym.

btw - mi też włosy bardzooo szybko rosną - robiłam balejaż niecałe 2 miesiace temu a już mam 4cm odrostów ( właśnie zmierzyłam z ciekawości)

[Agula 88]

ja farbuje tylko odrosty i farbuje co 3 miesiące a i tak mam trochę zniszczone co prawda wyglądam jak bym troch łysiała ale jestem w trakcie zapuszczania i nie chce obciążać zbytnio włosów

[lil coco]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

to pewnie kwestia rodzaju farb i kosmetykow do pielegnacji

tylko u mnie to niestety nie działa. nie kupowałam drogeryjnych farb za 10 zł tylko zawsze prof. z hurtowni fryzjerskich, i odżywki tak samo- tylko profesjonalne. niestety pewnie wina tkwi w strukurze moich włosów. ale już jest dużo lepiej, nigdy już nie zrobie takiej krzywdy moim włosom żeby je tak czesto farbować

[1985SiWA]

a ja kupuje szampon na 24 mycia z Joanny, czarny, pokrywa jak farba , dobrze sie trzyma ( jak farba a nawet lepiej chyba w moim przypadku), a kolor cud miód, i wloski takie blyszczące jak bede leciec to kupuje na zapas hehe

[Czekolada83]

lil mam zniszczone koncowki ale na pewno to nie efekt farbowania na braz bo podcinalam je jakies hmm... 14 m-cy temu wiec maja prawo miec polamane konce i byc przesuszone jednak przez ten czas wyszlam z brazu ba blond, bylam tez platynowa blond no i teraz mam braz a fryzjerka mi powiedziala ze sa w rewelacyjnej kondycji, sa miekkie i blyszczace a koncowki polamane sa do sciecia ale poczekam z tym do wiosny. uzywam waxa i profesjonalnych odzywek i to naprawde dziala bo zanim zaczelam o nie regularnie dbrac mialam na glowie kupe siana a teraz piekne lsniace wlosy!! no i po farnowaniu zawsze blyszcza


eyo oczywiscie ze klade farbe na cale wlosy!! dzisiaj przy suszeniu musialam tak przedzialek ulozyc zeby nie bylo widac jasnych plam! nie pasm ale PLAM.. gdyby tylko odrosty byly moim problemem byloby ok ale mi farba z nich zlazi masakrycznie!! i przez to jestem zmuszona cale farbowac.

[Agula 88]

Czekolada83 eyo oczywiscie ze klade farbe na cale wlosy!! dzisiaj przy suszeniu musialam tak przedzialek ulozyc zeby nie bylo widac jasnych plam! nie pasm ale PLAM.. gdyby tylko odrosty byly moim problemem byloby ok ale mi farba z nich zlazi masakrycznie!! i przez to jestem zmuszona cale farbowac.[/QUOTE]

Zawsze rozjaśnianych włosów farba szybciej schodzi wypłukuje się a zadowolona jesteś z tego jak wyglądasz w ciemnych czy tylko z tego ze kondycja włosów się poprawiła?Tż pewnie zadowolony że ma brunetkę

[Czekolada83]

agus zdecydowanie wole sie w ciemnych!! mialam juz ciemne nie raz ale teraz wydaje mi sie ze dojrzalam do nich... ogolnie dosyc mocno sie maluje, lubie miec opalona buzie i jakos bardziej mi sie z brazem to komponuje, widzialas fotki zreszta.. blond byl nijaki stwierdzam teraz z perspektywy czasu jak patrze na zdjecia z czasow jasnych wlosow..

TZ taaaakkk... ciagle gledzil ze teraz jest so so so sexy.. :/ sama zawsze uwazalam ze brunetki sa bardziej ogniste a blondynki aniolkowate i slodkie a ja wole byc sexy (nie mowie ze blondyny nie sa ale w moim mniemaniu brunetki bardziej przyciagaja uwage) ale kiedys nie odnajdywalam sie w tym kolorku. pewnie nie raz jeszcze mi odbije i bede sie rozjasniac.. ale szczerze mowiac odkad sie zbrazowlilam wiecej facetow sie na mnie gapi.. i chyba nie mysla ze blond by mi bardziej pasowal hehe



laski polecam wam

ENIGMA - SMELL OF DESIRE..

jest tak seksowna dla mnie ze zawsze jak jej slucham jakies kosmate mysli mam i czuje sie sexy kiedy to slysze.. pewnie przez gitarke.

[Agula 88]

[QUOTE=Czekolada83;9709903]agus zdecydowanie wole sie w ciemnych!! mialam juz ciemne nie raz ale teraz wydaje mi sie ze dojrzalam do nich... ogolnie dosyc mocno sie maluje, lubie miec opalona buzie i jakos bardziej mi sie z brazem to komponuje, widzialas fotki zreszta.. blond byl nijaki stwierdzam teraz z perspektywy czasu jak patrze na zdjecia z czasow jasnych wlosow..

TZ taaaakkk... ciagle gledzil ze teraz jest so so so sexy.. :/ sama zawsze uwazalam ze brunetki sa bardziej ogniste a blondynki aniolkowate i slodkie a ja wole byc sexy (nie mowie ze blondyny nie sa ale w moim mniemaniu brunetki bardziej przyciagaja uwage) ale kiedys nie odnajdywalam sie w tym kolorku. pewnie nie raz jeszcze mi odbije i bede sie rozjasniac.. ale szczerze mowiac odkad sie zbrazowlilam wiecej facetow sie na mnie gapi.. i chyba nie mysla ze blond by mi bardziej pasowal hehe

Powiem Ci tak moim zdaniem ciemnowłose są drapieżne i ogniste a blondynki słodkie i namiętne

[Cinderella5x]

Napisane przez Czekolada83

agus zdecydowanie wole sie w ciemnych!! mialam juz ciemne nie raz ale teraz wydaje mi sie ze dojrzalam do nich... ogolnie dosyc mocno sie maluje, lubie miec opalona buzie i jakos bardziej mi sie z brazem to komponuje, widzialas fotki zreszta.. blond byl nijaki stwierdzam teraz z perspektywy czasu jak patrze na zdjecia z czasow jasnych wlosow..

TZ taaaakkk... ciagle gledzil ze teraz jest so so so sexy.. :/ sama zawsze uwazalam ze brunetki sa bardziej ogniste a blondynki aniolkowate i slodkie a ja wole byc sexy (nie mowie ze blondyny nie sa ale w moim mniemaniu brunetki bardziej przyciagaja uwage) ale kiedys nie odnajdywalam sie w tym kolorku. pewnie nie raz jeszcze mi odbije i bede sie rozjasniac.. ale szczerze mowiac odkad sie zbrazowlilam wiecej facetow sie na mnie gapi.. i chyba nie mysla ze blond by mi bardziej pasowal hehe

laski polecam wam

ENIGMA - SMELL OF DESIRE..

jest tak seksowna dla mnie ze zawsze jak jej slucham jakies kosmate mysli mam i czuje sie sexy kiedy to slysze.. pewnie przez gitarke.

Pokazywalam Twoje zdjecia mojemu mezowi (mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko?). Powiedzial, ze o wiele bardziej podobasz Mu sie jako brunetka, zdecydowanie bardzioej Ci ten kolor wg. Niego pasuje .

[Cinderella5x]

dubel :-( Ale czemu?