Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Iwa_iw]

zaraz wskakuję do łazienki na małe spa

córcia po kąpieli :

[JagnaK]

Iwa, jaka fajowa mina na pierwszym zdjeciu!!

A mnie od paru dni boli brzuch jak na okres, i tak sobie mysle ze tak mnie bolalo podczas porodu tylko 100 razy mocniej

Swoja droga ciekawa jestem kiedy sie malpa zjawi...

[GoniaJ]

Hej Kochane,
Ja przelotem pisze ze szpitala, z naszym aniolkiem wciaz bez zmian, tzn w dalszym ciagu nie wiedza, co sie dzieje z jego malenkim serduszkiem, najgorszy scenariusz to transplantacja serca, najlepszy kompletne wyzdrowienie.
Wlasnie przed chwilka rozmawial z nami jeden z kardiologow naszego synka jego serduszko lekko sie zmniejszylo, wiec jest jakas nadzieja
Dziekuje wam za trzymanie kciuczkow, jestem pewna ze one pomogly bardzo
Sciskam was i caluje!

[anuhaaaaaaaaaa]

Gonia myslami ciągle jestem z wami i trzymam kciuki za maleńkie serduszko twojego Aniołka!

[mandarynka719]

Gonia trzymam kciuki aby najgorszego scenariusza nie było

[Liatris]

mnie to na pewno już nie pamietacie

Ale wszystkie posty przeczytałam .

Goniu mam nadzieję, że Twój maluszek wyzdrowieje i będziecie mogli wreszcie w spokoju cieszyć się rodzicielstwem

Jaroszaniu przykro mi z powodu Twoich problemów z tż. Przykre gdy dzieciątko wychowuje się bez któregoś z rodziców, ale czasem inaczej się nie da.................. U mnie tez ostatnio kiepsko się układa .

Nasze bobasy są już takie duuuuuuuże i pocieszne. Tylko schrupać.

Moja Klara 2 m-ce skończyła. Byliśmy niedawno na szczepieniu po raz pierwszy od szpitala i na szczescie nie bylo strasznie procz krotkiego placzu "po". Wieczor i noc pieknie przespala. Zreszta budzi sie od kapieli ok 19ej o 1wszej (ja sie wtedy po jej nakarmieniu dopiero kłade) i potem ok 6ej.

Za dnia chce zwiedzać mieszkanie, oglądać, gadać, zaczepiać, badać...
na szczescie tez pospi. Karuzelka to wybawienie, gapi sie na nia, a potem denerwuje ze tak wysoko wisi.

[Wiktorynka]

Napisane przez JagnaK

My znowu meczymy sie ze smoczkiem i latajacymi wszedzie rekoma (bija po twarzy i skutecznie wybudzaja )

Skad ja to znam?

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

na allegro, bo Piotrek mi wyrasta ze wszystkich śpiochów

ja dzisja zrobiłam mały remanent w szafie Ignasia i okazalo sie że wszystkie rzeczy które przewidzialam na okres 0-3 miesiąca odchodzą do lamusa ...

GoniaJ,

[magflieg]

Gonia


Dziewczyny dzieki za ciepłe słowa pod adresem mojego avatara

Laski co można ssać na gardło???? HELP...wiem ze pisałyscie ale nie mam siły przejrzec watka bo zdycham na jakies przeziebienie

[żabulka21]

Iwa córcia boskaProponuję Szymka jako kandydata dla tej pannicy

Goniu ciesze się że przynosisz dobre wieści.Trzymam kciuki dla Waszego synka

mój synuś kończy dzisiaj 3 miesiące i z tej okazji stawia Waszym maluchom po flaszce (mleczka oczywiście)

[goga144]

magflieg ekspert forum Karmienie piersią pani Monika Staszewska podawała, że na gardło można brać:
Tantum Verde, Septolete, Isla Mint, Tymianek z podbiałem, Propolki, Homeovox,
Homeogene, Gardlox, syrop Stodal lub Drosetux, Tymsal aerozol, syrop prawoślazowy.

Ogólnie na przeziębienie:

"Pyrosal, witamina C, wapno, herbatki z lipy, malin, bzu czarnego plus sok
malinowy, domowy syrop z cebuli, czosnek (sam lub z mlekiem i miodem, dodany do
grzanki, sałatki lub gotowy w tabletkach), przeciw gorączkowo preparaty z
paracetamolem, leki homeopatyczne (Occillococinum, Engystol, Gripp-Heel,
Angin-Heel SD), Homeogene, syrop Stodal lub Drosetux, do nosa na katar
Euphorbium compositum S. Poważniejsze przeziębienie warto skonsultować z
lekarzem. Nawet jeśli trzeba uciec się do pomocy antybiotyków to na szczęście
jest w czym wybierać i konieczność ich zastosowania nie oznacza odstawienia
malucha od piersi.
pozdrawiam i życzę zdrowia monika staszewska"

Oprócz paracetamolu na gorączkę/ból/zapalenie można spokojnie wziąć ibuprofen


żabulka buziaki dla Szymusia

[magflieg]

Żabulka wielkie buziaki dla Szymka..boszz jak ten czas leci

GOga dzieki wielkie wysyłam tżta do apteki przeciez ja musze sprzatac i gotowac a nie chorowac

[goga144]

Bardzo proszę, mam nadzieję że Ci przejdzie i chrzciny "pójdą" gładko bez choróbska

[anuhaaaaaaaaaa]

Żabulko wszytskiego najlpeszego dla Szymonka ale ten czas leci! Już za miesiąc będziesz go mogła skarmić marchewą!

Magflieg współczuję choróbska

Liatris co to za nieobecność

Piotrek dziś maruda ojojoj trzeba się przytulać, brac na rączki, nosić i nosić, bo inaczej beeeeee łeeeeeee...

[Lija28]

Napisane przez JagnaK

Ignas doswiadcza matke

My znowu meczymy sie ze smoczkiem i latajacymi wszedzie rekoma (bija po twarzy i skutecznie wybudzaja )
a Wogole to gdzie was wszystkie wywialo??

JagnaK moze powinnas maluszka zawijac w rozek do spania wtedy nie beda lataly mu raczki ja tak robilam mojej Lily.

Iwa_iw - ale Twoja corcia przeslodka - taki maly robaczek - sliczna!!!

magflieg - Twoja corcia na tym avatorku wyglada jak z bajki o czerwonym Kapturku

zabulka - wszystkiego najlepszego dla Szymusia, niech rosnie duuuzy i zdrowy

[Dorotka@]

a my właśnie wróciłyśmy ze szczepienia. Mała trochę popłakała ale jak dla mnie dzielnie to zniosła- zwłaszcza, że ma prawo mieć uraz do lekarzy,igieł itp. poza tym pani dr powiedziała ,że mała bladziutka jest więc od razu poszliśmy zrobić morfologie krwi-i tu znowu kłucie w paluszek biedna ta moja Natalka!tyle wrażeń jednego dnia teraz smacznie sobie zasypia ze swoim ukochanym smoczkiem w buzi
no i mała rośnie jak na drożdżach- leci nm właśnie 10 tydzień życia a mała waży 5100g czyli wszelkie moje podejrzenia o "puste" cycole ida w zapomnienie...

Magflieg- kuruj się kuruj, bo czeka Cię nalot rodzinki przecież duuuużo zdrówka!

Sto lat dla SZYMUSIA!!!!!!!!!

Gonia- ja cały czas myślami jestem z Wami-na pewno wszytsko się unormuje-strasznie mocno w to wierzę!

[Wiktorynka]

Napisane przez magflieg

Laski co można ssać na gardło???? HELP...wiem ze pisałyscie ale nie mam siły przejrzec watka bo zdycham na jakies przeziebienie

ja stosowałam Isla-Moos, całkiem skutecznie podziałało.

Szymek - Sto Lat!!!!

[izuxyz]

Szymuś - najlepszego!

Gonia trzymam mocno kciuki za Twojego bąbelka!!!!

Czy Wasze dzieci lubia się kąpać? Bo u mnie ciągły wrzask - wczoraj było tak strasznie że stwierdziłam że na razie zaprzestanę kąpieli i będę przecierać małą bo az się zanosiła od płaczu... Widać nie należy do czyścioszków...
Ale najgorszy wrzask jest przy używaniu fridy do noska

[Lija28]

Napisane przez izuxyz

Szymuś - najlepszego!

Gonia trzymam mocno kciuki za Twojego bąbelka!!!!

Czy Wasze dzieci lubia się kąpać? Bo u mnie ciągły wrzask - wczoraj było tak strasznie że stwierdziłam że na razie zaprzestanę kąpieli i będę przecierać małą bo az się zanosiła od płaczu... Widać nie należy do czyścioszków...
Ale najgorszy wrzask jest przy używaniu fridy do noska

Izuxyz - moja Lily tez na poczatku nie lubiła sie kapac tzn. kiedy byla u nas moja mama to ona ja kapala... Owijala dziecko w jakies pieluchy, nie zanurzala malej od razu w wodzie tylko ja tak "umaczała" - dziecko darlo sie w nieboglosy!!! W ogole calemu temu kapaniu towarzyszyla strasznie nerwowa atmosfera bo wszystko szybko "zeby dziecka nie przeziebic"... Jak mama wyjechala kapaniem malej zajal sie TZ i nagle dziecko polubilo kapiele ale co on z nia w tej wannie wyprawia to szok!!! Mowi, ze uczy ja plywac a ona az chichocze ze szczescia)
Moze Wy tez sie stresujecie i wtedy dziecko wyczuwa ze cos jest nie tak, moze powinniscie bardziej wyluzowac i kapiel potraktwac raczej jako zabawe niz mycie??? Tak sobie ja mysle...

A fride najlepiej stosowac po jedzonku jak dziecko jest spokojne i najedzone - tak mi doradzila kolezanka i rzeczywiscie dziala

[Iwa_iw]

Zabulka, wszystkiego najlepszego dla Szymonka!!! o ofercie matrymonialnej bede pamietac w przyszlosci

Gonia nadal mocno zaciskam kciuki!!

Maglieg kuruj sie, kuruj bo jutro sadny dzien...

Izuxyz moja Haniatez wrzeszczy przy kapieli ale o dziwo fride do noska lubi i przy zabiegu odsysania jest bardzo spokojna i strasznie zaciekawiona

wrocilismy wlasnie od okulisty bo oczka Hani dalej ropieja. dostala inne kropelki, mam nadziejeze pomoga i przetykanie kanalikow nie beddzie konieczne...

przepraszam ze berz pl liter, ale wlasnie karmie..

a dzis w nocy mala zamiast co 3 to budzila sie co 2 godz. w konu zamiast 60 ml w butli, dostala 90, zjadla i spala dalej juz jak powinna 3 godz.

[agawiecka]

Maglieg zdrówka życzę
Gonia na pewno będzie dobrze wiara czyni cuda sama się przekonałam
Wasze dzieciaczki cudowne
Ja trochę się martwiłam, że moja Emi mało przybiera ale już jest ok. W środę zniosła dzielnie szczepienie ale co to dla niej-po takich przeżyciach.
No i waży już 4730!! Ma 7 tyg. Nie ma niestety drugiego podbrudka i słodkich fałdek ale wszystko przed nami
A oto mój dziubek, na 4 zdjęciu jest jej osobisty bodyguard

[agawiecka]

magflieg przepraszam za błędy w Twoim niku, wybacz chyba jestem mało przytomna...
Żabulka wsztskiego dobrego dla synka, żeby rósł duży i zdrowy!

[anuhaaaaaaaaaa]

może pomyślicie, że jestem straszną matką, ale co tam... nie chce mi się iść z Piotrkiem na dwór więc wystawiłam go na balkon on sobie smacznie śpi, a ja mam czas posprzątac, ugotować obiad i trochę odpocząć.

nie wiem co z tym dzieckiem się dzieje... znów mi robił jazdy przy jedzeniu. Zjadł normalnie o 6.30 i koło 8.30 dostał czkawki, więc chciałam mu dać cyca, a on jak tylko go zobaczył to się wydarł w niebogłosy, aż czkawka sama przeszła. No ale o 10 stwierdziłam, że najwyższy czas coś zjeść i znów powtórka z rozrywki. W końcu o 11.30 postanowiłam, że nakarmię go choćby na siłę a on wtedy zjadł sobie spokojnie jak aniołek i na koniec sobie zasnął. Jak to możliwe, żeby dziecko nie było głodne przez tyle czasu?

Aga Emi przesliczna i jakiego ma poważnego ochroniarza

[Dorotka@]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

może pomyślicie, że jestem straszną matką, ale co tam... nie chce mi się iść z Piotrkiem na dwór więc wystawiłam go na balkon on sobie smacznie śpi, a ja mam czas posprzątac, ugotować obiad i trochę odpocząć.

nie wiem co z tym dzieckiem się dzieje... znów mi robił jazdy przy jedzeniu. Zjadł normalnie o 6.30 i koło 8.30 dostał czkawki, więc chciałam mu dać cyca, a on jak tylko go zobaczył to się wydarł w niebogłosy, aż czkawka sama przeszła. No ale o 10 stwierdziłam, że najwyższy czas coś zjeść i znów powtórka z rozrywki. W końcu o 11.30 postanowiłam, że nakarmię go choćby na siłę a on wtedy zjadł sobie spokojnie jak aniołek i na koniec sobie zasnął. Jak to możliwe, żeby dziecko nie było głodne przez tyle czasu?

pewnie ,że tak.Moja mała dziś zjadła dopiero po ponad 4 godzinach.Jadła o 7.00 i wtedy dopiero po 11.00-anuhaaaaaaa nie przejmuj się-dzieciaki najlepiej wiedzą ile im jedzonka trzeba.

agawiecka- ale słodka ta Twoja królewna a 4730 to idealna waga na ten wiek!moja ma niecałe 400 gram więcej a jest 3 tygodnie starsza.

[agawiecka]

Moja Emilka też tak czasami ma. Myślę, że nie jest wtedy głodna wczoraj zjadła o 14 i jak chciałam ją nakarmić o 17 to zaczęła się drzeć i dałam jej spokój. Zjadła dopiero o 19.30 po kąpieli. Nie ma co karmic dziecka gdy jest niespokojne może to spowodować kolki. Więc anuhaaaaaaaaa nie martw się Ty pewnie tez nie zawsze masz wielki apetyt na jedzenie, prawda?

[agawiecka]

Przepraszam,że tak post pod postem ale muszę juz uciekać...
Dorotka@ i anuhaaaaaaaaaa dziękuję w imieniu mojej księżniczki za komplementy
Znalazłam na allegro fajne niedrogie pajacyki
http://www.allegro.pl/item477018034_...ix_wzorow.html
Miłego dnia!!!!!!!!!

[Iwa_iw]

Agawiecka Emilka fajniutka

[Wiktorynka]

uśmiech wczoraj upolowany

Załącznik 1859406 Załącznik 1859407

[Sawyer]

A u nas po 3 dniowej kolce przyszło zaparcie - chyba. Stękanie i brak kupska. Wczoraj byliśmy u pani doktor to kazała raz dziennie dziecku wkładać termometr do pupy. Ona tak zrobiła i oczywiście kupka poleciała, ale dzisiaj znowu to samo. Kupy brak - termometru próbowałam nie skutkuje. Może macie jakieś skuteczne sposoby na tę okoliczność
????????????????????????? ????????????

Z kolką też kazała dać infacol zobaczymy czy poskutkuje jak ta małpa znowu przyjdzie.

Idę teraz ja do łóżeczka - zmożyło mnie przezięnienie. Pozdrowionka.

[Iwa_iw]

Wiktorynko, uśmiech Ignasia cudowny i domyślam się, że rekompensuje nieprzespane noce

a ja właśnie próbowałam założyć kolczyka do pępka (ściągnęłam go zaraz jak tylko dowiedziałam się o ciąży), myślałam, że dziurka zarosła a tutaj tylko zatkana była no i mimo że brzuch flkowaty to z kolczykiem


i kurde waga w miejscu stanęła. 7 kg mam do zgubienia, 7 cm w biodrach, prawie 20 w pasie
w żadne spodnie inne niż ciążowe nie wchodzę, nawet obrączka za mała

[gosiaizbyszek]

Goniaj trzymam kciuki za Ciebie i Twojego syneczka!!!! Oby wszystko dobrze się skończyło!!!

Żabulka, STO LAT dla Szymonka!!!!

izuxyz, u nas tylko przy pierwszej kąpieli był wrzask. Potem mały polubił leżenie w wodzie. Cały czas do niego mówimy spokojnie, polewamy cieplutką woda a on się niesamowicie rozluźnia. Raz nam nawet zasnął w wannie) Grunt to się nie stresować. My mamy zawsze włączoną muzykę.

anuhaaaa, u mnie to samo czasem jest, może po prostu dziecko nie było głodne. Adaś też różnie je, czasem wciągnie więcej a czasem mniej. Zależy od pory dnia.

Wiktorynko, uśmiech słodziutki!!!

Sawyer, my ieliśmy ten sam problem. Od dwóch dni męczące gazy i kolka i brak kupy. Ja zapodałam małemu czopka i zrobił zaraz taką kupę że w 2 pieluchach się nie zmieściła. Ale z czopkiem trzeba otrożnie, mi pediatra powiedziała że jak dziecko nie robi 3 dni kupy to wtedy można dać. Termometrem bym nie ryzykowała bo można uszkodzić zwieracz odbytu!! Pza tym dziecko może się gwałtowniej poruszyć i termmetr może pęknąć. Mi pediatra poradziła delikatnie podrażnić odbyt palcem, nóżki do góry, można położyć na brzuszku. Przepisała nam też taki syrop lactulosum, który ma uregulować kupki. Zobaczymy czy zadziała.

A mój maleńki waży już prawie 4 kg!!!!! i jest zdrowy ja rydz!!!!!