samoopalacze

[guest]

Samoopalacz Ambre Solaire daje lekko brzskwiniowy kolor - jest raczej przeznaczony do karnacji jasnej. Nalezy jednak nakładać go najczęściej co 2-3 dni gdyż zbyt duż ilość powoduje żółty , nienaturalny koloryt cery. Ze wszystkich samoopalaczy jakie stosowałam - uważam ,że ten właśnie wysusza najmniej. Ma właściwości kremu nawilżającego .Oczywiście po jego zastosowaniu nalezy używać kremów nawilżających lub półtłustych ( w zalezności od stanu cery) - aby uniknąć łuszczenia się naskórka.Samoopalacz "schodzi" z twarzy po 4- 5 dniach bez śladu , stopniowo zmywając się przy uzyciu mleczka i tonika. Nie ma wtedy zacieków , nierównego kolorytu cery i żółtych plamek. Oczywiście przy jego stosowaniu tak jak i przy innych saoopalaczach nalezy zwrócić uwagę na okolice brwi i nasady włosów nad czołem i skroniami.Najlepiej ( juz po nałożeniu samoopalacza) musnąć je wilgotnym płatkiem do demakijażu - aby uniknąć nadmiernego zbierania się saoopalacza w tych okolicach. Dopiero wtedy - unikając solarium i słońca - można się cieszyć złotawym kolorem skóry. P.S. Przy stosowaniu kremu samoopalającego na inne części ciała - mozna go wymieszać z odrobina balsamu nawilżającego - wtedy rozkłada się pięknie , bez palam i nierówności.Pozdrawiam

[guest]

Samoopalacz Ambre Solaire daje lekko brzskwiniowy kolor - jest raczej przeznaczony do karnacji jasnej. Nalezy jednak nakładać go najczęściej co 2-3 dni gdyż zbyt duż ilość powoduje żółty , nienaturalny koloryt cery. Ze wszystkich samoopalaczy jakie stosowałam - uważam ,że ten właśnie wysusza najmniej. Ma właściwości kremu nawilżającego .Oczywiście po jego zastosowaniu nalezy używać kremów nawilżających lub półtłustych ( w zalezności od stanu cery) - aby uniknąć łuszczenia się naskórka.Samoopalacz "schodzi" z twarzy po 4- 5 dniach bez śladu , stopniowo zmywając się przy uzyciu mleczka i tonika. Nie ma wtedy zacieków , nierównego kolorytu cery i żółtych plamek. Oczywiście przy jego stosowaniu tak jak i przy innych saoopalaczach nalezy zwrócić uwagę na okolice brwi i nasady włosów nad czołem i skroniami.Najlepiej ( juz po nałożeniu samoopalacza) musnąć je wilgotnym płatkiem do demakijażu - aby uniknąć nadmiernego zbierania się saoopalacza w tych okolicach. Dopiero wtedy - unikając solarium i słońca - można się cieszyć złotawym kolorem skóry. P.S. Przy stosowaniu kremu samoopalającego na inne części ciała - mozna go wymieszać z odrobina balsamu nawilżającego - wtedy rozkłada się pięknie , bez palam i nierówności.Pozdrawiam

[guest]

Polecam Ci samoopalacz firmy Ives Rocher - Cap Soleil, ma bardzo ladny egzotyczny zapach, co
prawda po kilku godzinach zczyna sie odczuwac typowy zapach dzialajacego wlasnie samoopalacza,
ale to chyba nieuniknione. Bardzo dobrze sie rozprowadza i nie tworzy plam. Pozdrowienia

[guest]

Polecam Ci samoopalacz firmy Ives Rocher - Cap Soleil, ma bardzo ladny egzotyczny zapach, co
prawda po kilku godzinach zczyna sie odczuwac typowy zapach dzialajacego wlasnie samoopalacza,
ale to chyba nieuniknione. Bardzo dobrze sie rozprowadza i nie tworzy plam. Pozdrowienia

[guest]

A czy mogłabyś mi powiedzieć co z zapachem. Wypróbowałam już kilka samoopalaczy i jak dotąd zapach mnie odrzucał. Co z tego, że opalenizna w miarę jak zapach poprostu odstraszający [img]icons/icon9.gif[/img].

[guest]

A czy mogłabyś mi powiedzieć co z zapachem. Wypróbowałam już kilka samoopalaczy i jak dotąd zapach mnie odrzucał. Co z tego, że opalenizna w miarę jak zapach poprostu odstraszający [img]icons/icon9.gif[/img].

[guest]

Odnośnie samoopalacza ESTEE LAUDER ma on kolor ciemno brązaowy , po nałożeniu odrazu jest efekt ,nie pozostawia plam. Jego zaleta jest to ,ze nie ma typowego zapachu dla samoopalaczy. Jednak trzeba go nakładać co 2-3 dni, zmywam go mleczkiem do twarzy.Troszeczke wysusz skore, przed nałozeniem smaruje kremem nawilzającym.Trzeba go mało nakładac ,gdyz daje ciemny kolor skory .Pozdrawiam AGA

[guest]

Odnośnie samoopalacza ESTEE LAUDER ma on kolor ciemno brązaowy , po nałożeniu odrazu jest efekt ,nie pozostawia plam. Jego zaleta jest to ,ze nie ma typowego zapachu dla samoopalaczy. Jednak trzeba go nakładać co 2-3 dni, zmywam go mleczkiem do twarzy.Troszeczke wysusz skore, przed nałozeniem smaruje kremem nawilzającym.Trzeba go mało nakładac ,gdyz daje ciemny kolor skory .Pozdrawiam AGA

[systematica]

Kosmetyki z serii AA Oceanica są z zasady bezzapachowe, lub mają bardzo
delikatną kompozycję. Ten konkretny dla mnie całkiem do przyjęcia,
najbardzie cenię sobie że jest bezproblemowy (blednie jak opalenizna,
zawiera masło Shea więc nie wysusza). Ładnie pachnie samoopalacz z Eris
(kokosowy zapach), ale niezbyt dobrze się wchłania i dla mnie daje zbyt
złoty odcień.
A poza tym zapach, który powstaje, kiedy skóra się zabarwia, jest nie
do uniknięcia, zdaje się.. pozdrowienia

[systematica]

Kosmetyki z serii AA Oceanica są z zasady bezzapachowe, lub mają bardzo
delikatną kompozycję. Ten konkretny dla mnie całkiem do przyjęcia,
najbardzie cenię sobie że jest bezproblemowy (blednie jak opalenizna,
zawiera masło Shea więc nie wysusza). Ładnie pachnie samoopalacz z Eris
(kokosowy zapach), ale niezbyt dobrze się wchłania i dla mnie daje zbyt
złoty odcień.
A poza tym zapach, który powstaje, kiedy skóra się zabarwia, jest nie
do uniknięcia, zdaje się.. pozdrowienia

[dida]

a co powiecie na samoopalacze pachnace na poczatku calkiem ladnie, ale rozwijajace cala glebie swych nieprzyjemnych woni np. na 2 dzien? mi sie tak zdarzylo z erisem. daltego omijam go szerokim lukiem.

[dida]

a co powiecie na samoopalacze pachnace na poczatku calkiem ladnie, ale rozwijajace cala glebie swych nieprzyjemnych woni np. na 2 dzien? mi sie tak zdarzylo z erisem. daltego omijam go szerokim lukiem.

[guest]

Nie przypominam sobie takiego efektu z Erisa, ale nie odpowiadał
mi z kilku innych względów, więc uzyłam raz i leży. Poza tym jest za drogi
w stosunku do jakosci

[guest]

Nie przypominam sobie takiego efektu z Erisa, ale nie odpowiadał
mi z kilku innych względów, więc uzyłam raz i leży. Poza tym jest za drogi
w stosunku do jakosci

[guest]

Wielki dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Przyznam, że zapach ma dla mnie duże znaczenie, może dlatego , że do tej pory trafiałam na samoopalacze które zapachprzyprawiał o zawrót głowy (w tym negatywnym sensie oczywiście). Pozdrawiam Was.

[guest]

Wielki dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Przyznam, że zapach ma dla mnie duże znaczenie, może dlatego , że do tej pory trafiałam na samoopalacze które zapachprzyprawiał o zawrót głowy (w tym negatywnym sensie oczywiście). Pozdrawiam Was.

[guest]

Wielka prośba : jaki samoopalacz jest zabarwiony na brązowo? chodzi mi o to żeby przy nakładaniu można bylo zaraz zobaczyć efekt i czy nie ma smug. Czy do twarzy i do ciała są te same samoopalacze? Bedę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

[guest]

ja takiego nie spotkalam ..jest wprawdzie cos takiego jak bronzer ale to jest pasta ktora smaruja sie kulturysci na zawody,potem to sie zmywa ale brudzi niemilosiernie wiec nie polecam.samoopalacze daja efekt po ok 4 godz.jezeli zrobisz wzesniej piling i rowno rozsmarujesz to nie bedzie smug.omijaj wlosy u nasady i brwi bo zabarwia sie na zolty kolor.powodzenia! ps.opinie o dobrych samoopalaczach mozesz znalezc w kosmetyku wszechczasow.godne przeczytania-polecam.[img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Teraz jest sporo takich samoopalaczy na rynku. Niestety, z tego co wiem sa to kosmetyki z tzw."gornej polki". Ja osobiscie uzywalam samoopalacza Diora(bardzo dobry!-obecnie pojawil sie nowy samoopalacz Dior Bronze,ktory jest chyba unowoczesniona wersja poprzedniego). Obecnie uzywam Teracotte Guerleina(nie tak dobra jak Dior). Jest tez nowy barwiony samoopalacz Lancoma Star Bronzer, a takze Face Quick Bronze Tinted Self-Tanner Clinique.
Polecam z cala odpowiedzialnoscia tego rodzaju samoopalacze. Sa naprawde swietne i to, ze sa barwione bardzo ulatwia ich nakladanie.

[guest]

Ja właśnie wysmarowałam się cała samoopalaczem YR monoi de taiti.
On jest brązowy, co prawda przeznaczony do twarzy i dekoltu, ale rozrzedziłam go balsamem do ciała (niebieska Nivea) i efek jest super!!! Bardzo naturalny
Zajrzyj do KW tam sama go zgłosziłam [img]icons/icon12.gif[/img]

[guest]

Kupilam sobie wczoraj samoopalacz Heleny Rubistein do nóg i gdy go kupowałam pani w sklepie powiedziała , że nadaje się on nie tylko do nóg ale również do całego ciała. Wieczorem wysmarowałam się nim w zasadzie całe ciała i rano patrzę a opalone mam tylko nogi ramiona dekolt itd. zero. Dlaczego???? Nogi chwyciły super równiutko śliczny kolor ale co z resztą? Czy jak samoopalcz jest do nóg tzn że nie będzie skuteczny na inne części ciała? I jeszcze jedno pytanko : czy samoopalacz do ciała można stosować również do twarzy?

[guest]

Niestety nie potrafię odpowiedzieć na pytanie dlaczego opalone masz tylko nogi...dla mnie to baardzo dziwne. Jeśli natomiast chodzi o smarowanie twarzy samoopalaczem do ciała, to odradzam. Lepiej zaopatrzyc się w oddzielny specyfik do buźku lub kupić nadający się do całości (twarz+reszta), pod warunkiem, że będzie taka informacja na opakowaniu, a nie tylko u osoby sprzedającej. Pozdrawiam