Krótkowidze łączmy się!!!;)

[popiec]

Teź noszę okulary lub soczewki od paru lat! Mam wadę -1. 5 na lewym -1,75 na prawym oku. Nie stanowi to w zasadzie dla mnie problemu. Okulary traktuję jak biżuterię! Niech to stanie się i waszym mottem! Pozdrawiam wszystkich okularników!

[ossa]

Tez sie łącze!
chociaz już nie w okularach, tylko soczewkach
Nie bądzmy krótkowzroczni! http://patrz.pl/filmy/nie-badz-krotkowzroczny - spoko hasło!

[ewanka1989]

o to ja chyba mam małą w porównaniu z wami bo -0,5.

[_agatka]

ok, zgłaszam się - mam po -10 w obu oczach i jestem slepa jak kret, okulary nosze od 20lat, a soczewki w miedzyczasie i bedzie to ok. 13 lat
w miare mozliwosci czasowych przekopie ten watek, bo w szczegolnosci zainteresowana jestem laserkiem i jak ma sie to do ew. ciazy - czy lepiej przed czy po, chetnie sie dowiem jakie macie doswiadczenia!!!

[Patryla20]

Witam i ja Mam -3 dioptrie,z tym że niestety wada mi sie pogłębia wciąż 5 lat temu zaczynałam od -0,5. Od 3 lat nosze soczewki ,które zastąpiły mi niewygodne ( według mnie oczywiście) okulary.

[aniulka855]

Napisane przez Patryla20

Witam i ja Mam -3 dioptrie,z tym że niestety wada mi sie pogłębia wciąż 5 lat temu zaczynałam od -0,5. Od 3 lat nosze soczewki ,które zastąpiły mi niewygodne ( według mnie oczywiście) okulary.

Witam!!!!Ja noszę -6((Coraz częściej myślę o operacji ale bardzo się bojęA tak poza tym to lubię moje okulary
Patryla20-Bo krótkowzroczności nie leczą szkła okularowe niestety....Tylko operacja

[luna88]

Witam. Też zaliczam sie do krótkowidzów. Mam 20 lat i wadę -4. Nie jest mi z tym dobrze, to takie wkurzające kiedy wszystko ci się zamazuje. Noszę raz okularki raz soczewki, zależy od nastroju i okazji.
Też myślałam o operacji ale mam mnóstwo wątpliwości....

[majka2222]

aniulka855 nie zgadzam się, okulary leczą wadę wzroku, jaką jest krótkowzroczność

[Malla]

Witam, noszę okulary od 11 lat, od 9 miesięcy czasem soczewki. Jak byłam nastolatką, przepłakałam wiele wieczorów, że kiedyś oślepnę, bo wada ciągle postępowała (obecnie ok. -4D i -5D plus cylinder -0,75D), ale teraz już nie zwracam na to uwagi - okulary mi nie przeszkadzają, byle dobrze widzieć.

[afternoon]

Witam serdecznie, mam wadę - 8 i -7 zdiagnozowaną 12 lat temu, zaczynałam od "skromnego" -1, noszę soczewki od 7 lat. Okulary posiadam również, natomiast zakładam je bardzo rzadko. Pozdrawiam wszystkie "Krótkowidzki"

[201701300919]

Witam. Ja nosze -1,25 oraz -1,5 ale czas najwyższy wybrac sie do okulisty po mocniejsze szkła.
mam kolezanke z wada -11 i -13. Dziewczyna bez okularów nie rozróżnia kolorów, w przyszłości nie może miec prawa jazdy etc

[Gothic_Daisy]

ja ostatnio byłam u okulisty no i poszły oczy -6,5 i -7,5. Muszę sobie sprawic nowe okularki. Normalnie chodzę w soczewkach, ale wiadomo, awaryjne okularki trzeba mieć

[Bastard Heart]

Ja mam 15 lat i dużą wadę, bo na jednym oku chyba -5, a na drugim -4 ... Masakra. Boję się, że jeszcze może mi się wada znacznie pogłębić.

Noszę okulary, ale prawdopodobnie za niedługo będę miała soczewki (oby, bo te szkła są dość grube, a to wygląda nieciekawie ).

A w przyszłości oczywiście operacja...Jeśli nie będzie przeciwwskazań.


edit: Orientujecie się może ile mogłyby kosztować takie cieniutkie szkła o dużej mocy? Bo słyszałam o takich.

[Malla]

Bastard Heart - tutaj znajdziesz wizualizację grubości szkieł jednej z firm. Za moje polskiej firmy, wada jak Twoja, płaciłam po 120zł, indeks 1.61 - optyk stwierdził, że przy moich dość małych oprawkach większy indeks nie miałby sensu, bo szkła byłyby kilka razy droższe.

[Alvesta]

Napisane przez Alvesta

wow, podziwiam. Ja właśnie zrobiłam sobie nowe okulary i wreszcie widzę wyraźnie! mam wadę podobna jak ty, ale bez szkieł już się męczyłam , nie mówiąc o tym że nie poznawałam znajomych po drugiej stronie ulicy
okularów do kompa nie używam. Widzę dobrze z bliska, więc nie wydają mi się one potrzebne w tym momencie.

o dobrze wiedzieć kiedy zrobiłam te okulary bo nie pamiętałam. Właśnie niedawno zauważyłam że szkła są za słabe
ciekawi mnie na ile jest to spowodowane pracą przed kompem i nałogowym czytaniem książek, bo zrezygnować z tego nie potrafię, ale nie chcę też wymieniać szkieł na silniejsze kurka wodna

[Bastard Heart]

Napisane przez Malla

Bastard Heart - tutaj znajdziesz wizualizację grubości szkieł jednej z firm. Za moje polskiej firmy, wada jak Twoja, płaciłam po 120zł, indeks 1.61 - optyk stwierdził, że przy moich dość małych oprawkach większy indeks nie miałby sensu, bo szkła byłyby kilka razy droższe.

O, dzięki.
Ja też płaciłam coś ok. 120 zł za jedno (plastikowe z powłoką antyrefleksyjną) tylko, że one wydają mi się takie grube

[Malla]

To jeszcze zależy od oprawki, im szersza, im większa odległość od środka, tym grubsze.

[_agatka]

co do wyrabiania okularów to bym chciała dodać aby uważać przy prostokatnych oprawach i jednoczesnym wąskim rozstawem oczu - chodzi o to ze kolezance zdarzyło sie ze srodka szkla nie wstawili dokładnie na wprost srodka oka (zrenicy), bo zewnetrzny brzeg przy prostokatnym ksztalcie oprawki wyszedłby bardzo gruby, pewnie kombinowali zeby jakos to wygladalo i totalnie zawalili robote, bo nie dało sie patrzec przez te okulary!!!!! mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzilo - sama sie teraz obawiam bo przy mojej duzej wadzie u kolejnych optyków wzruszaja ramionami ze odpowiednich oprawek nie maja
pozdrawiam serdecznie

[makini17]

Witam
Mam prawie 21 lat moja wada została zdjagnozowana 8 grudnia 2004 roku.
i wynosiła - 0,25 na prawe i - 0,5 na lewe
obecnie 22 grudnia 2008 roku stwierdzono -1 D na lewe i - 0,75 na prawe tak wiec nie dużo pogłebiła mi się wada po ponad 4 latach.
Okulary nosze tylko do patrzenai z daleka jazda samochodem, ogladanie TV i do patrzenia z daleka na tablice w szkole i do komputera.
Obecnie nadal nie chodze w okularach tylko gdy są mi bardzo konieczne
Kupi.łem sobie okulary ajurwedyjskie które podobno leczą wady wzroku a napewno zatrzymuja jej postępowanie , mam je od konca pazdziernika 2008 roku jednak trudno mi teraz powiedziec czy poprawił mi się wzrok - systematycznie należy w nich chodzić 2 h jednak czasem chodze 3 h a czasem 30 min ze względu na ograniczony czas
nie chodze w okularach ponieważ zle sie w nich czuje a narazie soczewek nie zakładam gdyż nie chce przyzwyczajac oczu do okularów ponieważ one koryguja wzrok a nie lecza wady.
Wzrok sie przyzwyczaja i oko nieprawidłowow pracuje poprostu "proznuje"
- obecnie wykonuje ćw oczu rano i noc - chodze w okularach ajurwedyjskich oraz oddziałowuje na receptory odpowiedzialne za narzad wzroku
Jednak idąc w strone medycyny konwencjonalnej chciałbym zrobić sobje ortokorekcje jednak 700 zł za jedno oko i dodatkowo badania to zbyt wysoki koszt poniewaz takie soczewki wystarczaja na 1,5-2 lata i znowu trzeba taka kase wykładać
laser też jest troszke niebezpieczny ponieważ mniej niż 1 % niedokonca udanych zabiegach ale po laserze jakby wada jakos wrocila juz nie mozna stosowac soczewek wiec w ten sposob zamyka sie furtke do ich stosowania dlatego narazie lecze sie naturalnymi metodami a co bedzie dalej zobaczymy na badanie pojde koło maja-czerwca-lipca chyba zeby cos sie działo
fajny jest ten temat bo bardzo lubie rozmawiac o wzroku dlatego myśle że bedziemy tu dużo rozmawiac

[201701300919]

O

Makini a ile kosztowały te ajurwedyjskie okulary ?

ja właśnie dzisiaj odebrałam okulary, bo miałam zmieniane szkła na mocniejsze z -1,25 oraz -1,5 na -2,25 na obydwa oka

[Malla]

Napisane przez makini17

Obecnie nadal nie chodze w okularach tylko gdy są mi bardzo konieczne
Kupi.łem sobie okulary ajurwedyjskie które podobno leczą wady wzroku a napewno zatrzymuja jej postępowanie , mam je od konca pazdziernika 2008 roku jednak trudno mi teraz powiedziec czy poprawił mi się wzrok - systematycznie należy w nich chodzić 2 h jednak czasem chodze 3 h a czasem 30 min ze względu na ograniczony czas
nie chodze w okularach ponieważ zle sie w nich czuje a narazie soczewek nie zakładam gdyż nie chce przyzwyczajac oczu do okularów ponieważ one koryguja wzrok a nie lecza wady.
Wzrok sie przyzwyczaja i oko nieprawidłowow pracuje poprostu "proznuje"
- obecnie wykonuje ćw oczu rano i noc - chodze w okularach ajurwedyjskich oraz oddziałowuje na receptory odpowiedzialne za narzad wzroku

Wybacz, ale piszesz straszne bzdury.

[makini17]

no może za szybko to pisałem pisząc jedno myślałem o drugiej rzeczy ale taka jest prawda że wzrok jednak przyzwyczaja się do okularów dajmy na to prosty przykład od kąd pamiętam takie znane postacie jak Jurek Owsiak, Piotr Kraśko czy chociażby Janusz Weiss mają okulary od kąd pamiętam i raczej bez korekcji laserem lub ortokorekcją niestety tych okularów nie zdejma zresztą przybywa nam ludzi z okularami i niestety przybywać będą

@ dimethicone

a jak szybko postąpiła twoja wada (w jakim okresie czasu) ??
cenka tych okularów to około 150 zł wraz z wysyłka
ale trzeba uważać na podróbki bo jednak sporo się takich trafia
a czy miałeś taką sytuacje że chodziłeś na poczatku bez okularów jak miałeś mała wadę??

[Devayani]

Witam, mam -4,5 w prawym oku i -2,0 w lewym. Noszę soczewki i jutro idę do okulisty sprawdzic, czy nie potrzebuję mocniejszych, bo mimo podeszłego wieku moje lewe oko goni prawe z szybkością ok 0,5 dioptrii na rok. Zobaczymy.

[Malla]

Napisane przez makini17

no może za szybko to pisałem pisząc jedno myślałem o drugiej rzeczy ale taka jest prawda że wzrok jednak przyzwyczaja się do okularów

Nie, to nie jest prawda, a i przykłady z kosmosu. Bez korekcji to dopiero wzrok się pogarsza, bo oko widzi, że jest coś nie tak i daje bodźce prowadzące do anatomicznych, nieodwracalnych zmian, które najpierw mogą rekompensować, a potem tylko pogarszać sprawę. Przyczyny powstawania wad są różne: zmiana długości gałki, kształtu rogówki, soczewki.

Okulary ajurwedyjskie to kasa w błoto, papka dla naiwnych. Coś mi się wydaje, że siedzisz w tym biznesie, a może to po prostu Wizaż uczy nieufności. Cała ta gadka o mięśniach, ćwiczeniach... Treningiem może się wzrok polepszyć, ale nieznacznie, o tyle ile jest to spowodowane po prostu zmęczeniem. Nie zredukujesz wady rzędu -2D do zera ćwiczeniami, trzeba się z tym pogodzić.

Polecam lekturę:
http://www.optometria.info.pl/bielaw...uter_zmeczenie
http://www.optometria.info.pl/bielaw...ytslabeokulary
http://www.optometria.info.pl/bielaw..._wlasciweszkla
http://www.optometria.info.pl/bielaw...idemia_slepoty
wszystko jest tam opisane.

[201701300919]

Napisane przez makini17

@ dimethicone

a jak szybko postąpiła twoja wada (w jakim okresie czasu) ??
cenka tych okularów to około 150 zł wraz z wysyłka
ale trzeba uważać na podróbki bo jednak sporo się takich trafia
a czy miałeś taką sytuacje że chodziłeś na poczatku bez okularów jak miałeś mała wadę??

Wada nastąpiła grubo po ponad roku

A chodziłam długo bez okularów. Po prostu nie przyznawałam sie rodzicom, że źle widze


A tak na marginesie to jestem dziewczyną

[Ceith]

Krótkowidzem jestem od 11 lat
Co dziwne, nikt w rodzinie nie miał nigdy wady wzroku, także nie mam jej dziedziczonej. Nie wiadomo skąd się wzięła Np. już moja siostra, na szczęście, nie ma chorych oczu.

Aktualnie mam ok. -6 na prawym i ok. -5 na lewym (dokładnie jeszcze nie pamiętam, bo ostatnio miałam znów badanie, wada się pogłębiła no i jeszcze nie zdążyłam spamiętać )
Okularków już nie noszę, aczkolwiek chciałabym W soczewkach szybciej męczą mi się oczy no i nie ma w domciu takiej wygody, z tym, że gdy chcę się kimnąć to okularki siup z oczek i już :P Tylko trza wykonać rytuał ściągania soczewek ;P
Mam zamiar kupić sobie znów okularki, tak na wszelki wypadek trzeba mieć. Szkoda tylko, że będą one tylko po domu, bo nie mam zamiaru wyglądać jak Stępień O_o ;p Najtańsze będą wyglądać jak denka od słoików, a takie "najbardziej normalne" są przeraźliwie drogie (przynajmniej dla mnie) i strrrrasznie mi głupio, że moi rodzice muszą wydawać tyle kasy :/

Tak na poważniej to bardzo żałuję, że mam tę wadę. Chciałabym kiedyś obudzić się rano i zobaczyć wszystko wyraźnie, tak jak inni Dlatego moi rodzice, a teraz także mój kochany Stworek, od dawna już mówią o operacji. Mam tylko nadzieję, że wada mi się zatrzyma do 21 roku życia bo, jak wiadomo, wady w ruchu operować nie można...

Najbardziej boję się, że się nie zatrzyma i w końcu nic już nie będę widzieć. Ale jestem dobrej myśli...

[makini17]

po pierwsze nie siedze w tym interesie będę m.ógł coś stwierdzić za pół roku czy coś się zmieniło i w którym kierunku poszedł wzrok ale czytając o tych wszystkich problemach zmianach szkieł na mocniejsze trzeba z tym jakos walczyc bo wzrok mamy tylko jeden i wszystko co tutaj pisze to tylko ode mnie wychodzic bo przeciez tutaj wyrazamy opinie nie robie tutaj jakies reklamy
tak jak powiedziałem jest tutaj żeby porozmawiac o wzroku może czegoś nowego sie dowiedziec bo nikt inny lepiej nie bedzie mnie rozumiał jak te osoby które maja podobny problem jak ja
każdy leczy się jak może

[_agatka]

Malla - jak dobrze ze poruszyłas temat!!!
ja przez x lat posiadania wady wzroku odwiedziłam wielu lekarzy, specjalistów itp itd, przerabiałam cwiczenia wady wzroku (z polecanym pomiarem efektów czyli mierzeniem odległosci oczu od kartki ze stałymi napisami - skonczyło sie to tylko wytezaniem wzroku i dazeniem zeby te cm sie zmniejszyły, bo przeciez cwiczenia pomagaja.....)
okulary ajuwerdyjskie tez miałam, ale to był koszmar zeby z moja wada w nich wytrzymac bo nic nie widziałam - wiec rzuciłam w kat
a i tak zawsze ladowałam w soczewkach lub okularach mniejszych o 1-2 dioptrie od wady, zeby oczy pracowały... marzyłam zeby widziec jak zdrowy człowiek, ale wiedziałam ze to nie mozliwe bo przy takich szkłach oczy mi sie rozleniwia i w ogole oslepne....
pare dni temu trafiłam do lekarza ktory stwierdził zupełnie cos innego!!!! przewrocił do gory nogami cały moj swiatopoglad na temat okularów i tu mam zonka - zaraz pobuszuje po stronach optometrii które wpisałas i mam nadzieje ze znajde odpowiedzi na moje pytania...bo mam spore obawy

[Malla]

agatka - zwykle dostawałam słabsze okulary niz potrzebowałam i po miesiącu już czułam pogorszenie Rok temu zrobiłam sobie okulary jak żyleta i wada ani drgnęła! Przestraszyła mnie ostatnio okulistka na badaniach okresowych, bo powiedziała, że w soczewkach jestem przekorygowana, bo za dobrze widzę. Ale ja nie chcę widzieć gorzej, chcę widzieć każdy listek na drzewie, a nie tylko ogólny jego kontur... Jutro idę do kontaktologa, żeby mi sprawdził jak widziałabym w słabszych soczewkach o 0.25D, ale nie chcę osłabiać widzenia. Przekonanie, że trzeba przepisywać słabsze okulary, zostało obalone już kilka lat temu, ale cóż... niektórzy nie są na czasie :/

Ceith - to coś jak ja, jedyna okularnica w dużej rodzinie i to niemała Koniecznie zrób sobie okulary, bo trzeba dawać odpoczynek oczom od soczewek, inaczej mogą je nieźle zmasakrować. Nie idź do salonu sieciowego, tylko do małego optyka, bo mają mniejszą marżę, a wcześniej poproś o wizualizację grubości soczewek (próbka tutaj http://forum.optometria.info.pl/viewtopic.php?t=1169 ale coś strona nie chce mi się załadować, więc nie wiem czy to dobry link). Dzięki uczciwemu optykowi zapłaciłam za okulary o mocach ok.-5D tylko 350zł, mam indeks szkieł 1,61 i antyrefleks, nie są grube, wręcz cieńsze od nieindeksowanych o 1D słabszych, które miałam wcześniej. Powiedział mi, że większy indeks niewiele zmniejszy grubość, ale pogarsza jakość widzenia i jest 3x (!) droższy.

[Hajja Hawwa]

Ja mam 19 lat i mam wadę -3,5 (prawe oko) i -4 (lewe oko). Noszę soczewki kontaktowe.