Spragnione Panny Młode 2009 cz. VI

[bzyczka1]

my za kurs płaciliśmy po 10 zł od osoby. Jakie zaświadczenia dostaliście??bo my mamy tylko taką kartę z obecnością I jeszcze mamy do zrobienia 2 wizyty w poradni małżeńskiej

[kliwia]

daysy ja Cie rozumiem. i ksiądz tez powinien.

[Daysy85]

A ksiądz nie rozumie i pwiedział że : "Kościół to jest instytucja i np. Urząd Skarbowy by nam nie podarował nawet 1zł"
Spoko ... sami już przyznają że to instustycja... to jak mają taki sztywny cennik to niech zaczą wydawać paragony fiskalne! Bo z tego co wiem to ofiara to dobrowolna suma!

[kasiaher]

Cześc dziewczynki
Ja daysy nie zauważyłam bo mnie też nie było sporo i też żadna nie zauwazyła

Miałam bardzo ciężki weekend , może jak będę miała czas to wam napiszę. Muszę jeszcze 25 stron nadrobić

[Daysy85]

kasiaher

[kasiaher]

Daysy

Dobra dziewczynki spadam wpadnę wieczorkiem.

[kliwia]

Dziewczynki, każda pisze wtedy kiedy może ,to zrozumiałe.
Ale zapewniam, że za wszytskimi się tęskni i oczekuje na wpis.

ja na przykład ciągle teśknię za popscene!! hhihi która zaczęła pracę i znowu jej tu długo nie zobaczę.

[Daysy85]

Racja popscene już jej dawno nie widziałam... a i paru innych wizazanek...
Motley, Strippi, Misqa???

[kliwia]

Możemy sie pocieszyć że dużo z nas kupi suknię w najbliższym czasie, więc się będzie działo.

Ja się muszę na salę wybrać w jakąś sobotę albo w piątek podpatrzyć coś - ale czasu brak. :/

[popscene]

Napisane przez kliwia

Dziewczynki, każda pisze wtedy kiedy może ,to zrozumiałe.
Ale zapewniam, że za wszytskimi się tęskni i oczekuje na wpis.

ja na przykład ciągle teśknię za popscene!! hhihi która zaczęła pracę i znowu jej tu długo nie zobaczę.

dzięki Kliwiuś Ja też tęsknie ale zrezygnowałam z tej pracy, bo nie wyobrażam siebie w niej na stałe
Jutro znowu idę się rejestrować. Marzy mi się jakaś praca w urzędzie, ale tam trudno się dostać. Wydaje się jakby wszystko już było ustawione. Myślałam o bankowości, ale przed chwilą czytałam opinie ludzi tam pracujących przy obsłudze klienta i straszny trzeci świat.
Ja chyba jestem stworzona do siedzenia w domku. Przyzwyczaił się człowiek do "godnego" traktowania za granicą i trudno się teraz przestawić.

Napisane przez Daysy85

Racja popscene już jej dawno nie widziałam... a i paru innych wizazanek...
Motley, Strippi, Misqa???

Ja ciągle podpatruję Pogoda trochę nie nastraja, lezę pod kocykiem i próbuję ogrzać stópki, nosek też mam bardzo zimny.

Idziemy jutro do księdza potwierdzić nowy termin i godzinkę. Jak to załatwimy, to zamówimy jeszcze w tym tygodniu zaproszenia. Planujemy odwiedzić jubilera i zostawić mu złoto na obrączki <jupi>

[Daysy85]

Ja nie wiem kiedy ja się za sukienką obejrzę.. zresztą wydaję mi się , że mam jeszcze bardzo duzo czasu! Co mi z tego że teraz się rozejrzę a po nowym roku będą inne modele...
A poza tym myślę żeby sukienkę w kwietniu kupić.? A może i teraz się powinnam obejrzeć bo może lepsze ceny teraz są bo nie sezon na śluby???

[ania20m]

Daysy- ja też czekam z wyboren sukni myśle że po nowym roku będą nowe modele i wtedy na spokojnie sibie jakąś wybiore

[Daysy85]

Kurdę jak byłam na Targach to mojej mamci spdobała się z takimi haftami czarnymi... fakt była piekna ale przeraża mnie ta czerń... i taka znajoma i powiedziała że nie można mieć czerni bo to baaaardzo źle wróży!
Jej ktoś z rodziny jakaś dziewczyna tak się spieszyła z ubieraniem w domu że kapnęła się dopiero w kościele że ma na sobie pod sukienką czarna spódnicę... a mąż ja w rok po ślubie nożem zabił

[popscene]

Kliwiu, narobiłaś mi smaka pastą z makreli. Dawno nie jadłam a teraz taka głodna siedzę, bo nie chcę wychodzić spod ciepłej kołderki.
Do tej pasty można też dodać cebulkę pokrojoną w kostkę. Jami jami!!

Teraz w sobotę są u nas targi. Tam można też kupować? Czy tylko się ogląda? Bo planuję zakup butów. Nie chcę przez internet kupować, bo mam taki rozmiar, że czasem jest 37 a czasem 38 a po drugie czasem buty na 7cm obcasie są w miarę wygodne a czasem po prostu nie da się chodzić. Kurczę zostało tylko 5 miesięcy, chciałabym trochę rozchodzić takie butki.

[Daysy85]

Hmm u mnie na tych targach reklamowali w gazetach , że mozna kupować ... okazało się całkiem inaczej a w dodatku nie było tylu wystawców...kiepskie były te targi!

Ha! a ja sobię kupie takie buty i się w nich zabije na dywanie zanim dojde do ołtarza :P
http://allegro.pl/item483937272_kiss...r_36_jing.html
a i oczywiście to nie mój razmiar ale kij!

[ania20m]

ja w tamtym roku byłam w Kaliszu na targach i były w marcu na początku jakoś i było pełno sukien, najrużniejszych modeli mnustwo ale nie pamietam czy mozna tam było kupic jakąś suknie. pamiętam że kamerzyści i dekoratorzy dawali rabaty że jak sie ich zamówiło na tych targach to dawali rabaty 10% a czasem 20%.

[Daysy85]

no weź to u mnie tu to taka kaszana że szok!
Wystawiały się tylko 2 salony sukni ślubnych!!!! Chyba 3 foto i 3 kamerzystów + jedna kwiaciarnia 2 wypozyczalnie samochodów i karet i 1 zaproszenia. acha i 4 sale weselne.
To były targi ślubne! buahahaha!!!! Wstyd jak nie wiem co!

[kliwia]

poopscene zrezygnowałaś? o maj gad . Szok.
a pasta z makreli jest pycha! ;] z cebulką i korniszonem byłaby superancka.

No ja też bym chciała złoto do jubilera zanieść i mieć z głowy. No i zaproszenia. Jak się wkurzę, to kupię gotowe. Bo czasu mam coraz mniej by zrobić samej.

Wyobraźcie sobie że nowym żelazkiem spaliłam lekko koszulę Tż!
Nigdy niczego nie przypaliłam, a to żelazko jest dziwne Stare na całą moc nic tej koszuli nie zorbiło, a tu dotknęłam i mi się przykleiła do żelażka prawie. Wczoraj musiałam czy ścić bo nie szło dalej prasować yhy Ale ogólnie to jestem zadowolona.
A tż zrozumiał, że tego żelazka jeszcze nie wyczuwam i że się przyzwyczaję.

[Daysy85]

A TŻ to niech sobie sam koszule prasuje ... jestem tego zdania... chociaż pewnie będę robic tak samo już za 9 miesięcy :/
Nie martw się nowe żelazka czasem tak łapią ... ja zaczynam zawsze od minimalnej temperatury, najlepiej od tylu kropek ile jest na metce

[kliwia]

Noooo, ja tam wiem że Tż by sobie nie urasował 5 koszul w takim tempie jakie mam ja więc wole to sama zrobić oglądając serial. 2w1
No po przyczepieniu się koszuli do żelazka, sprawdziłam z czego ona jest. No i to poliester z bawełną i to dlatgeo. Po porstu za gorące było żelazko. Choć jak mówiłam koszula przetrzymywała wszytsko. ihihi

No i wolę żeby Tż się nei tykał żelazka bo jeszcze zepsuje

A najbardziej wkurza mnie przy prasowaniu jak mu się wymsknie i powie:
- Tylko nie zrób kanta na rękawach

Ja wtedy paruję z wściekłości. Bo akurat bezkantowe prasowanie rękawów mam w małym palcu
Ale to mu się zdrza na prawdę rzadko

[baja_86]

Cześć

Napisane przez Rybulka

A dziś miałam chyba taki pierwszy koszmar weselny! Ale za to taki porządny
Rano wstałam i jak spojrzałam do lustra, to zauważyłam, że nie mam zrobionych odrostów i zaczęłam wyć i krzyczeć, że odwołuję ślub, bo z takimi odrostami do ołtarza nie pójdę
Potem, jak już przyszłam z fryzurą, mama sprawdziła w naszej parafialnej gazetce czy jest nasza msza ślubna wypisana w rozpisce intencji mszalnych na cały miesiąc i okazało się, że naszego ślubu tam nie ma! Okazało się, że jakaś sąsiadka z zazdrości odwołała u księdza naszą mszę... Jak jej to wytknęłam, zaśmiała się jak czarownica.
Ksiądz dał się przebłagać i powiedział, że odprawi ten nasz ślub... Zaczęliśmy się więc przebierać z TŻem przed Kościołem- ja w suknię, TŻ w garnitur
Obudziłam się, jak nas na jakiejś taczce wwożono do Kościoła...

nie no ta taczka to mnie rozbroiła

Napisane przez martucha84

a moj tz mowi ze to przez to ze ciagle o tym gadamy a tym wizazu i jestesmy walniete... powiedzial ze lepiej o facetach mamy gadac a ie o slubach bo do tego czasu beziemy mily same koszmary

mój się cały czas zastanawia ile o ślubie i przygotowaniach można plotkować
a o Was to zawsze się wyraża- jak tam koleżanki z wizażu

Napisane przez azzis

Hej hej.

A ja idę dzisiaj do krawcowej żeby oceniła czy da się dopasować na mnie suknię, którą chcę kupić (pamiętacie jak pisałam, że chciałam kupić suknię od dziewczyny ...dzisiaj jej siostra będzie z suknią we Wrocławiu i idę z nią do krawcowej i jak powie, że da się do mnie dopasować, to ją kupuję )

daj znać co załatwiłaś

Napisane przez Daysy85

CZeść moje Gwiazdki
Nie było mnie tu ze 3 dni ale widzę, że nawet tego nie zauważyłyście...
Miałam egzamin praktyczny wczoraj w szkole z makijażu i zaliczyłam na 4 a to wszytsko dla tego że nienawidzę nakładać podkładu gąbką co było wymagane tylko ja to uwielbiam robić paluszkami... i że tak średnio mi tą gąbką szło a jak to Pani stwierdziła efekt końcowy dość dobry to 4 ... makijaż dzienny i usta na czerwono z konturówką to też 4 przez ten podkład!
Aaaa trudno i tak za jakiś czas będę mistrzem świata w makijażu
Nawet to powiedziała taka Pani kótra była przy tym egzaminie a ona ma największy tutył wśrób wizażytów i taki tytuł jak ona ma tylko 20 osób w Polsce! Poza tym tym 2 egzaminatorkom najbardziej z całego makijażu podobały się usta na czerwono i się tak zachwycały a ja mówię że ja to dziś zrobiłam 1 raz w życiu! I to prawda była bo nigdy nie malowałam ust na ciemy kolor ani komus ani sobie i w dodatlu z konturówką... a one się smiały i mówią "Pani Izo takich rzeczy się nie mówi egzaminatorom ale jak już Pani nam to powiedziała to ja Pani powiem że jeżeli zaczynamy pracę na takim poziomie to ma Pani szance osiągnąć bardzo wiele"

proszę proszę,gdybyś bliżej mieszkała to może bym ci dała zarobić i zleciła wykonaniu makijażu gratuluje zdanego egzaminu i pochwały od egzaminatorów

Napisane przez bzyczka1

my za kurs płaciliśmy po 10 zł od osoby. Jakie zaświadczenia dostaliście??bo my mamy tylko taką kartę z obecnością I jeszcze mamy do zrobienia 2 wizyty w poradni małżeńskiej

my też płaciliśmy 10 zl od osoby za wydanie właśnie takiego zaświadczenia o odbyciu nauk przedmałżeńskich

Napisane przez kliwia

Wyobraźcie sobie że nowym żelazkiem spaliłam lekko koszulę Tż!
Nigdy niczego nie przypaliłam, a to żelazko jest dziwne Stare na całą moc nic tej koszuli nie zorbiło, a tu dotknęłam i mi się przykleiła do żelażka prawie. Wczoraj musiałam czy ścić bo nie szło dalej prasować yhy Ale ogólnie to jestem zadowolona.
A tż zrozumiał, że tego żelazka jeszcze nie wyczuwam i że się przyzwyczaję.

my mamy w domu bardzo stare żelazko, jakieś 15lat ma na pewno, bardzo dobrze się nim prasuje, chociaż poza regulacją temperatury nie ma żadnych bajerów w postaci prasowania na parę czy innych cudów jak jestem u babci czy u teściów i chcę sobie coś wyprasować to też nie mogę wyczuć ich bardziej nowoczesnych żelazek, naprawdę się zawsze boję, że sfajczę sobie ubranie

[Daysy85]

Ja podobnie jak Baja mam żelazko, kótre ma z 15 lat i mama dostała je od brata jak wrócił z podrózy poslubnej do Anglii
Super się trzyma to żelazko i ma zarabistą stopę bo nic się z nia nie stało 0 zadrapań itd.

[kliwia]

No ja miałam żelazko z ukrainy, (Tż posag ) które raczej ma więcej niż 15 lat ale zaczęło cieknąć spod stopy. nie wiem którędy. I się nie dało już takim cieknącym prasowąć. I musiałam nowe zakupić yhy
Ale i tak się cieszę - bo starsznie to stare elektyzowało koszule Tż. Zwłaszcza takie z poliestrem

A tym swoim będę mogła na parę uprasować suknię ślubną w pozycji wiszącej ihih i też z tego względu wybrałam ten model.

A z moich gości weselnych, 3cia kobieta w ciąży

[Daysy85]

No Kliwia czy to znak że trzeba brać się do roboty???

Moje jest Philipsa i jak narazie odpukać nic się z nim nie dzieje.

[motley]

Napisane przez Daysy85

Racja popscene już jej dawno nie widziałam... a i paru innych wizazanek...
Motley, Strippi, Misqa???

eee no ja jestem, nawet wczoraj wieczorem opisywałam moje kościelne ataki śmiechu Faktycznie mniej piszę bo jak już kiedyś Wam pisałam, mam teraz pod opieką papugę kakadu i szukam dla niej dobrego domu co niestety nie jest łatwe

Daysy85 gratuluję zdania egzaminu

Napisane przez kliwia

Wyobraźcie sobie że nowym żelazkiem spaliłam lekko koszulę Tż!
Nigdy niczego nie przypaliłam, a to żelazko jest dziwne Stare na całą moc nic tej koszuli nie zorbiło, a tu dotknęłam i mi się przykleiła do żelażka prawie. Wczoraj musiałam czy ścić bo nie szło dalej prasować yhy Ale ogólnie to jestem zadowolona.
A tż zrozumiał, że tego żelazka jeszcze nie wyczuwam i że się przyzwyczaję.

jak się przeprowadziliśmy z TŻ do wspólnego mieszkania to też postanowiłam prasować jego rzeczy ale on potem je wyciągał z szafy i przed założeniem prasował znowu. Więc się wkurzyłam i przestałam mu prasować a wręcz teraz TŻ prasuje często moje rzeczy Zresztą on twierdzi, że go prasowanie odpręża, a mnie raczej nie

[baja_86]

Napisane przez kliwia

A z moich gości weselnych, 3cia kobieta w ciąży

no prosze u mnie jedna z tego co wiem i urodzi już niedługo, więc zostanę ciocią
generalnie jakiś bum ostatnio na dziecko jest, gdzie sie nie obrócę to się dowiaduję, że znajome w ciąży. Dużo dzieci się w 2009 urodzi

[Daysy85]

Hmm fakt egzamin zdany ale tylko praktyka w przyszły piątek teoria!!!!

[popscene]

Napisane przez Daysy85

Ha! a ja sobię kupie takie buty i się w nich zabije na dywanie zanim dojde do ołtarza :P
http://allegro.pl/item483937272_kiss...r_36_jing.html
a i oczywiście to nie mój razmiar ale kij!

Ostatnio przeglądałam zdjęcia ślubne rodziców i moja mama miała bardzo podobne buty do tych z aukcji

Napisane przez kliwia

No ja też bym chciała złoto do jubilera zanieść i mieć z głowy. No i zaproszenia. Jak się wkurzę, to kupię gotowe. Bo czasu mam coraz mniej by zrobić samej.

Ja się nawet nie łudziłam, że będzie mi się chciało Dlatego zamawiamy. Mój czas też jest cenny, jak podliczyć materiały + mój czas, wyjdzie na to samo co z allegro

Napisane przez kliwia

A z moich gości weselnych, 3cia kobieta w ciąży

U mnie jedna i na dodatek w kwietniu rozwiązanie.
Ja już bym mogła mieć bebe, zwłaszcza teraz jak nie mam pracy i czuję się niepotrzebna, myślę o tym coraz intensywniej.

[Daysy85]

Ja to juz sfiksowałam non stop mi się śni , że jestem w ciąży!!!!
A to , że mi się na porób zbiera albo poprostu widzę u siebie taki brzuszek

[zielony_motylek]

Napisane przez kliwia

A z moich gości weselnych, 3cia kobieta w ciąży

U mnie jak narazie jedna, ale rozwiązanie pod koniec marca i boje się, że przez to nie przyjadą na nasze wesele (bo z daleka są) no a z kim takie 2 miesięcznego dzidziusia zostawią

dziewczyny ale mam katar masakra normlanie