Lubelskie Żonki!!

[tola3804]

A nam się znowu popsuł samochód i znowu stoi w warsztacie, jakby nie miał kiedy kurde!!!!

Wczoraj była u mnie kolażanka, która siedziała przez rok w Anglii. Będąc jeszcze tam pisała mi, że tam są strasznie tanie ciuszki dla dzieci i chce mi kupić coś ładnego. Ja jej mówiłam, że nie trzeba etc., no ale chciała... Pytała się czy będzie chlopczyk czy dziewczynka, więc jej powiedzialam, że chłopczyk. I co wczoraj dostaję?! Siatkę różowych ciuszków!!!!!!!!!!!!! No śliczne są, owszem, ale chyba nie ubiorę Mikiego w różowy sweterek, no bez jaj... Ja wiem, że darowanemu koniowi itd., ale jak można dla chłopca kupić różowe ciuszki?!?!

O 19:00 mam wizytę, ciekawe co tam mi powie nowego...

[sija]

Napisane przez tola3804

A nam się znowu popsuł samochód i znowu stoi w warsztacie, jakby nie miał kiedy kurde!!!!

Wczoraj była u mnie kolażanka, która siedziała przez rok w Anglii. Będąc jeszcze tam pisała mi, że tam są strasznie tanie ciuszki dla dzieci i chce mi kupić coś ładnego. Ja jej mówiłam, że nie trzeba etc., no ale chciała... Pytała się czy będzie chlopczyk czy dziewczynka, więc jej powiedzialam, że chłopczyk. I co wczoraj dostaję?! Siatkę różowych ciuszków!!!!!!!!!!!!! No śliczne są, owszem, ale chyba nie ubiorę Mikiego w różowy sweterek, no bez jaj... Ja wiem, że darowanemu koniowi itd., ale jak można dla chłopca kupić różowe ciuszki?!?!

O 19:00 mam wizytę, ciekawe co tam mi powie nowego...

wszystkie różowe??

[Sonia11]

Tola - no faktycznie kicha z tymi ubrankami.

Bandola - masz linka :

http://www.aquaresidence.eu/maluchy.html

tylko chyba cena nieaktualna bo przez telefon powiedzieli mi ze 25zl/h (dzicko+1 osba dorosła) 2 osoba dorosła dopłata 9zł - to jest pełna godzina zegarowa
Zajęcia są w soboty o 11.

sija - ja się właśnie naczytałam że najlepiej dla dziecko żeby jak najdłuzej jeździło tyłem do kierunku jazdy. Jak na razie w naszym rynku jest tylko 1 fotelik, który jest do 18kg i ma możliwość montażu tyłem do kierunku jazdy, wszystkie inne te od 9ko są przodem. A ten jest dla dziecka od narodzin

http://www.allegro.pl/item431193723_...ax_0_18kg.html


jest dosyć drogi, ale masz 2w1 bo normalnie to musisz 2 fotele kupować 1 dla nimowlaka a potem 2 już większy własnie od 9kg.

[bandola18]

Napisane przez tola3804

A nam się znowu popsuł samochód i znowu stoi w warsztacie, jakby nie miał kiedy kurde!!!!

Wczoraj była u mnie kolażanka, która siedziała przez rok w Anglii. Będąc jeszcze tam pisała mi, że tam są strasznie tanie ciuszki dla dzieci i chce mi kupić coś ładnego. Ja jej mówiłam, że nie trzeba etc., no ale chciała... Pytała się czy będzie chlopczyk czy dziewczynka, więc jej powiedzialam, że chłopczyk. I co wczoraj dostaję?! Siatkę różowych ciuszków!!!!!!!!!!!!! No śliczne są, owszem, ale chyba nie ubiorę Mikiego w różowy sweterek, no bez jaj... Ja wiem, że darowanemu koniowi itd., ale jak można dla chłopca kupić różowe ciuszki?!?!

O 19:00 mam wizytę, ciekawe co tam mi powie nowego...

No faktycznie kicha.
Ja też ostatnio dostałam kombinezon na zimę na rozmiar 3M w kolorze ciemnego różu. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, ale za prezent podziękowałam. Albo to sugestia , ze czas wziąć się za produkcję drugiego dzidziola, tylko co wtedy jak znów chłopak?

Napisane przez Sonia11

Tola - no faktycznie kicha z tymi ubrankami.

Bandola - masz linka :

http://www.aquaresidence.eu/maluchy.html

tylko chyba cena nieaktualna bo przez telefon powiedzieli mi ze 25zl/h (dzicko+1 osba dorosła) 2 osoba dorosła dopłata 9zł - to jest pełna godzina zegarowa
Zajęcia są w soboty o 11.

sija - ja się właśnie naczytałam że najlepiej dla dziecko żeby jak najdłuzej jeździło tyłem do kierunku jazdy. Jak na razie w naszym rynku jest tylko 1 fotelik, który jest do 18kg i ma możliwość montażu tyłem do kierunku jazdy, wszystkie inne te od 9ko są przodem. A ten jest dla dziecka od narodzin

http://www.123smyk.pl/Produkty/Conco...2008_1720.html

jest dosyć drogi, ale masz 2w1 bo normalnie to musisz 2 fotele kupować 1 dla nimowlaka a potem 2 już większy własnie od 9kg.

Dzięki, muszę namówić małża, auto teraz jest, więc nie będzie problemu z dojazdem.

A ja mam głupie pytanie? Czy na basen muszę sobie kupić strój jednoczęściowy i czepek. Na zdjęciach widzę jednoczęściowe a ja ich strasznie nie lubię ...

[Sonia11]

Bandola - nie wiem czy musi być 1 częściowy - penie nie ma takich wymogów. Ja na pewno sobie taki kupie i to jeszcze jak najbardziej zabudowany

[sija]

Napisane przez Sonia11

sija - ja się właśnie naczytałam że najlepiej dla dziecko żeby jak najdłuzej jeździło tyłem do kierunku jazdy. Jak na razie w naszym rynku jest tylko 1 fotelik, który jest do 18kg i ma możliwość montażu tyłem do kierunku jazdy, wszystkie inne te od 9ko są przodem. A ten jest dla dziecka od narodzin

http://www.123smyk.pl/Produkty/Conco...2008_1720.html

jest dosyć drogi, ale masz 2w1 bo normalnie to musisz 2 fotele kupować 1 dla nimowlaka a potem 2 już większy własnie od 9kg.

hmmm cena faktycznie zaporowa. Też czytałam, że najlepiej dłużej dziecko wozić tyłem, bo w razie nagłego hamowania główka ma się o co oprzeć. Ale na większości stron była informacja że takie roczne mniej więcej dziecko można już przodem przewozić, raczej chodziło o to, że dużo rodziców chce znacznie wcześniej przewozić dzieci przodem bo się nudzą jak siedzą tyłem.

[Sonia11]

sija - wiem coś o tym - bo mój mały od jakiegoś czasu straszne źle znosi podróże - nak nie śpi to zaraz marudzi, płacze, już na głowie staje zeby go zabawić dlatego jak najszybciej chcemy kupić 2 fotelik, ale nie jestem pewna czy to coś zmieni. Nie jestem pewna czy ten fotel z linka ma tą funkcje, ale gdzieś czytałam że taki fotel można zamontować tyłem i przodem do kierunku jazdy i to by było optymalne rozwiązanie.

[niebieska.lwica]

jak już mowa o samochodach to też się "pochwalę". nam się w sobote do samochodu włamali co prawda nic nie ukradli ale szyba do wymiany i nie wiem czy lusterko jest 100% w porządku bo było wygięte, niby policjanci je z powrotem ustawili ale jakoś nie jestem pewna czy jest ok. no i przy okazji spóźniłam się w sobotę do pracy bo miałam jechać samochodem. wyobraźcie sobie moją minę jak zobaczyłam policjanta a potem stłuczoną szybę. szczęście w nieszczęściu że był świadek (przypadkiem policjant po służbie) i od razu winnych złapali- 3 chłopców, którzy sobie popili i się nudzili
na takich to tylko albo i patrzeć czy równo puchnie

[tola3804]

Napisane przez sija

wszystkie różowe??

No prawie.

Napisane przez Sonia11

Tola - no faktycznie kicha z tymi ubrankami.

Napisane przez bandola18

No faktycznie kicha.
Ja też ostatnio dostałam kombinezon na zimę na rozmiar 3M w kolorze ciemnego różu. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, ale za prezent podziękowałam. Albo to sugestia , ze czas wziąć się za produkcję drugiego dzidziola, tylko co wtedy jak znów chłopak?

No właśnie. I tak się zastanawiam, co z nimi zrobić. Głupio komuś dać, no bo to w końcu prezent. A z drugiej strony czekać na Zuzię? To mogę się nie doczekać...

[martynka81]

tola i niebieska lwico przykro mi z powodu samochodow...
Tola z tymi ciuszkami to rzeczywiscie kicha, kuzynka malza tez tak kiedys dostala tyle ze mala byla juz na swiecie, a ciocia przyniosla jej niebieskie( co by jeszcze moze uszlo) ciuszki z pilka i samochodzikami naszytymi na ubranka, no poprostu bomba....

[tola3804]

Napisane przez niebieska.lwica

jak już mowa o samochodach to też się "pochwalę". nam się w sobote do samochodu włamali co prawda nic nie ukradli ale szyba do wymiany i nie wiem czy lusterko jest 100% w porządku bo było wygięte, niby policjanci je z powrotem ustawili ale jakoś nie jestem pewna czy jest ok. no i przy okazji spóźniłam się w sobotę do pracy bo miałam jechać samochodem. wyobraźcie sobie moją minę jak zobaczyłam policjanta a potem stłuczoną szybę. szczęście w nieszczęściu że był świadek (przypadkiem policjant po służbie) i od razu winnych złapali- 3 chłopców, którzy sobie popili i się nudzili
na takich to tylko albo i patrzeć czy równo puchnie

No to nieciekawie... Szczęście w nieszczęściu, że ich złapali.

[jodie]

cześć laski!
Sonia zapraszam na pifffko wysyłam Ci priv z kontaktami
Tola a moze nastepny dzidziol ( zapozyczone od Bandoli) będzie dziewczynką??
mnie zawsze zastanawia czemu ludzie czepiaja się szyb w autach, nam ostatnio w jednym firmowym wybili szybę..zbedne wydatki
ja mam drugi dzień lenia, nie wyspałam się bo koncert discopolo był w knajpie obok mieszkania
i uwaga bo to było zaskoczenie nie tylko dla mnie - rodzice pana S. zaprosili nas na uroczystą kolacje w czwartek.hmmm..ciekawe co maja nam do zakomunikowania?

[Sonia11]

jodie mi potrzebna a jej nie ma

niebieska lwico - faktycznie kicha, dobrze że ich chociaż złapali

Edit: o jesteś - już Ci pisze na PW

[jodie]

Napisane przez Sonia11

jodie mi potrzebna a jej nie ma

niebieska lwico - faktycznie kicha, dobrze że ich chociaż złapali

Edit: o jesteś - już Ci pisze na PW

jestem

[bandola18]

Hej !
A Jodie to może by się ujawniła na pasku poniżej a nie wprowadzała nas w błąd?
Noooo ciekawe z tym zaproszeniem ...

Tola a ja bym dała na prezent a co masz z nimi robić gniły by w szafie a tak inna dziewczynka miała by przyjemność.

Dziewczyny przykro mi z powodu aut, ciekawe czy mój stoi? Wczoraj wróciliśmy póżno i musiałam zaparkować daleko od bloku, wkurza mnie to bo to nasz prywatny w sensie 2 bloków parking a wszyscy tam parkują, w końcu robią nam bramkę ale nie wiem kiedy sie doczekam , bo opornie to robią. Wieczorem parkowanie graniczy z cudem, w związku z tym wczoraj powydzieraliśmy sie na siebie z małzem i humory do dupy, szkoda gadać ...

Tak sobie usuwam śmieci z ULUBIONYCH a tam fajna stronka, miłej lektury.
http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-p...30/index2.html

[pola_m]

dzień dobry

Ale napisałyście w weekend...
My w sobotę bylismy na tym filmie, strasznie smutna sprawa z tym Tybetem i tak niewiele można zrobić... Na dicho w końcu nie poszliśmy...

A w niedzielę byliśmy w Motyczu i rodziców, mają kociaka malutkiego, dzidziuś jeszcze, strasznie słodki

poza tym ostro przymierzamy się do kupna amplitunera, mąż się strasznie napalił i przypuszczam że na dniach coś będzie

Jodie, a gdzie idziecie na Małe zbrodnie małżeńskie?

Tola, a może na tych ciuszkach różowych ponaszywać jakies samochody czy coś...Albo faktycznie czekac na dziewczynkę

[jodie]

pola_m MzM graja w Rzeszowie

[pola_m]

a no właśnie Juz myślałam że u nas i dziwiłam się czego o tym nie wiem

[Sonia11]

apropo małych zwierzątek - mój brat sprwił sobie pieska rasy haski - jest słodki a własciwie słodka bo to suczka

Zmykam już bo musze jeszcze po Szymka do domu pojechać a na 13.30 mamy szcepienie. Nie wiem czy będę miała dostęp bo neta w najblizszych dniach wiec do czwartku.

Jodie to jutra - pa

[Lenka*]

Sonia,

przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale jestem bardzo zajęta, całe dnie nie ma mnie w domu.

Co do tego mięsa odzyskiwanego mechanicznie, to trudno mi coś powiedzieć, bo technologię mięsa będę miała dopiero w przyszłym roku, ale z takich ogólnych informacji- nie mam wątpliwości, że takie mięso jest dużo mniej zdrowe od normalnego. W skład mięsa odzyskiwanego mechanicznie wchodzi (np. w przypadku drobiowego) tylko 39-57% mięsa, reszta to min. tkanka kostna i niestety chrząstki (nawet do 10%). Poza tym takie mięso zawiera dużo tłuszczu. Ja osobiście wolałabym (zwłaszcza dla dziecka) sama coś z mięska zrobić, zmielić itd. niż kupić takie gotowe. Powiem Ci szczerze, że nie wiem za dokładnie co jest w składzie tych słoiczków z mięsem dla dzieci, może jakościowo nie są takie złe, zależy często od ceny, producenta, nie mogę się więc wypowiedzieć. Najgorsze to są w tych gotowych produktach konserwanty, na to na pewno trzeba zwracać uwagę. Chociaż z drugiej strony to trudno teraz znaleźć produkt bez ulepszaczy, nawet jogurtów jest na rynku niewiele takich, które nie zawierają dodatków, a najgorszy jest moim zdaniem chyba Danone. Jedyne wyjście to czytać dokładnie etykiety i umieć wybierać...

Kurde, co to mi sie z czcionką porobiło?? Napisałam w wordzie bo mi net wolno chodzi i nie chce mi sie normalną czcionką wkleić :/

[jodie]

i znów nastała cisza...

ja sie dziś nudzę w pracy...

[martynka81]

a ja sprzatam........weny tworczej dostalam

[jodie]

martynka to ja zapraszam Cię do siebie została łazienka do posprzątania

[annabel_lee]

Szlag mnie kiedyś trafi przez tę moją teściową Jak nie ma co robić, to zawsze się musi nas przyczepić. Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa na 12, a ponieważ Adaś chory, nie było co z nim zrobić, to zostawiliśmy go w domu. Od razu mówię, że on z takiego rozwiązania był bardzo zadowolony i nie był to jego pierwszy raz. Zostawiliśmy mu telefon męża(nie mamy stacjonarnego), żeby mógł zadzwonić jakby coś się działo i pojechaliśmy. Wracamy po godzinie,a na podwórku teściowa(mieszkamy w domku, w którym jest kilka oddzielnych mieszkań, w jednym z nich mieszka brat mojego męża z żoną i dziećmi i ona właśnie do tych dzieci przychodzi) i od razu pytanie, z kim został Adaś. Na odpowiedź, że sam, ona w płacz i z pretensjami do nas, ze go zostawiliśmy samego, takie małe(!) dziecko i on biedny na pewno się boi, bo jak u niej śpi to nawet do toalety boi się pójść sam... No i od słowa do słowa... Dziewczyny, czy to ja jestem jakaś nienormalna, że uważam, że siedmiolatek może przez godzinę zostać sam w domu i nie dzieje mu się z tego powodu krzywda? Szczególnie, że jak wróciliśmy Młody nie przejawiał żadnych oznak zespołu porzucenia czy czegoś podobnego, tylko był z siebie bardzo dumny i nie rozumiał o co nam chodzi jak go pytaliśmy czy się bał... Ale mojej teściowej się wydaje, że dzieci należy ubezwłasnowolnić, co najmniej do osiemnastego roku życia-do tej pory jak dzieci są u niej, to je karmi, ubiera i robi za nich dosłownie wszystko, bo(uwaga) się zmęczą Szkoda gadać. Coś czuję, że w końcu to się skończy tak jak z drugą jej synową-po prostu nie będziemy się do siebie odzywać...

[tola3804]

Annabel! Nie przejmuj się. Teściowe już takie są. Muszą od czasu do czasu podnieść ciśnienie, inaczej nie byłyby teściowymi. Ciesz się, że z nią nie mieszkacie.

Ja się bardzo cieszę, że mieszkamy sami. Nie wytrzymałabym ani z teściową ani z moimi rodzicami. Wcześniej bym chyba zwariowała. Tyle się już nasłuchałam różnych historii... Nie dalej jak wczoraj chociażby. Moi znajomi niby tez nie mieszkają z rodziacami, ale tak ingerują w ich małżeństwo, że szok. O wszystkim chcieliby decydować, traktują ich jak dzieci i każda podjęta przez nich decyzja jest błędna. Znam tych rodziców, wiem, jacy są i strasznie im współczuję...

[jodie]

Napisane przez annabel_lee

Szlag mnie kiedyś trafi przez tę moją teściową Jak nie ma co robić, to zawsze się musi nas przyczepić. Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa na 12, a ponieważ Adaś chory, nie było co z nim zrobić, to zostawiliśmy go w domu. Od razu mówię, że on z takiego rozwiązania był bardzo zadowolony i nie był to jego pierwszy raz. Zostawiliśmy mu telefon męża(nie mamy stacjonarnego), żeby mógł zadzwonić jakby coś się działo i pojechaliśmy. Wracamy po godzinie,a na podwórku teściowa(mieszkamy w domku, w którym jest kilka oddzielnych mieszkań, w jednym z nich mieszka brat mojego męża z żoną i dziećmi i ona właśnie do tych dzieci przychodzi) i od razu pytanie, z kim został Adaś. Na odpowiedź, że sam, ona w płacz i z pretensjami do nas, ze go zostawiliśmy samego, takie małe(!) dziecko i on biedny na pewno się boi, bo jak u niej śpi to nawet do toalety boi się pójść sam... No i od słowa do słowa... Dziewczyny, czy to ja jestem jakaś nienormalna, że uważam, że siedmiolatek może przez godzinę zostać sam w domu i nie dzieje mu się z tego powodu krzywda? Szczególnie, że jak wróciliśmy Młody nie przejawiał żadnych oznak zespołu porzucenia czy czegoś podobnego, tylko był z siebie bardzo dumny i nie rozumiał o co nam chodzi jak go pytaliśmy czy się bał... Ale mojej teściowej się wydaje, że dzieci należy ubezwłasnowolnić, co najmniej do osiemnastego roku życia-do tej pory jak dzieci są u niej, to je karmi, ubiera i robi za nich dosłownie wszystko, bo(uwaga) się zmęczą Szkoda gadać. Coś czuję, że w końcu to się skończy tak jak z drugą jej synową-po prostu nie będziemy się do siebie odzywać...

annabel nie przejmuj sie , rób tak jak podpowiada Ci serce i rozum! a komentarzami innych sie nie przejmuj!

[martuko]

hoho, rozpisaly się żonki w weekend. Ja ledwo doszlam do przytomności bo zaczęłam w nocy czytać książkę i rano po przyjściu do domu... dokończyłam ją... Spalam w efekcie ze 2 godziny... Klasycznie już nie chce mi się nic robić a tu góra prasowania czeka i pranie coraz to jakieś trzeba puścic, żeby z tym bałaganem dojśc do ladu.

annabel, ja to o strach dziecka bym sie nie bala, najwyżej że mu co glupiego przyjdzie do głowy jakbym samego zostawiła. A skoro on ma ciocię w tym samym domu to jaki problem. Bylo powiedzieć teściowej,że szkoda że wcześniej nie przyszla to by z nim zostala.

tola, mam coś dla Ciebie z dedykacją do poczytania przed porodem Tylko podziel sobie na odcinki bo jeszcze brzuszek nie wytrzyma
http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-p...a-wesolo-7030/


jodie, gdzie są obiecane storcczyki, hę????
a ja wczoraj wygralam aukcję z jednym fajnym, ciekawa jestem tylko jak on poczta polską przyjdzie.....

[annabel_lee]

Napisane przez tola3804

Annabel! Nie przejmuj się. Teściowe już takie są. Muszą od czasu do czasu podnieść ciśnienie, inaczej nie byłyby teściowymi. Ciesz się, że z nią nie mieszkacie.

Ja się bardzo cieszę, że mieszkamy sami. Nie wytrzymałabym ani z teściową ani z moimi rodzicami. Wcześniej bym chyba zwariowała. Tyle się już nasłuchałam różnych historii... Nie dalej jak wczoraj chociażby. Moi znajomi niby tez nie mieszkają z rodziacami, ale tak ingerują w ich małżeństwo, że szok. O wszystkim chcieliby decydować, traktują ich jak dzieci i każda podjęta przez nich decyzja jest błędna. Znam tych rodziców, wiem, jacy są i strasznie im współczuję...

Napisane przez jodie

annabel nie przejmuj sie , rób tak jak podpowiada Ci serce i rozum! a komentarzami innych sie nie przejmuj!

No niby nie mieszkamy razem, ale i tak prawie codziennie ją widzę i kombinuję co by tu zrobić, żeby jej nie spotkać Matkę rodzoną dużo rzadziej widuję, a już na pewno tak się nie wtrąca, na pewno bym jej na to nie pozwoliła.
Dzięki za wsparcie Dziewczyny i że mogłam się wygadać

[jodie]

Martuko wklej linka.
a zdjęcia będą , wezmę aparat i zrobie zdjęcia.

znalazłam komplet z apartu który kupiłam http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,s...arno-Biała,879 - co Wy na to?

[annabel_lee]

Napisane przez martuko

annabel, ja to o strach dziecka bym sie nie bala, najwyżej że mu co glupiego przyjdzie do głowy jakbym samego zostawiła. A skoro on ma ciocię w tym samym domu to jaki problem. Bylo powiedzieć teściowej,że szkoda że wcześniej nie przyszla to by z nim zostala.

Myślę, że raczej nic głupiego do głowy nie przyjdzie, zresztą z dzieckiem nigdy nic nie wiadomo, ale 15-latkowi też mogą różne głupie rzeczy przyjść do głowy, a przecież do osiemnastki nie będę mu na karku siedziała... Ja byłam młodsza od niego jak mama zostawiała mnie na cały dzień samą w domu i wracała dopiero wieczorem. I to na odludziu, bez telefonu. I jakoś żyję...
A jeżeli chodzi o zostawanie teściowej z dziećmi, to ja sobie właśnie tego nie życzę, bo moja teściowa ma tendencję do szperania po naszych rzeczach, kiedyś to mi wyniosła ścierkę z kuchni do pralki na górę, bo uznała, że jest zbyt brudna I od tego czasu nigdy nie zostawiam jej samej w naszym domu. To takie moje małe zboczenie