|
|
#151 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Niestety ta pani nie tylko jest gdzieś tutaj, ale i mocno udziela się na gazetowym, wymieniając i sprzedając swoje flaszki.
|
|
|
|
#153 |
|
BAN stały
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
|
|
|
|
#154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
|
|
|
|
#155 |
|
BAN stały
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
|
|
|
|
#156 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
eeee ja was tak czytam w sesie że ten topik i coraz mniej mi się to podoba. Słusznie nigdy nic nie kupiłem na allegro i nigdy nie kupie dzięki takim patafianiastym sytuacjom. A propos. Osobę która oszukała, i to świńskim truchtem do koryta, jak widać z kretyńska premedytacją i jest to udokumentowane zdjęciami i opiniami beż żadnej litości podał bym tutaj skoro jest ona wśród nas. Niech się spali ze wstydu, niech pęknie trzy razy z głośnym hukiem i odda pieniądze. Gwarantowała oryginalność? Czym że jest więc gwarancja?? Negatyw na Allegro i nicka tutaj a jak. Popieram że niby dlaczego bać się maja uczciwi ludzie a dupy chroni się oszustom? Tym sposobem jeśli oszustwa uchodzą im płazem, będą oszukiwali dalej.
__________________
yes, i'm a witch. moja oficjalna strona fotograficzna. www.wieczny.carbonmade.co m mój fotoblog: www.michalwieczny.blogspot.com Edytowane przez MichałPaweł Czas edycji: 2008-11-16 o 19:33 Powód: nie edytowałem kliknołem pomyłke :P |
|
|
|
#157 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
A ja napiszę tylko tyle, że w dobie bardzo sprawnych wyszukiwarek internetowych szybko wychodzi na jaw - kto zacz. Obie panie handlujące podróbami są rozpoznawalne i twarze straciły, nawet jeśli przez litość (lub z innych względów) nikt nie napisze ich ników na forum.
Edycja: Dziewczyny drogie nie wiem kim jest tutaj Panna od Princessy. Za to łatwo można ją odnaleźć na straganiku gazetowym gdzie też próbowała wcisnąć ten księżniczkowy zestaw. Co ciekawe cieszy tam się sympatią i zaufaniem (podobnie jak osoba, która kupiła i sprzedała trefną Coco). Tym bardziej - WSTYD i PRZYKRO.
Edytowane przez marzfrost Czas edycji: 2008-11-17 o 09:50 Powód: dopisek |
|
|
|
#158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Jasło/Wawa
Wiadomości: 5 966
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
A ja pozwole sobie wkleić linka z opisaną historią KomEwy- mam nadzieje że właścicielka nie ma nic przeciwko
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...16#post9547316 Joanno i apel do Ciebie- NIE ODPUSZCZAJ I WALCZ O SWOJE!! W tym momencie nie chodzi już o marne pieniądze ale o nauczke, gdyż takie cwaniactwo i tupet nie powinno przejść bezkarnie! Podpisuje się pod prośbą o ujawnienie nicka sprzedającej, taka osoba powinna trafić a czarną liste. |
|
|
|
#159 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Nie jestem stałą bywalczynią perfumowego, ale często podczytuję tutaj wątki i gdy przeczytałam historię Asi to aż krew mi zawrzała. Jaki trzeba mieć tupet, żeby wystawić na sprzedaż nieoryginalne/zepsute perfumy?! Nawet jeśli sprzedająca myślała, że Princess są oryginalne (w co i tak nie bardzo wierzę) to w takim razie powinna przyjąć zwrot bez problemu, a nie upierać się, że to oryginał! Przecież widać, że butelka różni się od oryginału, w dodatku kolor perfum jest zupełnie inny - na pewno nie jest to róż.
Asiu, współczuję Ci, sama ostatnio poluję na allegro na moje ulubione perfumy i jakbym tak miała dostać podróbkę, a sprzedawca upierałby się przy oryginalne to chyba bym od razu na policje dzwoniła . Mam nadzieję, że nie odpuścisz jej i postąpisz podobnie jak KomEwa, której historia jest opisana w innym wątku. Musisz walczyć o swoje, to niedopuszczalne, żeby coś takiego uszło jej na sucho. Powodzenia.
__________________
a traveller
Edytowane przez joplin Czas edycji: 2008-11-17 o 04:38 |
|
|
|
#160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Komentarz zostanie wystawiony, o to się nie martwcie. Po prostu chce go napisać jak odrobinę ochłonę. Zastanawiam się czy nie podać w nim linka do tego wątku...
|
|
|
|
#161 |
|
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 113
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Joasiu, a wysłałaś tej sprzedawczyni link do tego wątku?
I jak to było, że poinformowała Cię, iż jest wizażanką, w trakcie wymiany maili po zakupie? |
|
|
|
#162 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
My tu od 5 dni gadu gadu, a tymczasem pani magasek1 wystawiła na allegro nową partię pachnideł. W opisie nawet można przeczytać:
"NIE UŻYWAM I NIE KUPUJĘ PODRÓB" Czeski film! Nie wiadomo - śmiać się, czy płakać... Edytowane przez marzfrost Czas edycji: 2008-11-17 o 12:34 Powód: pani napisała, że nie kupuje podrób a nie, że nie sprzedaje;) |
|
|
|
#163 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
I nawet jakimś cudem nagle ma aparat. Widać, jak sprzedaje coś co warto pokazać w rzeczywistości, to ma, w innej sytuacji nie.
|
|
|
|
|
#164 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
Edytowane przez BigMama Czas edycji: 2008-11-17 o 13:22 Powód: za dużo wycięłam z wypowiedzi kropki |
|
|
|
|
#165 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
Co do informacji o tym że jest wizażanką, to wydaje mi się że był to 1 mail, przed zakupem, ale niestety tamtą część korespondencji usunełam zaraz po wpłacie pieniedzy - byłam przecież pewna że wszystko będzie ok
|
|
|
|
|
#166 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
No to doczepiłam się jak rzep do psiego ogona i opiszę ku przestrodze historię Coco Mademoiselle co to jej nikt nie chciał a oryginalna była
.KU PRZESTRODZE. NIE KUPUJĘ I NIE UŻYWAM PODRÓB - pisze nasz uczciwy Megasek. Jak nie? - jak TAK. Oto smuna historia Coco co to jej nikt nie chciał, chociaż oryginalna była .Dawno, dawno temu, w wakacje Roku Pańskiego 2007 sprytny użytkownik bielskpodlaski1 sprzedawał na Allegro seteczki podrabianych perfum Chanel (Coco i Chance)od marnych 75 zł. Jedną z takich seteczek kupiła użytkowniczka o nicku a_h (skrót pochodzi ode mnie). To rozmiłowane w Chanelu dziewczę, poużywało troszkę podróbki, poużywało- i postanowiło zrobić interes (tym bardziej, że aukcja zdążyła przez kilka miesięcy już zniknąć i został jeno numerek). Zaradna osoba wystawiła Coco M- naszą bohaterkę, na aukcji.Ale to osoba niezwykle sprytna była : napisała więc w aukcji, że zakupiła perfumy zdaje się w Douglasie, Marionnoud lub Sephorze (nie pomnę), że są Oryginalne 100%. Opatrzyła aukcję zdjęciem flaszki w towarzystwie kart zniżkowych z ww perfumerii oraz foliowej torby z jednej z nich i wystawiła. Badzo profesjonalnie i budząco zaufanie to wyglądało. Czekać a_h długo nie musiała, bo aukcję dojrzała Osoba Znająca Się Na Perfumach Acz Lubiąca Taniej Kupic Jeśli Taka Okazja Się Trafi. I kupiła. Ale to była Osoba Się Znająca - i jako taka rychło pojęła, że coś nie tak z flaszką. Dlatego też szybko wystawiła ją ponownie (bo żal straconych pieniędzy przecież, zawsze można za nie kupić coś innego). Wystawiła po ciut wyższej cenie (żeby nie było - stratna być nie mogła) acz z tym samym zdjęciem i adnotacją, że zakupiła ten oryginał od sprawdzonego, rzetelnego sprzedawcy. Aukcję dojrzał nasz Megasek-Princessek. Zakupił (wszak to oryginał w dodatku sprzedawany przez znaną mu osobę, taki był opis). Wystawił pozytywa, w którym docenił jako znawca "oryginalność". Jednak dziwnym cudem i Megaskowi coś w Coco nie pasowało. Wzorem koleżanki postanowił butelczynę (oryginalną, rzecz jasna) odsprzedać i to prędko. Nabywca się znalazł (kupował wszak od Wizażanki co to PERFUM PODRABIANYCH NIE KUPUJE I NIE UŻYWA). Teraz tylko patrzeć co będzie się z Coco działo, ale obawiam się , że jej historia końca nie ma... ![]() ![]()
Edytowane przez marzfrost Czas edycji: 2008-11-17 o 14:32 |
|
|
|
#167 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#168 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
|
|
|
|
#169 |
|
Piers do przodu
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 270
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
marzfrost - podczytuję i włosy mi się jeżą na ciele
normalnie to byłby świetny temat na serial sensacyjny
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death . ![]() |
|
|
|
#170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Historia urzekająca mocno, aczkolwiek brakuje mi w niej nicków poszczególnych kontrahentów.
Dodam jeszcze, że zakup u sprzedawcy o uroczym nicku bielskpodlaski1 nie był żadnym przypadkowym pechowym trafem jak kulą w płot. Bielskpodlaski1 nie sprzedał jednej, jedynej flaszeczki "zakupionej w perfumerii i odsprzedawanej bo się kolekcja rozrosła", sprzedał uroczych felernych Coco M sztuk kilka, a poza nimi kilka równie "oryginalnych" Rush i kilka tak samo pięknych Euphorii. Wszystkie w maksymalnych pojemnościach i wszystkie w cenach 75-95 złotych. Miał jednak tyle "taktu" (w przeciwieństwie do reszty łańcucha Cocowego), że swoje flaszki reklamował jako "oryginalnie opakowane" i "oryginalnie zafoliowane". Towar miał pochodzić "z krajów UE" i na pewno pochodził. Nigdzie jednak słowa o oryginalności produktu!
Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2008-11-17 o 17:38 |
|
|
|
#171 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
Nie ma to jak umiejętne formułowanie informacji - dla każdego przeciętnego użytkownika allegro "oryginalne opakowanie" czy"oryginalnie zafoliowane" jest równoznaczne z tym, że kupuje oryginał. Nie wiem jak można praktykować taką grę słów w przypadku podróbek.
__________________
a traveller
|
|
|
|
|
#172 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 849
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Historia pewnej Coco M. - fantastyczna, opisana z zacięciem i dowcipnie. Mimowolnie, choć wątek poważny, obśmiałam się.
A teraz smutna konstatacja: w pracy stykam się ze specyficznymi, strasznymi ludźmi, a Wizaż to miał być mój azyl, a tu taka...osoba, paskudzi nam wizerunek. Żal. |
|
|
|
#173 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Po przewertowaniu archiwów , wychodzi ,że dwie wizażanki puściły w świat zepsute lub podrabiane zapachy ![]() Ja przyjełam dwa razy reklamację i zwraciłam pieniądze , bo sie pomyliłam w opisie , zamiast edt napisałam edp czy odwrotnie. Kiks się może zdarzyć każdemu, od tego są reklamacje, ale wypieranie się swoich błędów a tym bardziej świadome wystawianie podrób Smutno. Zniesmaczona jestem. Ja tez w pracy stykam się nierzadko ze strasznymi , specyficznymi ludźmi , tu chciałam miec inny świat.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
||
|
|
|
#174 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
A co do owego przeciętnego użytkownika... Skoro zna zapach to chyba i zna jego cenę. Skąd więc absurdalna myśl, że coś co jest na rynku warte 400zł można nabyć za 75zł? ![]() To też jest równoznaczne z tym, że kupuje oryginał? _________________ A teraz inna ciekawostka... Osoba, która kupiła od handlarza podróbami ową cudną Coco M, chwilę później kupiła lewe Hypnose. Równie "wiarygodny" sprzedawca, równie absurdalna cena i oczywiście pojemność 100ml. I założyłabym, że nie wiedziała co kupiła, że naprawdę jest tak naiwna... Gdyby nie to, że obydwa zapachy sprzedała JAKO ORYGINAŁY Z DOUGLASA, na zdjęciu zamieściła dla uwiarygodnienia (?) jakieś ulotki czy torebki z Sephory (nie wiedzieć czemu z Sephory), trzasnęła foto z dali i poszło w świat. Przypadek? A może amnezja? Może po paru miesiącach już zapomniała skąd ten szajs ma? Niedobrze się robi... ![]() Co lepsze kupiła też jakiś czas temu Very Irresistible. I tu już logiczna cena jak za tester. Potrafiła też wydać 550zł za torebeczkę Chanel i 150zł za markowy portfelik. Z drugiej strony ma na koncie zakup kilku podróbek z kolorówki. Może to schizofrenia...
Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2008-11-18 o 07:43 |
|
|
|
|
#175 |
|
Piers do przodu
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 270
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
kropko - 550 zeta za torebkę Chanel też jest "mocno podróbkowa"
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death . ![]() |
|
|
|
#176 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
Kuzynka przywozi sobie z Francji różne takie cuda i są dużo tańsze niż u nas. Ale to nie mój towar, więc nie będę się upierać, że oryginał. |
|
|
|
|
#177 |
|
Piers do przodu
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 270
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Pewnie masz rację - moje typy to prawie torby na zakupy
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death . ![]() |
|
|
|
#178 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#179 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Dziewczyny - 550 zł za torebeczkę Chanel - to NIEMOŻLIWE
. Owszewm , 550 Euro - to ma sens (chociaż nikły, ale od biedy...). Sprzedawcy toreb także nikomu prezentów nie robią. Z tym że oryginaną torbę tej marki kupić poza butikami tej firmy (a dużo ich nie jest) jest rzeczą prawie niemożliwą. Za to już na Tajwanie - proszę bardzo i do woli, podróbek w bród, a w większych miastach Europy Afrykańczycy i Azjaci na ulicy za bezcen takie "oryginalne" torby sprzedają![]() Więc akurat tutaj pani a_h kontynuowała tradycję zakupu podróbeczek. Jeszcze na ALL jakieś cienie zakupiła Diora i Chanel - też poszły jako nabytki z Sephory. Elegauncka jest to kobieta i zamiłowanie do wyższej półki, nie tylko kosmetycznej ale i galanteryjnej mająca. ![]() Ale pal licho tą panią - oszustka cwana. Tu jednak chodzi o te, że się tak wyrażę, PERŁY wśród Allegrowiczów, Wizażanek, co to na perfumach się znają, podrób nie używają nie sprzedają, a dziwnym trafem puściły indycze jaja jako oryginały, bez skrupułów. Zresztą mówiąc szczerze druga z tych pań znawczyń kupuje takie "oryginały" (co widać czasem na zdjęciach po butli i w opisie po cenie), że ja byłabym czujna - bo na pewno prędzej czy później je puści w obieg, jako oryginały oczywiście, jakże by inaczej. |
|
|
|
#180 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!
Cytat:
"Łańcuch pokarmowy" pseudo CHANEL COCO Mademoiselle w skrócie: 30 lipca 2007 – handlarz podróbami bielskpodlaski1 sprzedaje Coco osobie o nicku alte_hexe => 14 lip 2008 - alte_hexe sprzedaje Coco jako oryginał kupiony w Duglasie perfumoholiczce1 => 07 września 2008 perfumoholiczka1 sprzedaje Coco jako oryginał zakupiony na Allegro od sprawdzonego sprzedawcy perfumoholiczce2 (czyli Pani od bublowatej Princess) => dalsze losy Coco, której nikt nie chciał, a była oryginalna nie znane. Celowo użyłam słowa perfumoholiczka, dla odróżnienia, że to nie przeciętna użytkowniczka forum Wizaż, która może nawet nigdy nie zaglądała na podforum Perfumy i być może nie potrafi odróżnić podróbki od oryginału nawet po cenie, ale osoba, dla której perfumy są pasją i jak to napisała kropka udziela się również na gazetowym forum Perfumy, wymieniając i sprzedając swoje flaszki. Każda z tych osób w łańcuchu pokarmowym celowo wprowadziła w błąd kolejną puszczając w obieg „indycze jajo”, mało tego każda każdej wystawiła pozytywny komentarz na Allegro. Cały proceder jest obrzydliwy , ale najbardziej bulwersuje mnie fakt, że wzięły w nim udział osoby uznawane w środowisku perfumoholiczek za uczciwe psując w ten sposób wizerunek pozostałym.Co do bublowatej Princess (nie ważne nieoryginalnej, czy starej) uważam, że nie można tak tego zostawić, samo wystawienie negatywa nie załatwi sprawy Joasiu, więc skoro reklamacji owa osoba nie chce przyjąć, to może faktycznie warto poszukać środków prawnych cięższego kalibru. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:19.





, ale sprzedająca nie reklamowała się jako Wizażanka

nie wiem kim jest tutaj Panna od Princessy. Za to łatwo można ją odnaleźć na straganiku gazetowym gdzie też próbowała wcisnąć ten księżniczkowy zestaw. Co ciekawe cieszy tam się sympatią i zaufaniem (podobnie jak osoba, która kupiła i sprzedała trefną Coco). Tym bardziej - WSTYD i PRZYKRO.





. Mam nadzieję, że nie odpuścisz jej i postąpisz podobnie jak KomEwa, której historia jest opisana w innym wątku. Musisz walczyć o swoje, to niedopuszczalne, żeby coś takiego uszło jej na sucho. Powodzenia.


normalnie to byłby świetny temat na serial sensacyjny
Nie wszczynasz sprawy w sądzie więc maili chyba nie powinnaś upubliczniać 

