Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. VI

[AsikS]

Cześć Lipeczko
Nie oglądałam Nigelli. A w necie nie można gdzieś znaleźć tego przepisu?

[leana1]

Napisane przez Reese

W skrócie:

-co sobota szaleństwo w klubie - tak poznałam moją wielką miłość (a tak naprawdę kryminalistę bez serca i sumienia majacego nieprawdopodobne zdolności do manipulacji uczuciami) , która zabrała mi ponad 3 lata zycia i nie był to szczęśliwy czas

-umawianie się z facetami z neta w ciemno - zawsze porażka

-wyjazd na Sylwestra z nieznajomym facetem, którego widziałam kilka razy jak przyjechal po towar do firmy

-zauroczenie kolegą z pracy, który mieszkał wtedy już z dziewczyną Finalnie, ukrył przede mną fakt że się żeni i dziewczyna jest w ciąży

Znalazłoby się na pewno jeszcze trochę

ja też nie polecam znajomości przez internet narwałam sie na samych zboczeńców naprawde porażka mojego życia jak by mogłam to cofnełam by bo samej wstyd że gadałam z takimi zboczeńcami okazali się po czasie rozmów ale

Napisane przez Lipglossjunkie

Dziekuje Dyniowitku



Ze mnie tez Bylam wtedy niedobra dla wszystkich Ale to bylo dawno i nieprawda Kazdy musi trafic przynajmniej raz na psychopate.



Dobranocka! Niech Ci sie przysnia cieple konie

no niektórzy kilka raz trafiają to chyba głupota i slepota

[AsikS]

Cześć Reniu
Ja przez net poznałam dużo fajnych osób - koleżanek i kolegów, a najlepszym przykładem na to że takie Przyjaźnie są możliwe, jesteście Wy Truskaweczki.

A z facetami? No cóż... Nawet w świecie realnym można trafić na jakiegoś pupka, który będzie się świetnie krył.
Miałam ostatnio taką przykrą "przygodę" z jednym kolega, po którym w życiu nie spodziewałabym się że zachowa się jak głupek i potraktuje mnie jak pierwszą lepszą.

[smyk03]

Cześć Truskawy

[hihi]

Dzień dobry dziewczynki, widzę, że tu od wczoraj tematy miłosne...

Z facetami to miewałam różnie, a Męża mojego poznałam z "najgorszym" okresie, kiedy to byłam okropna, jak sobie pomyślę jaką bywałam S*** to nie wierzę, że tak się zmieniłam, ale jak trafi kosa na kamień to można się zakochac bez pamięci i zostawić wszystko za soba...

[AsikS]

Napisane przez smyk03

Cześć Truskawy

Cześć Smyczku

Napisane przez hihi

Dzień dobry dziewczynki, widzę, że tu od wczoraj tematy miłosne...

Z facetami to miewałam różnie, a Męża mojego poznałam z "najgorszym" okresie, kiedy to byłam okropna, jak sobie pomyślę jaką bywałam S*** to nie wierzę, że tak się zmieniłam, ale jak trafi kosa na kamień to można się zakochac bez pamięci i zostawić wszystko za soba...

Cześć Hihi

Tematy miłosne to zawsze tematy na czasie.

Ja, co tu będę kryć - (Wam nie wstydzę się tego powiedzieć), coraz bardziej czuję się samotna. I źle mi z tym. Ale wiem, że na siłę nic się nie da.

[hihi]

Napisane przez AsikS

Cześć Hihi

Tematy miłosne to zawsze tematy na czasie.

Ja, co tu będę kryć - (Wam nie wstydzę się tego powiedzieć), coraz bardziej czuję się samotna. I źle mi z tym. Ale wiem, że na siłę nic się nie da.

Asieńko... jakkolwiek to zabrzmi, to ja rozumiem

[smyk03]

Napisane przez hihi

Dzień dobry dziewczynki, widzę, że tu od wczoraj tematy miłosne...

Z facetami to miewałam różnie, a Męża mojego poznałam z "najgorszym" okresie, kiedy to byłam okropna, jak sobie pomyślę jaką bywałam S*** to nie wierzę, że tak się zmieniłam, ale jak trafi kosa na kamień to można się zakochac bez pamięci i zostawić wszystko za soba...

ja do tej pory jestem........
Ale MK to dałabym się.....

[Orka]

Cześć Truskaweczki

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Nieźle naklepałyście podczas mojej nieobecności Jako że jestem bez szans wobec takiej ilości postów to uśmiechnę sie do Asieńki o streszczenie
Stęskniłam się za Wami tak, że z tej tęsknoty aż mi syfon na brodzie wyskoczył co normalnie się nie zdarza

Widzę że ostatnio sercowe sprawy i popaprańcy byli na tapecie. Jestem zdania, że trzeba przeżyć paru popaprańców, żeby potem docenić prawdziwą miłość, która wierzę że czeka na każdego. Tak więc moje kochane Truskaweczki głowa do góry

[smyk03]

Napisane przez AsikS

Cześć Smyczku



Cześć Hihi

Tematy miłosne to zawsze tematy na czasie.

Ja, co tu będę kryć - (Wam nie wstydzę się tego powiedzieć), coraz bardziej czuję się samotna. I źle mi z tym. Ale wiem, że na siłę nic się nie da.

Asieńko, uwierz mi: ta samotność to stan przejściowy...

[ranka]

witajcie Babole

Oreczko opowiadaj wrazenia

Asik nie martw sie, trafisz na swoja połówke

[smyk03]

Napisane przez Orka

Cześć Truskaweczki

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Nieźle naklepałyście podczas mojej nieobecności Jako że jestem bez szans wobec takiej ilości postów to uśmiechnę sie do Asieńki o streszczenie
Stęskniłam się za Wami tak, że z tej tęsknoty aż mi syfon na brodzie wyskoczył co normalnie się nie zdarza

Widzę że ostatnio sercowe sprawy i popaprańcy byli na tapecie. Jestem zdania, że trzeba przeżyć paru popaprańców, żeby potem docenić prawdziwą miłość, która wierzę że czeka na każdego. Tak więc moje kochane Truskaweczki głowa do góry

ojojoj, święte słowa

[hihi]

Napisane przez Orka

Cześć Truskaweczki

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Nieźle naklepałyście podczas mojej nieobecności Jako że jestem bez szans wobec takiej ilości postów to uśmiechnę sie do Asieńki o streszczenie
Stęskniłam się za Wami tak, że z tej tęsknoty aż mi syfon na brodzie wyskoczył co normalnie się nie zdarza

Widzę że ostatnio sercowe sprawy i popaprańcy byli na tapecie. Jestem zdania, że trzeba przeżyć paru popaprańców, żeby potem docenić prawdziwą miłość, która wierzę że czeka na każdego. Tak więc moje kochane Truskaweczki głowa do góry

Czy pamięta??? mARTWIŁYŚMY SIE O CIEBIE!!

p.s.
Co do wyboldowanego, to... też tak uważam. Jakby nie te cyrki co się działy w moim życiu wcześniej to dzisiaj nie miałabym świadomości jak wielkie mam szczęście...

[AsikS]

Napisane przez hihi

Asieńko... jakkolwiek to zabrzmi, to ja rozumiem

Dziękuję Hihi.

Napisane przez smyk03

ja do tej pory jestem........
Ale MK to dałabym się.....

Haha. MK -

Napisane przez Orka

Cześć Truskaweczki

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Nieźle naklepałyście podczas mojej nieobecności Jako że jestem bez szans wobec takiej ilości postów to uśmiechnę sie do Asieńki o streszczenie
Stęskniłam się za Wami tak, że z tej tęsknoty aż mi syfon na brodzie wyskoczył co normalnie się nie zdarza

Widzę że ostatnio sercowe sprawy i popaprańcy byli na tapecie. Jestem zdania, że trzeba przeżyć paru popaprańców, żeby potem docenić prawdziwą miłość, która wierzę że czeka na każdego. Tak więc moje kochane Truskaweczki głowa do góry

Cześć Oreczko
Jasne, że pamiętamy. Niepokoiłyśmy się o Ciebie, ale potem Syrenka przypomniała że przecież jesteś w Irlandii. Tęskniłyśmy. Jak było? Co kupiłaś?

Na tapecie nadal pryzmy, Maciej Kozłowski - wielki idol Smyka, fryzury - boby i długaśniejsze fryzury. Ostatnie streszczenie jest z soboty. Zaraz znajdę.

Wolałabym nie trafić już na popaprańców, bo mi serducho pęknie.

Napisane przez smyk03

Asieńko, uwierz mi: ta samotność to stan przejściowy...

Trzymam za słowo Smyku.

Napisane przez ranka

witajcie Babole

Asik nie martw sie, trafisz na swoja połówke

Reniu, dziękuję. Mam nadzieję.

[martaboy]

Dzień dobry, ja też już wstałam. Lipek:

ZUPA KUKURYDZIANA Z CHIPSAMI KUKURYDZIANYMI I SEREM

500g mrożonego ziarna kukurydzy, 2 cebulki dymki ze szczypiorem, ząbek czosnku, 3 łyżki semoliny,
1l bulionu (jaki lubicie) lun 1l gorącej wody + koncentrat bulionowy, op. chipsów kukurydzianych (najlepiej niewolonych),
starty żółty ser;

Kukurydzę zalać gorącą wodą. Ma lekko zmięknąć. Odlać. Zmiksować w malakserze na jednolitą masę z pokrojoną dymką, czosnkiem i semoliną. Przełożyć masę do garnka, zalać bulionem. Gotować 10 minut. Piekarnik rozgrzać do 200°C. Chipsy rozłożyć na blasze, posypać startym serem. Zapiekać, aż ser się rozpuści.
Na talerz wlać porcję zupy i nałożyć porcję chipsów z serem.

Znalezione na https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=7581598

Napisane przez Orka

Cześć Truskaweczki

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?

Napisane przez ranka

Oreczko opowiadaj wrazenia

Orka, Hello Opowiadaj wrażenia i pokazuj zakupy

[smyk03]

Napisane przez AsikS

Dziękuję Hihi.



Haha. MK -




Na tapecie nadal pryzmy, Maciej Kozłowski - wielki idol Smyka, fryzury - boby i długaśniejsze fryzury. Ostatnie streszczenie jest z soboty. Zaraz znajdę.

Wolałabym nie trafić już na popaprańców, bo mi serducho pęknie.



Trzymam za słowo Smyku.

Nie pęknie Ci........nie zdąży, juz niedługo nadejdzie ten jedyny...



Asik majć w pamięci Twoje wczorajsze zdjęcia i bedąc pod ich wrażeniem, umawiam się na podcięcie koncówek

[leana1]

Napisane przez AsikS

Cześć Smyczku



Cześć Hihi

Tematy miłosne to zawsze tematy na czasie.

Ja, co tu będę kryć - (Wam nie wstydzę się tego powiedzieć), coraz bardziej czuję się samotna. I źle mi z tym. Ale wiem, że na siłę nic się nie da.

rozumiem cie Asieńko samotnośc to straszna rzecz ale lepiej byc samej niż z byle czymś

[smyk03]

Napisane przez leana1

rozumiem cie Asieńko samotnośc to straszna rzecz ale lepiej byc samej niż z byle czymś

dobrez byle czymś

[martaboy]

Ej... pamiętacie jeszcze truskawkę? www.strawberrynet.com? Czy robią jeszcze rzuty wtorkowe, czy już nie? Mają pewnie mniejszy popyt na kosmetyki, to i podaż zmniejszyli...

[ranka]

wczoraj chyba byly shimmery

[Orka]

Napisane przez AsikS

Cześć Oreczko
Jasne, że pamiętamy. Niepokoiłyśmy się o Ciebie, ale potem Syrenka przypomniała że przecież jesteś w Irlandii. Tęskniłyśmy. Jak było? Co kupiłaś?

Na tapecie nadal pryzmy, Maciej Kozłowski - wielki idol Smyka, fryzury - boby i długaśniejsze fryzury. Ostatnie streszczenie jest z soboty. Zaraz znajdę.

Wolałabym nie trafić już na popaprańców, bo mi serducho pęknie.

Asieńko jesteś tak wspaniałą dziewczyną, że gdybym była facetem to wiesz

W Irlandii było świetnie, przede wszystkim dlatego że zobaczyłam się z Bratankami, Bratem i Bratową Brat została a ja z resztą towarzystwa przyleciałam wczoraj. Lot samolotem z dwójka małych dzieci to niezła jazda
Dużo nie jeździliśmy, bo Brat się kiepsko czuje (słuzba zdrowia w Irlandii w porównaniu do polskiej to totalna porażka) W sumie to byłam w Dublinie w fabryce Guinnessa, ale powiem szczerze że nieco się rozczarowałam. Spodziewałam się zobaczyć jak przebiega produkcja czy coś takiego (coś bardziej prawdziwego, a to jest raczej zrobione jak muzeum. No ale byłam, widziałam
Zakupy oczywiście zrobiłam Kupiłam dwa zegarki, róż (taniutki) i cień (l'Oreal z przeceny) i 3 wody, ale smaki mam narobione na więcej, tylko kasa się rozeszła Obfocę wszystko jak wrócę do domku, bo wczoraj to już na nic siły nie miałam. Kupiłam sobie jeszcze różne majtasy, ale nie będę ich wklejać i przyprawy w hinduskim sklepie

[martaboy]

Napisane przez ranka

wczoraj chyba byly shimmery

Ja z tych, co szimmerów nie potrzebują Tak samo jak pryzm

Ja całe życie oglądam accentuating color stick z shiseido... Może kiedyś będzie mój...
Przed podwyżką kosztował 68 zł, teraz - 103 zł

[smyk03]

Napisane przez martaboy

Ej... pamiętacie jeszcze truskawkę? www.strawberrynet.com? Czy robią jeszcze rzuty wtorkowe, czy już nie? Mają pewnie mniejszy popyt na kosmetyki, to i podaż zmniejszyli...

pamiętamy, pamiętamy chyba jeszcze pamiętamy...

[Orka]

Napisane przez leana1

rozumiem cie Asieńko samotnośc to straszna rzecz ale lepiej byc samej niż z byle czymś

dobrze powiedziane

Napisane przez martaboy

Ej... pamiętacie jeszcze truskawkę? www.strawberrynet.com? Czy robią jeszcze rzuty wtorkowe, czy już nie? Mają pewnie mniejszy popyt na kosmetyki, to i podaż zmniejszyli...

Ja już prawie zapomniałam, ostatnio jak weszłam to szybko uciekłam. Takie ceny, ze nawet mi się oglądać nie chciało

[AsikS]

Napisane przez martaboy

Dzień dobry, ja też już wstałam.

Cześć Martuś. Jak dzisiaj się miewasz?
Lipeczek się ucieszy że podałaś przepis.

Napisane przez smyk03

Nie pęknie Ci........nie zdąży, juz niedługo nadejdzie ten jedyny...



Asik majć w pamięci Twoje wczorajsze zdjęcia i bedąc pod ich wrażeniem, umawiam się na podcięcie koncówek

Karolciu, a skąd Ty to wszystko wiesz?

Podetnij, to naprawdę pomoże włosom - nabiorą lekkości.

Napisane przez leana1

rozumiem cie Asieńko samotnośc to straszna rzecz ale lepiej byc samej niż z byle czymś

No jasne... byle czegoś czy kogoś to ja nie chcę. Za żadne skarby świata.

[leana1]

ja tylko perfumy wziełam z truskawy ale dla tego że cena o połowe mniejsza

[smyk03]

[quote=AsikS;9777585]Karolciu, a skąd Ty to wszystko wiesz?





[quote]


z autopsji, niestety, ale to najlepsza lekcja

[martaboy]

Napisane przez Orka

Ja już prawie zapomniałam, ostatnio jak weszłam to szybko uciekłam. Takie ceny, ze nawet mi się oglądać nie chciało

Po prostu tragedia... nawet MACa się opłaca wziąć w salonie

Napisane przez AsikS

Cześć Martuś. Jak dzisiaj się miewasz?
Lipeczek się ucieszy że podałaś przepis.

Chyba, że już znalazła Miewam się tak sobie. Jadę dziś do domu, może mi się poprawi. Muszę znaleźć prezent jakiś dla mojej Bratowej, bo ma jutro urodziny

[leana1]

jejku w następnym miesiącu są już swięta trzeba wszystko zaplanować kupa pieniędzy

[martaboy]

Napisane przez leana1

jejku w następnym miesiącu są już swięta trzeba wszystko zaplanować kupa pieniędzy

He, ja jeszcze przed samymi Świętami mam:
imieniny i urodziny Taty
imieniny i urodziny Bratowej
urodziny czterech koleżanek
Mikołaj (ale będzie marniutki baaardzo)... I pewnie jeszcze coś się znajdzie