Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[Julia321]

KAnciu ja choruję na ten zegarek:
http://allegro.pl/item488656852_prze...acany_pvd.html
Czekam tylko na jakiś nagły zastrzyk gotówki:/.

Juleczko ja tez uważam, że psycholog byłby dobrym rozwiązaniem. I nie rozumiem dlaczego nie chcesz brać Matiego do łóżka kiedy obudzi się z płaczem? Ja Amelkę biorę. Czasami jest to dopiero o 5:30, a dziś np już o 2 w nocy. Ale póki co nie przeszkadza mi to i mam nadzieję, że nie będzie problemu z oduczeniem jej tego.

Moja Amelka dziś gorączkuje. tak do 38 stopni. Poza tym ok więc obstawiam zęby bo trzydniówkę miała, ale jak jutro będzie tak samo to jedziemy do lekarza.

[juleczka1980]

Dziewczyny, jak wy sobie w ogóle wyobrażacie wizytę u psychologa z Matim???
"Dzień dobry, mam problem z dzieckiem - nie chce spać w nocy w łóżeczku i całą noc budzi się z płaczem ..."
Ja chyba jestem jakaś nie teges, ale trudno jest mi sobie to wyobrazić... poważnie .

[minisia]

Kanciu ja mam taki zegarek :

[Kancia]

Julia wzór ładny ale kolor wolę srebrny
minisia tez łądny ale ja musze widziec cyferki bo inaczej mi się styki przepalają jak mam kuknąc która godzina

ciekawe jak tam ajanna na szalenstwach ja w czwartek ide na kabarecik z mezusiem a pozniej długa noc przed nami bo Adi u babci ...

... do soboty mrauuuuu

[minisia]

Oooooooooo Kancia no to będzie rachu-ciachu

Ale nas na wątku siedzi

[Xantia]

Napisane przez juleczka1980

Dziewczyny, jak wy sobie w ogóle wyobrażacie wizytę u psychologa z Matim???
"Dzień dobry, mam problem z dzieckiem - nie chce spać w nocy w łóżeczku i całą noc budzi się z płaczem ..."
Ja chyba jestem jakaś nie teges, ale trudno jest mi sobie to wyobrazić... poważnie .

Nie do psychologa z Matim, WY do psychologa, Mati u niani. Później, być może jeśli potrzeba zaistnieje - to z Matim, żeby zbadał jego reakcje behawioralne.

[Kancia]

minisia no pewnie będzie
ostatnio jakoś mam chcice pewnie mam dni płodne

[Xantia]

A ja mam taki zegarek

http://www.minuta.pl/x_C_I__P_7517128-7510001.html

Tylko w kolorze złotym

[minisia]

No to ja idę na CSI, a potem na rachu-ciachu

Dobranoc

[juleczka1980]

Xantia - muszę to przemyśleć ... mam jakieś dziwne opory i poczucie, że akurat w tej naszej sytuacji to nic nie da

[Kancia]

minisia hew fan

ja tez ide ale nie wiem czy bedzie rachu - ciachu

ciao ciao piękności do jutra

[Xantia]

Napisane przez juleczka1980

Xantia - muszę to przemyśleć ... mam jakieś dziwne opory i poczucie, że akurat w tej naszej sytuacji to nic nie da

Juleczko, z takim nastawieniem naprawdę nie masz po co iść. Bo albo idziesz po pomoc, aby problem zlikwidować, albo idziesz udowodnić wszystkim na około, że to był zły pomysł...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

własnie wróciliśmy z parapetówki, było super. jestem wstawiona, zmęczona , a do domu dosżłam węża tropem.
ale było zajefajnie, szkoda, że takich imprezek co tydzien nie ma.

Napisane przez Xantia

No i zaległe zdjęcia Elis . Kurcze, tylko jedno się załadowało. Będę zaraz próbować dalej.

Aktualne będą później

EDIT: Udało się

musze powiedziec, że Elis jest coraz bardziej podobna do Ciebie.
ale czym ona się tak zdenerwicowała na ostatniej fotce??

Napisane przez minisia

Ja się wczoraj alkoholizowałam, bo byliśmy na urodzinkach, a potem po powrocie do domu chciałam iść spać przed 22:00, ale na TVNie leciał super film - "Morderstwo doskonałe" i wciągnął mnie ten film i poszłam spać o 1:00, a o 7:30 pobudka do pracy

Hanusia już zdrowa, ale idą wszystkie zęby naraz i śpi niespokojnie w nocy

tez wczoraj oglądaliśmy ten film, był niezły.
cieszę się, że z Hanią już ok.

Napisane przez iwka2002

mamy te same zabezpieczenia co kanacia i też są ok. Werka jeszcze ich nie rozpracowała

tez mam takie zabezpieczenia w kontaktach, ale Maks się do nich nie dobiera.

Napisane przez Anula123

Idziesz do pracy


U nas też zima, opony nadal nie zmienione Może jakoś dowiozę dziewczyny jutro do szkoły.

no, chyba tak, ale jutro okaże się na 100%.

zmieniaj szybciachem te opony.
nie masz pojęcia ile mój TŻ ma teraz parcy, w ciągu dwóch dni, od kiedy jest śnieg masakrycznie dużo stłuczek.

EDIT. minisiu u nas dziś było zimowo całą gębą, i ulica też biała cała, tak jest do teraz.

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9837576]do domu dosżłam węża tropem.
[/quote]

Kupiłam . Ode mnie dodaję, że zawsze rozbierałam się w rytmie rock&rolla

musze powiedziec, że Elis jest coraz bardziej podobna do Ciebie.

Całe szczęście!! Do tatusia już podobna była

ale czym ona się tak zdenerwicowała na ostatniej fotce??

aaaa, niczym takim . TYLKO nożyczki z łapek zabrałam


A teraz to i ja idę spać, dobranocki!!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Xantia, ja dzisiaj po powrocie przy rozbieraniu spodni , wyrżłam orła, jakoś mi się nogawki poplątały.

[kropka241]

ja mam nadzieje ze dzis znow sie nie wyrabie pod prysznicem jak ostatnio bo jeszcze mnie dupsko boli

[ewa.nea]

Hej Dziewczyny

Ja tylko na chwilę.
Wczoraj byliśmy z Mikim w Figlolandii. Ale miał radochę. Gdy poprzednio bawił się w kulkach (nad morzem), jeszcze nie umiał chodzić. A wczoraj biegał tak szybko, że nie nadązaliśmy za nim.

A Wasze zapiski poczytam jutro, jeśli dobrze pójdzie bo weekend minął mi w rozjazdach i na sprawdzaniu (to już chyba jakaś tradycja )

Kilka fotek z zabawy:

[ajanna]

Napisane przez juleczka1980

Dziewczyny, jak wy sobie w ogóle wyobrażacie wizytę u psychologa z Matim???
"Dzień dobry, mam problem z dzieckiem - nie chce spać w nocy w łóżeczku i całą noc budzi się z płaczem ..."

dokładnie tak

Napisane przez juleczka1980

Xantia - muszę to przemyśleć ... mam jakieś dziwne opory i poczucie, że akurat w tej naszej sytuacji to nic nie da

szczerze mówiąc, zupełnie Cię nie rozumiem - wolisz narzekać, nic nie robić, żeby sobie i dziecku pomóc i założyć, że będziesz się męczyć przez następne 1,5 roku
ja jestem w podobnej sytuacji i chwytam się wszystkiego

co do weekendu, to pożarłam się z TŻ i na koncert poszłam sama. strasznie dawno nie byłam sama w klubie, ale nic się nie zmieniło od tamtej pory . jako, że byłam sama, to pogadałam z chłopakami z zespołu, którzy ciągnęli mnie na scenę, żebym im chórki śpiewała oczywiście się nie zgodziłam i dobrze zrobiłam, bo siadało im nagłośnienie i koncert był porażką

potem dołączyłam do TŻ, który mnie przepraszał i pogodziliśmy się, ale nerwów mnie ta sytuacja dużo kosztowała. w każdym razie wyspałam się - ponad 7 h bez pobudek. no, a dziś poszliśmy na wege-spotkanko z ludźmi z wegedzieciaka i było całkiem sympatycznie TŻ oczywiście marudził, chociaż spotkał tam swojego dobrego kolegę,

Minia cieszę się, że ktoś mnie rozumie jeśli chodzi o zabijanie karpi i choinek na święta

[kropka241]

Napisane przez ajanna

Minia cieszę się, że ktoś mnie rozumie jeśli chodzi o zabijanie karpi i choinek na święta

ja tez cie rozumiem

co do tz to poklocilam sie ze swoim bo mi wizaz nie dzialal tez sie juz pogodzilismy

[ajanna]

dziś chłopcy, już tradycyjnie, obudzili się obaj Olafek padł ok. 1. po 2. Viburcolu i wypiciu 2. butelki mleka w swoim łóżeczku, a Igorek - po tych samych zabiegach (i jeszcze zdążył zrobić kupkę) padł o 2. cieszę się, bo jak dla nas, to super wynik - ostatnio bywała 4 - 5. rano (chociaż niestety usnął w foteliku-bujaczku w dużym pokoju).

[karolinqa23]

ajanna juleczka ja Wam z całego serca życzę żeby wasi chłopcy przesypiali pięknie całe noce!!!Trzymam mocno kciuki Idę do mamy.(piętro niżej) na poranną kawkę

[Xantia]

Moje szczęście obudziło mnie dziś o 4.45 i woła MAMA!! AM!! UŚ!! IKO!!

No więc iko poleciałam do kufni po am .

Poza tym miałam fatalny poranek. W aucie nie działa centralny zamek, bo Alunia pier******a pilotem o kafle... no i otwieram na kluczyk. Oczywiście zamek dziś rano był zamarznięty!! Musiałam się z powrotem gibać do domu po odmrażacz (całe szczęście miałam), jak już otworzyłam to nie mogłam znaleźć zmiotki do śniegu i po dłuższej chwili przypomniałam sobie, że się połamała (sama ) i nie mam. W efekcie mam prawie odmrożone ręce i dopiero dotarłam do pracy... Po drodze dokonałam zakupów niezbędnych: preparat zimowy do diesla oraz natłuszczacz do zamków i uszczelek . Jeszcze zmiotka i rękawiczki

[Patrilla]

hej z rana ja tylko kontrolnie
X oby twój dzień był już lepszy
Przyłączam sie do życzeń Karoliny dla Juleczki i Ajanny
wczoraj jakiś dzień mini kłótni małżeńskich
idziemy z Polą na spacer z psem obyśmy nie zamarzły jest -1

[minisia]

Xantia no to życzę lepszej części dnia
A z kluczykiem mieliśmy to samo - mi upadł i od tego czasu przestał działać pilot.
Myślałam, że baterie, ale kupiliśmy nowe i nic
I okazało się, że przez upadek musiał się rozprogramować i kumpel nam to naprawił - wsadził klucz do stacyjki i jak pokazały si,ę wszystkie kontrolki to na pilocie mamy taki guziczek i trzeba go było przycisnąć, żeby go zresetować i zaprogramował się na nowo

Myśmy się wczoraj z R. też troszkę popsztykali, ale rachu-ciachu i wszystko spoko

[Kancia]

aaa Adrian spi ja wietrze chate para leci z ust a ja w kurtce z kapturem i na bosaka siedze przed laptokiem fajowy widok moze się zahartuje troche

lea piękny zimowy Maksiu a TZ ma teraz super sezon

ewa fajne foty, ja chciałam z Apuśkiem iśc do takiej sali zabaw ale u nas w mega Wrocku nie ma nic rozsądnego albo o tym nie wiem ...

[Madzia:))]

kancia ja za Twoim przykładem tez sobie wietrzonko robię tylko ze ja mam pantofle, gołe nogi i dekolt Ciekawe która z nas pierwsza sie przeziębi
U nas nie ciekawy weekend, nie chciałam nic pisac, ale w piatek wieczorem Mati walnął się tak pechowo,ze uszkodził sobie sisiaczka. Nawet nie wiedziałam o tym, potem na kąpiel nie chciał sikac na nocnik, prysznic tez był z płacze, ja sie patrze a on ma normalnie z jednej storny guza takiego miękkiego. Na dodatek naderwał sobie delikatnie od dołu wiec piekło jak siku. Ale dzielnie zjadł i zasnął. o 22.3 była pobudka ostry płacz, prezwijam go a tam cały siusiaczek czerwony, spuchniety masakra. Zadzowniłąm do doktorki, oczywisce nie odbiera, bo spi pewnie... juz mielsimy sioe pakowac do szpiatala, ale moja mama zadzowniła do znajomej doktorki a ona powiedziałą ze jak sika to tylko rivalon i czekan na poprawę. Oczywiscie nastraszyła ze mógł sobie go złamac itp... Ale cały weekend mały chodził w rivalonu i dzis bylismy na kontroli i jest juz lepeij tylko dalej moczyc w rivalonu aby opuchlizna zchodziła.
Ile sie nerwów najadłam, oczywisice z TZ sie pokłócilismy, bo my takie choleryki ze zamiast sie wspierac to walka na noze...

mówię Wam jak ten mały siusiak cały spuchniety i czerwony wyglądał, teraz to juz siniak jest.

Tak tez nasz szybki i wariujacy synek sie urzadził na garnku.

teraz zmiana tematu, myslałąmm wczoraj juz o prezentach na mikołaja, i sama nie wiem, znalazłam

http://allegro.pl/item482443092_supe...zia_somap.html

moze to go zainteresuje.

Podoba mi sie jeszcze taka maszyna jak chyba [B]kancia albo lea wklejały..

lea ale Max szcześliwy na tych saneczkach,

karolinqa misie piekne, co jeden to ładniejszy

[Kancia]

Madzia biedny Mateuszek jak on to zrobił ?? bez pieluszki chodzi ?

a autko fajne Adrianowi by się spodobało Matiemu pewnie tez sie spodoba

[minisia]

O kurcze Madzia jak to się stało
Biedny Mati

[Kancia]

własnie przyszła paczuszka z zabawka jak Apuś sie obudzi będziemy ją rozkminiac

[minisia]

Śmigam z Hanią do mamy, a potem do pracy do 22:00
Do wieczorka - papa miłego dnia