Jestem w związku z obcokrajowcem

[giovannina]

szien, kapelusik rewelacja


wenedka - dobrze ze masz uni, ja dzis sie porozgladam za kursami jezykowymi

[rocki]

Napisane przez kropka241

nasz znajomy pracuje jako native speaker. nie chcieli zadnego kursu od niego juz drugi rok tak pracuje. raz w poliglocie a w tym roku inna szkola zaproponowala mu lepszy etat

Moj TZ tez kursu nie ma, a w szkole pracuje I wiekszosc jego znajomych tak samo. Nawet nie wszyscy sa po filologii hiszpanskiej, czesc pokonczyla inne kierunki, a jakos w nauczaniu sie odnajduja

[szien]

dziewczyny... kompletnie się spiłam
miałam dzisiaj pisac esej i zanim do niego zasiadłam to wypiłam butelkę wina, ostatnim razem jak się upilam to miałam 18-19 lat, prawie 5 lat temu...
rany... co mi odbiło...
jak ja napiszę esej, ledwo co wymawiam swoje imię teraz

[edyta1421]

a z jakiej to okazji? ...

[szien]

Napisane przez edyta1421

a z jakiej to okazji? ...

bez okazji
zmieszałam wino ze spritem i jakoś mi posmakowało
poza tym tż był zajęty grą w grę komputerową więc się nudziłam...

rany... zaczynam pić do lusterka

[edyta1421]

Napisane przez szien

bez okazji
zmieszałam wino ze spritem i jakoś mi posmakowało
poza tym tż był zajęty grą w grę komputerową więc się nudziłam...

rany... zaczynam pić do lusterka

nie przejmuj sie mnie też się zdarza, szczególnie zapijać gotowanie obiadu winkiem.... ważne że ci smakowało...

[szien]

ja tam się nie przejmuję
nie piję codziennie przecież....

edyta, te zdjęcie na myspace, to Twoje?

[roux666]

szien jak na spitą pieknie piszesz mnie sie zawsze literki mylą...

jakis czas temu walnełam pieknego posta na Fotografowych Maniaczkach na Wizazu...rano ogladałam swoje wypociny ze zdziwieniem..ło matko.

to Kochana zycze, zeby kacorka nie było

[szien]

Napisane przez roux666

szien jak na spitą pieknie piszesz mnie sie zawsze literki mylą...

jakis czas temu walnełam pieknego posta na Fotografowych Maniaczkach na Wizazu...rano ogladałam swoje wypociny ze zdziwieniem..ło matko.

to Kochana zycze, zeby kacorka nie było

Ty sobie nawet sprawy nie zdajesz ile razy ja musze poprawiać zanim kliknę na "wyślij odpowiedź" o eseju już nie wspomnę. Cały jest na czerwono a ja się błędów doszukac nie mogę, pewnie w większości to literówki. Dziś napiszę, jutro błędy sprawdzę

[asiunia28p]

hahaha to musial byc specjalny esej z winkiemale czemu nie no wlasnie a co z kacem???ja pamietam jak wipilam butelke wina jo bylo kiepsko wiec zapomnialam o winie na dlukie miesiace

jestem dzis skonana pierwszy dzien w pracy(3 tyg treningu a potem costumer servicew banku) juz sie tam widze jak myle cyferkia jak na pierwszy dzien bylo oki a pozniej 2 h na uniwerku wiec jak z domu wyszlam o 7;25 to wrocilam 21:00 i nie mam na nic silywiec lece pod prysznic i do lozeczkamilego wieczorku

[szien]

Napisane przez asiunia28p

hahaha to musial byc specjalny esej z winkiemale czemu nie no wlasnie a co z kacem???ja pamietam jak wipilam butelke wina jo bylo kiepsko wiec zapomnialam o winie na dlukie miesiace

jestem dzis skonana pierwszy dzien w pracy(3 tyg treningu a potem costumer servicew banku) juz sie tam widze jak myle cyferkia jak na pierwszy dzien bylo oki a pozniej 2 h na uniwerku wiec jak z domu wyszlam o 7;25 to wrocilam 21:00 i nie mam na nic silywiec lece pod prysznic i do lozeczkamilego wieczorku

nie dołuj... jutro muszę wstać o 7 rano. Już mnie zaczyna mulić, dopisze kilka zdań, obejżę "This is England" i pójdę spać, chyba że zasnę w połowię filmu to jest bardziej prawdopodobne...

[kropka241]

Napisane przez edyta1421

nie przejmuj sie mnie też się zdarza, szczególnie zapijać gotowanie obiadu winkiem.... ważne że ci smakowało...

oooo... ja tez tak robilam jak jescze nie bylam w ciazy tz wracal z pracy ok 17stej ja juz o 14stej mialam wszystko w domu posprzatane poprane porasowane wiec otwieralam winko i zanim tz wracal z pracy ja bylam juz po 1 butelce

[giovannina]

Napisane przez asiunia28p

hahaha to musial byc specjalny esej z winkiemale czemu nie no wlasnie a co z kacem???ja pamietam jak wipilam butelke wina jo bylo kiepsko wiec zapomnialam o winie na dlukie miesiace

jestem dzis skonana pierwszy dzien w pracy(3 tyg treningu a potem costumer servicew banku) juz sie tam widze jak myle cyferkia jak na pierwszy dzien bylo oki a pozniej 2 h na uniwerku wiec jak z domu wyszlam o 7;25 to wrocilam 21:00 i nie mam na nic silywiec lece pod prysznic i do lozeczkamilego wieczorku

asiunia, gratuluje pierwsze dnia! napisz wiecej jak bedziesz miala chwilke.


winko do obiadu tzn. do gotowania obiadupyyyyszne

[edyta1421]

Napisane przez giovannina

asiunia, gratuluje pierwsze dnia! napisz wiecej jak bedziesz miala chwilke.


winko do obiadu tzn. do gotowania obiadupyyyyszne

a jakie wtedy pomysły obiadowe przychodzą do głowy.... .... i zdarza sie pomylić.. ja ostatnio zamiast posolić zupę to ją 4 razy posłodziłam... ... ale ważne że zjedli...

[giovannina]

edyta, ja tak soie kiedys jajo na twardo z majonezem poslodzilam, paskudztwo
jaka jest u ciebie roznica czasu?

[edyta1421]

7 godzin..... właśnie piąta rano wybiła.....

[Opiumalfa]

a co ty robisz o 5 rano dziewczyno????

[roxyroxy]

Dziewczyny ale sie wyprodukowalyscie przez weekend. Bedzie czytnia na wieczor!
Chyba przykladem Szien winko sobie kupie, i w lozku przejze watek.

Weekend w Berlinie nam sie udal, bardzo mi sie podobalo, powiem wam , ze wrecz bylam zaskoczona, bo nie tak je sobie wyobrazalam. Naogladalam sie filmow wojennych w dziecinstwie , i smialismy sie z tz bo jedyne slowa jakie znam po niemiecku to 'Rece do gory' i 'szybciej', a to wiedza wlasnie sie opiera na 'czterech pancernych ' ktorych jako dziecko uwielbialam

w kazdym razie, bardzo mi sie podobalo chociaz strasznie bylo zimno. Nie wiem jak ja przezyje swieta w polsce
asiunia28p, gratuluje nowej pracy. Na pewno sobie poradzisz swietnie, mam nadzieje ze ci sie tam podoba. Z doswiadczenia wiem , ze nie ma nic gorszego niz praca ktora nie sprawia przyjemnosci.

[edyta1421]

Napisane przez Opiumalfa

a co ty robisz o 5 rano dziewczyno????

wstaje do pracy..... dzis mam na 6.30.. a jeszcze wczoraj marzyłam o wyspaniu sie.. ale mi zmienili zmaianę w pracy i musze tak wczesnie wstać... dobra zmykam do pracy.. bo nie zdążę!

[asiunia28p]

jutro kocert tylko rano do pracy i pozniej mily wieczor!!!!chociaz nie wiem jak bede wygladal w czwartek rano po calonocnej balandze!!ale tym bede martwic sie w czwartekapropo pracy to mam narazie kurs przez 5 tyg maskara nudy nie z tej ziemi ucza nasz jakich slow mam uzywac jak rozawiam przez tel w klientem wydaje mi sie to troche smieszne!!!dziewczyny jak dzwonicie do banku to pamietajcie ze oni sa mili bo musza to jast jak nagrane na tasme a tak naprawde maja cie gleboko gdzies dzis troche sie zmartwial bo powiedzieli ze w styczniu baedziemy pracoiwac od 12 do 8 wieczorem i troche mi nie po drodze z moimi kursami na uniwerku wiec bede musiala sie zastanowic co bedzie lepsze nauka i lepsza przyszlosc czy pracowac w banku 24/7ale jeszcze jest czas!!lece posiedziec z moim tz moze jakies winko

[roxyroxy]

Napisane przez asiunia28p

jutro kocert tylko rano do pracy i pozniej mily wieczor!!!!chociaz nie wiem jak bede wygladal w czwartek rano po calonocnej balandze!!ale tym bede martwic sie w czwartekapropo pracy to mam narazie kurs przez 5 tyg maskara nudy nie z tej ziemi ucza nasz jakich slow mam uzywac jak rozawiam przez tel w klientem wydaje mi sie to troche smieszne!!!dziewczyny jak dzwonicie do banku to pamietajcie ze oni sa mili bo musza to jast jak nagrane na tasme a tak naprawde maja cie gleboko gdzies dzis troche sie zmartwial bo powiedzieli ze w styczniu baedziemy pracoiwac od 12 do 8 wieczorem i troche mi nie po drodze z moimi kursami na uniwerku wiec bede musiala sie zastanowic co bedzie lepsze nauka i lepsza przyszlosc czy pracowac w banku 24/7ale jeszcze jest czas!!lece posiedziec z moim tz moze jakies winko

Asiunia28, nie martw sie na zapas. Jakos sie wszystko ulozy. Moze bedziesz mogla pracowac na inna zmiane, a jak nie to popracujesz kilka miesiecy i z doswiadczeniem latwiej ci bedzie o prace. Zzreszta mysle, ze moze jesli im powiesz , ze chodzisz na studia to pojda ci na reke. a co studiujesz? I na jaki koncert idziesz? Baw sie dobrze ;-)

[wenedka]

A ja sie strulam czyms
Caly dzien wczoraj zwracalam..
Pewnie mandarynki noca..

[sylwunia3009]

Wenedko to moze byc jakis wirus, bo ja mialam to samo w piatek, a nic nie zjadlam co moglo by mi zaszkodzic, mojej mamy TZ caly weekend chorowal i moj znajomy z pracy wczoraj.

[wenedka]

Moze masz racje, bo babcia Tz tez tak mowila. Wczoraj prawie nieprzytomna bylam.
Oczywiscie ojciec Tz powiedzial, ze to przez chodzenie spac pozna pora
On i te jego teorie..

[kasiaczek10]

Wenedka, ja ostatnio tez tak mialam, caly dzien na toalecie!! Pierwsze pytanie czlonkow mojej rodziny 'czy Ty nie jestes w ciazy?' jak ja to kocham!
co do tego jak mnie nazywa moj TZ to mowi pieknie, calkowicie po polsku Kasia, Kasiuniu, Kasiu, Katarzyna, oraz Rybko, Kotku, Myszko itd...akurat okreslen to ma sporo
Z prezentami tez mam zawsze problemy, na poczatku jest najgorzej bo nie wiesz tak naprawde co mu jest potrzebne... kiedys mu zrobilam kalendarz z naszymi zdjeciami..teraz kupie mu na swieta (przybywa do Polski, nawet nie umiem sobie wyobrazic jak to bedzie, siedzic przy razem przy swiatecznym stole, szczegolnie ze w Australi obiad wigilijny jest 25) jakis sweter, i moze dlugopis z wygraderowanym jego imieniem! myslalam tez nad maszynka elektryczna bo nie ma
Ja teraz siedze w londynie, na jego lozku, on z kolegami oglada mecz przyjechalam az na 2 tyg
co do pracy dziewczyny, to mam nadzieje ze sie ulozy, musi!!! trzymam kciuki!!
ps. co do zabawy w nazwiska to Katarzyna Coombe (ciche be) brzmi dosc smiesznie

[roxyroxy]

Wenedka, dzieczyny maja racje, to rzeczywiscie moze byc jakis okropny wirus. Ja jakies dwa tyg temu obudzilam sie w nocy, i musialam na leb na szyje leciec do toalety, tak mi sie niedobrze zrobilo. I to zupelnie bez powodu. Potem byl spokoj przez jakis czas, az mnie zlapalo jeszcze raz w tamtym tygodniu. Musi byc jaklis wirus w powietrzu, najgorzej jest w biurach z klimatyzacja, jedna osoba przyjdzie zakatarzona do pracy, a na drugi dzien wszyscy padaja moj, tz tez sie troche zestresowal , ze moze jestem w ciazy i nie chce mu powiedziec. Ubawila mnie jego przerazona minka

Kasiaczek10, a ty poznalas swojego tz w Londynie? On jest z Australii? Mi sie strasznie podoba australijski akcent , maja taki ton glosu , ze jak mowia to to brzmi tak jakby im zawsze wesolo bylo, w ogole taki jakis optymizm od nich bije. Ah, chcialoby sie pojechac do Australiii....

[sylwunia3009]

Moj TZ stwierdzil, ze jak slyszy jak Polacy rozmwiaja to ma wrazenie ze wszyscy sa wsciekli, mowi, ze nawet jak wie, ze rozmawiamy o czyms smiesznym to i tak ton glosu jest przerazajcy

[wenedka]

Napisane przez sylwunia3009

Moj TZ stwierdzil, ze jak slyszy jak Polacy rozmwiaja to ma wrazenie ze wszyscy sa wsciekli, mowi, ze nawet jak wie, ze rozmawiamy o czyms smiesznym to i tak ton glosu jest przerazajcy

Moj tak samo mowi.
Gdy jestesmy u mnie w domu, w Polsce, to z przerazeniem przysluchuje sie temu, co mowimy.

Ale ta szczerze, to wole moj 'polski los'.

[Opiumalfa]

Napisane przez sylwunia3009

Moj TZ stwierdzil, ze jak slyszy jak Polacy rozmwiaja to ma wrazenie ze wszyscy sa wsciekli, mowi, ze nawet jak wie, ze rozmawiamy o czyms smiesznym to i tak ton glosu jest przerazajcy

Napisane przez wenedka

Moj tak samo mowi.
Gdy jestesmy u mnie w domu, w Polsce, to z przerazeniem przysluchuje sie temu, co mowimy.

Ale ta szczerze, to wole moj 'polski los'.

moj mowi to samo!

ze jak polacy rozmawiaja to jakby sie kłocili cały czas! a u mnie w rodzinie w ogole sie glosno rozmwia wiec ja mu spolczuje

[kropka241]

moj tz nigdy mi nic takiego nie powiedzial... az go zapytam jak wroci z psem czy my faktycznie dla niego brzmimy.. tak klotliwie

wenedko ja tak mialam tydzien temu.. jak tylko wstawalam z lozka to wymiotowalam.. musialam lezec a i tak bylam ledwo zywa..

oj wspolczuje