Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)

[LeoNa86]

no hej!
Ależ mi brak checi na pisanie...tak Was czytam i czytam chce coś odpisac a tu nie bardzo wiem co i jak...jestem jakas taka do du...

Wczoraj byłysmy na tej tehabilitacji....Zaszlam tam (a mialam na 8:45) i w samym progu zaczeły sie drze na m,nie ze dzwonily dlaczego nie odebralam,ze lekarza nie ma,ze odwolywali wizyty a ja stalam jak słup.W szoku bylam...w rezultacie przyjela mnie inna lekarka pokazala cwiczenia i po wszytkim znoeu sie zaczela rzucac ze ja malej nie zapisalam na grudzien na rehabilitacje i dlaczego nie odebralam tel....tak sie strasznie wkurzylamco za nie mile baby...musialam tlumaczyc ze tel nie mam od soboty i jakim cudem mialam im dac znac a co do zapisów na rehabilitacje to nikt mnie o tym nie poinformowal kazaly mi przyjsc i nic wiecej a pozniej mordy dra
Maja szczescie ze nie mialam klótliwego nastroju...

Dzisiaj zmykam na bioderka....az sie boje trzymajcie kciuki

A tak w ogóle Lilianka koczy dzisiaj 4 miesiace...alez ona szybko rosnie az mi teskno za taka mała Lilą

Co do kupek to u nas to tez jakas masakra...biednej uda sie wycisnac tak mniej wiecej co 3 dni...

Anisia moja mala tez budzila sie z płaczem wczoraj 3 razy tyle ze w dzien....ale jaki to był przeraźliwy krzykbieglam do niej że malo nóg sobie nie połamałam

co do spania małej to ja mam spokój...budzi mi sie dopiero kolo 5-6 karmie ja,odbijam i ona dalej idzie spac i kolo 8 sie budzi...
nie mam problemów z usypianiem jeji dziekuje Bogu za to...

cestia dzisiaj wyśle Ci ten smoczek...Przepraszam ale mialam male problemy i nie mialam do tego głowy

Moja Lilianka jadla wczoraj "przysmak na dobranoc" z hippa....to jest kaszka owocowa w słoiczku goowa do podania....alez jej to smakowało mmm.....

[Anisia25]

Ech Monia dziekuje ze myslalas o nas, w sumie nie bylo tak zle, ale ja sama dziwnie sie czulam, cos mnie chyba lapalo, bo czuje powiekszony wezel chlonny na szyi z jednej strony wiec najprawdopodobniej moj organizm walczy z jakas infekcja a nie pozwala na pogorszenie samopoczucia, musze cos z tym zrobic heh

Piotrek chyba zaczal odsypiac nocke, spal w sumie 6h wiec to nic na takie male dziecko

Aniu ciesze sie ze impreza sie udala

Leonka, wspolczuje, a tak poza tym to te babole sie nie zachowaly profesjonalnie, jak tak mozna drzec sie na kogos, ja to bym od razu pojechala im po majtach, bo skoro ktos do mnie z ryjem to nie pozostane lepsza

[LeoNa86]

Moja Lila lubi latać Moj brudasek

[Mała75]

Anka - ale mialas przygody z chrzcinami..dobrze, ze wszystko poszlo gladko. my jeszcze niechrzcilismy malej i nie wiem czy w grudniu damy rade...oczywiscie kasa a w styczniu to ona mi moze siadac wiec nie widze tego juz teraz w pozycji lezacej to ona tylko spi jak mam niesc do chrztu takie duze dziecko

Leonko - kurcze znow trafilas na wredne baby pamietam ze chyba na jakims ktg tez mialas takie pyskate mordy? chyba skonczyl sie czas dobroci kochana - trza im pokazac gdzie ich miejsce i wogole pisz czesciej slonce bo mi ciebie brakuje

Aniu - kurcze moze Piterka cos bolalo? moze tez jakas infekcja go lapie? trzymam kciuki zeby mial spokojny dzien i wieczorem zasnal slodko bez problemu

a ja za godzine musze wyjsc a tu ciagle padaaaa

[Mała75]

o Boziu alez Lili jest kochana taki ma smieszny pycholek i ten artystyczny nielad na glowie...rozkoszna kluseczka

[afro_dyta85]

Heloł!
Ja tak dla odmiany to miałam straszny poranek... Daniel wstał o 7 i do 11, z przerwami na jedzenie ryczał. O 11 zasnął ale już gada słyszę Normalnie mam go dosc na dzisiaj. A jakby tego było mało to TŻa wysłali na jakieś szkolenie i o 19 w domu będzie dopiero.

Za to na obiadek sobie zrobię rybkę pieczoną w folii z cebulą, jabłkiem i ketchupem i sobie trochę poszyję dziś.

[ver_ona]

Witam, a moje dziecię od 2 dni się strasznie pręży- mostkuje! A ja gupia nie wiedzialam o co kaman. A moja mama dzis mi mowi, ze to pewnie zeby! Przeciez on juz w piatek konczy 20 tyg! Takze 5 miesiecy za nami. Teraz juz wiem, dlaczgo on sie wieczorem budzi co godzine, a w nocy co 3. Oj ja gupia matka.

[Anisia25]

Monia, mysle ze on ze zmeczenia nie umial zasnac.. on ma to po mamusi, bo ja mam identycznie.. a teraz lezy w lozeczku i sie bawi i jest jak najbardziej wesolutki, spokojniutki itp, zdrzemnal sie 45 min wiec jest normalnie, mimo pizgania wyjde z nim dzis na krotki spacer, moze jak sie dpotleni to bedzie lepiej spal zobaczymy

Leonka, Lily jest sliczniutka te wlosiska ma zabojcze doslownie Piterkowi sie na jednej stronie wytarly a z drugiej ma gesto, przekomicznie to wyglada, ale juz rosna nowe czorne wiec powinno sie wyrownac

ide nakarmic moja zmije mala

[jowisz]

pierwsze dziennie usypianie, ZERO płaczu. bosssz, konsekwencja i cierpliwość naprawdę popłaca

[Kasiulka22]

Bry kobity

Wróciłam z Olgierduncią ze spacerku. W ogóle to wnerwa mam na nią... też ma chyba jakiś skok czy cuś... wczoraj jak Anisia miałam kosmos z zasypianiem. Darła się 10 minut jakbym ją ze skóry obdzierała, więc się wkurzyłam. Pacnęłam ją do łóżeczka, głaskałam, podarła się jeszcze ze 2 minuty i padła. Ostatnio tak jest za każdym razem jak przychodzi co do spania. Ciężko jest ją ułożyć na drzemkę w ciągu dnia, bo jest ryk, pręży się jak struna, choć oczy się jej zamykają. Nie wygląda jakby jej coś dolegało, czy bolało. Wczoraj wnerwiłam się i dwa razy usypiałam ją w wózku. pospała po 20 minut razy dwa i pozamiatane. Tyle spania, a wieczorem cyrk. Jakiś mam spadek formy i marzę by sobie od dziecięcia ciut odpocząć.

Leoncia jak miło Cię widzieć kochana, powiedz mi proszę czy zmieniłaś malutkiej mleko na Nan ten zwykły czy jedziesz dalej na Aktiv? Mnie po łbie chodzi czy by jej nie zmienić z ha, na zwykły bebilon. Nie wiem czy tak mogę, czy już być na ha. Co sądzicie kobiety?

Byłam dziś z bratem w TESCO, kupiłam małej 3 deserki i stwierdziłam, że jak wybiorę się z małżonem na zakupy to wezmę jedną małą paczkę tych pampków sleep&play i zobaczę czy są fajne.

Kristi choineczka śliczna

[Anisia25]

Piotrek wlasnie wcisnal pol sloiczka kremu szpinakowego z ziemniakiem, przyznam ze sprobowalam i ohydne w smaku, tak jak przypuszczalam mojemu dziecku tez to nie smakowalo, wiec dzielna mama wrzucila do srodka uwielbianej przez Piotrusia mlodej mafefki i od razu zrobilo sie smaczniejsze, zjadl tyle ile nalozylam dotankowal herbatka z jablkiem i melisa i wlasnie go usypiam..

Kasiula wspolczuje problemow z snem Olci, Piotrek wyszedl ze skoku rozwojowego wiec nie wiem o co mu biega, albo beda szly zabki.. kuna nie wiem, albo jakas glupia faza ksiezyca jest teraz i na niego zle oddzialuje

Dzis pewnie bedzie czesciej drzemal, wlasnie zachcialo mu sie spac i go usypiam, powinien pospac ze 2h przynajmniej, zobaczymy czy to bedzie moje pobozne zyczenie czy uda mu sie troche dluzej pospac, albo znow drzemka polgodzinna

za dlugie spanko

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

pierwsze dziennie usypianie, ZERO płaczu. bosssz, konsekwencja i cierpliwość naprawdę popłaca

gratuluje!!!

[kristi75]

witam
oj jak tak czytam wasze przeboje z dzieciaczkami to jest mi was żal te nocne udręki
mój ze spaniem nie ma problemu ... na szczęście
choć wczoraj wieczorem to tez miał jakiś humorek bo coś za dużo marudził jak na niego no chyba że to dlatego że go tz bawił

Veronko mojemu pierworodnemu wyszły ząbki ja miał 4 miesiące więc może twojemu też się niedługo pokarzą

jowiszku dobrze że się doczekałaś na dobre efekty usypiania

Leonko co za głupie baby trzeba było im też nagadać jak można się tak odzywać do kogoś nic ich nie tłumaczy a ty masz prawo nie odbierać telefonu
A Lilianka słodziutka jak zawsze a te oczka wesolutkie super

Mała choinka była cała robiona bo taki był wymóg nie mogło być nic gotowego i czekam właśnie na syna aż przyjdzie i zda mi relacje jaka ocena i jakie mieli inni

a na 15 znowu do okulisty a tak mi się nie chce i się zastanawiam czy będzie moja mama by jej upchnąć dzieciaki
A z Karolkiem jeszcze muszę wyjść przynajmniej na chwilkę bo jest jako tako i nie wieje

Kasiulka dziękuję i życzę by Olusi się humorek poprawił i zechciała chętniej spać

[ver_ona]

P.S. widzę, że kilka z nas ma problem z wieczornym spaniem. Ja przez 2 dni nie mogłam Borysa ułożyć do snu, bo sobie leżał i gadał, teraz już zasypia ok, ale budzi się co godz., półtorej. W nocy nawet nie jest źle, bo co 3 godz (a przespał już dwa razy po 9 godzin). U nas skok rozwojowy jakoś przeszedł bezboleśnie, anawet powiem, że wogóle go nie było. Teraz dopiero coś się dzieje, ale w piątek bedzie kończył 20 tyg. także wg wykresu to niby nie jest skok. Chociaż niby następny zaczyna się w 23tyg. moze to jakis przyspieszony skok?

[Mała75]

Kurza twarz moja gadzina tez nie spi Zaraz sie pochlastam normalnie bo ostatnie spanie bylo o 10...Padam Teraz siedzi w lezaku i wpierdziela wlasna piastke jak zwykle...Jeeeesuuu ona ma wiecznie lapy w dziobie i cala mi sie slini! O co kaman? Jeszcze czkawke dostala z tego wszystkiego
Nie wiem co jest laski z tymi naszymi wyjcami

[Sosnowa]

Anisia, ja mam tak codziennie
Łuśka po prosto nie chodzi wcześniej spać niż 23-24. Nie ma siły na nią.
Jak była całkiem malutka, to były akcje pt. uspokajanie wrzeszczącego noworodka. Teraz jest dobra zabawa, chęć spędzania z nami czasu. A wylądowanie w łóżeczku kończy się dzikim wrzaskiem... Ona tak ma, a ja zła jestem, bo wieczory z mężem póki co nie bardzo wchodzą w grę...

U nas coś takiego jak skok rozwojowy nie istnieje. Owszem, są gorsze dni, kiedy dzidziuś przemienia się w mega marudę, ale są one poprzeplatane z tymi lepszymi i nie ma żadnego związku z tabelką skoków.

W sumie to się cieszę, bo takie czekanie w napięciu na skok rozwojowy by mnie zabiło.

[Anisia25]

dzizas, pocieszylyscie mnie przynajmniej wiem ze nie tylko ja walcze z wiatrakami

a wlasnie pichce zupke "krem z pory"

mniam

oto przepis:

2 duże pory, jedna średnia cebula, 3 łyżki masła, 1 serek topiony, 2 szklanki mleka, cztery szklanki rosołu (może być z kostki), 2 kopiaste łyżeczki mąki ziemniaczanej, przyprawy: pieprz, wegeta, pół łyzki octu

Białe części pora i te zielone oraz cebulę pokroić i dusić ok 10. min. na maśle. Dodać do tego serek topiony i po chwili zalać rosołem. Dusić wszystko ok. 20 min. Następnie mikserem zmiksować wszytko w garnku żeby powstała jednolita zupa. Do tego wlać dwie szklanki mleka zimnego z mąką ziemniaczana i wymieszać . Dodać przyprawy - pieprz, wegetę, ocet.

Posypac natka dodac grzanki i mniam

[Kasiulka22]

A wiecie moja Olcia dziś upodobała sobie mówienie "be" wołała "be, be, be" i tak się spluła przy tym, że chcąc nie chcąc umierałam ze śmiechu. Opluła wujka - mojego brata, który do niej podszedł, a ona rozemocjonowana "be, be, be"

Mała75 te piąstki w buzi i ślinienie to może być na ząbki

[Sosnowa]

Chyba wiem, co jutro będę pichcić

[taka sobie]

Napisane przez Cestia

No i dzisiaj utwierdziłam się w przekonaniu, że Mati ma skok rozwojowy. Tzn wiem, że ma go od tygodnia bo to teraz całkiem inne dziecko, marudzi i w ogóle, ale dziś był pierwszy pozytywny efekt skoku TŻ poszedł zobaczyć do młodej bo leżała w łóżeczku i słyszę jak do niej gada "A co to kochanie modlisz się, że tak rączki składasz?", oczywiście wpadłam do pokoju i z pyskiem do małża, że mnie nie woła jak dziecko pierwszy raz rączki składa. Jego mina była bezbłędna No i od tej chwili Mati dziś cały dzień bawi się łapkami... nawet do nich gada

usmiałam się ja tez zaczęłam wierzyc w te skoki od kiedy Wiki tak marudziła ale nie wiem ile trwają

Dudi no to poszalałaś na zakupach, to juz nie masz co narzekac ze nie masz sie w co ubrac a co do TZ to mój jak tylko mała marudzi to twierdzi ze jest głodna i prawie mi cycka wyciąga do karmienia, a juz nie raz było tak ze pielucha do zmiany i dziecko sie usopkoiło az sie boje co to bedzie jak do pracy wróce i bedzie z nią spedzał wiecej czasu, nie mówiąc juz o tym ze bedzie sie musiał przemóc i kupska wycierac teraz tego za Chiny ludowe nie zrobi


Anisia ja wiem co mu jest ma cykora przed podwójną randką z nerwów spac nie moze


Leona trzymam kciuki i 100 latek dla Lili, alez ona ma duzo włosów!!!!!!!!!!!!

[Anisia25]

Napisane przez Sosnowa

Chyba wiem, co jutro będę pichcić

jestem w polowie a slina mi juz cieknie



mrrr ale mi tu pachnie

[Mała75]

Anisia - a ta zupke-krem z pora mozna zezrec jak sie karmi cycem?
Kasiula - nie zalamuj mnie jakie zabki? Ona dopiero konczy 3 miechy w czwartek
Sosnowa - podziwiam cie...jakby moja zasypiala codziennie o tej porze chyba palnelabym se w leb I tak mnie wkurza bo zasypia ok. 20.30 i prawie nic z wieczoru nie mam...Jeszcze zawsze jakies pranie, prasowanie a potem juz padam na pysk i lulu.

Terrorystka padla w lezaku wlasnie...Nakryla se buzie raczkami, taka zmeczona byla ze musiala sie schowac

Cos mi szwankuje gg Ciagle mi wywala jakis blad i nic nie moge napisac!

[taka sobie]

kasiulka ja zminiam mleko bez konsultacji, ostatnio zmieniłam z nana na bebilon bo tego pierwszego nie bylo, ale oba ar, i powiem ze bebilon bardziej smakuje malej, az sie delektuje, na koniec sie taka piana robi i musi wyssac do konca

pisze z mala na rekach wiec wybazcie male litery

kristi choinka super

[taka sobie]

moja tez ostatnio zle sypia, wczoraj ponad godzine usypiala, ale ja jej nie nosze ,tylko smok i pozytywka

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

Anisia - a ta zupke-krem z pora mozna zezrec jak sie karmi cycem?
Kasiula - nie zalamuj mnie jakie zabki? Ona dopiero konczy 3 miechy w czwartek
Sosnowa - podziwiam cie...jakby moja zasypiala codziennie o tej porze chyba palnelabym se w leb I tak mnie wkurza bo zasypia ok. 20.30 i prawie nic z wieczoru nie mam...Jeszcze zawsze jakies pranie, prasowanie a potem juz padam na pysk i lulu.

Terrorystka padla w lezaku wlasnie...Nakryla se buzie raczkami, taka zmeczona byla ze musiala sie schowac

Cos mi szwankuje gg Ciagle mi wywala jakis blad i nic nie moge napisac!

jasne ze mozna ja zezrec jak sie karmi cycem ja w kazdym razie wdupczam ja juz 3 raz a karmie do tej pory

[Kasiulka22]

Napisane przez taka sobie

moja tez ostatnio zle sypia, wczoraj ponad godzine usypiala, ale ja jej nie nosze ,tylko smok i pozytywka

Właśnie się zastanawiam nad zmianą mleczka, bo to ha drogo bardzo wychodzi. Najtaniej kupuję po 25 zł za puszkę, którą mam na 3 dni góra. Gdybym mogła kupowałabym Bebilon ten zwykły duży zielony 800 g on jest za 40 zł, tylko nie wiem czy taka zmiana nie zaszkodzi Olci... Na początku jak była malutka dokarmiałam tym zielonym bebilonem i swoim, wtedy miała kolki na pewno, ale teraz od dawien dawna jej to przeszło. Nie wiem czy ryzykować i czy te kolki wtedy były od mleka, czy po prostu brzuszek dopiero się przystosowywał do pracy.

[Mała75]

To moze tez se upichce ale tylko dla siebie bo moj tz nie lubi takich wynalazkow... Jutro bedziemy caly dzien same bo tatus jedzie na szkolenie do Wroclawia Wiec jak bedzie mi sie chcialo to zrobie se ta zupke na obiadek

[Kasiulka22]

Hmmmmmmmmmm właśnie sobie policzyłam. Tych paczek 800 g musiałabym mieć min. 5 na miesiąc więc wychodziłoby 200 zł (no może niecałe) a z bebilonem ha wychodzi 250 zł, to już w sumie nie byłaby jakaś wielka oszczędność.

[jowisz]

kurczę drogie to karmienie. 200 mleko, 200 pieluchy itd. masakra

u mnie trwa druga krótka drzemka na dworze nie byłam, co prawda nie sypie ale co za przyjemność włóczyć się w taką pogodę.

dziś doszła moja nowa torebka. w szoku jestem bo wczoraj rano przelew robiłam

no i melduję, że ja już mam absolutnie wszystkie prezenty hip hip hura

[Mała75]

Boszzz ile kasy na to mleko Masakra jakas Dobrze, ze ja moge karmic cycem bo taki wydatek by mnie zrujnowal mam nadzieje, ze jak juz bede jej dawac modyfikowane (pewnie po 6 miesiacu) to mimo wszystko mniej tego mleka pojdzie bo dziecko starsze wiec wiecej innych posilkow zjada typu zupki, obiadki, deserki