Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[201701160959]

Napisane przez kesly1

no a jak !!

W chevrolecie wciskasz sprzęgło w corsie gaz, a w punciaku hamulec
Biegi zmieniasz w toyocie yaris, a siedzisz w pandzie egzaminator siedzi w micrze

a kamery w clio
PS. to dlatego mialas takie trudnosci

[goska87]

Napisane przez kesly1

no a jak !!

W chevrolecie wciskasz sprzęgło w corsie gaz, a w punciaku hamulec
Biegi zmieniasz w toyocie yaris, a siedzisz w pandzie egzaminator siedzi w micrze

hehe dobre
U mnie są same yariski Jak dobrze pamiętam to chyba z 24 samochody egzaminacyjne

[izunia90]

Napisane przez kesly1

Dziwie się ze prze tyle dni ukrywałas ten fakt, jak bym tak nie mogła hehe

bo ostatnio jestem bardzo zakręcona, jeszcze teraz zmiana szkoły to dopiero

[kesly1]

Napisane przez Kamil.o

a kamery w clio
PS. to dlatego mialas takie trudnosci

no tak zapomniałam dodać ... ja miałam trudności ... ?? no co Ty .. Zdałam dopiero za 4tym razem <lol>

Napisane przez izunia90

bo ostatnio jestem bardzo zakręcona, jeszcze teraz zmiana szkoły to dopiero

heh ja i tak bym nie mogła ... Spaliłabym się, gdybym nie napisała tego, że zdałam od razu

[Kiya]

Napisane przez goska87

hehe dobre
U mnie są same yariski Jak dobrze pamiętam to chyba z 24 samochody egzaminacyjne

to jest właśnie dziwne, co województwo to inne samochody,w katowickim WORDzie zdaje sie egzamin na Fiatach Grande Punto.
Myślałam że w wszędzie jest tak samo

[goska87]

Napisane przez Kiya

to jest właśnie dziwne, co województwo to inne samochody,w katowickim WORDzie zdaje sie egzamin na Fiatach Grande Punto.
Myślałam że w wszędzie jest tak samo

No ja również tak myślałam, ale dopiero to forum mi uświadomiło, że tak jednak nie jest

[kesly1]

Napisane przez Kiya

to jest właśnie dziwne, co województwo to inne samochody,w katowickim WORDzie zdaje sie egzamin na Fiatach Grande Punto.
Myślałam że w wszędzie jest tak samo

W gdańsku też się zdaje na Grande Punto, ale wiedziałam, że co "kraj to obyczaj" wyczytałam to w mojej magicznej książce :P

[martini.]

Boy, oh boy. Ale jestem dzisiaj zakręcona. Jutro muszę wstać o 6, a jeszcze chwilę muszę popracować. Ale idę spać maks o 1, nie ma, że boli Jutro mam stresik w pracy, więc proszę trzymać kciuki .

Nie pamiętam też, czy tu już dzisiaj cokolwiek pisałam, ale zdaje się, że nie. Odniosę się do wypowiedzi Maxa. Nie, nie jest to cosmo . I wiem, że obiecałam zdjęcie, ale niedziela się skomplikowała A teraz nie mam za bardzo do tego głowy. Ale obiecuję rozwiązać zagadkę w tym tygodniu. No, chyba, że ktoś zgadnie

[maxymilian]

Napisane przez martini.

Boy, oh boy.

Nie pamiętam też, czy tu już dzisiaj cokolwiek pisałam, ale zdaje się, że nie. Odniosę się do wypowiedzi Maxa. Nie, nie jest to cosmo . I wiem, że obiecałam zdjęcie, ale niedziela się skomplikowała A teraz nie mam za bardzo do tego głowy. Ale obiecuję rozwiązać zagadkę w tym tygodniu. No, chyba, że ktoś zgadnie

To może jakaś podpowiedź?

[miziol]

Napisane przez pusunia

jeszcze punto clio corsa chyba micra panda

szok ! myślałam też że wszyscy na tych samych ja zdaje na Clio w każdym razie

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez izunia90

Wszystko pięknie ładnie zrobiłaś, Twojej winy w tym nie było, tylko na egzaminie musisz właśnie powiedzieć egzaminatorowi że ktoś Cię przepuszcza (...)
Gratuluję dziewczyny
KroofkaNeonoofka
Julia23
shena

Ja jak powiedziałam to mi powiedział "to pani ocenia sytuacje"
Czyli rób jak uważasz, a ja ocenie?
dziękuję

Napisane przez agacior89

U mnie też straszyli, a przekonałam się na własnej skórze, że zdaje Wysłuchaj tych opowieści ale przede wszystkim zapytaj tych, co oblali: DLACZEGO? Warto się uczyć na cudzych błędach
(...)

Hehe, jak szłam na pierwszy egzamin to nie zapytałam. Wychodzę już po wszystkim a tu stoi kolega i zapisuje się na następny, a zdawał dzień przede mną i się go pytam na czym oblał, a on na to, że nie włączył kierunkowskazu jak zawracał w jakiejś uliczce czyli dokładnie na tym co ja. Nie mogłam sobie wydarowac , że nie zapytałam go nim poszłam na swój

Napisane przez Kiya

to jest właśnie dziwne, co województwo to inne samochody,w katowickim WORDzie zdaje sie egzamin na Fiatach Grande Punto.
Myślałam że w wszędzie jest tak samo

Bo są organizowane przetargi w ośrodkach, która firma sprzeda najtaniej na tych samochodzikach będziemy zdawac. Oni mają tanie auta a firma ma reklamę. Bo potem (zwłaszcza panie) wychodzą z założenia, że uczyłam się na yarisce, na niej zdawałam, dobrze się nią jeźdźi, parkuję... no to moze sama sobie kupię.

[agacior89]

Napisane przez miziol

szok ! myślałam też że wszyscy na tych samych ja zdaje na Clio w każdym razie

Ja też dopiero z forum sie dowiedziałam, że to zależy od miasta.
W sumei gdyby na całą poslkę było jedno autko to by sobie jego producent za dużo zarobił

[agacior89]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

Ja jak powiedziałam to mi powiedział "to pani ocenia sytuacje"
Czyli rób jak uważasz, a ja ocenie?
dziękuję

No właśnie nie do końca, ta jedna konkretna sytuacja- z przepuszczaniem- to nie jest albo/albo. Można tak wyjaśniać jeśli np. nie włączysz się do ruchu, że "oceniłaś sytuację i czekałaś na bardziej bezpieczny moment". Ale jeśli chodzi o włączenie się do ruchu, kiedy nie masz pierwszeństwa- nawet jak ktoś Cię przepuszcza to jest oficjalnie uznane za wymuszenie i podobno wredny policjant może za to nawet mandat wlepić :O
W sumie nie rozumiem czemu, teoretycznie ktoś kto przepuszcza będzie stał tak długo aż nie przejedziemy, mój facet wymyślił gadkę że "ten samochód stwarza zagrożenie dla ruchu i spowalnia innych kierujących" wiec trzeba przejechać żeby uratować sytuację

[adzipersik]

Napisane przez sparx

Kurcze a ja znowu niedługo stres...masakra po prostu...jak ja zazdroszcze tym osobom co juz maja to za soba...to bedzie moje 3 podejscie mam nadzieje ze udane...

Ojjjjj... a jak ja zazdroszczę! I mam nadzieję, że powiedzenie, że do trzech razy sztuka - czasami się sprawdza , bo przede mną również - podejście nr 3 (niewiem jeszcze kiedy ale mnie też to czeka). Bądźmy więc dobrej myśli!

Napisane przez panna kinia

no to teraz trzeba tylko ustalić datę i godzine sesesese
Nawet nie trafię daleko od WORDU właściwie to naprzeciw, bo do aresztu tylko czy ktoś będzie wtedy o mnie pamiętał?

No pewnie, ze tak! Przecież jak pozwolisz mi razem z Tobą dokonać tego zamachu to we dwie będziemy podziwiać świat zza krat!

Napisane przez panna kinia

A ja właśnie widziałam się z koleżanką, która stwierdziła, że posprzeczała się ze swoim chłopakiem o moje prawko. Troszkę zaniepokojona pytam "jak to o mnie? O prawko?". Otóż ukochany stwierdził, że skoro kolejny (drugi) raz oblałam na rękawie to ja go wogóle nie umiem robić! Bo takie coś to jest podstawa prawa jazdy i powinno mi to za każdym razem perfekcyjnie wyjść!
Cenię koleżankę za szczerość, ale mimo to o mało prawdziwej furii nie dostałam Niech ja go tylko spotkam!
faceci ... wrrrrr!

No nieeeeeee... Niestety, ktoś kto jest już dłuższy czas kierowcą - zapomina jak to było, kiedy sam się uczył! Aaaaa tam!
Wychłostać go trzeba!

Napisane przez izunia90

Wszystko pięknie ładnie zrobiłaś, Twojej winy w tym nie było, tylko na egzaminie musisz właśnie powiedzieć egzaminatorowi że ktoś Cię przepuszcza Mój kolega właśnie też na takim czymś oblał. Ja raz miałam sytuację, że ktoś mnie przepuszczał, już miałam ruszać a w ostatnim momencie się spytałam wiesz jacy są egzaminatorzy... czepiają się szczegółów, a kobitki to dopiero wredne heh...

To mam ich jeszcze informować o tym, że ktoś mnie przepuszcza?! Paranoja! Dobijcie mnie po prostu bo to jakaś makabra się dzieje! To chyba oni mają sprawdzać co robię i obserwować czy robię to w sposób bezpieczny a nie ja jeszcze mam ich informować! Bardzo dziękuję za wskazówkę
... normalnie szokers!

Napisane przez agacior89

Moją przyjaciółkę tak samo załatwili jak adzipersik więc ja uparcie stałam. No i na zdrowie mi to wyszło. Zwłaszcza, że na kursie teoretycznym przestrzegał nas przed takim numerem, chyba, ze egzaminator powie: JEDŹ!

Napisane przez izunia90

dokładnie, nam tak samo powtarzali to chyba z milion razy na kursie

No tak - tylko jest mały problem, bo ja musiałam przemieścić się w dosyć krótkim czasie ze skrajnie prawego pasa na lewy więc miałam w tej sytuacji zablokować ruch na moim pasie, stanąć i czekać na pozwolenie, żebym jechała?! Ja już naprawadę nie wiem co powinnam zrobić w takiej sytuacji!

Raaaaaaaatunku bo ja już głupieję! Jak już nie zgłupiałam...

[adzipersik]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

Ja jak powiedziałam to mi powiedział "to pani ocenia sytuacje"
Czyli rób jak uważasz, a ja ocenie?
dziękuję

I właśnie oto chodzi! Że jednemu facetowi podobają się blondynki a drugiemu brunetki!!!! (ale porównanie). I jak się nie utrafi w gust instruktora to co bym nie zrobiła to i tak dobrze nie będzie.

Napisane przez agacior89

No właśnie nie do końca, ta jedna konkretna sytuacja- z przepuszczaniem- to nie jest albo/albo. Można tak wyjaśniać jeśli np. nie włączysz się do ruchu, że "oceniłaś sytuację i czekałaś na bardziej bezpieczny moment". Ale jeśli chodzi o włączenie się do ruchu, kiedy nie masz pierwszeństwa- nawet jak ktoś Cię przepuszcza to jest oficjalnie uznane za wymuszenie i podobno wredny policjant może za to nawet mandat wlepić :O
W sumie nie rozumiem czemu, teoretycznie ktoś kto przepuszcza będzie stał tak długo aż nie przejedziemy, mój facet wymyślił gadkę że "ten samochód stwarza zagrożenie dla ruchu i spowalnia innych kierujących" wiec trzeba przejechać żeby uratować sytuację

Czyli w moim przypadku musiałam próbować jakoś wbić się na lewy pas (oczywiście nie na "hamulca") bo inaczej bym zatrzymała ruch na moim pasie gdybym się wlekła!!! Czy dobrze rozumiem?!

[kesly1]

heh ja czasami od Was dowiaduję sie nowych rzeczy a propo egzaminu na prawko
Dziękuję Ci Panie Boże, że mam to już za soba
Ciekawe co tam u Papryki, jak wczorajszy first day in da work
Ktoś dzisiaj zdaje ? Bo ja nic nie wiem na ten temat

[sparx]

dziewczyny jak wy sobie poradziłyscie ze stresem bo ja nie umiem
ja 9 grudnia mam egzam a juz sie tak denerwuje ze szok
napewno znow obleje bo ja tepa jestem i nigdy nie zdam

[KroofkaNeonoofka]

Ja sobie chyba do końca nie poradziłam
I nie myśl, że nie zdasz! Zdasz! Pozytywne myślenie to połowa sukcesu

[adzipersik]

Napisane przez sparx

dziewczyny jak wy sobie poradziłyscie ze stresem bo ja nie umiem
ja 9 grudnia mam egzam a juz sie tak denerwuje ze szok
napewno znow obleje bo ja tepa jestem i nigdy nie zdam

Podobno trzeba jakiegoś pyszniutkiego batonika wpałaszować przed egzaminem... poprawia rzekomo samopoczucie! I pozytywne myślenie też się przydaje! Piszę co słyszałam
ale... nie praktykowałam... nie udało mi się... niestety, bo przed ostatnim egzaminem miałam takie ścisk nerwowy gardła i brzucha, że batonik mógłby mi tylko ugrzęznąć w gardle!Gdy już obserwowałam tą rzeź przed Ośrodkiem, gdy czekałam już na swoją kolej stres jednak stawał się minimalny ...
Kurczaki pieczone! Przecież zabić - nas chyba nie zabiją!
Każdy jednak chciałby mieć to już za sobą i ta presja chyba też działa stresująco... Trzeba mieć nadzieję, że ten raz będzie już ostatnim razem i tego się trzymajmy! Będzie dobrze - zobaczysz!

[sparx]

ehhh. dzieki dziwczyny. mam nadzieje ze to bedzie ostatni raz...

[strawberka]

Napisane przez sparx

ehhh. dzieki dziwczyny. mam nadzieje ze to bedzie ostatni raz...

witaj w klubie zestresowanych ja mam dziś jazdy po miesiącu przerwy, jutro rano znów jazdy i o 10 egzamin czuję jak mi serce mocniej bije na samo słowo "egzamin" a myślałam że do kolejnego egzaminu podejdę bardziej na luzie...

[Lena21]

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

[strawberka]

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

same dobre wiadomości ostatnio gratuluję

[goska87]

Napisane przez sparx

dziewczyny jak wy sobie poradziłyscie ze stresem bo ja nie umiem
ja 9 grudnia mam egzam a juz sie tak denerwuje ze szok
napewno znow obleje bo ja tepa jestem i nigdy nie zdam

Oj najgorsze co możesz teraz zrobić to się załamać! Bądz dobrej myśli, a powinno się udać!!!

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

No to GRATULUJĘ

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

Gratuluje!! Widzę, że się Kraków rozszalał

[adzipersik]

Napisane przez strawberka

witaj w klubie zestresowanych ja mam dziś jazdy po miesiącu przerwy, jutro rano znów jazdy i o 10 egzamin czuję jak mi serce mocniej bije na samo słowo "egzamin" a myślałam że do kolejnego egzaminu podejdę bardziej na luzie...

He he he! Też tak wcześniej myślałam, że najgorszy jest pierwszy raz ale to chyba działa na odwrót!
Trzymam kciuki i ogromnego powodzenia na jutrzejszym egzaminie życzę! Ten tydzień to szczęśliwy tydzień (no z malutkim wyjątkiem...).

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

No, no, no - to naprawdę udany tydzień! Rady cudowne - tylko ciężko je w praktyce zastosować !

Bardzo pięknie ci poszło!!! Grrratuuulacje!!!

[kesly1]

Napisane przez strawberka

witaj w klubie zestresowanych ja mam dziś jazdy po miesiącu przerwy, jutro rano znów jazdy i o 10 egzamin czuję jak mi serce mocniej bije na samo słowo "egzamin" a myślałam że do kolejnego egzaminu podejdę bardziej na luzie...

Dziewczyny postarajcie się opanować stres, posłuchajcie muzyczki, weźcie długą relaksującą kąpiel, i do boju Będzie dobrze, trzymamy kciuki

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

serdeczne gratulacje, to na prawdę dobra nowina. Tak jak widać w tym przypadku, idzie zdać za 1szym razem !! Gratulacje !

[201701160959]

Napisane przez Lena21

Zdałam Dziewczynki))) We wtorek, w Krakowie, za pierwszym podejściem egzamin łączony Teraz za Was trzymam kciuki, Kochane Przed egzaminem nerwy zostawicie w domu, a na egzaminie maksimum koncentracji i powinno być dobrze Wiadomo duuużoo zależy od szczęścia i od życzliwego egzaminatora. I tego Wam życzę. Powodzenia!!!

Gratulacje! i to za pierwszym odrazu widac że Krakowianka

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

a ja dzis nie zdałam to był moj pierwszt egzamin. Miałam pecha. Jestem na siebie zła..Poległam na banalnej rzeczy ;/ - Kiedy robiłam łuk, na samym końcu nie wiedzialam ze jest mały spadek.. Stoczył mi sie samochod, nie zdazylam wyhamowac i wjechałam w pachołek

[KroofkaNeonoofka]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;9881103]a ja dzis nie zdałam to był moj pierwszt egzamin. Miałam pecha. Jestem na siebie zła..Poległam na banalnej rzeczy ;/ - Kiedy robiłam łuk, na samym końcu nie wiedzialam ze jest mały spadek.. Stoczył mi sie samochod, nie zdazylam wyhamowac i wjechałam w pachołek [/quote]

ojoj ale nie przejmuj się, pierwsze koty za płoty, na przyszłośc już będziesz wiedziała