|
|
#181 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9867884]bandola zupka o tej 18 to tak na oko, ok 16,17 czasem ok 18 jak wracamy ze spacerku...
dziewczyny z tym uczeniem Ignasia spać w łóżeczko to nie jest tak, że do tej pory zasypiał przy piersi albo śpiąc ze mną w łóżku a teraz dopiero chce go nauczyć spać w łóżeczku.. Wieczorami w swoim łóżeczku zasypia od zawsze, nigdy z nami w łóżku nie spał, a w dzień przyzwyczajony jest do zasypiania w leżaczku-bujaczku i o ten nieszczęsny leżaczek chodzi... wystarczy go chwile w nim pobujać i śpi.. ale że jest coraz większy i za chwile nie będzie się w nim mieścił to chciałabym go teraz przekonac do łóżeczka... generalnie nie powinien być to wielki problem bo łóżeczko nie jest dla niego nowością ale kwestia przyzwyczajenia do bujania chyba bierze górę i to że miał wspomaganie a teraz sam musi się wyciszyć kurcze, strasznie to trudne i jak sobie myślę o jego porach drzemek to od razu czuje gula w brzuchu nie wiem czy dobrze robię... narazie stosuję metodę wchodzenia co jakich czas aby położyć go na plecki albo na boczek i jak tylko go odkładam to histeria jest najwieksza potem jak daje smoka i przykrywam pieluchą to jest chwilę ciszy tak jakby zasypiał i po chwili się nakręca i płacze albo od razu siada.. no nic zobaczymy dzisiaj... jakby tz był codziennie w domu w porach jego drzemek to chętnie oddałabym mu tą "przyjemność" ale tak to niestety spoczywa na mnie ![]() edit: przed chwilą zasnął po ponad 30 min płaczu z przerwami na szczęście a ja w tym czasie spaliłam garnek [/quote]o kurcze przerabane. tak sobie uswiadomilam ze aleks tez nie spi w dzien w lozeczku, nawet nie wiem czy umie ...jak ma drzemke to zabieram go na spacer, albo jade wtedy samochodem z nim albo wystawiam w wozku na balkon. jak jest zimno i deszcz a ja sama jestem spiaca to po poludniu klade sie z nim do lozka. tak wiec w lozeczku nie spi w dzien wcale..na razie mi to w niczym nie przeszkadza. Cytat:
eenax-no lekarka nie mowila jak mu takie ilosci wcisnac ale ja mam patent z jedzeniem na podlodze, korzystam w ostatecznosci. choc zauwazylam ze jak trzymam sie odstepow miedzy posilkami 3 godz to on chetnie zje ten duzy sloiczek obiadku i nie marudzi. najgorzej wchodzi kaszka rano ale jak juz bardzo sie buntuje to mu odpuszczam. nadrabia w ciagu dnia ![]() aha mialam napisac ze ze aleks tez ma problemy ze spaniem w nocy. juz wczoraj dalam poduszke jego do spania i faktycznie bylo troszke lepiej. ale spi na niej w pionie tzn jest na niej prawei caly, tylko nozki mu wystaja. ona jest taka dluga i cienka ze miesci sie prawei caly a ma naroznik do ktorego sie tuli. kurcze najchetniej spalby ze mna w lozku. jak go odkladam po karmieniu nocnym to zaczyna beczec i musze go brac. tak w kolko w koncu wykonczona sie poddaje i go biore do siebie. adatko a moze sprobuj dawac jej male kawaleczki tak prosto do buzi. aleks tak chetnie zjada wiele rzeczy Edytowane przez kasia_sloneczko Czas edycji: 2008-11-26 o 22:16 |
|
|
|
|
|
#182 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiaczku tak czasem sobie zagladam w wolnej chwili co u was tu sie dzieje
![]() dziekuje za pamiec hihi u nas w porzadku, Ala nauczyla sie mowic mama i baba i w kolko to powtarza ![]() a do tego uczy sie sama stawac puszcza sie szczebelkow na chwile, mysle ze samodzielne chodzenie jest juz bliziutko aha i ma jednego zabka![]() a tak w porzadku.. chcialam ci napisac ze jesli mala ma cos na ustach sproboj moze zwyklej ziajki, albo dermopanten dosc dobry kosztuje 7 zl ja kupilam bo wlasnie moja mala ma suche wokol ust i podraznione od tego ze sie slini i po jedzonku pozdrawiam serdecznie trzymajcie sie przed swietami
__________________
wiosna!! |
|
|
|
|
#184 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Uwaga chwalę się!
Hania wczoraj pierwszy raz sama siadła i siedziała pięknie i dość długo. Moje dorosłe dzoecko
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19161.png |
|
|
|
|
#185 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
to ja tez pochwale małą. Wczorj przeszła - przeraczkowała z pół pokoju, jeszcze troche niepewnie ale udało jej się przemieścic i to po dywanie więc nie miała poslizgu.
ale ostatnie nocki to mamy cięzkie. ładnie spała, budziła się ok 5 na cyca a teraz co 2 godz sie wybudza, troszke zje i kima, próbowałam jej dawać smoczek ale był wtedy jeszcze większy wrzask. dużo zdrówka kochane my na spacerki chodzimy codziennie nawet jak mróz, mała śpi zazwyczaj. Ubieram ja w kombinezon (z wójcika, polecam jek któraś z was jeszcze nie kupiła jest super ciepły) okrywam kocykiem. jesteśmy na polu zazwyczaj ok godzinki, bo mnie się robi zimno .
__________________
|
|
|
|
|
#186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell no to mamy przekichane z tym dziadostwem
wczoraj nie mogłam siedziec ale musze powiedziec ze dzis jest troszke lepiej - az człowiek inaczej sie czuje. moja malutka sama staje w łózeczku i probuje sie puszczac ale jak pusci sie jedna reko to druga tak sciska szczebelki bo wie ze moze poleciec -chociaz jeszcze jej sie nie zdazyło hihi raczkowac nadal nie raczkuje - zaczyna podnosic pupe i ruszac w przod-tył i nawet raz przestawiła kolanko do przodu ale to tyle -moze to poczatki za jakis tydzien dwa moze juz zacznie chodzic po pokoju ![]() wczoraj pisałam ze Marcelka dostała hustawke i dzis ja tam posadziłam husiała husiał az prawie ze zasneła wziełam ja wyciagłam bo mowie ze dam jej cyca a ona oparła buzke na moim policzku i zamknela oczka - dałam jej pojesc na spiaco, ooo własnie wstała lece
__________________
|
|
|
|
|
#187 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
niestety, nadal nie mogę przemycić żadnych posiłków- od papek w słoiczkach się dławi- normalnie widzę odruch wymiotny
![]() o żuciu nie wspominam- chrupki kukurydz memła bo szoruje dziąsła- do jedzenia się jej zdaniem nie nadają
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
|
|
|
|
#188 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dzień doberek
![]() a u nas też kolejne umiejętność - Ignaś staje ładnie na nóżki i stoi przez jakiś czas - oczywiście czegoś się trzymając wcześniej już próbował ale to było takie niepewne a od wczoraj super mu wychodzi ![]() i od wczoraj znów strasznie piszczy i woła Aaaaaaaa!!!!buziaki, lecę na spacer Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2010-01-19 o 12:58 |
|
|
|
|
#189 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#190 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Cytat:
z tym nocnym wybudzaniem to mam tak samo, i czsami to nie wiem po co chodzi na jakim polu???!!! Cytat:
dziewczyny czy wy juz myjecie pierwsze zabki dzieciaczkom??? ja chyba zaczne mojej Malutkeij czyści, odkad dostaje kaszki nha dobranoc... dziś tez kupiąłm jej jedna kaszkę z Hippa w słoiczku z kaszką i biszkoptami i ciekawe czy jej zasmakuje
|
|||
|
|
|
|
#191 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Marcelka teraz zasneła ciekawe czy jak wstanie zje zupe -pewnie dwie łyzki i koniec na tym.Na szczescie zjadła chociaz pół jabłuszka utarłam i wcinała bo było słodkie zazwyczaj to pluje jak sprobuje a dzis zdjadła pieknie i za dwie godzinki była mieciutka kupa
zamowiłam kiedys ksiazke 365 bajek na dobranoc i mam zamiar czytac małej fajna ta ksiazeczka wczoraj juz przysłali.i jeszcze focioszki
__________________
|
|
|
|
|
#192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
przepraszam ze sie wtrace
teso a ty usypiasz malego samego? tzn kladziesz go samego i wychodzisz? bo tak sobie pomyslalam ze jesli dla niego to taka trauma to moze sproboj klasc sie obok w lozeczku albo siedziec przy lozeczku ale sie nie odzywaj.. ja w ten sposob oduczylam mala spania na rekach, siedzialam obok lozeczka co probowala wstac to ja kladalam az usnela... po pewnym czasie wiedziala ze ma isc spac bo nie wygra ze mna. A po jakims czasie wychodz z pokoju moze w ten sposob?
__________________
wiosna!! |
|
|
|
|
#193 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Hej!
Adatko ale Ty chuda jak szczapa, hi, hi a Marcelinka jaki ma fajowy szlafrok, chyba szykuje się na Mikołajki! No i zuch dziewczyna, ciotka coś napisała o przemycaniu a ona udowodniła, że potrafi Mała Migotko rzadko mu myję, po prostu zapominam, moze dlatego, ze po jedzeniu nie lubi mycia buzi, kręci się i pewnie nie dami tam zajrzeć ale dobrze, ze przypomniałaś to się zmobilizuję Kokochana i Dominikowa oraz Teso gratki dla maluszków za osiagniecia Ray fajnie, ze jesteś!
__________________
|
|
|
|
|
#194 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
to fakt ale nie moge nic poradzic ze tak ze mnie leci -troche mi z tym zle bo mam skóre i kosci -ktos mi raz powiedział ze dopiero jak przestane karmic to nabiore na siebie bo Marcela wszystko ze mnie sciaga.Zobaczymy. no i zjadła zupke -cos czuje ze to przez te zeby nie chciała jesc a dzis z ranca zauwazyłam ze wylazł kolejny ząbek no i chociaz raz mam dobre wiesci - cytologia wyszła dobrze -mam sie nie martwic i za rok dopiero powtorzyc badanie. Kamien spadł mi z sereca uf szlafroczek kupiłam w lumpku - wogole nie zniszczony jedyne co to bez sznureczka ale jest na napki to spoko za jedyne 2 zł. a co mi tam uciekam bo głodomor mi sie włączył
__________________
|
|
|
|
|
|
#195 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
u nas na południu wychodzi się na pole a w innych częściach kraju wychodzi sie na dwór
![]() Maja dzis szalała po pokoju, jeszcze nie pewnie raczkuje ale ciekawość jest silniejsza ![]() adatko - to możemy sobie rece podać, ja tez strasznie schudłam
__________________
|
|
|
|
|
#196 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny mamy super pomysł dla jeszcze nieraczkujących maluchów a które nie mają w domu zwierzaków za którymi dzieci ruszą ( jak w naszym przypadku) - mój TZ kupił wczoraj Ignasiowi ( tzn sobie ) samochód zdalnie sterowany, który skręca, trąbi, miga światłami itp. i teraz Ignaś gania za samochodem
prezencik za jedyne 19 zł ![]() Dziś Ignaś usypiany w łóżeczku także płakał, ale mam wrażenie że mniej intensywnie niż wcześniej i zasnął po 20 min.. może juz będzie lepiej ??? Ray dzięki za pomysł, właśnie tak robię, w sumie to na dwa sposoby jadę, jeden to taki że kładę małego i wychodzę, ale on automatycznie siada, wstaje, wyspuwa smoka , płacze, marudzi itp., więc wracam kłądę go z powrotem, on w ryk, więc smok, pielucha, a ten wyjmuje sobie smoka, albo mu wypada więc siedzę koło łóżeczka, mówię ciiiiii i mu pomagam jak trzeba... dzisiaj prawie zasnął po 10 min, ale zaczął płakać... zobaczymy jaki będzie ciąg dalszy... my małemu myjemy zęby codziennie, bardzo to lubi i tak słodko otwiera buzię
Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-27 o 21:02 |
|
|
|
|
#197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ja narazie nie myje zabków ale teraz juz sa 3 i czwarety w drodze to musze zaczac dbac -szczoteczke juz kupiłam taka tyciutką
![]() aa jesli chodzi o usypianie to własnie dzis Marcelka zasnełam w łózeczku siedziałam koło niej i smyrałam po raczce bo mi wystawiła akurat przez drabinki no i po 10 minutkach zamkneła oczka. ale zazwyczaj zasypia przy cycu. zdarza sie ze sie obudzi ale nie płacze ani nic takiego poprostu lezy i patrzy i czeka kiedy przyjde kiedys ja uspiałam prawie godzine i miałam dosc wkurzyłam sie i ja poprostu połozyłam dp łózeczka i wyszłam -swiatło zgaszone a jej to obojetne polezała sobie za jakies 15 minut do niej zachodze a ona usmiech od ucha do ucha
__________________
|
|
|
|
|
#198 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 612
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
witam was!
gratuluje nowych osiagniec i zabkow! u nas masakra!pisalam wam ze emilce chyba ida zeby...no wiec narazie ani sladu.. nadal wszystko pakuje do buzi i najlepszy gryzak to lyzeczka z TT..jadla juz troszke lepeij - we wtorek ja wazylam i miala 7800 tak sie ucieszylam ze mimo tych biegunek cos przybrala a tutaj od wczoraj tragedia - dostala straszna goraczke - ok 39 i jak tylko dam jej paracetamol to spada do 37 i po 5h znowu 39..ona biedulka na zmiane spi i placze..tak bylo caly dzien , noc wczoraj i dzis...bylam z nia dzis u lekarza - i co mi ta p... powiedziala - ze dzieci tak maja!? pytam wiec co mam zrobic - czekac az jej przejdzie! myslalam ze cos jej zrobie.. dobrze ze zadzw do szpitala po ostatnie wyniki malej i tamten lekarz dal mi skierowanie na badanie moczu (w tym pieknym kraju bez skierowania nic nie zalatwisz - nawet prywatnie na badania potrzeba) wiec jutro czeka mnie lapanie siuskow...na szczescie mala ciut lepeij juz dzis wieczorkiem ale taka byla dzis biedna,caly dzien sie do mnie tulila..nie mozna ja bylo na sek zostawic...a co do nowych osiagniec - nie raczkuje ale powolij probuje stawac tzn jak mam ja na kolanach i jestesmy na sofie to ona chce dostac do klamki w drzwiach i steka zeby ja postawic,zeby mogla dostac...no i tak jak u was najlepsza zabawka to pilot,komorka i termometr do kapieli - jak tylko go dorwie... ![]() mam nadzieje ze sie jej poprawi... |
|
|
|
|
#199 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny wybaczcie ,że Wam się wcinam w wątek dałam juz ogloszenie na forum oddam ,ale liczy się czas. Wiec moze jest u Was jakas mamusia z okolic Gliwic bo mam do oddania mleko bebilon 2 ha dla alergikow ,ponieważ tż sie pomylił ,a mała za nic go nie chce ,więc cała puszka poszłaby do kosza ,a może komuś się przyda \. Pozdrawiam !!!
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
|
|
|
#200 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
no nie wiem co ci poradzic...Cytat:
ja nie wiem co jest grane ze te dzieci tak teraz hurtem nie chca spac w nocy. moj dzisiaj od 3 rano do 6 szalal. znaczy chcial spac ale tylko ze mna. taka mielismy zabawe ja go odkladam a on ryczy, no to ja go na cyca i znowu odkladam a on ponownie ryczy. jak go wzielam dos iebie do lozka to spal. jak go odlozylam to ryczal. spalam 1,5 godziny dzisiaj w nocy bo szlam pozno spac a musialam rano o 6 wylezc. koszmar. mlody nadal nie raczkuje nawet pzrestaje probowac. za to stale sie dzwiga i staje na nozki. podpelza do kanapy, krzesel, szafek itp i sie podnosi. cwiczenia juz nie dzialaja, a on nie chce nawet stanac na raczkach i placze jak go w takiej pozycji chce postawic. chyba musze zadzwonic do tej rehabilitantki niech mi cos doradzi. chcialbym zeby alus raczkowal bo to jednak lepiej dla niego na przyszlosc.sprezyno wspolczuje. biedna mala. dziewczyny a na hemo nei robi sie czasem nasiadowek z jakis ziol? moja mama uzywa masci avenoc i na razie obylo sie bez ciecia a tez ma z tym problem. |
||
|
|
|
|
#201 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Witam Dziewczyny!
mam nadzieję,że nie macie nic przeciwko "nowej" na forum...szczerze przyznaję że podglądam Was od paru dni i jest to jedne sensowne forum jakie ostatnio czytałam Mój synek Maksymilian urodził się 11 kwietnia2008..więc chyba pasuje?
|
|
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
bubulek witaj
) dominikowa to chyba załozymy jakis klub chudzielców -bo ja to same kosci juz mam nawet jak siedze to mnie kosc ogonowa boli :/ masakra! gosiqa a dawałas moze do zjedzenia jabłuszko utarte? moja tez własnie nie chce zupek ale musze przyznac ze dałam jej dynie pierwszy raz i zjadła pół słoiczka - byłam w szoku. albo sprobuj dac marchewkowa z ryżem moja tą lubi bardzo tylko ze jej nie daje czesto bo ma zatwardzienie po takich zupach ryzowych. dobra uciekam sie plusknac i spac papa
__________________
|
|
|
|
|
#203 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-11-28 o 00:36 |
|
|
|
|
#204 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny z hemoroidami to najlepiej iść do lekarza. On zleci badanie gdzie można je obejrzeć i zobaczyś w jakim są stopniu. Jak są pierwszego stopnia to da się je wyleczyć maściami i czopkami a tak to są inne metody. Albo jak pisała Kasia słoneczko można robić nasiadówki. I tu ludzie polecają różne. Ja robiłam z kory dębu (ma właściwości ściągające) i piłam ocet jabłkowy. Mineły już dwa lata i mam spokój a te wszystkie maści pomagają na krótko i po jakimś czasie problem wraca.
Bubulek witaj na wąteczku Sprężyna biedna Twoja córeczka. Dużo zdrówka dla niej
__________________
Nikolka |
|
|
|
|
#205 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
normalnie odruch wymiotny... dzisiaj mijają dwa tygodnie. boję sie jakiejś anemii tym bardziej, ze znów intensywnie ćwiczymy vojtę mała potrzebuje energii bo po ćwiczeniach jest mocno zmęczona. umówię się dzisiaj do lekarza, chociaż ci lekarze tutaj to..... nic nie zauważyli, aż do warszawy trzeba było jechać... pisałam o tym w wątku metoda vojty nie będę się powtarzać, zresztą naszą rehabilitację już znacie
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
|
|
|
|
|
#206 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
sprezynko wspoczuje, niektorzy lekarze nie powinni zajmowac sie dziecmi...a Twoja corcia przeurocza- widxzialam na nk- i rzeczywiscie podobna do corci madabell bubulek witamy ![]() teso Ignas w tej opasce jak maly karateka wyglada ray fajnie ze zagladnelas wkoncu... tak poza tym to mnie znow jakies chorobsko dopadlo- boli mnie gardlo i w kosciach lamie- wczoraj caly dzien leniwe przebimbalam- nawet odpuscilam Bartkowi cwiczenia bo sil nie mialam- dzis na noc gripex wzielam i jest lepiej ale gardlo dalej boli, ja chce LATA |
|
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczynki,dzięki za powitanie
zdjęcia dodam wieczorkiem,może napisze też coś więcej,chciałam coś tylko teraz bo potem na bank zapomne...widziałam jeden z postów(nie pamietam która z was pisała)dotyczący siadania dzieciaczków...nie chciałabym się od razu wymądrzać,ale może to nieco uspokoi niektóre z Was..zgadzam się że nie należy niczego na dziecku wymuszać,ani sadzać jeżeli nie jest na to gotowe.to samo tyczy się stania-dlatego tak okropne są chodziki-przy mięśniach posturalnych które w pełni się jeszcze nie wzmocniły i dziecko nie chodzi mogą narobić naprawde wielu problemów .Ale jeżeli dzidzi siedzi samodzielnie i plecki ma taki zaokrąhlone-wszytko jest oki-w ten sposób kształtuje sobie fizjologiczną krzywiznę kregosłupa.ciąg dalszy kształtowania podczas raczkowania bądzleżeni na brzuchu...![]() maiałam z tego zajęcia na studiach z pania dr naprawde rewelacyjną specjalistka dziecięcą póki co musze uciekąć a napisałam to,bo pomyślałam że może niektóre z Was to uspokoi.. ja przyznaje się bez bicia że sama podpatrzyłam niektóre Wasze rady |
|
|
|
|
#208 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#209 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
studiuje fizjoterapię na UM.
Madabell,też się cieszę że jest jakaś poznanianka-od razu raźniej wiem że to pewnie przeterminowany temat,ale rodziłaś w Poznaniu?jeśli tak to gdzie?moja kolezanka rodzi w lutym,ja jestem zadowolona z kliniki śwRodziny,ale nie zaszkodzi zasięgnąć innej opini bo ona cały czas nie jest jeszcze pewna
|
|
|
|
|
#210 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-11-28 o 19:31 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.




) i lodowate powietrze jeszcze szybciej przepływa przez nosek. Wiadomo, jak działa nieogrzane powietrze na górne drogi oddechowe.
ale ja mam patent z jedzeniem na podlodze, korzystam w ostatecznosci. choc zauwazylam ze jak trzymam sie odstepow miedzy posilkami 3 godz to on chetnie zje ten duzy sloiczek obiadku i nie marudzi. najgorzej wchodzi kaszka rano ale jak juz bardzo sie buntuje to mu odpuszczam. nadrabia w ciagu dnia 












no nie wiem co ci poradzic...
.Ale jeżeli dzidzi siedzi samodzielnie i plecki ma taki zaokrąhlone-wszytko jest oki-w ten sposób kształtuje sobie fizjologiczną krzywiznę kregosłupa.ciąg dalszy kształtowania podczas raczkowania bądzleżeni na brzuchu...
