Największe Wizażowe Gaduły - Panny Młode 2009, cz. VII

[Maggie1983]

Hej dziewuszki

tak apropos zwierzat to wtrace cosik szybko - moj brat ma core (2 lata) i labradorke (chyba 3 lata) i cora jego ma artystyczna dusze, wczoraj podziwialam jak ladnie wymalowala labradorke mazakami caaaaale udo na rozne kolory artystka jedna, a wyobrazacie sobie jaka ta psina jest cierpliwa

[00euphoria00]

wiem coś o tym...

U mnie jest terrorysta -wiek 4 lata i bokserka - wiek 2,5 roku

Jest baaardzo cierpliwa

[iza240]

moim zdaniem nie tylko rasa psa świadczy o jego charakterze.Dużo daje wychowanie pieska.A kota nigdy bym nie chciała w domu ponieważ kot jest bardziej nieobliczalny i ma swoje własne drogi.Poza tym w domu jest nieprzyjemny zapach gdy są zwierzęta.Ja swojego psa kąpałam 3 razy w mieś.Wiem że to za czesto ale on ma białą sierść i strasznie się brudził.Jednak jak się wchodziło do mieszkania to czuło się charakterystyczny zapach.Jeszcze jedno:nigdy wiecej nie będę miała psa w mieszkaniu ponieważ zwierzę musi się wyszaleć a czesto się tak zdarza że ludzie wyprowadzają psa na smyczy żeby tylko się załatwił i spowrotem do domu.No i te odchody pozostawione na trawniku.NIGDY WIęCEJ!

[agnusek22]

Napisane przez gold-fish

nie moge otworzyć tego linku mam w pracy blokadę

Wieczorkiem wkleję swoje zdjęcia w niej

Napisane przez Ana***

agnusek22 bardzo podoba mi się z tej strony Twoja i dono

Jest piękna

Dziękuje, przyznam że dopóki nie przymierzyłam sukienki, miałam inną wizję, ale po przymierzeniu zakochałam się

Napisane przez kaema

agnusek22 super! W ogóle nie wdziałam tej firmy jeszcze i ztego co mówisz jest nie drogo. A w jakim mieście kupujesz? Chetnie porównam ceny

Też nie widziałam tej firmy nigdy Powiem Ci tak, ona jest z wyprzedaży kolekcji 2008, a jej pierwotna cena, to 2700. Także w sumie nie są tanie. Przymierzałam jeszcze kilka z tej firmy i generalnie prezentują się super. Świetne materiały, wykończenia itp. I najważniejsze są lekkie.

Napisane przez Daysy85

Witam moje kochane Gwiazdki
Agnusek Sukienka bardzo ładna
Nie mogę doczekać się Twoich zdjęć w niej !
Najpiewr fryzurka a potem makijaż, tak jak dziewczyny pisały, p[rzy mysiu głowy makijaż może się zepsuć!
A na tej stronie co podałaś wszytstkie sukienki są na D , musił ktoś nieźle się natrudzić żeby tyle nazw wymyślić na ta sama literke

Daysy, a co z moją grzywką? Nie popsuje się podczas malowania? Wiem, że wtedy zaklada się taką opaskę, która przytrzymuje wlosy...a może nie będzie tak źle?

Napisane przez Zottel

To super, gratuluje wyboru!

Dziękuje
Wybór dość śmiały, bo to dopiero był czwarty salon, ale poczułam chemię, w dodatku z wzajemnością


Poza tym, bardzo ważna jest atmosfera w salonie i obsługa. W jednym czułam się jak intruz, ale to na szczęście był incydent. Poza tym panie były świetne i miłe i naj

[Daysy85]

Agnusek nie trzeba zakładac opski , wizażystka powinna grzywkę umiejętnie lekko podtrzymywać i nałożyć na czoło podkład... zresztą od czoła zawsze się zaczyna nakładanie i podkładu i pudru, więc zbyt długo męczyć Cię nie powinna
Ja tez mam grzywke i wiem co to oznacza :P

[agnusek22]

Dziękuje Daysy Moze i powinnam zapuścić grzuwę, ale bardzo ją lubię i byłoby mi żal

[00euphoria00]

Ja używam klipsa ryzjerskiego (takiego do wałków) jak nakładam podkład albo bazę.

Nie wymyśliłam nic...Efekt końcowy wygląda TAK:

[agus87]

euphoria poprosze linka do twoich aukcji

[azzis]

A ja na temat zwierzątek powiem, że dzisiaj jadę sobie kupić rybkę Będę ją miała w pracy, bo mój przełożony powtarza, że jakoś u mnie tak pusto (przeprowadziłam się do nowego, mniejszego biura i musiałam pozbyć się mojej palmy bo nie było dla niej miejsca). Więc teraz będę miała rybkę

[motley]

Napisane przez Daysy85

Koty
Ja od zawsze miałam psy, koty sa dla mnie dziwne i nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym mieć kota w domu... dziwne... lubię wszytskie zwierzęta i nawet myszce pozwoliła bym mieszkać gdzieś w kąciku..
Kot jest fajny, miękki puszysty ale nie mogła bym mieć go w domu, nie wiem czemu ... mam jakiś uraz do kotów czy coś, a może poprostu przyzwyczaiłam się do piesa???

to nie o to chodzi, że ja chcę kogoś przekonywać do kotów. Wcale nie chcę żeby moja teściowa je pokochała ale uważam, że powinna akceptować zainteresowania innych ludzi. Ty chyba nie masz problemu ze zrozumieniem tego, że ktoś może kochać koty? Bo dla mnie nie ma nic dziwnego w tym, że ktoś lubi swojego psa, węża, ślimaka, biedronkę, kocha chodzić po górach, skakać ze spadochronem lub zbierać kapsle.
A dla tej kobiety to są po prostu zbędne fanaberie, na które bez sensu wydaje się kasę. Dla niej liczy się tylko zwykła, codzienna egzystencja i wydawanie pieniędzy na rzeczy praktyczne i użyteczne - chociaż na brak kasy raczej nie narzeka... tzn. oczywiście narzeka ale bezpodstawnie
Po prostu chodzi tu o problem akceptacji.

Napisane przez iza240

moim zdaniem nie tylko rasa psa świadczy o jego charakterze.Dużo daje wychowanie pieska.A kota nigdy bym nie chciała w domu ponieważ kot jest bardziej nieobliczalny i ma swoje własne drogi.Poza tym w domu jest nieprzyjemny zapach gdy są zwierzęta.Ja swojego psa kąpałam 3 razy w mieś.Wiem że to za czesto ale on ma białą sierść i strasznie się brudził.Jednak jak się wchodziło do mieszkania to czuło się charakterystyczny zapach.Jeszcze jedno:nigdy wiecej nie będę miała psa w mieszkaniu ponieważ zwierzę musi się wyszaleć a czesto się tak zdarza że ludzie wyprowadzają psa na smyczy żeby tylko się załatwił i spowrotem do domu.No i te odchody pozostawione na trawniku.NIGDY WIęCEJ!

to o kotach to akurat nieprawda
Ale to dobrze, że nie chcesz już mieć zwierzaków. Uważam, że zwierzęta powinni posiadać ludzie, którzy w pełni rozumieją i akceptują ich potrzeby bo inaczej męczą się w domu i zwierzaki i ich właściciele a to jest bezsensu.

Napisane przez 00euphoria00

Nie wymyśliłam nic...Efekt końcowy wygląda TAK:

fajny baner, jedynie przyczepiłabym się do "ś" bo widać, ze dorysowane

[śliweńka]

Napisane przez 00euphoria00

wiem coś o tym...

U mnie jest terrorysta -wiek 4 lata i bokserka - wiek 2,5 roku

Jest baaardzo cierpliwa

mój kot zanim nawiał z domu był terroryzowany przez moich bratanków jeden ma 6 a drugi 2 lata kot jak ich później widział to już na dwór uciekał

[Daysy85]

Motley wiem o co ci chodzi
Ja nie mam problemu z akceptacja innych ludzi i ich zainteresowań...
Moja koleżanka miała 2 koty uwielbiałam jak wskakiwały mi na kolana i grzały mi nogi
Mój brat wiele lat sklejał modele samolotów, mój TŻ kocha komputery, ja też mam jakiegoś bzika , bo wedłóg mnie każdy powienien miec jakieś hobby!
A jak szacowna mamusia tego nie może zrozumiec to chyba jej problem ale przykre że Wam to wytyka....

[motley]

Napisane przez azzis

A ja na temat zwierzątek powiem, że dzisiaj jadę sobie kupić rybkę Będę ją miała w pracy, bo mój przełożony powtarza, że jakoś u mnie tak pusto (przeprowadziłam się do nowego, mniejszego biura i musiałam pozbyć się mojej palmy bo nie było dla niej miejsca). Więc teraz będę miała rybkę

no dobra, nie przeżyłabym jakbym się nie spytała czemu jedną rybkę? Masz już wybrany gatunek i przygotowany dla niej zbiornik?

[azzis]

Napisane przez motley

no dobra, nie przeżyłabym jakbym się nie spytała czemu jedną rybkę? Masz już wybrany gatunek i przygotowany dla niej zbiornik?

Ano dlatego jedną, że dowiadywałam się w zoologicznym o to, jaka rybka nadaje się do trzymania w małej kuli (niestety większego akwarium nie mam gdzie wcisnąć i staneło na takiej kuli - wiem, że niezbyt humanitarne to dla takiej rybki ).
Pani powiedziała, że welonka (taką rybkę wcześniej chciałam) nie nadaje się do nie napowietrzonego i nieogrzewanego zbiornika. I stanęło na bojowniku, który jak wiadomo jest waleczną rybką i obgryza innym ogony - dlatego będzie jedna. No i więcej się nie zmieści...

[kaema]

Napisane przez azzis

A ja na temat zwierzątek powiem, że dzisiaj jadę sobie kupić rybkę Będę ją miała w pracy, bo mój przełożony powtarza, że jakoś u mnie tak pusto (przeprowadziłam się do nowego, mniejszego biura i musiałam pozbyć się mojej palmy bo nie było dla niej miejsca). Więc teraz będę miała rybkę

Ja własnie mam plan zeby kupić Kocurowi na Mikołaja rybke - takiego bojowniczka w małym kulkowym akwarium

W pracy sie smieją że bede go testować na ojca!

[iza240]

jak słyszę że zwierzęta są przez dzieci to mnie krew zalewa.A ten piesek to był pomysł mojej mamy.Ja nie miałam z tym nic wspólnego.Bo widzę ze tu już padają wobec mnie mylne zarzuty

[motley]

no dobra dziewczyny, wszystkich niezainteresowanych tematem zwierzaków proszę o nieczytanie tego co napiszę niżej

Od wielu lat walczę z tym nieszczęsnym, lansowanym w durnych amerykańskich filmach stereotypem rybki w kuli. Nie wiem kto wpadł na tak głupi pomysł jak trzymanie żywych ryb w słoikach jak również nie wiem czemu znajduje on do tej pory tylu zwolenników. Wpuszczenie ryby do takiego nieogrzewanego i niefiltrowanego akwarium o pojemności kilku litrów to jest tak, jakby człowieka zamknąć w toalecie o wymiarach 2x1 m i kazać mu tam spędzić resztę życia
Fakt, że bojownik nie potrzebuje dużego zbiornika i można go trzymać w akwarium o pojemności kilkunastu litrów. Może w nim żyć sam bo w tak małym zbiorniku samice zagoniłby na śmierć więc nie ma sensu mu dawać towarzystwa - zresztą go wcale nie potrzebuje. Jest to jednak ryba, która żyje np. na polach ryżowych, gdzie woda jest płytka i bardzo ciepła. Dla niego temperatura pokojowa jest stanowczo zbyt niska. Powinien mieć stale jakieś 25-26 stopni. Dodatkowo jak każda ryba posiada w swojej skórze specjalne aparaty pozwalające mu odczuwać różne bodźce całym ciałem. Wyobraźcie sobie, że znajdujecie się w publicznej, brudnej toalecie i musicie chłonąć zapach nie tylko nosem ale całym ciałem - no to chyba nie byłoby przyjemne. Dlatego, mimo iż bojownik oddycha powietrzem atmosferycznym (czyli pobieranym znad powierzchni wody) musi mieć filtrację w akwarium.
Urządzenie małego zbiornika z grzałką i filterkiem na prawdę nie jest ogromnym wydatkiem, niewiele wyższym niż ta nieszczęsna kula (w kuli nie da się praktycznie zamontować normalnego filtra ponieważ powodowałby on ruch wirowy wody w zbiorniku). Gwarantuję Wam, że w kuli żadna ryba długo nie pożyje a chyba żadna z was nie będzie miała ochotę patrzeć jak zwierzak umiera... i to zazwyczaj powoli i w raczej przykry sposób. Jeżeli chcecie mogę każdej z Was pomóc dobrać odpowiedni sprzęt i zwierzaki do akwarium oraz wytłumaczę jak się nimi opiekować żeby długo Was cieszyły, napiszcie mi tylko PW. I błagam jeszcze o jedno... nie słuchajcie co Wam opowiadają sprzedawcy w sklepach zoologicznych bo oni chcą tylko sprzedać towar... a jak rybka zdechnie to dla nich lepiej... w końcu przyjdziecie po nową.
Nie odbierajcie proszę tego co napisałam jako atak ale to jest na prawdę dla mnie smutna sprawa...

iza240 ja nic Ci nie zarzucam, wręcz przeciwnie uważam, że Twoja postawa jest bardzo dojrzała - jeżeli zwierzęta przeszkadzają to lepiej ich w ogóle nie trzymać w domu niż tworzyć sytuację, w której wszyscy tak na prawdę będą się męczyć. Dla mnie to bardzo mądra decyzja

[00euphoria00]

Napisane przez motley

fajny baner, jedynie przyczepiłabym się do "ś" bo widać, ze dorysowane

pfff... Motley minimalistka... Ale racja dorysowane łłoj tam :P

Napisane przez śliweńka

mój kot zanim nawiał z domu był terroryzowany przez moich bratanków jeden ma 6 a drugi 2 lata kot jak ich później widział to już na dwór uciekał

No jak moja ma dość Kacperka to kładzie się pod łóżko w sypialni i jest spokój. poza tym kupiliśśmy jej legowisko i uczymy Małego, że jak pies śpi w legowisku to nie wolno jej zaczepiać ...no chyba, że uwali się na kanapę

[kaema]

Przekonałaś mnie. Rybki nie będzie... Dopiero jak to przeczytalam zdałam sobie sprawe z tego że pomysł jest lekko mówiąc marny.

Dzieki!

[jupik]

My mieliśmy 3 bojowniki już- jeden był normalnie szalony, tak pływał żwawo po akwarium trzymaliśmy je w dużej kuli, ale wtedy nie wiedziałam, że ryby dostają na głowę od tego- przeczytałam to jak nam ten ostatni zdechł po 2 latach wesołego żywotaZa to miały na pewno ciepło a co do akwarium- zamiast kuli można kupić takie ladne spłaszczone z 2 stron i lekko zaokrąglone po węższych bokach- ryba lepiej się poczuje a poza tym w płaskim łatwiej zamonotać napowietrzacz i filtr czy co to tam jest.

[Daysy85]

Ja mogę Wam napiasać skąd wziął się pomysł na rybkę w kuli!
Bo to jest niezwykle designerskie!!!!
Oczywiście ja tak nie myślę i dla mnie jest to też chora akcja.
Mój brat jest z zamiłowania akwarytsą i o swoje rybki dba jak o dzieci!
Ma ogromne akwarium a w nim chyba z 6 rybek bo jak on mówi rybki też musza mieć przestrzeń do zabawy
Raczej do życia niz do zabawy ale on to tak tłumaczył swojej małej córce.
Czasm watro wcześniej przemyśleć zakup jakiegoś zwierzaka bo nie zawsze tak do końca umiemy lub wiemy jak się nim opiekować.
Najbardziej na świecie wkurza mnie to że ludzie kupują psy a potem w okresie letnim wrzucaja je z samochodow jak jadą na wczasy, albo kiedy pies nie spełnia oczekiwać przywiązuja go gdzieś w lesie na pewną śmierć!
Takich ludzi powinno sie bardzo surowo karać!

[iza240]

dziewczyny chyba trochę zboczyłyśmy z tematu hehe.wolicie skromne suknie?czy odwrotnie?Bo ja chciałam wyglądać skromnie.Kupiłam suknię taką wypośrodkowaną.Ani typu beza ani za skromna.Jednak mama namówiłam nie na długi,wlekący się po ziemii welon.I kupiłam go :/Nie będzie przeszkadzał na weselu bo będzie odpinany i zostanie krótszy welon. Ale czy to nie przesada?Z drugiej strony chyba zrobi wrazenie

[Daysy85]

Iza wklej zdjęcia wtedy będziemy mogły to ocenic

[motley]

Napisane przez azzis

Ano dlatego jedną, że dowiadywałam się w zoologicznym o to, jaka rybka nadaje się do trzymania w małej kuli (niestety większego akwarium nie mam gdzie wcisnąć i staneło na takiej kuli - wiem, że niezbyt humanitarne to dla takiej rybki ).
Pani powiedziała, że welonka (taką rybkę wcześniej chciałam) nie nadaje się do nie napowietrzonego i nieogrzewanego zbiornika. I stanęło na bojowniku, który jak wiadomo jest waleczną rybką i obgryza innym ogony - dlatego będzie jedna. No i więcej się nie zmieści...

http://www.rybarium.pl/sklep/akwarys...cm_102771.html

do tego najmniejszy filtr np. taki:
http://www.rybarium.pl/sklep/akwarys...us_101603.html

albo takie coś:
http://www.rybarium.pl/sklep/akwarys...0l_103101.html
co się podłącza do małej pompki:
http://www.rybarium.pl/sklep/akwarys...wa_102105.html
dla bojownika wybrałabym ten zestaw ale ten filtr wyżej wygląda ładniej w akwarium

i do tego grzałka:
http://www.rybarium.pl/sklep/akwarys...sn_101631.html
wystarczy 10W, termostat niepotrzebny

a jak postawisz nad akwarium zwykłą biurkową lampkę to nawet jakieś roślinki da się tam utrzymać.
Oczywiście zestaw zupełnie przykładowy i można wybrać produkty innych firm.

Aha a na dno zbiorniczka wpuściłabym ze trzy kiryski. Są z tego samego rejonu świata co bojowniki.

I jeszcze jedna ważna uwaga - nie kupuje się akwarium i ryb naraz. Najpierw należy kupić zbiornik, filtr, podłoże i to wszystko musi trochę odstać tzn. akwarium musi "dojrzeć". Dojrzewanie akwarium można przyśpieszyć poprzez dodanie do wody preparatów jak np. sera nitrivec (zawierającego bakterie nitryfikujące, czyli takie które w dużym skrócie będą usuwały z wody toksyczne związki z odchodów ryb). Nie wolno wpuszczać ryb do nieprzygotowanego akwarium - może się tak zdarzyć że pożegnasz się z rybką jeszcze tego samego dnia

[iza240]

narazie nie ma szans na wklejenie zdjęc ponieważ narazie widziałam suknię.cały zestaw tzn suknię,bolerko i welon przymierzę na początku stycznia.Wtedy wkleję zdjęcie.ślubujemy w kwietniu także jeszcze jest czas na takie sprawy...chyba :/ MOTLEY popieram cię.Najpierw warto poczytać o chodowli danego gatunku a potem iść do sklepu.Przecierz w int pełno informacjii

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kaema

Ja własnie mam plan zeby kupić Kocurowi na Mikołaja rybke - takiego bojowniczka w małym kulkowym akwarium

W pracy sie smieją że bede go testować na ojca!

Mam w domu bojownika, samca- zboczeniec straszny, nawet na mnie jakoś dziwnie patrzy .

Jednak jest jedna zasada ryb się nie trzyma w szklanych kulach! Są w tedy bardziej podatne na choroby i szybciej umierają. Wiele na ten temat jest napisane na forum WiZooż. Bojownik to wcale nie jest rybka "bez wymagań" jak to mówią niektórzy niedoedukowani pracownicy sklepów zoologicznych. Potrzebują prostokątnego akwarium, filtra, żywych roślin, grzałki itp. (zwłaszcza, gdy mamy na celu rozród temp w wodzie musi mieć około 30 stopni).

Kiedy rybki pływają sobie w kuli ruch ich płetw powoduje fale, które odbijają się o ścianki, powstaje echo słyszalne dla rybek. Myślą sobie wtedy, że ktoś z nimi jest, stresują się. Po za tym mają zniekształcony obraz, brak jest kątów i to nie sprzyja bojownikowi który z reguły prowadzi raczej ukryty tryb życia - potrzebuje kąta dzięki któremu będzie mógł ustalić swoje położenie. Będąc w kuli głupieje, jest zdezorientowany a to może wpływać na jego bezruch (o tym stanie mogą także świadczyć choroby naszej rybki).

[agus87]

dziewczyny do czego tanczycie pierwszy taniec ?? mi sie strasznie podoba "once upon a december" tylko, ze to jest walc angielski... co prawda mozna go zataczyc w najprostszy sposob jaki tylko sie da... ale moj tzt nie chce walca angielskiego, chce zwykly najzwyklejszy przytulaniec..

[kliwia]

Napisane przez agnusek22

Oj gaduły moje dzień dobry

Tyle stron od wczoraj do nadrobienia a ja mam się czym pochwalić...kupiłam sukienkę!!! Kurczę, podjęłam tą decyzję spontanicznie razem z teściową, bo mamy z nami nie było. Zresztą nie sądziłam, ze oś kupię. Ale jest boska i cenowo też nam się udało, więc mam to z glowy. Dziś jadę z mamą żeby mnie zobaczyla więc wkleję fotki. A póki co podam wam stronkę w ogóle wczoraj był tak zakręcony dzień na maksa, wydałyśmy z teściową tyle kasy, ze hej i bardzo mi pomogła Wieczo4em się dowiedziałam, ze przyjaciólka wychodzi za maż 08.08, więc super I mnostwo innych niusów, o których zapomniałam wybaczie, jestem bardzo podekscytowana!!!

super!

Napisane przez agnusek22

Mam dwa pytania i liczę, ze mi pomozecie...
Pierwsze dotyczy kolejności , najpierw robi się makijaż czy fryzurę? Bo ja mam grzywkę i jesli będę miec najpierw fryzjera, to wizażystka moze mi popsuć grzywę, a teo nie "zniesę" uwielniam jak jest taka idealna A czy z kolei juesli najpierw zrobię make up, to będzie okej z fryzjerem?

najpierw fryz potem make-up.

Napisane przez agnusek22

Drugie pytanko, dotyczy zawiadomień...czy mogę naq nich napisać wierszyk, że zamaist kwiatów chcemy kupony totka czy takich rzeczy na zawaidomieniach się nie pisze??

na zawiadomieniach takich rzeczy sie nie pisze.


Ufff wróciłam ze szkolenia, w którym miałam swoje wystąpienie
Dziwnie się stoi po tej drugiej stronie

Uf UF

[kaema]

Napisane przez agus87

dziewczyny do czego tanczycie pierwszy taniec ?? mi sie strasznie podoba "once upon a december" tylko, ze to jest walc angielski... co prawda mozna go zataczyc w najprostszy sposob jaki tylko sie da... ale moj tzt nie chce walca angielskiego, chce zwykly najzwyklejszy przytulaniec..

Przypuszczam ze podobnie jak ja masz trudnosc niejaką w wyciągnieciu TZ na nauke tańca?

Ja sie bo je bo mój totalnie nie umie tanczyc i w ogole boje sie ze odtanczy jakis swoj dziwny uklad krokow.

[Daysy85]

mój TŻ na trzeźwo raczej się nie "hybie" jak już troszke wypije to mu się nawet kolana uginają
A tak serio to poprpstu nauczyłam się juz z nim tańczyc to znaczy mniej wiecej "czuję" co zaraz zrobi i próbuje sie dostosowac do tego.
A co do pierwszego tańca TŻ szuka najkrótszej melodii jaka tylko może być , bo jak on twierdzi ten pierwszy tanmiec to jakaś głupota każdy się na mnie będzie wtedy gapił!
A ja mu na to że tak i to w dodatku przze całe wesele będą się na Ciebie gapić bo przeciez będziesz Panem młodym !