Zdrada...

[Darcia137]

Jesli sie to powtorzy to ja nie wytrzymam i juz go zostaiwe, a sobie samej cos zrobie wiem, ze gadam jak dziecko, ale to mnie przerasta psycha mi siada wszystko sie wali

[moniczorek]

Napisane przez Darcia137

Jesli sie to powtorzy to ja nie wytrzymam i juz go zostaiwe, a sobie samej cos zrobie wiem, ze gadam jak dziecko, ale to mnie przerasta psycha mi siada wszystko sie wali

Teraz go zostaw , a nie czekaj aż zrobi to po raz drugi. Ten drugi raz boli o wiele bardziej!

[Darcia137]

Wlasnie nie wiem o co tu chodzi, ale on komus pozyczyl kase. Ale z narkotykami juz skonczyl, raz na zawsze, bo zrobil to dla mnei z milosci.

[Avv]

Napisane przez Darcia137

Jesli sie to powtorzy to ja nie wytrzymam i juz go zostaiwe, a sobie samej cos zrobie wiem, ze gadam jak dziecko, ale to mnie przerasta psycha mi siada wszystko sie wali

Nie wszystko, tylko facet (niech) się wali. ;p

Ale, to co? To on się ukrywa teraz czy jak?

[Elfir]

kolejna głupia i naiwna.

Ty nie wiesz co to jest miłośc. Ty jesteś tylko od niego uzależniona.
Jest dla mnie oczywistym, ze go nie zostawisz, bo żaden narkoman nie odstawia narkotyku z dnia na dzień. Bedziesz go tłumaczyć i winić siebie, bo przecież nie twój narkotyk (TŻ).

Dopiero jak znajdziesz się na dnie (ciąża z wpadki, bicie, brak szacunku) może się otrząsniesz, jak inna wizażanka z tego watku http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=293665

i zacznieś MYŚLEC. To nie boli, a wiele w zyciu ułatwia.

[Darcia137]

on mnie nie uderzy, a przespac sie z nim nie przespie, bo jakos nie potrafilabym. Nie nie ukrywa się, tylko sie od tamtego czasu wiedzielismy raz, i jakos rozmowa nam nie szla, ja mialam lzy w oczach i w ogole

[bess]

Napisane przez Darcia137

Jesli sie to powtorzy to ja nie wytrzymam i juz go zostaiwe, a sobie samej cos zrobie wiem, ze gadam jak dziecko, ale to mnie przerasta psycha mi siada wszystko sie wali

najlepiej daj sobie spokoj z chlopami bo nie dla Ciebie takie "zabawy"

[czoornoo]

Napisane przez Darcia137

ale to sie stalo tylko raz, zamiast spotkac sie zemna powiedzial, ze jedzie do babci a w tym czasie spal z inna wlasnie kocham go, ale nie wiem czy bede miec takie zaufanie jak mialam, te pytania nigdy mi nie wyjda z glowy

do babci? hmmm i jeszcze perfidnie oklamal!
naiwna jestes!
nie odpowiedzialas mi na pytanie ile macie lat?

[piotrkowalolitka]

Napisane przez Darcia137

Jesli sie to powtorzy to ja nie wytrzymam i juz go zostaiwe, a sobie samej cos zrobie wiem, ze gadam jak dziecko, ale to mnie przerasta psycha mi siada wszystko sie wali

ej czy my kobiety jestesmy osobami usposledzonymi?? czy nie mamy 2 pluc ?? nie mamy rak? nog? a moze sa nam potrzebni do patrzenia nie no przeciez mamy tez oczy?? heh nierozumiem dlaczego jestes od niego uzalezniona? karmil cie?? myl?? jestescie 1 osoba we 2 ??

[moooniaaaa]

Boże, jak czytam wypowiedzi takich naiwnych panienek to
Nie dość że jakiś podejrzany typ to jeszcze kłamca, zdrajca. Dziewczyno,on Cię nie kocha! Otrząśnij się i przejrzyj na oczy zanim wpakujesz się na dobre w te gówno!

[Avv]

No to co to za związek będzie? Będziecie się widywać raz na jakiś czas i żegnać się, jakbyście się nigdy nie mieli zobaczyć, bo za każdym razem mogą go dopaść? Nie będziesz z nim spać do końca życia, bo nie będziesz mogła? I za każdym razem, jak na jaw wyjdzie jakaś afera, to będziesz się zadręczać i płakać?
A jak go ci gangsterzy dopadną? ;p
Swoją drogą to dziwne, może ja się na tym za bardzo nie znam, ale skoro to on komuś pożyczył pieniądze, to za co oni go teraz szukają? Tak bardzo im się spieszy do oddania, że ganiają go ze spluwą w ręku po całym świecie? On po prostu zrobił kogoś w balona, albo skoro już raz rozprowadzał narkotyki, to tak łatwo go nie puszczą.

[piotrkowalolitka]

napisze ci cos na pocieszenie. mozliwe ze wychowal sie w srodkowisku, gdzie takie rzeczy sa normalne. nigdy nie byl nauczony ze nalzey sie szacunek dla kobiety bo moze jego koledzy tak robili caly czas a sa w jakims szczesliwym zwiazku, ale te dziewczyny o niczym nie wiedza. aaa i tez mialam dilera... aa i droga elfir diler nie oznacza cpuna, wiec to chyba normalne ze mozna to rzucic.

jedyna rada dla ciebie jezeli naprawde czujesz ze on cie kocha, ze traktuje cie wyjatkowo i bardzo zaluje tego co zrobil.
spotkaj sie z nim i poprowadz monolog: tzn mow jedynie ty czego od niego oczekujesz(chyba najwazniejsze to szacunek i nie szantazowanie cie) co ci w nim przeszkadza i nigdy wiecej bys nie zaakceptowala. Moze nawet spisz najwazniejsze dla ciebie wartosci na kartce. Powiedz mu iz jezeli zdarzy sie jeszcze raz taka sytuacja to po prostu nie ma co liczyc na wybaczenie. tylko ze jest to dluiga droga przez meke, gdyz albo dluzsze pilnowanie go, sprawdzanie a i tak nie mozna byc w 100% pewnie.

I na Boga nie plaszcz sie przed nim! nie pros zeby zostal, gdy on w tym czasie sie zastanawia niech teraz on przejmie ster o walczenie o ten zwiazek...

[bess]

Napisane przez piotrkowalolitka

niech teraz on przejmie ster o walczenie o ten zwiazek...

sie zdziwisz jak przejmie

zebys nie wyladowala na skałach lub mieliznie czekajac

[wiewioora83]

Napisane przez Darcia137

ale to sie stalo tylko raz, zamiast spotkac sie zemna powiedzial, ze jedzie do babci a w tym czasie spal z inna wlasnie kocham go, ale nie wiem czy bede miec takie zaufanie jak mialam, te pytania nigdy mi nie wyjda z glowy

Dla Ciebie to jest TYLKO RAZ??? Dla mnie byłoby to o jeden raz za dużo!
Kłamie, zdradza już a samym początku związku...jesteś pewna, że chcesz być z kimś takim???Chcesz się unieszczęśliwiać?

[piotrkowalolitka]

Napisane przez bess

sie zdziwisz jak przejmie

zebys nie wyladowala na skałach lub mieliznie czekajac

jest to smutne ale chyba najbardziej prawdopodobne...

[mariposa91]

Zdradził Cię..?? Przecież jeżeli zradzi raz zrobi to i drugi..
Nie warto dziewczyno nie warto.
Uwierz mi.

[Darcia137]

właśnie mi napisał, ze nic nie wie, ze slowo kocham dla niego nie istenieje bo mnie zdradzil, ze moze to zrobi i drugi raz, chcial spokoju to mu powiedzialam, ze jak odpocznie to porozmawiamy. co ja mam myslec? nie chce tego zakanczac

[bess]

Napisane przez Darcia137

właśnie mi napisał, ze nic nie wie, ze slowo kocham dla niego nie istenieje bo mnie zdradzil, ze moze to zrobi i drugi raz, chcial spokoju to mu powiedzialam, ze jak odpocznie to porozmawiamy. co ja mam myslec? nie chce tego zakanczac

teraz ty go bedziesz blagac zeby cie nie rzucal

omg

[Darcia137]

nie wiem co mam robic, wszystko mi tak samo sie staje obojetne

[piotrkowalolitka]

Napisane przez Darcia137

właśnie mi napisał, ze nic nie wie, ze slowo kocham dla niego nie istenieje bo mnie zdradzil, ze moze to zrobi i drugi raz, chcial spokoju to mu powiedzialam, ze jak odpocznie to porozmawiamy. co ja mam myslec? nie chce tego zakanczac

chcial spokoju to mu powiedzialam, ze jak odpocznie to porozmawiamy- nie wierze
widzisz cos czarno na bialym a ty sie jeszcze pytasz co masz myslec?? zacytuje ci tu cos co niedawno cytowalam. bylo to napisane w meskim forum
A wiecie co jest jeszcze najsmieszniejsze w kobietach? One nigdy nie wierza w to co widza, zawsze szukaja 2 dna, zawsze komplikuja znajduja tysiace podtekstow. A swiat jest prosty jak cholera: jesli cos wyglada jak kaczka, kwacz ejak kaczka i plywa w wodzie to to pewnie jest kaczka, nie jest to zakonspirowany labedz ani niedorozwiniety pelikan . A kobieta w zyciu nie wpadnie na to ze kaczka jest kaczka, jej umysl po prostu odrzuci wszystkie najprostsze odpowiedzi na starcie . I to jest w nich piekne, ze nie wazne co robisz, wazne jakie temu nadasz znaczenie i one uwierza w znaczenie, pozory i deklaracje, bedac totalnie slepe na to co sie dzieje w rzeczywistosci . Jedyna ich obrona przed prostymi manipulacjami jest ich intuicja, ale intuicja jest narzedziem bardzo niedoskonalym i jest prosta metoda zeby ja obejsc: wystarczy samemu uwierzyc w klamstwa ktore sie mowi a wtedy takze kobeita w nie uwierzy, bo jej intuicja nie potrafi tego rozpracowac . Oczywiscie oszukiwanie kobiet nei ejst facetom do niczego specjalnego potrzebne, bo wystarczy ze sie je kontroluje, po co je oklamywac skoro i tak prawda do nich nigdy nei dociera ?

[czoornoo]

a ja bede sie powtarzac i zadawac ciagle jedno pytanie: ile macie lat??

[madmuazelle]

Napisane przez Darcia137

właśnie mi napisał, ze nic nie wie, ze slowo kocham dla niego nie istenieje bo mnie zdradzil, ze moze to zrobi i drugi raz, chcial spokoju to mu powiedzialam, ze jak odpocznie to porozmawiamy. co ja mam myslec? nie chce tego zakanczac

No prosze cię. Zdradził cię a ty nie chcesz zakończyć związku???Nie wiem czy spokojnie będziesz po czymś takim zyć,bo co kolowiek zrobi czy też nie będziesz mysleś o zdradzie,czy zrobi o drugi raz.Skoro raz zasmakował innosci/zdrady,to dlaczego tego nie zrobi drugi raz skoro dajesz mu przyzwolenie na występki bo jestes w stanie mu wybaczyć cokolwiek by zrobił.

[Darcia137]

Ale to nie jest takie łatwe, że powiedziec to koniec i tyle. jesli sie kogos kocha to nie chce sie tego powiedziec

[czoornoo]

Napisane przez Darcia137

Ale to nie jest takie łatwe, że powiedziec to koniec i tyle. jesli sie kogos kocha to nie chce sie tego powiedziec

czy moje posty sa niewidoczne? kochana zlituj sie i mi wkoncu odpowiedz!! ile macie lat?

[Darcia137]

A po co Ci to wiedziec ile ja mam lat? Tyle mam ile mam, zachowam to dla bliskich wybacz

[piotrkowalolitka]

Napisane przez Darcia137

Ale to nie jest takie łatwe, że powiedziec to koniec i tyle. jesli sie kogos kocha to nie chce sie tego powiedziec

a kto mowil ze zycie jest latwe?? nie raz daje po dupie w ten lub inny sposob. Miej szacunek dla siebie, nie ponizaj sie i nie opadaj w otchlan. Jestes pojedyncza jednostka niezalezną od nikogo. Myslisz ze innym jest latwiej zrywac? konczyc cos co mialo byc wspaniale??

w sumie pewnie gadamy gadamy a ty to puszczasz drugim uchem. i tak pewnie zrobisz co zechcesz (czyt. bedziesz o niego walczyc), ale przy kolejnej zdradzie bedziesz zalowac tej decyzji. Jeszcze rozumiem, gdyby teraz byl caly czas przy tobie, przez 24 h na dobe sie staral ALE ON PISZE ZE NIE WIE CO ZNACZY MILOSC. jezeli jestes zdolna znosic upokorzenia... to zycze wam wspaniales przyszlosci.

[tama]

Nie chcesz kończyć to kontynuuj swój świetnie rokujący "związek", tylko wytłumacz proszę po kiego grzyba zakładasz ten wątek i czego się po nim spodziewasz?
Jeśli to jest TO, czego oczekujesz (od siebie, od partnera, od życia), nie sil się na robienie wrażenia, jak bardzo z Tobą źle.
Irytują mnie podobne harlequiny.

Napisane przez Elfir
kolejna głupia i naiwna

- rzekłoby się.

[Darcia137]

No ale wiesz, mowie ze moze bede walczyc, napisalam mu, zedby sie zastanowil co dalej bedzie, juz sie przystosuje do niego. moze i pocierpie, ale chyba dam rade. a noz moze on pozaluje decyzji zerwania ( o ile ona bedzie) i sam bedzie mnie prosic, abym wrocila do niego. Czas wszystko pokaże.

[Avv]

Napisane przez Darcia137

A po co Ci to wiedziec ile ja mam lat? Tyle mam ile mam, zachowam to dla bliskich wybacz

Bo trudno nam uwierzyć, że dojrzała kobieta nie widzi aż tylu oczywistych powodów, by dać sobie z nim spokój. ;p

[goosia207]

Dziewczyno przejrzyj na oczy.Ten chłopak niszczy twoją psychikę.Wysysa twoją energię.Tkwisz w tym związku mając nadzieję na poprawę,a jest coraz gorzej.Zdradził cię zanim zaczęliście sypiać ze sobą
Jesteś zbyt uległa.Musisz, to zmienić, bo twój chłopak będzie wykorzystywać twoją słabość.Zresztą już, to robi próbując robić z siebie ofiarę,Jaki to on nie jest biedny i zagubiony.A o czym ten niewinny i zakochany chłopak myślał jak tonął w objęciach innej kobiety.Chyba nie o tobie...
Wybacz mi agresywny ton wypowiedzi, ale zdumiewa mnie twoja naiwność