Już nie panny, ale zawsze młode :D

[LilStar]

hej

żegnam się z Wami Laseczki na weekend bo jadę do Męża

uważajcie na siebie

ściskam mocno

Daguś dziękujęmała zmiana jest wskazanateż uwielbiam takie cudeńka.

do poniedziałku-miłego weekendu

[gosia1007]

Napisane przez asiuk

Trzymam kciuki, żeby i Tobie się udało!

W mojej obecnej pracy nic z tego - tutaj nikt Cię nie doceni. Życz mi zmiany...

Napisane przez LilStar

też uwielbiam takie cudeńka.

do poniedziałku-miłego weekendu

Udanego weekendu

[izazusia]

A tyle razy słyszałam "Nie chwal dnia przed zachodem słońca" I co? Znowu głupia się zawiodłam.
17 dni remontu co+ wymiana pieca. 11 dni roboczych.
Brak ogrzewania 16dni, brak ciepłej wody 5 dni. Jak dotąd utopione ponad 7 tysiecy złotych nie licząc grzejników które kupilismy oddzielnie oraz zaworu ( w sumie jakies 9 tys) w samych materiałach. Srednia temperatura mieszkania 16, 5 stopnia.

Jade do cioci. potrzebuje oddechu. Nie moge o tym myslec bo zwariuje. Nie chce mi sie tu już wracac- do tego syfu do tej skarbonki bez dna.

Przepraszam dziewczyny ale musialam sie wyzalic. Lece na pociag.

[m.a.r.t.a]

Cześć dziubki
Coś mało dzisiaj naskrobałyście

Napisane przez asiuk

Cześć!

Ja znowu tylko na chwilę - muszę zabrać się za dyplom

Szef mi wczoraj oznajmił, że dostanę podwyżkę i uczyni ze mnie swoją "prawą rękę" Bardzo się z tego powodu cieszę, opłaca się czasem zostawać po godzinach

W poniedziałek idę do fryzjera, już się nie mogę doczekać

Pozdrawiam Was serdecznie!

No widzisz jak miło jest być docenionym. Gratuluje

Ja też przed Sylwestrem chce zrobić sobie odrosty po ślubnych pasemkach. Na szczęście nie były takie kontrastowe w porównaniu z moim naturalnym kolorem włosów i z odrostami też mam fajną czuprynę .

Jestem dzisiaj strasznie padnięta, bo wypucowałam cała chatkę. Chyba dlatego, że jestem przed okresem no i takie sprzątanie pozwala mi zapomnieć choć na chwilę o codzienności. Wczoraj w nocy nieco się z mężulem popstrykałam, oczywiście ja miałam rację, tyle że czasem duma męska nie pozwala przyznać się do błędu. Ech. Idę jeszcze podlać kwiaty.

Pozdrawiam Was serdecznie!

[katey]

alez mialam do nadrobienia....
to wszystko przez to ze nie mam sil siedziec przed kompem po pracy a w pracy z kolei nie mam kiedy zajrzec na wizaz....

widze nowe osoby (witam) i strae wrocily.... ale moze sobie pojda skoro nikt nie chce z nimi konwersowac

no to przywitalam sie i juz jestem tak zmeczona jak przeczytalam te zaleglosci ze pewnie sie pozegnam i lece do mezulka popijemy sobie cosik dobrego (np. sangrie z owocami) filmik i marze o spaaaaaaaaniu

buziaki

ps. ciesze sie z waszych dobrych wiadomosci o powrotach do zdrowia i zycze tym co tego jeszce potrzebuja

[agunia82]

Napisane przez soffera

Gdzie te porady odkurzaczowe?! Prawie sie juz zdecydowalismy na jeden, ale dzieki bogu nie kupilismy. Po powrocie zobaczyłam ile one kosztują w sklepach internetowych. Wyobraźcie sobie, że są nawet tańsze o 200zł

a to norma, ja zelazko też kupowałam przez sklep internetowy, coś koło 120zł. Masakra

Napisane przez gosia1007

Hej! Zjadłam właśnie kawałek chleba z masłem, tak od samego rana i byłam na serio głodna a to oznacza, że wracam do normalnego świata

Super a powiem Ci, że jak jest dużo obowiązków to czas w pracy szybciutko leci.

Ad 1.
Ad 2: masz rację, ale też nie zawsze, dzisiaj na przykład okropnie mi się dłużyło, chociaż pracy nie miałam mniej

Napisane przez soffera

Katarzinka hop hop

katarzinka pisała, że na jej relacje będziemy musiały troszkę poczekać

Napisane przez asiuk

Szef mi wczoraj oznajmił, że dostanę podwyżkę i uczyni ze mnie swoją "prawą rękę" Bardzo się z tego powodu cieszę, opłaca się czasem zostawać po godzinach

no proszę, moje gratulacje!

Napisane przez daget

A moj braciszek dzis wychodzi ze szpitala, co prawda z noga w gipsie ale wychodzi.... ....

no to super oddaję buziaka

Napisane przez gosia1007

Dageciku nie nerwaj się ostatnio doszłam do wniosku, że dla nas wszystkich rok 2008 był dość ciężki (jeśli chodzi o załatwianie różnych rzeczy i formalności), jeżeli komuś dochodzi do tego jeszcze remont to już masakra. W 2009 wszystkim nam należą się wakacje i to takie mega. Zgadzacie się ze mną?????

oj podpisuje się czym tylko moge pod tym!!!!!

Napisane przez LilStar

do poniedziałku-miłego weekendu

nawzajem

[malutka_24]

Napisane przez kasienka1985

Hej kotuś
Oj nie bardzo teraz mi na rękę wolne muszę się porządnie przeziębić żeby nie przyłazić do pracy, bo tak powiedzą, że symulant jestem
Poza tym wszyscy się smarkamy w biurze- łącznie z prezesem- więc nie wypada iść na zwolnienie skoro oni siedzą!

oj Kasieńko - życzę Ci mnóstwo zdrówka

Napisane przez daget

A moj braciszek dzis wychodzi ze szpitala, co prawda z noga w gipsie ale wychodzi.... ....
Dziewczyny wyjezdzam... trzymajcie sie..... buziek dla kazdej z osobna i wszyatkich razem....

ad.1 najważniejsze, że z bratem jest wszystko dobrze
ad.2 odwzajemniam buziaczka

Napisane przez gosia1007

Ostatnio doszłam do wniosku, że dla nas wszystkich rok 2008 był dość ciężki (jeśli chodzi o załatwianie różnych rzeczy i formalności), jeżeli komuś dochodzi do tego jeszcze remont to już masakra. W 2009 wszystkim nam należą się wakacje i to takie mega. Zgadzacie się ze mną?????

jak najbardziej jestem za

Napisane przez LilStar

hej
żegnam się z Wami Laseczki na weekend bo jadę do Męża
uważajcie na siebie
ściskam mocno
do poniedziałku-miłego weekendu

miłego spędzenia weekendu z mężem

Uciekam się kąpać, jakaś mała kolacyjka przed snem i lulu. Do zobaczyska jutro i dobranoc wszystkim

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny
Jak zwykle w weekend tu cisza. Ja siedzę w pracy i pilnie pracuję a zaraz biegnę na zajęcia na uczelnię. Zaczynam odczuwać skutki takiego życia jestem tak padnięta, że na propozycję męża wyjścia dziś na ostatki po prostu padłam. Nie wyrabiam na zakrętach od poniedziałku do czwartku pracuję od piątku do niedzieli siedzę na uczelni po 12 godzin. Wyobrażacie to sobie i nie mamy nawet 15 min przerwy A do tego remont, który będzie dobrze jeżeli skończy sie na święta.
No to sie wyżaliłam
A może chociaż Wy zamierzacie jakoś miło spędzić ostatki?

[Milibili]

Ja tylko na sekundkę Udało mi się na chwilę ukraść mężowi komputer ( pracuje dzis caly dzien :/ tylke dobrze ze w domu a moj nie ma podlaczenia jeszcze do internetu)

Chciałabym Wam wszystkim podziękować !!! Dziekuje, że dodawałyście mi otuchy w sprawie tego paskudnego mieszkania i mobilizowalyście mnie do przeprowadzki dziś już oficjalnie moge powiedziec ze przeprowadzka zakonczona definitywnie Jeszcze raz dziękuje za wsparcie i kciuki

[m.a.r.t.a]

Cześć dziewuszki piszę do Was z niemałą chrypką i bólem gardła. Mężulek mnie zaraził. Widzę, że dobrze pobalowałyście na Andrzejkach, bo pustki tu jak cholera .

Milibili cieszę się, że możesz teraz odetchnąc pełną piersią. Miłego mieszkanka w nowym lokum.

Pozdrawiam Was serdecznie!

[malutka_24]

Napisane przez niuniuniau

A może chociaż Wy zamierzacie jakoś miło spędzić ostatki?

my dopiero nie dawno wróciliśmy z wieczoru andrzejkowego byliśmy u mojego męża kuzyna

Napisane przez Milibili

Chciałabym Wam wszystkim podziękować !!! Dziekuje, że dodawałyście mi otuchy w sprawie tego paskudnego mieszkania i mobilizowalyście mnie do przeprowadzki dziś już oficjalnie moge powiedziec ze przeprowadzka zakonczona definitywnie Jeszcze raz dziękuje za wsparcie i kciuki

Do usłyszonka jutro

[izazusia]

W skrócie:
-Byłam w szkole (tam przynajmniej cieplo bylo)
-Dostałam 5 z mechany analitycznej i jestem zwolniona z jednego projektu ( ja chemik pierzyński zostałam siła wywołana do tablicy i jakimś cudem sobie poradziłam:zadanie bylo z wykładu przeprowadzonego jakies 2 h przed ćwiczeniami, dwie pozostałe wywołane osoby dostały 3 i 3,5...baby górą )
-Ogrzewania nie mamy, 3 zawory ciekną, serwisanta do uruchomienia pieca nie było, w domu -Sybiru ciąg dalszy ale za jakies 2 h przyjedzie mężulek z tatusiem. Hmm z braku miejsca na rozłożenie materaca będziemy chyba spać we trójkę na jednym łóżku
- Tęskniłam za Wami, liczyłam na 5 zapisanych stron a Wy jakieś milczące się zrobiłyście. wybaczam tylko ze względu na andrzejki/ostatki. balujcie dziewoje Wy moje za dwoje a nawet troje;p

[gosia1007]

Witam z rana.
Widzę, że wszystkie zabiegane, tylko kilka postów po weekendzie do przeczytania. Trudno się dziwić, tyle spraw na głowie.
Ostatki spędziłam w babskim gronie, popiłyśmy trochę i było całkiem ok. Zresztą uwielbiam takie babskie spotkania, zawsze jest wesoło.

[kasienka1985]

Hej pysie
Dodałam obiecane fotki na moim wątku zdjęciowym.
Jeśli ktoś ma ochotę pooglądać to zapraszam


U mnie w weekend całkiem fajnie było.
W sobotę pojechaliśmy do znajomych posiedzieliśmy, popiliśmy i pogadaliśmy sobie <wiem miałam nie pić >
I fajnie było...
Później <Izulek> była powtórka z Egiptu.
Z samego rana pojechałam z koleżanką z pracy na wystawę kamieni w Hali Ludowej we Wrocławiu.
Było fantastic.
Polecam wszystkim Wam tam jechać!
Znaczy się nie konkretnie tam, a na taką właśnie wystawę!
Można kupić świetną biżu za przystępną cenę!
Co też uczyniłam

Dziś mamy 1 grudnia!
Za 18 dni moje urodzinki
Zapamiętać i życzenia składać!

Buziak słodki na początek dzionka
Gosiu

[dzasta110]

Hej dziewczyny

Od rana ból brzucha, bo @, a do pracy trza jechać mam nadzieję, że tabletki pomogą
w weekend byłam na uczelni, o ostatkach mogłam zapomnieć zjazd okrutnie ciężki bleeee... jestem padnięta

Izazusia ha... ja wiem, że Ty to zdolna bestia

Liluś jak tam u Małża było??

Mili ale super w końcu będziecie mieszkać w odpowiednim miejscu

Malutka buziak dla fasolinki od cioci dzasty

agunia82
Kasienka
Daguś
Sofferka
Kotek
czekoladka gdzie Ty się babolu podziewasz??
Monai odezwała się i znów wsiąkła
Gosia
M.a.r.t.a

Tęskniłam za Wami Miłego dnia

[katarzinka]

hej hej
już wracam jako mężatka
nadrabiam zaległości i powoli będę opisywać
ślub wspaniały (chcemy jeszcze raz) a Praga piękna wczoraj wróciliśmy, a dziś do pracy

[daget]

Witajcie Dziewoje... ja tylko na chwilke bo dzis mam kolejna rozmowe w sprawie pracy o 11:30 ...

przesylam buziole i gratuluje superasnych informacji Mili, Izus . Jak wroce zdam relacyjke z weekendu , a na razie znikam

Witamy nasza ostatnia PM . Super ze jestes

[kasienka1985]

Napisane przez katarzinka

hej hej
już wracam jako mężatka
nadrabiam zaległości i powoli będę opisywać
ślub wspaniały (chcemy jeszcze raz) a Praga piękna wczoraj wróciliśmy, a dziś do pracy

hej żabciu
Opowiadaj jak najprędzej!
Nadrobisz później!

Mili- kochanie cieszę się bardzo, że Ty się cieszysz!!! i że się wszystko udało
Dżasti- dobrego samopoczucia życzę króliczku mój

a to linki do tych ludziów u których wczoraj byłam na tych kamieniach:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=9956203
http://allegro.pl/show_user.php?uid=3208209

jak zrobie fotki tego co kupiłam to Wam pokaże!

[gosia1007]

Napisane przez dzasta110

Gosia

Napisane przez kasienka1985

Gosiu

Napisane przez katarzinka

hej hej
już wracam jako mężatka
nadrabiam zaległości i powoli będę opisywać
ślub wspaniały (chcemy jeszcze raz) a Praga piękna wczoraj wróciliśmy, a dziś do pracy

GRATULACJE!!!

Napisane przez daget

Witajcie Dziewoje... ja tylko na chwilke bo dzis mam kolejna rozmowe w sprawie pracy o 11:30 ...

No to kciuki

[katarzinka]

no więc (nie zaczyna się zdania od więc :P )
wtorek idziemy grzecznie do spowiedzi i już nie grzeszymy
środa znów idziemy do księdza (nie, nie nie do spowiedzi ) ostatnie spotkanie przed ślubem, a tu ksiądz wyskakuje z pytaniem"nie rozmyśliliście się jednak? "
no niech będzie
czwartek pakujemy się na podróż do Pragi i sprzątamy gniazdko
piatek przygotowania na trzeskanie, obkładamy okna na klatce schodowej i drzwi kartonami i godzina ok.17tej pierwszy dźwięk tłuczonej porcelany za naszymi drzwiami czy to już do nas czy komuś coś upadło, ale zaraz potem cała salwa więc do nas - skończyli - wychodzimy po zamiatać , tłukących zapraszamy na kawałek kołocza i kieliczeczek za nasze zdrowie i potem tak do około 22giej przychodzą tłuką i wychodzą, my sprzątamy. potem ostateczne wyzamiatanie klatki, szybko jeszcze odkurzamy i po 23ciej padamy w łóżko zadowoleni, że trzaskanie mamy z głowy.
poleciały talerze, umywalka szt.1, kubeczki i inne "porcelany".

[malutka_24]

Witamy z fasolką w ten piękny grudniowy dzionek

Napisane przez izazusia

-Dostałam 5 z mechany analitycznej i jestem zwolniona z jednego projektu ( ja chemik pierzyński zostałam siła wywołana do tablicy i jakimś cudem sobie poradziłam:zadanie bylo z wykładu przeprowadzonego jakies 2 h przed ćwiczeniami, dwie pozostałe wywołane osoby dostały 3 i 3,5...baby górą )

Napisane przez dzasta110

Malutka buziak dla fasolinki od cioci dzasty

Napisane przez katarzinka

hej hej
już wracam jako mężatka
nadrabiam zaległości i powoli będę opisywać
ślub wspaniały (chcemy jeszcze raz) a Praga piękna wczoraj wróciliśmy, a dziś do pracy

czekamy na szczegółową relacyjkę ze ślubu i wesela no i oczywiście to co PM2008 lubią najbardziej - zdjęcia

Napisane przez daget

Witajcie Dziewoje... ja tylko na chwilke bo dzis mam kolejna rozmowe w sprawie pracy o 11:30 ...

i daj znać jak poszło

[kotekk81]

Witam w ten piekny, sloneczny grudniowy poranek

my z malzem andrzejki spedzilismy w domku z butla winska i zrobilismy sobie wieczor filmowy......alez fantastycznie bylo tylko chyba moja glowa cos oslabla bo jakiegos lekkiego kacyka odczuwam hihihi

[daget]

Napisane przez gosia1007

No to kciuki

Napisane przez malutka_24

i daj znać jak poszło

Wrocilam.... i normalnie doszlam do wniosku, ze jesli wciaz bede chodzic po Warszawie tylko na rozmowy w sprawie pracy to przy kolejnym takim spotkaniu powiem, ze aktualnie moim hobby jest chodzenie na spotkania w sprawie pracy i zrobie tak albo jesli ktos mnie zapyta dlaczego odpowiedzialam na oferte to stwierdze, ze doszlam do wniosku ze panstwo i tak mnie nie zatrudnia a w tej czesci Warszawy jeszcze nie bylam . A najlepsze jest to jak dzwonia, niby sie przedstawiaja skad (ale ja nigdy nie slysze) zapraszaja na rozmowe a ja w polowie spotkania dopiero orientuje sie co to za firma . Hhihiihih, tak to jest jak Cv wysyla sie hurtowo.
Dzieki za kciuki, odpowiedz dadza do 2 tygodni....

Napisane przez katarzinka

poleciały talerze, umywalka szt.1, kubeczki i inne "porcelany".

Oooo widze, ze ktos mial remont w domu i wymienial ceramike . U nas takiego zwyczaju nie ma.... i bardzo dobrze hihihi. Czekamy na wiecej


Dojechalismy w piatek do Walbrzycha kolo 22 i szok... Moj brat w gipsie od pasa do kolan. Blady jak sciana, z rozwalona i opuchnieta warga, mialam wrazenie ze stracil przednie zeby.W pozycji lezacej bez mozliwosci normalnego samodzielnego poruszania sie.
A potem calonocna zadyma bo chcial sciagnac z siebie gips, mama mu tlumaczyla, ja mu tlumaczylam,a ten swoje "dajcie nozyczki i dajcie nozyczki". Nawet troche go podarl. Nie mogl zanalezc sobie miejsca.
W zwiazku z powyzszym dalismy sobie spokoj i na andrzejki nie poszlismy posiedzielismy z nim i z mama, obejrzelismy film, przyszedl brata najlepszy kumpel, chlopcy wypili piwo, nie mielismy natchnienia na imprezowanie. Ale mowie wam serce sie krajalo....
A najlepsze jest to ze nikt nie uprzedzil w jakim stanie mego brata wypisza ze szpitala. Dobrze ze mama pojechala z tym kumplem do szpitala, a on ma auto kombi. Wyciagneli tylne siedzenia bo inaczej by sie nie zmiescil z tym gipsem w pozycji lezacej. U nas pod domem zima i totalny lod, musieli podlozyc pod kola auta kamienie aby z gorki nie zjechalo. (Bo nasz dom na sporej gorce stoi). Do tego zawolali jeszcze jednego kumpla, polecieli i zalatwili deske od GOPRowcow i jna tej desce wniesli go do domu. A wyobrazcie sobie jakby mama pojechala po niego autopusem.... zero wyobrazni!!!!

[gosia1007]

Dageciku - odnośnie pracy jeśli rzucisz taki tekst to być może Cię zatrudnią. Na filmach zawsze tak jest - przebojowym paniom wszystko się udaje, zawsze rzucą jakiś śmieszny tekst do szefa i...dostają pracę.

Odnośnie brata to strasznie mi przykro.
Niestety u nas panuje znieczulica, niestety obecna również w służbie zdrowia. Dać im podwyżki...jasne, tylko za co.

[daget]

Napisane przez gosia1007

Dageciku - odnośnie pracy jeśli rzucisz taki tekst to być może Cię zatrudnią. Na filmach zawsze tak jest - przebojowym paniom wszystko się udaje, zawsze rzucą jakiś śmieszny tekst do szefa i...dostają pracę.

Odnośnie brata to strasznie mi przykro.
Niestety u nas panuje znieczulica, niestety obecna również w służbie zdrowia. Dać im podwyżki...jasne, tylko za co.

Tak wlasnie Gosiu pomyslalam, i podobno w Warszawie bezrobocia nie ma.... taaaa.
Ach podwyzki.... A wlasnie mi sie przypomnialo, zeby bylo smieszniej wypisali recepte. Okazalo sie ze w naszej dzielnicy w zadnej aptece nie maja zastrzykow przeciwkozakrzepowych, wiec mama poprosila znajomego aby poszukal u siebie na dwoch innych dzielnicach okazalo sie ze tam tez nie ma. Wiec zabralismy mame i pojechalismy autem do centrum i tam w aptece calodobowej okazalo sie ze sa i.... nie sprzedadza nam na recepte bo na pieczatce szpitala nie widac ulicy a bez znizki za jedno opakowanie trzeba zaplacic 170 zl. . Wiec poradzono nam bysmy sie udali do walbrzyskiego szpitala z prosba o przepisanie naszej recepty. Na cale szczescie tutaj problemow nie bylo recepte przepisano i za 3 opakowania zaplacilismy 20 zl.

[kasienka1985]

Dagmarko to co piszesz o naszej kochanej służbie zdrowia to skandal!!!
Brat musi się przyzwyczaić do chwilowej <że tak powiem> bezsilności
Najważniejsze, że wyjdzie z tego i będzie zdrowy.
Musi to jakoś przecierpieć, a Wy musicie go wspierać!


Mój kuzyn dokładnie 20 września <dzień naszego ślubu> kilka lat temu <4 chyba> miał wypadek.
W zasadzie to nasze kontakty takie średnie były, rzadko się widzieliśmy i mało rozmawialiśmy ze sobą.
Jak usłyszałam o wypadku to zemdlałam prawie!!!
Był strasznie połamany <2 złamania otwarte- przedramię i udo>, druga ręka też złamana, szczęka pęknięta w 3 miejscach, 1 wybity ząb.
Słowem: miał jedną nogę wolną, którą mógł ruszać!
Szczękę miał zadrutowaną i jak przychodziłam do niego do szpitala to przez tego wybitego zęba przez rurkę podawałam mu do jedzenia zmiksowane zupy albo jogurty.
Istna tragedia!!! Zaznaczę, że jest 2 lata młodszy ode mnie!!!

Teraz był u mnie na weselu i świetnie sie bawił!
Poza bliznami i złymi wspomnieniami nic go nie nęka!
Tyle, że najgorsze jak dla mnie jest to... że niczego nie nauczył go ten wypadek!
Wydaje mi się, że wcale nie nauczyło go to pokory,a powinno w zasadzie.
Bo myślę, że wtedy człowiek powinien się cieszyć, że dostał tę drugą szansę!


To taka mała dygresyja... sie mi przypomniało to sem piszem.

[gosia1007]

Napisane przez daget

Ach podwyzki.... A wlasnie mi sie przypomnialo, zeby bylo smieszniej wypisali recepte. Okazalo sie ze w naszej dzielnicy w zadnej aptece nie maja zastrzykow przeciwkozakrzepowych, wiec mama poprosila znajomego aby poszukal u siebie na dwoch innych dzielnicach okazalo sie ze tam tez nie ma. Wiec zabralismy mame i pojechalismy autem do centrum i tam w aptece calodobowej okazalo sie ze sa i.... nie sprzedadza nam na recepte bo na pieczatce szpitala nie widac ulicy a bez znizki za jedno opakowanie trzeba zaplacic 170 zl. . Wiec poradzono nam bysmy sie udali do walbrzyskiego szpitala z prosba o przepisanie naszej recepty. Na cale szczescie tutaj problemow nie bylo recepte przepisano i za 3 opakowania zaplacilismy 20 zl.

Bez komentarza...


Uciekam do domku, sporo jeszcze dzisiaj przede mną

[daget]

Napisane przez kasienka1985

Dagmarko to co piszesz o naszej kochanej służbie zdrowia to skandal!!!
Brat musi się przyzwyczaić do chwilowej <że tak powiem> bezsilności
Najważniejsze, że wyjdzie z tego i będzie zdrowy.
Musi to jakoś przecierpieć, a Wy musicie go wspierać!

Ta bezzilność jest najgorsza. Trudno sie przyznac czlowiekowi ze potrzebuje opieki. Sadze ze juz jest lepiej ale znam wlasnego brata a on charakteru nie ma latwego. A skubaniec jesc nie chce bo nie moze z toalety korzystac tylko ma basen, az mu sie policzki zapadly. ale moze po weekendzie jak juz pielgrzymki sie przez dom przewinely co nieco w te jego mozgownice dotarlo....

dzieki Kasienko

[agunia82]

Witam skarbki

Ale tu cicho dzisiaj było

Napisane przez dzasta110

agunia82

daguś trzymam dalej żeby w końcu ktoś się odezwał

A co do brata, a raczej co do służby zdrowia- to no comment. Porażka na całej linii
A brat dojdzie w końcu do siebie, najważniejsze, że żyje, a zdrówko wróci z czasem

No to lecę coś wszamać bom okropelnie głodna

[kasienka1985]

heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej
ja na uno sekundo!
mam dla Was grejt mesidża!!!
odnalazłam kabel di telefona sprzątając bajzel w komodzie
a co oznacza, żeeeee...

wklejam Wam foteczkę z Izulenką