Maturzyści 2009 cz. III :)

[beoneself]

Napisane przez sydunia

a to jednak nie piszesz matmy podstawowej?;>

Zrezygnowałam... Próbowałam cośtam sama cały czas robić, no korki niestety nie mogłam sobie pozwolić. No trudno. I muszę znaleźć inny kierunek studiów

Napisane przez afri

My mieliśmy wszystko w realistycznej konwencji: 9:00 rozpoczecie matur a potem do domciu podobno nasi nauczyciele walczyli jak lwy o to zebysmy mieli jednak zajecia, ale nasza Dyrektorka jest nieugięta I chwała jej za to!

Oj chwała, chwała

Napisane przez paula007

Ej, zrobiłam sobie teraz czytanie i gramatykę z anglika. Masakra. Robiłam wiele matur, ale gramatyka z tej przebiła wszystko. W czytaniu jedynie pierwszy tekst łatwy, w drugim miałam jeden błąd, a trzeci też jakiś dziwny. Słuchanie jeszcze przydałoby się zrobić.

be hej

[maalwiinkaa2]

Napisane przez Lucrecia3

Nasza szkoła jest jak dżungla – rządzi się własnymi prawami. A ta matura to po prostu kpina. Każda klasa pisała o innej godzinie. My angielski o 14, geografię o 12.30, a polskiego w ogóle. Ale mój brat cioteczny (chodzi do tej samej szkoły co ja) pisał dopiero dzisiaj angielski, więc mógł sobie przeczytać odpowiedzi w gazecie. Słyszałam nawet, że niektórzy pisali dziś dopiero polski, a zaraz potem przyszli pisać geografię!!


A… zapomniałam odpowiedzieć. Pisałam geografię podstawową. Chodzi mi o to zadanie, gdzie na podstawie tabeli o elektrowniach trzeba było narysować wykres.

no to suchar jakiś.... a o ten wykres xD przecież to było proste... jeden kwadracik odpowiadał jednemu %. i tak jak miałas 37%elektrowni atomowych to zaznaczałaś 37 kwadracików.

[paula007]

Napisane przez afri

A to Ty nie pisalaś w szkole matury skubańcu? :P

Nie.
Najpierw nam mówili, że będziemy pisać, ale zmienili zdanie.
Dzisiaj była tylko matura z histy i wosu, dlatego też zrobiłam sobie wolne.

Zrobiłam słuchanie. Jednym słowem(a właściwie emotką) To o Federerze faktycznie porażka.

[ewelina090]

ja pisalam podstawowa matme. i znam juz wynik 52% jestem zadowolona z tego wyniku chociaz zawsze mogloby byc lepiej ale myslalam ze wogole nie zdam:P
polski raczej zdalam ale nie wiem na ile... z angielskim moze byc ciezko mam nadzieje ze uzbieram te 30%

[Lucrecia3]

Napisane przez maalwiinkaa2

no to suchar jakiś.... a o ten wykres xD przecież to było proste... jeden kwadracik odpowiadał jednemu %. i tak jak miałas 37%elektrowni atomowych to zaznaczałaś 37 kwadracików.

No właśnie też mi chodziło o to, że to zadanie było PROSTE.
Ale skąd ty wzięłaś 37 kwadracików? Przecież było ich 10. Ja zrobiłam, że jeden kwadracik to 6% bo inaczej bym się nie zmieściła.

[Marta89]

Napisane przez Lucrecia3

No właśnie też mi chodziło o to, że to zadanie było PROSTE.
Ale skąd ty wzięłaś 37 kwadracików? Przecież było ich 10. Ja zrobiłam, że jeden kwadracik to 6% bo inaczej bym się nie zmieściła.

ja zrobiłam tak, ze 1 kwadracik to 5%. a dlaczego tam obok było 5 a nie 4 kwadraty (oznaczenia)

[Lucrecia3]

Napisane przez Marta89

ja zrobiłam tak, ze 1 kwadracik to 5%. a dlaczego tam obok było 5 a nie 4 kwadraty (oznaczenia)

Bo przy tym pustym trzeba było napisać jaką skalę się wybrało (jeden kwadrat to ile %).

[maalwiinkaa2]

Napisane przez Lucrecia3

No właśnie też mi chodziło o to, że to zadanie było PROSTE.
Ale skąd ty wzięłaś 37 kwadracików? Przecież było ich 10. Ja zrobiłam, że jeden kwadracik to 6% bo inaczej bym się nie zmieściła.

przepraszam, zle przeczytalam.

Napisane przez Marta89

ja zrobiłam tak, ze 1 kwadracik to 5%. a dlaczego tam obok było 5 a nie 4 kwadraty (oznaczenia)

Napisane przez Lucrecia3

Bo przy tym pustym trzeba było napisać jaką skalę się wybrało (jeden kwadrat to ile %).

Kurcze, pogubiłam się ja miałam jeden duży kwadrat, w którym było 100 małych. I w tych stu małych kwadracikach zaznaczyłam po kolei te rodzaje elektrowni.

[gaia]

Sprawdziłam sobie angielski mimo, że za pierwsze 2 zadania dałam sobie tylko 0,5 punktu a za wypracowanie 13- tyle miałam z ostatniej rozprawki w szkole to wyszło całkiem przyzwoicie... nie spodziewałam się ale 69% haha zobaczymy na ile mnie ocenią w szkole


Zaczynam strasznie żałować, że wyszłam dziś z majcy poł godziny wcześniej Mam wyrzuty sumienia, że nie spróbowałam jeszcze raz jednej wysokości policzyć

[biedronka91]

Ludzie.. co powiecie na temat matmy rozszerzonej.. ?!
U mnie tragedia.. Zresztą matematyka rozszerzona w klasie humanistycznej.. Jeszcze nie zdążyłam wszystkiego powtórzyć.. Modlę się o 30 % a mam taką nauczycielkę, że szkoda gadać.. Będzie gnojenie.. ;/

[gaia]

Napisane przez biedronka91

Ludzie.. co powiecie na temat matmy rozszerzonej.. ?!
U mnie tragedia.. Zresztą matematyka rozszerzona w klasie humanistycznej.. Jeszcze nie zdążyłam wszystkiego powtórzyć.. Modlę się o 30 % a mam taką nauczycielkę, że szkoda gadać.. Będzie gnojenie.. ;/

Ja też human i też majca R Znalazłam bratnią dusze!

ogólnie nie była jakas masakryczna- widziałam trudniejsze. Ale jak dla mnie wartosć bezwzględna i wykres nie do przejścia, więc wiem czego nie umiem.

Ile wam wyszło w zadaniu z rach. prawdopodobieństwa? x=10?

[trynosz]

Jak dla mnie byla w miare prosta, ale jestem w klasie matematycznej, wiec to co innego ;p

[trynosz]

Napisane przez gaia

Ile wam wyszło w zadaniu z rach. prawdopodobieństwa? x=10?

yhy

[biedronka91]

Heh.. Ja się zdecydowałam dopiero w tym roku, więc powoli, powoli powtarzam. Dla mnie ogólnie było dosyć ciężko zwłaszcza porównując z maturą ubiegłoroczną z maja. Coś ciemno to widzę, mimo, że matme zawsze rozumiałam i zrobiłam wielki błąd pakując się na humanistyczny. Po trzech latach to człowiek kompletnie inaczej myśli, nie wiem czy to nadrobię..
W ogóle, to chyba będę podstawę historii zdawać dla bezpieczeństwa, a matmę wezmę jako przedmiot dodatkowy.. Mniejsze ryzyko..
Dodatkowo szkoła muzyczna przez 10 lat, nie ma czasu na nic.. Chyba pójdę na Akademię Muzyczną jak się wkurzę.. xD

A co do prawdopodobieństwa.. Nawet nie przeczytałam zadania, jestem dopiero na kombinatoryce, szkoda mi było czasu, ale teraz żałuję, zawsze jakieś dwa punkty by się uzbierało.. ;/

[trynosz]

Napisane przez biedronka91

A co do prawdopodobieństwa.. Nawet nie przeczytałam zadania, jestem dopiero na kombinatoryce, szkoda mi było czasu, ale teraz żałuję, zawsze jakieś dwa punkty by się uzbierało.. ;/

A to bylo z kombinatoryki wlasnie, a nie z prawdopodobienstwa ;p

[gaia]

Napisane przez biedronka91

Heh.. Ja się zdecydowałam dopiero w tym roku, więc powoli, powoli powtarzam. Dla mnie ogólnie było dosyć ciężko zwłaszcza porównując z maturą ubiegłoroczną z maja. Coś ciemno to widzę, mimo, że matme zawsze rozumiałam i zrobiłam wielki błąd pakując się na humanistyczny. Po trzech latach to człowiek kompletnie inaczej myśli, nie wiem czy to nadrobię..
W ogóle, to chyba będę podstawę historii zdawać dla bezpieczeństwa, a matmę wezmę jako przedmiot dodatkowy.. Mniejsze ryzyko..
Dodatkowo szkoła muzyczna przez 10 lat, nie ma czasu na nic.. Chyba pójdę na Akademię Muzyczną jak się wkurzę.. xD

A co do prawdopodobieństwa.. Nawet nie przeczytałam zadania, jestem dopiero na kombinatoryce, szkoda mi było czasu, ale teraz żałuję, zawsze jakieś dwa punkty by się uzbierało.. ;/

Ja też je na początku ominęłam nawet nie czytając ale dobrze, ze wróciłam bo było aż za proste czyli podejrzane
Ja szczęśliwie zorientowałam się w drugiej klasie, więc przerobiłam już prawie cały materiał z rozszerzenia- przynajmniej tyle. Co oczywiście nie znaczy, że to wszystko umiem

[gaia]

Napisane przez trynosz

A to bylo z kombinatoryki wlasnie, a nie z prawdopodobienstwa ;p

brakowało mi tego słowa właśnie

[biedronka91]

No to jesteś w lepszej sytuacji.. Ale chyba racja, trzeba wrzucić na optymizm, wziąść się w garść i pracować na maksa.. Kurde.. Ambitne baby jesteśmy i tak to bywa.. ;D
Najbardziej to sie boje mojej babki z majmy.. Chyba mnie prześwięci jak zobaczy co tam popisałam.. xD

[marcia1003]

Ja to sie ciesze ze juz po
A zdam czy nie to nie wiem
Wczoraj i dzisiaj to bylo duzo strzelanek i jest troche trafnych

[biedronka91]

Z kombinatoryki..
Matko.. nawet nie przeczytałam, głupia! No to mam przerąbane u matematyczki.. ;D

[biedronka91]

Napisane przez marcia1003

Ja to sie ciesze ze juz po
A zdam czy nie to nie wiem
Wczoraj i dzisiaj to bylo duzo strzelanek i jest troche trafnych

Gbyby tak się dało na matmie strzelać..

[gaia]

Napisane przez biedronka91

No to jesteś w lepszej sytuacji.. Ale chyba racja, trzeba wrzucić na optymizm, wziąść się w garść i pracować na maksa.. Kurde.. Ambitne baby jesteśmy i tak to bywa.. ;D
Najbardziej to sie boje mojej babki z majmy.. Chyba mnie prześwięci jak zobaczy co tam popisałam.. xD

Mnie zlinczuje za wykres, który z pełną świadomością źle narysowałam
Coś jak homograficzna ale nie do końca... chciałam mieć punkt wyjścia do przekształcenia wykresu, bo podobno za dobre przekształcenie złego wykresu dają punkt.

[biedronka91]

Napisane przez gaia

Mnie zlinczuje za wykres, który z pełną świadomością źle narysowałam
Coś jak homograficzna ale nie do końca... chciałam mieć punkt wyjścia do przekształcenia wykresu, bo podobno za dobre przekształcenie złego wykresu dają punkt.

Wole nie myśleć.. Moja babka w życiu by punkta nie dała.. Brrr

[Marta89]

Napisane przez Lucrecia3

Bo przy tym pustym trzeba było napisać jaką skalę się wybrało (jeden kwadrat to ile %).

Jaki ze mnie mozg:/ dlaczego ja na to nie wpadłam

[marcia1003]

Sprawdziłam sobie odp z angola i z zamknietych mam 15pkt Kozak

[gaia]

Napisane przez biedronka91

Wole nie myśleć.. Moja babka w życiu by punkta nie dała.. Brrr

Ale rozwiązywałam ostatnio jakiś stary arkusz maturalny i tak było w odpowiedziach. najpierw było przesunięcie o wektor- miało byc w prawo ja zrobiłam w lewo, a potem była | |. I w komentarzu do odpowiedzi było, ze punkt za poprawnie wykonane | | przyznaje się nawet, gdy translacja była zła.(za nią nie ma punktu)

Dlatego mam nadzieję, ze tu też tak będzie- inaczej zbłaźniłam się na marne

[nicRu]

Ja już wolę o maturach nie mysleć... ECH! Proste zadania zwaliłam, bo się źle czułam Te, które robiłam jako pierwsze poszły ok.

[sydunia]

Napisane przez ewelina090

ja pisalam podstawowa matme. i znam juz wynik 52% jestem zadowolona z tego wyniku chociaz zawsze mogloby byc lepiej ale myslalam ze wogole nie zdam:P
polski raczej zdalam ale nie wiem na ile... z angielskim moze byc ciezko mam nadzieje ze uzbieram te 30%

są gdzieś odpowiedzi z matmy juz?

Napisane przez gaia

Zaczynam strasznie żałować, że wyszłam dziś z majcy poł godziny wcześniej Mam wyrzuty sumienia, że nie spróbowałam jeszcze raz jednej wysokości policzyć

my pisaliśmy pół h krócej, bo nauczycielka uznała, że jeśli nie napiszemy matury w 150min, to w 180 też nie damy rady wyszlam jakoś chwilę przed końcem i w sumie te pół h więcej dzisiaj by mi nic nie zmieniło

Napisane przez gaia

Ile wam wyszło w zadaniu z rach. prawdopodobieństwa? x=10?

podobno tak powinno wyjść ja mam na pewno inny wynik, no ale wiadomo, ja nie miałam tego działu, więc byłabym naprawdę w szoku, gdybym zrobiła dobrze

[ewelina090]

Napisane przez sydunia

są gdzieś odpowiedzi z matmy juz?

nie ma jeszcze ale nam odrazu po maturze sor od matmy sprawdzil i po poludniu napisal do mojej kolezanki smsa na ile napisalysmy no ale jak ma jedna klase maturalna i w tej klasie dwie osoby ktore zdaja matme to nic dziwnego

[Serendipity]

Co za porażka.Z cz II z angielskiego mam 15,5 na 27 punktów..