Największe Wizażowe Gaduły - Panny Młode 2009, cz. VII

[Scio]

kaema zazdroszcze, ja jeszcze 1,5 h wykończę się tu

[śliweńka]

Napisane przez 00euphoria00

mówisz o pobigosowych gazach

jakie określenie

Napisane przez kasiaher

6 stron w ciągu nie całych 24 godzin

Cześć wogóle jak tam samopoczucie????

a co jakbyśmy miały się gdzieś spotkać na to by nam czasu brakło

a mi nudno TŻ przyjedzie po pracy dopiero jutro egzamin a do nauczenia mam dwie strony

[Strobiluska]

Napisane przez Scio

No brawo brawo

Daysy --> ja rozmawiałam z fotografem to on stwierdzil, ze sesja w dniu ślubu jest bez sensu, bo się młodzi stresują, czy zdążą, czy się sukienka nie pobrudzi, dlatego przeważnie się robi w niedziele, albo w poniedziałek. My będziemy miec w niedziele u nas, bo Rafal spod Krakowa do nas przyjeżdza. On twierdzi, ze dobra sesja to min. 4 h + dojazd.

a my mamy plener rano, tzn o 11.00, o 14.00 błogosławienstwo i msza o 15.00 nie wyobrażam sobie zdjeć ślubnych innego dnia niż sam ślub nie te emocje, nie te miny, nie te humory..a ze trochę stresu? no cóż, nikt nie mówił, ze będzie łatwo


PS. zła jestem, dostalam mandat i to od kogo? od straży miejskiej debile jedne na przepisach się nie znają, ale co-mialam się kłócić? chcieli sprawę do sądu grodzkiego oddać, tno to przyjęlam ten mandat..100zł

[zgadnij_MS]

Hej dziewczyny

Produkujecie strasznie duzo

Jaga w takim razie gratuluje spadku wagi Jeszcze nie jedna mozesz miec spodniczke olowkowa
Udanej zabawy pozostalym dziewczynko rowniez zycze przyjemnego wieczorku andrzejkowego, bo moj to bedzie spedzony w szkole, a po to bede odpoczywac i regenerowac sie przed niedziela..
Daysy, trzymam zeby Ci sie przyjemna praca trafila i zebys byla usatysfakcjonowana i oczywiscie sie nie nudzila
Euforiaa, ja tez chce linka

Co do tych ukladow tanecznych to hmmm jak dla mnie: po pierwsze najczesciej za dlugo trwaja, po drugie nie kazdy wykonuje cos w rytm muzyki, wiec ja raczej jestem na nie...

Ok, biore sie za ukladanie puzzli z J

[neska22]

heloł
nie było mnie od srody a tu tyle nowych postów....
zaraz bede nadrabiac
chcialam tylko napisac MOTLEy, ze te nauki zaczynaja sie w niedziele o 17.00

[jaga_2001]

zgadnij_MS, dzieki

Strobiluska, to nie trzeba bylo przyjmowac. Najwyzej poszalbys do sadu. To nic strasznego (sama ostatnio po nich latam, bo sie ciagle kloce z ZUSem ). Jakbys udowodnila, ze jestes niewinna to koszty procesu poniosloby Panstwo

[śliweńka]

Napisane przez Strobiluska

a my mamy plener rano, tzn o 11.00, o 14.00 błogosławienstwo i msza o 15.00 nie wyobrażam sobie zdjeć ślubnych innego dnia niż sam ślub nie te emocje, nie te miny, nie te humory..a ze trochę stresu? no cóż, nikt nie mówił, ze będzie łatwo


PS. zła jestem, dostalam mandat i to od kogo? od straży miejskiej debile jedne na przepisach się nie znają, ale co-mialam się kłócić? chcieli sprawę do sądu grodzkiego oddać, tno to przyjęlam ten mandat..100zł

za co ci dali mandat??


ja chcę zdjęcia po ślubie w tym samym dniu widziałam zdjęcia koleżanki kilka dni po ślubie już nie wyglądała tak bajecznie nie ten wygląd co w ten dzień i i jak piszesz emocje

[kasiaher]

ej nadrobiłam a teraz czekam aż TŻ się wykąpie coś wisi nad nami bo chyba kłótnia się szykuje, ale udam że idę spać i ic się nie odezwę.

[agnusek22]

No więc obrączki są piękne ,ale jeszcze ich nie mamy, bo zostawiliśmy na grawer i odbierzemy za tydzień i wtedy je pokażę Jestem tak podekscytowana, że nie wiem jak wytrzymam te 9,5 miesiąca

[kasiaher]

No to fajnie ciekawe kiedy my się wybierzemy po obrączki, podejrzewam że gdzieś w styczniu lub w lutym.

[motley]

Napisane przez anuulaa

A ja jestem strasznie podekscytowana jutrzejszym dniem, bo jedziemy ze znajomymi w 8 osób do Tropical Island pod Berlinem, złapiemy troszkę sztucznego ciepełka i przez cały dzień z moim TŻ błogie lenistwo!!

ojjj ale Ci zazdroszczę, byliśmy tam 1,5 roku temu i było BOSKO, a teraz to podobno rozbudowali więc jest pewnie jeszcze lepiej
Dobrej zabawy

Napisane przez 00euphoria00

A oto moje kartki na święta...ylko dwa zdjęcia ni wyszły

piękne te karteczki

Napisane przez Scio

Bajuś mój też by chciał jakiś sprzęt wędkarski, kolowrotek, czy coś, ale ja znalazłam cos lepszego dużo lepszy pomysł, a powiem Wam, ocencie czy dobry pomysł, chodzi o prezent pod choinke - jedziemy na swięta do rodziców i tam znajdzie, książkę o urządzaniu akwarium, a pod naszą choinką w mieszkanku, jak wrócimy, będzie na niego czekać akwarium, już nawet znalazłam odpowiednia na allegro, ale czekam na motley, zeby mi cos doradziła, on już dawno mi suszył głowę o to akwarium.

Boże jak ja uwielbiam mu dawac prezenty

ja też bardzo lubię spełniać marzenia TŻ. On dużo dla mnie robi (opłacał np. moje studia) więc jak dwa lata temu, akurat przed świętami, uczelnia przelała mi stypendium hurtem za 3 miesiące (nieco ponad 1 tys.) to za wszystko kupiłam mu zdalnie sterowany samolot, który był jego marzeniem. Wcześniej przez miesiąc molestowałam ludzi na jakimś forum modelarskim, żeby mi powiedzieli co i jak Bardzo był wtedy szczęśliwy i powiedział, że to najlepszy prezent jaki dostał w życiu No i oczywiście nowe hobby go wciągnęło na maxa i zabiera mu dużo czasu no ale w sumie cieszę się z tego. Także Scio przygotuj się, że Twój TŻ pewnie też wciągnie się w akwarystykę

Napisane przez jupik

Rozumiem- w pierszym odruchu to człowiek jest tak oburzony że go posądzają... ale nie warto dawać satysfakcję takim pseudoochroniarzom- na złość im bym czekała na policję

dokładnie. Ja rozumiem, że można pokazać co się ma w torbie żeby nie tracić czasu i żeby się odwalili (też kiedyś miałam taką sytuację) ale jakby mi się kazali rozbierać to bym nie podarowała

Napisane przez neska22

chcialam tylko napisac MOTLEy, ze te nauki zaczynaja sie w niedziele o 17.00

dzięki serdeczne za info niestety jesteśmy w Szczecinie i będziemy w niedzielę wieczorem ale dowiem się w tygodniu może odpuszczą nam jedno spotkanie chciałabym mieć już to z głowy

[azzis]

OMG, weekedn, a ja obudziłam się po 7:30 zamiast sobie spać.

Pogoda kiepska - pada deszcz...

A dzisiaj mała parapetówka na nowym M

[san_g]

hej wpadlam na chwilke zeby sie pochwalic ze nauki przedslubne mamy juz za soba <jupii> kolejna rzecz ktora moge odkreslic z listy milego dzionka

[Scio]

Hej Kobietki

Napisane przez motley

ja też bardzo lubię spełniać marzenia TŻ. On dużo dla mnie robi (opłacał np. moje studia) więc jak dwa lata temu, akurat przed świętami, uczelnia przelała mi stypendium hurtem za 3 miesiące (nieco ponad 1 tys.) to za wszystko kupiłam mu zdalnie sterowany samolot, który był jego marzeniem. Wcześniej przez miesiąc molestowałam ludzi na jakimś forum modelarskim, żeby mi powiedzieli co i jak Bardzo był wtedy szczęśliwy i powiedział, że to najlepszy prezent jaki dostał w życiu No i oczywiście nowe hobby go wciągnęło na maxa i zabiera mu dużo czasu no ale w sumie cieszę się z tego. Także Scio przygotuj się, że Twój TŻ pewnie też wciągnie się w akwarystykę

Ja to się boję, ze on odstawi mnie w kąt, bo on taki zwariowany na punkcie rybek jest, w ogóle na punkcie przyrody. A teraz zima jest to na ryby nie chodzi, bo na podlodowe łowienie mu nie pozwalam , to będzie się opiekował swoimi rybkami

[201803111825]

Treść usunięta

[Daysy85]

Witam moje kochane Gwiazdki

Wczoraj od razu po pracy poszłam z mamą do tego tesco na zakupy... chciałam z nią pogadać o tym fotografie i w ogóle mówię jej że chyba zrobimy tak że najpierw błogosławieństwo, potem plener a potem msza, a ona wyskoczyła do mnie :" To żeś se wymysliła to Ty nie wiesz że duzo ludzi przychodzi pod dom Pani Mlodej na blogosławieństwo i jak nie wiedzą dokładnie gdzie kościół to co ja będę z tymi ludzmi robiła??? Poza tym co jest dla Ciebie najwazniejsze tylko ten plener???? Poza tym to i tak zrobisz jak cchesz a po drugie to na zakupach jesteśmy nie mam zamaru z Tobą dyskutować!!!!!"
No kurdę aż się poryczałam w tym sklepie.
Poza tym zaczęłam jej mówić że ta moja szefowa likwiduje ten sklep i że będę wystawiać te ciuchu co nie zejdą na wyprzedaży przez allegro. A on na to "to Ty nie wiesz że jak będziesz na all wystawiać to podatki będziesz płacić ??? " a ja mówię że to z jej konrta będzie nie z mojego poza tym mówię że wtedy miała bym nielimitowany czas pracy bo przeciez to ode mnie będzioe zależało czy wystawię 100 aukcji w ciągu tygodnia czy miesiąca , a ona na to "Ty to jesteś niepoważna ty chyba naprawdę se sprawy nie zdajesz jaki to jest ten handel przez all!? W sklepie Wam się 100 rzeczy nie sprzeda w internecie za tydzien????"
Poprostu mnie nie zrozumiała bo ja mówię że wystwianie rzeczy a ich sprzedaz to 2 różne rzeczy! a mama na to " no właśnie" to nie pra na dyskusje tylko na zakupy!!!!!"
Wkurzyłam sie bo mnie to dobija że ona czegoś nie załapie a wydziera się na mnie albo mówi taki swoim chamskim tonem!!!!
Wielkie pretensje miała do mnie o wszytsko! Zamiast mi coś pomoc to wciąż słyszę " rób jak chcesz " a ja oczekuję od niej wsparcia i rady wciąz jej o tym mówię.... a ona nie wiem jakaś dziwna się zrobiła ostatnio

[martucha84]

Napisane przez Daysy85

Witam moje kochane Gwiazdki

Wczoraj od razu po pracy poszłam z mamą do tego tesco na zakupy... chciałam z nią pogadać o tym fotografie i w ogóle mówię jej że chyba zrobimy tak że najpierw błogosławieństwo, potem plener a potem msza, a ona wyskoczyła do mnie :" To żeś se wymysliła to Ty nie wiesz że duzo ludzi przychodzi pod dom Pani Mlodej na blogosławieństwo i jak nie wiedzą dokładnie gdzie kościół to co ja będę z tymi ludzmi robiła??? Poza tym co jest dla Ciebie najwazniejsze tylko ten plener???? Poza tym to i tak zrobisz jak cchesz a po drugie to na zakupach jesteśmy nie mam zamaru z Tobą dyskutować!!!!!"
No kurdę aż się poryczałam w tym sklepie.
Poza tym zaczęłam jej mówić że ta moja szefowa likwiduje ten sklep i że będę wystawiać te ciuchu co nie zejdą na wyprzedaży przez allegro. A on na to "to Ty nie wiesz że jak będziesz na all wystawiać to podatki będziesz płacić ??? " a ja mówię że to z jej konrta będzie nie z mojego poza tym mówię że wtedy miała bym nielimitowany czas pracy bo przeciez to ode mnie będzioe zależało czy wystawię 100 aukcji w ciągu tygodnia czy miesiąca , a ona na to "Ty to jesteś niepoważna ty chyba naprawdę se sprawy nie zdajesz jaki to jest ten handel przez all!? W sklepie Wam się 100 rzeczy nie sprzeda w internecie za tydzien????"
Poprostu mnie nie zrozumiała bo ja mówię że wystwianie rzeczy a ich sprzedaz to 2 różne rzeczy! a mama na to " no właśnie" to nie pra na dyskusje tylko na zakupy!!!!!"
Wkurzyłam sie bo mnie to dobija że ona czegoś nie załapie a wydziera się na mnie albo mówi taki swoim chamskim tonem!!!!
Wielkie pretensje miała do mnie o wszytsko! Zamiast mi coś pomoc to wciąż słyszę " rób jak chcesz " a ja oczekuję od niej wsparcia i rady wciąz jej o tym mówię.... a ona nie wiem jakaś dziwna się zrobiła ostatnio

ojoj... ona jest powalona... ja bym z nia nic o slubie niegadala... woole... niech spada... popiepszona baba...

[iza240]

czesc dziewczyny.My mamy dwa plenery.Jeden w dzień ślubu na łonie natury tzn w trawie hihi.bARDZO PODOBAJą MI SIę TAKIE LEżąCE ZDJęCIA W TRAWIE WśRóD KWIATóW.a DZIEń PO WESELU MAMY DRUGą SESJE NA PLAżY.WTEDY ZDJęCIA WYJDą BARDZIEJ NATURALNIE BO NIE BęDZIEMY SIę MARTWIć O STROJE.MOżEMY TAżAC SIę PO PIASKU I KAPAć W WODZIE.KOSZT DWóCH PLENERóW KOSZTUJE NAS 1200Zł.jEżELI W KWIETNIU NATURA SIę NIE OBUDZI TO PIERWSZY PLENER ZROBIMY GDZIES NA STARóWCE ALBO PRZY OPUSZCZONYM ZAMKU

[Daysy85]

Wiesz Martucha myslę że miała wczoraj o cos zły humor i moja mama jest najukochańsza na świecie i myślę , że to wczorajsze zdarzenie nie spowoduję że będe mysleć o niej że "jest popieprzona" poprostu brakuje mi teraz pogadania z kimś i uzgodnienia czegoś ale niestety na nikogo nie mogę liczyć
Proszę nie wyrażaj się tak bardzo drastycznie bo myslę że nie było by Ci miło gdyby ktoś napisał tak o Twojej mamie... jak Ty napisałaś o mojej . Bez względu na jej wczorajsze zachowanie jest moją mamą i należy jej się czasunek.

[azzis]

Daysy85 współczuję Ja też jakoś nie rozmawiam z mamą nt. ślubu, bo wydaje mi się, że ona nie bardzo się tym interesuje... Co prawda jak już rozmawiamy to ona stara się coś tam "doradzić", ale te jej rady czasem są w ogóle ni z gruchy ni z pietruchy...

martucha84 nie tak ostro... to mama Daysy85

[agnes208]

Napisane przez martucha84

ojoj... ona jest powalona... ja bym z nia nic o slubie niegadala... woole... niech spada... popiepszona baba...

Oj chyba sie koleżanka troszke zapedziła w tej ocenie i w sposobie jej wyrażenia, Daysys będzie teraz przykro.

[iza240]

Ja obiecałam sobie że moja mama nie będzie o niczym decydować ale jakoś nie moge jej zwrócić uwagi.w końcu to moja mama.jak ma głupii pomysł albo dziwną radę to delikatnie jej to mówię.ale sukienkę wybrałyśmy zgodnie.ta sama nam się podobałaTAKA MAłA PROśBA......MIEJMY WIęCEJ SZACUNKU!FORUM NIE JEST PO TO ZEBY OBRAżAC:/

[śliweńka]

ja jade na studia wrócę chyba dopiero w pon musze nacieszyć się TŻ udanego weekendu

[Daysy85]

Fakt zrobiło mi się trochę przykro i byłam zszokowana....
Ale cóż może Martucha też ma dziś nienajlepszy dzień ....
A co do mojej mamy to dziś mi się pytała czy idziemy za sukienką czy ide dziś do pracy...
Moja mama tak jak juz Wam pisałam nie jest najłodsza i czasem sa dla niej rzeczy niewyobrażalne tj. szukanie sali 2 lata przed slubem , wczesniej też nie mogła zrozumieć jak to przecież jest tyle sukienek na mieście i salonów w kótórych wiszą sukienki jak to tyle czasu potrzeba żeby kupic suknie??? Dopiero Pani na Targach wytłumaczyła to mojej mamie...
Jak na osobę starsza moja mama nie jest jakaś ociemniała bo siedzi na necie , wyszukuje sobie info itd. Jest bardzo mądra i w ogóle... ale jak ona brała ślub to wszytsko mozna było skręcic w 2 miesiące i wydaję mi się że to przez to jest taka "w tym zakręcona" i mysli że zwariowalam na punkcie slubu....

[iza240]

śliweńka nawzajemmiłej nauki hihi.MY ZAMóWILIśMY SALę ROK WCZEśNIEJ NA TERMIN,KTóRY CHCIELIśMY.MOJA MAMA TEż SIę śMIAłA,ALE NIE ROZUMIE TEGO,żE NA RYNKU JEST TAKIE ZAPOTRZEBOWANIE,żE LUDZIE BIORą JUż śLUBY W PIąTKI

[motley]

Napisane przez Daysy85

Fakt zrobiło mi się trochę przykro i byłam zszokowana....
Ale cóż może Martucha też ma dziś nienajlepszy dzień ....

przykro mi z powodu tej sytuacji z mamą... czasami tak jest, że chcemy się czymś podzielić z bliską osobą a ona dziwnie reaguje

Nie chcę bronić martuchy ale dla mnie to co napisała zabrzmiało jakby skrytykowała raczej Twoją teściową niż mamę może nie doczytała zbyt dobrze, że pisałaś o swojej mamie bo zazwyczaj raczej jedziemy tu po teściówkach

[jupik]

Daysy, ja w sumie zgadzam się z Twoją mamą- jak zrobicie sobie ten plener od razu to ona zostanie ze wszystkim na głowie, a poza tym jednak w dniu ślubu młoda para powinna też zajmować się gośćmi! a plener spokojnie mozecie zrobić nastepnego dnia- jakos nie wierzę, że emocje opadną w niedziele tym bardziej, że po południu jeszcze są poprawiny albo przynajmniej zaprasza się najbliższych do domu na obiad czy kawę... my tak właśnie planujemy zrobić i to za radą fotografa, który mówił nam, że w dniu ślubu jest tyle zajęć i stresów, że nie ma sensu robić w pośpiechu sesji, bo ani miejsca nie można swobodnie wybrać, a czas jest baaardzo ograniczony.
Co do sprzedaży na allegro- pomysł trochę ryzykowny (zależy od uczciwości Twojej szefowej czy będzie tak jak Ci powiedziała), ale wiesz- tak naprawdę to powinnaś po prostu wyjaśnić mamie, że Urząd Pracy i tak będzie Ci płacił te 650 zł a oprócz tego możesz mieć dodatkowy zysk z utargu. To ją powinno przekonać a w ogóle-DZIEŃ DOBRY

[201803111825]

Treść usunięta

[popscene]

Ale jestem zła. Byłam na makijażu i co? I wszystko pięknie, ale zrobiła ze mnie murzyna. Zamiast podkreślić moją jasną karnację, przyciemniła mi ją i mam tapetę na buzi. A sama mówiła, że zrobi tak, żeby nie było tego efektu. Ale czego się spodziewać po babce, która jest żywą reklamą solarium. No i pięknie by było, jakbym miała ciemną karnację. Tak to nie wiem czy ona w ogóle zrozumie, co to znaczy malować jasną karnację, bo widziała że jestem niezadowolona i próbowała mi wmówić, że na zdjęciach to się będzie dobrze prezentować. A ja mam jasne ręce i plecy i dekolt, to powiedziała, że wszystko przypudrują. A ja chcę do cholery wyglądać naturalnie To przypudrowała trochę jaśniejszym pudrem i spytała się czy ok. Ciut lepiej, ale idealnie by było, jakby nałożyła jasny podkład a nie ciemny. Myślicie, że jak będzie mnie malowała przed ślubem, to jak jej dam mój jasny podkład, to mnie nim pomaluje?

[Daysy85]

Wiesz Rosette ja nawert jak krytykowałam moją teściową to nie pisałam na nią wulgaryzmów raczej uzywałam czegoś w rodzaju " że jej nie lubie, działa mi na nerwy , jest nieodpowiedzialna"
Nie wiem już co robić z tymi zdjęciami...
TŻ nie chce latać parę dni po ślubie w gajerku po mieście i psykać fotek, niedziela odpada bo zanim pozbieramy to co zostanie z wesela , prześpimy się oporządzimy się w domu itd zjemy coś to raczej nie zostanie nam czasu, siły i ochoty na robienie zdjęć w plenerze.
Wiem, że jest taka tradyzja że część gości jedzie do odmu Panny Młodej... zupełnie nie mam pojęcia co robić.
Nasz fotograf ma taka podtaswową usługę , że błogosławieństwo, ślub i wesele ale dla nas to trochę chore robic zdjęcia na weselu bo od tego będzie film na DVD....
Zupełnie nie wiem co teraz robić... może namówię jakoś Tż na zdjęcia w plemnerze np. we wtorek???? Jestem z tym zupełnie sama nie mam z kim tak na zywo pogadać, w ogole moja mama mówi , że to takie dziwne że po ślubie i weselu te zdjęcia , że drugi raz się w sukienke ubierać i szykować .... to tak dziwnie????