Aparaty ortodontyczne cz. IV

[dygotka8]

Napisane przez ninaad

tak, o takie mi chodzi.



Mam nadzieję, że będzie widać różnicę za jakiś czas (ale ja niecierpliwa jestem i chciałabym już widzieć Wyciągi mam dopiero od miesiąca, więc może dlatego nie widać rezultatów



mnie dentystka ostatnio mówiła, że z reguły większy problem jest z wyrywaniem dolnych ósemek- bo wiadomo, żuchwa, grubsze kości niż na górze itp...
A co do bólu- da się wytrzymać

a ja słyszałam,że z górnymi większy problem bo mogą być z zatokami połączone korzenie czy coś takiego,ale nie mówię,że tak jest na pewno

[Olpa]

Hej dziewczyny i chlopaki
Ja tez jestem aparatka od sierpnia tamtego roku. Mialam dosyc powazna wade, gdyz nie tylko zgryz otwarty, ale takze tzw. "roztrzelone" zeby. Utrudnialo mi to zycie przez wiele lat, ale nie moglam sobie wczesniej pozwolic na aparat. Kiedy juz sytuacja sie poprawila owczesny narzeczony uwazal ze nie powinnam go zakladac, zeby sie nie "oszpecac". Teraz sie z tego smieje, bo wiadomo, ze szpetniej wygladalam z moim zgryzem wtedy niz teraz z aparatem. Ale to juz nie jego problem.
W kazdym razie mam zalozone dwie szyny - na gorze krysztalowy aparat, na dole metalowy, ale wersja mini. Musze powiedziec, ze roznica jest ogromna, ale jak mawia moja ortodontka jest to "niewdzieczna" do leczenia wada, wiec jeszcze sobie ponosze. Nastepne utrudnienie to fakt, ze mieszkam na emigracji i musze dojezdzac (dolatywac) na wizyty co nie zawsze jest wygodne.
Dzis znalazlam to forum szukajac jakiejs porady na problem ktory pojawil mi sie tej nocy - a mianowicie - spuchniety policzek. Jestem troche podlamana, bo mysle, ze to od korzenia zeba (prawa gorna 6) i martwie sie co teraz bedzie. Mam nadzieje, ze to nie bedzie jakis powazny problem i dostane jakies antybiotyki. Najgorsze jest ze mieszkam w anglii a na wizycie bylam w ten poniedzialek i dopiero w styczniu bede widziec moja orto, a w tym kraju mam wielkie obawy przed jakimkolwiek ingerowaniem lekarzy w moje uzebienie.
Mialam poczatkowo zamiar tutaj zakladac aparat, ale po tym jak pani zdrapywala mi kamien hakiem, no i diagnoza jaka postawila - zwatpilam chyba juz na zawsze.
Mam nadzieje, ze bede mogla liczyc na wasza pomoc w sprawie porad, a ja sama na tyle ile moge tez chetnie pomoge (chwilowo mam internet tylko w pracy, wiec czasem odpowiedz moze byc z opuznieniem).

Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i lacze sie w bolu i nadziei na lepsze jutro (po sciagnieciu aparatu

[klada]

Napisane przez Blondi2989

W takim razie powinnaś im zaufać - w końcu powinny się znać na rzeczy
Usuwaj tą czwórkę i dołączaj do Nas - aparaciaków

O tak, juz niedlugo do was dolacze. Najpozniej w styczniu... Poniewaz ona ma duzo pacjentow...

[201701160959]

Napisane przez dygotka8

a ja słyszałam,że z górnymi większy problem bo mogą być z zatokami połączone korzenie czy coś takiego,ale nie mówię,że tak jest na pewno

ja po wyrwaniu gornej... chyba 7. Kiedy położylem sie juz spać, przechodziły po mnie dreszcze troche to takie dziwne uczucie, normalnie bylo mi tak zimno jakbym spal na lodowcu :|

Napisane przez Olpa

Hej dziewczyny i chlopaki

Kiedy juz sytuacja sie poprawila owczesny narzeczony uwazal ze nie powinnam go zakladac, zeby sie nie "oszpecac". Teraz sie z tego smieje, bo wiadomo, ze szpetniej wygladalam z moim zgryzem wtedy niz teraz z aparatem.

Siema

Tez spotkałem sie z takim.. dosyć dziwnym rozumowaniem. Zreszta aparat w wiekszosci zakłada sie nawet dla lepszego samopoczucia po zdjeciu niz dla samego wygladu. Usmiech jest najwazniejszy w zyciu wiec szkoda aby wstydzic sie go pokazac przez krzywe zeby.

[Olpa]

Napisane przez Kamil.o

Usmiech jest najwazniejszy w zyciu wiec szkoda aby wstydzic sie go pokazac przez krzywe zeby.

No wlasnie Ale nie tylko - pamietam jak mielismy recytacje wierszy na polskim w liceum - myslalam, ze umre jak to robilam. Ale - na szczescie - chwile jak te juz sie raczej nie powtorza

[Blondi2989]

Witamy Olpe ciepłym słowem i uśmiechem
Jeżeli chodzi o ból, to dopóki on nie dokucza, warto łykać tabletki przeciwbólowe i może przejdzie - no chyba, że problem będzie się pogłębiał wtedy trzeba będzie chyba koniecznie skonsultować się z jakimś lekarzem.
Hm, w sumie to chyba dobrze zrobiłaś, że założyłaś aparat w Polsce - moja orto mówiła, że też ma pacjentów, którzy teraz już stale mieszkają za granicą, ale mimo to leczą i prostują zęby w kraju ojczystym

[papryka85]

Napisane przez Kamil.o

ja po wyrwaniu gornej... chyba 7. Kiedy położylem sie juz spać, przechodziły po mnie dreszcze troche to takie dziwne uczucie, normalnie bylo mi tak zimno jakbym spal na lodowcu :|

Ja miałam usuwaną górną piątkę i czwórkę-też miałam później dreszcze

[Palemka005]

A ja nie miałam ^^ Usówali mi górną 7 i dolną 6 i nic a nic ;p

[~Gonia~]

W aptakach niestety raczej trudno znaleźć wosk Radziłabym raczej poszukać w sklepach medycznych

[malaDarunia]

Napisane przez Palemka005

Moje dotychczasowe ustrojstwo...nie zwracać uwagi na moje żółtaśne zęby, na to czy coś siedzi pod drytem i na moje ciemne plomby, bo robiłam to w NFZ bo w mojej prywatnej musiałabym czekać miesiąc a mnie bolały ^^

cio to? i do czego służy? to coś w rodzaju hyraxu? nie znam się...

a tak poza tym, też mam takie czarne plomby... i to WIELKIE. jeden cały ząb mam odbudowany za pomocą takiej własnie wstrętnej plomby... bo mi stomatolog zniszczyła przy leczeniu zęba (pekł w pół) a byłam młoda i głupia, dlatego nie kłóciłam sie, żeby w ramach swojej winy założyła mi białą głuptas ze mnie

[Palemka005]

malaDarunia - to ma na celu rozszerzać szczękę, a dlaczego wygląda to tak cudacznie to nie wiem. Ja mam niestety takie plomby, na dole też ;( Jak wypadną, będą białe. Robiłam w pośpiechu, wmojej klinice nie było miejsc, a zależało mi na czasie.

[Blondi2989]

Takie plomby czarne to mogą siedzieć długo, chociaż mojej przyjaciółce po zdjęciu aparatu wypadły wszystkie czarne
Ja mam wszystkie białe, bo one są i estetyczniejsze i bardziej trwałe.
Po zdjęciu aparatu radzę Wam właśnie wymienić te plomby, bo będą psuły efekt pięknych, wyprostowanych ząbków

[sincarne]

witam wszystkie aparatki i aparatów
niedługo dołącze do waszego grona, myślę że w okolicy stycznia. muszę się tylko ostatecznie na ortodontę zdecydować konkretnego naczytałam się o aparatach chyba wszystkiego co się da, teoria wrecz ze mnie wyplywa, trochę się boję, ale co tam
i mam do was takie jedno głupie pytanie, rodem z bravo otoz, hm..
to naprawde zabrzmi jak z bravo
otoz pojawil mi sie w okolicy sympatyczny ktos. ktos komu podobam sie nawet mimo koslawego zgryzu na tyle, zeby przetanczyc razem pol nocy. i ktos na tyle sympatyczny zebym chciala tanczyc z nim cala noc...
no i troche mnie przystopowalo z tym aparatem, bo kurcze nie wiem jak chlopina zareaguje wiem wiem, trzeba to trzeba, a jak mu sie nie spodoba to nic mi po nim. no ale czasem rozsadne myslenie schodzi na bok..
jednym slowem, moje pytanie dotyczy waszych spostrzezen w kwestiach damsko-meskich z aparatem w tle mieliscie przez to jakies problemy czy tylko ja demonizuje?
pozdrawiam wszystkich serdecznie, mysle ze bede tu czesciej zagladac a z czasem pochwale sie hollywoodzkim usmiechem

[Blondi2989]

Heh, witaj Sincarne
Jakbyś przeczytała parę wypowiedzi wstecz, to mogłabyś trafic na moją historię, bo ja znowu poznałam się z kumplem mojego przyjaciela i póki co znamy się tylko wirtualnie, także on nie wie, że ja mam aparat Ale koleżanki z forum powiedziały mi, że to głupie myślenie, żeby zrezygnować z poznania go w realu tylko ze względu na aparat - przecież w końcu to nie jest nic obrzydliwego tylko kawałek drutu, który w zasadzie nie nosi się dla przyjemności, tylko dlatego, że dba się o swój uśmiech
I wogóle nie odkładaj decyzji o aparacie tylko ze względu na faceta
Bo nie wiadomo, czy na pewno coś z tego będzie ( chociaż życzę Ci wszystkiego naj i trzymam kciuki, żeby się udało), a czas leci i jak masz w tej chwili i fundusze i jesteś przekonana, że aparat jest dla Ciebie to ruszaj czym prędzej do orto po druciaka

[edytka166]

Hej!Mam 16 lat...i krzywe zęby...ajjć...choć brzydką dziewczyna nie jestem... Ostatnio poznałam fajnego chłopaka i boję się ,że jak założe aparat orodontyczny to go stracę...;(pomużcie!!!

[paulina9191]

Napisane przez edytka166

Hej!Mam 16 lat...i krzywe zęby...ajjć...choć brzydką dziewczyna nie jestem... Ostatnio poznałam fajnego chłopaka i boję się ,że jak założe aparat orodontyczny to go stracę...;(pomużcie!!!

Moim zdaniem chłopak,który odrzuca dziewczynę tylko przez to,że nosi aparat jest nic nie wart,więc jeśli tak postąpi to nic nie stracisz..
Chyba dobrze jak ktoś dba o estetykę swojego uśmiechu..przecież aparat się kiedyś zdejmie..
Poza tym moim zdaniem lepiej chodzić w aparacie niż z krzywymi zębami

[Blondi2989]

Zgadzam się z Pauliną...
Zresztą ja np. założyłam aparat tylko ze względu na to, że to ja sama źle czułam się z krzywymi zębami - otoczenie mówiło - jest okej, nie potrzebujesz aparatu, ale ja miałam z tego powodu kompleksy...
A rezultaty będą podziwiać wszyscy ;D

[dygotka8]

oj dziewczynki dziewczynki,nie ma się co obawiać tym aparatem-w niczym on nie przeszkadza więc nie bójcie się,że jak się ma aparat to zaraz wszyscy uciekają bo tak nie jest a jak się założy ładne gumeczki to aparat jest wówczas wzbudza on zainteresowanie a nie odrzucenie
Wszystko będzie dobrze!!

[sincarne]

heheh dzieki blondi za mile slowo ja doskonale wiem, ze facet powinien byc ostatnim powodem watpliwosci co do aparatu. ale co z tego. wiem tez ze czekolada to zlo a i tak ja jem
w sumie to planuje zalozyc aparat kosmetyczny, moze zle nie bedzie. echh.
jak podjelam decyzje to byl totalny entuzjazm, tak, chce, chce! ale teraz, co tu duzo mowic, troche mam stracha.. ze to tak dlugo, ze otoczenie, ze kiepski ortodonta, ze to, ze tamto.. to chyba przez te jesien tak marudze..

[paulina.t11]

Sincarne-też się tego trochę bałam ale mężczyźni nie zwracają uwagi na aparat. Nie przeszkadza im to! Zgadzam się z Pauliną "Moim zdaniem chłopak,który odrzuca dziewczynę tylko przez to,że nosi aparat jest nic nie wart,więc jeśli tak postąpi to nic nie stracisz."

Im później zakłada się aparat, tym dłużej trzeba czekać na efekty...

[Blondi2989]

Sincarne, obawy są i nie znikną, aparat to dal Ciebie będzie coś nowego, a wszystko co nowe i nieznane budzi strach...

[sincarne]

Napisane przez paulina.t11

ale mężczyźni nie zwracają uwagi na aparat. Nie przeszkadza im to!

mowisz? jak na zlosc brzydule zaczeli puszczac i wszedzie dokola straszy mnie jej podobizna z wyszczerzonym aparatem:[ powinno sie ich pozwac do sadu za straty moralne po tym serialu:P

Napisane przez paulina.t11

Im później zakłada się aparat, tym dłużej trzeba czekać na efekty...

no wlasnie, ja to juz stara jestem wczesniej jakos te zeby mialam gdzies, nie rwalam sie do apartu. w sumie nadal nie mam jazd typu "jak ja wygladam, nikt mnie nie chce, nikt mnie nie lubi, nigdzie nie wychodze!". ale dentystka mnie dobila, ze to juz nie tylko kwestia wygladu, ale zawiasy w szczece mi sie psuja (jakos to ladniej ujela, ale wizje mialam rodem z horrorow, ze mi pol szczeki odpadnie ). no wiec jestem nastawiona na minimum 2 lata udreki, ale strach tez jest..

[lil coco]

witam.
dziewczyny przeszukałam trzy wątki , znalazłam pare info ale jeszcze raz ostatecznie chce się zapytać.
w następny wtorek zakładam aparat. kosmetyczny, tylko musze się zdecydować, porcelana czy kryształ...????
byłabym wdzięczna jakby ktoś mnie jeszcze ukierunkował...
co jest bardziej niewidoczne...

[paulina.t11]

Napisane przez sincarne

mowisz? jak na zlosc brzydule zaczeli puszczac i wszedzie dokola straszy mnie jej podobizna z wyszczerzonym aparatem:[ powinno sie ich pozwac do sadu za straty moralne po tym serialu:P

Podoba mi się taki jeden chłopak. Niestety jest z innego miasta i szkoły, więc widujemy się tylko na dodatkowych lekcjach z angielskiego. I on nie wie o tym, że mi się podoba. Ostatnio uśmiechnęłam się do niego i zaważył aparat, ale tylko zapytał, czy mi nie przeszkadza.

No i bałam się, że koledzy w klasie będą dokuczali, bo są same nieciekawe typy. Ale wszystko jest OK.

NIE PRZEJMUJ SIĘ I DOŁĄCZAJ DO GRONA APARATEK!

[sincarne]

dołączyć dołączę tak czy inaczej tak do końca roku chcę pozbierać kaskę (jednak 4tys. piechotą nie chodzą, no przynajmniej nie koło mnie ). potem odbębnić te wszystkie wizyty, też trochę pewnie potrwa. a do tej pory może i z facetem coś się wyklaruje nie miał się cholernik kiedy pojawić no

lil coco-z tego co się orientuję kryształ lepszy ale i droższy

[Blondi2989]

No faceci zawsze nie wiedzą kiedy się pojawić :P
Ale taki już ich urok

[nobotak992]

Ja jutro idę zakładać aparat i strasznie się boje! ; O od dwóch dni nic innego nie robie, tylko czytam forum i strony inrernetowe, by czegoś się dowiedzieć. Mam bardzo wielką wadę. Moge górne dwójki całkowicie schowane są wgłąb łuku zębowego, to bardzo mi przeszkadza w mowie, a gdy się uśmiecham zawsze zakrywam usta dłonią. Teraz mam 16 lat i dojrząłam do tej decyzji. Wcześniej przerażała mnie myśl, że będe je (zęby) musiała komukolwiek pokazać. Stresowałam sie nawet przez kazdą wizytą kontrolną u dentysty. Mam nadzieje, że aparat mi pomoże. Dwa tygodnie temu wyrwałam 2 czwórki. Nie było aż tak strasznie. Dostałam 10 zastrzyków i prawie nic nei czułam. Natomiast kilka następnych dni było cieżko... ; )) Dałąm rade. Strach ma wielkie oczy. ; )) Pozdrawiam wszystkich zdrutowanych ; **

[88Ekaterina88]

Napisane przez nobotak992

Ja jutro idę zakładać aparat i strasznie się boje! ; O od dwóch dni nic innego nie robie, tylko czytam forum i strony inrernetowe, by czegoś się dowiedzieć. Mam bardzo wielką wadę. Moge górne dwójki całkowicie schowane są wgłąb łuku zębowego, to bardzo mi przeszkadza w mowie, a gdy się uśmiecham zawsze zakrywam usta dłonią. Teraz mam 16 lat i dojrząłam do tej decyzji. Wcześniej przerażała mnie myśl, że będe je (zęby) musiała komukolwiek pokazać. Stresowałam sie nawet przez kazdą wizytą kontrolną u dentysty. Mam nadzieje, że aparat mi pomoże. Dwa tygodnie temu wyrwałam 2 czwórki. Nie było aż tak strasznie. Dostałam 10 zastrzyków i prawie nic nei czułam. Natomiast kilka następnych dni było cieżko... ; )) Dałąm rade. Strach ma wielkie oczy. ; )) Pozdrawiam wszystkich zdrutowanych ; **

chyba masz podobną wadę do mojej
Wstaw jutro foteczki z aparatem
I nie ma się co bać, bo lepiej przechodzić ze szrotem te 2 lata niż całe życie zakrywac usta dłonia przy uśmiechaniu

[milunia27]

Napisane przez sincarne

mowisz? jak na zlosc brzydule zaczeli puszczac i wszedzie dokola straszy mnie jej podobizna z wyszczerzonym aparatem:[ powinno sie ich pozwac do sadu za straty moralne po tym serialu:P


no wlasnie, ja to juz stara jestem wczesniej jakos te zeby mialam gdzies, nie rwalam sie do apartu. w sumie nadal nie mam jazd typu "jak ja wygladam, nikt mnie nie chce, nikt mnie nie lubi, nigdzie nie wychodze!". ale dentystka mnie dobila, ze to juz nie tylko kwestia wygladu, ale zawiasy w szczece mi sie psuja (jakos to ladniej ujela, ale wizje mialam rodem z horrorow, ze mi pol szczeki odpadnie ). no wiec jestem nastawiona na minimum 2 lata udreki, ale strach tez jest..

e tam stara.... ja tam też 15 lat nie mam i nosze drutka i cieszę się że wogóle mogę bo wcześniej nie było mnie stać śmieję się pełną buzią bo ząbki już równe poza tym od razu po założeniu też już mogłam się uśmiechać bez krępowania ,bo przecież wszyscy widzą że coś się dzieje bo mam aparat .. i co miłe często słyszę ,,ale ładnie ci w aparacie'' ja tam radzę wszystkim ;jak możecie to zakładajcie , nie ma na co czekać!!!!!! to moje fotki: przed założeniem
zaraz po założeniu
po miesiącu
2 miesiące po
3 miesiące po
5-ty miesiąc
i avatar to pod koniec piątego obecnie już 7 miesiąc noszenia muszę fotkę zrobić jakośc słaba bo telefonem robione ale co nie co widać

[Pajowata]

Hej dziewczyny ; ) !

Dziś [ o 15] idę zakładać stały aparat . Okropnie się boję. Nawet nie poszłam do szkoły.

Będę zakładała aparat [stały oczywiście] na górę i na dół za jednym razem. ; ). Od wtorku mam założone na zęby takie gumeczki . Mnie nic a nic nie bolą .
Natomiast martwi mnie sprawa aparatu. Wiem , że po założeniu zęby bolą , ocierają się policzki itp.
Ale chodzi mi czy samo zakładanie boli ? I ile około może trwać ?. I czy musi się to odbywać w pozycji leżącej [z tego co widziałam to u nas pani orto. rozkłada fotel do maximum , że się leży].
Może znacie jakieś sposoby na to , aby teraz się tak niestresowała ? .