|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-11-28, 20:08 | #2971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
wiecie z moim nickiem to taka długa historia
a kanapki z kawiorem i truflami wyśmienite, popijane szlachetną marokańską herbatką zaparzaną w wodzie z alpejskiego źródełka, podane na złotej tacy z zastawy Królowej Elżbiety moja skóra na brzuchu też wymaga przemilczenia... Taurusku widzę Cię co tam jak tam?? Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa Czas edycji: 2008-11-28 o 20:09 |
2008-11-28, 20:16 | #2972 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Wiecie co ja juz mam choinke w domu ubrana, chyba mnie popinkolilo.
No wlasnie Taurusku co nowego? |
2008-11-28, 20:18 | #2973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cześć dziewczyny. Kurczę, zaczęłam czytac wczorajsze i dzisiejsze zaległości wątkowe, ale tak mi pęka głowa, że nie dam rady.
Obejrzałam zdjęcia, dzieciaczki są u nas cudne Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach. W dzień czułam się jako tako a teraz znowu czuje gorączkę. A niech to |
2008-11-28, 20:20 | #2974 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Nie mam takich doswiadczen, moze przystawiaj mlodego do tej piersi czesciej zeby zsiagnal z niej. |
|
2008-11-28, 20:34 | #2975 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Anuhhhaaa kanapki mniam
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
2008-11-28, 20:41 | #2976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Anah mnie kiedyś też tak pierś bolała, ale gorączki nie mierzyłam. Przeszło dość szybko, karmiłam głównie z tej "chorej" piersi i w końcu zeszło. Może masuj ją pod prysznicem, polewaj ciepłą wodą, no i ściągaj. Dobrze, że Maciuś kocha cyculki to napewno pomoże!
Jagna jakbym mogła to choinkę bym w październiku ubrała ja to po prostu uwielbiam, ale tż nie pozwala narazie Już w następne święta będę miała sprzymierzeńca Piotrka i razem będziemy przekonywać tatę, zeby nam bombki z piwnicy przytaszczył. dobra lecę bo tż jęczy Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa Czas edycji: 2008-11-28 o 20:43 |
2008-11-28, 22:09 | #2977 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Witajcie mamuśki!
Najpierw przejrzałam zdjęcia z ostaniego miesiąca Wszystkie wyglądacie super, a Wasze maleństwa przesłodkie. Strasznie długo się nie odzywałam i jak zwykle mam ogromne zaległości, których nie dam rady nadrobić. Moja Laura robi wszystko, abym się nie nudziła. I w dzień i w nocy je co 2 godziny - ciągle cyc i cyc, bo jak nie (gdy za dłogo zwlekam) to histeria, a potem to nawet nie chce piersi, tylko musze ściągnąć i butlą jej podać . Jedynie na spacerze od 11- 15 wytrzymuje jakoś te 4 godzinki bez jedzenia smacznie śpiąc. A Wy jak długo spacerujecie i do jakiej temp na dworze?? mnie zatrzymuje tylko deszcz. My chrzest mieliśmy już 19 października - w 6 tyg. (zdjęcie niżej) Co do szczepionek, o których ostatnio duużo piszecie - to my już wzielismy dwie dawki - pierwszą w 6 tygodniu życia i teraz w środę po 12tyg. Małą szczepimy szczepionką 6w1 +rotawirus. A następne szczepienie w styczniu ale już 5w1. Niestety okazało się, że mała zaczyna mieć spłaszczoną główkę z lewej strony. Ja tego jakoś nie dopatrzyłam się i teraz mam wyrzuty sumienia, ale teraz pracujemy nad wyrównaniem się głowki kładąc zrolowane 3 pieluszki tetrowe po lewej stronie barku, aby mała nie mogła przechylać główki jak śpi. Dodatkowo mamy zwiększoną dawkę wit.D3. No i kontrola 10 grudnia. Laura w 12tyg: waga już 5480g wzrost 57cm obwód głowki i kl.piersiowej 39cm hehe, właśnie doszłam do tego, że mnie wypatrzyłyście - nadrabiałam posty
__________________
|
2008-11-29, 00:20 | #2978 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Przepraszam, że wtrącę w dwóch sprawach...
Cytat:
Wit. D występuje pod postacią wit: D1,D2 i D3. D2 dostarczamy do naszego organizmu z pożywieniem, może się ona stać czynną formą D3 pod wpływem promieni ultrafioletowych. My dając dziecku Vigantol, czy Devikap, czy coś tam jeszcze innego co zawiera wit. D3 dajemy mu czynną postać wit.D, która nie potrzebuje już się przekształcać. Cytat:
Troszkę mi pomagały liście kapusty schłodzone i stłuczone (wkładałam je na noc), ale i tak najważniejsze jest, żeby ssak jak najszybciej rozpracował zastój. Mi mleko prawie wcale nie chciało lecieć, a przez to moja Ola nie chciała ssać, ale w nocy ją oszukiwałam i przystawiałam częściej do chorej piersi i w ten sposób szybciej pozbyłam się zastoju. Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2008-11-29 o 00:21 |
||
2008-11-29, 06:23 | #2979 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
mamy czas?
Wiktorynka a Twój nick? Cytat:
My na spacerkach jestesmy najdłuzej dwie-trzy godziny ale potem mam alarm żywieniowy po prostu...i czesto idziemy po jakims przystanku drugi raz....a temperaturajesz cze nie było takiej żeby mnie zatrzymała a najzimniej na razie to było 0 stopni.... A wogóle to hejka w weekend
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
2008-11-29, 08:03 | #2980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Taurusku Laura jest śliczna! Wpadaj do nas częściej i obsypuj nas takim fotkami!
My raz byliśmy przy -4 stopniach, tzn Piotrek był - na balkonie ja słyszałam, że można niby wychodzić do -5stopni, ale sama nie wiem, czy nie można by było wyjść nawet jak jest chłodniej, ale wtedy po prostu na krócej. Dziś finał Mam talent, kogo obstawiacie?? |
2008-11-29, 08:19 | #2981 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 106
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Te wszystkie nasze szkraby urocze, co nie?
My na spacerze jestesmy zawsze 1h, więc jak czytam o 2-4 to zaczynam mieć wyrzuty sumienia dzis ide zrobic sobie wyniki i w poniedziałek do lekarza.a moja temperatura dalej skacze. Taurusek ale mała z ciebie wysysa co 2h! toż to chyba padnięta jesteś. a toruń to chyba jakieś wygwizdowo bo do tesco te stroje mikołajowe nie dotarły.a przy okazji: odkryłam wczoraj trzecie tesco w mieście A mój nick całkiem banalny-od imienia i nazwiska Moja teściowa mieszka w budynku obok, ale na szczęście jest super chyba rzadko się takie zdarzają nie wtrąca się , nie wymądrza, a jak trzeba to pomoże Mi na szczęście włosy nie wypadają, ale są za to klapnięte-zero puszystości, nawet suszenie suszarką nie pomaga,jedynie mogę je trochę podkręcić lokówką. Jeśli chodzi o kg to jestem pod kreską.ale jestem jakaś słaba, po śniadaniu jest mi trochę niedobrze i mnie mdli, raz nawet po obiedzie zwymiotowałam.ale w pon.idę do lekarza. a jakie stosujecie kremy ochronne na buźkę? ja mam bambino w metalowym pudełku,ale może kupię jakiś specjalny na mróz. |
2008-11-29, 08:21 | #2982 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ja z Angelą chodziłam na pewno przy niższych temperaturach ogólnie to kwestia co jest poza temperaturą wiatr deszcz itp no i pewnie wtedy krócej...
Mam talent hmm chyba ta mała dziewczynka co śpiewała Niemena choć mój tajemniczy kandydat to Snake a to dlatego że to moja kategoria w kolejnej edycji startuje ja z moim anionowym hula hopem o kremach już kiedyś pisałam mam z Hippa ale ten babmbino noszę też sobie w razie czego w torebce i czasem dosmarowuję bo nie zawsze wyruszam z domu, ale rewelacyjna jest też dla mnie na mrozy biała wazelina
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 Edytowane przez magflieg Czas edycji: 2008-11-29 o 08:22 |
2008-11-29, 08:46 | #2983 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a z tymi kremami na zimę to chodzi o to by nie były na wodzie? oświećcie mnie plisss, bo ja nie kumata
a moja kategoria w Mam Talent to ci dwaj panowie gimnastycy - my z tż codziennie takie wygibasy robimy |
2008-11-29, 09:13 | #2984 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
|
|
2008-11-29, 09:18 | #2985 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
dokładnie tak
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2008-11-29, 09:31 | #2986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a zarzucę was fotencjami Piotrka
1. Piotrek wybiera co kupić mamie pod choinkę 2. Piotrek - królik 3. Piotrek w kosmosie 4. jestem taaaaki duży 5. heloł ciotki! 6. a tu mi kieł rośnie no i gilek w nosie a tak szczerze to ciekawa jestem co to tam w buzi... mam nadzieję, że to nie jakaś pleśniawka, we wtorek na szczepieniu się dopytam. |
2008-11-29, 09:40 | #2987 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Taurusku, wpadaj czesciej!! A wogole to witajta z ranca. Wlasnie usypiamy sie na pierwsza drzemke czyli walczymy z wypadajacym smoczkiem. My na spacery tudziez lezakowanie ogrodkowe chodzimy na trzy godziny, no ale tutaj inny klimat, mrozow nie ma, sniegu nie ma, czasami pada deszcz, wiec tak jakos lagodniej wydaje mi sie. Piterek sprawdza nowe promocje??HAHA Edytowane przez JagnaK Czas edycji: 2008-11-29 o 09:42 |
|
2008-11-29, 09:44 | #2988 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
No nie, ja nie moge co za wyrodna matka. Ledwo Piter troche podrósł ta juz go w kosmos wyslała.
Fajne te zdjecia. Szczególnie ta zaduma nad wyborem prezentu.
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
2008-11-29, 10:01 | #2989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Zdjęcia super anuhaaaa!
My już po ostatnim antybiotyku, popłakaliśmy i z cycem w buzi poszliśmy spać. Szkoda mi tego jego siusiaczka. |
2008-11-29, 10:02 | #2990 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Współczuje bo wiem jakie to nieprzyjemne. I trzymam zeby sie szybko udalo rozgonic ten zastój. Powodzenia. Cytat:
Fajnie ze juz macie chrzciny z głowy. My mamy równo za dwa tyg. Musze juz powoli zaczac myslec co przygotowac i jak w domu przemeblowac zeby sie goscie zmiascili. Misia dzis konczy 3 mieisace. Stawiam wszystkim zywca .
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
||
2008-11-29, 10:17 | #2991 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
|
2008-11-29, 10:21 | #2992 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Sto latek dla Misi
|
2008-11-29, 10:25 | #2993 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hej,
Magflieg umilkłam bo to było moje dni uczelnianie i po zajeciach padałam a wczoraj chyba jakas kolka nas dopadla. Antek 2karmieniapod rzad plul mlekiem, nie był w stanie normalnie jesc i plakal nawet przy swojej zwykle wyciszającej kapieli. No, ale jestem Emi wylada jak krasnoludek w tym krzesełku Nie mogę nadrobic wszystkich postow dlatego ‘przerobie’ tylko te od wczoraj Idzi Ty gdzies pisałaś o tym karmieniu na przemian. Jak zaczelam je stosowac to się rozleniwilam i butla była coraz czesciej w ruchu a mleko zanikalo. Lija szybkiego powortudo zdowia do Lily! Dla takiego Maluszka nawet zwykly bol gardla pewnie jest uciążliwy Jeśli chodzi o wlosy to mi wylaza garściami. Pisałam już jakis czas temu o tym. Jak myje glowe to potem w wannie jest ich pelno, nie mówiąc już o rozczesywaniu… Co do pieluch to używałam 3 i huggies i pampers. Zostalam przy huggies, od paru tyg raczej nie zdaza nam się przesiusiac. Amaratta nie robienie kupy przez 3-4 dni to norma! O ile dziecko się nie prezy a kupka jest wodnista nie trzeba podawac czopka. Potem może być taka sytuacja, z ebez czopka Ci nie robi i będziesz maila problem. Tak mi się wydaje PS jaka to kruszynka! Slicznie się podnosi Turusku gratluje chrzcin. Waha 5,5kg w 12tyg to raczej nie taka duza Anuhaaa Piotrowski super!!! To na zdjęciu to już zabek? Serio? Antek placze. Nie doczytałam wszystkiego, pffff!
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-11-29, 11:02 | #2994 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Sto lat dla Misi Jak ona pięknie główeczkę podnosi
Anuha, śliczny avatar , a Piotrek w roli królika wymiata Emi słodko wygląda w foteliku Laura śliczna Kolejny mały aniołeczek a ja wrzucam fotkę Karoli, prawie uśmiechniętej już jakiś grymas coraz częściej się pojawia. najwyższy czas, bo w poniedziałek kończy 9tyg. zamówiliśmy już prezenty gwazdkowe dla dziadków - ramki z gliną do odciskania nóżek i prześliczne albumy do zdjęć. no i oczywiście zdjęcia wywołamy tych postów natrzaskałyście, że hej nadrobić to , to jakiś kosmos
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-11-29, 11:37 | #2995 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hej
Nabuko, jestem w szoku normalnie! Ale Karolinka się zmienia niesamowicie! Jest coraz śliczniejsza Miśka pięknie trzyma łepetynę, aż zazdroszczę bo mój spaślak tak nie potrafi... Anuhaaa, Piotruś jest wprost fantastyczny! Baaardzo przystojny z niego młodzieniec Chyba nasze wątkowe panny stoczą bitwę na torebki o jego względy No i piękny masz avatarek! Co do zastoju w piersi to też tak miałam raz. Gorąca i twarda pierś z jednej strony miałam aż wyczuwalne zgrubienie. Masowałam ją pod bardzo ciepłym prycznicem, potem ściągałam laktatorem i przystawiałam małą pod różnym kątem i mi to ściągnęła Moje karmienie pół na pół nie daje żadnych wymiernych efektów zwłaszcza jeśli chodzi o karmienie w nocy Młoda po kąpieli o 19.30 dostała butlę, wypiła 130 ml i zaniosłam ją na spanie pod opiekę taty. O 22 już zaczęła się budzić i kręcić i Piotrek musiał ją ,,oszukiwać" smoczkiem do 24.30. Później wizięłam ją do siebie i dałam jej jeść z piersi. Pospała 2 godziny (do 2.30) i była głodna, następne karmienie 4.30 i marudzenie do 5.30... O 6.00 zrobiłam jej butlę wypiła 100 ml i pospała do .. 7.00 , bo o 7 już widno i nie ma mowy o spaniu :/ No i cóż jak widać mam prze**bane z moim dzieckiem... ile by nie zjadła to i tak co 2 godziny będzie się budzić... ja nie wiem jak ja wrócę do pracy skoro nie mam kiedy się wyspać???? Ogólnie jestem zdegustowana .... No nic zaraz dam jej butlę i idę na spacer...
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2008-11-29, 11:43 | #2996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Misia STO LAT!!!!!!
Jaroszaniu ja nie wiem co mu tam się wykluwa w tej paszczy:noniewien: ale Antoś też ma takie coś prawda? Może i ząb, ale to mi wygląda już na trójkę, na kła, a od nich raczej ząbki nie zaczynają rosnąć. No ale może Piter jest wyjątkowy w końcu był już w kosmosie Nabuko ale Karolina się zmienia! Naprawdę! Piękna jest! |
2008-11-29, 11:43 | #2997 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
izzi, anuha, dziękujemy faktycznie z dnia na dzień się Karola zmienia
z tym karmieiniem faktycznie nieciekawie... a mówiłaś o tym lekarzowi? bo na piersi dzieciaczek może jeść często, ale na butli??
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-11-29, 11:48 | #2998 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Moja pediatra powiedziała że butlą też karmić ,,na żądanie" .... Chyba zmienię pediatrę...
Co do szczepionek to my też bierzemy te płatne skojarzone + rota. Młoda bardzo dobrze je znosi, jeszcze nie miała ,,skutków ubocznych" typu gorączka albo coś w tym stylu tyle że trochę to kosztuje...
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2008-11-29, 11:55 | #2999 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
hmm... a nie jest tak, że butlą co trzy godziny ?
my też wzięliśmy szczepionkę skojarzoną + pneumokoki. na rota nie możemy szczepić
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! Edytowane przez nabuko Czas edycji: 2008-11-29 o 12:00 |
2008-11-29, 12:18 | #3000 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Izzi ja tez slyszalam ze co 3 godziny. Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia. Moja jak wydulda butle o 18 to o 19:30 znowu sie budzi bo jest glodna, daje jej wtedy cycka, i gdzies kolo 21-22 znowu bo sie krzaka i zeby sie nie rozbudzila zabardzo zatykam ja cycem, i pozniej i tak budzi sie roznie czasami o polnocy czasami o 2, pozniej tez zazwyczaj co 2-3 godziny, raz zdazylo jej sie przespac 5 a pare nocy budzila sie co 4. Nad ranem gdzies kolo 5 zaczyna krzakac, i wtedy ja biore do siebie i tez sie wierci ale przysypiamy tak do 8 lub 9. Ale ja nie narzekam bo ja zje to ja odkladam do lozeczka to zasypia z powrotem. Mysle ze musisz dac jej troche czasu zeby sie przyzwyczaila, zanim mojej ta rutyna wpadla do lepka to gdzies chyba z tydzien nam zeszlo. Bedzie lepiej. Zastanawiam sie tez czy masz dzienna rutyne? Tzn uregulowany czas drzemek spacerow? Karmienia?Kapieli? Bo to duzo daje dziecku, przed snem tez dobrze jest dziecko wyciszyc, moja juz wie ze po kapieli dostanie papu, potem odkladam ja do kolyski, nie musze jej juz nawet kolsac, tylko jej wyje nad uchem aaaaa smoka ma w buzi pielucha na paszczy i odplywa. Wydaje mi sie ze wtedy jak sie przebudzila to byla poprostu glodna, lepiej jej dac jesc, niz przetrzymywac, bo wtedy moze sie tylko wybudzac. Ja mala przetrzymuje tylko w dzien ale to tez nie wiecej jak pol godz A Nabuko Karolinka jest sliczna widac jak sie zmienia Edytowane przez JagnaK Czas edycji: 2008-11-29 o 12:21 |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.