Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008! - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-28, 20:08   #2971
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

wiecie z moim nickiem to taka długa historia

a kanapki z kawiorem i truflami wyśmienite, popijane szlachetną marokańską herbatką zaparzaną w wodzie z alpejskiego źródełka, podane na złotej tacy z zastawy Królowej Elżbiety

moja skóra na brzuchu też wymaga przemilczenia...

Taurusku widzę Cię co tam jak tam??

Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa
Czas edycji: 2008-11-28 o 20:09
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 20:16   #2972
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Wiecie co ja juz mam choinke w domu ubrana, chyba mnie popinkolilo.

No wlasnie Taurusku co nowego?
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 20:18   #2973
anah
Zakorzenienie
 
Avatar anah
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cześć dziewczyny. Kurczę, zaczęłam czytac wczorajsze i dzisiejsze zaległości wątkowe, ale tak mi pęka głowa, że nie dam rady.
Obejrzałam zdjęcia, dzieciaczki są u nas cudne

Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach.
W dzień czułam się jako tako a teraz znowu czuje gorączkę. A niech to
anah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 20:20   #2974
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anah Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Kurczę, zaczęłam czytac wczorajsze i dzisiejsze zaległości wątkowe, ale tak mi pęka głowa, że nie dam rady.
Obejrzałam zdjęcia, dzieciaczki są u nas cudne

Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach.
W dzień czułam się jako tako a teraz znowu czuje gorączkę. A niech to

Nie mam takich doswiadczen, moze przystawiaj mlodego do tej piersi czesciej zeby zsiagnal z niej.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 20:34   #2975
magflieg
Zadomowienie
 
Avatar magflieg
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 587
GG do magflieg
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anah Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Kurczę, zaczęłam czytac wczorajsze i dzisiejsze zaległości wątkowe, ale tak mi pęka głowa, że nie dam rady.
Obejrzałam zdjęcia, dzieciaczki są u nas cudne

Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach.
W dzień czułam się jako tako a teraz znowu czuje gorączkę. A niech to
no ja tez takiego czegoś nie miałam ale to może być początek zapalenia piersi...więc staraj się małego do niej przystawiać i z różnych pozycji najlepiej


Anuhhhaaa kanapki mniam
__________________


Redukcja...
Siłownia x 5
Jogging x 4
magflieg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 20:41   #2976
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Anah mnie kiedyś też tak pierś bolała, ale gorączki nie mierzyłam. Przeszło dość szybko, karmiłam głównie z tej "chorej" piersi i w końcu zeszło. Może masuj ją pod prysznicem, polewaj ciepłą wodą, no i ściągaj. Dobrze, że Maciuś kocha cyculki to napewno pomoże!

Jagna jakbym mogła to choinkę bym w październiku ubrała ja to po prostu uwielbiam, ale tż nie pozwala narazie Już w następne święta będę miała sprzymierzeńca Piotrka i razem będziemy przekonywać tatę, zeby nam bombki z piwnicy przytaszczył.

dobra lecę bo tż jęczy

Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa
Czas edycji: 2008-11-28 o 20:43
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-28, 22:09   #2977
Taurus_ek
Raczkowanie
 
Avatar Taurus_ek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mrągowo
Wiadomości: 183
GG do Taurus_ek
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Witajcie mamuśki!
Najpierw przejrzałam zdjęcia z ostaniego miesiąca Wszystkie wyglądacie super, a Wasze maleństwa przesłodkie.

Strasznie długo się nie odzywałam i jak zwykle mam ogromne zaległości, których nie dam rady nadrobić.
Moja Laura robi wszystko, abym się nie nudziła. I w dzień i w nocy je co 2 godziny - ciągle cyc i cyc, bo jak nie (gdy za dłogo zwlekam) to histeria, a potem to nawet nie chce piersi, tylko musze ściągnąć i butlą jej podać . Jedynie na spacerze od 11- 15 wytrzymuje jakoś te 4 godzinki bez jedzenia smacznie śpiąc.

A Wy jak długo spacerujecie i do jakiej temp na dworze?? mnie zatrzymuje tylko deszcz.

My chrzest mieliśmy już 19 października - w 6 tyg. (zdjęcie niżej)
Co do szczepionek, o których ostatnio duużo piszecie - to my już wzielismy dwie dawki - pierwszą w 6 tygodniu życia i teraz w środę po 12tyg. Małą szczepimy szczepionką 6w1 +rotawirus. A następne szczepienie w styczniu ale już 5w1.
Niestety okazało się, że mała zaczyna mieć spłaszczoną główkę z lewej strony.
Ja tego jakoś nie dopatrzyłam się i teraz mam wyrzuty sumienia, ale teraz pracujemy nad wyrównaniem się głowki kładąc zrolowane 3 pieluszki tetrowe po lewej stronie barku, aby mała nie mogła przechylać główki jak śpi. Dodatkowo mamy zwiększoną dawkę wit.D3. No i kontrola 10 grudnia.

Laura w 12tyg:
waga już 5480g
wzrost 57cm
obwód głowki i kl.piersiowej 39cm


hehe, właśnie doszłam do tego, że mnie wypatrzyłyście - nadrabiałam posty
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Laura_52.jpg (90,7 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laura_92_1.jpg (57,5 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laura_83_1.jpg (88,0 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laura_96_1.jpg (37,0 KB, 29 załadowań)
__________________
Jesteśmy małżeństwem
Nasze małe szczęście
LAURA jest z nami od 02.09.2008 r



Taurus_ek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-29, 00:20   #2978
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Przepraszam, że wtrącę w dwóch sprawach...
Cytat:
Napisane przez Mylka Pokaż wiadomość
Mi położna powiedziała że wieczorem ni ma sensu że się rozkłada pod wpływem światła i że jakaś kobieta podawała swoim dzieciom zawsze wioeczorem i miały krzywicę, bo nie wiedziała żew trzeba najlepiej rano. A czy to prawda nie wiem powtarzam tylko słowa położnej.
Jest to nieprawda. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "witamina D", a dowiesz się, że:
Wit. D występuje pod postacią wit: D1,D2 i D3.
D2 dostarczamy do naszego organizmu z pożywieniem, może się ona stać czynną formą D3 pod wpływem promieni ultrafioletowych. My dając dziecku Vigantol, czy Devikap, czy coś tam jeszcze innego co zawiera wit. D3 dajemy mu czynną postać wit.D, która nie potrzebuje już się przekształcać.
Cytat:
Napisane przez anah Pokaż wiadomość
Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach.
Ja miałam taki przypadek dwa razy. Za każdym razem zastój w piersi był spowodowany tym, że mnie przewiało na dworze. Okropne uczucie, prawie jak grypa i do tego opuchnięta (choć za drugim razem to miałam zastój gdzieś w środku i nawet guzka nie było czuć), gorąca i boląca pierś.

Troszkę mi pomagały liście kapusty schłodzone i stłuczone (wkładałam je na noc), ale i tak najważniejsze jest, żeby ssak jak najszybciej rozpracował zastój.
Mi mleko prawie wcale nie chciało lecieć, a przez to moja Ola nie chciała ssać, ale w nocy ją oszukiwałam i przystawiałam częściej do chorej piersi i w ten sposób szybciej pozbyłam się zastoju.

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-11-29 o 00:21
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 06:23   #2979
magflieg
Zadomowienie
 
Avatar magflieg
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 587
GG do magflieg
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
wiecie z moim nickiem to taka długa historia
mamy czas?
Wiktorynka a Twój nick?

Cytat:
Napisane przez Taurus_ek Pokaż wiadomość
Witajcie mamuśki!

Strasznie długo się nie odzywałam i jak zwykle mam ogromne zaległości, których nie dam rady nadrobić.
Moja Laura robi wszystko, abym się nie nudziła. I w dzień i w nocy je co 2 godziny - ciągle cyc i cyc, bo jak nie (gdy za dłogo zwlekam) to histeria, a potem to nawet nie chce piersi, tylko musze ściągnąć i butlą jej podać . Jedynie na spacerze od 11- 15 wytrzymuje jakoś te 4 godzinki bez jedzenia smacznie śpiąc.

A Wy jak długo spacerujecie i do jakiej temp na dworze?? mnie zatrzymuje tylko deszcz.

My chrzest mieliśmy już 19 października - w 6 tyg. (zdjęcie niżej)
Co do szczepionek, o których ostatnio duużo piszecie - to my już wzielismy dwie dawki - pierwszą w 6 tygodniu życia i teraz w środę po 12tyg. Małą szczepimy szczepionką 6w1 +rotawirus. A następne szczepienie w styczniu ale już 5w1.
Niestety okazało się, że mała zaczyna mieć spłaszczoną główkę z lewej strony.
Ja tego jakoś nie dopatrzyłam się i teraz mam wyrzuty sumienia, ale teraz pracujemy nad wyrównaniem się głowki kładąc zrolowane 3 pieluszki tetrowe po lewej stronie barku, aby mała nie mogła przechylać główki jak śpi. Dodatkowo mamy zwiększoną dawkę wit.D3. No i kontrola 10 grudnia.

Laura w 12tyg:
waga już 5480g
wzrost 57cm
obwód głowki i kl.piersiowej 39cm


hehe, właśnie doszłam do tego, że mnie wypatrzyłyście - nadrabiałam posty
witaj w gronie ochrzczonych Laura jest śliczna
My na spacerkach jestesmy najdłuzej dwie-trzy godziny ale potem mam alarm żywieniowy po prostu...i czesto idziemy po jakims przystanku drugi raz....a temperaturajesz cze nie było takiej żeby mnie zatrzymała a najzimniej na razie to było 0 stopni....

A wogóle to hejka w weekend
__________________


Redukcja...
Siłownia x 5
Jogging x 4
magflieg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 08:03   #2980
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Taurusku Laura jest śliczna! Wpadaj do nas częściej i obsypuj nas takim fotkami!

My raz byliśmy przy -4 stopniach, tzn Piotrek był - na balkonie ja słyszałam, że można niby wychodzić do -5stopni, ale sama nie wiem, czy nie można by było wyjść nawet jak jest chłodniej, ale wtedy po prostu na krócej.

Dziś finał Mam talent, kogo obstawiacie??
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 08:19   #2981
ewe_dz
Raczkowanie
 
Avatar ewe_dz
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 106
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Te wszystkie nasze szkraby urocze, co nie?

My na spacerze jestesmy zawsze 1h, więc jak czytam o 2-4 to zaczynam mieć wyrzuty sumienia

dzis ide zrobic sobie wyniki i w poniedziałek do lekarza.a moja temperatura dalej skacze.
Taurusek ale mała z ciebie wysysa co 2h! toż to chyba padnięta jesteś.

a toruń to chyba jakieś wygwizdowo bo do tesco te stroje mikołajowe nie dotarły.a przy okazji: odkryłam wczoraj trzecie tesco w mieście

A mój nick całkiem banalny-od imienia i nazwiska
Moja teściowa mieszka w budynku obok, ale na szczęście jest super chyba rzadko się takie zdarzają nie wtrąca się , nie wymądrza, a jak trzeba to pomoże
Mi na szczęście włosy nie wypadają, ale są za to klapnięte-zero puszystości, nawet suszenie suszarką nie pomaga,jedynie mogę je trochę podkręcić lokówką.
Jeśli chodzi o kg to jestem pod kreską.ale jestem jakaś słaba, po śniadaniu jest mi trochę niedobrze i mnie mdli, raz nawet po obiedzie zwymiotowałam.ale w pon.idę do lekarza.

a jakie stosujecie kremy ochronne na buźkę? ja mam bambino w metalowym pudełku,ale może kupię jakiś specjalny na mróz.
ewe_dz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-29, 08:21   #2982
magflieg
Zadomowienie
 
Avatar magflieg
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 587
GG do magflieg
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ja z Angelą chodziłam na pewno przy niższych temperaturach ogólnie to kwestia co jest poza temperaturą wiatr deszcz itp no i pewnie wtedy krócej...

Mam talent hmm chyba ta mała dziewczynka co śpiewała Niemena choć mój tajemniczy kandydat to Snake a to dlatego że to moja kategoria w kolejnej edycji startuje ja z moim anionowym hula hopem

o kremach już kiedyś pisałam mam z Hippa ale ten babmbino noszę też sobie w razie czego w torebce i czasem dosmarowuję bo nie zawsze wyruszam z domu, ale rewelacyjna jest też dla mnie na mrozy biała wazelina
__________________


Redukcja...
Siłownia x 5
Jogging x 4

Edytowane przez magflieg
Czas edycji: 2008-11-29 o 08:22
magflieg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 08:46   #2983
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

a z tymi kremami na zimę to chodzi o to by nie były na wodzie? oświećcie mnie plisss, bo ja nie kumata

a moja kategoria w Mam Talent to ci dwaj panowie gimnastycy - my z tż codziennie takie wygibasy robimy
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 09:13   #2984
mandarynka719
Raczkowanie
 
Avatar mandarynka719
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez magflieg Pokaż wiadomość
Mam talent hmm chyba ta mała dziewczynka co śpiewała Niemena choć mój tajemniczy kandydat to Snake a to dlatego że to moja kategoria w kolejnej edycji startuje ja z moim anionowym hula hopem
Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
a moja kategoria w Mam Talent to ci dwaj panowie gimnastycy - my z tż codziennie takie wygibasy robimy
ile ukrytych talentow tumamy
__________________

mandarynka719 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 09:18   #2985
magflieg
Zadomowienie
 
Avatar magflieg
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 587
GG do magflieg
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
a z tymi kremami na zimę to chodzi o to by nie były na wodzie? oświećcie mnie plisss, bo ja nie kumata
dokładnie tak
__________________


Redukcja...
Siłownia x 5
Jogging x 4
magflieg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 09:31   #2986
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

a zarzucę was fotencjami Piotrka

1. Piotrek wybiera co kupić mamie pod choinkę
2. Piotrek - królik
3. Piotrek w kosmosie
4. jestem taaaaki duży
5. heloł ciotki!
6. a tu mi kieł rośnie no i gilek w nosie a tak szczerze to ciekawa jestem co to tam w buzi... mam nadzieję, że to nie jakaś pleśniawka, we wtorek na szczepieniu się dopytam.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00009.jpg (74,1 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00026.jpg (32,5 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00027.jpg (31,2 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00088.jpg (64,9 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00106.jpg (43,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00143.jpg (32,1 KB, 33 załadowań)
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 09:40   #2987
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Taurusku Laura jest śliczna! Wpadaj do nas częściej i obsypuj nas takim fotkami!

My raz byliśmy przy -4 stopniach, tzn Piotrek był - na balkonie ja słyszałam, że można niby wychodzić do -5stopni, ale sama nie wiem, czy nie można by było wyjść nawet jak jest chłodniej, ale wtedy po prostu na krócej.

Dziś finał Mam talent, kogo obstawiacie??
Ja jestem za ziolkiem bo po pierwsze goral a po drugie maz mojej kuzynki wiec trzeba sie wspierac A CO


Taurusku, wpadaj czesciej!!


A wogole to witajta z ranca.

Wlasnie usypiamy sie na pierwsza drzemke czyli walczymy z wypadajacym smoczkiem. My na spacery tudziez lezakowanie ogrodkowe chodzimy na trzy godziny, no ale tutaj inny klimat, mrozow nie ma, sniegu nie ma, czasami pada deszcz, wiec tak jakos lagodniej wydaje mi sie.

Piterek sprawdza nowe promocje??HAHA

Edytowane przez JagnaK
Czas edycji: 2008-11-29 o 09:42
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 09:44   #2988
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

No nie, ja nie moge co za wyrodna matka. Ledwo Piter troche podrósł ta juz go w kosmos wyslała.

Fajne te zdjecia. Szczególnie ta zaduma nad wyborem prezentu.
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 10:01   #2989
Sawyer
Raczkowanie
 
Avatar Sawyer
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 157
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Zdjęcia super anuhaaaa!

My już po ostatnim antybiotyku, popłakaliśmy i z cycem w buzi poszliśmy spać.

Szkoda mi tego jego siusiaczka.
Sawyer jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-29, 10:02   #2990
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez anah Pokaż wiadomość
Wczoraj wieczorem dostałam gorączki 38 st. Myślałam, ze to początek jakiegos przeziębienia, ale może to z moja piersią dzieje sie coś niedobrego. Prawa pierś boli mnie w miejscu pod pachą, jest większa i ciepła. Z piersi mleczko leci normalnie i daje sie ściągnąć. Może to jakiś częściowy zastój. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii, bo nie przypominam sobie, żebym czytała o takich problemach.
W dzień czułam się jako tako a teraz znowu czuje gorączkę. A niech to
Anah ja mialam raz taka sytuacje ze jedna piers mialam taka bolacą i bardzo goracą. Prawie nie moglam sie w nia dotknac. Zaczelam Misie przystawiac w różnych pozycjach do tej jednej piersi a w miedzyczasie jeszcze oproznialam ja laktatorem. Po dwoch dniach mi przeszło.
Współczuje bo wiem jakie to nieprzyjemne. I trzymam zeby sie szybko udalo rozgonic ten zastój. Powodzenia.

Cytat:
Napisane przez Taurus_ek Pokaż wiadomość
Witajcie mamuśki!
Laura w 12tyg:
waga już 5480g
wzrost 57cm
obwód głowki i kl.piersiowej 39cm


hehe, właśnie doszłam do tego, że mnie wypatrzyłyście - nadrabiałam posty
Taurysku ale Laura urosła. I jaka sliczna panienka z niej.
Fajnie ze juz macie chrzciny z głowy. My mamy równo za dwa tyg. Musze juz powoli zaczac myslec co przygotowac i jak w domu przemeblowac zeby sie goscie zmiascili.

Misia dzis konczy 3 mieisace. Stawiam wszystkim zywca .
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 10:17   #2991
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Amaretta Pokaż wiadomość
Misia dzis konczy 3 mieisace. Stawiam wszystkim zywca .

Buziole dla MISI
JAroszHANKA :P widzem cie, co u was?
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 10:21   #2992
Sawyer
Raczkowanie
 
Avatar Sawyer
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 157
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Sto latek dla Misi
Sawyer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 10:25   #2993
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Hej,
Magflieg umilkłam bo to było moje dni uczelnianie i po zajeciach padałam a wczoraj chyba jakas kolka nas dopadla. Antek 2karmieniapod rzad plul mlekiem, nie był w stanie normalnie jesc i plakal nawet przy swojej zwykle wyciszającej kapieli. No, ale jestem
Emi wylada jak krasnoludek w tym krzesełku
Nie mogę nadrobic wszystkich postow dlatego ‘przerobie’ tylko te od wczoraj

Idzi Ty gdzies pisałaś o tym karmieniu na przemian. Jak zaczelam je stosowac to się rozleniwilam i butla była coraz czesciej w ruchu a mleko zanikalo.

Lija szybkiego powortudo zdowia do Lily! Dla takiego Maluszka nawet zwykly bol gardla pewnie jest uciążliwy

Jeśli chodzi o wlosy to mi wylaza garściami. Pisałam już jakis czas temu o tym. Jak myje glowe to potem w wannie jest ich pelno, nie mówiąc już o rozczesywaniu…

Co do pieluch to używałam 3 i huggies i pampers. Zostalam przy huggies, od paru tyg raczej nie zdaza nam się przesiusiac.

Amaratta nie robienie kupy przez 3-4 dni to norma! O ile dziecko się nie prezy a kupka jest wodnista nie trzeba podawac czopka. Potem może być taka sytuacja, z ebez czopka Ci nie robi i będziesz maila problem. Tak mi się wydaje
PS jaka to kruszynka! Slicznie się podnosi

Turusku gratluje chrzcin. Waha 5,5kg w 12tyg to raczej nie taka duza

Anuhaaa Piotrowski super!!! To na zdjęciu to już zabek? Serio?

Antek placze. Nie doczytałam wszystkiego, pffff!
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:02   #2994
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Sto lat dla Misi Jak ona pięknie główeczkę podnosi

Anuha, śliczny avatar , a Piotrek w roli królika wymiata

Emi słodko wygląda w foteliku

Laura śliczna Kolejny mały aniołeczek


a ja wrzucam fotkę Karoli, prawie uśmiechniętej
już jakiś grymas coraz częściej się pojawia. najwyższy czas, bo w poniedziałek kończy 9tyg.

zamówiliśmy już prezenty gwazdkowe dla dziadków - ramki z gliną do odciskania nóżek i prześliczne albumy do zdjęć. no i oczywiście zdjęcia wywołamy

tych postów natrzaskałyście, że hej nadrobić to , to jakiś kosmos
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0039.jpg (72,9 KB, 47 załadowań)
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:37   #2995
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Hej
Nabuko, jestem w szoku normalnie! Ale Karolinka się zmienia niesamowicie! Jest coraz śliczniejsza

Miśka pięknie trzyma łepetynę, aż zazdroszczę bo mój spaślak tak nie potrafi...

Anuhaaa, Piotruś jest wprost fantastyczny! Baaardzo przystojny z niego młodzieniec Chyba nasze wątkowe panny stoczą bitwę na torebki o jego względy No i piękny masz avatarek!

Co do zastoju w piersi to też tak miałam raz. Gorąca i twarda pierś z jednej strony miałam aż wyczuwalne zgrubienie. Masowałam ją pod bardzo ciepłym prycznicem, potem ściągałam laktatorem i przystawiałam małą pod różnym kątem i mi to ściągnęła

Moje karmienie pół na pół nie daje żadnych wymiernych efektów zwłaszcza jeśli chodzi o karmienie w nocy Młoda po kąpieli o 19.30 dostała butlę, wypiła 130 ml i zaniosłam ją na spanie pod opiekę taty. O 22 już zaczęła się budzić i kręcić i Piotrek musiał ją ,,oszukiwać" smoczkiem do 24.30. Później wizięłam ją do siebie i dałam jej jeść z piersi. Pospała 2 godziny (do 2.30) i była głodna, następne karmienie 4.30 i marudzenie do 5.30... O 6.00 zrobiłam jej butlę wypiła 100 ml i pospała do .. 7.00 , bo o 7 już widno i nie ma mowy o spaniu :/
No i cóż jak widać mam prze**bane z moim dzieckiem... ile by nie zjadła to i tak co 2 godziny będzie się budzić... ja nie wiem jak ja wrócę do pracy skoro nie mam kiedy się wyspać????
Ogólnie jestem zdegustowana ....
No nic zaraz dam jej butlę i idę na spacer...
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:43   #2996
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Misia STO LAT!!!!!!

Jaroszaniu ja nie wiem co mu tam się wykluwa w tej paszczy:noniewien: ale Antoś też ma takie coś prawda? Może i ząb, ale to mi wygląda już na trójkę, na kła, a od nich raczej ząbki nie zaczynają rosnąć. No ale może Piter jest wyjątkowy w końcu był już w kosmosie

Nabuko ale Karolina się zmienia! Naprawdę! Piękna jest!
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:43   #2997
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

izzi, anuha, dziękujemy faktycznie z dnia na dzień się Karola zmienia

z tym karmieiniem faktycznie nieciekawie... a mówiłaś o tym lekarzowi? bo na piersi dzieciaczek może jeść często, ale na butli??
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:48   #2998
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Moja pediatra powiedziała że butlą też karmić ,,na żądanie" .... Chyba zmienię pediatrę...
Co do szczepionek to my też bierzemy te płatne skojarzone + rota. Młoda bardzo dobrze je znosi, jeszcze nie miała ,,skutków ubocznych" typu gorączka albo coś w tym stylu tyle że trochę to kosztuje...
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 11:55   #2999
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

hmm... a nie jest tak, że butlą co trzy godziny ?

my też wzięliśmy szczepionkę skojarzoną + pneumokoki. na rota nie możemy szczepić

Edytowane przez nabuko
Czas edycji: 2008-11-29 o 12:00
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 12:18   #3000
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez izzi Pokaż wiadomość
Hej
Nabuko, jestem w szoku normalnie! Ale Karolinka się zmienia niesamowicie! Jest coraz śliczniejsza

Miśka pięknie trzyma łepetynę, aż zazdroszczę bo mój spaślak tak nie potrafi...

Anuhaaa, Piotruś jest wprost fantastyczny! Baaardzo przystojny z niego młodzieniec Chyba nasze wątkowe panny stoczą bitwę na torebki o jego względy No i piękny masz avatarek!

Co do zastoju w piersi to też tak miałam raz. Gorąca i twarda pierś z jednej strony miałam aż wyczuwalne zgrubienie. Masowałam ją pod bardzo ciepłym prycznicem, potem ściągałam laktatorem i przystawiałam małą pod różnym kątem i mi to ściągnęła

Moje karmienie pół na pół nie daje żadnych wymiernych efektów zwłaszcza jeśli chodzi o karmienie w nocy Młoda po kąpieli o 19.30 dostała butlę, wypiła 130 ml i zaniosłam ją na spanie pod opiekę taty. O 22 już zaczęła się budzić i kręcić i Piotrek musiał ją ,,oszukiwać" smoczkiem do 24.30. Później wizięłam ją do siebie i dałam jej jeść z piersi. Pospała 2 godziny (do 2.30) i była głodna, następne karmienie 4.30 i marudzenie do 5.30... O 6.00 zrobiłam jej butlę wypiła 100 ml i pospała do .. 7.00 , bo o 7 już widno i nie ma mowy o spaniu :/
No i cóż jak widać mam prze**bane z moim dzieckiem... ile by nie zjadła to i tak co 2 godziny będzie się budzić... ja nie wiem jak ja wrócę do pracy skoro nie mam kiedy się wyspać????
Ogólnie jestem zdegustowana ....
No nic zaraz dam jej butlę i idę na spacer...

Izzi ja tez slyszalam ze co 3 godziny. Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia. Moja jak wydulda butle o 18 to o 19:30 znowu sie budzi bo jest glodna, daje jej wtedy cycka, i gdzies kolo 21-22 znowu bo sie krzaka i zeby sie nie rozbudzila zabardzo zatykam ja cycem, i pozniej i tak budzi sie roznie czasami o polnocy czasami o 2, pozniej tez zazwyczaj co 2-3 godziny, raz zdazylo jej sie przespac 5 a pare nocy budzila sie co 4. Nad ranem gdzies kolo 5 zaczyna krzakac, i wtedy ja biore do siebie i tez sie wierci ale przysypiamy tak do 8 lub 9. Ale ja nie narzekam bo ja zje to ja odkladam do lozeczka to zasypia z powrotem. Mysle ze musisz dac jej troche czasu zeby sie przyzwyczaila, zanim mojej ta rutyna wpadla do lepka to gdzies chyba z tydzien nam zeszlo. Bedzie lepiej. Zastanawiam sie tez czy masz dzienna rutyne? Tzn uregulowany czas drzemek spacerow? Karmienia?Kapieli? Bo to duzo daje dziecku, przed snem tez dobrze jest dziecko wyciszyc, moja juz wie ze po kapieli dostanie papu, potem odkladam ja do kolyski, nie musze jej juz nawet kolsac, tylko jej wyje nad uchem aaaaa smoka ma w buzi pielucha na paszczy i odplywa.
Wydaje mi sie ze wtedy jak sie przebudzila to byla poprostu glodna, lepiej jej dac jesc, niz przetrzymywac, bo wtedy moze sie tylko wybudzac. Ja mala przetrzymuje tylko w dzien ale to tez nie wiecej jak pol godz
A Nabuko Karolinka jest sliczna widac jak sie zmienia

Edytowane przez JagnaK
Czas edycji: 2008-11-29 o 12:21
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.