Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008! - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-29, 13:24   #3001
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
Amaratta nie robienie kupy przez 3-4 dni to norma! O ile dziecko się nie prezy a kupka jest wodnista nie trzeba podawac czopka. Potem może być taka sytuacja, z ebez czopka Ci nie robi i będziesz maila problem. Tak mi się wydaje
PS jaka to kruszynka! Slicznie się podnosi
Aniu ja wiem ze na piersi dziecko moze robic kupe raz na tydz i wszystko jest ok. Ale Misia sie prezy steka płacze nie chce jesc ani spac, jak zasnie to lacze i strasznie steka przez sen i sie od yego budzi. Dlatego daje jej czopek (wlasciwie dostaje pół czopka) i potem jest taka mega kupa i pare dni spokoju.
Własnie mamy taka akcje od wczoraj popoludniu. Juz nie moge - normalnie na rzesach chodze, a tz jak zwykle gdzies wybył. Jak wroci to sie troche przespie. Dałam jej te pół czopka i czekamy na efekt. Juz mi rece odpadaja bo pomaga tylko noszenie i tulenie.

Cytat:
Napisane przez JagnaK Pokaż wiadomość
Buziole dla MISI
Cytat:
Napisane przez Sawyer Pokaż wiadomość
Sto latek dla Misi
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
Sto lat dla Misi Jak ona pięknie główeczkę podnosi
Cytat:
Napisane przez izzi Pokaż wiadomość
Hej
Miśka pięknie trzyma łepetynę, aż zazdroszczę bo mój spaślak tak nie potrafi...
Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Misia STO LAT!!!!!!
Dziekujemy dziekujemy. :dzie kuje:


Izzi to faktycznie masz przekichane z tym malym żarłokiem. Misia w nocy je co 2 godz ale w dzien sobie odpuszcza i je rzadziej. Ale Tobie to faktycznie wspołczuje. I widac ze nie ma znaczenia czy butla czy cyc i ile zje. Normalnie rebus.

Nabuko Karolka juz całkiem inaczej wyglada. Tak poważniej na bużce. Ale te nasze dzieciaczki sie zmieniaja.

Edytowane przez Amaretta
Czas edycji: 2008-11-29 o 13:25
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 13:35   #3002
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez JagnaK Pokaż wiadomość
Izzi ja tez slyszalam ze co 3 godziny. Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia.
jak to? jak spytalam pediatry o przesypianie nocy to powiedziala, ze jesli dziecko prawidlowo przybiera na wadze i w dzien domaga sie jedzenia to jak najbardziej moze spac w nocy bez dokarmiania. Antek np od 3dni znowu budzi sie raz w nocy na karmienie, ale przerwa miedzy jednym a drugim jedzieniem to w wiekszosci przypadkow nie mniej niz 7h, rekord 11. no,a le odbija sobie w dzien bo musze go karmin co 3h, czasem nawet czesciej.
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 13:37   #3003
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
jak to? jak spytalam pediatry o przesypianie nocy to powiedziala, ze jesli dziecko prawidlowo przybiera na wadze i w dzien domaga sie jedzenia to jak najbardziej moze spac w nocy bez dokarmiania. Antek np od 3dni znowu budzi sie raz w nocy na karmienie, ale przerwa miedzy jednym a drugim jedzieniem to w wiekszosci przypadkow nie mniej niz 7h, rekord 11. no,a le odbija sobie w dzien bo musze go karmin co 3h, czasem nawet czesciej.

No tak ale widac ze Pola Izzi domaga sie jedzenia bo inaczej nie wybudzalaby sie. Jesli twoj Antos spi wiec widac mu tego nie trzeba.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 13:58   #3004
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ok. zrozumialam, ze to nie tyle chodzi konkretnie o indywidualnosc Poli co o jej wiek: "Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia". mysle, ze wiekszosc 2,3miesiecznych dzieci zaczyna sobie robic coraz to dluzsze przerwy w nocy szykujac sie do przesypiania ich w calosci
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 13:59   #3005
mandarynka719
Raczkowanie
 
Avatar mandarynka719
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Nabuko Karolcia wprost prześliczna i już tak poważnie wygląda
Anuhaaa zdjęcie Piterka wybierającego prezent świetne

tak piszecie o tych przerwach w karmieniu i ja też starałam się zachować przynajmniej 3 godz. ale w praktyce zazwyczaj wychodzi 2,5 chyba że ładnie zaśnie. Najgorzej jak TŻ jest w domu bo wtedy to tylko mały zapłacze a ten oo razu że jest głodny i trzeba mu zrobić jeść. Już poprostu dziecku łatwiej wytłumaczyć że jak co pół godziny będę biegać z 30ml mleka to mały się przyzwyczai ale jemu wytłumaczę a na drugi dzień to samo.
A wczoraj to mnie zdenerwował bo mały ostatnio po kapieli ładnie zje i juz pod koniec jedzenia zasypia odkładam go do łóżeczka i śpi czasami tylko przy odkładaniu do łóżeczka czasami otworzy oczy, wczoraj TZ odkładał go do łóżeczka i kiedy tylko mały otworzył oczy to ten go spowrotem na ręce i buja mówię aby go odłozył a on że nie bo będzie płakał a on się nie wyspi (biedaczek). Po 5 min. ze złościa odkłada małego i mówi sama go noś bo ja juz nie mam siły do tego dzieciaka (choć mały nawet nie zapłakał). Przykryłam go i zaraz ładnie zasnął. Ale coraz bardziej mam wrażenie że on nie dorósł do tego aby być ojcem. Bo najszczęśliwszy to jest wtedy gdy wraca z pracy a mały śpi. Każdy jego płacz to aby szybko oddać mi dziecko a sam zajmuje się swoimi sprawami. Tylko to ja siedzę z nim ciągle (nigdy jeszcze nie powiedziałam że mam dość tego dzieciaka- swoja droga strasznie mnie to zabolało) ostatnio jak miał ta gorączkę i katar to ja nastawialam sobie co godzinę budzik aby wstawać do niego w nocy i sprawdzać czy wszystko ok. a w dzień nie mam mozliwości połozyć się spać. A TŻ ciągle twierdzi jak to musi się wyspac do pracy.
Myślałam że jak to wyrzucę z siebie to będzie mi lepiej ale jeszcze bardziej się zdołowałam, że nie mam w nim teraz zadnego oparcia.
__________________

mandarynka719 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 14:06   #3006
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

mandarynko, ci faceci to nieraz jak coś palną, to głowa boli ehh, nawet taki pan koło 30tki to jeszcze dzidziuch (widzę po moim...). oni powinni być tatusiami na emeryturze
kochana, przytulam cię mocno. może pocieszy cię to, że my wszystkie wstajemy do maluchów i podejrzewam, że mało która ma tak (a jak ma to niech siedzi cicho, żeby innych nie wkurzać), że panowie biorą się za pełną opiekę i mają maaasę cierpliwości.
najgorzej kiedy siedzi się nad maluszkiem i wydaje się, że jest się z tym wszystkim samemu, i że inni mają lepiej. takie myśli się paskudne i tylko przez nie dołek rośnie. dlatego kochana główka do góry. przesyłam ci moc buziaków

dziękujemy za komplementy
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 14:20   #3007
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
ok. zrozumialam, ze to nie tyle chodzi konkretnie o indywidualnosc Poli co o jej wiek: "Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia". mysle, ze wiekszosc 2,3miesiecznych dzieci zaczyna sobie robic coraz to dluzsze przerwy w nocy szykujac sie do przesypiania ich w calosci

No mzoe zle sie wyrazilam chodzilo mi o to ze moze Pola jeszcze nie jest gotowa na dluzsze przesypianie i potrzebuje tego nocnego karmienia

Mandarynko wiem o czym mowiesz z tym karmieniem bo u nas to samo, ale ostatnio sie spoprawial bo go kiedys ochrzanilam, teraz pozwalam mu dawac malej herbatki miedzy karmieniami, on ma satysfakcje ze mala cos spija a ja nie denerwuje sie ze mi burzy harmonogram karmienia.
Jesli chodzi o usypianie to jednak moj TZ ma wieksza cierpliwosc ode mnie, tyle ze znowu wkurza mnie z tym jak mala dluzej placze, a on mowi ze moze nie jest spiaca, tak nie jest spieca jak nie spala okolo 2 godzin to ja juz wiem ze ona jest tak wymeczona ze sama nie moze sie wyciszyc i uspokoic i usypianie dluzej trwa.
Tak czy siak wytrwalosci zycze
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 14:29   #3008
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez mandarynka719 Pokaż wiadomość
Nabuko Karolcia wprost prześliczna i już tak poważnie wygląda
Anuhaaa zdjęcie Piterka wybierającego prezent świetne

tak piszecie o tych przerwach w karmieniu i ja też starałam się zachować przynajmniej 3 godz. ale w praktyce zazwyczaj wychodzi 2,5 chyba że ładnie zaśnie. Najgorzej jak TŻ jest w domu bo wtedy to tylko mały zapłacze a ten oo razu że jest głodny i trzeba mu zrobić jeść. Już poprostu dziecku łatwiej wytłumaczyć że jak co pół godziny będę biegać z 30ml mleka to mały się przyzwyczai ale jemu wytłumaczę a na drugi dzień to samo.
A wczoraj to mnie zdenerwował bo mały ostatnio po kapieli ładnie zje i juz pod koniec jedzenia zasypia odkładam go do łóżeczka i śpi czasami tylko przy odkładaniu do łóżeczka czasami otworzy oczy, wczoraj TZ odkładał go do łóżeczka i kiedy tylko mały otworzył oczy to ten go spowrotem na ręce i buja mówię aby go odłozył a on że nie bo będzie płakał a on się nie wyspi (biedaczek). Po 5 min. ze złościa odkłada małego i mówi sama go noś bo ja juz nie mam siły do tego dzieciaka (choć mały nawet nie zapłakał). Przykryłam go i zaraz ładnie zasnął. Ale coraz bardziej mam wrażenie że on nie dorósł do tego aby być ojcem. Bo najszczęśliwszy to jest wtedy gdy wraca z pracy a mały śpi. Każdy jego płacz to aby szybko oddać mi dziecko a sam zajmuje się swoimi sprawami. Tylko to ja siedzę z nim ciągle (nigdy jeszcze nie powiedziałam że mam dość tego dzieciaka- swoja droga strasznie mnie to zabolało) ostatnio jak miał ta gorączkę i katar to ja nastawialam sobie co godzinę budzik aby wstawać do niego w nocy i sprawdzać czy wszystko ok. a w dzień nie mam mozliwości połozyć się spać. A TŻ ciągle twierdzi jak to musi się wyspac do pracy.
Myślałam że jak to wyrzucę z siebie to będzie mi lepiej ale jeszcze bardziej się zdołowałam, że nie mam w nim teraz zadnego oparcia.
mandarynko, rozumie Cie doskonale... U nas to wszystko wyglada bardzo podobnie... np. dzisiaj: pisalam Wam wczesniej, ze Misia chora i ze wczoraj bylam z nia u lekarza ale takiego zwyklego (internisty) bo jak prosilam zeby tz zadzwonil do naszej pediatry to on zadzwonil do sekretariatu a tam mu powiedzieli, ze nie ma juz miejsc... wiec mowie mu, zadzwon bezposrednio na komorke do tej pediatry na pewno nas przyjmie (bo juz kiedys taka sytuacja byla ze poszlismy do internisty a potem na drugi dzien i tak trzeba bylo dzwonic do tej pediatry i nas przyjela i powiedziala zebysmy nie chodzili po innych lekarzach, ze ona chce prowadzic Lily) ale tz nie, mowi mi ze tak nie mozna dzwonic do niej na komorke... wiec mowie niech zadzwoni do niej facet jego mamy bo to dobry znajomy tej lekarki - tez nie, bo nie bedzie ludzia glowy zawracal... a dzisiaj zamiast poprawy to Niuni jeszcze goraczka do gory skoczyla... po moim gadaniu w koncu zadzwonil do tej pediatry i oczywiscie kobieta zgodzila sie nas przyjac ale on teraz na mnie obrazony!!! Powiedzcie mi tylko za co?! Mam patrzec sobie spokojnie jak dwumiesieczne dziecko lezy rozpalone i charczy, ze az wszystko gra jej w srodku???! Sama juz nie wiem... a jak ktos obcy cos od niego potrzebuje to w tedy nie ma rzeczy nie mozliwych - wtedy wszystko da sie zrobic...
Aaah, wygadalam sie troche...
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 14:33   #3009
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Zapomnialam z tego wszystkiego...
Taurus_ek, Anuhaaaaa i nabuko - dzieci oczywiscie cudne, Karolinka niesamowita - ma takie duuuze i madre oczka - sliczna
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 14:38   #3010
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Lija28 Pokaż wiadomość
mandarynko, rozumie Cie doskonale... U nas to wszystko wyglada bardzo podobnie... np. dzisiaj: pisalam Wam wczesniej, ze Misia chora i ze wczoraj bylam z nia u lekarza ale takiego zwyklego (internisty) bo jak prosilam zeby tz zadzwonil do naszej pediatry to on zadzwonil do sekretariatu a tam mu powiedzieli, ze nie ma juz miejsc... wiec mowie mu, zadzwon bezposrednio na komorke do tej pediatry na pewno nas przyjmie (bo juz kiedys taka sytuacja byla ze poszlismy do internisty a potem na drugi dzien i tak trzeba bylo dzwonic do tej pediatry i nas przyjela i powiedziala zebysmy nie chodzili po innych lekarzach, ze ona chce prowadzic Lily) ale tz nie, mowi mi ze tak nie mozna dzwonic do niej na komorke... wiec mowie niech zadzwoni do niej facet jego mamy bo to dobry znajomy tej lekarki - tez nie, bo nie bedzie ludzia glowy zawracal... a dzisiaj zamiast poprawy to Niuni jeszcze goraczka do gory skoczyla... po moim gadaniu w koncu zadzwonil do tej pediatry i oczywiscie kobieta zgodzila sie nas przyjac ale on teraz na mnie obrazony!!! Powiedzcie mi tylko za co?! Mam patrzec sobie spokojnie jak dwumiesieczne dziecko lezy rozpalone i charczy, ze az wszystko gra jej w srodku???! Sama juz nie wiem... a jak ktos obcy cos od niego potrzebuje to w tedy nie ma rzeczy nie mozliwych - wtedy wszystko da sie zrobic...
Aaah, wygadalam sie troche...
Taka jest wlasnie moja tesciowa (jak dobrze ze tysiacpinset km ode mnie) dla obcych to by nieba przychylila a ma do tego czesto okazje bo prowadzi agroturystyke i ma gosci na pokojach. Szwagierki dziecko zachorowalo i siostra TZ szukala termometru domu, poprosila tesciowa (swoja mame) zeby jej znalazla bo Ola lezy rozpalona i placze a ta jej powiedziala ze nie ma termometru, a pare dni pozniej jedna babka z gosci poprosila o termometr to moglo sie walic i palic termometr musial sie znalesc, malo brakowalo a trzeba by szukac apteki nocnej w miescie 15 km dalej.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 15:17   #3011
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Wrocili juz od tej pediatry... Okazalo sie, ze Lily zlapala jakis wirus podobny do astmy (a internista mowil, ze nic powaznego, ze szybko przejdzie...) dostala nowe leki, ktore ulatwia jej oddychanie i codziennie bedzie przychodzila kineterapeuta robic jej jakies zabiegi a jak to wszystko nie pomoze to szpital...
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 15:20   #3012
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Mam nadzieję, że obędzie się bez szpitala biedna Lily.. mocno ją od nas ucałuj

A ja, wyrodna matka, dopiero zauważyłam, że dziś 29.XI, a więc Karola kończy dwa miesiące czas imprezkę zacząć szykować
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 15:46   #3013
Amaretta
Rozeznanie
 
Avatar Amaretta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 905
GG do Amaretta
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
mandarynko, ci faceci to nieraz jak coś palną, to głowa boli ehh, nawet taki pan koło 30tki to jeszcze dzidziuch (widzę po moim...). oni powinni być tatusiami na emeryturze
kochana, przytulam cię mocno. może pocieszy cię to, że my wszystkie wstajemy do maluchów i podejrzewam, że mało która ma tak (a jak ma to niech siedzi cicho, żeby innych nie wkurzać), że panowie biorą się za pełną opiekę i mają maaasę cierpliwości.
najgorzej kiedy siedzi się nad maluszkiem i wydaje się, że jest się z tym wszystkim samemu, i że inni mają lepiej. takie myśli się paskudne i tylko przez nie dołek rośnie. dlatego kochana główka do góry. przesyłam ci moc buziaków

dziękujemy za komplementy
Mandarynko nie jestes sama. Moj tz sie stara pomagac mi przy malej ale i tak czesto numery odwala. Od wczoraj Misia ma problem z kupa i jak sie zaczeło o 16,30 to do 22 nie zasnela tylko placz i prezenie. Maz mial wrocic z pracy o 18. Juz sie nie mogalam doczekac kiedy mnie zmieni bo mi juz rece odpadaly, a ten dzwoni ze jest z kolegami na piwie i wroci póżniej. I to pozniej to sie zrobilo 21,30. Normalnie plakalam razem z Misia z tym ze ja z bezsilnosci i ze zlosci na tzta. I jeszcze teraz uwaza ze nic sie nie stalo i ja jak zwykle sie czepiam.

Lija duzo zdrowka dla Lily. Oby wirus szybko od was poszedł.
Amaretta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 16:31   #3014
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Amaretto, jak Ty sobie radzisz z kupą? bo ja mam to samo, od kilku dni Adaś nie może zrobic, stęka, pręży się, robi się cały czerwony, płacze, nawet przez sen. Po czopku poszła kupa, potem jeszcze raz bez czopka i znowu nic. A najgorsze jest to że ta kupa jest miękka, żółta taka papkowata i mogłby spokojnie sam zrobic. Nie wiem, może nie umie? Ale wcześniej robił... nie chce mu dawać copków bo się przyzwyczai, a nic innego nie działa.

Pediatra kazała masować palcem odbyt ale to nie pomaga, termometr odradzała, ale ja i tak próbowałam i nic. Może Ty masz jakiś patent, bo ja już nie mam siły...

Edytowane przez gosiaizbyszek
Czas edycji: 2008-11-29 o 16:34
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 16:39   #3015
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Dziewczyny, to chyba tak jest z tymi tż -tami, że może myśleli, że bedzie tak pięknie i wesoło. Szcześliwa rodzinka, wypoczęta mama, przystojny tato i uśmiechnięte dziecko i nie zdawali sobie sprawy ile to jest pracy i jakie problemy mogą wyniknąć. A tu jest tyle rzeczy o które trzeba się troszczyć i nie ma czasu na dopieszczanie tż-ta. Mojego też dopadł chyba syndrom odrzucenia, bo czepia się o wszystko, że za ciepłe mleko daję małemu, że w pokoju nie poodkurzane, że w wodzie mamy kamień (), że ładna pogoda a on siedzi w odmu, że mu każę rozwieśić pranie. Normalnie masakra. Kłócimy się o pierdoły. Może on myślał że będzie jak dawniej gdy byliśmy tylko we dwoje, a tu przykra niespodzianka go spotkała. Dla mnie najważniejsze jest dziecko, dbam o nie, dbam też o tż, tylko tak się czasem zastanawiam, kto w takim razie zadba o mnie????
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 16:45   #3016
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez gosiaizbyszek Pokaż wiadomość
Dla mnie najważniejsze jest dziecko, dbam o nie, dbam też o tż, tylko tak się czasem zastanawiam, kto w takim razie zadba o mnie????
dobre pytanie... bardzo dobre
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 17:08   #3017
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

widzę, że jazda po tżtach, co dodać? hmmm wszystko prawda... a mój jakoś wyjątkowo dziś mnie nie wkurza, tzn rano to mnie wkurzał, ale od kilku godzin jest ok

za to Piotrek teraz powinnien zaliczać ostatnią drzemkę, a wymachuje konczynami na wszystkie strony, jak zaraz się nie da uśpić, to pewnie padnie przed samą kąpielą
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 17:11   #3018
magflieg
Zadomowienie
 
Avatar magflieg
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 587
GG do magflieg
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
ok. zrozumialam, ze to nie tyle chodzi konkretnie o indywidualnosc Poli co o jej wiek: "Pola jest jeszcze malutka zeby przesypiac tak dlugi okres czasu bez jedzenia". mysle, ze wiekszosc 2,3miesiecznych dzieci zaczyna sobie robic coraz to dluzsze przerwy w nocy szykujac sie do przesypiania ich w calosci
życzę Ci aby u Antka tak było moja Angie ciągle się szykuje do przesypiania ich w całości

Cytat:
Napisane przez Lija28 Pokaż wiadomość
Wrocili juz od tej pediatry... Okazalo sie, ze Lily zlapala jakis wirus podobny do astmy (a internista mowil, ze nic powaznego, ze szybko przejdzie...) dostala nowe leki, ktore ulatwia jej oddychanie i codziennie bedzie przychodzila kineterapeuta robic jej jakies zabiegi a jak to wszystko nie pomoze to szpital...
trzymam kciuki za dużo zdróweczka dla Lily


Amaretta buziaki dla Misi
Nabuko całuski dla Karolinki

co to za dzień narzekania na tż ja na swojego ponarzekałam tutaj to miał cały dzień potem pecha a poważnie to chyba wszscy mają swoje coś za skórą, moj np raczej przy małej dobrze pomaga i nie mogę narzekać za to rozpieszcza dużą i szlag mnie trafia bo żadne metody wychowawcze nie działaja potem jak sie nie działa w tandemie - a tłumaczyć mu to jak kobiecie spalonego

A ja dzisiaj na balety uderzam andrzejkowe, hehe sprzedaliśmy Angele dziadkom i z Emi idziemy na imprezkę do znajomych - też mają takie czteromiesieczne - planujemy je uspic i pobalowac...taa tż się uchleje a ja bede ślinić na ich piwko...chyba se powróżę
__________________


Redukcja...
Siłownia x 5
Jogging x 4

Edytowane przez magflieg
Czas edycji: 2008-11-29 o 17:12
magflieg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 17:27   #3019
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

nabuko - a my od wczoraj sluchamy tego radia dla dzieci co podalas kiedys linka - super!!!
Wlasnie leci lista przebojow)
Wklejam jeszcze raz linka dla mamusiek, ktore tam wczesniej nie zajrzaly - warto: http://www.babyradio.pl/
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 17:28   #3020
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez magflieg Pokaż wiadomość

co to za dzień narzekania na tż ja na swojego ponarzekałam tutaj to miał cały dzień potem pecha a poważnie to chyba wszscy mają swoje coś za skórą, moj np raczej przy małej dobrze pomaga i nie mogę narzekać za to rozpieszcza dużą i szlag mnie trafia bo żadne metody wychowawcze nie działaja potem jak sie nie działa w tandemie - a tłumaczyć mu to jak kobiecie spalonego

A ja dzisiaj na balety uderzam andrzejkowe, hehe sprzedaliśmy Angele dziadkom i z Emi idziemy na imprezkę do znajomych - też mają takie czteromiesieczne - planujemy je uspic i pobalowac...taa tż się uchleje a ja bede ślinić na ich piwko...chyba se powróżę
ja bardzo często, szczególnie jak niezła akcja się dzieję w meczu, się pytam tż "a co to jest spalonyyyyy????" hahaha

no i życzę wspaniałej zabawy!!! Ale wam fajnie, zazdraszczam

trochę dziś poszalałam z żarciem, jak młody nie zeświruje to będzie sukces!
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 18:15   #3021
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Lija, zdróweczka życzę Twojej kruszynce
Mój grubas spał na spacerze od 13.30 do 17.00 - rekord jak na nią.
My mamy stały harmonogram dnia- o 8 pobudka, do 12 jedno lub 2 karmienia, od 12 do 14 spacer po którym młoda śpi zwykle do 15 lub 16. Następnie znów jedzonko, ewentualnie ok 17 herbatka i o 19 kąpiel. Po kąpieli cycek i noszę ją jakieś 20 minut żeby usnęła a następnie odkładam i wtedy już Piotrek czuwa przy niej ze smokiem bo ona po odłożeniu często się wybudza i trzeba jej co 5 sekund smoka wkładać do paszczy z którym przysypia ale jak go wypluwa to się budzi... i taką ,,zabawę" ma Piotrek czasem przez godzinę. Mała śpi mniej więcej do 22 lub 23 i wtedy Piotrek jeszcze ją trochę oszukuje tym smoczkiem żebym ja się mogła przespać, no i późnej to już ją zabieram do łóżka i karmienie co 2 godziny do rana .....

Ja myślę że po prostu mam takie dziecko i tyle.. muszę się z tym pogodzić. Moze jak będzie miała rok to zacznie mi przesypiać noce a może nie.. zobaczymy. Niektóre maluszki potrafią przesypiać normalnie w łóżeczku po parę godzin a inne chcą jeść co godzinę i tak to już jest.Nie mam innego wyjścia - muszę zacisnąć zęby i przetrzymać jeszcze te parę miesięcy katorgi.

A co do karmienia butlą to właśnie specjalnie pytałam pediatrę czy przypadkiem nie karmić co 3 godziny ale ona stwierdziła że na żądanie i tyle.

Edytowane przez izzi
Czas edycji: 2008-11-29 o 18:19
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 18:45   #3022
agnesj25
Raczkowanie
 
Avatar agnesj25
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 164
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Moja mała Pati dziś kończy 4 tygodnie. Martwi mnie to, że od wczoraj po kąpieli około 19 nie zrobiła kupki, a tak robiła już ze 6 razy. Tylko sobie pryka. Czy to normalne?
__________________
Patrycja
agnesj25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 18:46   #3023
agawiecka
Raczkowanie
 
Avatar agawiecka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 204
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Taurus_ek, Anuhaaaaa i nabuko cudne Wasze dzieciaczki. Oj Wszystkie nasze wątkowe maluszki bardzo udane
Lija Twojej Lily dużo zdrówka życzę abyście ten szpital tylko z zewnątrz oglądały...
Nabuko sto lat dla Karolinki i dużo zdrówka-takich życzeń nigdy mało
Ach Ci nasi panowie... My też bardzo często sie teraz kłócimy-pewnie to brak seksu. Najpierw ciąża zagrożona i zakaz przytulanek, później mój dłłłłługi połóg 8 tyg, a teraz jak zaczęłam brać pigułki cerazzete to dostałam bardzo obfitego krwawienia
magflieg życzę wspaniałej zabawy i udanych wróżb
A piwko... przecież jest bawaria bez %
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
agawiecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 19:44   #3024
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

wpadlam z filmikiem. wczoraj doszla zabawka fisher price. Antek jest zachwycony, wywija nozkami i raczkami. potrafi sie tak bawic nawet godzine. u nas sie sprawdzilo i moge z czystym sumeiniem polecic.
http://pl.youtube.com/watch?v=-Ikkv_s7P_4
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 19:47   #3025
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszania, Antoś super!!! wywija zawodowo))

A moja kruszyna właśnie zasnęła, oczywiście przed kąpielą. Będę go musiała później nieźle wyhuśtać żeby zasnął no nic, szykujemy kąpiel!

Edytowane przez gosiaizbyszek
Czas edycji: 2008-11-29 o 19:51
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 20:24   #3026
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Aniu, super filmik aż buzia sama się uśmiecha na widok Antka
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 20:42   #3027
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

pusto na wątku..wszyscy 'mam talent' oglądają?
kogo obstawiacie? ja mam trzy typy: gibkich panów, seksowny głos kuzyna Jagny i śpiewającą 15-kę Paulinę
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 21:02   #3028
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

jestem jestem

miałam dziś godzinne usypianie roześmianego Piotra, a u nas to się nigdy nie zdarza, normalnie młody pada przy cycu, a jak już nie to zaraz w łóżeczku.

Jaroszaniu Antoś cudowny, no i jak super się bawi!

nabuko ja też obstawiam dwóch panów albo rodzinkę Jagny
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 21:22   #3029
anah
Zakorzenienie
 
Avatar anah
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Taurusek, Laura jest świetna. Śliczne maleństwo

anuha, fajne zdjątka Piorusia

Co do temperatur i spacerów, to pamiętam, ze z Gabi wychodziłam przy solidnym mrozie, ale jak nie wiało. Nie raz na dłużej niż 2 godziny. W tym tygodniu pogoda u nas była tak, że nie dało sie wyjść na dłużej niż godzinę, bo zimno, wiało, duża wilgotność. Jak będzie mróz i piękne słońce, to z pewnościa będziemy wychodzić na 2-3 godziny. Mam zasadę, ze wychodzimy codziennie niezależnie od pogody, nawet na krótko, no chyba, że leje jak z cebra i wieje mocny wiatr, no i oczywiście wszyscy jesteśmy zdrowi.

Z tymi kremami na mróz dla dzieci, to chyba chodzi o to , żeby były tłuste i w składzie kremu wody być nie powinno albo być na dalszym miejscu w składzie. Wtedy tworzą warstwę ochronną, nie dopuszczaja mrozu i wiatru do delikatnej skóry dziecka.

Amaretta, wszystkiego najlepszego dla Misi

nabuko, Karolinka rzeczywiście zmienia sie niesamowicie, jest słodziutka i chyba przybrała na wadze
Wszystkiego najlepszaego dla Kruszynki

Lija, trzymam kciuki za Lily. Duuużo zdrowia

magflieg, udanej imprezy

Dziękuję dziewczyny za odzew w sprawie zastoju w piersiach. Teraz jest już super. Wczoraj wieczorem miałm juz niższą temperaturę. Zrobiłam sobie ciepłe okłady, odciągnęłam trochę mleka a potem zrobiłam chłodny okład na zmiejszenie opuchlizny. W nocy Maciej jadł z tej piersi i czułam wyraźna ulgę. Cały dzień karmiłąm oczywiście na zmianę z obu piersi i wszystko juz było super, gdyby nie to, że po południu zaczęła mnie boleć druga pierś. Tym razem miałm kilka bolących guzów, pierś duża, nabrzmiał. Tragedia. Maciej dziś mało jadł i dużo spał. Znowu zrobiłam okłady na ciepł, delikatny masaż i odciąganie, ale mleczka leciało tyle co nic a pierś była przecież przepełniona. Nie mogłam sie schylać ani podnosić ręki do góry, bo tak bardzo bolało. Dopiero ok. 18 jak młody sie obudził, przystawiłam go do tej piersi. Na początku denerwował się, ze nic nie leci a potem jak sie zassał, to wypił mnóstwo mleka, ssał dość długo i wreszcie poczułam niesamowitą ulgę. Mój kochany Maciulek
Na reszcie czuję sie normalnie.

Dzis w nocy synek przespał prawie 7 godzin. Pobił swój wcześniejszy 6-godzinny rekord
anah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-29, 21:24   #3030
gosiaizbyszek
Raczkowanie
 
Avatar gosiaizbyszek
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Moje maleństwo wykąpane, nakarmione śpi. Oczywiście kupy brak, tylko bąki sadzi.

Tak sobie przeglądałam onet i przypomniałam sobie że mam galerię ze ślubu na onecie. Jeśliby któraś miała ochotę obejrzeć to zapraszam
http://slub.onet.pl/c8bmp,gvptd,1z84...e.html#i=c8bmp

To było niewiele ponad rok temu a tyle się już wydarzyło......
gosiaizbyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.