.:: Zelixa::.

[MamaAmelki]

ja skończę swoje opakowanie i już więcej nie będę się tym truła. Nie ma cudów. Samemu trzeba walczyć, a nie iść na łatwiznę i z lenistwa łyknąć tabletkę zamiast ruszyć się na spacer, zmienić sposób odżywiania i w ogóle życia... taka prawda.

[zelixa]

dziewczyny ja brałam 10a teraz 15 i szczerze to nie widze róznicy moja waga stoi w miejscu i nic a ja jestem coraz bardziej nerwowa i wszystko mnie drazni kurcze nie jem słodyczy jem ogólnie mało i czemu nie chudne no? ja już nie moge

[Tolaa19]

Moja waga też w miejscu juz mnie to wkurza! w końcu ile można czekać żeby coś ruszyło.... chyba zaczne stosować jakąś konkretną dietę, bo jaknarazie sama sobie wymyślam co kiedy zjem , przeliczam kalorie.Zastanawiam się nad dietą SB, lub nie łączenia.
Nie wiem którą wybrać ,wydaje mi się że nie lączenia byłaby lepsza,przynajmniej łatwiej sobie wymyślić jadłospis.
Jejq taka jestem wkurzona....i na dodatek dziś zjadłam 3garście pistacji a jak wiadomo to jest kaloryczna bomba...ale już nie wytrzymałam musiałam zjeść w końcu coś co uwielbiam ponad wszystko skoro nie jem słodyczy.

[zelixa]

też mnie wnerwiają te tabletki bo biore je i biore i w dodatku 15 i nic poza ty to ile mozna brac te leki i być wciąz nerwowym może wyprubuje jakies inne o podobnym działaniu zapytam lekarza !

[Tolaa19]

hej piękne
waga wreszcie troszkę ruszyła no jest to zaledwie niecałe pół kg ale w końcu zobaczyłam na wadze że coś drgnęło.

[fiolusiek]

Napisane przez Tolaa19

hej piękne
waga wreszcie troszkę ruszyła no jest to zaledwie niecałe pół kg ale w końcu zobaczyłam na wadze że coś drgnęło.

gratuluje!! a ja dzis wzielam zelixe 15 i na razie sie dobrze czuje

[Tolaa19]

oooooooo Fiolusiek a już myślałam że zaginęłaś, bo wcale się nie odzywasz.
To Ty już skończyłaś opakowanie Zeli10??
Jejku żeby mi doktorka też przepisała Zele 15...

[fiolusiek]

ja skonczylam juz 1 opakowanie zeli 10. doktorka przepisala mi drugie ale tez 10

a moja mama poszla do lekarza po recepty dla babci i poprosila lekarke i dala mi recepte na ta 15. dzis zazylam pierwsza tabletke.

wczoraj kupilam sobie witaminki na zwmocnienie organizmu podczas tego odchudzania.

[koszykarka]

Dziewczyny, mam pytanie do tych co biora zelixe juz jakis czas i tabletki antykoncepcyjne rownoczesnie (bo choc w ulotce pisze ze nie wplywaja i ginekolog tez tak twierdzi)
to mam pytanie :

czy dziala Wasza antykoncepcja?

czy ktoras z Was bierze rownoczesnie zelixe i novynette ( maja malo hormonow) i jak takie polaczenie sie sprawuje ( czyli czy nie okazala sie któras z Was w ciazy ))


bede wdzieczna za odzew )

[Tolaa19]

Wiesz co...ja biorę Yasminelle ona też ma mało hormonów nie wydje mi się żeby Zela działała na tabletki antykoncepcyjne osłabiając je. Ja muszę iść do ginekologa bo pominęłam 2 tabletki anty i mogę być w ciąży..:/ ale mam nadzieję że jednak nie jestem...
No ale ten strach to nie przez Zelę tylko moją głupotę.
Jeżeli w ulotce nie jest napisane że Zela osłabia działanie tabletek anty to zapewne ich nie osłabia i skoro ginekolog też tak mówi to napewno ma rację.

[Sysunia_d]

Napisane przez asmax24

E no to rzut beretem Ja mieszkam w Witney pod Oxfordem ( taka dziupla zabita dechami).

Też tu mieszkam

[MamaAmelki]

próba sprzedaży

[Tolaa19]

Hej dziweczynki.Widze że cicho tu strasznie.
Ja dziś byłam na baseniku i się opływałam dużo
byłam tez u mojej doktorki bokonczy mi sie juz opakowanie Zeli i moja doktorka nie przepisała mi Zeli 15 tylko znów 10...Jestem załamana...
W ogóle po Zeli jestem taka nerwowa, że myślałam że jej tam krzywdę zrobię, a i nie tylko jej cały czas dostaje furico mi się nie zdarzało i dziwiło mnie gdy któraś z was pisała że jest strasznie nerwowa.Teraz i mnie to dopadło...Moja lekarka powiedziała że schudłam ok 6kg i że to zbyt duzo.. to poprostu ja tu sobie flaki wyprówam żeby schudnąć a ta mi jeszcze że za dużo

[enex]

Napisane przez Tolaa19

Hej dziweczynki.Widze że cicho tu strasznie.
Ja dziś byłam na baseniku i się opływałam dużo
byłam tez u mojej doktorki bokonczy mi sie juz opakowanie Zeli i moja doktorka nie przepisała mi Zeli 15 tylko znów 10...Jestem załamana...
W ogóle po Zeli jestem taka nerwowa, że myślałam że jej tam krzywdę zrobię, a i nie tylko jej cały czas dostaje furico mi się nie zdarzało i dziwiło mnie gdy któraś z was pisała że jest strasznie nerwowa.Teraz i mnie to dopadło...Moja lekarka powiedziała że schudłam ok 6kg i że to zbyt duzo.. to poprostu ja tu sobie flaki wyprówam żeby schudnąć a ta mi jeszcze że za dużo

Bez obrazy, ale chyba lekarz lepiej wie jak silną ci zelixę przepisać. A tak z farmakologicznego punktu widzenia to na placebo chudli ludzie podobnie jak na zelixie, meridii i innych, więc zelixą 15 bym nie truła ciała zbytecznie...

[fiolusiek]

Napisane przez MamaAmelki

Oferta sprzedaży

jak mozesz proponowac komus oddac zelixe? nawet jak duzo wazy? skad mozesz wiedziec czy ta osoba kwalifikuje sie do zazywania tych lekow?

[Tereskaa]

MamaAmelki, chyba na głowę upadłaś, jak możesz proponować (nazwijmy rzecz po imieniu - sprzedawać) silny lek na receptę Każda normalna osoba z otyłością zgłosi się do lekarza po receptę, więc nie pieprz bzdur, że nie chcesz tego sprzedać osobie mającej 5 kg za dużo. Biedna ta Amelka, ma bardzo nierozsądną mamę Oczywiście zgłaszam post do moda !!!

[Pani Elektryk]

witam.
chcialam sie spytac czy zelixe moge brac jak meridie 2 tabletki dziennie ? bo kupilam sobie lecz zgubilam ulotke a jestem poczatkujaca... z gory dziekuje za odpowiedz

[Tereskaa]

Napisane przez Pani Elektryk

witam.
chcialam sie spytac czy zelixe moge brac jak meridie 2 tabletki dziennie ? bo kupilam sobie lecz zgubilam ulotke a jestem poczatkujaca... z gory dziekuje za odpowiedz

Ani Meridii, ani Zelixy nie wolno brać więcej niż jeden raz dziennie Najlepiej wziąć jedną tabletkę rano Ale to powinien powiedzieć Ci lekarz, który przepisywał Zelę

[fiolusiek]

Napisane przez Pani Elektryk

witam.
chcialam sie spytac czy zelixe moge brac jak meridie 2 tabletki dziennie ? bo kupilam sobie lecz zgubilam ulotke a jestem poczatkujaca... z gory dziekuje za odpowiedz

nie mozesz wziasc 2 tabletek bo to za silna dawka rozumiesz?

na poczatku w organizm szybciej reaguje na te leki. to mogloby cie zabic

[MamaAmelki]

Napisane przez fiolusiek

jak mozesz proponowac komus oddac zelixe? nawet jak duzo wazy? skad mozesz wiedziec czy ta osoba kwalifikuje sie do zazywania tych lekow?

w mojej wiadomości było wyraźnie napisane, że dla osób, które są pod okiem lekarza który zezwala im to brać. ja zamiast kupować swoje tabletki antykoncepcyjne na recepte od lekarza za 80 zł kupuję przez neta za 35zł. jest różnic prawda? a dodatkowo sama wizyta u gina. kosztuje mnie 150zł. nie stać mnie na wizyty co rusz. chodzę tylko kontrolnie co ok. pół roku na pełne badania. tak samo i z zelą jest. dostajesz recepte, ale kupujesz przez neta. nie ja pierwsza i nie ostatnia. takie życie...

[MamaAmelki]

poza tym wy wszystkie jesteście nienormalne jakieś. zamiast ruszyć tyłki i wziąć się do roboty, spalać kalorie to siedzicie i narzekacie, nie wyjdziecie do ludzi i tylko objadacie się itd... . Ja popełniłam ogromny błąd biorąc zelę... wzięłam tylko 2 listki. pierwszy i ostatni raz dałam się nabrać na "cudowne tabletki". te tabletki to czyste placebo. jeszcze nikt kto się obżera i nie rusza nie schudł od samych tabletek. pozdrawiam i życzę rozumu. opuszczam forum. powodzenia w dalszym truciu się.

[fiolusiek]

Napisane przez MamaAmelki

poza tym wy wszystkie jesteście nienormalne jakieś. zamiast ruszyć tyłki i wziąć się do roboty, spalać kalorie to siedzicie i narzekacie, nie wyjdziecie do ludzi i tylko objadacie się itd... . Ja popełniłam ogromny błąd biorąc zelę... wzięłam tylko 2 listki. pierwszy i ostatni raz dałam się nabrać na "cudowne tabletki". te tabletki to czyste placebo. jeszcze nikt kto się obżera i nie rusza nie schudł od samych tabletek. pozdrawiam i życzę rozumu. opuszczam forum. powodzenia w dalszym truciu się.

normalnie nie wypowiem sie co do twojej osoby i twojego postepowania

[Tereskaa]

Napisane przez MamaAmelki

w mojej wiadomości było wyraźnie napisane, że dla osób, które są pod okiem lekarza który zezwala im to brać. ja zamiast kupować swoje tabletki antykoncepcyjne na recepte od lekarza za 80 zł kupuję przez neta za 35zł. jest różnic prawda? a dodatkowo sama wizyta u gina. kosztuje mnie 150zł. nie stać mnie na wizyty co rusz. chodzę tylko kontrolnie co ok. pół roku na pełne badania. tak samo i z zelą jest. dostajesz recepte, ale kupujesz przez neta. nie ja pierwsza i nie ostatnia. takie życie...

Owszem, różnica jest, choćby taka, że tabletki mogą być przeterminowane, mogą być w nich witaminki albo skrobia itd, no i mogą być z niepewnego źródła. Każda rozsądna kobieta pójdzie do lekarza po receptę (wizyta w przychodni jest bezpłatna) i kupi lek w aptece, choćby internetowej, a nie na bazarze szastając zdrowiem swoim i losem ewentualnego dziecka. To co piszesz nie brzmi zbyt rozsądnie, wiec lepiej dla Ciebie (i ewentualnych dzieci) żebyś trafiła na tabletki o deklarowanej zawartości, bo jak masz sprzedawać swoim dzieciaczkom takie mądrości to broń Cię Panie Boże

Napisane przez MamaAmelki

poza tym wy wszystkie jesteście nienormalne jakieś. zamiast ruszyć tyłki i wziąć się do roboty, spalać kalorie to siedzicie i narzekacie, nie wyjdziecie do ludzi i tylko objadacie się itd... . Ja popełniłam ogromny błąd biorąc zelę... wzięłam tylko 2 listki. pierwszy i ostatni raz dałam się nabrać na "cudowne tabletki". te tabletki to czyste placebo. jeszcze nikt kto się obżera i nie rusza nie schudł od samych tabletek. pozdrawiam i życzę rozumu. opuszczam forum. powodzenia w dalszym truciu się.

Normalność to rzecz względna, więc nie Tobie jest oceniać co jest normalne a co nie, to po pierwsze! Po drugie zaś, ciekawe dlaczego Ty sięgnęłaś po te tabletki... czyżbyś była również leniwa i żarłoczna A może sama wierzyłaś, że siedząc z tyłkiem kilogramy spadną od samej tylko tabletki
Logicznym jest chyba, że Sibutramina cudów nie zdziała bez diety i ruchu, może sama miałaś takie nastawienie sięgając po te tabletki, ale większość dziewczyn trzyma dietę i się rusza, więc spostrzeżenia z autopsji zachowaj dla siebie.

Pewnie, nie udało się nikomu wcisnąć leku na receptę to ubliżasz nam tu przezywając od nienormalnych. A może skapnęłaś się, że prócz tabletek trzeba ruszyć tyłeczek i wziąć się za dietę, ale to trudne, więc frustracje wylewasz tu

Ale swoją drogą, nie wiem czy wiesz ale handel lekami na receptę jest w Polsce karalny, a Ty w sposób wręcz idealny podałaś namiar wprost do Twego domku Bo cóż, wystarczyłoby żeby zainteresowali się tym "niebiescy", z Twoim IP komputera ruszają do operatora, a ten śpiewa jak z nut komu przydzielili dane IP
Podobnie rzecz się ma jeśli kupujesz leki na receptę gdzieś na internetowym bazarku, jak sprzedawca wpadnie w ręce Policji to i Ty będziesz miała nieprzyjemności Więc spoko, spoko, cwaniakuj tak dalej

[Pani Elektryk]

dziekuje za odpowiedz.
ja biore tabletki + areobik 2 razy w tygodniu+ cwicze codziennie albo jezdze na rowerku pol godziny pozniej cwiczenia albo pol godziny na skakance i cwiczenia oczywiscie dieta sniadanie wafle ryzowe obiad jakies kotlety sojowe z ryzem czy cos "lekkiego" kolacja owoc badz marchewka wczesniej jadlam slodyczy duzo od kad biore zelixe nie mam ochoty ani mnie nie ciagnie ani nic... wiec mam nadzieje ze efekty beda...

[MamaAmelki]

Napisane przez Tereskaa

Owszem, różnica jest, choćby taka, że tabletki mogą być przeterminowane, mogą być w nich witaminki albo skrobia itd, no i mogą być z niepewnego źródła. Każda rozsądna kobieta pójdzie do lekarza po receptę (wizyta w przychodni jest bezpłatna) i kupi lek w aptece, choćby internetowej, a nie na bazarze szastając zdrowiem swoim i losem ewentualnego dziecka. To co piszesz nie brzmi zbyt rozsądnie, wiec lepiej dla Ciebie (i ewentualnych dzieci) żebyś trafiła na tabletki o deklarowanej zawartości, bo jak masz sprzedawać swoim dzieciaczkom takie mądrości to broń Cię Panie Boże



Normalność to rzecz względna, więc nie Tobie jest oceniać co jest normalne a co nie, to po pierwsze! Po drugie zaś, ciekawe dlaczego Ty sięgnęłaś po te tabletki... czyżbyś była również leniwa i żarłoczna A może sama wierzyłaś, że siedząc z tyłkiem kilogramy spadną od samej tylko tabletki
Logicznym jest chyba, że Sibutramina cudów nie zdziała bez diety i ruchu, może sama miałaś takie nastawienie sięgając po te tabletki, ale większość dziewczyn trzyma dietę i się rusza, więc spostrzeżenia z autopsji zachowaj dla siebie.

Pewnie, nie udało się nikomu wcisnąć leku na receptę to ubliżasz nam tu przezywając od nienormalnych. A może skapnęłaś się, że prócz tabletek trzeba ruszyć tyłeczek i wziąć się za dietę, ale to trudne, więc frustracje wylewasz tu

Ale swoją drogą, nie wiem czy wiesz ale handel lekami na receptę jest w Polsce karalny, a Ty w sposób wręcz idealny podałaś namiar wprost do Twego domku Bo cóż, wystarczyłoby żeby zainteresowali się tym "niebiescy", z Twoim IP komputera ruszają do operatora, a ten śpiewa jak z nut komu przydzielili dane IP
Podobnie rzecz się ma jeśli kupujesz leki na receptę gdzieś na internetowym bazarku, jak sprzedawca wpadnie w ręce Policji to i Ty będziesz miała nieprzyjemności Więc spoko, spoko, cwaniakuj tak dalej

gratuluję Ci naprawdę bardzo dużej inteligencji.
Od początku mojego odchudzania jestem na diecie 1000 - 1500 kalorii. Od początku ćwiczę hula hop po godzinie. Prócz tego chodzę na spacery co wieczór jak mała już śpi. Więc tłusty tyłek możesz mieć z nas dwojga tylko Ty. Jak widzisz chudłam bez leku i tak samo chudnę teraz po odstawieniu go. 13 kilo w 2 miesiące nie wzięło się znikąd... nie wysikałam tego tam po prostu. A Lek spróbowałam pod kątem placebo a nie cudów. A chętni - nie wypowiem się na ten temat. Bo chyba i tak nic nie zrozumiesz.
Handel? Zaproponowałam oddanie tabletek, nikomu nic na siłę nie wciskam. sama jak je otrzymałam to najpierw oddałam do przepadania składu, a mm takie możliwości.
Namiary do mojego domu? hm... ciekawe... naprawdę. mój dom jest 600 kilometrów od miejsca w którym aktualnie przebywam. A jeżeli policja się za to zabierze to co mi zrobi. Zamknie do więzienia?
hahaha... wiesz co chociaż nie udawaj, że znasz się na kodeksie prawnym, nie sil się na swoje spostrzeżenia. Moje zdanie jest takie jakie napisałam i nic nikomu do tego. Mogę napisać wszystko na co tylko mam ochotę. mam się przymilać? po co... co osiągnę.
szkoda słów.
Sfrustrowana jesteś Ty kobieto... więc uważaj na siebie bo daleko tak nie zajdziesz. Gruby zawsze był i będzie grubasem. Więc się nie sil. Ja dążę do wagi sprzed ciąży, którą miałam w 2006r. I jestem na najlepszej drodze do tego. Bo sama w sobie jestem wytrwała...
pozdrawiam.

[Tereskaa]

Napisane przez MamaAmelki

gratuluję Ci naprawdę bardzo dużej inteligencji.
Od początku mojego odchudzania jestem na diecie 1000 - 1500 kalorii. Od początku ćwiczę hula hop po godzinie. Prócz tego chodzę na spacery co wieczór jak mała już śpi. Więc tłusty tyłek możesz mieć z nas dwojga tylko Ty. Jak widzisz chudłam bez leku i tak samo chudnę teraz po odstawieniu go. 13 kilo w 2 miesiące nie wzięło się znikąd... nie wysikałam tego tam po prostu. A Lek spróbowałam pod kątem placebo a nie cudów. A chętni - nie wypowiem się na ten temat. Bo chyba i tak nic nie zrozumiesz.
Handel? Zaproponowałam oddanie tabletek, nikomu nic na siłę nie wciskam. sama jak je otrzymałam to najpierw oddałam do przepadania składu, a mm takie możliwości.
Namiary do mojego domu? hm... ciekawe... naprawdę. mój dom jest 600 kilometrów od miejsca w którym aktualnie przebywam. A jeżeli policja się za to zabierze to co mi zrobi. Zamknie do więzienia?
hahaha... wiesz co chociaż nie udawaj, że znasz się na kodeksie prawnym, nie sil się na swoje spostrzeżenia. Moje zdanie jest takie jakie napisałam i nic nikomu do tego. Mogę napisać wszystko na co tylko mam ochotę. mam się przymilać? po co... co osiągnę.
szkoda słów.
Sfrustrowana jesteś Ty kobieto... więc uważaj na siebie bo daleko tak nie zajdziesz. Gruby zawsze był i będzie grubasem. Więc się nie sil. Ja dążę do wagi sprzed ciąży, którą miałam w 2006r. I jestem na najlepszej drodze do tego. Bo sama w sobie jestem wytrwała...
pozdrawiam.

Jesteś bezczelna, arogancka i złośliwa - czytaj pogrubione. Tyle tylko powiem, bo brak słów na kogoś kto najpierw bierze lek, a później udaje, że go nie brał.

I owszem, możesz tu pisać wszystko na co masz ochotę, ale za taki niewyparzony język znikniesz stąd szybciej niż się pojawiłaś! Takie złośliwości są na Wizażu, zadaje się, niedopuszczalne!

[fiolusiek]

Napisane przez MamaAmelki

gratuluję Ci naprawdę bardzo dużej inteligencji.
Od początku mojego odchudzania jestem na diecie 1000 - 1500 kalorii. Od początku ćwiczę hula hop po godzinie. Prócz tego chodzę na spacery co wieczór jak mała już śpi. Więc tłusty tyłek możesz mieć z nas dwojga tylko Ty. Jak widzisz chudłam bez leku i tak samo chudnę teraz po odstawieniu go. 13 kilo w 2 miesiące nie wzięło się znikąd... nie wysikałam tego tam po prostu. A Lek spróbowałam pod kątem placebo a nie cudów. A chętni - nie wypowiem się na ten temat. Bo chyba i tak nic nie zrozumiesz.
Handel? Zaproponowałam oddanie tabletek, nikomu nic na siłę nie wciskam. sama jak je otrzymałam to najpierw oddałam do przepadania składu, a mm takie możliwości.
Namiary do mojego domu? hm... ciekawe... naprawdę. mój dom jest 600 kilometrów od miejsca w którym aktualnie przebywam. A jeżeli policja się za to zabierze to co mi zrobi. Zamknie do więzienia?
hahaha... wiesz co chociaż nie udawaj, że znasz się na kodeksie prawnym, nie sil się na swoje spostrzeżenia. Moje zdanie jest takie jakie napisałam i nic nikomu do tego. Mogę napisać wszystko na co tylko mam ochotę. mam się przymilać? po co... co osiągnę.
szkoda słów.
Sfrustrowana jesteś Ty kobieto... więc uważaj na siebie bo daleko tak nie zajdziesz. Gruby zawsze był i będzie grubasem. Więc się nie sil. Ja dążę do wagi sprzed ciąży, którą miałam w 2006r. I jestem na najlepszej drodze do tego. Bo sama w sobie jestem wytrwała...
pozdrawiam.

gruby zawsze bedzie gruby, alkoholik zawsze bedzie alkoholikiem..

zobaczymy czy jak schudniesz czy uda ci sie utrzymac wage, i faceta przy sobie.

[enex]

Napisane przez Tereskaa

Jesteś bezczelna, arogancka i złośliwa - czytaj pogrubione. Tyle tylko powiem, bo brak słów na kogoś kto najpierw bierze lek, a później udaje, że go nie brał.

I owszem, możesz tu pisać wszystko na co masz ochotę, ale za taki niewyparzony język znikniesz stąd szybciej niż się pojawiłaś! Takie złośliwości są na Wizażu, zadaje się, niedopuszczalne!

Napisane przez fiolusiek

gruby zawsze bedzie gruby, alkoholik zawsze bedzie alkoholikiem..

zobaczymy czy jak schudniesz czy uda ci sie utrzymac wage, i faceta przy sobie.

Boże skończcie już! Nie wstyd wam!? To nie możecie się pokłócić jeśli już to po pw!? Jak baby na targu albo małe dzieci! Jedna zacznie a druga jej jeszcze bardziej dokopie. Nie przychylam się do niczyjej strony, ale to już za wiele!
Fakt propozycja sprzedażu nie była na miejscu, ale reakcje które się potem posypały były dość ostre. W jednym ma MamaAmelki prawdę - to nie cud te tabsy, na placebie ludzie chudli równie dobrze a oficjalnie są raczej uznawane za taką symboliczną deskę ratunku, bo a nuże, ale efektu potwierdzonego żadne z nich nie mają!
Tak szczerze - ile z was przykładowo trzymało się diety i ruchu przed zelixą? Bo jak tak czytać, dla wielu dopiero faszerowanie się prochami spowodowało, że zmieniły się diametralnie nawyki żywieniowe i ruchowe na dłużej. Piszecie zawsze, że próbowałyście wszystkich możliwych diet, ale ile z nich było odpowiednich? Bo 1000kcla to dla osoby o takiej tuszy głodówka, źle komponowane posiłki nie przyczynią się do zrzutu, ile z kobiet na zelixie kiedy przedtem się próbowało odchudzić robiło to prawidłowo, naprawdę tak jak powinny?
To tylko dygresja, osoby, która patrzy na to z boku, która widzi, że nikt tutej nie jest idealny a kłótnie w stylu "nie obrażaj, boś taka i siaka, bo ja lepsza, mądrzejsza" są po prostu nie na miejscu.
Macie sobie pomagać, wymieniać doświadczeniami z zelixą, ale boże mój branie zelixy i kilogramy na plus jeszcze nie powodują, że macie prawo robić z siebie tych naj a z innych total zera.
Jesteście zazwyczaj tutej wszystkie dorosłymi kobietami, więc zachowujcie się jak dorosłe a nie plujcie jedna na drugą i nie kłóćcie jak pyskate nastolatki...

[MamaAmelki]

Napisane przez fiolusiek

gruby zawsze bedzie gruby, alkoholik zawsze bedzie alkoholikiem..

zobaczymy czy jak schudniesz czy uda ci sie utrzymac wage, i faceta przy sobie.

ja z moim facetem mieszkam. Ty nadal z rodzicami... więc takie komentarze sobie daruj

[MamaAmelki]

Napisane przez enex

Boże skończcie już! Nie wstyd wam!? To nie możecie się pokłócić jeśli już to po pw!? Jak baby na targu albo małe dzieci! Jedna zacznie a druga jej jeszcze bardziej dokopie. Nie przychylam się do niczyjej strony, ale to już za wiele!
Fakt propozycja sprzedażu nie była na miejscu, ale reakcje które się potem posypały były dość ostre. W jednym ma MamaAmelki prawdę - to nie cud te tabsy, na placebie ludzie chudli równie dobrze a oficjalnie są raczej uznawane za taką symboliczną deskę ratunku, bo a nuże, ale efektu potwierdzonego żadne z nich nie mają!
Tak szczerze - ile z was przykładowo trzymało się diety i ruchu przed zelixą? Bo jak tak czytać, dla wielu dopiero faszerowanie się prochami spowodowało, że zmieniły się diametralnie nawyki żywieniowe i ruchowe na dłużej. Piszecie zawsze, że próbowałyście wszystkich możliwych diet, ale ile z nich było odpowiednich? Bo 1000kcla to dla osoby o takiej tuszy głodówka, źle komponowane posiłki nie przyczynią się do zrzutu, ile z kobiet na zelixie kiedy przedtem się próbowało odchudzić robiło to prawidłowo, naprawdę tak jak powinny?
To tylko dygresja, osoby, która patrzy na to z boku, która widzi, że nikt tutej nie jest idealny a kłótnie w stylu "nie obrażaj, boś taka i siaka, bo ja lepsza, mądrzejsza" są po prostu nie na miejscu.
Macie sobie pomagać, wymieniać doświadczeniami z zelixą, ale boże mój branie zelixy i kilogramy na plus jeszcze nie powodują, że macie prawo robić z siebie tych naj a z innych total zera.
Jesteście zazwyczaj tutej wszystkie dorosłymi kobietami, więc zachowujcie się jak dorosłe a nie plujcie jedna na drugą i nie kłóćcie jak pyskate nastolatki...

ja na diecie jestem już od lipca tego roku. natomiast na diecie redukcyjnej 1500 kalorii jestem od 2 miesięcy. tabletki brałam tylko 3 tygodnie... nie biorę ich już spory czas i jakoś nie tyję, ani nie rzuciłam diety. ani gram mi nie wraca i jakoś żyję. chudłam bez tabletek i schudnę też bez nich. przecież nie robię tego dla nikogo tylko dla siebie.
ćwiczę regularnie tylko zawaliłam ćwiczenia jak córa była chora.
jestem osobą szczerą - dlatego ludzie mnie czasami nie lubią. bo ludzie boją się prawdy.
Pozdrawiam Cię Enex