Największe Wizażowe Gaduły - Panny Młode 2009, cz. VII

[Scio]

Napisane przez kraven

Ja też mam zamiar troche schudnąć bo kiepsko widze moja suknie Mnie strasznie sie podobają suknie maggie sotero ale są strasznie drogie.I zastanawiam sięczy nie wypożyczyć jakiejś z salonu i wtedy płaci się połowe ceny. Czy któraś z Was tak robi czy wszysrkie kupujecie. Chciałabym się zamknąć w 3000 przy kupnie sukienki ale nie wiem czy mi wyjdzie

Ja na przyklad kupuje sukienkę w pracowni krawieckiej, gdzie szyja piękne sukienki, wybrałam sobie taka za 1400 z halką i welonem. W ogóle zauważyłam, ze w salonach no name można znaleźć piękne kiecki, po niskich cenach. Nie zawsze droga znaczy lepsza, i mnie sczerze mowiąc szkoda by bylo 3000 zł za sukienke, wolałabymm za 1500 gdzieś pojechać, ale to tylko moje zdanie

[atomufka]

scio zgadzam sie zTobamimo iz stac mnie na drozsza suknie ,szukam czegos za rozsadna cene bo szczerze to torche szkoda mi tyle kasy na jeden raz.Poza tym w tych mniejszych salonach tez sa piekne suknie.

[kraven]

Napisane przez atomufka

scio zgadzam sie zTobamimo iz stac mnie na drozsza suknie ,szukam czegos za rozsadna cene bo szczerze to torche szkoda mi tyle kasy na jeden raz.Poza tym w tych mniejszych salonach tez sa piekne suknie.

W takim razie poszukam mniejszych salonów. A jest może ktoś z BYdgoszczy kto mógłby mi polecić jakiś salon?? Bo ja co prawda ślub będe miała w Tarnowie ale cały rok siedze w BYdgoszczy.

[kaska87]

Napisane przez atomufka

mierzyłam te same suknieale latem i były znacznie drozsze.I co myslisz o nich Kaska?Mnie jakos nie powalily na kolana.Czegos mi w nich brakowało...sama nie wiem.Ta druga byla zdecydowanie za duza wiec nie widzialam efektu
Moment kupna sukni juz nadciagaa ja taka niezdecydowana.

ja mierzyłam je w rozmiarze 38 i były troszkę za duże ale pani mi pościągała gorset i w miare leżało ta druga mi się wcale nie podobała czułam się jak uboga krewna panny młodej a w tej pierwszej nawet ok(koleżanka jak mnie zobaczyłą to się prawie popłakała) ale ja wolę coś węższego na dole, bardziej rybkowatego

bardzo podoba mi się taka fryzurka

[neska22]

te sukinke maggie sottero są piękne. np ta:
http://www.maggiesottero.com/dress.a...=3&style=A3264 (ja to w ogole juz zglupialam- ciagle sie jakas nowa zachwycam )

[atomufka]

Napisane przez kaska87

ja mierzyłam je w rozmiarze 38 i były troszkę za duże ale pani mi pościągała gorset i w miare leżało ta druga mi się wcale nie podobała czułam się jak uboga krewna panny młodej a w tej pierwszej nawet ok(koleżanka jak mnie zobaczyłą to się prawie popłakała) ale ja wolę coś węższego na dole, bardziej rybkowatego

bardzo podoba mi się taka fryzurka

ja zakochalam sie w sukniach http://www.julia.ig.pl/
Moim glownym problemem jest wzrost(156cm)a suknie sa przewaznie na 175 i jak je mierze to nie widac efektu bo ciagna sie za mna
fryzurka super!ale musialabys troszke zapuscic wloski no i co z grzywka???

[kaska87]

Napisane przez atomufka

ja zakochalam sie w sukniach http://www.julia.ig.pl/
Moim glownym problemem jest wzrost(156cm)a suknie sa przewaznie na 175 i jak je mierze to nie widac efektu bo ciagna sie za mna
fryzurka super!ale musialabys troszke zapuscic wloski no i co z grzywka???

no ja grzywkę będę miała prostą więc do góry chyba da się spiąć

[atomufka]

Napisane przez kaska87

no ja grzywkę będę miała prostą więc do góry chyba da się spiąć

no chyba tak pamietasz ja mam podobna frzyure do Twojej...i tera z mi troche wloski odrosly ...i sama nie wiem czy je obciac czy zapuszczac dalejchyba zobacze co powie fryzjer
I tak jestem z siebie dumna bo od sierpnia nie obcielam wlosowno oprocz grzywki
a tak w ogole zmienilas avatar i nie poznalam Cie

[kaska87]

Napisane przez atomufka

no chyba tak pamietasz ja mam podobna frzyure do Twojej...i tera z mi troche wloski odrosly ...i sama nie wiem czy je obciac czy zapuszczac dalejchyba zobacze co powie fryzjer
I tak jestem z siebie dumna bo od sierpnia nie obcielam wlosowno oprocz grzywki
a tak w ogole zmienilas avatar i nie poznalam Cie

ja zapuszczam włosy

[neska22]

Napisane przez kaska87

ja zapuszczam włosy

ja tez zapuszczam i tylko końcówki mi tata podcina Włosy mi wolno rosną wiec sie boje sciac bo mi moga nie odrosnac do slubu i bedzie lipa...

[kraven]

Napisane przez neska22

ja tez zapuszczam i tylko końcówki mi tata podcina Włosy mi wolno rosną wiec sie boje sciac bo mi moga nie odrosnac do slubu i bedzie lipa...

Ja całe życie miałam krókie włosy a teraz też zapuszczam i nie wiem co mam z nimi zrobić bo tak strasznie mnie drażnią

[atomufka]

Napisane przez kaska87

ja zapuszczam włosy

Ty to masz dobrze zdazysz je zapuscic a mi zostalo 7 miesiecy do slubu.Ale cos wykombinuje.Szybko mi rosna

[neska22]

Napisane przez kraven

Ja całe życie miałąm krókie włosy a teraz też zapuszczam i nie wiem co mam znimi zrobić bo tak strasznie mnie drażnią

no ja tez dopiero od jakiegosc czasu mam dluzsze i tez mnie juz wkurzaja tym bardziej, ze chce zeby troche "wyzdrowiały" i juz ich nie farbuje, nie prostuje ani nie katuje niczym innym-i wygldam okropnie

[kraven]

Napisane przez neska22

no ja tez dopiero od jakiegosc czasu mam dluzsze i tez mnie juz wkurzaja tym bardziej, ze chce zeby troche "wyzdrowiały" i juz ich nie farbuje, nie prostuje ani nie katuje niczym innym-i wygldam okropnie

A ja wyglądam okropnie w spiętych włosach więc nosze je rozpuszczone i wszędzie mi sie plączą i łaskoczą. Musze coś wymyślić bo je zetne jak się bardzo wkurze.

[neska22]

Napisane przez kraven

A ja wyglądam okropnie w spiętych włosach więc nosze je rozpuszczone i wszędzie mi sie plączą i łaskoczą. Musze coś wymyślić bo je zetne jak się bardzo wkurze.

j postanowilam przetrzymac jakos ale natychmiast po weselu obcinam kurcze jak ja dam rade te 9 miesiecy

[atomufka]

No to wspolczuje ,tez kiedys nie lubilam zapuszczac.Musicie sie troche przemeczyc.A ja dopiero niedawno zaczelam farbowac wlosy ,bo nigdy przedtem tego nie robilam.I ku zdziwieniu fryzjerki moje wlosy wygladaja zdrowo mimo comiesiecznego farbowania.
Patrzcie dziewczyny co znalazlam a propos zmiany nazwiska ,fragment artykulu:
"Nazwisko stanowi o symbolicznej tożsamości kobiet. Wyraża ich niezależność lub przeciwnie, zespolenie z mężem. Sprawa istnienia kobiet w historii to jeszcze inna kwestia. Nawet jeśli zostaną przy nazwisku rodowym, prawie zawsze będzie to nazwisko ich ojca. Kobiety nie mają nazwisk, które mogłyby uznać za całkowicie swoje - mają tylko imiona. A same imiona są prywatne, bardzo rzadko przechodzą do historii. Aby podkreślić ten fakt i zarazem oddać hołd swoim przodkiniom, filozofka Jolanta Brach - Czaina jedną ze swoich książek, "Błony umysłu", podpisała: "Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy, prawnuczka Ludwiki". Przysparzając w ten sposób nie lada kłopotu wydawcom, księgarzom i czytelnikom. I nie przyjmując żadnego nazwiska. "
Jednym slowem my kobiety zawsze mamy gorzej Nawet nazwiska nie posiadamy

[kraven]

Napisane przez neska22

j postanowilam przetrzymac jakos ale natychmiast po weselu obcinam kurcze jak ja dam rade te 9 miesiecy

Bedziemy sie wspierać

[agnusek22]

Ja zapuszczam intensywnie, bo zawsze miałam raczej krótkie włosy. A teraz idę do tżta, bo się boczy, że ciągle siedzę na wizażu, a właściwie na tym wątku...
dobranoc

[201803111825]

Treść usunięta

[iza240]

ja mam bardzo krótkie włosy ale widziałam dużo fajnych krótkich fryzur.Poza tym dobry fryzjer z krótkich włosów zrobi cuda.Ja będę doczepiać włosy ponieważ bardzo mi się podobają koki bardzo nisko umiejscowione

[atomufka]

Moj Tz tez woli mnie w moich krotkich fryzurkach.A ja jestem zdania ze w dniu wesela nie powinno sie na siłe zmieniac uczesania bo nie zawsze to korzystnie wychodzi.Najwazniejsze to zeby byc soba
Iza a Ty zamierzasz je doczepic tylko na slub czy tak na stałe?to chyba nie wyglada zbyt naturalnie?

[iza240]

poprostu niepotrzebnie obcięłam włosy teraz żałuję.Ale to nie przeszkodzi mi w tym żeby mieć wymażoną fryzurę w dniu ślubu

tylko na ślub.Zapewniam cię że wygląda naturalnie.TZN zależy ile chcesz przeznaczyć kasy na fryzurę.Ja będe miała doczepiane naturalne włosy farbowane na kolor identyczny z moim.Jezeli jesteś w rękachprofesjonalistki to nikt się nie pozna że są doczepiane

[martucha84]

Napisane przez Daysy85

Hmmm no właśnie bo widzisz częstop jest tak , że jak dziewczyna ufarbuje włosy to torchę to się zminia przynajmniej w moim odczuciu... to co opisujesz to jak dla mnie typ ciepły... a na zdjęciach to róznie światło pada i tu jest zonk!
A napisz mi kochanie jakie masz oczka i czy są tęczówki bardzo wyrażnie odgrodzone od białek ciemną obwódką czy koło źrenic masz takie żółte promyczki czy niebieskie?

mam zolte plomyczki nawet bym rzekla zielonkowate... ot tak dziwna jestem...

Napisane przez Daysy85

Bo czasem jest tak , że nie można jednoznacznie określić czy to jesień czy wiosna i wtedy okresla sie typ ciepły a zima i lato to typ zimny , chłodny .
Nie może być takiej sytuacji , że jest zima i jesuen bo to dwa sprzeczne typy.
Myslę że mnie rozumienie

wyszlo mi ze jesien ale kilka cech z wiosny tez pasuje... chyba poprostu jestem cieplym typem... a co ty sadzilas?
i wogole wielki buziak i dziekuje za ocene
aaa ale tak bardziej sklaniam sie ku tej jesieni... nielubie sie w rozu i niebieskosciach.. za to uwielbiam w slonecznikowej zolcci, zielei czy w pomaranczy pomarancza to poprostu moj lubiony kolor.. a makiajrze o wlansie niby delikatne ale z nutk awangardy.. tle ze pisali o brazach w pomadkach a ja wole blyszczyki bezbarwne... ale to niewszystko przeciez sie musi zgadazac.. tak naprawde tylk owlasnie kolory ust mi niezgraly sie.. wole te z wiosny... ale sie w to wkrecilam.. juz wiem dlaczego tak zle sie czulam w niebieskim bialym czy rowozym.. idlatego tak oponowalam zeby suknia slubna niebyal biala
jeszcze raz dziekuje

Napisane przez kaska87

suknie Agnes kosztuja od 1.700 do 2.700 mniej więcej z tego co ja się orientowałam a jak mierzyłam teraz w paździrniku bo kosztowałą 2.300 ale z racji tego, że jeste wyprzedaż to pani powiedział, że 1.900

ja mierzyłam te 2 i obydwie były po 2.300 a z rabatem 1.900

ta 1 jest bardzo bardzo ladna

Napisane przez neska22

te sukinke maggie sottero są piękne. np ta:
http://www.maggiesottero.com/dress.a...=3&style=A3264 (ja to w ogole juz zglupialam- ciagle sie jakas nowa zachwycam )

tez tak mialam ze co chwile to ladniejsza mama mowila ze do slubu to chyba 15 innych mi sie spodoba... az trafilam na ta jedna i tyle niechce innej tylko ta mnie zachwyca

Napisane przez atomufka

ja zakochalam sie w sukniach http://www.julia.ig.pl/
Moim glownym problemem jest wzrost(156cm)a suknie sa przewaznie na 175 i jak je mierze to nie widac efektu bo ciagna sie za mna
fryzurka super!ale musialabys troszke zapuscic wloski no i co z grzywka???

ja mam grzywke od lutego... i tak mi inaczej z grzywka bo cale zycie jej niemialam... wiec zmiana na plus... ale gadalam z fryzjerem i od stycznia jej nieobcinamy zeby na lub cos fajnego z nia zrobic wiec jesli tez bedziecie zapuszczac to zalozymy klub wsparcia

Napisane przez atomufka

No to wspolczuje ,tez kiedys nie lubilam zapuszczac.Musicie sie troche przemeczyc.A ja dopiero niedawno zaczelam farbowac wlosy ,bo nigdy przedtem tego nie robilam.I ku zdziwieniu fryzjerki moje wlosy wygladaja zdrowo mimo comiesiecznego farbowania.
Patrzcie dziewczyny co znalazlam a propos zmiany nazwiska ,fragment artykulu:
"Nazwisko stanowi o symbolicznej tożsamości kobiet. Wyraża ich niezależność lub przeciwnie, zespolenie z mężem. Sprawa istnienia kobiet w historii to jeszcze inna kwestia. Nawet jeśli zostaną przy nazwisku rodowym, prawie zawsze będzie to nazwisko ich ojca. Kobiety nie mają nazwisk, które mogłyby uznać za całkowicie swoje - mają tylko imiona. A same imiona są prywatne, bardzo rzadko przechodzą do historii. Aby podkreślić ten fakt i zarazem oddać hołd swoim przodkiniom, filozofka Jolanta Brach - Czaina jedną ze swoich książek, "Błony umysłu", podpisała: "Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy, prawnuczka Ludwiki". Przysparzając w ten sposób nie lada kłopotu wydawcom, księgarzom i czytelnikom. I nie przyjmując żadnego nazwiska. "
Jednym slowem my kobiety zawsze mamy gorzej Nawet nazwiska nie posiadamy

no jakiez to prawdziwe...

[jupik]

Napisane przez Daysy85

Jupik biedactwo... weź sobie dziewcze dobrej herbaty naparz i przejdz w stan 3D... czyli mam wszytsko w Dupie to pomaga

Stan 3 D- dobre
Ale wczoraj poszłam w końcu po TŻta do jego szkółki, wyciągnęłam go z zajęć i poszliśmy na lekcje tanga- pomogło

Napisane przez bzyczka1

dokładnie. Ja jak w solarium pracowałam, to klientka miała do mnie pretensje że ją pszczoła użądliła. No a skąd ja mogłam wiedzieć, że ona tam jest. Było lato i nie dało się siedzieć przy zamkniętych drzwiach i przy nagrzanym łóżku. Mało tego zaczęły padać wyzwiska i różne takie pod moim adresem. I nawet jak wyszła to poszła obok do piekarni do mojej koleżanki i krzyczy jeszcze na nią, że pokaże tej gówniarze w sądzie. Klienci mogą dokazać

świetne ale ludzie to bywają tępi! Szkoda, że jej szerszeń w pi*** nie użądlił

Napisane przez atomufka;9911042
Patrzcie dziewczyny co znalazlam a propos zmiany nazwiska ,fragment artykulu:
"[COLOR=blue

Nazwisko stanowi o symbolicznej tożsamości kobiet. Wyraża ich niezależność lub przeciwnie, zespolenie z mężem. Sprawa istnienia kobiet w historii to jeszcze inna kwestia. Nawet jeśli zostaną przy nazwisku rodowym, prawie zawsze będzie to nazwisko ich ojca. Kobiety nie mają nazwisk, które mogłyby uznać za całkowicie swoje - mają tylko imiona. A same imiona są prywatne, bardzo rzadko przechodzą do historii. Aby podkreślić ten fakt i zarazem oddać hołd swoim przodkiniom, filozofka Jolanta Brach - Czaina jedną ze swoich książek, "Błony umysłu", podpisała: "Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy, prawnuczka Ludwiki". Przysparzając w ten sposób nie lada kłopotu wydawcom, księgarzom i czytelnikom. I nie przyjmując żadnego nazwiska[/COLOR]. "
Jednym slowem my kobiety zawsze mamy gorzej Nawet nazwiska nie posiadamy

a ja uważam, że moje nazwisko jest moje i nie mam kompleksu

a jak dodam nazwisko TŻta to już w ogóle będzie jakieś takie bardziej moje

Co do fryzury- ja mam włosy do pasa, już mi na tyłek schodzą i chyba tak zostawię a fryzurkę pewnie jednak wybiorę podobną do tej czwartej w 6 rzędzie
http://web.mac.com/stylesonb/StylesO...wn_Styles.html
z tym, że włosy które zostaną luźno wolę zwinięte tak jak na pierwszym zdjęciu w czwartym rzędzie od dołu.

[agnusek22]

Hej słonka

Jupik skąd jesteś jeśli mogę spytać i gdzie masz wesele?

[Daysy85]

Martucha
Fajnie , że się przydałam Tak jak pisałam często jest tak , że nie można tego typu jednoznacznie określić ...
Dlatego często też bywa tak że np. Pani Ciepłej pasują cechy Jesieni i Wiosny.
Jeżeli źle się czujesz w brązach na ustach oczywiście możesz zastosować błyszczyki.
Co do makijażu oczu w takim razie skłaniaj się ku ciepłemu złotu, łososiu i tym podobnym.

Jeżeli chodzi o zapuszczanie włosów to ja zapuszczam z krótkich obciętych prawie na chłopaka takie miałam we wrześniu 2007 a teraz mam tak mniej więcej do połowy łopatek... tyle , że są wycieniowane i z przodu sięgają mi tak no nasady ramion.
Ciekawe ile jeszcze mi podrosną na te 8 miesięcy 3 tyg i 1 dzień!!!!

[martucha84]

Napisane przez jupik

Stan 3 D- dobre
Ale wczoraj poszłam w końcu po TŻta do jego szkółki, wyciągnęłam go z zajęć i poszliśmy na lekcje tanga- pomogło

świetne ale ludzie to bywają tępi! Szkoda, że jej szerszeń w pi*** nie użądlił


a ja uważam, że moje nazwisko jest moje i nie mam kompleksu

a jak dodam nazwisko TŻta to już w ogóle będzie jakieś takie bardziej moje

Co do fryzury- ja mam włosy do pasa, już mi na tyłek schodzą i chyba tak zostawię a fryzurkę pewnie jednak wybiorę podobną do tej czwartej w 6 rzędzie
http://web.mac.com/stylesonb/StylesO...wn_Styles.html
z tym, że włosy które zostaną luźno wolę zwinięte tak jak na pierwszym zdjęciu w czwartym rzędzie od dołu.

fajne sa boo nieprzedtwaiaja typowych kokow...

i wogole dzen dobryyy

[jupik]

Napisane przez agnusek22

Hej słonka

Jupik skąd jesteś jeśli mogę spytać i gdzie masz wesele?

Jestem z Poznania (rodowita Poznanianka i ortodoksyjna lokalna patriotka;P) a wesele jest pod Wrześnią a Ty?

[agnusek22]

Napisane przez jupik

Jestem z Poznania (rodowita Poznanianka i ortodoksyjna lokalna patriotka;P) a wesele jest pod Wrześnią a Ty?

Druga rodowita Poznanianka Wesele kawałek za Kostrzynem Wielkopolskim, więc też te fyrtle

[jupik]

to może nawet się na żywo kiedyś spotkamy?