Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[Marwari]

wiecie jak sie wkurzylam dzisiaj
sprawdzilam na www ze w soboty zapisy na egzaminy są 8-16...
przeturlalam sie przez pol stolicy i bylam w WORDZie o 14...
wchodze i widze, ze cos jest nie tak....
zapisy są i owszem są...
ale kasa czynna do 13.45....
w poniedziałek znowu musze tam jechac

[pusunia]

Napisane przez Marwari

wiecie jak sie wkurzylam dzisiaj
sprawdzilam na www ze w soboty zapisy na egzaminy są 8-16...
przeturlalam sie przez pol stolicy i bylam w WORDZie o 14...
wchodze i widze, ze cos jest nie tak....
zapisy są i owszem są...
ale kasa czynna do 13.45....
w poniedziałek znowu musze tam jechac

oj biedactwo

[goska87]

Napisane przez pusunia

dlaczego
zostań kto nas będzie pocieszał jak nie ty nasza kochana

Napisane przez papryka85

Te te te! Kciuków nigdy za wiele moja droga!
Tutaj kibicujemy, tam plotkujemy

A chyba, że tak

Napisane przez Marwari

wiecie jak sie wkurzylam dzisiaj
sprawdzilam na www ze w soboty zapisy na egzaminy są 8-16...
przeturlalam sie przez pol stolicy i bylam w WORDZie o 14...
wchodze i widze, ze cos jest nie tak....
zapisy są i owszem są...
ale kasa czynna do 13.45....
w poniedziałek znowu musze tam jechac

No niestety polska rzeczywistość

[asia_z]

Napisane przez goska87

No prosze jaki mamy dzisiaj dobry dzień na zdawanie

asia_z Gratuluję

Napisane przez kesly1

Długo trwało, ale opłacało się czekać... Prawda?
Serdeczne gratulacje Może opiszesz jakieś szczegóły, jak przebiegał egzamin ...

Napisane przez pusunia

gratuluje
dzisiaj jest dobry dzien oby tak trwało do mojego egzaminu

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;9871404]Gratuluję fajnie, że dałaś znać[/QUOTE]

dziękuję wszystkim
no więc ja w sumie nastawiłam się na zdanie samej teorii, bo już mi pół roku od poprzednich testów minęło... a za kółkiem nie siedziałam od mojego poprzedniego terminu, który był w maju (w międzyczasie miałam obrone i nie chciałam się pakować jeszcze w jazdy ). No ale spoko, testy zdałam, potem praktyka... na placu bałam się że najade na linię, ale na szczęście się udało. Co do miasta, to nie miałam jakichś mega trudnej trasy.. zrobiłam jeden błąd na parkowaniu skośnym i jeden bo coś tam... już nawet nie pamiętam... egzamin miałam chyba 50 minut po mieście, ale koniec końców nie było źle.. egzaminator był bardzo miły, nie stresował, nie krzyczał, tak jak to mi się wcześniej zdarzało... no i teraz za 2 tygodnie odbieram plastik
moja 9-miesięczna męka się skończyła

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez asia_z

dziękuję wszystkim
no więc ja w sumie nastawiłam się na zdanie samej teorii, bo już mi pół roku od poprzednich testów minęło... a za kółkiem nie siedziałam od mojego poprzedniego terminu, który był w maju (w międzyczasie miałam obrone i nie chciałam się pakować jeszcze w jazdy ). No ale spoko, testy zdałam, potem praktyka... na placu bałam się że najade na linię, ale na szczęście się udało. Co do miasta, to nie miałam jakichś mega trudnej trasy.. zrobiłam jeden błąd na parkowaniu skośnym i jeden bo coś tam... już nawet nie pamiętam... egzamin miałam chyba 50 minut po mieście, ale koniec końców nie było źle.. egzaminator był bardzo miły, nie stresował, nie krzyczał, tak jak to mi się wcześniej zdarzało... no i teraz za 2 tygodnie odbieram plastik
moja 9-miesięczna męka się skończyła

asia gratuluję serdecznie

jak widać jesteś potwierdzeniem tego, że jazdy samochodem po prostu się nie zapomina
jeszcze tylko 2 tygodnie i bedziesz mogła jeździć - szerokiej drogi

[papryka85]

Napisane przez asia_z

dziękuję wszystkim
no więc ja w sumie nastawiłam się na zdanie samej teorii, bo już mi pół roku od poprzednich testów minęło... a za kółkiem nie siedziałam od mojego poprzedniego terminu, który był w maju (w międzyczasie miałam obrone i nie chciałam się pakować jeszcze w jazdy ). No ale spoko, testy zdałam, potem praktyka... na placu bałam się że najade na linię, ale na szczęście się udało. Co do miasta, to nie miałam jakichś mega trudnej trasy.. zrobiłam jeden błąd na parkowaniu skośnym i jeden bo coś tam... już nawet nie pamiętam... egzamin miałam chyba 50 minut po mieście, ale koniec końców nie było źle.. egzaminator był bardzo miły, nie stresował, nie krzyczał, tak jak to mi się wcześniej zdarzało... no i teraz za 2 tygodnie odbieram plastik
moja 9-miesięczna męka się skończyła

No to gratulejszyn! No jest to ulga jak się w końcu zda!

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez kaka123456789

Hej witam wszystkich. Jak wiadomo 21 sierpnia zdałam.
Troszczkę jeździłam a teraz,,,,,tata nie chce mi dawać auta.Ja nie wiem,boje się co będzie dalej,,boje się tego że z a p o m n e jak ja mam się szkolić??A to jest bardzo ważne,żeby nie zapomnieć. Co wy byście zrobili na moim miejscu.?????????Rozmowy nic nie dadzą to jest z góry przesądzone.prosze o odp

Uwierz, że nie zapomnisz jak się jeździ, bo tego się nie zapomina. Wystarczy, że usiadziesz w aucie i już sobie przypomnisz

[papryka85]

Napisane przez kaka123456789

Ehh tu nie chodzi o umiejętności tylko o głupie auto.Boi się że stłuke mu:/ choć zawsze powtarza jak kieruje że bardzo ładnie jeżdże.Uważa że ma nowe auto i musi być cacy.Ale jutro mam zamiar wybrać się na małą wycieczkę zupełnie sama...bez pytania czy moge czy nie i ble ble....Może byym tak nie żałowała że rzadko jeżdże,gdybym była mniej ambitna

Nie wiem czy to dobry pomysł, byś pojechała bez pytania...
Nie znam Twojego taty, ale obawiam się, że może się zezłościć
Kochana ja bym na Twoim miejscu próbowała jednak po dobroci.
Normalne, że się boi, skoro ma nowe auto, ale z drugiej strony ważne jest, byś dalej ćwiczyła jazdę. Tego się nie zapomina, ale im dłużej się nie jeździ, tym większy strach potem się odczuwa na samą myśl o prowadzeniu.
Myślę, że musisz dać tacie jeszcze trochę czasu, by oswoił się z tym, że masz prawo jazdy, by zobaczył, że na prawdę dobrze jeździsz.

PS. Rozumiem, że z nim możesz jeździć bez problemu, ale nie puszcza Cię samej?

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez kaka123456789

Ehh tu nie chodzi o umiejętności tylko o głupie auto.Boi się że stłuke mu:/ choć zawsze powtarza jak kieruje że bardzo ładnie jeżdże.Uważa że ma nowe auto i musi być cacy.Ale jutro mam zamiar wybrać się na małą wycieczkę zupełnie sama...bez pytania czy moge czy nie i ble ble....Może byym tak nie żałowała że rzadko jeżdże,gdybym była mniej ambitna

Według mnie to kiepski pomysł z tym wzięciem samochodu bez pozwolenia:
- po pierwsze musisz mieć dokumenty samochodu (ubezpieczenie i dowód rejestracyjny),
- po drugie - a jeśli akurat coś by się stało ...
- po trzecie - taki numer to brak zaufania rodziców w innych kwestiach.

Jak dla mnie - to się nie opłaca, nie warto ryzykować, za dużo jest do stracenia.
Jeszcze się doczekasz możliwości jazdy samochodem.
Może rodzice kupią Ci na wiosnę jakiś tani, mały, używany samochód (seicento, cinquecento - coś w tym stylu).

A jazdy samochodem się naprawdę nie zapomina ...

[pusunia]

a co tu takie pustki
no odzywać się przyszli i obecni kierowcy

[sparx]

eh ja za 2 tygodnie egzam...mam nadzieje ze w koncu zdam...
a słyszeliscie ze od nowego roku ( moze pozniej) maja wejsc nowe zasady?

[pusunia]

Napisane przez sparx

eh ja za 2 tygodnie egzam...mam nadzieje ze w koncu zdam...
a słyszeliscie ze od nowego roku ( moze pozniej) maja wejsc nowe zasady?

cos tam ma wejsc ale jeszcze nie teraz znaczy nie od poczatku roku

[agta85]

A ja znowu zamiast uczyć się testów siedzę między innymi na wizażu.

[sparx]

Napisane przez pusunia

cos tam ma wejsc ale jeszcze nie teraz znaczy nie od poczatku roku

a nie wiesz od kiedy
sie zestresowalam teraz

[havana]

Napisane przez sparx

a nie wiesz od kiedy
sie zestresowalam teraz

Ja słyszałam ostatnio w RMF, że wszelkie "nowości" będą wprowadzane najwcześniej pod koniec przyszłego roku, żadnej rewolucji od stycznia nie będzie.

P.S. Podczytuję wątek i wszystkim kibicuję zaczęłam dopiero po zdaniu niedawno swojego egzaminu, wcześniej przez czytanie za bardzo się nakręcałam i stres rósł

[papryka85]

Napisane przez agta85

A ja znowu zamiast uczyć się testów siedzę między innymi na wizażu.

Napisane przez havana

Ja słyszałam ostatnio w RMF, że wszelkie "nowości" będą wprowadzane najwcześniej pod koniec przyszłego roku, żadnej rewolucji od stycznia nie będzie.

P.S. Podczytuję wątek i wszystkim kibicuję zaczęłam dopiero po zdaniu niedawno swojego egzaminu, wcześniej przez czytanie za bardzo się nakręcałam i stres rósł

Gratulacje!

[elkiza81]

Napisane przez havana

Ja słyszałam ostatnio w RMF, że wszelkie "nowości" będą wprowadzane najwcześniej pod koniec przyszłego roku, żadnej rewolucji od stycznia nie będzie.

P.S. Podczytuję wątek i wszystkim kibicuję zaczęłam dopiero po zdaniu niedawno swojego egzaminu, wcześniej przez czytanie za bardzo się nakręcałam i stres rósł

Gratuluję prawka i zazdroszczę. Pozdrawiam!

[havana]

Napisane przez papryka85

Gratulacje!

Dziękuję i również gratuluję pamiętam, że fantastycznie zrelacjonowałaś swój egzamin ja ze swojego zaraz "po" niewiele kojarzyłam, byłam w szoku, że zdałam to było trzecie podejście, pierwszy wyjazd na miasto - z wydzierającą się niemiłosiernie egzaminatorką... ale stwierdziłam, że nie dam się jej wyprowadzić z równowagi

Elkiza81, dziękuję łatwo nie było, ale miałam fajnego instruktora, który we mnie wierzył - jako jeden z nielicznych;-) Tobie też się uda

[papryka85]

Napisane przez havana

Dziękuję i również gratuluję pamiętam, że fantastycznie zrelacjonowałaś swój egzamin ja ze swojego zaraz "po" niewiele kojarzyłam, byłam w szoku, że zdałam to było trzecie podejście, pierwszy wyjazd na miasto - z wydzierającą się niemiłosiernie egzaminatorką... ale stwierdziłam, że nie dam się jej wyprowadzić z równowagi

No to tym bardziej gratuluję
Nie wiem czy bym sobie poradziła, jakby tak na mnie wrzeszczeli
Pamiętasz moją relację??? jestem w szoku

[sparx]

Napisane przez havana

Ja słyszałam ostatnio w RMF, że wszelkie "nowości" będą wprowadzane najwcześniej pod koniec przyszłego roku, żadnej rewolucji od stycznia nie będzie.

uffff a juz sie balam

[TyLee]

hej dziewczyny!
ja też niedługo zdaje prawko! w tym tygodniu skończyłam kurs i teraz szukam wolnej chwili by podjechać do wordu. okropnie się boje egzaninu, ale mój instruktor we mnie wierzy ^^ jestem ambitna i chciała bym to zdać za pierwszym razem, choć wiem, że teraz to prawie jednoznaczne z cudem
trzymam kciuki za was wszystkie ! damy rade !

[goska87]

Napisane przez TyLee

hej dziewczyny!
ja też niedługo zdaje prawko! w tym tygodniu skończyłam kurs i teraz szukam wolnej chwili by podjechać do wordu. okropnie się boje egzaninu, ale mój instruktor we mnie wierzy ^^ jestem ambitna i chciała bym to zdać za pierwszym razem, choć wiem, że teraz to prawie jednoznaczne z cudem
trzymam kciuki za was wszystkie ! damy rade !

No to szybciutko biegnij do Word-u! Szkoda czasu Kochana
Mówisz że cud ... To ja Ci powiem, że jednak się zdażają takie cuda, bo jest kilka osób które osiągnęły cel za pierwszym razem

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez TyLee

hej dziewczyny!
ja też niedługo zdaje prawko! w tym tygodniu skończyłam kurs i teraz szukam wolnej chwili by podjechać do wordu. okropnie się boje egzaninu, ale mój instruktor we mnie wierzy ^^ jestem ambitna i chciała bym to zdać za pierwszym razem, choć wiem, że teraz to prawie jednoznaczne z cudem
trzymam kciuki za was wszystkie ! damy rade !

To na prawde jak najszybciej tam idź, żebyś dostała jakiś ludzki termin

[TyLee]

zmotywowałyście mnie! w takim razie polecę do wordu jutro, zaraz po zajęciach i mam nadzieję że załapię się i zdam początkiem stycznia
cieszę się, że ktoś we mnie wierzy!
dzięki!

[ViVian66]

a ja mam ustalony już na 19 grudnia, na 7:15. i powiem szczerze- denerwuje się boję się że bedzie padało albo sypnie śniegiem itp..

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez ViVian66

a ja mam ustalony już na 19 grudnia, na 7:15. i powiem szczerze- denerwuje się boję się że bedzie padało albo sypnie śniegiem itp..

Ale nie ma się czego bać i najważniejsze nie myśl o tym egzaminie tak pesymistycznie. Nastaw się, że wszystko będzie dobrze, że pogoda dopisze, a tak będzie. Z resztą na pewno jesteś dobrym kierowcą i zobaczysz, że jakby co (oczywiście odpukać) to sobie poradzisz

[TyLee]

Napisane przez ViVian66

a ja mam ustalony już na 19 grudnia, na 7:15. i powiem szczerze- denerwuje się boję się że bedzie padało albo sypnie śniegiem itp..

myślę, że dasz radę! w końcu zima nie taka straszna pomyśl sobie, że jak już będziesz miała prawko nie będziesz miała stracha wyjechać w taki dzień i potraktuj to jak normalną, tylko bardzo ostrożną przejażdżkę po mieście i do tego masz super godzinę, nie powinno być dużego ruchu tak rano wszystko jest dla ludzi! trzymam kciuki

[pusunia]

Napisane przez TyLee

myślę, że dasz radę! w końcu zima nie taka straszna pomyśl sobie, że jak już będziesz miała prawko nie będziesz miała stracha wyjechać w taki dzień i potraktuj to jak normalną, tylko bardzo ostrożną przejażdżkę po mieście i do tego masz super godzinę, nie powinno być dużego ruchu tak rano wszystko jest dla ludzi! trzymam kciuki

masz racje

[syskaa90]

Napisane przez ViVian66

a ja mam ustalony już na 19 grudnia, na 7:15. i powiem szczerze- denerwuje się boję się że bedzie padało albo sypnie śniegiem itp..

Nie chcę Cię straszyc, ale na Twoim miejscu bardziej bym martwiła się o to, ze będzie ciemno, niż że będzie śnieg. Jak sypie to jedziesz sobie 40km/h max, a czas leci Jak ja zdałam w śńiegu, to nie wierzę, żeby komukolwiek sprawiło to problem. Hehe

[pusunia]

Napisane przez syskaa90

Nie chcę Cię straszyc, ale na Twoim miejscu bardziej bym martwiła się o to, ze będzie ciemno, niż że będzie śnieg. Jak sypie to jedziesz sobie 40km/h max, a czas leci Jak ja zdałam w śńiegu, to nie wierzę, żeby komukolwiek sprawiło to problem. Hehe

masza racje