Lubelskie Żonki!!

[jodie]

Tola przynajmniej raz się nas posłuchałaś
Sija brać przykład z Toli i na zakupy jak musisz , jak nie poczekaj do poniedziałku

[sija]

Napisane przez jodie

Tola przynajmniej raz się nas posłuchałaś
Sija brać przykład z Toli i na zakupy jak musisz , jak nie poczekaj do poniedziałku

Przeżyłam nawet nie było aż tak źle jak się spodziewałam, kolejki jak zwykle, ale ci wszyscy co robili zakupy zaraz po pracy to już się wcześniej przemaglowali

[jodie]

a ja właśnie wróciłam od ginka,,, w ciązy nie jestem, uprzedzę pytania chociaż obawy były ...doostałam dalej hormony , za 3 m-ce cytologia.

[tola3804]

Napisane przez jodie

a ja właśnie wróciłam od ginka,,, w ciązy nie jestem, uprzedzę pytania chociaż obawy były ...doostałam dalej hormony , za 3 m-ce cytologia.

A dostałaś @?

[jodie]

nie

[tola3804]

Napisane przez jodie

nie

To skąd pewność, że nie jesteś w ciąży?

[jodie]

test i ginek, poszłam bo się martwiłam, prawdopodobnie nerwy, ale ciązę wykluczył w 100%

[tola3804]

Napisane przez jodie

test i ginek, poszłam bo się martwiłam, prawdopodobnie nerwy, ale ciązę wykluczył w 100%

To jaki jest powód spóźnienia się @?

[jodie]

nerwy, może przeziebienie , a moze tabletki od brzucha - to co mnie tak bolał,,

[miss.hot]

Hej laski, dopiero wróciłam z uczelni
I co - małża nie widać, nic nie mówił, że wychodzi grr nici z pogodzenia, bo to już się robi nie do zniesienia - on po prostu uważa, że jest wszystko ok, a jak już to moja wina, że coś mi nie pasuje grrrr

Ale przynajmniej zaliczyłam poranny exam i miło spędziłam czas ze znajomymi

Napisane przez SELKA*

Z małżem już lepiej, przynajmniej spałam normalnie w łóżeczku ale on nadal nie rozumie o co mi chodzi, nie czuje się nawet w najmniejszym stopniu winny ....

Skąd ja to znam

No i kupiłam w Plazie w Home&You ręczniki dla mojej siostry na jutro - fotka w załączniku, tylko te moje jeszcze są w czerwoną wstążkę zawinięte

Tylko nie wiem jak my jutro pojedziemy w takim stanie


Ehhh idę pod prysznic, a potem malować pazurki na wściekły fioletowy kolorek

[SELKA*]

Mój szanowny małż jest uparty jak osioł a nawet muł Oczywiście stwierdził,że nie będzie mnie przepraszał, bo nie ma za co, wszystko to moje wymysły!! A tak w ogóle to przecież z własnej nieprzymuszonej woli kupił specjalnie dla mnie pudełko lodów, więc powinnam być mu wdzięczna
A teraz pojechał sobie z kumplem na basem a ja sama ( dobrze,że chociaż mam psiaka) spędzam Andrzejki. Rewelacja....

[jodie]

Miss.Hot mam nadzieje ze zakopiecie topór wojenny bo co za dużo to niezdrowo! a ręczniki superowe!

[miss.hot]

Napisane przez jodie

Miss.Hot mam nadzieje ze zakopiecie topór wojenny bo co za dużo to niezdrowo! a ręczniki superowe!

Ten topór jakoś wyjątkowo duży tym razem
Wrócił, odzywamy się półsłówkami ciekawe jak długo A jutro podejrzewam, że będzie przedstawienie u siostry
Dobranoc

[bandola18]

Hej! Ja tylko na chwilę, rozpisywac się nie będę, bo zaraz idę spać.
Musiałam tu zajrzeć przed snem a tu wojny z mężami , Tola nie urodziła a Gosiaczek ma urodzinki, pierwsze zresztą.
Moc buziaków od cioci Ani!!! W pięteczki!

Napisane przez sija

to może ja ślepa jestem? a pytałam takiej kobietki co szła z wózkiem i mówiła że już go nie ma, że zlikwidowali i nie ma żadnej tablicy z nazwą a przechodziłam przy tych domkach ładny kawałek więc na pewno bym zauważyła. Szłam z bratem i on sam mówił, że jeszcze niedawno widział tam dużo wózków a teraz nic nie ma. Może oboje powinniśmy do okulisty lecieć

Ale ten sklep jest z tyłu domku, nie widać z ulicy wózków, no chyba, ze go naprawdę zlikwidowali. A tablica z nazwą jest mało widoczna.

A u mnie nic ciekawego, z małżem sielanka, dziecko aniołek, wcześniej to chyba były zeby tym razem górne, chociaż nie wiem jak ja przeżyję całe to jego uzębienie

Dobranoc

[tola3804]

Cześć!

No i jak widzicie ja nadal tutaj. Coś czuję, że ktoś tu mmnie oszukał... Ale teraz to ja nie chcę rodzić!! Kurde, mój małż rozłożył się całkowicie... Jestem zła, bo jakby przyszło co do czego to nikt go na porodówkę nie wpuści, a ja sobie tego nie wyobrażam, po prostu sobie tego nie wyobrażam... Leczę go już na wszystkie możliwe sposoby, ale zamiast lepiej to jest gorzej. Dzisiejsza noc to jakiś koszmar: ani ja nie spałam, ani on...

Yoolia! Jak się udała imprezka?

No i jak tam pozostałe imprezki andrzejkowe? Nasze zasmarkane...

Buziaki!

[Yoolia]

dziękujemy pięknie za życzenia

imprezka się udała, ale nie obyło się bez nerwów i małej kłótni z mężem

[miss.hot]

Rozejm
Rozmawialiśmy do 2.00 w nocy i doszliśmy do porozumienia i ustaleń

Tola zdrówka dla małża

Mój wraca od jutra do pracy w końcu


Miłego dnia - piękna pogoda zresztą dziś

[tola3804]

No wreszcie Miss.hot! Dobrze, że się pogodziliście.

Idę chyba do Kościoła, nie będę siedziała z chorym mężem cały dzień, bo zwariuję i się zarażę i na tym się skończy... Żal mi go i zła jestem, bo go potrzebuję teraz, ale też działa mi trochę na nerwy. Kurde chory facet w domu to masakra jakaś... Jak dziecko...

[anadun]

Napisane przez miss.hot

Rozejm
Rozmawialiśmy do 2.00 w nocy i doszliśmy do porozumienia i ustaleń

Tola zdrówka dla małża

Mój wraca od jutra do pracy w końcu


Miłego dnia - piękna pogoda zresztą dziś

No wreszcie, super że się pogodziliście

Napisane przez tola3804

No wreszcie Miss.hot! Dobrze, że się pogodziliście.

Idę chyba do Kościoła, nie będę siedziała z chorym mężem cały dzień, bo zwariuję i się zarażę i na tym się skończy... Żal mi go i zła jestem, bo go potrzebuję teraz, ale też działa mi trochę na nerwy. Kurde chory facet w domu to masakra jakaś... Jak dziecko...

Tola ale może nie wychodź sama, tylko się z kimś umów na to wyjście do kościoła?
Życzę cierpliwości do obu Twoich chłopaków

Miłej niedzieli wszystkim my zaraz na wieś wyruszamy do kościoła i na obiad do rodziców, a przy okazji jednego Andrzeja odwiedzić z życzeniami

[Yoolia]

ach ci małzowie, jak dzieci, ja juz o swoim to mogłabym ksiązki pisać
choć dziś narazie nie mogę narzekać, zmywa gary po wczorajszej imprezce
a ja moge sobie spokojnie powizażować, bo Gosia też śpi

kilka fotek z wczorajsej imprezki:

[sija]

Napisane przez Yoolia

ach ci małzowie, jak dzieci, ja juz o swoim to mogłabym ksiązki pisać
choć dziś narazie nie mogę narzekać, zmywa gary po wczorajszej imprezce
a ja moge sobie spokojnie powizażować, bo Gosia też śpi

kilka fotek z wczorajsej imprezki:

ale już duża dziewczynka

[tola3804]

Napisane przez anadun

Tola ale może nie wychodź sama, tylko się z kimś umów na to wyjście do kościoła?

Do Kościoła mam dwa kroki, więc poszłam. No i oczywiście nic się nie wydarzyło. Polatam dziś trochę po schodach, bo ja na drugim piętrze + podwójne schody pod blokiem, a na 13:00 idziemy do rodziców na obiad. Oni też na drugim piętrze.

Napisane przez Yoolia

ach ci małzowie, jak dzieci, ja juz o swoim to mogłabym ksiązki pisać

kilka fotek z wczorajsej imprezki:

A co do mojego małża to jak poszłam do Kościoła, to pozmywał wszystkie gary, sprzątnął kuchnię, odkurzył salon i pościerał kurze... Pytanie: Co mu się stało?

Yoolia! Ale fajne prezenty dostała ta Twoja pannica. W ogóle duża jest chyba bardzo jak na swój wiek, nie? Fajny też ten jej tort i bluzeczka. Zdmuchnęła sama świeczkę?

[SELKA*]

Dzień dobry

Ale Małgosia jest śliczniutka, super dziewczynka I tort rewelacja, te misiaczki cudowne.
My też dzisiaj na obiadek do rodziców, mniam- mamcia jak zwykle ugotuje coś specjalnie dla mnie
A małż wyjeżdża wieczorem na dwa dni do Wawy, trochę smutno mi bez niego będzie ale i odpocznę od niego

Tola nie denerwuj się, wszystko będzie oki; małż się wykuruje i będziecie rodzić razem- bo jak rozumiem taki jest plan? A moim skromnym zdaniem Miki sprawi sobie i Wam prezent na imieniny

Miss.hot cieszę się, że topór już zakopany

[ruda3d]

oj racja, mój małż jest niczego sobie, całkiem w porządku i mocno zaangażowany w prace domowe, co prawda czasem trzeba ustalić mu odgórnie plan działania ale raczej wtedy się dostosowuje i nie rezonuje
oczywiście ma wpadki - na przykład wysprząta wszystko, tylko jedną szafkę w kuchni zostawi zaciapaną - ale takie wpadki dość naturalne dla facetów
niestety z tego co czytam Jodie - brakuje mu trochę "romantycznego, spontanicznego pomysłu" (który chyba przejawia opisywany przez Ciebie pan S.) - chodzi mi o to, że nie wpadnie na pomysł, żeby przygotować sniadanie czy kolecję, do kina, cyz na inne wypady to ja go wyciągam, nie wpada też na pomysł, żeby zabrac mnie spontanicznie do kawiarni cyz restautacji - o takie niespodzianki - i zazwyczaj to ja jestem inicjatorem takich akcji, i o to najczęściej się sprzeczamy, bo ja czasem mam dość bycia motorem i organizatorem naszego pozycia, ale jak nic nie wymyślę, to wiem, że skończy się na siedzeniu w domu

co do stroczyków - wczoraj kupiłam trzeciego chyba się zaraziłam... stroczykami ale był taki ślicznie ciemno różowy, i w ogóle w OBI jest na nie promocja, kosztują po dwadzieścia kilka złotych, i są przeróżne kolory, są nakrapiane, z drobnymi kwatkami, i z takimi "drapieznimi" wydłużonymi platkami...

[indygo79]

hej dziewczynki! dobrze, ze idzie ku lepszemu i powoli wraca zgoda. na Andrzejkach w Bosmanie było zaskakująco fajnie - w życiu do żadnej impry tak krótko się nie szykowałam hihi. wychodzilismy o 19;15 a w zasadzie o 18:30 jeszce nie wiedizłam, co włozyc . ale bawiliśmy sie do 2iej, znajomi łącznie stwierdzili, ze klimat iście weselny i nawet śpiewy za stołem były. brakowało jedynie oczepin i tortu.

[jodie]

cześć dziewczynki!
Yoolia ale Ci pannica rośnie! super! a tort fajowy
Miss.Hot ufff, teraz juz starać się nie kłócić, a do które pracy idzie Twój małż?coś psalas o zmianie?
Tola niedobrze z małzem, zaaplikuj mu końska dawke leko, musi być teraz zdrowy
Ruda moj pan S. dziś zdecydownie nie jest romantyczny - dopiero wstał i z ze zdziwieniem odkrył że już po 13, bo on myślał ze 8..śniadania dziś nie będzie już mi zapowiedzial bo ma kaca a obiedzie mam pomyślec wieczorem

[miss.hot]

Napisane przez jodie

c
Miss.Hot ufff, teraz juz starać się nie kłócić

Tak jest

Napisane przez jodie

... a do które pracy idzie Twój małż?coś psalas o zmianie?

Idzie do tej starej, żadna z nowych ofert nie była lepsza finansowo, więc zdecydował tak. Jak nie będzie mu pasowało, to zawsze może zmienić

Miłego popołudnia

[anadun]

Napisane przez Yoolia

kilka fotek z wczorajsej imprezki:

Jaka poważna jubilatka jak królewna w tej sukni
a bluzeczka to chyba nie będzie rok czekała na następną rocznicę

Napisane przez tola3804

Do Kościoła mam dwa kroki, więc poszłam. No i oczywiście nic się nie wydarzyło. Polatam dziś trochę po schodach, bo ja na drugim piętrze + podwójne schody pod blokiem, a na 13:00 idziemy do rodziców na obiad. Oni też na drugim piętrze.
A co do mojego małża to jak poszłam do Kościoła, to pozmywał wszystkie gary, sprzątnął kuchnię, odkurzył salon i pościerał kurze... Pytanie: Co mu się stało?

Spacery po schodach jako terapia przyspieszająca?
A do małża to chyba powoli dociera, że musi teraz stanąć na wysokości zadania

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki! dobrze, ze idzie ku lepszemu i powoli wraca zgoda. na Andrzejkach w Bosmanie było zaskakująco fajnie - w życiu do żadnej impry tak krótko się nie szykowałam hihi. wychodzilismy o 19;15 a w zasadzie o 18:30 jeszce nie wiedizłam, co włozyc . ale bawiliśmy sie do 2iej, znajomi łącznie stwierdzili, ze klimat iście weselny i nawet śpiewy za stołem były. brakowało jedynie oczepin i tortu.

nie ma to jak spontaniczna impreza

[sija]

Nareszcie jakoś bardzej optymistycznie się zrobiło A my mamy dziś w brzuszku dyskotekę chyba jakąś albo przynajmniej kurs tańca. Humorek też dopisuje - udało mi się upolować taki fotelik jak chciałam w całkiem niezłej cenie - kolejny zakup z listy do odfajkowania

[martynka81]

Napisane przez miss.hot

Rozejm
Rozmawialiśmy do 2.00 w nocy i doszliśmy do porozumienia i ustaleń

Tola zdrówka dla małża

Mój wraca od jutra do pracy w końcu


Miłego dnia - piękna pogoda zresztą dziś

no miss hot , super ze sie pogodziliscie, tak trzymac

Napisane przez tola3804

No wreszcie Miss.hot! Dobrze, że się pogodziliście.

Idę chyba do Kościoła, nie będę siedziała z chorym mężem cały dzień, bo zwariuję i się zarażę i na tym się skończy... Żal mi go i zła jestem, bo go potrzebuję teraz, ale też działa mi trochę na nerwy. Kurde chory facet w domu to masakra jakaś... Jak dziecko...

oj Tolus mam nadzieje ze malzowi szybko przejdzie i pojedziecie razem juz na te porodowke
a tak wogole to nie zagladalam tu od wczoraj i tak sobie myslalam dzis ze jak zajrze to napewno beda wiesci ze tola juz na porodowce, albo ze juz tuli Mikiego, no ale cierpliwa jestem i poczekam

Napisane przez Yoolia

ach ci małzowie, jak dzieci, ja juz o swoim to mogłabym ksiązki pisać
choć dziś narazie nie mogę narzekać, zmywa gary po wczorajszej imprezce
a ja moge sobie spokojnie powizażować, bo Gosia też śpi

kilka fotek z wczorajsej imprezki:

super fotki, no i mala jaka dama w pieknej suknino i te oczy

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki! dobrze, ze idzie ku lepszemu i powoli wraca zgoda. na Andrzejkach w Bosmanie było zaskakująco fajnie - w życiu do żadnej impry tak krótko się nie szykowałam hihi. wychodzilismy o 19;15 a w zasadzie o 18:30 jeszce nie wiedizłam, co włozyc . ale bawiliśmy sie do 2iej, znajomi łącznie stwierdzili, ze klimat iście weselny i nawet śpiewy za stołem były. brakowało jedynie oczepin i tortu.

ja tez po andrzejkach, bylismy w Rugby, nie zabardzo chcialo mi sie isc, no ale bylo fajnie i tez weselnie bym powiedziala i smialismy sie ze o 12 oczepiny beda. no poza tym ze musialam do domu jechac(dobrze ze nie daleko i mial mnie kto zawiesc) i zmienic buty bo sobie zalozylam takie nie wyprobowane, no i co? tam podloga w plytkach no i sliska jak cholera, no poprostu sie tanczyc nie dalo, a ja lubie..., wiec zmienilam no i do 2 sie pobawilam