Panny Młode 2010 cz. II

[lain]

Napisane przez natj

Obchodzicie mikołajki ze swoimi TŻami??

no jasne w tym roku juz nawet obeszlismy, bo nie moglismy sie doczekac prezentow ja dostalam od Mikolaja perfumy, a TZ zegarek

Napisane przez Samoa

2
Mamy fotografa, ale nie mamy kamerzysty - wyobraźcie sobie, że mają juz kogos na naszą datę...jutro mają dzwonić czy tamta para się zdecydowała, jeżeli nie to ok, a jak tak to szukamy dalej...a mi się nie chce...

a jadac do nich dzwoniliscie, ze jestescie zainteresowani takim terminem? czy tak poprostu przyjechaliscie i sie okazalo na miejscu?
mam nadzieje, ze moj termin jeszcze wolny, bo cos srednio mi sie chce szukac innych kamerzystow. to akurat idzie mi najslabiej

Napisane przez kaska87

my już mamy wybrane, tylko musimy pomierzyć czy lepiej będą wyglądać takie śrubowate(TZ się podobają) czy zaokrąglone
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,206
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,204

mi sie bardziej podobaja zaokraglone. takie bardziej obraczkowe

Napisane przez angluka

własnie a co do obrączek to powiedzcie mi kiedy kupujecie?

my kupimy pewno gdzie w okolicach maja czyli jakos tak 2-2,5 miesiaca wczesniej.

Napisane przez madziulka_

Ja bym chciała całą z białego złota bez diamencików(wolę klasyczną) ale nie wykluczam że spodoba Nam się białe złoto+żółte

Napisane przez onaella

A ja chcę mieć obrączke bez zadnych diamencików czy innych takich, chce mic w 100 % taką jak Tż

ja tez chce bez diamencikow. ma byc taka sama jak TZowa. z reszta wg mnie te diamenciki srednio pasuja.
my chcemy zwykle klasyczne obraczki z bialego zlota. zastanawiamys ie tylko jeszcze nad ich gruboscia
takie http://www.wec.com.pl/Biale-zloto/Ob...lu--p1127.html albo takie http://www.wec.com.pl/Biale-zloto/Ob...lu--p1126.html

Napisane przez can't be perfect

ja jakoś nie mogę się zmotywować do ćwiczeń, a o diecie już nie wspomne.. mój opis codziennie mi przypomina że trzeba się wziąść za siebie, ale wiosną odchudzanie idzie mi o wiele lepiej..a teraz szaruga za oknem że nic się nie chce

mi tez odchudzanie wiosna wychodzi najlepiej. no i ta motywacja, ze zaraz lato i w ogole..
choc mysle, ze wczoraj na desce sporo udalo sie spalic w ciagu 5 godzin jezdzenia. szkoda tylko, ze kalorie uzupelnilam grzancem na stoku, a potem w drodze powrotnej podjechalismy na Statoil i zjedlismy z TZem po hot dogu

Napisane przez kaska87

no a wogóle chciałąbym na gwiazdkę taki pierścionek, tylko nie wiem czy nie będzie wyglądał jak obraczka a nie chcę wyglądać jak 17-stki, które noszą te tandetne obrączki i zgrywają mężusia i żońcie? co myślicie?
http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,szukaj,,1072

no nie wyglada to raczej jak obraczka.
choc ja az tak wystawnej bizuterii nie lubie

[bjakbeata89]

no jasne w tym roku juz nawet obeszlismy, bo nie moglismy sie doczekac prezentow ja dostalam od Mikolaja perfumy, a TZ zegarek

u mnie było to samo, hmm tzn z mojej strony tylko, bo kupiłam mojemu tż ramki do samochodu i znalazł
I nici z niespodzianki, a ja chyba bede musiała czekać do mikołajek na prezent.

Napisane przez kaska87
no a wogóle chciałąbym na gwiazdkę taki pierścionek, tylko nie wiem czy nie będzie wyglądał jak obraczka a nie chcę wyglądać jak 17-stki, które noszą te tandetne obrączki i zgrywają mężusia i żońcie? co myślicie?
http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,szukaj,,1072

ja uwielbiam taką biżuterię, moim zdaniem jest piekny

[Samoa]

Napisane przez kaska87

cześć mamy grudzień
a my z TZ nie pracujemy więc nawet nie mamy jeszcze z czego odkładać

no a wogóle chciałąbym na gwiazdkę taki pierścionek, tylko nie wiem czy nie będzie wyglądał jak obraczka a nie chcę wyglądać jak 17-stki, które noszą te tandetne obrączki i zgrywają mężusia i żońcie? co myślicie?
http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,szukaj,,1072

Kasia ślicznyGdybym nosiła biżuterię to też bym taki chciałaPAsowałby do mojej bransoletkiMOja koleżanka ma takie z dużą ilościa cyrkonii i bardzo ładnie wygląda.

Napisane przez lain

a jadac do nich dzwoniliscie, ze jestescie zainteresowani takim terminem? czy tak poprostu przyjechaliscie i sie okazalo na miejscu?
mam nadzieje, ze moj termin jeszcze wolny, bo cos srednio mi sie chce szukac innych kamerzystow. to akurat idzie mi najslabiej






ja tez chce bez diamencikow. ma byc taka sama jak TZowa. z reszta wg mnie te diamenciki srednio pasuja.
my chcemy zwykle klasyczne obraczki z bialego zlota. zastanawiamys ie tylko jeszcze nad ich gruboscia
takie http://www.wec.com.pl/Biale-zloto/Ob...lu--p1127.html albo takie http://www.wec.com.pl/Biale-zloto/Ob...lu--p1126.html

mi tez odchudzanie wiosna wychodzi najlepiej. no i ta motywacja, ze zaraz lato i w ogole..
choc mysle, ze wczoraj na desce sporo udalo sie spalic w ciagu 5 godzin jezdzenia. szkoda tylko, ze kalorie uzupelnilam grzancem na stoku, a potem w drodze powrotnej podjechalismy na Statoil i zjedlismy z TZem po hot dogu

no nie wyglada to raczej jak obraczka.
choc ja az tak wystawnej bizuterii nie lubie

Oni do nas dzwonili i mieli zapisane, że na 19.06. Pytałam czy będą dzwonić do pozostałych osób, od których wzięli namiary - mając na myśli Was,ale nie miałam pojęcia jak sie nazywaciewięc ciężko im zlokalizować kogos po imieniu i mniej więcej przez datę
Ja nie chcę obrączki z brylantem, nie podoba mi się. Gdyby jeszcze był od wewnątrz, żeby nie było widać, tak jak w tych z rubinami w środku to ok, ale tak, żeby było widac to nie chcę.
W ogóle zastanówcie się lepiej czy na pewno chcecie z białego złota obrączki - raz to wygląda jak te takie srebrne obrączki noszone przez nastolatków, kompletnie nie wygląda jak obrączka - ale to jest kwestia gustu. Jest jest jeszcze kwestia techniczna - białe złoto to jest żółte złoto pokryte rodem, który się ściera czy coś a obrączka ma wytrzymac całe życie, więc trzeba brać pod uwage renowację obrączek JAkoś tak mi tłumaczono przewagę platyny nad białym złotem.
A mi o dziwo odchudzanie idzie lepiej zimą

[lain]

Napisane przez Samoa

Oni do nas dzwonili i mieli zapisane, że na 19.06. Pytałam czy będą dzwonić do pozostałych osób, od których wzięli namiary - mając na myśli Was,ale nie miałam pojęcia jak sie nazywaciewięc ciężko im zlokalizować kogos po imieniu i mniej więcej przez datę

sie bedziemy moze w tym tygodniu dowiadywac zobaczymy. czerwiec w sumie bardziej oblegany niz lipiec

Napisane przez Samoa

W ogóle zastanówcie się lepiej czy na pewno chcecie z białego złota obrączki - raz to wygląda jak te takie srebrne obrączki noszone przez nastolatków, kompletnie nie wygląda jak obrączka - ale to jest kwestia gustu. Jest jest jeszcze kwestia techniczna - białe złoto to jest żółte złoto pokryte rodem, który się ściera czy coś a obrączka ma wytrzymac całe życie, więc trzeba brać pod uwage renowację obrączek JAkoś tak mi tłumaczono przewagę platyny nad białym złotem.

ja na 100% chce biale zloto. zolte mi sie koszmarnie nie podoba w zyciu nie ubiore zadnej bizuterii z zoltego zlota
a czy beda wygladaly jak pseudoobraczki nastolatkow... co mi tam obraczki sa dla nas i najwazniejsze, ze my wiemy co one dla nas znacza
moj pierscionek zareczynowy z bialego zlota jak na razie ma sie super. razem z pierscionkiem jubiler dal specjalne szmatki do polerowania tego zlota. nie wiem jak to dziala, ale jak ostatnio po 2,5 roku od zareczyn wypolerowalam pierscionek to szmatka robila sie czarna jak od smaru
no ale to chyba tak ma dzialac

[bjakbeata89]

A mi o dziwo odchudzanie idzie lepiej zimą

skąd ja to znam
Latem cały czas jakies grille, wypady nad jezioro ogniska i te tłuste kiełbaski
Zimą tego nie ma więc chudnę. Chociaż mi tam chudnać nie trzeba bo 56 kg przy 171cm wzrostu to tak w sam raz

W ogóle zastanówcie się lepiej czy na pewno chcecie z białego złota obrączki - raz to wygląda jak te takie srebrne obrączki noszone przez nastolatków, kompletnie nie wygląda jak obrączka - ale to jest kwestia gustu. Jest jest jeszcze kwestia techniczna - białe złoto to jest żółte złoto pokryte rodem, który się ściera czy coś a obrączka ma wytrzymac całe życie, więc trzeba brać pod uwage renowację obrączek JAkoś tak mi tłumaczono przewagę platyny nad białym złotem.

ja tam też nie jestem za białym złotem, moze być co najwyżej połączenie białego z żółtym i my chyba takie wybierzemy, podobają mi się obrączki z diamencikami, ale potem jest problem w powiększeniem takiej bo jednak cyrkonie czy diamenty są osadzone i może sie zniekształcić obrączka.

[Samoa]

Napisane przez lain

sie bedziemy moze w tym tygodniu dowiadywac zobaczymy. czerwiec w sumie bardziej oblegany niz lipiec

ja na 100% chce biale zloto. zolte mi sie koszmarnie nie podoba w zyciu nie ubiore zadnej bizuterii z zoltego zlota
a czy beda wygladaly jak pseudoobraczki nastolatkow... co mi tam obraczki sa dla nas i najwazniejsze, ze my wiemy co one dla nas znacza
moj pierscionek zareczynowy z bialego zlota jak na razie ma sie super. razem z pierscionkiem jubiler dal specjalne szmatki do polerowania tego zlota. nie wiem jak to dziala, ale jak ostatnio po 2,5 roku od zareczyn wypolerowalam pierscionek to szmatka robila sie czarna jak od smaru
no ale to chyba tak ma dzialac

jasne, że obrączki są dla WasJa tez mam pierścionek z białego złota, szmatki żadnej nie mam, ale ma się dobrze

Napisane przez bjakbeata89

skąd ja to znam
Latem cały czas jakies grille, wypady nad jezioro ogniska i te tłuste kiełbaski
Zimą tego nie ma więc chudnę. Chociaż mi tam chudnać nie trzeba bo 56 kg przy 171cm wzrostu to tak w sam raz

ja tam też nie jestem za białym złotem, moze być co najwyżej połączenie białego z żółtym i my chyba takie wybierzemy, podobają mi się obrączki z diamencikami, ale potem jest problem w powiększeniem takiej bo jednak cyrkonie czy diamenty są osadzone i może sie zniekształcić obrączka.

ja też sie skłaniam ku połączeniu żółtego z białym, ale na pewno musi byc cokolwiek z żółtego złota, bo po prostu obrączka jest dla mnie złota i już
A co do powiększania - moi rodzice wyrośli ze swoich obrączek, chodzą bez i nawet nie wiedzą gdzie one się podziały

[lain]

moj ojciec to w ogole jakos niedlugo po slubie zgubil swoja obraczke a mama ze wzgledu na miejsce pracy (szpital) obraczki nie nosi, bo musialaby ciagle sciagac przed praca, zakladac po i chyba jej sie nie chce

ja sama nie wiem czy sie przekonam do noszenia non stop obraczki
ostatnio probuje sie nauczyc nosic pierscionek. nawet mi to wychodzi, choc i tak swobodniej sie czuje bez niczego na palcach.

ale mam siniaka na pupie po wczorajszym dniu wlasnie go odkrylam...
i chyba nawet wiem kiedy go sobie zafundowalam

[bjakbeata89]

ja sama nie wiem czy sie przekonam do noszenia non stop obraczki
ostatnio probuje sie nauczyc nosic pierscionek. nawet mi to wychodzi, choc i tak swobodniej sie czuje bez niczego na palcach.

ja zawsze zapominam o pierścionkach, ale jak już nie zapominam i nosze prze np tydzień to mi potem dziwnie jak je zdejmuje i wtedy już noszę

ale mam siniaka na pupie po wczorajszym dniu wlasnie go odkrylam...
i chyba nawet wiem kiedy go sobie zafundowalam

a ja mam na kolanie, takiego wielkiego fioletowego normalnie purpura i tez nie wiem kiedy go zafundowałam, ale ja to ogólnie ciamajda jestem i zawsze musze się gdzieś walnać, najczęciej jednak zaliczam paluchem w próg podłogi a potem skacze na jednej nodze i wszyscy się smieją bo powtarza się to codziennie

[lain]

Napisane przez bjakbeata89

ja zawsze zapominam o pierścionkach, ale jak już nie zapominam i nosze prze np tydzień to mi potem dziwnie jak je zdejmuje i wtedy już noszę

ja nigdy nie nosze caly dzien. obowiazkowo sciagam do kapieli, spania itp. wkladam do pudeleczka, a potem niekoniecznie pamietam zeby znow ubrac

[chilanes]

oglądałam salę, jedna nam się spodobała, ale jest trochę za wielka. Dziś natomiast dowiedziałam się o innej, w takim jakbo dworku starym Jadę w środę zobaczyć, więc trzymajcie kciuki
W styczniu natomiast umawiamy się na przesłuchanie Dj
W końcu coś się ruszyło, no i Tż zaczyna chyba rozumieć, ze wcale tak dużo czasu nie mamy!

Co do noszenia pierścionka, to się przyzwyczaiłam i żadko go ściągam (jak piekę ciasto np)
A obrączki raczej zlote będą, bo Tż złoto mi kupuje, więc bedzie pasowało

[bjakbeata89]

oglądałam salę, jedna nam się spodobała, ale jest trochę za wielka. Dziś natomiast dowiedziałam się o innej, w takim jakbo dworku starym Jadę w środę zobaczyć, więc trzymajcie kciuki
W styczniu natomiast umawiamy się na przesłuchanie Dj
W końcu coś się ruszyło, no i Tż zaczyna chyba rozumieć, ze wcale tak dużo czasu nie mamy!

mój nadal tego nie rozumie i powiedział, ze do końca roku nie chce słyszeć o ślubie...

Jeśli chodzi o Dj-ów jakoś nie jestem ich zwolennikiem, na weselach. My być może wynajmiemy Dj-a na poprawiny, ten z nazego miesteczka bierze 500zł za poprawiny i gra od 14-22. chyba że się rozkręci imprezka wtedy moze dłuzej.

Ostatnio sobie upatrzyłam salę ale jest oddalona od mojego kościoła jakieś 35 km, musielibyśmy wynająć autobus albo kierowców żeby gości zawieźli, ale sala piekna i przepyszne jedzenie. Musimy pomyślec jak to rozwiązać, ale to po nowym roku. wtedy już przycisnę mojego TŻ i nie będzie miał wyboru....

[tjul]

My planujemy z moim ukochanym ślub na lato 2010 i chcemy aby było to przyjęcie naprawdę wyjątkowe, gdzieś z okolicznym pałacyku albo zameczku, na dość sporą liczbę gości ok 100- 120. Nie za bardzo wiem za co się zabrać. A ponieważ jestem osobą dość wybredną i mamy z moim Narzeczusiem dość niekonwencjonalne pomysły na nasze życie, na ślub itp myślałam nawet o zatrudnieniu takiej konsultantki ślubnej, która wszystko załatwi za nas i spełni każde nasze marzenie. Przynajmniej piszą, że tak robią... co o tym sądzicie? któraż w Was korzystała z pomocy konsultantki przy organizacji wesela? kosztowne takie przedsięwzięcie? Proszę pomóżcie!

[lain]

Napisane przez bjakbeata89

Ostatnio sobie upatrzyłam salę ale jest oddalona od mojego kościoła jakieś 35 km, musielibyśmy wynająć autobus albo kierowców żeby gości zawieźli, ale sala piekna i przepyszne jedzenie. Musimy pomyślec jak to rozwiązać, ale to po nowym roku. wtedy już przycisnę mojego TŻ i nie będzie miał wyboru....

moze po prostu poszukajcie jakiegos ladnego kosciola blizej sali

[kubusewa]

Napisane przez bjakbeata89

mój nadal tego nie rozumie i powiedział, ze do końca roku nie chce słyszeć o ślubie...

Jeśli chodzi o Dj-ów jakoś nie jestem ich zwolennikiem, na weselach. My być może wynajmiemy Dj-a na poprawiny, ten z nazego miesteczka bierze 500zł za poprawiny i gra od 14-22. chyba że się rozkręci imprezka wtedy moze dłuzej.

Ostatnio sobie upatrzyłam salę ale jest oddalona od mojego kościoła jakieś 35 km, musielibyśmy wynająć autobus albo kierowców żeby gości zawieźli, ale sala piekna i przepyszne jedzenie. Musimy pomyślec jak to rozwiązać, ale to po nowym roku. wtedy już przycisnę mojego TŻ i nie będzie miał wyboru....

Słuchaj weź salę taką jaka Ci najbardziej odpowiada.... a nie patrz na to, że będziesz musiała wynająć autobus...
Ja bym wynajęła tak czy tak.. czy miałabym 5 km czy 35.... a mam 20 z miasta do sali... więc nie ma co
Musisz być miłościwa bo na to, ze ktoś przyjedzie na Twoje wesele swoim samochodem, albo wynajmie taxi ... nie ma co liczyć
Ludize jak idą na wesele chcąsię bawić a nie zastanawiać jak wrócą do domu
Poza tym wynajęcie busa to nie jest jakiś straszliwy koszt w porównaniu z kosztem całego wesele..Tak na oko z 500-700 zł....WIęc nie oglądaj się na km tylko zamawiaj salę

[bjakbeata89]

My planujemy z moim ukochanym ślub na lato 2010 i chcemy aby było to przyjęcie naprawdę wyjątkowe, gdzieś z okolicznym pałacyku albo zameczku, na dość sporą liczbę gości ok 100- 120. Nie za bardzo wiem za co się zabrać. A ponieważ jestem osobą dość wybredną i mamy z moim Narzeczusiem dość niekonwencjonalne pomysły na nasze życie, na ślub itp myślałam nawet o zatrudnieniu takiej konsultantki ślubnej, która wszystko załatwi za nas i spełni każde nasze marzenie. Przynajmniej piszą, że tak robią... co o tym sądzicie? któraż w Was korzystała z pomocy konsultantki przy organizacji wesela? kosztowne takie przedsięwzięcie? Proszę pomóżcie!

my tez na lato 2010, dokładnie na 31 lipca
Jesli chodzi o konsultantki do ślubów, myślę że to super sprawa ale tylko dla ludzi z dużym budżetem. Taka organizatorka załatwia wszystko i myślę że zrobi to profesjonalnie. Zajmie sie pewno wszystkim, od listy gości po noclegi dla nich , zadba o dekorację i aranżację ślubu. Mnie niestety na to nie stać, ale ja sama mam duszę organizatorki wiec dla mnie to nie problem....

[lain]

Napisane przez tjul

My planujemy z moim ukochanym ślub na lato 2010 i chcemy aby było to przyjęcie naprawdę wyjątkowe, gdzieś z okolicznym pałacyku albo zameczku, na dość sporą liczbę gości ok 100- 120.

taka w sumie normalna liczba gosci spora liczbe to ma onaella ;D

Napisane przez tjul

Nie za bardzo wiem za co się zabrać. A ponieważ jestem osobą dość wybredną i mamy z moim Narzeczusiem dość niekonwencjonalne pomysły na nasze życie, na ślub itp myślałam nawet o zatrudnieniu takiej konsultantki ślubnej, która wszystko załatwi za nas i spełni każde nasze marzenie. Przynajmniej piszą, że tak robią... co o tym sądzicie? któraż w Was korzystała z pomocy konsultantki przy organizacji wesela? kosztowne takie przedsięwzięcie? Proszę pomóżcie!

tu na watku raczej nikt z takiej konsultantki z tego co wiem nie korzystal.
ja tam sobie wole sama wszystko zalatwiac z reszta uslugi takiej konsultantki tez kosztuja. ja wole te pieniazki wydac na podroz poslubna albo na wklad do kredytu

[kubusewa]

Napisane przez tjul

My planujemy z moim ukochanym ślub na lato 2010 i chcemy aby było to przyjęcie naprawdę wyjątkowe, gdzieś z okolicznym pałacyku albo zameczku, na dość sporą liczbę gości ok 100- 120. Nie za bardzo wiem za co się zabrać. A ponieważ jestem osobą dość wybredną i mamy z moim Narzeczusiem dość niekonwencjonalne pomysły na nasze życie, na ślub itp myślałam nawet o zatrudnieniu takiej konsultantki ślubnej, która wszystko załatwi za nas i spełni każde nasze marzenie. Przynajmniej piszą, że tak robią... co o tym sądzicie? któraż w Was korzystała z pomocy konsultantki przy organizacji wesela? kosztowne takie przedsięwzięcie? Proszę pomóżcie!

100 osób to nie tłum... uwierz mi
Ja słyszałam o weselach na 180 -200 osób także.....Moje wesele też będzie na jakeś 100 moze 110 osób...
No co do konsultantki ślubnej to powiem tak: jak nie masz co zrobić z kasą no to sobie wynajmij... Jeśli uważasz się za osobę niezaradną, która nie potrafi poszperać w internecie czy wręcz w książce telefonicznej i nie potrafi zadzwonić ... zatrudnij konsultantkę
Jesli planujesz wynajęcie sali, za którą się płaci za wynajem a nie od osoby.....zatrudnij konsultantkę
Jeśli jesteś wyjątkowo zapracowaną osobą która czasu aby po tyłku się poskrobać nie ma.. zatrudnij konsultantkę
Jeśli odpowiedź na którekolwiek z powyższych pytań brzmi: NIe ... daj spokój i załątwiaj sama... na pewno taniej CIę to wyniesie... a przynajmniej będziesz miała kompletną kontrolę nad tym co robisz

[bjakbeata89]

Słuchaj weź salę taką jaka Ci najbardziej odpowiada.... a nie patrz na to, że będziesz musiała wynająć autobus...
Ja bym wynajęła tak czy tak.. czy miałabym 5 km czy 35.... a mam 20 z miasta do sali... więc nie ma co
Musisz być miłościwa bo na to, ze ktoś przyjedzie na Twoje wesele swoim samochodem, albo wynajmie taxi ... nie ma co liczyć
Ludize jak idą na wesele chcąsię bawić a nie zastanawiać jak wrócą do domu
Poza tym wynajęcie busa to nie jest jakiś straszliwy koszt w porównaniu z kosztem całego wesele..Tak na oko z 500-700 zł....WIęc nie oglądaj się na km tylko zamawiaj salę

w styczniu ma być oddanie nowej sali w moim miasteczku, koleś się na tym zna bo ma juz dwie takie sale tylko że małe, a teraz buduje nową dużą. Jedzenie ma super i byłoby blisko....Moja siostra miała u niego i byliśmy bardzo zadowoleni, kelnerki bardzo profesjonalne, na stole nie było ani jednego brudnego talerzyka, cały czas wymieniały. Więc wolałabym mieć na miejscu, jeśli jednak ta sala nie przypadnie nam do gustu weźmiemy tą z lidzbarka welskiego.

[angluka]

Hej Kochane
A ja bym nwet nie chciała takiej organizatorki, bo dla mnie to cała przyjemnośc w tym szukaniu, jeżdzeniu i załatwianiu nawet przywieszki czy winietki będe robiała sama a nie kupowała juz nie chodzi pieniądze ale ja to lubie i mnie cieszy ale to juz jak kto woli
Zabierams ie za czytanie książki która wczoraj zakupiłam, juz sie nie moge doczekac światowy bestseller- hmmm zarazsie okaże

[Samoa]

Napisane przez lain

moj ojciec to w ogole jakos niedlugo po slubie zgubil swoja obraczke a mama ze wzgledu na miejsce pracy (szpital) obraczki nie nosi, bo musialaby ciagle sciagac przed praca, zakladac po i chyba jej sie nie chce

ja sama nie wiem czy sie przekonam do noszenia non stop obraczki
ostatnio probuje sie nauczyc nosic pierscionek. nawet mi to wychodzi, choc i tak swobodniej sie czuje bez niczego na palcach.

ale mam siniaka na pupie po wczorajszym dniu wlasnie go odkrylam...
i chyba nawet wiem kiedy go sobie zafundowalam

ja będę nosić, nie mam problemu z bizuteria a pierścionek zaręczyowy zdejmuje tylko jak smaruję sie balsamem

Napisane przez tjul

My planujemy z moim ukochanym ślub na lato 2010 i chcemy aby było to przyjęcie naprawdę wyjątkowe, gdzieś z okolicznym pałacyku albo zameczku, na dość sporą liczbę gości ok 100- 120. Nie za bardzo wiem za co się zabrać. A ponieważ jestem osobą dość wybredną i mamy z moim Narzeczusiem dość niekonwencjonalne pomysły na nasze życie, na ślub itp myślałam nawet o zatrudnieniu takiej konsultantki ślubnej, która wszystko załatwi za nas i spełni każde nasze marzenie. Przynajmniej piszą, że tak robią... co o tym sądzicie? któraż w Was korzystała z pomocy konsultantki przy organizacji wesela? kosztowne takie przedsięwzięcie? Proszę pomóżcie!

słyszałam, że koszt wynosi jakies 15% od wartości wesela. NIe korzystałam, z reszta juz mam większośc rzeczy załatwionych, ale idea fajna.

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

A ja jeszcze od czasów wojska TŻta kiedy to mi się taaaaaak straszliwie tęskniło mam od niego taką podusię z napisem "uśmiechnij się" która została wyperfumowana jego wodą toaletową I jest regularnie perfumowana do tej pory.. Tak że co wieczór mogę się choć do zapachu mojego mężczyzny przytulić heheh

ja mam słonika od tżta- kiedys tez byl psikany ale teraz chyba znów muszę wrócic do tej tradycji bo poduszek to i tak w łóżku mam 6 i zaczyna dla mnie miejsca juz brakowac

Bjakbeata twój tż powiedział ci tak że do konca grudnia nie chce słyszec o ślubie?????????????? hmmmm.... mojemu by to nie uszło na sucho z resztą jak ja przestałam nadawać o ślubie to chyba mu sie zatęskniło bo ostatnio to on gada a nie ja

Tjul ja planuje wesele na 180 osób i nawet nie wpadłam na pomysł konsultantki! wiem że z pomocą bliskich uda mi się zorganizowac wesele z marzen pewnie kupe kasy to kosztuje a przeciez można ją wydać na fajne atrakcje na weselu zamiast na pensje jakiejs babki...
tylko jak chcesz w wakacje to radziłabym ci przedzwonic do sali którą namierzysz bo np na mojej sali juz terminy są zarezerwowane na cale lato 2010... jesli chodzi o sale czy orkiestre to czas goni...

[bjakbeata89]

a mam jeszcze do Was pytanko odnośnie dekoracji sali, Ja bym bardzo chciała sale udekorowaną tylko materiałem i kwiatami, żadnych balonów serpentynek itp.
I marzą mi się pokrowce na krzesła ze złota kokardą taką długą z szrafami do ziemi, nie wiecie czy gdzieś w woj. warminsko-mazurskim jest mozliwośc wypożyczenia takich pokrowców? i jaka jest cena takiej usługi?

Bjakbeata twój tż powiedział ci tak że do konca grudnia nie chce słyszec o ślubie?????????????? hmmmm.... mojemu by to nie uszło na sucho z resztą jak ja przestałam nadawać o ślubie to chyba mu sie zatęskniło bo ostatnio to on gada a nie ja

Zależy od charakteru, mój tż jest strasznie uparty i nie wytłumaczysz mu że juz czas coś załatwiać.... Z resztą ja nie mogę się z nim kłócić bo zawsze ja pierwsza wymiękam bo nie lubię się kłócić, myślę że mój tż ma w sobie ukryte jakieś metody manipulacji i zawsze jak coś powie to tak wytłumaczy że przyznajesz mu rację.... Powinien być politykiem

[kubusewa]

Ja nie będę zdejmowała mojej obrączki jeśli:
nie kupię z brylancikiem.. co mi chodzi po głowie...
nie będę chodziła na basen....
nie będę się balsamować - w sensie kremowo pielęgnacyjnym :P
Moja obrączka - jak i pierścionek zaręczynowy będą poza tymi sytuacjami zawsze ze mną
Inna sprawa, że to zależy od jakości wyrobu
Zamierzam kupić sobie zmywarkę.. więc przy zmywaniu raczej mi nie zniszczeje...
Pranie ręczne .. ok ... może się ześlizgnąc...
Pozostałe czynności dnia powszedniego raczej nie powinny zagrażać mojej obrączce, więc po co ją zdejmować

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

ja będę nosić, nie mam problemu z bizuteria a pierścionek zaręczyowy zdejmuje tylko jak smaruję sie balsamem

.

ja tak samo nie rozstaję się z moim cudownym pierścieniem! jak siedzę na zajęciach to jak na niego spoglądam to od razu odlatuję w marzenia i miło mi leci czas hehehe

kurde jutro mam kolokwium i musze się uczyc buuu....


15% kosztów wesela mówisz pochłania ta konsultantka... to jak mi wyjdzie ok 50 tysięcy to 7500zł!!!! za 7,5 tysiaka to ja sobie samochód po weselu kupie!!! oj nie to stanowczo inwestycja nie dla mnie...

[kubusewa]

Wg mnie rzeczy najważniejsze do załątwienia od zaraz to: sala, foto, video, i audio (orkiestra bądź dj)
Pozostałe sprawy spokojnie załątwisz na pół roku przed weselem....
oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia wyboru, decyzji i dostepnosci sukni slubnej... ale jak dla mnie tak na prawdę na uszycie i dostarczenie sukni starczy pół roku.... z decyzją o wyboerze odpowiedniej to fakt jest problem... ale to u każdej z nas

[bjakbeata89]

to jak mi wyjdzie ok 50 tysięcy to 7500zł!

50 000? o Boże! tak dużo? na ile osób będziesz miała wesele?
Ja myślałam ze zamkniemy się w 35 tys....
wesele byłoby na około 100-120 osób.

[kubusewa]

Napisane przez bjakbeata89

50 000? o Boże! tak dużo? na nile osób będziesz miała wesele?
Ja myślałam ze zamkniemy się w 35 tys....
wesele byłoby na około 100-120 osób.

wesele nA 110 osob 145 zł od osoby za sale... 45 tyś.... tak jest u mnie.... nie wynajmuje samochodu.. mam dodatkowe atrakcje na weselu fajerwerki aktorów....
w zależności od regionu.. podejrzewam ceny jakoś tak się różnią.. ale jak znajdziesz salę która dziś gwarantuje CI 120 zł od osoby w 2010 roku (i gwarantuje porządną jakość usługi) jesteś szczęściarą
za fotografa ja daje 700 zł ale inne dziewczyny mają oferty sięgające nawet 2,5 tyś
za kamerzyste 1,5 - 3,5 tyś
orkiestra 3,5 tys/ d,j 1,5-2
tort 75 zł za kg - na 100 osób wywiedziały się dziewczyny 11 kg.. czyli za tort 700 zł na oko
reszta kosztów zamyka się w kwocie do 500 za każdą z nich... także sama widzisz skąd sięto wszystko bierze

[tancerka212]

Napisane przez bjakbeata89

50 000? o Boże! tak dużo? na ile osób będziesz miała wesele?
Ja myślałam ze zamkniemy się w 35 tys....
wesele byłoby na około 100-120 osób.

bede miec ok 180 osob na weselu. to są koszty łączne mojej rodziny i rodziny tżta więc ja sama takiej kwoty oczywiscie nie wykładam! no ale niestety mój i tak ograniczony i oszczędny kosztorys tyle przewiduje...
przelicz sobie 120 osób razy te minimum 160zł od osoby to juz ci prawie 20 tysiecy wyjdzie... a cala reszta do tego dodac

[bjakbeata89]

wesele nA 110 osob 145 zł od osoby za sale... 45 tyś....

za 110 osób zapłacisz 16000, plus wódka jakieś poł litra na osobę licząc że wodka kosztuje 20zł/poł litta to wychodzi 2200zł,
zespół licząc nawet 4 tys to i tak daje 22tys
plus suknia i garnitur jakieś 6tys to wychodzi 28tys,
dekoracja slai o kościoła jakiś 1000zł i limuzyna 1000zł plus kamerzysta 2500zł
wychodzi jakieś 33tys, plus jakieś napoje i alkohol inny od wódki daje właśnie jakieś 35 tys
przynajmniej tak sobie liczyłam
choć ja za suknię bede płacić około 2000zł

[kubusewa]

Napisane przez bjakbeata89

za 110 osób zapłacisz 16000, plus wódka jakieś poł litra na osobę licząc że wodka kosztuje 20zł/poł litta to wychodzi 2200zł,
zespół licząc nawet 4 tys to i tak daje 22tys
plus suknia i garnitur jakieś 6tys to wychodzi 28tys,
dekoracja slai o kościoła jakiś 1000zł i limuzyna 1000zł plus kamerzysta 2500zł
wychodzi jakieś 33tys, plus jakieś napoje i alkohol inny od wódki daje właśnie jakieś 35 tys
przynajmniej tak sobie liczyłam
choć ja za suknię bede płacić około 2000zł

a fotograf ???
a zaproszenia a tort a napoje ... ciast....a kwiaty dla Ciebie (chyba ze to ten tysiac na dekor kosciola??)
półtora litra od głowy.. to masz chyba z nas najwiecej..
z każdej pierdoły o góry masz jakieś 200- 500 zł
no i ten tort.....
choć sumie na początku u nas też liczyslimy 35 tys
ale jakos sie to rozlało bo i fotograf, kosmetyczka no i okolo 1,5 - 2 tys za najwazniejsze - obraczki