Włosomaniaczki :D - część IV

[virtual_reality]

Napisane przez Mirelkaaa

ja bym się z nim spotkała, dala mu to co kupił, wzięła kase i odeszła


cały czas szukam białej torebki i nigdzie nie ma wiem ze zimą trudno o białą torebke, choc własciwie kto wymyslił, ze biala torebka pasuje na wiosnę/lato;/
eh byłam juz we wszytskich sklepach, został mi juz tylko h&m i taki jeden w moim mieście, jak ja nie kupie to niewiem na allegro też nic ciekawego nie widze, ale chyba dokładniej poszperam

To nie jest takie proste. On nie chce adnych perfum, nie zapłaci za nie. On chce sie ze mna spotkac. Tylko i wyłacznie. Ja nie chce. Boje sie go.

[Mirelkaaa]

Napisane przez virtual_reality

To nie jest takie proste. On nie chce adnych perfum, nie zapłaci za nie. On chce sie ze mna spotkac. Tylko i wyłacznie. Ja nie chce. Boje sie go.

a miałas zaznaczone w ukcjach ze odbiór osobisty?
jak tak to niewiem wyslij jakiegos faceta zeby mu to dał, a jak nie zapłaci to ty go zgłos na allegro
eh trudna sprawa

[virtual_reality]

Napisane przez Mirelkaaa

a miałas zaznaczone w ukcjach ze odbiór osobisty?
jak tak to niewiem wyslij jakiegos faceta zeby mu to dał, a jak nie zapłaci to ty go zgłos na allegro
eh trudna sprawa

No własnie nie bylo mowy o odbiorze osobistym.
Pisałam do allegro, ze ktos podbija moje aukcje, mam nadzieje ze go zablokuja i bede miala spokoj
Jak kiedys znikne i nie bede sie logowac na wizaz to wiecie kto mnie porwał i zakopał w lesie

[Milka19]

Napisane przez atsenka

Jestem ambitna i uparta... Mam nadzieję że nikt mi tego pomysłu nie wybiję z głowy i że wszystko pójdzie po mojej myśli. Grunt to pozytywne myslenie

I tego się trzymaj Jestem strasznie naiwna i wierze, że jeśli człowiek czegoś bardzo pragnie to na pewno znajdzie jakiś sposób żeby to osiągnąć. Często jest to kwesta czasu, sporych nakładów pracy i poświęcenia, ale dla końcowego efektu warto

Inna sprawa, że często ludzie pod wpływem innych rezygnują z własnych planów i zwyczajnie się poddają... a inni wprost przeciwnie - czerpią jakieś niesamowite siły do walki, a to, że wszyscy są przeciwko dodatkowo ich mobilizuje. Dobrze, że masz oparcie w TŻ

Napisane przez virtual_reality

To nie jest takie proste. On nie chce adnych perfum, nie zapłaci za nie. On chce sie ze mna spotkac. Tylko i wyłacznie. Ja nie chce. Boje sie go.

Co za ****** !!! A nie ma jakiś sposób na odwołanie tych aukcji? Może spróbuj go jakoś podpuścić do napisania do Ciebie jakiegoś maila, którego mogłabyś wykorzystać później w celu poświadczenia allegro, że wcale nie zamierzał od Ciebie tych rzeczy kupić

Albo wyśli do niego maila i uprzejmie napisz, że odbiór osobisty jest niemożliwy i paczke prześlesz pocztą po wpłacie pieniędzy na konto.

A nie da się jakoś zablokować jego numeru u operatora, żeby nie miał możliwości nękać Cię telefonami?

[virtual_reality]

Napisane przez Milka19

I tego się trzymaj Jestem strasznie naiwna i wierze, że jeśli człowiek czegoś bardzo pragnie to na pewno znajdzie jakiś sposób żeby to osiągnąć. Często jest to kwesta czasu, sporych nakładów pracy i poświęcenia, ale dla końcowego efektu warto

Inna sprawa, że często ludzie pod wpływem innych rezygnują z własnych planów i zwyczajnie się poddają... a inni wprost przeciwnie - czerpią jakieś niesamowite siły do walki, a to, że wszyscy są przeciwko dodatkowo ich mobilizuje. Dobrze, że masz oparcie w TŻ



Co za ****** !!! A nie ma jakiś sposób na odwołanie tych aukcji? Może spróbuj go jakoś podpuścić do napisania do Ciebie jakiegoś maila, którego mogłabyś wykorzystać później w celu poświadczenia allegro, że wcale nie zamierzał od Ciebie tych rzeczy kupić

Albo wyśli do niego maila i uprzejmie napisz, że odbiór osobisty jest niemożliwy i paczke prześlesz pocztą po wpłacie pieniędzy na konto.

A nie da się jakoś zablokować jego numeru u operatora, żeby nie miał możliwości nękać Cię telefonami?

Do allegro juz pisalam, mam nadzieje ze jutro cos w tej sprawie zrobią.
Numer telefonu bede musiala zmienic. Boje sie natmiomiast ze zacznie mnie nachodzic na uczelni, suegrował ze mnie tam ostatnio szukał

[Mirelkaaa]

Napisane przez virtual_reality

No własnie nie bylo mowy o odbiorze osobistym.
Pisałam do allegro, ze ktos podbija moje aukcje, mam nadzieje ze go zablokuja i bede miala spokoj
Jak kiedys znikne i nie bede sie logowac na wizaz to wiecie kto mnie porwał i zakopał w lesie

no to jak nie było mowy o odbiorze osobistym to zrób jak radzi Milka powiedz ze wysyłka tylko pocztą po wpłacie na konto, a jak bedzie cie nękał to zgłos to

a tak nawet nie mów

[virtual_reality]

Napisane przez Mirelkaaa

no to jak nie było mowy o odbiorze osobistym to zrób jak radzi Milka powiedz ze wysyłka tylko pocztą po wpłacie na konto, a jak bedzie cie nękał to zgłos to

a tak nawet nie mów

Taki mam plan
Dzieki dziewczyny, dobrze ze nie jestem sama.

[Mirelkaaa]

jedyna torebka jaka zainteresowała mnie na all to
http://www.allegro.pl/item489938374_...a_polecam.html
ale aż na 200 zł mi się nie podoba;/

[virka]

Dobry wieczór
Rozpoczynam po weekendowe nadrabianie

Napisane przez Jolie2601

super wiadomość- ogromnie się cieszę i gratuluję:cmo k:

Dziękuję Kasiu

Napisane przez tulipanna.

Virka gratulacje (Ha!!!)

Dziękuję

Napisane przez Irja

W ostatniej wypowiedzi widzę gratulacje dla Marzenki, więc podejrzewam, ze dostała pracę W takim razie i ja serdecznie gratuluję Wiedziałam, że wygrasz ten maraton

Dziękuję bardzo , szkoda, że to jeszcze nie koniec tego maratonu...

Atsenko
nie ryzykowałabym spotkaniem... Po co?? Nikomu to na dobre nie wyjdzie, a może jedynie zaszkodzić (biorąc pod uwagę fakt Twoich uczuć...). Mówię to z autopsji, sama kiedyś nie potrzebnie "odświeżyłam" taką znajomość i leczyłam się z niej później dwa lata. Od tamtej chwili wiem, że nie warto. Serce nie sługa, a rozsądek chyba podpowiada właściwą drogę...Ale decyzja oczywiście należy do Ciebie

Napisane przez Milka19

Nie zaskoczyłaś Od początku wiedziałam, że osobą, która dostanie pracę bedziesz właśnie Ty Nie znamy się aż tak dobrze, ale mimo wszystko stwierdzam, że masz wszystkie niezbędne do tej pracy predyspozycje

Gratuluje

Dziękuję bardzo Emilko

[atsenka]

Napisane przez Mirelkaaa

jedyna torebka jaka zainteresowała mnie na all to
http://www.allegro.pl/item489938374_...a_polecam.html
ale aż na 200 zł mi się nie podoba;/

Mi też się podoba ale bym 200 zł za nią nie dała
A dużo białych torebek widziałam w Uk w New Look- sama mam białą torebkę właśnie z NL, ale ma już ze 3 lata i leży gdzieś głęboko w szafie. A wcale nie są drogie- 5-20 funtów.

EDIT: Marzenka właściwie to jestem już po spotkaniu... Widzieliśmy się wczoraj na dyskotece... I ujmę to tak... Do mnie należał ostatni krok, którego nie wykonałam! Rozsądek wziął górę... Zatańczyliśmy tylko jedną piosenkę, ale kiedy taniec zaczął stawać sie coraz bardziej odważny, podziękowałam i powiedziałam że musze iść do łazienki. On pewnie odebrał to jako odmowę do dalszych działań i już więcej nie podbijał, ale obserwowaliśmy się wzajemnie cały czas... Myślicie że jest choć ziarnko prawdy w powiedzeniu że stara miłość nie rdzewieje? Czasem czuję jakby mnie to dotyczyło ale na samo wspomnienie o TŻcie odrazu przywracam umysł (a raczej serce) do porządku.

[xyoko]

Cześć

Napisane przez virka

Z całej siły będę trzymała kciuki, żeby wszystko się udało i żeby Tata Tż miał najbardziej optymalne z możliwych warunki (we wszystkim). Trzymajcie się Gosiu i pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć

Kochana Ty już bardzo mi pomogłaś Dziękuję za ciepłe słowa i kciuki

Napisane przez Jolie2601

Gosiu dużo siły kochana

Dziękuję Kasiu

Napisane przez Milka19

Na latte w tak cudnym towarzystwie zawsze

Milce pasuje tylko nadchodzący tydzień, bo w następnym musi opuścić Kraków na jakiś czas Dokładnie pasuje czwartek od godziny 11 do 17 i ewentualnie piątek.

Tylko nie wiem czy ze mną wytrzymacie, bo ostatnio jestem wyjątkowo paskudna

W czwartek to ja bym mogła od 15. Emilko (P) - pasuje?

Milka - ja nie wierzę, że Ty potrafisz być paskudna


Dotka - fajnie, że znowu jesteś

Virtual - współczuję sytuacji z eksem Nie daj mu się zastraszyć! Jak będzie Cię nachodził, w domu, na uczelni, gdziekolwiek - dzwoń na policję!

Atsenka - trzymam kciuki, żeby udało Ci się ze studiami!

[virka]

Napisane przez Sweet_Jelly

Virka- gratulacje

Dziękuję A jak tam u Ciebie?

Napisane przez tigresska

GRATULUJĘ!!!

Dziękuję bardzo

Napisane przez atsenka

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

Udane zakupy
Co do sukienki:

Napisane przez tulipanna.

Moim zdaniem nie pogrubia Akcentuje kobiece kształty - biodra, biust. Talia ładnie podkreślona. Mi się bardzo podoba.

Zgadzam się w całej rozciągłości

Napisane przez Lanessa

Widze,ze watek ewoluuje, tyle nowych twarzy.. Witam nie powitane przeze mnie serdeczne i z radoscia informuje,ze zagaszczam spowrotem na stale. Nie wiem jak Wam,ale mi Was brakowalo niezle
Marzenka, gratuluje pracy

Dziękuję
Cieszę się, że u Ciebie powolutku się układa Zaglądaj do nas częściej

Napisane przez atsenka

A ja umieram Mam taki mocny ból głowy po wczorajszej andrzejkowej dyskotece, że od rana chodze i płaczę Nigdy w życiu nie miałam takiego bólu...

Mam nadzieję, że ból już minął?

Napisane przez virtual_reality

Dziewczyny jestem na skraju załamania nerwowego.
Moj ex (nie jesemy razem juz 2 lata) znow powrócił zeby zatruc mi zycie.
Wylicytował wszystkie moje aucje jakie miałam na allegro (wszystkie!) zeby zdobyc moj numer telefonu. Teraz dzwoni ze obierze rzeczy osobiscie i ze do mnie przyjedzie
Z zapytaniem po co mu perfumy, damski kożuszek i paletka cieni odpowiada ze to tylko podstęp zeby wyłudzic moj numer telefonu. Ale jesli mu tego nie sprzdam to zgłosi sprawe do allegro
Zaczynam sie kolesia bać... jest bez kitu chory psychicznie

Napisane przez virtual_reality

No własnie nie bylo mowy o odbiorze osobistym.
Pisałam do allegro, ze ktos podbija moje aukcje, mam nadzieje ze go zablokuja i bede miala spokoj
Jak kiedys znikne i nie bede sie logowac na wizaz to wiecie kto mnie porwał i zakopał w lesie

Z tego co opisujesz, wygrana jest po Twojej stronie, jeśli nie pisałaś, że jest możliwy odbiór osobisty, to może sobie "nafurczeć". Nie wpuszczaj go do domu. A do allegro zgłosisz, że transakcja nie doszła do skutku.
Nie daj się zastraszyć, prawo jest po Twojej stronie (jeśli chodzi o allegro). On nie może widzieć, że się go boisz. Trzymaj się

Napisane przez atsenka

EDIT: Marzenka właściwie to jestem już po spotkaniu... Widzieliśmy się wczoraj na dyskotece... I ujmę to tak... Do mnie należał ostatni krok, którego nie wykonałam! Rozsądek wziął górę... Zatańczyliśmy tylko jedną piosenkę, ale kiedy taniec zaczął stawać sie coraz bardziej odważny, podziękowałam i powiedziałam że musze iść do łazienki. On pewnie odebrał to jako odmowę do dalszych działań i już więcej nie podbijał, ale obserwowaliśmy się wzajemnie cały czas... Myślicie że jest choć ziarnko prawdy w powiedzeniu że stara miłość nie rdzewieje? Czasem czuję jakby mnie to dotyczyło ale na samo wspomnienie o TŻcie odrazu przywracam umysł (a raczej serce) do porządku.

Pozostaje mi napisać, że jestem z Ciebie dumna Postąpiłaś bardzo rozsądnie na spotkaniu z nim. Myślę też, że więcej nie powinnaś się z nim spotykać (tak na przyszłość), żeby nikt sobie nie robił nie potrzebnych nadziei...
Stara miłość nie rdzewieje...zdarza się, jak najbardziej, ale są pewne sytuacje, które z perspektywy czasu pomagają stwierdzić, że dobrze się stało, że to nie przetrwało

Napisane przez xyoko

Kochana Ty już bardzo mi pomogłaś Dziękuję za ciepłe słowa i kciuki

Nie ma za co Gosiu Zawsze zrobię co w mojej mocy

[Mirelkaaa]

Napisane przez atsenka

Mi też się podoba ale bym 200 zł za nią nie dała
A dużo białych torebek widziałam w Uk w New Look- sama mam białą torebkę właśnie z NL, ale ma już ze 3 lata i leży gdzieś głęboko w szafie. A wcale nie są drogie- 5-20 funtów.

EDIT: Marzenka właściwie to jestem już po spotkaniu... Widzieliśmy się wczoraj na dyskotece... I ujmę to tak... Do mnie należał ostatni krok, którego nie wykonałam! Rozsądek wziął górę... Zatańczyliśmy tylko jedną piosenkę, ale kiedy taniec zaczął stawać sie coraz bardziej odważny, podziękowałam i powiedziałam że musze iść do łazienki. On pewnie odebrał to jako odmowę do dalszych działań i już więcej nie podbijał, ale obserwowaliśmy się wzajemnie cały czas... Myślicie że jest choć ziarnko prawdy w powiedzeniu że stara miłość nie rdzewieje? Czasem czuję jakby mnie to dotyczyło ale na samo wspomnienie o TŻcie odrazu przywracam umysł (a raczej serce) do porządku.

jak będe miała kiedy to jeszcze pojade do h&m bo tam widziałam fajne białe torebki, tylko czy o tej porze roku też

[Sweet_Jelly]

Napisane przez virka

Dziękuję A jak tam u Ciebie?

łee... nie ciekawie... Nie zadzwonili z tej firmy więc 1 słowem nie mam co myśleć o pracy u nich i dalej poszukuję...

Chyba będę zmuszona zacząć szukać pracy w innych miastach niż mieszkam..i najwyżej jak dostanę pracę to kupimy 2gi wóz i będę dojeżdżać!

Napisane przez atsenka

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

super ten płaszczyk i jaaaka bielizna

Napisane przez evangeline

...chyba muszę dzisiaj czymś dopieścić moje włosy... ale niewielki mam wybór, tylko WAX i odżywka Joico do farbowanych - już prawie wykończyłam zapasy, niedługo pozwolę sobie na wielką rozpustę masko-odżywkową!

ja miałam wczoraj ochotę na kupno litrowej maski latte kallos'a oraz srebrnej płukanki do włosów ale się powstrzymałam...mam jeszcze połowę Wax'a oraz połowę maski JOANNY (albo już połowę! ) a czekają mnie wydatki 150 zł do zapłaty za Avon, ...i nie mogę sobie teraz pozwolić na większe zakupy
mam ochotę w styczniu kupić:
olejek Vatika czy jakoś tak...taki indyjski (300ml) oraz Litrowego kallosa Latte.... Do tego seboradin lotion

[blonndee]

ojejujejujeju...
przepraszam za kompletna ignorancje, ale nie jestem w stanie myslec!
ekhem... no wiec mam tz niesamowicie sie z tym czuje, szczegolnie po dzisiejszej nocy.
bylismy w kilku klubach. pilam sobie piwko za piwkiem, nawet nie wiem kiedy okazalo sie, ze bylo ich az 8... tylko potem niepotrzebnie wypilam jeszcze pol drinka kolegi, no i w sumie mozna wywnioskowac co sie dzialo... w kazdym badz razie z P gadalismy wczesniej [dygresja malutka, w ramach wyjasnienia] praktycznie na trzezwo. wzial mnie na strone, spytal co wlasciwie powiem temu naszemu koledze, ktoremu sie podobam. powiedzialam ze nie wiem.
p: moze prawde?
ja:ale jaka prawde?
p: no, ze jestesmy razem.
ja: a jestesmy?
p: no jestesmy...
no, w kazdym badz razie z tego szczescia chyba potem ostro odchorowalam swoja glupote a p mnie prowadzil, trzymal mi glowe i odgarnial wlosy, dajac przy okazji buziaka w kark i mowiac 'skarbie, przynajmniej bedzie ci lepiej...'. potem wezwal taksowke i zabral do siebie, bo blizej [imprezowalismy w gdansku, on mieszka na zaspie a ja w sopocie], zdjal buty, zrobil gorzkiej herbaty, polozyl spac... no bylam pod gigantycznym wrazeniem jego opiekunczosci! a potem zadnych smiechow czy zartow, jedynie buziak w czolko i komentarz 'przeciez kazdy ma na koncie taki wystep'.
moral wynioslam z tego taki, ze musze skonczyc z piciem na pusty zoladek i troszke przystopowac ale tz mam boskiego

ahh, i strasznie sie ciesze, ze tu Dotke widze
uciekam spac, za duzo emocji!
branoc

[Irja]

Do bry wie czór

Napisane przez Mirelkaaa

ja bym się z nim spotkała, dala mu to co kupił, wzięła kase i odeszła


cały czas szukam białej torebki i nigdzie nie ma wiem ze zimą trudno o białą torebke, choc własciwie kto wymyslił, ze biala torebka pasuje na wiosnę/lato;/
eh byłam juz we wszytskich sklepach, został mi juz tylko h&m i taki jeden w moim mieście, jak ja nie kupie to niewiem na allegro też nic ciekawego nie widze, ale chyba dokładniej poszperam

Ostatnio widziałam na kobiecie piękną białą, dużą torbę koleżanka nawet powiedziała abym zapytała się skąd, ale zajęłam się czymś innym i zapomniałam a szkoda, bo zrobiła na mnie duże wrażenie (torba oczywiście, nie kobieta )

Napisane przez virtual_reality

No własnie nie bylo mowy o odbiorze osobistym.
Pisałam do allegro, ze ktos podbija moje aukcje, mam nadzieje ze go zablokuja i bede miala spokoj
Jak kiedys znikne i nie bede sie logowac na wizaz to wiecie kto mnie porwał i zakopał w lesie

Nawet tak nie pisz!!! Mam nadzieję, że koleś da Ci spokój. Nie martw się, a aukcje może wycofaj? Chociaż to nic nie da, bo jak wystawisz ponownie to on zrobi to samo.. ech... mam nadzieję, że Allegro się nim zajmie

blonndee, gratuluję TŻ


Mirelkaaa, ja zrobiłam studium architektury krajobrazu, teraz studiuję dziennikarstwo (III rok) i już wiem, że jak skończę (będę po magisterce) to idę na kurs fotografii
zawsze chciałam zostać arch. wnętrz, ale to raczej już mi się nie uda (jedynie na własne potrzeby) jak widzisz ja też nie mam tak do końca pomysłu na siebie... robie wiele rzeczy, ale w której zagoszczę na dłużej to już wielka niewiadoma

Dorotko, miło Cię widzieć

[atsenka]

Witam jako pierwsza z rana

Jakoś ostatnio mały ruch na wątku
Tęsknie za czasami kiedy był większy hihi

Iza --> Pozazdrościć TŻa Gratuluję! Wszystko pomyślnie się ułożyło.

Ja właśnie popijam poranną kawkę. Aż wstyd sie przyznać ale wstałam dopiero pół godz temu... Ale to wszystko wina TŻa! Rano wczoraj jak do niego dzwoniłam był jeszcze pijany (skutki andrzejkowego picia z kumplem) a później miał sam jechać nad morze. Wysłałam mu 2 smsy żeby napisał jak dojedzie. Oczywiście nie napisał, no i całą noc nie mogłam spać bo się martwiłam Dziś znowu go zasypałam smsami a on nic.... W końcu się zdenerwowałam i spytałam siostry czy wie co u niego. No i okazało się że wszystko w porządku Pytanie tylko czemu mi o tym nie napisał... No ale jak wszystko dobrze to już nie ma co sobie głowy nim zawracać U mnie piękny dzień. Idę pierw na plotki do koleżanki a później na basen.

Miłego dnia

[Mirelkaaa]

Napisane przez blonndee

ojejujejujeju...
przepraszam za kompletna ignorancje, ale nie jestem w stanie myslec!
ekhem... no wiec mam tz niesamowicie sie z tym czuje, szczegolnie po dzisiejszej nocy.
bylismy w kilku klubach. pilam sobie piwko za piwkiem, nawet nie wiem kiedy okazalo sie, ze bylo ich az 8... tylko potem niepotrzebnie wypilam jeszcze pol drinka kolegi, no i w sumie mozna wywnioskowac co sie dzialo... w kazdym badz razie z P gadalismy wczesniej [dygresja malutka, w ramach wyjasnienia] praktycznie na trzezwo. wzial mnie na strone, spytal co wlasciwie powiem temu naszemu koledze, ktoremu sie podobam. powiedzialam ze nie wiem.
p: moze prawde?
ja:ale jaka prawde?
p: no, ze jestesmy razem.
ja: a jestesmy?
p: no jestesmy...
no, w kazdym badz razie z tego szczescia chyba potem ostro odchorowalam swoja glupote a p mnie prowadzil, trzymal mi glowe i odgarnial wlosy, dajac przy okazji buziaka w kark i mowiac 'skarbie, przynajmniej bedzie ci lepiej...'. potem wezwal taksowke i zabral do siebie, bo blizej [imprezowalismy w gdansku, on mieszka na zaspie a ja w sopocie], zdjal buty, zrobil gorzkiej herbaty, polozyl spac... no bylam pod gigantycznym wrazeniem jego opiekunczosci! a potem zadnych smiechow czy zartow, jedynie buziak w czolko i komentarz 'przeciez kazdy ma na koncie taki wystep'.
moral wynioslam z tego taki, ze musze skonczyc z piciem na pusty zoladek i troszke przystopowac ale tz mam boskiego

ahh, i strasznie sie ciesze, ze tu Dotke widze
uciekam spac, za duzo emocji!
branoc

no ale z tego picia nic złego nie wyszło, tylko dowiedziałas się ze oficjalnie ze sobą jesteście, gratuluje

Napisane przez Irja

Do bry wie czór


Ostatnio widziałam na kobiecie piękną białą, dużą torbę koleżanka nawet powiedziała abym zapytała się skąd, ale zajęłam się czymś innym i zapomniałam a szkoda, bo zrobiła na mnie duże wrażenie (torba oczywiście, nie kobieta )

Nawet tak nie pisz!!! Mam nadzieję, że koleś da Ci spokój. Nie martw się, a aukcje może wycofaj? Chociaż to nic nie da, bo jak wystawisz ponownie to on zrobi to samo.. ech... mam nadzieję, że Allegro się nim zajmie

blonndee, gratuluję TŻ


Mirelkaaa, ja zrobiłam studium architektury krajobrazu, teraz studiuję dziennikarstwo (III rok) i już wiem, że jak skończę (będę po magisterce) to idę na kurs fotografii
zawsze chciałam zostać arch. wnętrz, ale to raczej już mi się nie uda (jedynie na własne potrzeby) jak widzisz ja też nie mam tak do końca pomysłu na siebie... robie wiele rzeczy, ale w której zagoszczę na dłużej to już wielka niewiadoma

Dorotko, miło Cię widzieć

moja kolezanka ma cudną biała torebke, kupiła w h&m ale w niemczech i latem
to ja musze przyznać, że ciekawe mas zte kierunki, ja się zastanawiam nad dziennikarstwem, ale nie takim w gazecie, tylko jak się mówi w tv o fotografii juz mówiłam, a architektura to tez fajny zawód i pewnie bym się nad nim zastanawiała gdyby nie fakt, że nie umiem rysować

[Porcelainnn]

Napisane przez atsenka

No więc... Spotkałam wczoraj przypadkiem swojego eksa... W pubie! Dosiadł się do nas, pogadaliśmy, było bardzo miło, a na koniec odwiózł mnie do domu... Jak wiecie mój TŻ siedzi w UK... Nie zrobiłam nic czego mogłabym żałować...ale sama myśl o tym to już chyba podchodzi pod zdradę? Nie potrafię Wam opisać co czułam jak przy nim byłam! Te jego ukradkowe spojrzenia, podteksty, no i chęć spotkania! Powiedział że następnym razem musimy sie spotkać na dłuższe i przyjemniejsze spotkanie... Dziewczyny ja chyba zwariowałam! Co prawda on był jedynym mężczyzną którego w życiu kochałam, ale czy do diabła moje zachowanie świadczy o tym że wciąż coś do niego czuję? Zwariowałam... Wiem o tym... A najgorsze ejst to...że ja bardzo chcę tego następnego spotkania! Ale z drugiej strony nigdy bym nie skrzywdziła swojego TŻa.... Tłumaczę sobie że przecież mogę iść z eksem na piwo, to nic złego. Tylko naprawdę się boję... A jak nie będę potrafiła się powstrzymać? Wiem...Zaraz dostane oprócz batów jeszcze ochrzan... Należy mi się... Tylko niewiem co mam robić... Chce się z nim spotkać ale boje się konsekwencji... Z kolei jak się z nim nie spotkam to będę żałowała... Ehhh to chyba ciekawość... Może podświadomie chce sprawdzić czy wystarczająco kocham TŻa? Albo chce sprawdzić czy eks jest tak fajny jak był kiedyś? Albo udowodnić jemu i sobie że do niczego między nami nie dojdzie? Sama neiwiem nawet czego ja od Was oczekuje... Wsparcia? Pocieszenia? Rady? Porządnego ochrzanu? Ja wiem.... Ludzie mają ważniejsze problemy... ale .... niewiem czy Wam kiedykolwiek mówiłam że zanim jeszcze wyjechałam do Uk i poznałam TŻa to wciąż kochałam eksa, chociaż od rozstania minęło sporo czasu. Nie widzeliśmy się rok bo on też siedział za granicą... No nic... Bez względu na waszą opinię, cieszę się że to z siebie wydusiłam... że mogłam się wygadać... Zdaje sobie sprawę że obecna sytuacja zapowiada jedynie kłopoty, ale nic na to nie poradzę... Niestety serce nie sługa... Nie posunę sie do zdrady, ale nie ukrywam, że chyba tego chcę...

Atsenko, z tego co piszesz wynika (może nie jasno, ale jakoś czuję), że on Cię chyba kiedyś skrzywdził... i od tej pory trudno Ci ufnie podejść do mężczyzn.

Mam trochę zaległości w wątku, ale w którymś z postów pytasz, czy stara miłość nie rdzewieje. To był pierwszym mężczyzna, którego kochałaś, dzięki, któremu nauczyłaś się wielu nowych rzeczy, pokazał Ci świat z innej perspektywy. Przy nim pewnie w jakiś sposób dorastałaś, zmieniałaś się. Ważni ludzie nas kształtują, sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Myślę, że warto zawsze o tym pamiętać, być tego świadomym. Byli częścią ważnego procesu, ale świat potoczył się dalej. Zmieniłaś się Ty, zmienił się pewnie on. Czasami w takich sytuacjach ludzie wyobrażają sobie, że wrócą do siebie i wszystko 'będzie tak jak dawniej'. Nie będzie.

Przechodziłam przez coś takiego i jedyne co mogę Ci doradzić to staraj się pamiętać same dobre chwile. Nie rozpamiętywać i rozżalać się nad nimi, ale mieć je w sobie tak , by dodawały Ci siły i energii żeby iść do przodu...

Rozmawiałam na podobny temat ostatnio z kumpelą, bardzo mądrą dziewczyną i zapamiętałam jej słowa, że nie wolno mylić miłości z sentymentem.

Napisane przez Mirelkaaa

ja znam takich kilka i prostują żelazkiem dlatego, że po co wydawać kase na prostownice i włosy są idealnie proste

To może jeszcze suszy włosy odkurzaczem?

Uwielbiam takie głupie baby

Napisane przez Milka19

Na latte w tak cudnym towarzystwie zawsze

Milce pasuje tylko nadchodzący tydzień, bo w następnym musi opuścić Kraków na jakiś czas Dokładnie pasuje czwartek od godziny 11 do 17 i ewentualnie piątek.

Tylko nie wiem czy ze mną wytrzymacie, bo ostatnio jestem wyjątkowo paskudna

A w piątek to w jakich godzinach by pani pasowało?
Z tą paskudnością, to się nawet dobrałyśmy

Napisane przez atsenka

Wkleje wam obiecane niegdyś fotki. Niestety nie wszystkie bo niestety nie mogę wszystkich pomniejszyć Niewiem co jest grane, spróbuję jutro się tym zając.

No i tak:
Fotka 1- bielizna Calvina Kleina którą wypatrzyłam za całe 15 funtów! (To z ostatnich zakupów w Uk przed przyjazdem)
Fotka 2- paletka Inglota pro-5
Fotka 3- strój na Sylwestra Co o nim sądzicie? Tylko jakoś strasznie mnie na fotce ta sukienka pogrubia Niewiem czemu... Nie należę do szczupłych dziewczyn ale w rzeczywistości leży dużo lepiej...
Fotka 4- płaszczyk z Top Secret

Ta bielizna z Kleina

Uwielbiam ładną bieliznę Teraz czaję się na staniczek z Triumpha, niestety funduszy brak

Napisane przez evangeline

...chyba muszę dzisiaj czymś dopieścić moje włosy... ale niewielki mam wybór, tylko WAX i odżywka Joico do farbowanych - już prawie wykończyłam zapasy, niedługo pozwolę sobie na wielką rozpustę masko-odżywkową!

TAAK! Ja też czekam na ten moment. Od ponad miesiąca uzbroiłam się w cierpliwość i spokojnie zużywam... a potem orgia maskowo-szamponowo-odżywkowa!

Evangeline, bardzo lubię Twój av. Kogo przedstawia?

Napisane przez Lanessa

Alez jestem zmeczona.

Widze,ze watek ewoluuje, tyle nowych twarzy.. Witam nie powitane przeze mnie serdeczne i z radoscia informuje,ze zagaszczam spowrotem na stale. Nie wiem jak Wam,ale mi Was brakowalo niezle
Marzenka, gratuluje pracy

Dot, witaj znów na pokładzie. Choć tak naprawdę nigdy chyba z niego nie zeszłaś . Ciesze się, że odnalazłaś się w Norwegii.

Napisane przez virtual_reality

Dziewczyny jestem na skraju załamania nerwowego.
Moj ex (nie jesemy razem juz 2 lata) znow powrócił zeby zatruc mi zycie.
Wylicytował wszystkie moje aucje jakie miałam na allegro (wszystkie!) zeby zdobyc moj numer telefonu. Teraz dzwoni ze obierze rzeczy osobiscie i ze do mnie przyjedzie
Z zapytaniem po co mu perfumy, damski kożuszek i paletka cieni odpowiada ze to tylko podstęp zeby wyłudzic moj numer telefonu. Ale jesli mu tego nie sprzdam to zgłosi sprawe do allegro
Zaczynam sie kolesia bać... jest bez kitu chory psychicznie

Po dwóch latach zmądrzał nagle? Nie cierpię jak faceci zachowują się tak dziecięco. Normalnie przez kolano go i po pupie, wrrr

Viruś - dużo różnych zabawek.... lalki, ubranka, klocki lego, piłki, kajdanki, jadalna bielizna


U mnie dużo się ostatnio dzieje. Odezwał się eks; 'musimy porozmawiać, jak nie będziesz chciała się spotkać to przyjadę', 'czuję, że mogłoby się udać' , ' z Tobą odeszły anioły'. A ja jestem gdzieś poza tym, zaciskam dłonie w piąstki tak, że aż boli i mówię sobie w myślach - nie mylić miłości z sentymentem, ręce w kieszeniach, 'tak,tak, nie nie', muszę już iść. Przez to spotkanie nie byłam w miejscu, gdzie powinnam być :/

Nowa znajomość...rozwija się bardzo ładnie. Tak ładnie, że aż się boję. Z każdym pocałunkiem w czoło coraz bardziej.


Dziś dzień naftowania, zmykam zaraz do nauki. Rany, jak ciężko mi czasem jest się ogarnąć

[Sweet_Jelly]

Napisane przez blonndee

ojejujejujeju...
przepraszam za kompletna ignorancje, ale nie jestem w stanie myslec!
ekhem... no wiec mam tz niesamowicie sie z tym czuje, szczegolnie po dzisiejszej nocy.
bylismy w kilku klubach. pilam sobie piwko za piwkiem, nawet nie wiem kiedy okazalo sie, ze bylo ich az 8... tylko potem niepotrzebnie wypilam jeszcze pol drinka kolegi, no i w sumie mozna wywnioskowac co sie dzialo... w kazdym badz razie z P gadalismy wczesniej [dygresja malutka, w ramach wyjasnienia] praktycznie na trzezwo. wzial mnie na strone, spytal co wlasciwie powiem temu naszemu koledze, ktoremu sie podobam. powiedzialam ze nie wiem.
p: moze prawde?
ja:ale jaka prawde?
p: no, ze jestesmy razem.
ja: a jestesmy?
p: no jestesmy...
no, w kazdym badz razie z tego szczescia chyba potem ostro odchorowalam swoja glupote a p mnie prowadzil, trzymal mi glowe i odgarnial wlosy, dajac przy okazji buziaka w kark i mowiac 'skarbie, przynajmniej bedzie ci lepiej...'. potem wezwal taksowke i zabral do siebie, bo blizej [imprezowalismy w gdansku, on mieszka na zaspie a ja w sopocie], zdjal buty, zrobil gorzkiej herbaty, polozyl spac... no bylam pod gigantycznym wrazeniem jego opiekunczosci! a potem zadnych smiechow czy zartow, jedynie buziak w czolko i komentarz 'przeciez kazdy ma na koncie taki wystep'.
moral wynioslam z tego taki, ze musze skonczyc z piciem na pusty zoladek i troszke przystopowac ale tz mam boskiego

ahh, i strasznie sie ciesze, ze tu Dotke widze
uciekam spac, za duzo emocji!
branoc

suuuupeeer i wszystko ułożyło Ci się jak najpiekniej! oby tak dalej

Do mnie przyjechał meżulo i od razu świat pojaśniał i wszystko jesteśmy w stanie przejść i nie mamy większego problemu...Przy nim zawsze moje wielkie problemy- nagle maleją i staną się mniej "dramatyczne"


......................... ..............

A jednak kupiłam suplement ...REVALID i to aż 90 kapsułek od razu
A wiecie po ile były w aptece????? 30 zł
Gdzie normalnie 70 zł kosztuje takie opakowanie minimum! Ale trafiłam akurat na zniżkę
Od środy zaczynam.

[atsenka]

Porcelainn twoje słowa podziałały na mnie jak zimny prysznic... A wyrażenie "Nie mylić miłości z sentymentem" powtarzam sobie od 5 minut... I chyba masz rację. Nie ma sensu niczego rozpamiętywać. To tylko sentyment... Poza tym jestem świadoma tego że nam już nie wyjdzie... Ale wiem co czułaś po spotkaniu z TŻem... i współczuję bo to napewno nie jest łatwe. 3maj się cieplutko

Koleżanka odwołała plotki i nie mam co ze sobą zrobić

[Irja]

Dzień dobry ale tutaj cichutko

Napisane przez Mirelkaaa

moja kolezanka ma cudną biała torebke, kupiła w h&m ale w niemczech i latem
to ja musze przyznać, że ciekawe mas zte kierunki, ja się zastanawiam nad dziennikarstwem, ale nie takim w gazecie, tylko jak się mówi w tv o fotografii juz mówiłam, a architektura to tez fajny zawód i pewnie bym się nad nim zastanawiała gdyby nie fakt, że nie umiem rysować

ciekawe, ale co do arch. krajobrazu to uważam, że strata czasu, już więcej skorzystałabym z rocznej arch. wnętrz.
na dziennikarstwie w mojej szkole zrobili za duży nacisk na politykę (wszystko obraca się wokół niej, jakby nie zauważali innych działów i tematów ) ale ogólnie nie narzekam, bo to jest jedyny kierunek który mogę chyba studiować na innych się nie widzę, chyba, że coś związanego z fotografią, lub wspomnianą wyżej arch. wnętrz-ale za późno, na architekturę już się nie wybiorę, natomiast na kurs fotografii jak najbardziej
Już pomału muszę zaczynać zbierać na aparat

[evangeline]

Napisane przez Porcelainnn

Evangeline, bardzo lubię Twój av. Kogo przedstawia?

Porcelanko, to Angelina Jolie, bardzo ciekawe zdjęcie, dodaję w załączniku w większym formacie

Zabieram się na przeglądanie, co tam pisałyście ostatnio...

[Mirelkaaa]

Napisane przez Porcelainnn

Atsenko, z tego co piszesz wynika (może nie jasno, ale jakoś czuję), że on Cię chyba kiedyś skrzywdził... i od tej pory trudno Ci ufnie podejść do mężczyzn.

Mam trochę zaległości w wątku, ale w którymś z postów pytasz, czy stara miłość nie rdzewieje. To był pierwszym mężczyzna, którego kochałaś, dzięki, któremu nauczyłaś się wielu nowych rzeczy, pokazał Ci świat z innej perspektywy. Przy nim pewnie w jakiś sposób dorastałaś, zmieniałaś się. Ważni ludzie nas kształtują, sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Myślę, że warto zawsze o tym pamiętać, być tego świadomym. Byli częścią ważnego procesu, ale świat potoczył się dalej. Zmieniłaś się Ty, zmienił się pewnie on. Czasami w takich sytuacjach ludzie wyobrażają sobie, że wrócą do siebie i wszystko 'będzie tak jak dawniej'. Nie będzie.

Przechodziłam przez coś takiego i jedyne co mogę Ci doradzić to staraj się pamiętać same dobre chwile. Nie rozpamiętywać i rozżalać się nad nimi, ale mieć je w sobie tak , by dodawały Ci siły i energii żeby iść do przodu...

Rozmawiałam na podobny temat ostatnio z kumpelą, bardzo mądrą dziewczyną i zapamiętałam jej słowa, że nie wolno mylić miłości z sentymentem.



To może jeszcze suszy włosy odkurzaczem?

Uwielbiam takie głupie baby



A w piątek to w jakich godzinach by pani pasowało?
Z tą paskudnością, to się nawet dobrałyśmy



Ta bielizna z Kleina

Uwielbiam ładną bieliznę Teraz czaję się na staniczek z Triumpha, niestety funduszy brak



TAAK! Ja też czekam na ten moment. Od ponad miesiąca uzbroiłam się w cierpliwość i spokojnie zużywam... a potem orgia maskowo-szamponowo-odżywkowa!

Evangeline, bardzo lubię Twój av. Kogo przedstawia?



Dot, witaj znów na pokładzie. Choć tak naprawdę nigdy chyba z niego nie zeszłaś . Ciesze się, że odnalazłaś się w Norwegii.





Po dwóch latach zmądrzał nagle? Nie cierpię jak faceci zachowują się tak dziecięco. Normalnie przez kolano go i po pupie, wrrr

Viruś - dużo różnych zabawek.... lalki, ubranka, klocki lego, piłki, kajdanki, jadalna bielizna


U mnie dużo się ostatnio dzieje. Odezwał się eks; 'musimy porozmawiać, jak nie będziesz chciała się spotkać to przyjadę', 'czuję, że mogłoby się udać' , ' z Tobą odeszły anioły'. A ja jestem gdzieś poza tym, zaciskam dłonie w piąstki tak, że aż boli i mówię sobie w myślach - nie mylić miłości z sentymentem, ręce w kieszeniach, 'tak,tak, nie nie', muszę już iść. Przez to spotkanie nie byłam w miejscu, gdzie powinnam być :/

Nowa znajomość...rozwija się bardzo ładnie. Tak ładnie, że aż się boję. Z każdym pocałunkiem w czoło coraz bardziej.


Dziś dzień naftowania, zmykam zaraz do nauki. Rany, jak ciężko mi czasem jest się ogarnąć

zapytam

Napisane przez Irja

Dzień dobry ale tutaj cichutko


ciekawe, ale co do arch. krajobrazu to uważam, że strata czasu, już więcej skorzystałabym z rocznej arch. wnętrz.
na dziennikarstwie w mojej szkole zrobili za duży nacisk na politykę (wszystko obraca się wokół niej, jakby nie zauważali innych działów i tematów ) ale ogólnie nie narzekam, bo to jest jedyny kierunek który mogę chyba studiować na innych się nie widzę, chyba, że coś związanego z fotografią, lub wspomnianą wyżej arch. wnętrz-ale za późno, na architekturę już się nie wybiorę, natomiast na kurs fotografii jak najbardziej
Już pomału muszę zaczynać zbierać na aparat

kurs fotografii ciekawe a na aparat juz zbierac zaczęłam, tylko pewnie ta kasa na prezenty pójdzie

[evangeline]

Napisane przez virtual_reality

No własnie nie bylo mowy o odbiorze osobistym.
Pisałam do allegro, ze ktos podbija moje aukcje, mam nadzieje ze go zablokuja i bede miala spokoj
Jak kiedys znikne i nie bede sie logowac na wizaz to wiecie kto mnie porwał i zakopał w lesie

Napisane przez Mirelkaaa

no to jak nie było mowy o odbiorze osobistym to zrób jak radzi Milka powiedz ze wysyłka tylko pocztą po wpłacie na konto, a jak bedzie cie nękał to zgłos to

a tak nawet nie mów

virtual no co za osioł ten facet Dziewczyny dobrze radzą - nie było mowy o odbiorze osobistym, Allegro masz po swojej stronie - jak był taki schapany na te Twoje aukcje to niech teraz płaci albo spada na drzewo! Nie ma obowiązku preferowania odbioru osobistego, nawet jakby mieszkało się na tej samej ulicy.
A chcieć to on sobie może, tyle Cię to obchodzi co on chce, co zeszłoroczny śnieg.

Napisane przez Porcelainnn

Rozmawiałam na podobny temat ostatnio z kumpelą, bardzo mądrą dziewczyną i zapamiętałam jej słowa, że nie wolno mylić miłości z sentymentem.
TAAK! Ja też czekam na ten moment. Od ponad miesiąca uzbroiłam się w cierpliwość i spokojnie zużywam... a potem orgia maskowo-szamponowo-odżywkowa!

Bardzo mądre słowa tej Twojej koleżanki...

Ja pozwolę sobie na solidne zakupy włosowe jednak w styczniu, teraz prezenty, wyprowadzka itd. - muszę trzymać pieniążki

[karla_92]

Napisane przez Lanessa

Alez jestem zmeczona.

Widze,ze watek ewoluuje, tyle nowych twarzy.. Witam nie powitane przeze mnie serdeczne i z radoscia informuje,ze zagaszczam spowrotem na stale. Nie wiem jak Wam,ale mi Was brakowalo niezle
Marzenka, gratuluje pracy

Czeeesc Ciesze się, że wszystko zaczyna sie układac Trzymam kciuki za tą nową znajomośc

Napisane przez Mirelkaaa

eh nie chce juz o tym myslec w ten sposób, kiedys pójscie na studia było dla mnie takie oczywiste, a teraz powaznie zastanawiam się czy nie skończyc mojej edukacji na liceum...
studia trwają 5 lta, a przez te 5 lta moge zdobyc doswiadczenie ktgóre będzie liczyc się tak samo jak wykształcenie, ale może te studia to jedyne wyjście aby być kimś? nawet jak kompletnie żaden kierunek mnie nie fascynuje
narazie nawet niewiem na jai profil chce isc do LO a czasu coraz mniej wogóle moje wyniki w nauce są kiepskie więc wielkiego wyboru nie mam...
pozostaje czekac na to co stanie się samo

Mirelka nie mów tak Nie musisz się narazie tak przejmowac. Wiem, że trzeba wybrac niedługo szkołe, ale jak wybierzesz zły profil to nie będzie to tragedia Profil zawsze można zmienic, albo uczyc sie na własną ręke danego przedmiotu. Jeśli będzie Ci zależec, to nie sądze zeby to był problem.

Sama mówisz, ze wiele rzeczy Cię interesuje (uwierz, że wiele bo mnie interesuje tylko historia i to jeszcze nie wszystkie epoki), więc napewno znajdziesz jakiś kierunek dla siebie A te oceny naprawde masz takie kiepskie? Może tylko ty je tak postrzegasz?

Napisane przez blonndee

ojejujejujeju...
przepraszam za kompletna ignorancje, ale nie jestem w stanie myslec!
ekhem... no wiec mam tz niesamowicie sie z tym czuje, szczegolnie po dzisiejszej nocy.

(...)

Super Gratuluje


Marzenko gratuluje pracy

[evangeline]

Napisane przez karla_92

Czeeesc

Hej Karolinko, a co u Ciebie słychać?

[karla_92]

Napisane przez evangeline

Hej Karolinko, a co u Ciebie słychać?

Wszystko w porządku Podczytywałam Was cały czas, ale jakoś nie miałam weny odpisywac, zreszta jak zacznę to nie można mnie potem odciągnąc od tego wizażu Teraz też powinnam się zająć innymi rzeczami, ale nauka nie zając - nie ucieknie
Mogę spytac do czego odliczasz te dni w suwaczku czy to tajemnica?

[evangeline]

Napisane przez karla_92

Mogę spytac do czego odliczasz te dni w suwaczku czy to tajemnica?

Żadna tajemnica On odlicza do 15 grudnia, bo mniej więcej wtedy prawdopodobnie będziemy mogli wprowadzić się z TŻ do naszego mieszkanka

Trochę z niedowierzaniem patrzę na niego, jak ten czas leci - bo kiedy go ustawiałam pokazywał prawie 80 dni...

[Mirelkaaa]

Napisane przez karla_92

Czeeesc Ciesze się, że wszystko zaczyna sie układac Trzymam kciuki za tą nową znajomośc



Mirelka nie mów tak Nie musisz się narazie tak przejmowac. Wiem, że trzeba wybrac niedługo szkołe, ale jak wybierzesz zły profil to nie będzie to tragedia Profil zawsze można zmienic, albo uczyc sie na własną ręke danego przedmiotu. Jeśli będzie Ci zależec, to nie sądze zeby to był problem.

Sama mówisz, ze wiele rzeczy Cię interesuje (uwierz, że wiele bo mnie interesuje tylko historia i to jeszcze nie wszystkie epoki), więc napewno znajdziesz jakiś kierunek dla siebie A te oceny naprawde masz takie kiepskie? Może tylko ty je tak postrzegasz?



Super Gratuluje


Marzenko gratuluje pracy

interesują mnie, ale talentu do tego brak
a oceny tragiczne, ale do czego na dziennikarstwie mi matma czy chemia

Estelle
przepraszam, że cie tak zamęczam ale tak jak mi radziłas na dzień używam
pianki Lirene do cery naczynowej
hydrolatu
mleczka

na noc:
pianki Lirene
oliwki hipp
zelu aloesowego palomu/oleju migdałowego

własciwie to hydrolatu juz nie mam
a zastanawiam sie czy na coś może przydać się hydromanil i nmf?