2005-11-27, 16:41 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 402
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
Co powiedzieli dermatolodzy? No ciężko jest trafić na dermatologa, który rozpozna prawidłowo dermatozę i prawidłow ją bedzie leczyć, ponieważ czasem dermatolodzy przepisują sterydy na dermatozę, co jest totalną porażką.
Mnie dermatlożka od razu powiedziała, że to zapalenie okołoustne, a od czego? Od sterydów. Całe życie sterydy używałam na dłonie, nogi, czasem na twarz i to od tego. Dermatozy można się też nabawić używając często zbyt intensywnie nawilżających kremów do twarzy. |
2005-11-27, 19:08 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 165
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
Cytat:
Zerknij proszę na mój wątek, może Ty będziesz mogła mi coś odpowiedzieć, czy podpowiedzieć http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83901 Całuję Vanilla_Sky, której wcięłam się w wątek - to już desperacja Życzę zdrowia |
|
2005-11-27, 22:28 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 136
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
Cytat:
|
|
2005-11-27, 23:10 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
kobea, a moze to jakies uczulenie? moze postaraj sie ograniczyc kosmetyki, myj twarz najdelikatniejszym zelem i przegotowana woda i koniecznie sie wybierz do dermatologa!
hehe, nie mam nic przeciwko, ze sie tu odezwalas o swoim problemie |
2005-11-28, 14:46 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 136
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
noo tak wsumie zamiast ja tobie pomoc to ty mihmm wiesz mi sie wydaje ze mi nic niepomoze zadne massci bo naprawde juz duzzzoo ich uzylam.. teraz mam normalne usta..ale czasem i to nawet dosc czesto mam lekkie zajady..juz sie przyzwyczialm ale dokucza mi bol jaki sie z tym wiaze...mam taki preparat dostalm go poczas tego zarazenia...i teraz czasem go uzywam przyznam ze mi pomaga bo rano jak wstaje to zazwyczaj zajady znikajaa jest to pimafucort ale chyab na recepte...
|
2005-11-28, 17:32 | #36 | |
Raczkowanie
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
Cytat:
Możliwe choc naprawde nie wiem ...wiem ze miała tez taka masc rozex ale ona na nia nie zadziałała .... |
|
2005-12-01, 22:17 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
ja okresowo też borykam sie z tym problemem,lekarze nie wiedzą co to jest i skąd sie bierze,nie pomagają mi zadne maści,kremy i inne cuda,sama sobie pomogłam,zawsze kiedy skóra zaczyna sie robić zaczerwieniona,swędzieć czy łuszczyć biorę kapsułkę Capivitu (vit.a+e) i wyciskam z niej ten olejek który znajduje sie w środku i tym smaruje skóre,kilka takich aplikacji i mam problem z głowy na długi czas.
Ten sam sposób pomaga przy bardzo spierzchniętych ustach.
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2005-12-05, 23:17 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
Też miałam podobny problem, a powodem był nowy silnie działajacy krem do twarzy, którym odruchowo posmarowałam usta. Teraz już uważam na to.
|
2007-04-30, 12:20 | #39 |
Wtajemniczenie
|
Żółte okolice ust.
Otóż zauważyłam u siebie na twarzy naokoło ust żółty kolor skóry zupełnie odmienny od koloru na pozostałej części twarzy. Nie wygląda, to zbyt estetycznie (jakbym ssała cycka świni, że już tak powiem), a kompletnie nie mam pojęcia skąd się to wzięło i jak się tego pozbyć. Czy, to jest zwykłe przebarwienie? Choć nie wygląda mi to na nie. Najgorzej widać, to w świetle dziennym i wtedy moja twarz zamiast wyglądać jednolicie, jest podkreślona w tych okolicach takim żółtym odcieniem, co wygląda trochę jakbym była brudna Może któraś z Was spotkała sie z takim przypadkiem lub wie jak temu zaradzić?
Byłabym wdzięczna za każdą udzieloną pomoc PS. Błagam, tylko nie piszcie bym przejrzała forum, bo jest pełno wątków o przebarwieniach. Jak wspomniałam, to raczej do przebarwień nie należy, a w wątkach każdy ma inny problem. Zresztą ciężko przejrzeć kilkudzięsięcio - stronicowy wątek i znaleźć choć cień podobieństwa.
__________________
|
2007-04-30, 13:47 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Żółte okolice ust.
hm... gdzieś juz widziala dzis ten wątek odpisałam nawet
|
2007-04-30, 22:35 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 227
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Podpinam się pod pytanie, gdyż to moja zmora. Mam bardzo jasną karnację i koszmarnie to wygląda, zwłaszcza w pełnym słońcu. Z tym, że te przebarwienia u mnie są lekko brązowe, jakbym miała liszaja albo zajady, a nie mam. Skóra jest normalna, gładka, bez żadnych krostek tylko właśnie przebarwiona. Próbowałam już wit. B2, codziennie na noc smaruję usta Bepanthenem, a to jak było tak jest ((
|
2007-05-02, 00:17 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Też tak mam... ktoś ma jakiś pomysł?
|
2007-05-02, 10:37 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Moim zdaniem to po prostu przebarwienia (też tak mam tylko b delikatnie,widać w odpowiednim oświetleniu). Jeżeli obserwujecie że w lecie są bardziej widoczne to na 100% przebarwienia. W okolicach ust u mnie mają one inny charakter niż np to na skroni . Te koło ust są jakby bardziej płynne, nie mają wyraźnych granic, i w sumie są bardzo malo widoczne (na razie ) dają tylko coś jakby cień. A jak walczyć z przebarwieniami to temat rzeka i wątków o tym dużo
|
2007-05-11, 11:02 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Mam wątpliwości czy autorce wątku chodzi o przebarwienia. Chociaż nie napisała dokładnie o jaką okolicę ust chodzi.
Osobiście znam dwie osoby (ja jestem trzecia) mające ten problem. Dokładnie wygląda to tak, że skóra pod ustami (razem z brodą), nad ustami (aż do nosa) i po bokach aż do bruzd nosowo-wargowych ma inny odcień, bardziej żółty, czy bardziej oliwkowy, jak kto woli. Widać to tym bardziej im jaśniejsze są policzki. Problem niewidoczny w sztucznym świetle, bardzo rzucający się w oczy w świetle dziennym. Dla mnie temat nie do przeskoczenia i rzecz, do której trzeba się przyzwyczaić. Na szczęście istnieją podkłady. Czy o to chodziło Tyneczko, czy tylko o skórę tuż przy czerwieni wargowej? |
2007-05-12, 07:43 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Dziewczyny, a łykacie jakieś tabletki z beta-karotenem albo pijecie soczki marchewkowe? . Jecie [nieświadomie] dużo warzyw/owoców zawierających beta-karoten może: marchew, sałata, brokuł, pomidory, szpinak, melony ...?
|
2007-05-12, 08:04 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Żółte okolice ust.
ja mam cos podobnego, tyle, że u mnie to podchodzi pod kolor brzskwiniowy(może dlatego że mam ciemnijeszą karnację) a mieści się pod nosem obok skrzydełek nosa.rzeczywiście zauważyłam, że gdy wypije kubusia robi się to bardziej widoczne, ale tak czy owak to jest, mama wciąż na to zwraca mi uwagę,że jakies przebarwienia czy coś, ale ja sama nie wiem
|
2007-05-12, 09:15 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Żółte okolice ust.
mam tak samo- reszta buzi jasna a wokoło ust -pod nosem, na brodzie i kawałek na boki od ust- lekkie zażółcenie. W sumie może to jest większe odkładanie sie BetaKarotenu-jak pisał ktoś wyżej? Brałam go rok temu na wiosnę- byłam mniej wrażliwa na słońce w lecie.
Będę używać Acnedermu od poniedziałku- podobno lekko rozjaśnia- napiszę Wam po jakimś czasie o efektach.
__________________
Edytowane przez martagg Czas edycji: 2007-05-12 o 09:16 Powód: brak sensu w zdaniu |
2007-05-12, 11:53 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Cytat:
Czy próbowałaś stosować jakieś kwasy? Bo zastanawiam się, czy to czegoś nie da... A beta-karotenu nigdy nie łykałam, nie pijam Kubusiów i innych, nie jem notorycznie marchewki, itd. (tzn. w ilościach takich, by mogło to powodować zmianę koloru skóry). Edytowane przez rocki Czas edycji: 2012-10-23 o 13:13 |
|
2007-05-12, 14:23 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Żółte okolice ust.
ja mogę powiedziec że stosowałam effaclar k i nie ma róznicy w tych mijescach, a nawet jakby były bardziej widoczne?
|
2007-05-22, 23:50 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwszawa
Wiadomości: 7
|
Dot.: Żółte okolice ust.
O rany, dziewczyny, tak się cieszę, że to piszecie. Myślałam, że tylko ja mam jakąś "dziwną" twarz z ciemniejszymi miejscami i nawet głupio mi było o tym powiedzieć kosmetyce czy dermatologowi. Bałam się, że wymyślam sobie problemy. Wiecie w jaki sposób to zamalowywać?. Po korektorze jest jeszcze ciemniejsze, jakby brudne.
|
2007-05-23, 13:41 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Żółte okolice ust.
A ja wiem!!!!!!!!!
A więc słyszałam niedawno, że jest to spowodowane używaniem pasty do zębów z dużym stężeniem fluoru... też to miałam, ale teraz zmieniam często pasty do zębów. Staram się pasty nie "rozchlapywać" sory za określenie na skórę wokół ust i same usta
__________________
Fuck the system |
2007-05-23, 15:50 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Nie słyszałam o czymś takim, ale bardzo mnie zainteresowało Skąd to wiesz?? Może rzeczywiście tak jest, pasta zawsze wysusza mi okolice ust...
__________________
|
2007-05-24, 13:17 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Przeczytałam o tym w jakiejś gazecie o zdrowiu. U mnie nie jest to już widoczne na dodatek nic na to nie stosowałam tylko krem nawilżający
__________________
Fuck the system |
2007-06-06, 11:02 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Żółte okolice ust.
Drogie panie
Mnie, niestety, również dotyczy ten problem. Nie potrafię sobie z tym pomóc Czy któraś z pań może polecić mi jakiś krem? Czy zwykły krem do nawilżania wystarczy (jeśli tak to jaki) ? Dzięki! |
2007-11-07, 22:47 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9
|
Trądzik pod skórą, w okolicach ust
Witam! Moim problemem, są plamki po trądziku, w okolicach ust. Nigdy nie miałem uciążliwych problemów z trądzikiem, czasami tylko coś mi wyskoczyło. Jakieś 3 miesiące temu pierwszy raz zgoliłem wąsy u bródkę. Reakcja skóry nie była dobra, podrażniłem skórę. Od tamtej pory, mam trądzik, ale jakoś daje sobie z tym radę! Chodzi mi o plamki po starym wyciskanym trądziku. Jest ich od groma, są gładkie i mieszczą się pod skórą. Pomożecie mi? Podobno są kremy, po których takie "blizny" schodzą nawet po tygodniu! Zależy mi na czasie, bo dokładnie za 3 tygodnie będę miał zabawę Zależy mi na szybkim efekcie. Jestem za kremem.
Proszę, o szybką odpowiedz. Pozdrawiam |
2007-11-09, 14:33 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Trądzik pod skórą, w okolicach ust
Up Pomoże mi ktoś? Bardzo mi zależy.
|
2007-12-14, 16:39 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Trądzik pod skórą, w okolicach ust
pomoże mi ktoś? Chodzi mi o zwalczenie "resztek" trądziku znajdującego się pod skórą. Są to takie jakby blizny.... Wiem, że coś o tym było na forum, ale nie ma żadnego konkretnego tematu o zwalczanie takiego trądziku. A jak coś jest to nie tak, jak być powinno... Pozdrawiam i proszę o odpowiedz
|
2007-12-15, 13:05 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Trądzik pod skórą, w okolicach ust
Człowieku, trochę cierpliwości, w tydzień to nie usuniesz blizn. Kuracja jaką mogę CI zaproponować na te przebarwieni i blizny będzie trwała ok 8 tyg do 3 miesięcy. Dodatkwo, będzie wymagała od Ciebie systematyczności i trochę poświeceń jesli chodzi o plelęgnację twarzy.
Piszesz się na to? Na Biochemii Kosmetycznej jest cały wątek o przebarwieniach i bliznach - a Ty piszesz ze nie ma nic konkretnego...hmmmm..:coo l: |
2007-12-29, 11:37 | #59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Trądzik pod skórą, w okolicach ust
Przepraszam, że nie odpisywałem...nie było mnie w kraju.....
Tak, piszę się na to....Jestem skłonny do poświęceń, będę systematyczny......pozdra wiam |
2008-02-14, 18:11 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: dziwna skora wokol ust
dawno nikt się tutaj nie odzywał ale liczę, że będę miała szczęście i ktoś mi odpowie piszę bo mój tata ma podobną dolegliwość o której tutaj rozprawiacie. żaden lekarz nie potrafi mu pomóc:/ przepisują tylko jakieś maści, które i tak mu nie pomagają. dolegliwość mojego taty różni się od tych tutaj opisywanych tym, że on to uczulenie ma głównie po wewnętrznej stronie ust. czasami tylko to świństwo wychodzi mu na konciki. poza tym ma ciągle uczucie pieczenia i ściągnięcia warg. przeglądam fora i czytam o maściach takich jak elidel, pimafucort, zineryt, metronidazol czy tabletkach cetrizen. chciałabym mu coś podpowiedzieć ale nie wiem co. wszystkie te maści są raczej do stosowania zewnętrznego. może coś mi poradzicie? będę wdzięczna
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.