Skakanka VS tłuszcz :) 2

[nefre]

dzisiaj 1000 interwałowo )

[nat92]

Napisane przez Renia90

tzn się staram się regularnie ale ostatnio nie bardzo mi wychodzi bo wiecznie coś mam do roboty.. :P no i też mi się utyło, ale chyba już to zrzuciłam, bo przestałam jeść słodycze-już 27 dni bez nich czyli niecałe 4 tygodnie zamierzam tak dociągnąć do świąt.. no i od nowego roku znów nie jeść

a w ogóle jestem w klasie maturalnej więc mam trochę stresu a skakanka mnie nieźle odstresowuje i daje energie

Tym bardziej będę się na Tobie wzorować Mój rekord to ponad 30 dni, ale kieedy to było Dzisiaj dzień 1, ile wytrzymam to już tylko ode mnie będzie zależeć

Skakanka faktycznie relaksuje Powodzenia na maturze
Aha i śliczny avek

[Paajkaa]

Ja również jestem ciekawa, tak jak Winyl po jakim czasie widać efekty ? Ale bardziej interesuje mnie brzuch? x)

[Paajkaa]

up up, to juz nikt nie skaczę?;]

[zielonamorelka]

ja niestety
w domu wcale nie mam czasu na jakies cwiczenia
ale chce to zmienic.tylko to nie jest takie latwe

[Renia90]

Napisane przez Paajkaa

up up, to juz nikt nie skaczę?;]

ja znów nie mam czasu-próbne matury.. tak więc najwcześniej w piątek

[AntiRSI]

Ja z diet a nie mam problemu ale ze zmobilizowaniem się do skakania owszem pomózcie bo duzo kg do zrzucenia a pracę mam siedzącą więc same rozumiecie

[nefre]

wczoraj 20 minut
i jutro też bedzie, dzisiaj nie mam kompletnie czasu ;(

AntiRSI- skakać,ale już! :bicz:

[ma_linka]

ja ostatnio skakałam trzeba trochę poćwiczyć, rozruszać się

[Renia90]

ja dopiero dzisiaj znalazłam czas - 30 minut

[Paajkaa]

Napisane przez Renia90

ja dopiero dzisiaj znalazłam czas - 30 minut

ej no podziwiam Cię, ja po 10 już nie mogę ;oo
Jesteś dłużej na tym wątku chyba..? ;> więc może wiesz po jakim czasie dziewczyny widziały efekty ?

[Renia90]

Napisane przez Paajkaa

ej no podziwiam Cię, ja po 10 już nie mogę ;oo
Jesteś dłużej na tym wątku chyba..? ;> więc może wiesz po jakim czasie dziewczyny widziały efekty ?

też dojdziesz do 30 minut ja już skaczę ponad pół roku z czego przed i w czasie wakacji regularnie.. dzięki temu mam niezłą kondycję.. no i uda mi zeszczuplały chyba dzięki skakance, bo jak przestałam po wakacjach tak skakać(3-4 razy w tygodniu po 30 min) to mi przybyło po 2 cm w udach ale zrzuci się po maturze

co do efektów to różnie, to zależy od organizmu no i od tego ile kto waży i ile wcześniej ćwiczył więc ciężko powiedzieć.

[Renia90]

skacze tu jeszcze ktoś?

dzisiaj 30 minut

[Paajkaa]

jaa skaczę ;p powoli się wprawiam. 20 minutek robie, ale z przerwą. Dwie serie po 10 . Jaką masz skaknkę, Renia? (;

[Renia90]

Napisane przez Paajkaa

jaa skaczę ;p powoli się wprawiam. 20 minutek robie, ale z przerwą. Dwie serie po 10 . Jaką masz skaknkę, Renia? (;

taką najzwyklejszą ze sznurka.. czerwoną kupiona aż za 1 zł!! ale to już dawno i nie pamiętam gdzie.. :P
i bardzo dobrze mi się na niej skacze

[*sloneczko*]

wrocilam do skakania znow zaczynam prawie od zera- tylko po okolo 5 minut <ale to na razie- jak sie wdroze w skakanie spowrotem>, bedzie tak jak kiedys po 20 minut, a moze i uda sie wiecej

Renia
Paajkaa milo znow was widziec

<wspieralysmy sie w a6w, pamietacie?>

[Lynn]

Ja skacze 30 min dziennie, staram sie 5-6 razy w tyg.

[anytsuj 888]

Ja również cały czas skacze 1000 skoków pięć razy w tygodniu..
DWA RAZY W TYGODNIU AEROBIK

Ostatnie czasy w ogóle nie czuję zmęczenia po skakance (kondycja się wyrobiła) chciałabym zwiększyć ilość, ale nie mogę tzn. mogę, ale boję się, że czasem odnowi się stara kontuzja…


Więc postanowiłam od wczoraj wykonywać dodatkowo do skakanki inne ćwiczenia i już dziś z wyrka nie mogłam się podnieść… dawno już zapomniałam, co to zakwasy i miło było nawet sobie przypomnieć ....

Pozdrawienia dla skakających i nie poddawać się dziewczyny bo skakanka naprawdę umie zdziałać cuda

[Renia90]

Napisane przez *sloneczko*

Renia
Paajkaa milo znow was widziec

<wspieralysmy sie w a6w, pamietacie?>

jasne, że pamiętamy.. tzn. się ja pamiętam

Napisane przez Lynn

Ja skacze 30 min dziennie, staram sie 5-6 razy w tyg.

też bym tak chciała, ale brak czasu przez szkołę

anytsuj 888 witamy
PS. ale ze mnie trep przecież już się tu wpisywałaś :P przepraszam

[Paajkaa]

Napisane przez *sloneczko*

wrocilam do skakania znow zaczynam prawie od zera- tylko po okolo 5 minut <ale to na razie- jak sie wdroze w skakanie spowrotem>, bedzie tak jak kiedys po 20 minut, a moze i uda sie wiecej

Renia
Paajkaa milo znow was widziec

<wspieralysmy sie w a6w, pamietacie?>

ja również, więc pamiętamy, pamiętamy (;
tylko chyba słabo się wspierałyśmy wtedy ;d ile dni zrobiłaś?

Napisane przez anytsuj 888

Ja również cały czas skacze 1000 skoków pięć razy w tygodniu..
DWA RAZY W TYGODNIU AEROBIK

Ostatnie czasy w ogóle nie czuję zmęczenia po skakance (kondycja się wyrobiła) chciałabym zwiększyć ilość, ale nie mogę tzn. mogę, ale boję się, że czasem odnowi się stara kontuzja…


Więc postanowiłam od wczoraj wykonywać dodatkowo do skakanki inne ćwiczenia i już dziś z wyrka nie mogłam się podnieść… dawno już zapomniałam, co to zakwasy i miło było nawet sobie przypomnieć ....

Pozdrawienia dla skakających i nie poddawać się dziewczyny bo skakanka naprawdę umie zdziałać cuda

u Ciebie zdziałała cuda? Opowiadaj ;] Bo chyba już doświadczona jesteś, więc wieesz (; od ilu zaczynałaś itd ; **
Pewnie,że dobrze czasem poczuć zakwasy ;p poza tym mój tż zawsze mówi, ze jak są zakwasy to i trening był solidny

[*sloneczko*]

Napisane przez Paajkaa

ja również, więc pamiętamy, pamiętamy (;
tylko chyba słabo się wspierałyśmy wtedy ;d ile dni zrobiłaś?

padlam po 13, ale to poniekad nie z mojej winy, bo wydawalo mi sie ze zaciazylam ;]
niestety, alarm okazal sie falszywy, olalam 2 dni treningu i juz nie chcialo mi sie zaczynac od poczatku

za to teraz mam faze na skakanke, wiec znow jestesmy razem

[Paajkaa]

a jak skaczesz, na minuty,czy na ilość skoków?

[Renia90]

dzisiaj 35 minut

[AntiRSI]

ja skaczę nieregularnie bo od jakiegoś czasu mam lenia ale dietę trzymam ale sama dieta nic nie da

[*sloneczko*]

Napisane przez Paajkaa

a jak skaczesz, na minuty,czy na ilość skoków?

na ilosc

[Grapefrutka]

Rany, ale wam zazdroszczę!! Też bym chciała tak skakać po 20-30 min, ale jak na razie to udaje mi się wytrzymać max10 min szybkiego tępa, bo po tych 10 min zaczyna mi brakować powietrza i dostaje takiej zadyszki, że nie mogę odetchnąć a w czasie skakania oddycham normalnie. Podejrzewam, że jest to spowodowane słabą kondycją i mam nadzieje, że z czasem się to zmieni i nie będę się tak szybko męczyć. Mogę liczyć na wasze wsparcie?

[Renia90]

Napisane przez Grapefrutka

Rany, ale wam zazdroszczę!! Też bym chciała tak skakać po 20-30 min, ale jak na razie to udaje mi się wytrzymać max10 min szybkiego tępa, bo po tych 10 min zaczyna mi brakować powietrza i dostaje takiej zadyszki, że nie mogę odetchnąć a w czasie skakania oddycham normalnie. Podejrzewam, że jest to spowodowane słabą kondycją i mam nadzieje, że z czasem się to zmieni i nie będę się tak szybko męczyć. Mogę liczyć na wasze wsparcie?

na początku każdy tak ma ja zaczynałam od bodajże 2 minut
z czasem nabierzesz lepszej kondycji i będziesz śmigać..

[*sloneczko*]

Napisane przez Renia90

na początku każdy tak ma ja zaczynałam od bodajże 2 minut
z czasem nabierzesz lepszej kondycji i będziesz śmigać..

dokladnie, nie od razu przeciez rzym zbudowano
mozesz liczyc na wsparcie pomozemy
a jak cie dopadnie chwila zwatpienia to ...

[Grapefrutka]

Napisane przez *sloneczko*

dokladnie, nie od razu przeciez rzym zbudowano
mozesz liczyc na wsparcie pomozemy
a jak cie dopadnie chwila zwatpienia to ...

oj tak, tak czasem ten na pewno sie przyda.
Dzięki dziewczynki! Jak dopadną mnie chwile zwątpienia to będę się wam tu użalać, ale sukcesami też się będę chwalić

[Paajkaa]

Napisane przez *sloneczko*

na ilosc

i ile tak dziennie skaczesz?

a w ogole..zauważyłam,ze w adidasach,w piwnicy lepiej mi sie skacze niz w domu na boso...

grapefrutka i ja 3mam za Ciebie kciuki, narazie doszłam do 15 minut a jeszcze niedawno byłam na 8 i zazdroscilam dziewczynom też (; Mialam kilka dni przerwy - angina ;/ ale powoli wracam do siebie, jutro znowu poskaczę (; Jestem ciekawa,czy będę skakać krócej niż ostatnio.. w końcu antybiotyk osłabia organizm...