Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-05, 09:30   #91
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Rozumiem co założycielka wątku o reklamie CKM miała na myśli, ale ubrała to w złe słowa i wyszło jak wyszło.

Pierniki uwielbiam, stare są najlepsze, a teraz pałaszuję śliwkowe.

Czy myślicie, że zjedzą nas kiedyś własne koty?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 09:35   #92
ellinka
Raczkowanie
 
Avatar ellinka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Czy myślicie, że zjedzą nas kiedyś własne koty?

Właśnie tego się obawiam, że jak już pomrzemy w samotności, no bo kto z takimi dziwakami wytrzyma, to albo zjedzą nas nasze zwierzątka, albo sąsiadów zaalarmuje dziwny smród. Przecież nikt nie będzie nas odwiedzał
ellinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 09:36   #93
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Może owczarki alzackie...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 09:45   #94
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Ja też tu chyba pasuje. 6 x TAK (nikt jeszcze nie spluwał przez lewe ramie na mój widok. Chociaż czy ja wiem )
Mam 24 lata, starą panną może nie zostane, ale starym piernikiem to już się od dawna czuje

No ale nie mam kota. Mam chomika. Czy to źle
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 09:52   #95
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Nie biorę nawet pod uwagę takiej możliwości, bowiem jak na prawdziwego mochera przystało zamierzam się reprodukować i następnie indoktrynować swe potomstwo co by mi się czasem 15 letni dzieciaczek przypadkowo się nie rozmnożył.

Cóż niektóry powiedzą ze to może z zazdrości ..., ale ja wiem swoje terror, limitowany czas kożystania z netu/kompa, wspólne przebywanie, rodzinne kolacje i spacery oj niebędą miały lekko te moje dzieci - ot raz dwa trzy baba jaga patrzy
__________________

Edytowane przez Wisienki
Czas edycji: 2008-12-05 o 09:55
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 09:58   #96
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Ale tu moherowo
A ja wczoraj przedobrzyłam z herbatką i poszłam wczesnie spać.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość


Jestem tak tolerancyjnym moherem (wiem, wiem, wyklucza sie ) że zasadniczo jest mi obojętne kiedy kto wychodzi za mąż... Tak długo jak nie zacznie mamrać mi do ucha, że "miłosc wszytsko zwycieży", "ona go tak kochaaaaa", "misio jest najlepszy na świecie i chce ją utrzymywać, zeby sobie rączek nie zniszczyła", "misio co prawda jest trochę egoistą, maminsynkiem i terrorysta w jednym, ale to nic, przy niej się zmieni" itd. itp.
Jednym słowem nie drażni mnie wiek, ale głupota.



Misiu zrobił mi gigantyczną awanturę bo gadałam z listonoszem o 5 sekund za długo, facet na ulicy się na mnie zagapił itp.
Misiu mówi, ze nie muszę pracować, utrzymamy się z jego pensji wiec rzucam pracę
Misiu mówi, ze chce mieć mnie tylko dla siebie, ze my nikogo nie potrzebujemy więc urywam kontakt z przyjaciółmi


To są autentyczne wypowiedzi mojej (byłej) koleżanki. Dla jasności dodam, ze Misiu niczego nie poświęcił, niczego nie rzucił i nadal robi w towarzystwie za bawidamka, podczas gdy jego narzeczona jest już cierpiętnicą na pełen etat.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Czy myślicie, że zjedzą nas kiedyś własne koty?
Dzis jak się obudziłam to kot gapił sie na mnie siedzac na szafce ( miał podejrzanie zadowoloną minę, zupełnie jakby cos knuł) . Zlękłam się bo futrzak jest wredny, a z szafki to wystarczy mu jeden skok i jest przy mojej tętnicy szyjnej
Morte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:00   #97
goosiaczek20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 57
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

To ja tez dołącze,
ach nie uznaje miłości,ludzie uważają mnie za staroświecką jędzę ( a mam dopiero 22 lata) i poza tym coś ostatnio łupie mnie w krzyżu -niestety czuje się jakbym miała 80 lat i tak się czasami zachowuję.
goosiaczek20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-05, 10:04   #98
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość

Miłością to mozna ewentualnie brzuch wypełnić i bynajmniej nie o jedzenie mi chodzi..
Padłam

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Jestem tak tolerancyjnym moherem (wiem, wiem, wyklucza sie ) że zasadniczo jest mi obojętne kiedy kto wychodzi za mąż... Tak długo jak nie zacznie mamrać mi do ucha, że "miłosc wszytsko zwycieży", "ona go tak kochaaaaa", "misio jest najlepszy na świecie i chce ją utrzymywać, zeby sobie rączek nie zniszczyła", "misio co prawda jest trochę egoistą, maminsynkiem i terrorysta w jednym, ale to nic, przy niej się zmieni" itd. itp.
Jednym słowem nie drażni mnie wiek, ale głupota.
Cytat:
Napisane przez Morte Pokaż wiadomość

Misiu zrobił mi gigantyczną awanturę bo gadałam z listonoszem o 5 sekund za długo, facet na ulicy się na mnie zagapił itp.
Misiu mówi, ze nie muszę pracować, utrzymamy się z jego pensji wiec rzucam pracę
Misiu mówi, ze chce mieć mnie tylko dla siebie, ze my nikogo nie potrzebujemy więc urywam kontakt z przyjaciółmi


To są autentyczne wypowiedzi mojej (byłej) koleżanki. Dla jasności dodam, ze Misiu niczego nie poświęcił, niczego nie rzucił i nadal robi w towarzystwie za bawidamka, podczas gdy jego narzeczona jest już cierpiętnicą na pełen etat.
Jak sobie pomyślę, że przez jednego psychola omal tak nie skończyłam w wieku 22 lat, to aż mi się grdyka zaczyna ruszać (oczywiście oprócz pracy, bo w jego chorym sposobie życia ja powinnam być boginią domowego ogniska bez własnego życia a do tego utrzymywać cały dom i fundnąć mu niebieskie subaru ze złotymi felgami, a jedyna praca jakiej on się łapał to dowożenie raz w tygodniu towaru do sklepu rodziców, koszenie trawy i odgarnianie śniegu - dobrze że trawa rośnie i śnieg pada, bo biedak nie miałby co robić).
Bogu dzięki moherowa część mojej wrednej natury zwyciężyła i po 2 latach z socjopatą powiedziałam WON paskudo z mego życia
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...



Edytowane przez Elliannia
Czas edycji: 2008-12-05 o 10:07
Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:05   #99
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez goosiaczek20 Pokaż wiadomość
To ja tez dołącze,
ach nie uznaje miłości,ludzie uważają mnie za staroświecką jędzę ( a mam dopiero 22 lata) i poza tym coś ostatnio łupie mnie w krzyżu -niestety czuje się jakbym miała 80 lat i tak się czasami zachowuję.
Coś więc mam wspólnego ja tam wprawdzie uznaje miłość, ale też pobolewa mnie kręgosup

Ach ta dzisiejsza młodzież to już nie to

PS. Brawa dla Ellianniy i jej mocherowego charakteru, ale tak serio nie każdy ma tyle siły woli aby zerwać tokcyczny związek, serio Cię podziwiam
__________________

Edytowane przez Wisienki
Czas edycji: 2008-12-05 o 10:08
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:11   #100
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Morte Pokaż wiadomość
Dzis jak się obudziłam to kot gapił sie na mnie siedzac na szafce ( miał podejrzanie zadowoloną minę, zupełnie jakby cos knuł) . Zlękłam się bo futrzak jest wredny, a z szafki to wystarczy mu jeden skok i jest przy mojej tętnicy szyjnej
http://www.heyquiz.com/quiz/cat_kill

http://www.catswhothrowupgrass.com/kill.php

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2008-12-05 o 10:13
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:11   #101
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

goosiaczek20 - ooo, uderzyłaś w mój czuły punkt.... korzonki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:11   #102
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Czy myślicie, że zjedzą nas kiedyś własne koty?

Mnie na bank i to żywcem. Niech no tylko kiedyś zapomnę dostatecznie szybko wypełnić miseczkę karmą.
Niestety moje koty, są jedynymi żywymi istotami dla których mam tolerancję, małpią miłość, stosuję wobec nich bezstresowe metody wychowawcze i taki jest skutek. 2 grube, głupie, bezczelne tempaki rzadzą moim domem.


A ze spraw które mnie "zauroczają" to mały cytacik:
"Na przerwie zostałam uraczona takimi wiązankami: „Co Ty k***a masz za kalosze? Oje***y jestem, hahaha. Babci z szafy zaje****ś? K***a jak takie gó**o można nosić.” Mam nadzieję że autorka postu wybaczy mi cytat, w końcu nie ona tak "rozmawiała"
Wiecie, mnie to po prostu szokuje, "za moich czasów" w taki sposób porozumiewali się jedynie mocno ograniczenie przedstawiciele dna społecznego co to 3 klasy podstawówki jak skończył to sukces życiowy odnotował, ew jakieś najgorsze nieuki z najnędzniejszych zawodówek.

Nie mówię że młodzież nie przeklinała, chyba każdy przechodzi taki okres, ale ... no nie tak. Nie było przyzwolenia, był opór, i wyraźny ostarcyzm towarzyski.
Teraz często słyszy się kultowy tekst "chyba się w Tobie za***ałem" - znaczy się, że się misio zakochał, kiedyś bym w ogóle nie zrozumiała co taki bełkoce, myślałabym ze się uderzył w coś wrażliwego.


czasami szkoda mi tych dzieciaków, ale z drugiej strony, same sobie na to pozwalają, tak się do siebie zwracać, tak się traktowac przez kolegów.


ACHA! I jeszcze kompletnie nie pojmuję i wkurza mnie mania "życia przez sms". Związki przez sms, wyznania uczuć przez sms, strzałki na dobranoc, a potem ryk ze Misio zerwał przez sms.
A jak miał inaczej skończyć z tą mordęgą?


Malla, całkiem serio- mnie na korzonki pomógł kręgarz. Nastawił i ozdrowiałam, a miałam juz ataki co 3-4 miesiące takie że po tydzien leżałam plackiem na podłodze, nafaszerowana środkami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi do oćpania a i tak nie mogłam przekulać się z pleców na bok tak bolało. Do łazienki jak pełzłam to zajmowało mi to jakieś pół godziny i płąkałam w niebogłowsy. To najgorszy ból jakiego zaznałam, poród to przy tym NIC.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2008-12-05 o 10:18 Powód: dopisek
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:13   #103
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Coś więc mam wspólnego ja tam wprawdzie uznaje miłość, ale też pobolewa mnie kręgosup

Ach ta dzisiejsza młodzież to już nie to

PS. Brawa dla Ellianniy i jej mocherowego charakteru, ale tak serio nie każdy ma tyle siły woli aby zerwać tokcyczny związek, serio Cię podziwiam
Dzięki
Przesadził kiedy bez mojej wiedzy wyłączył w moim mieszkaniu korki (bo ja zawsze wyłaczam z kontaktu wszystko co się da jak wyjezdzam na dłuzej, i chcial mi ułatwić), więc jak wróciliśmy w lodówce sodoma z gomorą i smród z pleśnią, ja sprzatam i czyszcze, prosze go zeby wyrzucil smieci a on siedzi przed tvn turbo, popija piwko i tyłka nie ruszy. Poległam i zrozumiałam, że to jest niereformowalne

Idę wziąć prysznic i się pomaltretować balsamami, depilatorami i innymi badziewiami, tż wraca (normalny)
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...


Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:17   #104
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mnie na bank i to żywcem. Niech no tylko kiedyś zapomnę dostatecznie szybko wypełnić miseczkę karmą.
Niestety moje koty, są jedynymi żywymi istotami dla których mam tolerancję, małpią miłość, stosuyję wobez nich bezstresowe metody wychowawcze i taki jest skutek. 2 grube, głupie, bezczelne tempaki rzadzą moim domem.


A ze spraw które mnie "zauroczają" to mały cytacik:
"Na przerwie zostałam uraczona takimi wiązankami: „Co Ty k***a masz za kalosze? Oje***y jestem, hahaha. Babci z szafy zaje****ś? K***a jak takie gó**o można nosić.” Mam nadzieję że autorka postu wybaczy mi cytat, w końcu nie ona tak "rozmawiała"
Wiecie, mnie to po prostu szokuje, "za moich czasów" w taki sposób porozumiewali się jedynie mocno ograniczenie przedstawiciele dna społecznego co to 3 klasy podstawówki jak skończył to sukces życiowy odnotował, ew jakieś najgorsze nieuki z najnędzniejszych zawodówek.

Nie mówię że młodzież nie przeklinała, chyba każdy przechodzi taki okres, ale ... no nie tak. Nie było przyzwolenia, był opór, i wyraźny ostarcyzm towarzyski.
Teraz często słyszy się kultowy tekst "chyba się w Tobie za***ałem" - znaczy się, że się misio zakochał, kiedyś bym w ogóle nie zrozumiała co taki bełkoce, myślałabym ze się uderzył w coś wrażliwego.


czasami szkoda mi tych dzieciaków, ale z drugiej strony, same sobie na to pozwalają, tak się do siebie zwracać, tak się traktowac przez kolegów.


ACHA! I jeszcze kompletnie nie pojmuję i wkurza mnie mania "życia przez sms". Związki przez sms, wyznania uczuć przez sms, strzałki na dobranoc, a potem ryk ze Misio zerwał przez sms.
A jak miał inaczej skończyć z tą mordęgą?
Mnie też denerwuje ten prymitywizm i wulgarność, jaki normalny człowiek w 6 wyrazowym zdaniu użyje 3 razy wulgaryzmu?

Co do życia przez sms - jak mój siedzi na delegacji we Włoszech, to nam raczej smsy zostają niż telefony, bo byśmy oboje zbankrutowali, wiec przypadek może być inny Co nie znaczy że nie gadamy też przez skype albo telefon Ale nie rozumiem idei sygnałków co 10 sekund

Słodkie ujęcia kotów i różnych innych sierściuchów
http://icanhascheezburger.com/
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...


Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:20   #105
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

A ze spraw które mnie "zauroczają" to mały cytacik:
"Na przerwie zostałam uraczona takimi wiązankami: „Co Ty k***a masz za kalosze? Oje***y jestem, hahaha. Babci z szafy zaje****ś? K***a jak takie gó**o można nosić.” Mam nadzieję że autorka postu wybaczy mi cytat, w końcu nie ona tak "rozmawiała"

Ojej, a co ona takiego założyła? Kalosze?


Cytat:
ACHA! I jeszcze kompletnie nie pojmuję i wkurza mnie mania "życia przez sms". Związki przez sms, wyznania uczuć przez sms, strzałki na dobranoc, a potem ryk ze Misio zerwał przez sms.
A jak miał inaczej skończyć z tą mordęgą?
Heheh, cóż, skoro związek przez sms, to i rozstanie przez sms

Od strzałek, smsków na dzień dobry i dobranoc jestem odległa, ale wyznania się czasami zdarzają

Niech mnie ktoś zagoni do nauki
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-05, 10:22   #106
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Elliannia Pokaż wiadomość
Co do życia przez sms - jak mój siedzi na delegacji we Włoszech, to nam raczej smsy zostają niż telefony, bo byśmy oboje zbankrutowali, wiec przypadek może być inny Co nie znaczy że nie gadamy też przez skype albo telefon Ale nie rozumiem idei sygnałków co 10 sekund
To jest zupełnie co innego.
Ale jeśli na codzień puszczasz strzalki i wyznania miłości + teksty "ale o co Ci chodzi?, Obraziłeś się bo juz 5 minut nie odpisujesz? Hej, co się dzieje, gniewasz się? Gdzie jesteś, nie kochasz mnie już? itd. itp. z częstostliwością 3 sms na minute to niniejszym składam wniosek o odebranie Ci beretu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:37   #107
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

No żesz! Wszystko sie zgadza Futrzak bedzie sie dziś tłumaczył

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ojej, a co ona takiego założyła? Kalosze?
Może założyła cos co jest bardzo modne tyle, ze jeszcze nie u nas, a gdzieś w Nowym Jorku czy innym Mediolanie. Teraz miejscowe elegantki ją zjechały a za pół roku będą chodzić w tym samym
Morte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:50   #108
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

to ja dorzucę perełkę.
ABS i niunia w klubie. ABS coś tam brzęczy bo niunia nawiązała kontakt wzrokowy z innym ABSem. Niunia: "Ależ Misiu, przecież już Cię nie zdradzam!"
to "już" mnie rozwaliło
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:54   #109
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Lexie - pisała, że założyła wysokie botki.

cava - moja koleżanka ze studiów miała podobnie jak Ty, do tego zwyrodnienie kręgów, niemożność poruszania się w trakcie ataków, ból do omdlenia. W moim przypadku są to ukłucia, które powodują dziwny chód, jakby wiatr mnie zwiewał (co nieraz czyni, zresztą). Nie znaleziono niczego niepokojącego, tzn. póki nie umieram, nie będą mnie leczyć. Na starość też nie będą, bo starość nie radość.

istari - przepraszam, ale co oznacza "ABS"?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 10:57   #110
*sloneczko*
Zadomowienie
 
Avatar *sloneczko*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

wiecie co? jestem ciekawa, kiedy wpadnie tutaj jakas malolata i zrobi sieczke, ze my stare zgredy osmielamy sie krytykowac nowa generacje
__________________
dno
*sloneczko* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:04   #111
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
To jest zupełnie co innego.
Ale jeśli na codzień puszczasz strzalki i wyznania miłości + teksty "ale o co Ci chodzi?, Obraziłeś się bo juz 5 minut nie odpisujesz? Hej, co się dzieje, gniewasz się? Gdzie jesteś, nie kochasz mnie już? itd. itp. z częstostliwością 3 sms na minute to niniejszym składam wniosek o odebranie Ci beretu.
Do tego to mi dalekooo
Chociaż jak mam ważną sprawę to potrafię zadzwonic i dzwonic dopuki sie nie dodzwonie na chama
Beretu będę bronić własną pełną piersią niczym lwica, chociaz skorpion ze mnie

Do mojej znajomej nowo poznany facet tak pisal... co 10-15 minut (nadluzsze przerwy), różne bzdety o kradziezy gwiazd z nieba, o buziakach, pocalunkach, o jej wlosach niczym lanach zboża (dodam że jest kruczoczarna ), wyznania miłości po tygodniu Nie wytrzymała I nawet tekst o tym ze ona chce miec z nim 4 dzieci, ze juz moga slub nie pomógł - ależ tak, on też chce , i może już

Cytat:
Napisane przez *sloneczko* Pokaż wiadomość
wiecie co? jestem ciekawa, kiedy wpadnie tutaj jakas malolata i zrobi sieczke, ze my stare zgredy osmielamy sie krytykowac nowa generacje
Zobaczy jak nas dużo, i zrezygnuje, w kupie siła Moherowej
Ale obawiam się że wpadnie moja prześladowczyni z innego wątku
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...


Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:06   #112
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez *sloneczko* Pokaż wiadomość
wiecie co? jestem ciekawa, kiedy wpadnie tutaj jakas malolata i zrobi sieczke, ze my stare zgredy osmielamy sie krytykowac nowa generacje
Coś Ty. Żadna się nie odważy

Pod warunkiem, że ma jakiś instynkt samozachowawczy
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:07   #113
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Lexie - pisała, że założyła wysokie botki.

cava - moja koleżanka ze studiów miała podobnie jak Ty, do tego zwyrodnienie kręgów, niemożność poruszania się w trakcie ataków, ból do omdlenia. W moim przypadku są to ukłucia, które powodują dziwny chód, jakby wiatr mnie zwiewał (co nieraz czyni, zresztą). Nie znaleziono niczego niepokojącego, tzn. póki nie umieram, nie będą mnie leczyć. Na starość też nie będą, bo starość nie radość.

istari - przepraszam, ale co oznacza "ABS"?
Absolutny Brak Szyi. za moich czasów licealnych tak się mówiło, bo wtedy to zjawisko dresy + złoty łańcuch + karnet na siłownię dopiero powstawało
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:07   #114
stargazer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez evil minded Pokaż wiadomość
A w dojrzałe 19 szykujące się do ślubu? Bo na forum ślubnym był takowy wątek i furt jeno ten ślubik w głowach dzisiejszych dziewczyn.
Też nie Slub wtedy, gdy delikwent/ka jest niezależny/a finansowo od rodziców. Wlos mi się jeży, gdy tacy 18-19-letni romantycy, bez pracy i bez mieszkania, chcący miłością wypełnić lodówkę zakładają, że i tak rodzice im pomogą, gdy się postarają o dziecko. Albo gdy ktoś myśli, że dwie osoby przeżyją ze stypendiów naukowych lub jednej pensji rzędu 1000 zł i jeszcze mieszkanie wynajmą No, moherem jestem, moherem jak nic, i jeszcze wrogiem młodzieńczego romantyzmu Nie mówię, że sama jestem taka rzeczowa, konkretna i praktyczna, jednak trochę romantyzmu się we mnie uchowalo, ale życie już mnie co nieco nauczyło

A co myslicie o tej słynnej szklance wody na starość, której zdaniem wielu nikt nam nie poda?
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze.

Edytowane przez stargazer
Czas edycji: 2008-12-05 o 11:12
stargazer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:09   #115
*sloneczko*
Zadomowienie
 
Avatar *sloneczko*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez stargazer Pokaż wiadomość
Też nie Slub wtedy, gdy delikwent/ka jest niezależny/a finansowo od rodziców. Wlos mi się jeży, gdy tacy 18-19-letni romantycy, bez pracy i bez mieszkania, chcący miłością wypełnić lodówkę zakładają, że i tak rodzice im pomogą, gdy się postarają o dziecko. Albo gdy ktoś myśli, że dwie osoby przeżyją ze stypendiów naukowych lub jednej pensji rzędu 1000 zł i jeszcze mieszkanie wynajmą No, moherem jestem, moherem jak nic, i jeszcze wrogiem młodzieńczego romantyzmu
to nie jest mlodzienczy romantyzm, tylko ułanska fantazja
__________________
dno
*sloneczko* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:10   #116
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez istari Pokaż wiadomość

Absolutny Brak Szyi. za moich czasów licealnych tak się mówiło, bo wtedy to zjawisko dresy + złoty łańcuch + karnet na siłownię dopiero powstawało
W moich stronach mówiło się na nich Rycerze Ortalionu
Morte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:11   #117
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Na dwa pytania odpowiedzialam Tak, wiec dolacza do Was 22-latka z częściową mentalnoscią 80-latki, dziergajac sobie mały berecik .

Przyznam, ze nie przeczytalam jeszcze calego watku, a tylko z 5 pierwszych postow, ale zamierzam to dzis jeszcze nadrobic
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2008-12-05 o 11:13
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:11   #118
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

ABS to chyba to samo co Kark Stanisław tylko bez pitbula.
Znaczy się taki co ma szyję grubszą niż głowę, na szyi zwój łańcucha krowiaka z tombaku i porozumiewa się za pomocą splunięć, charknięć, niedwuznacznych gestów i tylko wulgaryzmy wymawia w miarę wyraźnie.

Malla- a dali Ci chociaz ćwiczenia na to? Bo dla mnie to na 100% masz przesunięty któryś krąg, "a to się zwykle tak zaczyna" niestety. AQle da się samemu na tym etapie sobie pomóc. Dużo, dużo, dużo basenu (tylko nie żabką, żabka na probl;emy z kręgosłupem jest be, fuj i niepozytywna) i dużo, dużo, dużo wiszenia z czegoś w celu rozciągania kręgosłupa a na codzień rano i wieczorem leżeć na plecach i nie odrywając ramion od ziemi machać prosto wyciągniętymi w górę nogami na oba boki, bez dotykania do podłogi udem będzie "si" i bez leczenia.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:13   #119
*sloneczko*
Zadomowienie
 
Avatar *sloneczko*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 229
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

ABS'a z reguly latwiej przeskoczyc niz obejsc...
__________________
dno
*sloneczko* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-05, 11:14   #120
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

Cytat:
Napisane przez Morte Pokaż wiadomość
W moich stronach mówiło się na nich Rycerze Ortalionu
tyż cudnie
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.