Styl American Girl część VI

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez Czekolada83

ja tez....
w drodze na zakupy jak stalismy na swiatlach rozbeczalam sie... i oglonie nos na kwinte nosilam caly dzien a w sklepach obserwowalam ludzi, myslalam o ich szczesciu... i jeszcze dzisiaj w radio zet caly dzien o szczesciu mowili, slyszala ktoras?? wykrakalam cos tym pytaniem wczorajszym

Właśnie również to słyszałam i tak zaczęłam się zastanawiać nad swoim życiem, nad tym czego nigdy nie będe miała, nad wyborami, których dokonałam w życiu i nad ich słusznością

[niusia212]

Napisane przez atenaz

chyba nie załapałam się na promocję albo Pani cenę źle odczytała? i Ty dostałaś za 8PLN a nie 18PLN
.

no nie wiadomo albo ja jakiś bubel ostatnią sztukę dostalam jakiejś serii, a Ty z nowej paczki:P
Bo piankę też ostatnią kupowałam i nie za 38 a za 29zł

[KlatkaNaPtaszka]

nanaaaaa87 czy wiesz moze już coś na temat loży w Baila czy uda się ja załatwić

[.eva.]

Czekoladko możesz opisać ten zapach lolity lempickiej.

[nanaaaaa87]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

nanaaaaa87 czy wiesz moze już coś na temat loży w Baila czy uda się ja załatwić

tak, mamy loze nr 4

wiecie co wlasnie wrocilam z dwoch fitnessow pod rzad i mam wiecej energi niz jak w domu siedze, chyba sobie jeszcze pokoj posprzatam zaraz

[verzara]

Zauwazyłam ze "stare " dziewczyny z watku chyba trozke ignoruja te "nowe" . Ja rowniez czesto podczytuje ten watek i podziwiam was jak dbacie o siebie . Ja ciagle sie biore za siebie ale po jakims czasie juz mi sie nie chce cwiczyc ,myslec o odzywkach itp . A wiadomo wygladac kazdy by hcial pieknie Powiem wam ze dzieki temu watkawi wlasnie mam wiekszą mobilizacje do tego zeby dbac . Zresztai nna mobilizacja jest to ze w koncu chcialabym zeby mojemu facetowi opadla kopara na moj widok A ze widujemy sie zadko to mam nadizeje ze sie uda
Tak więc pytam was czy mozna się przylaczyć do was

[lil coco]

Napisane przez .eva.

Czekoladko możesz opisać ten zapach lolity lempickiej.

masz opsiany w kwc, razem z opiniami

[niusia212]

verzara mnie też to forum mobilizuje dlatego codziennie muszę wejsc na ten wątek
ale ja to idę odpoczywać.... Ostatnio zauważyłam widoczniejsze since pod oczami, to pewnie ze kłade się późno. Dobranoc

[verzara]

Ja tam mam zawsze since ;/ Ale w sume tez pozno chodze spac bo sie zaczytuje tutaj . Stwierdziłam ze co ja bede tak sie ukrywac . Czas sie pokazac

[Czekolada83]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

Właśnie również to słyszałam i tak zaczęłam się zastanawiać nad swoim życiem, nad tym czego nigdy nie będe miała, nad wyborami, których dokonałam w życiu i nad ich słusznością

uhm... i jeszcze jeden raz dzisiaj plakalam jak uslyszalam slowa faceta o swojej zonie ktora zrobila mu niespodzianke i dostal laptopa... jak o nim marzyl i jak ja kocha i ze jest najcudowniejsza zona na swiecie i w jego glosie slychac bylo takie szczescie...

verzara zycze powodzenia w dazeniu do swojego idealu, kazda z nas to robi. a co do ignorowania to przesadzasz chyba... zobacz SaMa... wbila sie na watek i co chwile cos pisala i dyskusja sie toczyla swobodnie, a jak ktos napisze "hej jestem nowa i tez chce dazyc do ..........." i nic wiecej to rozmowa sie ucina.. ja mysle ze im wiecej nas tym lepiej bo kazda glowa to nowa fryzura i nowe pomysly

[verzara]

Czekoladka83 w sumie masz racje . Ale tez czasem glupio jest sie tak wtracać Ja sie potaram czasme powtracać i cos napisac bo chetnie was czytm tlyko neistety czasem brakuje czasu .
Co do fryzury to moja jest masakryczna ;/ Bo mam wlosy niby krecone (właściwie kiedyś były ) ale po farbowaniu zniszczyły sie i od roku mam takie siano ;/ w dodatku strasznie wypadają . Nieraz na mieskzaniu dostaje ochrza od chlopaków ze wszedzie pełno włosow ale cóz poradzić .
Jutro mam zamiar rozpaczac jakies cwiczenia rozciagajace i chcialabym takie na pupę ale takie które cwiczą tylko miescnie pupy a nie ud bo moim udom juz wystarczy ;] Znacie moze jakies ?

[.eva.]

Napisane przez lil coco

masz opsiany w kwc, razem z opiniami

Wiem, ale czytając tamte opisy dostałam tzw. poplątanie z pomieszaniem czyli wiem że dalej nie wiem. Chciałam sobie kupić a w mojej naturze nie ma testera.

[DiamondMe]

Ja też jestem ostatnio bardzo nieszczęśliwa. Kiedyś (około 2 lata temu) miałam faceta, który świata poza mną nie widział, kilka fajnych koleżanek z którymi zawsze można było iść na zakupy i zgraną rodzinę, dużo planów, ambicji które realizowałam i nie przejmowałam się.
A teraz... szkoda słów. Facet traktuje mnie ;/ dziwnie. Odizolował mnie od znajomych, wszystkich straciłam, bo zakazał mi wychodzić bez niego, a sam ma oddana paczkę kolegów i zawsze jak się kłocimy tam idzie Zresztą ciągle się kłócimy rozstajemy i widać że jemu już nie zależy jakoś wybitnie na mnie.Ostatnio stwierdziłam, że nie ma wokół mnie nikogo życzliwego, komu zależałoby żeby i mi było miło. Każdy ma tylko wymagania, a ja już nie wyrabiam. Nie umiem zaklimatyzować się na studiach, bo trafiłam jakąs beznadziejną grupę gdzie ludzie robią po 2-3 kierunki i mają gdzieś integrację. Można z nimi pogadać, ale nie mam za bardzo z kim się spotkać zresztą mojemu chłopakowi nie spodobałoby się pewnie gdybym chciała gdzieś isć na miasto, no ewentualnie do domu zaprosić;]
Czuję się jak więzień własnego życia. Chcę iść do pracy bardziej wierząc że poznam ludzi, ale czasami myślę że jestem żałosna tak na siłę szukając przyjaciół Boję się że w pracy znowu nikogo nie poznam i wtedy się zdołuję.
Czy któraś z was miała/ ma taką sytuację samotności ale nie z wyboru i poczucie beznadziei ;( ?? Jak sobie z tym radzicie.
Czy jest szansa żeby rozbudzić w facecie znowu uczucie i żeby znowu zaczął o mnie zabiegać ? Bo boję się że nie...

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez nanaaaaa87

tak, mamy loze nr 4

wiecie co wlasnie wrocilam z dwoch fitnessow pod rzad i mam wiecej energi niz jak w domu siedze, chyba sobie jeszcze pokoj posprzatam zaraz

podaj mi na priv swoj numer komórkowy

[verzara]

DiamondMe czytajac twoja wypowiedz czułam sie troszke jakbym sama to pisała . Ja mam wprawdzie Tz który mnie kocha i dba o mnie . Tylko ze my widujemy sie żadko ;/ Raz na dwa tyg on studiuje w innym miescie a ja w innym . Poza nim tak naprawde nie mam nikogo kommu moglabym sie wygadac i własnie komu zalezałoby na moim szczęsciu (oprócz rodziny) Nie mam przyjaciołki . Grupe na studiach tez mam beznadziejną ;/ Ale nie narzekam . W koncu mam Tz jetem zdrowa itd . Moglabym miec znacznie mniej niz mam Czasami tylko mam takie dni ze nie mam ochoty naprawe na nic . Własciwie to dzis taki dzień .
W dodatku chcialam Tz zrobic niespodzianke na mikołajki i rzyjechać do niego . On mieszka w mieszkaniu ciotki no i stwierdził ze lepiej nie bo ciotka zawsze moze wpaść z wizyta wieczorem ( ona mieszka w domu ) No i tak zrobilo mi sie przykro ( Na poprawe humoru ide jutro na solarium .

[porndoll00]

Czekoladko ja się za niedługo w Tobie zakochamśliczny ma ten kolorek włosków, wgl mogłabyś tez wrzucić swoje zdjęcie z buźką, a raczej dokładnie to chodzi mi o grzywke, bo chciałabym właśnie jakąś, a z tego co pamiętam to Ty masz taką fajną

[Czekolada83]

Diamond normalnie jak bym czytala o sobie!! i moj tz nieraz mi mowil: moze jak znajdziesz prace poznasz jakis znajomych... bo ja mieszkam tu dpiero 5 lat w tym miescie wiec znajomi ze szkol (podstawowka, srednia i osiedle odpadaja).. i tez myslalam na poczatku OK, ktos sie znajdzie ale wlasnie uswiadomilam sobie ze zalosna jestem, szukam na sile, zwierzam sie ludziom obcym dla mnie, zagaduje szukam wspolnych tematow z kims komu na mnie nie zalezy.. taka spoleczna pros*******ka... za mile slowo pogadam z toba, poslucham o twoich problemach... i jak sasiadki mnie przy swoich facetach zle potraktowaly olalam temat, wole wam na wizazu sie wyzalic jak juz nie moge wytrzymac niz robic blazna z siebie przy obcych i pozwalac sie oceniac.

aha, moj tz tez po kazdej klotni wylatywal do swoich kolezkow... do czasu. az sie nie wyprowadzilam bo mialam dosc i nie umial zrozumiec ze przegina wiec dalam mu to najwyrazniej do zrozumienia jak sie dalo i juz nie lata do nich, nie byl od sierpnia ani razu! nie mowie jak wraca do domu i odwozi kolege ktory u niego pracuje ze nie pogada z kims chwile jak sie spotkaja ale nie ma wyjsc wieczornych i picia z nimi! jak by sie to powtorzylo wyprowadzam sie z miejsca!!! nie znioslabym takiego traktowania po raz drugi ja bym dystansu wiecej zyczyla, nie zyj nim i sprawami waszego zwiazku, idz na fitnes, zajmij sie hobby, wyjdz sama do kina.. mi to pomagalo.


wklejam czekolade czarnule.. mysle ze jak bym hebanowa zrobila nie bloby o wiele ciemniej.. pasuje mi do twarzy czarny?

[Czekolada83]

w ogole na miniaturce chuda mam ta buzie jakas i te pucki:/ brzydko to wyglada..
aha makijaz mialam ladny a tu kompresja jakosc zezarla i brzydko wyszlo

[porndoll00]

oo zdjęcie jak dla mnie bomba xD bardzo Ci pasuje

[DiamondMe]

Widzisz masz chociaż w nim wsparcie. Mój TŻ jest strasznie zaborczy, chce się spotykać codziennie, ale jednocześnie przyszła jakaś taka monotonia Nigdzie nie wychodzimy, brak mi takiej spontaniczności. Jesteśmy razem 2,5 roku niby długo, ale czy nie za szybko, by zrobiło się tak ... zwyczajnie. Kiedyś czuło się tą iskrę, a teraz chyba próbuję chyba na siłę go w sobie na nowo rozkochać, takie mam wrażenie. Czuję się tak jakby nic już mnie nie czekało.
Ogólnie ostatnio mam wrażenie że jestem żałosna. Że muszę się wszystkim narzucać żeby spędzili ze mną czas, że nikt tak naprawdę się mną nie iteresuje Brakuje mi kogoś z kim bym się świetnie bawiła. Nie wierzę już w jakieś super przyjaźnie, bo mnie takie nie spotykają , ale fajnie byłoby mieć kogoś do pośmiania, porobienia jaj.
No niestety ;/
Czekolado hobby hmm chodzę na areobik ze szkoły i nawet lubię te zajęcia
A tak to ;/ gdziekolwiek będę chciała iść mój facet zacznie mi fochy walić że mam z nim spędzać czas, albo pójdzie ze mną tam ;/
NUDAAAAAA
Chociaż mogę sobie wizaż poczytać hehe

[Czekolada83]

Napisane przez DiamondMe

Widzisz masz chociaż w nim wsparcie. Mój TŻ jest strasznie zaborczy, chce się spotykać codziennie, ale jednocześnie przyszła jakaś taka monotonia Nigdzie nie wychodzimy, brak mi takiej spontaniczności. Jesteśmy razem 2,5 roku niby długo, ale czy nie za szybko, by zrobiło się tak ... zwyczajnie. Kiedyś czuło się tą iskrę, a teraz chyba próbuję chyba na siłę go w sobie na nowo rozkochać, takie mam wrażenie. Czuję się tak jakby nic już mnie nie czekało.
Ogólnie ostatnio mam wrażenie że jestem żałosna. Że muszę się wszystkim narzucać żeby spędzili ze mną czas, że nikt tak naprawdę się mną nie iteresuje Brakuje mi kogoś z kim bym się świetnie bawiła. Nie wierzę już w jakieś super przyjaźnie, bo mnie takie nie spotykają , ale fajnie byłoby mieć kogoś do pośmiania, porobienia jaj.
No niestety ;/
Czekolado hobby hmm chodzę na areobik ze szkoły i nawet lubię te zajęcia
A tak to ;/ gdziekolwiek będę chciała iść mój facet zacznie mi fochy walić że mam z nim spędzać czas, albo pójdzie ze mną tam ;/
NUDAAAAAA
Chociaż mogę sobie wizaż poczytać hehe

otworzylam szampana... pije 2 kieliszek zdrowko wasze!! na jutrzejsze mikolajki kupilismy gabuni kregle z krowa w kuli ktora przy turlaniu i dotknieciu kregli robi MUUUU i cos tam BACH i bąka ze slizgawka z kulkami w srodku i bajke na dvd o jakis a la barbie.. (cholera bajki na dvd dla dzieci 49zl!! ) i gumiski i czekoladki) i juz sie nie moge doczekac kiedy jutro wszystko dostanie ale fajnie byc dzieckiem PREZENTY!!

[SaMa]

Napisane przez socialite

a ja jestem zalamana
moje wlosy sa tragiczne od farbowania, prostownicy i suszarki... to jakas masakra ;/
ostatnio je scielam ale i tak mam dosc dlugie, ale znowu staja sie znow przesuszone mimo ze zrezygnowalam z farbowania od 2 miesiecy jak i od prostowania co robic?! uzywam biosilku, waxa, skrzyp lykam i capivit piekne wlosy, mam tez seboradin do suchych i skrzyp w sprayu i DUPA :/!!

az zazdroszcze AG takich pieknych zadbanych dlugich wlosow...

nie załamuj się ja miałam włosy w nienajlepszym stanie aż do lipca tego roku kiedy obcięłam je prawie na chłopaka! kark miałam goły i czułam się dziwnie, bo nigdy nie miałam krótkich włosów. nie żałuję, rosną dużo szybciej, są zdrowsze, kiedyś codziennie używałam prostownicy, do tego lakier itp, teraz już nie muszę aż tak często. dużo dała mi maska z polleny-malwy, ta tania - kupiłam za 5,30 zł , poczytaj o niej na wizażu. włosy po niej mam piękne. poza tym stosuję czasem jedwab, odżywkę bez spłukiwania w sprayu z glisskura i chyba nigdy nie miałam takich ładnych włosów jakie mam teraz, a dodam, że od lipca z takiej krótkiej fryzury już nic nie zostało, włosy mam za ramiona i zapuszczam do łopatek oczywiście jeśli dalej będą zadbane...

Napisane przez verzara

Czekoladka83 w sumie masz racje . Ale tez czasem glupio jest sie tak wtracać Ja sie potaram czasme powtracać i cos napisac bo chetnie was czytm tlyko neistety czasem brakuje czasu .

ja tam stwierdziłam, że głupio tak tylko podglądać, a że mowa tutaj nie tylko o stylu ag, ale też ogólnie o życiu, to czemu nie...
p.s. ja dzisiaj odwiedziłam solarium

czekolada, piękne masz te włosy!!!!!

[lil coco]

Napisane przez verzara

mam takie siano ;/ w dodatku strasznie wypadają . Nieraz na mieskzaniu dostaje ochrza od chlopaków ze wszedzie pełno włosow ale cóz poradzić .
Jutro mam zamiar rozpaczac jakies cwiczenia rozciagajace i chcialabym takie na pupę ale takie które cwiczą tylko miescnie pupy a nie ud bo moim udom juz wystarczy ;] Znacie moze jakies ?

kup sobie na włoski waxa polskiego - do włosów osłabionych i wypadających. mój ulubiony, zreszta poczytaj opinie na kwc, mówią same za siebie
ćwiczenia- już dawno obgadana tamilee webb chce miec takie pośladki, jest wątek na ten temat.

Napisane przez .eva.

Wiem, ale czytając tamte opisy dostałam tzw. poplątanie z pomieszaniem czyli wiem że dalej nie wiem. Chciałam sobie kupić a w mojej naturze nie ma testera.

zapach piękny,trwały,słodki a jednocześnie wg mnie taki świeży idź powąchać do sephory albo zamów próbkę na allegrozresztą jak lubisz słodziaki..to możesz kupować w ciemno wg mnie

Napisane przez DiamondMe

Ja też jestem ostatnio bardzo nieszczęśliwa. Kiedyś (około 2 lata temu) miałam faceta, który świata poza mną nie widział, kilka fajnych koleżanek z którymi zawsze można było iść na zakupy i zgraną rodzinę, dużo planów, ambicji które realizowałam i nie przejmowałam się.
A teraz... szkoda słów. Facet traktuje mnie ;/ dziwnie. Odizolował mnie od znajomych, wszystkich straciłam, bo zakazał mi wychodzić bez niego, a sam ma oddana paczkę kolegów i zawsze jak się kłocimy tam idzie Zresztą ciągle się kłócimy rozstajemy i widać że jemu już nie zależy jakoś wybitnie na mnie.Ostatnio stwierdziłam, że nie ma wokół mnie nikogo życzliwego, komu zależałoby żeby i mi było miło. Każdy ma tylko wymagania, a ja już nie wyrabiam. Nie umiem zaklimatyzować się na studiach, bo trafiłam jakąs beznadziejną grupę gdzie ludzie robią po 2-3 kierunki i mają gdzieś integrację. Można z nimi pogadać, ale nie mam za bardzo z kim się spotkać zresztą mojemu chłopakowi nie spodobałoby się pewnie gdybym chciała gdzieś isć na miasto, no ewentualnie do domu zaprosić;]
Czuję się jak więzień własnego życia. Chcę iść do pracy bardziej wierząc że poznam ludzi, ale czasami myślę że jestem żałosna tak na siłę szukając przyjaciół Boję się że w pracy znowu nikogo nie poznam i wtedy się zdołuję.
Czy któraś z was miała/ ma taką sytuację samotności ale nie z wyboru i poczucie beznadziei ;( ?? Jak sobie z tym radzicie.
Czy jest szansa żeby rozbudzić w facecie znowu uczucie i żeby znowu zaczął o mnie zabiegać ? Bo boję się że nie...

rozumiem, wręcz doskonale. wszyscy moi BYLI znajomi w oczach mojego tż byli źli, bo chodzili na imprezy, bo mieli bogate życie towarzyskie, bo MOGLI NIBY mnie namówić do czegoś złego...i tak powoli się izolowałam, nie wychodziłam już tak często jak wcześniej z nimi bo już wolałam siedzieć w domu i nie słuchać tego gadania, że kogoś poznam , że ktoś mnie będzie podrywał ze to że tamto. fakt, ci ludzie byli bardzo rozrywkowi ale ja na ich tle wyróżniałam się ( nie że sobie schlebiam) tym że potrafiłam się opanować ,ogólnie byłam poważniejsza jak na swój wiek.... i kontakt się urwał. jesteśmy na cześć..
ludzie w szkole, klasie - już sie na ten temat wypowiadałam, ogólnie to jestem nielubiana bo jestem zupełnie inna niż oni...uważają mnie za jakąś głupią, zupełnie inne światy, nie mam z nimi kompletnie żadnych wspólnych tematów, uczyliby sie tylko cały czas !! każdy sobie wrogiem, nikt nikomu nie jest pomocny. aa..i żeby nie było ze mnie tylko nie lubią ONI WSZYSCY się nie lubią
przypomniała mi się sytuacja jak kiedyś w zwykłej, sportowej bluzie adidasa przyszłam do szkoły, kolor turkusowy czyli krzykliwy i oni do mnie że szkoła to nie pokaz mody !! albo sytuacja z wczorajszego dnia czekam na tramwaj, dziewczyna z mojej klasy przechodzi obok mnie widzi mniestaje 4 m dalej i nic...nie mówie o rozmowie ale chociaż o zwykłym "cześć"

albo mam w klasie takie typa , STRASZNY JEST ! w sensie swoich poglądów. ale przy tym zabójczo inteligenty i mądry. fanatyk militarii i 2 wojny światowej,zamknięty w sobie kiedyś chciałam usiąść w wolnej ławce przed nim a on do mnie"stój nie siadaj ! tu siedzi mój pan !! on miał wczoraj urodziny! zrobiem mu tort" i to z pełną powagą gadał, oczywiście nikt tam nie siedział, później powiedział ze to o hitlera chodzi...innym razem na prezentacji z historii zaczął głosić jaka to wojna jest DOBRA bo za dużo ludzi na tym swiecie żyje i trzeba ich wybić. a najlepsze. na szkolej wigilii mi życzył "abym się zbyt długo na tym swiecie nie męczyła" jego wygląd pominę bo jak go opiszę..to rozpoznacie gdańszczanki go z odległości 500m
moze was nudze, ale próbuje chociaż troche przekazać w jakim towarzystwie siedze od 4 latdużo razy płakałam,,,,ale teraz sie już tylko śmieje

no a wracając do tematuto ja jestem w na tyle beznadziejnej sytuacji że się przeprowadziłam...i tu nikogo nie znam......więc o SAMOTNOśCI i braku osoby,przyjaciółki z którą można pogadać na każdy temat...WIEM SPORO




dziewczyny wykąpałam się. nałożylam absoluta (nie, nie alkohol ) na włoski i trzymam do rana, zawsze tak w piątki robie i nałożyłam kremik pod oczy, maskę ziaji na pory i effaclar i z tyloma warstwami na sobie..zaczynam krecić hula hopem spac mi się nie chceeee

[Czekolada83]

http://www.pudelek.pl/artykul/13902/...zonym_zdjecia/

nawet fajny on i niezle ubrany

[lil coco]

czekoladko, dopiero teraz zobaczyłam zdjęcie bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorzenie jest za ciemnyi te twoje boskie oczy tak się ładnie odznaczają brawo

fajny fajny ten koleś

[icebaby21]

Napisane przez Czekolada83

w ogole na miniaturce chuda mam ta buzie jakas i te pucki:/ brzydko to wyglada..
aha makijaz mialam ladny a tu kompresja jakosc zezarla i brzydko wyszlo

Czekolada83 masz przefantastyczną opaleniznę!!!I nie wiem czemu zawsze mi się wydawało, że masz czarne oczy Dziewczyny poradzcie co zrobić, mogę sie opalać i opalać,zamieszkać w solarium, a buźke zawsze mam białąAż dziwnie to wygląda, dekolt mega ciemny a twarz jakbym używała za jasnego pudru;/

[SaMa]

Napisane przez icebaby21

Czekolada83 masz przefantastyczną opaleniznę!!!I nie wiem czemu zawsze mi się wydawało, że masz czarne oczy Dziewczyny poradzcie co zrobić, mogę sie opalać i opalać,zamieszkać w solarium, a buźke zawsze mam białąAż dziwnie to wygląda, dekolt mega ciemny a twarz jakbym używała za jasnego pudru;/

albo ciemniejszy podkład/puder albo samoopalacz na buźkę, moja też jest zawsze jaśniejsza niż np. ramiona ale ta pierwsza opcja załatwia sprawę

[Czekolada83]

Napisane przez lil coco

czekoladko, dopiero teraz zobaczyłam zdjęcie bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorzenie jest za ciemnyi te twoje boskie oczy tak się ładnie odznaczają brawo

fajny fajny ten koleś

mysle nad makijazem oka czy nie jest za lekki do ego czarnego.. zazwyczaj tylko tuszuje rzesy i mocna kreche na gorze robie a na dole lekko tuszuje rzesy.. ale jakos golo mi sie wydaje.

lil ja tez dzisiaj dzien ziaji mam
ide pod prysznic.

[Czekolada83]

Napisane przez icebaby21

Czekolada83 masz przefantastyczną opaleniznę!!!I nie wiem czemu zawsze mi się wydawało, że masz czarne oczy Dziewczyny poradzcie co zrobić, mogę sie opalać i opalać,zamieszkać w solarium, a buźke zawsze mam białąAż dziwnie to wygląda, dekolt mega ciemny a twarz jakbym używała za jasnego pudru;/

dziekuje ale ja buzi nie opalam, tylko samoopalacz. jak jestem no make-up to tez buzie mam bledsza ale uzywam pudru rozswietlajacego ( i lekko brazujacego) z inglota na cala twarz, na kosci puder brazujacy w pedzlu shiseido i na szczyt nieco rozu w rozowym kolorze (tu go nie widac). reszte ciala mecze solarka oczywiscie.. mialam dzisiaj isc ale moja aura malencholijno-depresyjna mnie zniechecila i nie bylam. jutro

a w ogole to musze sie w ziemie egipska zaopatrzyc chyba, wszyscy sie nia zachwycaja.. musi cos w tym byc!

ide juz myju bo nie zejde z tej kanapy...

[lil coco]

ja zawsze sobie robie kreske wewnątrz na dole jest u mnie wręcz obowiązek i wcale nie pomniejsza mi oka tylko je cudownie..pokreśla kreske na górze rzadko robie

tylko że ty masz jaśniejsze oczy więc i tak masz duży kontrast jak je np tylko wytuszujesz