Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[norka93]

Cześć Dziateczki! Wreszcie przysiadłam, żeby Was nadrobić i odpisać. Lepiej później niż wcale!

Eluś, gdy przeczytałam, że macie szansę przeprowadzić się do większego mieszkania, to bardzo się ucieszyłam! Myślę sobie "ale fajnie i zazdraszczam!"€ I cio ten twój mąż (żartobliwie oczywiście)!? Każda większa rzecz wymaga zaangażowania, a nam przecież pomagali znajomi, przyjaciele. Da się? Da się. Potem przeczytałam twoją wiadomość o dalszych planach i przypomniało mi się nagle dlaczego my nie zmieniamy naszej kitki na większą i powód jest identyczny jak u Was – jeśli będziemy stawiać dom albo wykańczać kupny, gdzie jeszcze nie będzie można się wprowadzić i jednocześnie płacić kredyt oraz czynsz za wynajem, to płakałabym nad każdym groszem wydanym na wynajmowane mieszkanie, dlatego ma być jak najtaniej. Jeśli u Was sytuacja jest identyczna, to przemęczyłabym się w tym mieszkaniu ten rok czy ile będzie trzeba. Wielu znajomych mi tu mówi, że przy stawianiu domu, wykańczaniu liczy się każdy grosz. Rozumiesz, tak? Mi się marzy większe mieszkanie, ale patrząc na dalsze plany – lepiej na tym wyjdziemy, bo mieszkać się da, jak najbardziej i więcej zaoszczędzimy.
Kochana, nie mam pojęcia co Ci doradzić w związku z moczem.. Moja znajoma całą ciążę brała Feminosept Uro, bo ciągle coś z moczem było nie tak. Niektóre dziewczyny chyba tak już mają, chociaż naprawdę dziwi mnie to, że nie da się nijak zbić tych leukocytów, tego stanu..

Elu, doczytałam o tych 200 zł i 12 m2 - to jest naprawdę korzystna oferta mimo wszystko. Można wziąć pod uwagę, ze oboje zarabiacie, więc to wychodzi po 100 zł na głowę. Gdyby u nas trafiła się szansa +12 m2 i dołożenia miesięcznie 200 zł, to raczej byśmy się zdecydowali, ale tylko dlatego, że ciśniemy się na 28 m2. Zresztą, ciężki wybór, naprawdę! Chyba więcej plusów jest za zmianą mieszkania.


Emma, jak zobaczyłam Ciebie na zdjęciu, to pomyślałam jaka z Ciebie jest elegancka kobieta, pełna wdzięku, delikatności, subtelności.. Idzie się zakochać. Pięknie wyglądasz! Ładna sukienka, całkiem w moim stylu – pamiętasz, gdzie kupiłaś? Tak a propos twoich dłuuugich kilometrów.. Mianuję Cię na wątkowego Obieżyświata tudzież Łazika, jak kto woli.

Cami, ja też raz już przełożyłam stomatologa, ale to z winy bóli brzucha, moje jelita wariowały na całego, nie wysiedziałabym. Teraz mam wizytę na 19 kwietnia i już trzęsę portkami! Daj znać jak tam po wizycie.
Byłam dzisiaj w Biedronce podejrzeć te płyny Lovela. Widziałam płyn 1,5 l. za ponad 13 zł i 3 litry za 27 zł. -€“ kupując większe opakowanie, to wcale oszczędność, co nie? Zaraz znajdę ile wynosi VAT na płyny do prania i zobaczę czy warto.

Aaska92, super, że nie dałaś się tej paskudnej glukozie! Pokażesz sukienkę i buciki?

Folinko, uśmiałam się! Jeszcze trochę i złapiesz ją na żyrandolu Pokaż koniecznie swoje szydełkowe dzieła! A na drutach umiesz robić? Chciałabym Ci pogratulować znośnych wyników morfologii, ale chyba nie ma co, prawda? Odnośnie Lansinoh, to ja będę chciała jeszcze hartować sutki przed porodem, żeby mi potem nie popękały jak bańka mydlana. Lanolina jest świetna na spękane dłonie zimą.

Aneczka, gratuluję zdrowej i tak dużej dzidzi!

Poluś, tak mi szkoda Ciebie i twojego męża, całej waszej rodziny, że musicie przez to przechodzić. Wiesz, w wielu sytuacjach mężczyznom się wydaje, że przesadzamy (a potem się okazuje, że jednak miałyśmy rację!), ale Ty zrób tutaj po swojemu tak jak czujesz i tak jak uważasz, zwłaszcza, że ma to Ci pomóc. Jesteś w ciąży! Tak, ciąża to nie choroba, ale zaleceń lekarza nie można ignorować. Przykro mi, że nie masz wsparcia od strony własnej mamy... Wiem, że my Ci jej nie zastąpimy, ale zawsze pisz co czujesz. Może spotkaj się z którąś z nas tutaj i wygadaj się na żywo? Co do suplementów dla męża, najlepiej zapytać o to lekarza. Od siebie mogę dodać, że świetne na kości są: galaretki (najlepiej te mięsne; żelki bardzo siadają na żołądek). Suplementacja kolagenu w proszku czy tabletkach ponoć nic nie daje i to jest pic na wodę - tyle wiem od dość porządnego fizjoterapeuty. Mój mąż miał spore problemy z kolanami i lekarz ortopeda przepisał mi na receptę lek Structum 500, koszt 50 zł na miesiąc, ale po 3 miesiącach mąż rzeczywiście widział poprawę. Poszperałam trochę i dowiedziałam, że tą substancją czynną, która zadziałała jest chondroityna. Znalazłam kilka fajnych suplementów z chondroityną, choliną oraz MSM (siarką organiczną) i to wszystko razem działa na stawy oraz kości. Dla wzmocnienia kości mąż na pewno może brać witaminę D. Kup mu Vigantoletten 1000 (ta wersja jest lekiem, nie suplementem) i niech bierze np. minimum 3 tabletki, co daje 3 tys. jednostek. Nie jest to jakoś dużo, ale zawsze coś. Jeśli chce, niech bierze więcej, ja biorę 3. Kupiłam na Gemini, bo wychodzi taniej. Najlepiej opakowanie 90 tabletek. Do tego wit. K2 (najlepiej MK7), która pomaga odprowadzać wapń do kości. Dziewczyny tutaj dobrze Ci radzą – zakupy przez internet w twoim przypadku to najlepsze rozwiązanie.


Justynko, i jak tam sytuacja z tym facetem i pieniędzmi?

Summer, właśnie odpisuję na wiadomości, odświeżam (coby gafy nie strzelić, że nie odpowiedziałam), a tu wzmianka o pieczonym kocie.. Jesteś mistrzem nietuzinkowych tekstów

Monya, nie martw się o wyprawkę. Pomożemy Ci we wszystkim, w wyborach, żebyś nie musiała sama z tym siedzieć. Pytaj ile tylko chcesz! Jeśli chodzi o ubieranie dziecka, to myślę, że będziesz to robić na wyczucie, jak każda z nas. Przykładowo, w upały nie mam zamiaru katować dziecka i gdy będzie po 30 stopni, to jedynie body w domu, a gołe nóżki niech sobie latają. Ja sama pewnie będę w majtach się pocić.. A nawet i dziecko w samej pieluszce można zostawić, ale to chyba już naprawdę spore upały muszą być?

Dziewczyny, a czy któraś z Was ma u siebie sklep z chemią niemiecką i zamierza tam kupić płyny do prania dla swojej pociechy? Bo ja mocno zastanawiam się nad taką opcją. Czy Lovela rzeczywiście jest taka dobra?

Ja kupuję tylko woreczki na pieluszki. Kupię oddzielny, zamykany kosz na pieluchy i postawię przy łóżeczku (bo przewijak) albo w łazience. W Rossmannie widziałam takowe woreczki za fajną cenę od Babydream.

I chyba znalazłam innego sprzedawcę odnośnie piżam dla ciężarnych i karmiących, bo jego piżamy mają aż UWAGA 98 cm długości! Na moje długie patyki, żeby pod tyłkiem mi się nie kończyło, to idealna długość. Aż czasem myślę czy nie za długa. Sprzedawca na allegro, to Krzysiu-Jarzyna. Ma też ładne ubranka w niewygórowanej cenie.

Miałam Wam napisać co tam po lekarzu. Otóż, na wizycie na NFZ nieźle się pośmialiśmy. Zauważyłam, że przy mężczyznach ten lekarz jest bardziej wygadany i bardziej mu się umysł otwiera - męska solidarność? Mała leży głęboko w dole, dupką do dołu i stąd te moje odczucia jakby czasem w pochwie kopała. Dupka na dole, główka na górze, a nóżki przy twarzy.. ło matko! Ja ją czasem czuję głęboko, a czasem wyżej, czyli rusza się zacnie. Zastanawia mnie jak ona mnie ta swoją tyci pupcią kopie.. No i oboje lekarze zgodnie twierdzą, że malutka będzie miała długaśne nóżki. Nóżki zawsze do przodu, a reszta w okolicach OM. Zapytałam lekarza (na NFZ, bo przy prywatnym nie miałam jeszcze wyników) o tę moją nieco spadającą hemoglobinę, przypomnę, że mam 11,2. Otóż, to co powiedział, wielce mnie zaskoczyło. Nie chce mi przepisywać żadnych leków z tego względu, że po 20 latach te całe branie leków, suplementów ludziom bokiem wychodzi. Kiedyś przepisywał ciężarnym przeróżne, drogie suplementy, a potem one chodziły napompowane jak balony. Póki jest ta lekka anemia (jak to nazwał), nie zagrażająca życiu, trzeba podnosić dietą, czyli pokrzywa, buraki, natka pietruszki, itd. Dopiero, gdy sytuacja się pogarsza, a morfologia spadnie mi do nieciekawego poziomu, przepisze żelazo. Następna wizyta dopiero 25 maja (proszę Blanko o dopisanie, dobrze? )

Gosiu, chyba nie doczytałam jak tam u Ciebie po glukozie?

Te podsumowanie od Czerwcówek Kitosy jest naprawdę świetne! Może przypniemy na pierwszą stronę? Dla pierworódek jest mniami.

Przepraszam za ten elaborat i brak emotków gdzie niegdzie, ale pisałam w Wordzie. Za błędy też przepraszam. Muszę być z Wami na bieżąco, bo nie wyrabiam! I przepraszam, jeśli nie odpowiedziałam wszystkim na wszystko.

[Elaaaa]

Norciu fajnie, że jesteś

jak moja mama usłyszała, że mamy szanse na zmianę powiedziała mi, że to czynsz za pokój wnuka i chce nam pomóc hah nigdy, przenigdy odkąd zarabiam sama nie prosiłam i nie oczekiwałam pomocy, ale to sytuacja wyjątkowa, nowy członek rodziny, nowe życie może fajnie jakby miał swój kąt? obecna sytuacja (o której masz świadomość) nie pomaga, a akurat wszystko tak się złożyło w ciągu dwóch dni ech..
mocno mnie kusi ta oferta faktycznie, jeszcze jak zobaczyłam to mieszkanie tą przestrzeń, brak skosów i obijania się głową ciągle..

do kupna domu konieczne dla nas będzie dobranie dodatkowych zajęć, więc wszystko w dużej mierze zależy od współpracy z synkiem i tym czy uda nam się ułożyć grafiki jakoś tak by móc się wymieniać. Także kurcze masę znaków zapytania, każda decyzja poniekąd jest dobra

a mój pęcherz o już historia jest, we wtorek dowiem się co dalej i czy to groźne i na ile takie przewlekłe zapalenie..

super Kochana, że Twoja malutka rośnie zdrowo adzo się cieszę
a nie wspomniałaś o glikozie, czy przeoczyłam? co lekarz na obecne wyniki?

[zUa_tysica]

Napisane przez emma90

Robiłam porządek w szafie i sprawdzałam, w które sukienki jeszcze się mieszę oto efekt

Emma super wyglądasz w tej sukience ! Ja mam wrazenie, że się w nic już nie mieszczę, a w sukienki to juz w ogóle - wyglądam w nich jak wieloryb

Dziewczyny dostałam wypłate, szaleństwo. Oczywiście takie miałam plany, tyle chciałam przy tej okazji powiedzieć, tyle nawtykać, a w koncu..... nie powiedziałam nic....

[norka93]

Napisane przez Elaaaa

Norciu fajnie, że jesteś

jak moja mama usłyszała, że mamy szanse na zmianę powiedziała mi, że to czynsz za pokój wnuka i chce nam pomóc hah nigdy, przenigdy odkąd zarabiam sama nie prosiłam i nie oczekiwałam pomocy, ale to sytuacja wyjątkowa, nowy członek rodziny, nowe życie może fajnie jakby miał swój kąt? obecna sytuacja (o której masz świadomość) nie pomaga, a akurat wszystko tak się złożyło w ciągu dwóch dni ech..
mocno mnie kusi ta oferta faktycznie, jeszcze jak zobaczyłam to mieszkanie tą przestrzeń, brak skosów i obijania się głową ciągle..

do kupna domu konieczne dla nas będzie dobranie dodatkowych zajęć, więc wszystko w dużej mierze zależy od współpracy z synkiem i tym czy uda nam się ułożyć grafiki jakoś tak by móc się wymieniać. Także kurcze masę znaków zapytania, każda decyzja poniekąd jest dobra

a mój pęcherz o już historia jest, we wtorek dowiem się co dalej i czy to groźne i na ile takie przewlekłe zapalenie..

super Kochana, że Twoja malutka rośnie zdrowo adzo się cieszę
a nie wspomniałaś o glikozie, czy przeoczyłam? co lekarz na obecne wyniki?

Jak miło, Elu! Wiesz, ja nigdy nie uważałam faktu, iż ktoś chce nam pomóc - szczególnie rodzice, za coś niemoralnego i niegodnego. Jeśli tak bliskie osoby chcą nam pomagać i wychodzą z propozycją same, stać je na to, to czemu nie? Tak jak oni pomagają nam, my będziemy kiedyś pomagać naszym dzieciom albo i im, gdy będą tego potrzebowali. Powinniśmy wzajemnie sobie pomagać i wspierać się. Życie jest wtedy przyjemniejsze, ludzie otwierają się na siebie, zbliżają. Nie mówię tutaj o patologicznych sytuacjach. W takie sytuacji mocno zastanowiłabym się nad zmianą. Wiele przemawia na plus.
Jak mniemam z tymi dodatkowymi zajęciami i opieki nad synkiem, to twoja mama, a babcia maluszka już zapewne wyraziła chęć pomocy i opieki nad nim?
Pokazywałam mu wyniki, tak! Powiedział, że jest lepiej, ale nie do końca idealnie. Mam pilnować aby nie doprowadzać do głodu, jeść co 3-3,5 godziny, nie obżerać się jednym posiłkiem tak, że potem ruszyć się nie mogę, jeść w miarę lekko i pić duuuuuużo wody. Słodkie do 18. Wiesz, cukrzycy nie mam, ale coś może być na rzeczy. Po ciąży też zrobię chyba krzywą, ale dopiero oj.. aż mi się trzustka otrząśnie z tego szoku.

Justynko! Mamy progres! A z tymi planami, to się nie przejmuj.. Mam tak samo, takie teksty sobie układam, że mogłabym pisać scenariusze zawodowo. Przychodzi co do czego, to ani be, ani me.

[Elaaaa]

Napisane przez zUa_tysica

Emma super wyglądasz w tej sukience ! Ja mam wrazenie, że się w nic już nie mieszczę, a w sukienki to juz w ogóle - wyglądam w nich jak wieloryb

Dziewczyny dostałam wypłate, szaleństwo. Oczywiście takie miałam plany, tyle chciałam przy tej okazji powiedzieć, tyle nawtykać, a w koncu..... nie powiedziałam nic....

Najważniejsze, że wypłata jest!

Napisane przez norka93

Jak miło, Elu! Wiesz, ja nigdy nie uważałam faktu, iż ktoś chce nam pomóc - szczególnie rodzice, za coś niemoralnego i niegodnego. Jeśli tak bliskie osoby chcą nam pomagać i wychodzą z propozycją same, stać je na to, to czemu nie? Tak jak oni pomagają nam, my będziemy kiedyś pomagać naszym dzieciom albo i im, gdy będą tego potrzebowali. Powinniśmy wzajemnie sobie pomagać i wspierać się. Życie jest wtedy przyjemniejsze, ludzie otwierają się na siebie, zbliżają. Nie mówię tutaj o patologicznych sytuacjach. W takie sytuacji mocno zastanowiłabym się nad zmianą. Wiele przemawia na plus.
Jak mniemam z tymi dodatkowymi zajęciami i opieki nad synkiem, to twoja mama, a babcia maluszka już zapewne wyraziła chęć pomocy i opieki nad nim?
Pokazywałam mu wyniki, tak! Powiedział, że jest lepiej, ale nie do końca idealnie. Mam pilnować aby nie doprowadzać do głodu, jeść co 3-3,5 godziny, nie obżerać się jednym posiłkiem tak, że potem ruszyć się nie mogę, jeść w miarę lekko i pić duuuuuużo wody. Słodkie do 18. Wiesz, cukrzycy nie mam, ale coś może być na rzeczy. Po ciąży też zrobię chyba krzywą, ale dopiero oj.. aż mi się trzustka otrząśnie z tego szoku.

Justynko! Mamy progres! A z tymi planami, to się nie przejmuj.. Mam tak samo, takie teksty sobie układam, że mogłabym pisać scenariusze zawodowo. Przychodzi co do czego, to ani be, ani me.

To samo mama mi tłumaczyła właśnie ja też będę kiedyś na głowie stawać by pomóc swoim dzieciom i pewnie będzie mi przykro kiedy będą uparcie odmawiać mojej pomocy.. ech jak perspektywa zmienia się z latami

Co do pomocy przy małym to już cieżej, bo moja mama mieszka 100km od nas. Na sąsiednim osiedlu mam teściowa, ale swoje latka już ma. Myślę jednak, że godzina dwie jakby trzeba było jakoś się wymienić z mężem to zostanie z małym. No i jest moja siostra, na którą wiem, że mogę liczyć. Także jakoś to bedzie, musi

Cieszę się, że wyniki choć w miarę do zniesienia dla gina a Ty świadoma mama na pewno poprowadzisz swoja dietę jak należy a po ciąży myślę, że cukry się uspokoją, ale na regenerację trzustki daj sobie trochę czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioletowe okulary]

Pola kup mężowi suplement diety Glukozamina, to jest na odbudowę chrząstki i szybszą regenerację. Działa tak jak galaretki, żelatyna itp, z tym że aby galaretki podziałały trzeba jeść je codziennie w dużych ilościach, więc ta glukozamina jest wygodniejsza do stosowania

[norka93]

Napisane przez Elaaaa

Co do pomocy przy małym to już cieżej, bo moja mama mieszka 100km od nas. Na sąsiednim osiedlu mam teściowa, ale swoje latka już ma. Myślę jednak, że godzina dwie jakby trzeba było jakoś się wymienić z mężem to zostanie z małym. No i jest moja siostra, na którą wiem, że mogę liczyć. Także jakoś to bedzie, musi

Cieszę się, że wyniki choć w miarę do zniesienia dla gina a Ty świadoma mama na pewno poprowadzisz swoja dietę jak należy a po ciąży myślę, że cukry się uspokoją, ale na regenerację trzustki daj sobie trochę czasu

Elu, ja widziałam jak mojej mamie było przykro, kiedy byłyśmy razem w sklepie, chciała nakupować dla małej trochę rzeczy czy dla mnie, a ja musiałam stopować jej zapał.. Mama po prostu chce dobrze i widzę jak moja odmowa sprawia jej przykrość, chociaż nie ma co porównywać ubranek do 200 zł. Ale emocje są podobne. Nasze mamy chcą czuć się potrzebne i chyba nie jesteśmy jeszcze w stanie sobie wyobrazić jak boli ich nasza odmowa.

[emma90]

Norko sama przyjemność czytać tak długie wiadomości! super, że mała pięknie rośnie mam wrażenie, że mój gin też jest bardziej wygadany przy Tż
Piżamki na 98cm - to wysoka laska z Ciebie z moim 168cm nie mam większych problemów z długością, ale moje wyższe ( długonogie ) koleżanki zawsze na to zwracają uwagę.

Dziękuję za takie komplementy sukienkę kupiłam używaną od dziewczyny z instagrama większość mam takich biurowych, bo w pracy obowiązuje mnie niewymuszona elegancja stąd dużo mniej mam sportowych ubrań, teraz w ciąży nadrabiam

Napisane przez Elaaaa

Norciu fajnie, że jesteś

jak moja mama usłyszała, że mamy szanse na zmianę powiedziała mi, że to czynsz za pokój wnuka i chce nam pomóc hah nigdy, przenigdy odkąd zarabiam sama nie prosiłam i nie oczekiwałam pomocy, ale to sytuacja wyjątkowa, nowy członek rodziny, nowe życie może fajnie jakby miał swój kąt? obecna sytuacja (o której masz świadomość) nie pomaga, a akurat wszystko tak się złożyło w ciągu dwóch dni ech..
mocno mnie kusi ta oferta faktycznie, jeszcze jak zobaczyłam to mieszkanie tą przestrzeń, brak skosów i obijania się głową ciągle..

do kupna domu konieczne dla nas będzie dobranie dodatkowych zajęć, więc wszystko w dużej mierze zależy od współpracy z synkiem i tym czy uda nam się ułożyć grafiki jakoś tak by móc się wymieniać. Także kurcze masę znaków zapytania, każda decyzja poniekąd jest dobra

a mój pęcherz o już historia jest, we wtorek dowiem się co dalej i czy to groźne i na ile takie przewlekłe zapalenie..

super Kochana, że Twoja malutka rośnie zdrowo adzo się cieszę
a nie wspomniałaś o glikozie, czy przeoczyłam? co lekarz na obecne wyniki?

to już w ogóle fajnie się układa bardzo miło, że mama chce pomóc. Też mieszkam na poddaszu i pomimo braku skosów to jednak upały są męczące.. latem przy ponad 30stopniach w mieszkaniu mamy saunę trochę mnie to martwi jak to będzie przy małym dziecku..
oby się udała przeprowadzka

[norka93]

Napisane przez emma90

Norko sama przyjemność czytać tak długie wiadomości! super, że mała pięknie rośnie mam wrażenie, że mój gin też jest bardziej wygadany przy Tż
Piżamki na 98cm - to wysoka laska z Ciebie z moim 168cm nie mam większych problemów z długością, ale moje wyższe ( długonogie ) koleżanki zawsze na to zwracają uwagę.

Dziękuję za takie komplementy sukienkę kupiłam używaną od dziewczyny z instagrama większość mam takich biurowych, bo w pracy obowiązuje mnie niewymuszona elegancja stąd dużo mniej mam sportowych ubrań, teraz w ciąży nadrabiam

to już w ogóle fajnie się układa bardzo miło, że mama chce pomóc. Też mieszkam na poddaszu i pomimo braku skosów to jednak upały są męczące.. latem przy ponad 30stopniach w mieszkaniu mamy saunę trochę mnie to martwi jak to będzie przy małym dziecku..
oby się udała przeprowadzka

Emmo, dziękuję bardzo za oklaski. Przy tym wzroście trzeba mierzyć ubrania na długość, nie ma innej opcji, a spodnie tylko z wyższym stanem, żebym nam się rowek nie pokazał..

Bardzo ładnie się prezentujesz, też mogłabym mieć taką pracę, przynajmniej miałabym przed mężem pretekst, żeby kupować sukienki na bieżąco.

Mam zagwozdkę.. HubiWorld czy Magmaris. Nad tym drugim zaczęłam się zastanawiać, kiedy w Hubim nie ma prześcieradeł zwykłych jersey do łóżeczka, tylko frotte.. Sama frotte nie lubię, więc czemu mam na takim dziecko kłaść?

[emma90]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Jestem stanowczo na nie, aby dodawać takie piękne zdjęcia ze szczupłymi kobietami w ciąży na tym wątku. A tak na serio to ślicznie wyglądasz, ciąża ci służy i ta figura tylko pozazdrościć i życzyć żeby było tak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez zUa_tysica

Emma super wyglądasz w tej sukience ! Ja mam wrazenie, że się w nic już nie mieszczę, a w sukienki to juz w ogóle - wyglądam w nich jak wieloryb

Dziewczyny dostałam wypłate, szaleństwo. Oczywiście takie miałam plany, tyle chciałam przy tej okazji powiedzieć, tyle nawtykać, a w koncu..... nie powiedziałam nic....

w większość nie weszłam w tej mam ciasno, ale na pamiątkę zdjęcie musiało być

Cieszę się, że dostałaś wynagrodzenie, będzie nadal Ci płacił czy wypłatę przejmuje zus?

[kropka_nad_i]

Dziewczyny okazało się, że w moim samochodzie mamy isofix i tym sposobem kupilismy dzisiaj fotelik oraz baze isofix! Próbowałam montaż fotelika pasem oraz z bazą i z bazą jest to zdecydowanie wygodniejsze! Jeżeli macie możliwość- kupcie baze! Dzisiaj kupilismy jeszcze wanienke, przewijak i malutką poduszke do karmienia. Chciałam dzisaj zamknąć też temat wózka, ale okazało się że niewiadomo czy jest kolor, ktorym jestem zainteresowana a biuro dostawcy bylo już zamkniete. Tak więc czekam do poniedziałku z info co z wózkiem...

A teraz ide spać, bo padam na cycki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez kropka_nad_i

Dziewczyny okazało się, że w moim samochodzie mamy isofix i tym sposobem kupilismy dzisiaj fotelik oraz baze isofix! Próbowałam montaż fotelika pasem oraz z bazą i z bazą jest to zdecydowanie wygodniejsze! Jeżeli macie możliwość- kupcie baze! Dzisiaj kupilismy jeszcze wanienke, przewijak i malutką poduszke do karmienia. Chciałam dzisaj zamknąć też temat wózka, ale okazało się że niewiadomo czy jest kolor, ktorym jestem zainteresowana a biuro dostawcy bylo już zamkniete. Tak więc czekam do poniedziałku z info co z wózkiem...

A teraz ide spać, bo padam na cycki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

za kompletowanie wyprawki! co jeszcze Wam zostało?
i zgadzam się w 100% co do bazy isofix również polecam, mega ułatwienie!

[norka93]

A jest tutaj ktoś, kto nie kupuje bazy izofix? Chyba było kilka dziewczyn? Ona jest bardziej dla bezpieczeństwa czy wygody?

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez norka93

A jest tutaj ktoś, kto nie kupuje bazy izofix? Chyba było kilka dziewczyn? Ona jest bardziej dla bezpieczeństwa czy wygody?

Ja nie kupuje bazy bo w jednym samochodzie nie mamy isofixa, i tym samochodem będziemy jeździć na wszystkie dalsze wyjazdy bo jest większy. Na pewno jakiś wpływ na bezpieczeństwo ma, bo fotelik siedzi stabilniej ale bardziej jak dla mnie dla wygody bo mozna zapiąć szybciej. Zapinanie pasami to tylko kwestia wprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez norka93

Elu, ja widziałam jak mojej mamie było przykro, kiedy byłyśmy razem w sklepie, chciała nakupować dla małej trochę rzeczy czy dla mnie, a ja musiałam stopować jej zapał.. Mama po prostu chce dobrze i widzę jak moja odmowa sprawia jej przykrość, chociaż nie ma co porównywać ubranek do 200 zł. Ale emocje są podobne. Nasze mamy chcą czuć się potrzebne i chyba nie jesteśmy jeszcze w stanie sobie wyobrazić jak boli ich nasza odmowa.

Dziękuję ! Zawsze to jakoś lżej podjąć decyzję jak słyszy się wokół tyle głosu rozsądku!

Napisane przez emma90

Norko sama przyjemność czytać tak długie wiadomości! super, że mała pięknie rośnie mam wrażenie, że mój gin też jest bardziej wygadany przy Tż
Piżamki na 98cm - to wysoka laska z Ciebie z moim 168cm nie mam większych problemów z długością, ale moje wyższe ( długonogie ) koleżanki zawsze na to zwracają uwagę.

Dziękuję za takie komplementy sukienkę kupiłam używaną od dziewczyny z instagrama większość mam takich biurowych, bo w pracy obowiązuje mnie niewymuszona elegancja stąd dużo mniej mam sportowych ubrań, teraz w ciąży nadrabiam



to już w ogóle fajnie się układa bardzo miło, że mama chce pomóc. Też mieszkam na poddaszu i pomimo braku skosów to jednak upały są męczące.. latem przy ponad 30stopniach w mieszkaniu mamy saunę trochę mnie to martwi jak to będzie przy małym dziecku..
oby się udała przeprowadzka

Oj Kochana, to wiesz o czym mówię jeśli o upały chodzi my już myśleliśmy o klimatyzacji, ale to też inwestycja i ciężko o podłączenie kiedy niezbyt możesz ingerować w mury. Ratowały nas więc wiatraki, ale to takie pośrednie wyjście przy dziecku.
Dziękuję za kciuki, przez ten piękny weekend będziemy debatować z mężem

Napisane przez kropka_nad_i

Dziewczyny okazało się, że w moim samochodzie mamy isofix i tym sposobem kupilismy dzisiaj fotelik oraz baze isofix! Próbowałam montaż fotelika pasem oraz z bazą i z bazą jest to zdecydowanie wygodniejsze! Jeżeli macie możliwość- kupcie baze! Dzisiaj kupilismy jeszcze wanienke, przewijak i malutką poduszke do karmienia. Chciałam dzisaj zamknąć też temat wózka, ale okazało się że niewiadomo czy jest kolor, ktorym jestem zainteresowana a biuro dostawcy bylo już zamkniete. Tak więc czekam do poniedziałku z info co z wózkiem...

A teraz ide spać, bo padam na cycki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki za zakupy ! potwierdzam baza to zdecydowane ułatwienie

Napisane przez norka93

A jest tutaj ktoś, kto nie kupuje bazy izofix? Chyba było kilka dziewczyn? Ona jest bardziej dla bezpieczeństwa czy wygody?

Norciu, u nas baza po prostu być musi, bo samochód został tak skonstruowany, że pas z tyłu nie obejmuje nosidełka. Jest zwyczajnie za krótki, bo producent wziął pod uwagę tylko montaż na bazę jeśli nigdy nie przewoziliście noworodka z tyłu to sprawdź sobie czy dasz radę objąć fotelik i złapać pasem, bo my byliśmy mocno zaskoczeni przy zapinaniu siostrzenicy
A bazą to i wygoda i bezpieczeństwo, niektóre foteliki dostają dodatkowy plusik, właśnie jak są wpięte w bazę
Ale oczywiście to żaden mus, kiedyś bazy nie było, ja też nie miałam o tym pojęcia i jeździły same foteliki

U mnie już dzień rozpoczęty, słoneczko tak pięknie wpada do mieszkania miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Dzień dobry,
Ale w nocy była burza! A teraz tak cudownie rześko za oknem

Odnośnie bazy to u nas jeszcze niewiadoma - na razie musimy kupić samochód

[kropka_nad_i]

Dzień dobry!

Napisane przez emma90

za kompletowanie wyprawki! co jeszcze Wam zostało?
i zgadzam się w 100% co do bazy isofix również polecam, mega ułatwienie!

No ten nieszczesny wózek, musimy kupic albo zbudować podstawke na komode na przewijak i chcialabym kupic albo fotel albo kanape dwuosobowa do pokoiku. Ale to taki gadżet. Nie mamy jeszcze łóżeczka- wczoraj widziałam ładne, ale tutaj jeszcze mamy dylemat czy kupowac lozeczki czy dostawke...

Napisane przez norka93

A jest tutaj ktoś, kto nie kupuje bazy izofix? Chyba było kilka dziewczyn? Ona jest bardziej dla bezpieczeństwa czy wygody?

No ja nie mialam kupować, bo myslelismy, ze nie mamy isofixa
Jezeli chodzi o bezpieczenstwo, to dobrze zapiety pasami fotelik jest chyba tak samo bezpieczny jak baza. Tylko ze przy bazie montuje to sie latwiej- baze montujesz raz, ona piszczy ze wszystko jest ok i masz spokój. Przy pasach za kazdym razem musisz kontrolować, czy wszystko siedzi dobrze. Jeżeli nie masz w samochodzie isofixa to nie ma tematu. A jeżeli masz, to polecam baze. My wzielismy taką co pasuje też na kolejny fotelik.

Napisane przez Elaaaa

Dziękuję ! Zawsze to jakoś lżej podjąć decyzję jak słyszy się wokół tyle głosu rozsądku! Oj Kochana, to wiesz o czym mówię jeśli o upały chodzi my już myśleliśmy o klimatyzacji, ale to też inwestycja i ciężko o podłączenie kiedy niezbyt możesz ingerować w mury. Ratowały nas więc wiatraki, ale to takie pośrednie wyjście przy dziecku.
Dziękuję za kciuki, przez ten piękny weekend będziemy debatować z mężem Gratki za zakupy ! potwierdzam baza to zdecydowane ułatwienie Norciu, u nas baza po prostu być musi, bo samochód został tak skonstruowany, że pas z tyłu nie obejmuje nosidełka. Jest zwyczajnie za krótki, bo producent wziął pod uwagę tylko montaż na bazę jeśli nigdy nie przewoziliście noworodka z tyłu to sprawdź sobie czy dasz radę objąć fotelik i złapać pasem, bo my byliśmy mocno zaskoczeni przy zapinaniu siostrzenicy
A bazą to i wygoda i bezpieczeństwo, niektóre foteliki dostają dodatkowy plusik, właśnie jak są wpięte w bazę
Ale oczywiście to żaden mus, kiedyś bazy nie było, ja też nie miałam o tym pojęcia i jeździły same foteliki

U mnie już dzień rozpoczęty, słoneczko tak pięknie wpada do mieszkania miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jeżeli zamierzacie budować sie to ma to sens inwestowac w klimatyzacje? Jest to też dosc duży wydatek. To ja wybralabym jednak przeprowadzke do wiekszego. Ale sama tez budowalam dom i wiem, ze kazdy grosz sie liczy. Z drugiej strony jezeli jeszcze nie macie skonkretyzowanych planów to też trudno przewidzieć kiedy ruszycie temat... ja nadal jestem za przeprowadzką

Napisane przez ovejita

Dzień dobry,
Ale w nocy była burza! A teraz tak cudownie rześko za oknem

Odnośnie bazy to u nas jeszcze niewiadoma - na razie musimy kupić samochód

Burza?!?! Tutaj slonce! Ale nie wiem ile stopni, bo jestem jeszcze w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Ciekawe czy u mnie była burza, mnie ona nie obudziła, ale chrapanie tak jestem dzisiaj zombi

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez kropka_nad_i

Dzień dobry!No ten nieszczesny wózek, musimy kupic albo zbudować podstawke na komode na przewijak i chcialabym kupic albo fotel albo kanape dwuosobowa do pokoiku. Ale to taki gadżet. Nie mamy jeszcze łóżeczka- wczoraj widziałam ładne, ale tutaj jeszcze mamy dylemat czy kupowac lozeczki czy dostawke...No ja nie mialam kupować, bo myslelismy, ze nie mamy isofixa
Jezeli chodzi o bezpieczenstwo, to dobrze zapiety pasami fotelik jest chyba tak samo bezpieczny jak baza. Tylko ze przy bazie montuje to sie latwiej- baze montujesz raz, ona piszczy ze wszystko jest ok i masz spokój. Przy pasach za kazdym razem musisz kontrolować, czy wszystko siedzi dobrze. Jeżeli nie masz w samochodzie isofixa to nie ma tematu. A jeżeli masz, to polecam baze. My wzielismy taką co pasuje też na kolejny fotelik.Ale jeżeli zamierzacie budować sie to ma to sens inwestowac w klimatyzacje? Jest to też dosc duży wydatek. To ja wybralabym jednak przeprowadzke do wiekszego. Ale sama tez budowalam dom i wiem, ze kazdy grosz sie liczy. Z drugiej strony jezeli jeszcze nie macie skonkretyzowanych planów to też trudno przewidzieć kiedy ruszycie temat... ja nadal jestem za przeprowadzką Burza?!?! Tutaj slonce! Ale nie wiem ile stopni, bo jestem jeszcze w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u mnie odwrotnie, bo wózek mamy z fotelikiem i bazą, a łóżeczko, przewijak itp kupuję po majowce przed zamówienie z Gemini i wanienka, bo będziemy przy okazali w Ikei

[summer_overture]

Napisane przez ovejita

Emma, fantastycznie wyglądasz! Brzuszek malutki i zgrabny

Ela, jeśli to wynajem to jednak bym się dwa razy zastanowiła nad przeprowadzka. Tym bardziej jak za ok. rok planujecie zmianę. Oferta musiałaby być super mega korzystna. Ile większy czynsz i ile większy metraż byście mieli?

Summer, ja będę prać pewnie za za tydzień lub tygodnie (choc przyszły tydzień spędzę na kompletowaniu zamowien m.in z hubiWorld).

Super ze juz się za to zabierasz - nie ma czegoś takiego jak za wcześnie - szczególnie ze ciuszki będą zabezpieczone

Jak w ogóle Twoje samopoczucie?

Dzięki, że pytasz, z brzuchem ok, już się uspokoiło.


Ane3kaa, gratulacje, mała jest już całkiem duża


Norciu, fajny ten elaborat, z chęcią przeczytałam cały. Ale dlaczego tak rzadko nas teraz odwiedzasz, co?!

Napisane przez Elaaaa

Norciu fajnie, że jesteś

jak moja mama usłyszała, że mamy szanse na zmianę powiedziała mi, że to czynsz za pokój wnuka i chce nam pomóc hah nigdy, przenigdy odkąd zarabiam sama nie prosiłam i nie oczekiwałam pomocy, ale to sytuacja wyjątkowa, nowy członek rodziny, nowe życie może fajnie jakby miał swój kąt? obecna sytuacja (o której masz świadomość) nie pomaga, a akurat wszystko tak się złożyło w ciągu dwóch dni ech..
mocno mnie kusi ta oferta faktycznie, jeszcze jak zobaczyłam to mieszkanie tą przestrzeń, brak skosów i obijania się głową ciągle..

do kupna domu konieczne dla nas będzie dobranie dodatkowych zajęć, więc wszystko w dużej mierze zależy od współpracy z synkiem i tym czy uda nam się ułożyć grafiki jakoś tak by móc się wymieniać. Także kurcze masę znaków zapytania, każda decyzja poniekąd jest dobra

a mój pęcherz o już historia jest, we wtorek dowiem się co dalej i czy to groźne i na ile takie przewlekłe zapalenie..

super Kochana, że Twoja malutka rośnie zdrowo adzo się cieszę
a nie wspomniałaś o glikozie, czy przeoczyłam? co lekarz na obecne wyniki?

Eluu, to może jednak warto? A jeśli mama chce dokładać, no to czemu nie? Wiadomo, że nie musi to być transakcja na cały okres trwania umowy najmu, ale jeśli chce od czasu do czasu pomóc finansowo No i jedno niższe piętro - dla mnie to jest argument koronny, sami przenieśliśmy się z wysokiego 3. na 1. i powiem wam, że teraz to bym się chyba nie wczłapała na 3. A jeszcze jak się ma psa, którego trzeba wyprowadzać i jakieś zakupy czy inne sprawunku na głowie i łazisz góra-dół kilka razy dziennie... Że już o wózku z dzieckiem nie wspomnę...

Napisane przez zUa_tysica

Emma super wyglądasz w tej sukience ! Ja mam wrazenie, że się w nic już nie mieszczę, a w sukienki to juz w ogóle - wyglądam w nich jak wieloryb

Dziewczyny dostałam wypłate, szaleństwo. Oczywiście takie miałam plany, tyle chciałam przy tej okazji powiedzieć, tyle nawtykać, a w koncu..... nie powiedziałam nic....

Zua, powiedziałaś nie powiedziałaś, pal licho. Ważne, że kasa jest!

Napisane przez ovejita

Dzień dobry,
Ale w nocy była burza! A teraz tak cudownie rześko za oknem

Odnośnie bazy to u nas jeszcze niewiadoma - na razie musimy kupić samochód

Ovejita, burza? Kurczę, to w jakiej części Lu ty mieszkasz?? Bo u nas była popołudniu i taka słabiutka, ale rozciągnięta mocno w czasie


Dziewczyny, ma problem. Od kilku dni bolało mnie gardło i oczywiście to zignorowałam. Mam wrażliwe gardło, często mnie pobolewa i dlatego zbagatelizowałam problem. Dziś rano - zalewają mnie poty, boli mnie głowa, gardło tak boli, że słowa nie mogę wydostać i pojawił się mokry kaszel. A to, co wypluwam wygląda przeohydnie... Ostatnio sporo osób choruje na zapalenie oskrzeli. I stąd moje pytanie: co robić, jak i czy ratować się do poniedziałku? Jest choler$%^#$# eee... po prostu sobota, przychodnia zamknięta. Co ja mam zrobić?? Gdyby to było tylko przeziębienie to bym jakoś się po domowemu kurowała, ale ten kaszel... Boję się, że dziecku zaszkodzę, jeśli to jakieś zapalenie np. bakteryjne

[ovejita]

Napisane przez summer_overture

Dzięki, że pytasz, z brzuchem ok, już się uspokoiło.


Ane3kaa, gratulacje, mała jest już całkiem duża


Norciu, fajny ten elaborat, z chęcią przeczytałam cały. Ale dlaczego tak rzadko nas teraz odwiedzasz, co?!



Eluu, to może jednak warto? A jeśli mama chce dokładać, no to czemu nie? Wiadomo, że nie musi to być transakcja na cały okres trwania umowy najmu, ale jeśli chce od czasu do czasu pomóc finansowo No i jedno niższe piętro - dla mnie to jest argument koronny, sami przenieśliśmy się z wysokiego 3. na 1. i powiem wam, że teraz to bym się chyba nie wczłapała na 3. A jeszcze jak się ma psa, którego trzeba wyprowadzać i jakieś zakupy czy inne sprawunku na głowie i łazisz góra-dół kilka razy dziennie... Że już o wózku z dzieckiem nie wspomnę...



Zua, powiedziałaś nie powiedziałaś, pal licho. Ważne, że kasa jest!



Ovejita, burza? Kurczę, to w jakiej części Lu ty mieszkasz?? Bo u nas była popołudniu i taka słabiutka, ale rozciągnięta mocno w czasie


Dziewczyny, ma problem. Od kilku dni bolało mnie gardło i oczywiście to zignorowałam. Mam wrażliwe gardło, często mnie pobolewa i dlatego zbagatelizowałam problem. Dziś rano - zalewają mnie poty, boli mnie głowa, gardło tak boli, że słowa nie mogę wydostać i pojawił się mokry kaszel. A to, co wypluwam wygląda przeohydnie... Ostatnio sporo osób choruje na zapalenie oskrzeli. I stąd moje pytanie: co robić, jak i czy ratować się do poniedziałku? Jest choler$%^#$# eee... po prostu sobota, przychodnia zamknięta. Co ja mam zrobić?? Gdyby to było tylko przeziębienie to bym jakoś się po domowemu kurowała, ale ten kaszel... Boję się, że dziecku zaszkodzę, jeśli to jakieś zapalenie np. bakteryjne

To dobrze ze się uspokoiło

Ja mieszkam w północno zachodniej części miasta ok 19-20 zaczęło padać a ok 21 juz trzaskaly pioruny tz zarządził odłączenie większości sprzętów od prądu nie wiem do której padało bo potem poszliśmy spać

Kurcze, niedobrze z tą chorobą może spróbuj znaleźć lekarza rodzinnego w prywatnej placówce typu luxmed? Można zadzwonić lub sprawdzić online czy jakiś lekarz ma dziś numerki wolne.

A jak nie da rady to czosnek, herbata z miodem cytryna i imbirem, syrop z cebuli, mleko z masłem i miodem na noc. Gardło możesz płukać woda z solą lub naparem z szałwii.
Aa i warto pić jeszcze herbatkę z lipy z sokiem malinowym lub z czarnego bzu.
I leż pod kocem i się wygrzewaj.

Ela, jak to jest kwestia 200zl i będziecie mieć 12m2 więcej plus niższe piętro i wsparcie od mamy to ja bym się chyba decydowała tym bardziej ze ten rok do przeprowadzki to nie jest wcale taki pewny.

[emma90]

Napisane przez summer_overture

Dzięki, że pytasz, z brzuchem ok, już się uspokoiło.


Ane3kaa, gratulacje, mała jest już całkiem duża


Norciu, fajny ten elaborat, z chęcią przeczytałam cały. Ale dlaczego tak rzadko nas teraz odwiedzasz, co?!



Eluu, to może jednak warto? A jeśli mama chce dokładać, no to czemu nie? Wiadomo, że nie musi to być transakcja na cały okres trwania umowy najmu, ale jeśli chce od czasu do czasu pomóc finansowo No i jedno niższe piętro - dla mnie to jest argument koronny, sami przenieśliśmy się z wysokiego 3. na 1. i powiem wam, że teraz to bym się chyba nie wczłapała na 3. A jeszcze jak się ma psa, którego trzeba wyprowadzać i jakieś zakupy czy inne sprawunku na głowie i łazisz góra-dół kilka razy dziennie... Że już o wózku z dzieckiem nie wspomnę...



Zua, powiedziałaś nie powiedziałaś, pal licho. Ważne, że kasa jest!



Ovejita, burza? Kurczę, to w jakiej części Lu ty mieszkasz?? Bo u nas była popołudniu i taka słabiutka, ale rozciągnięta mocno w czasie


Dziewczyny, ma problem. Od kilku dni bolało mnie gardło i oczywiście to zignorowałam. Mam wrażliwe gardło, często mnie pobolewa i dlatego zbagatelizowałam problem. Dziś rano - zalewają mnie poty, boli mnie głowa, gardło tak boli, że słowa nie mogę wydostać i pojawił się mokry kaszel. A to, co wypluwam wygląda przeohydnie... Ostatnio sporo osób choruje na zapalenie oskrzeli. I stąd moje pytanie: co robić, jak i czy ratować się do poniedziałku? Jest choler$%^#$# eee... po prostu sobota, przychodnia zamknięta. Co ja mam zrobić?? Gdyby to było tylko przeziębienie to bym jakoś się po domowemu kurowała, ale ten kaszel... Boję się, że dziecku zaszkodzę, jeśli to jakieś zapalenie np. bakteryjne

polecam duże dawki witaminy C, najlepiej tą naturalną wersję Acerolę - działa cuda! biorę profilaktycznie jedną dziennie, a jak czuję, że coś mnie bierze wtedy końską dawkę uderzeniową poza tym oczywiście naturalne sposoby, ale i tantum verde w psikaczu miejscowo znieczula i da się wypić te wszystkie naturalne mikstury

[Elaaaa]

Napisane przez kropka_nad_i

Dzień dobry!No ten nieszczesny wózek, musimy kupic albo zbudować podstawke na komode na przewijak i chcialabym kupic albo fotel albo kanape dwuosobowa do pokoiku. Ale to taki gadżet. Nie mamy jeszcze łóżeczka- wczoraj widziałam ładne, ale tutaj jeszcze mamy dylemat czy kupowac lozeczki czy dostawke...No ja nie mialam kupować, bo myslelismy, ze nie mamy isofixa
Jezeli chodzi o bezpieczenstwo, to dobrze zapiety pasami fotelik jest chyba tak samo bezpieczny jak baza. Tylko ze przy bazie montuje to sie latwiej- baze montujesz raz, ona piszczy ze wszystko jest ok i masz spokój. Przy pasach za kazdym razem musisz kontrolować, czy wszystko siedzi dobrze. Jeżeli nie masz w samochodzie isofixa to nie ma tematu. A jeżeli masz, to polecam baze. My wzielismy taką co pasuje też na kolejny fotelik.Ale jeżeli zamierzacie budować sie to ma to sens inwestowac w klimatyzacje? Jest to też dosc duży wydatek. To ja wybralabym jednak przeprowadzke do wiekszego. Ale sama tez budowalam dom i wiem, ze kazdy grosz sie liczy. Z drugiej strony jezeli jeszcze nie macie skonkretyzowanych planów to też trudno przewidzieć kiedy ruszycie temat... ja nadal jestem za przeprowadzką Burza?!?! Tutaj slonce! Ale nie wiem ile stopni, bo jestem jeszcze w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klimatyzacja to był pomysł sprzed roku i dwóch z każdym kolejnym upalnym dniem lata chcieliśmy taka mobilna, myśleliśmy, że ta się to tak zrobić by ją stąd zabrać jednak nie mozemy ingerować w mury kamienicy więc temat umarł

Tak no plany są zależne od wielu czynników, także ja też obstaje przy choć minimalnym poprawieniu komfortu na ten czas :?

Napisane przez summer_overture

Dzięki, że pytasz, z brzuchem ok, już się uspokoiło.


Ane3kaa, gratulacje, mała jest już całkiem duża


Norciu, fajny ten elaborat, z chęcią przeczytałam cały. Ale dlaczego tak rzadko nas teraz odwiedzasz, co?!



Eluu, to może jednak warto? A jeśli mama chce dokładać, no to czemu nie? Wiadomo, że nie musi to być transakcja na cały okres trwania umowy najmu, ale jeśli chce od czasu do czasu pomóc finansowo No i jedno niższe piętro - dla mnie to jest argument koronny, sami przenieśliśmy się z wysokiego 3. na 1. i powiem wam, że teraz to bym się chyba nie wczłapała na 3. A jeszcze jak się ma psa, którego trzeba wyprowadzać i jakieś zakupy czy inne sprawunku na głowie i łazisz góra-dół kilka razy dziennie... Że już o wózku z dzieckiem nie wspomnę...



Zua, powiedziałaś nie powiedziałaś, pal licho. Ważne, że kasa jest!



Ovejita, burza? Kurczę, to w jakiej części Lu ty mieszkasz?? Bo u nas była popołudniu i taka słabiutka, ale rozciągnięta mocno w czasie


Dziewczyny, ma problem. Od kilku dni bolało mnie gardło i oczywiście to zignorowałam. Mam wrażliwe gardło, często mnie pobolewa i dlatego zbagatelizowałam problem. Dziś rano - zalewają mnie poty, boli mnie głowa, gardło tak boli, że słowa nie mogę wydostać i pojawił się mokry kaszel. A to, co wypluwam wygląda przeohydnie... Ostatnio sporo osób choruje na zapalenie oskrzeli. I stąd moje pytanie: co robić, jak i czy ratować się do poniedziałku? Jest choler$%^#$# eee... po prostu sobota, przychodnia zamknięta. Co ja mam zrobić?? Gdyby to było tylko przeziębienie to bym jakoś się po domowemu kurowała, ale ten kaszel... Boję się, że dziecku zaszkodzę, jeśli to jakieś zapalenie np. bakteryjne

O właśnie, noszenie wózka to dla mnie też bardzo istotne i to wspominane już ciepło poddasza.. mam wiele argumentów na tak, dziś bądź jutro burza mózgów ale myślę, że mąż też wie co dla nas najlepsze tylko jak to każda zmiana wymaga przemyśleń i rozważań za i przeciw

Hmm próbuj domowymi sposobami herbatka z miodem i cytrynka, czosnku, syrop z cebuli. Na gardzioł super działa płukanie woda z solą jeśli dasz radę a w razie czego, myślę, że w każdym mieście przy szpitalach czy oddzielnych przychodniach działa tzw świąteczna opieka. To nie typowa IP tylko taki o lekarz rodzinny w weekend, może poczytaj w necie gdzie u Ciebie w mieście to funkcjonuje. I na pewno nie dopuszczaj do wystąpienia wysokiej gorączki, wtedy najlepiej jechać od razu. Dużo zdrówka dla Ciebie!

Napisane przez ovejita

To dobrze ze się uspokoiło

Ja mieszkam w północno zachodniej części miasta ok 19-20 zaczęło padać a ok 21 juz trzaskaly pioruny tz zarządził odłączenie większości sprzętów od prądu nie wiem do której padało bo potem poszliśmy spać

Kurcze, niedobrze z tą chorobą może spróbuj znaleźć lekarza rodzinnego w prywatnej placówce typu luxmed? Można zadzwonić lub sprawdzić online czy jakiś lekarz ma dziś numerki wolne.

A jak nie da rady to czosnek, herbata z miodem cytryna i imbirem, syrop z cebuli, mleko z masłem i miodem na noc. Gardło możesz płukać woda z solą lub naparem z szałwii.
Aa i warto pić jeszcze herbatkę z lipy z sokiem malinowym lub z czarnego bzu.
I leż pod kocem i się wygrzewaj.

Ela, jak to jest kwestia 200zl i będziecie mieć 12m2 więcej plus niższe piętro i wsparcie od mamy to ja bym się chyba decydowała tym bardziej ze ten rok do przeprowadzki to nie jest wcale taki pewny.

Dokładnie! Za odrobinę komfortu choć przez ten rok, albo i dłużej.. a kwota nie jest zawrotna myślę, że nas nie zrujnuje, czy mumusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Witam się dzisiaj
Piękna pogoda roztacza się za szpitalnym oknem a widok mam fantastyczny bo na prosektorium i co jakiś czas przywożą i wywożą nieboszczyków brrrrrr aż ciarki przechodzą.

Ale nie o tym mowa, pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam że poznałam dziewczynę która ma trochę inne poglądy niż większość z nas np .to że chciała rodzić w domu. I to marzenie jej się wczoraj spełniło, urodzila w 2,5 godziny dziewczynkę ktora warzyła 3900 i mierzyła aż 60 cm. Bez żadnych komplikacji i wogole wszystko w porządku. Czyli jej się udało ale i tak bym się nie zdecydowała na takie coś.

Eluu powiem ci że kusząca propozycja z tym mieszkaniem, zwłaszcza że plany lubią się niestety zmieniać i z planowanego roku na przeprowadzkę mogą się zrobić 3. Jeżeli rodzice chcą pomóc to czemu nie skorzystać, nie ma w tym nic egoistycznego. Mi też mama co jakiś czas daje zastrzyk gotówki choć od niej tego przecież nie wymagam. Ale zawsze mówi jak mam to dam komu mam pomagać jak nie dzieciom. Przyjdzie czas to my im będziemy pomagać i się tym samym odwdzięczymy

Zua super ze odzyskałaś pieniądze, trochę teraz mniej stresów.

Summer nie ma gdzieś w pobliżu opieki nocnej czy świątecznej? Szkoda żebyś się nie męczyła. Szkoda że tak cię rozłożyło, ale domowe sposoby,mleko, czosnek ,miód i płukanie gardła wodą z solą czy z wodą utlenioną może coś pomogą.

U mnie burzy nie było, troszkę wczoraj popadało i tyle ale za to zaczyna się pięknie zielinic wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Summer dziewczyny poradzily Ci juz domowe sposoby. Ja wzielabym jeszcze paracetamol ktory możemy brać a działa przeciwzapalnie!
Zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się dzisiaj
Piękna pogoda roztacza się za szpitalnym oknem a widok mam fantastyczny bo na prosektorium i co jakiś czas przywożą i wywożą nieboszczyków brrrrrr aż ciarki przechodzą.

Ale nie o tym mowa, pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam że poznałam dziewczynę która ma trochę inne poglądy niż większość z nas np .to że chciała rodzić w domu. I to marzenie jej się wczoraj spełniło, urodzila w 2,5 godziny dziewczynkę ktora warzyła 3900 i mierzyła aż 60 cm. Bez żadnych komplikacji i wogole wszystko w porządku. Czyli jej się udało ale i tak bym się nie zdecydowała na takie coś.

Eluu powiem ci że kusząca propozycja z tym mieszkaniem, zwłaszcza że plany lubią się niestety zmieniać i z planowanego roku na przeprowadzkę mogą się zrobić 3. Jeżeli rodzice chcą pomóc to czemu nie skorzystać, nie ma w tym nic egoistycznego. Mi też mama co jakiś czas daje zastrzyk gotówki choć od niej tego przecież nie wymagam. Ale zawsze mówi jak mam to dam komu mam pomagać jak nie dzieciom. Przyjdzie czas to my im będziemy pomagać i się tym samym odwdzięczymy

Zua super ze odzyskałaś pieniądze, trochę teraz mniej stresów.

Summer nie ma gdzieś w pobliżu opieki nocnej czy świątecznej? Szkoda żebyś się nie męczyła. Szkoda że tak cię rozłożyło, ale domowe sposoby,mleko, czosnek ,miód i płukanie gardła wodą z solą czy z wodą utlenioną może coś pomogą.

U mnie burzy nie było, troszkę wczoraj popadało i tyle ale za to zaczyna się pięknie zielinic wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o kurcze Bursztynku to faktycznie masz widoki nie zaglądaj tam zbytnio.
oj to dużą zdrową dziewczynkę urodziła znajoma ii spełniło się jej marzenie i to najważniejsze, sama bym się nie zdecydowała ale to każdego sprawa i ryzyko. Najważniejsze, że wszystko ok

tak moja mam też mi teraz powtarza, komu mam pomagać jak nie Tobie, a teraz z argumentem, że to da małego wygrywa wszystko

a Ty nadal na sali z tą samą Panią? jak samopoczucie?

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez Elaaaa

o kurcze Bursztynku to faktycznie masz widoki nie zaglądaj tam zbytnio.
oj to dużą zdrową dziewczynkę urodziła znajoma ii spełniło się jej marzenie i to najważniejsze, sama bym się nie zdecydowała ale to każdego sprawa i ryzyko. Najważniejsze, że wszystko ok

tak moja mam też mi teraz powtarza, komu mam pomagać jak nie Tobie, a teraz z argumentem, że to da małego wygrywa wszystko

a Ty nadal na sali z tą samą Panią? jak samopoczucie?

Tak dalej razem leżymy obydwie mamy USG w poniedziałek i jak będzie ok to idziemy do domku. Raczej na pewno będzie dobrze innej opcji nie przyjmuję
Czuję się dobrze tylko kości bolą od leżenia bo co tu innego robić.

A wy się naradzajcie i wybierzcie najlepsze wyjście dla was z tym mieszkaniem, powodzenia w podejmowaniu decyzji wam życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Tak dalej razem leżymy obydwie mamy USG w poniedziałek i jak będzie ok to idziemy do domku. Raczej na pewno będzie dobrze innej opcji nie przyjmuję
Czuję się dobrze tylko kości bolą od leżenia bo co tu innego robić.

A wy się naradzajcie i wybierzcie najlepsze wyjście dla was z tym mieszkaniem, powodzenia w podejmowaniu decyzji wam życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

innej opcji być nie może, na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki!

dziękuję!

[pola25]

Dziewczyny chciałabym Wam podziękować każdej z Was osobno za miłe słowo i za każdą radę!!!!

Na przeziębienie sok z cebuli /sok z malin/sok z bzu czarnego/ do nosa-sól fizjologiczna, maść majerankowa/mikstura:mleko+miód+masło +czosnek

[xXBlankaXx]

Napisane przez norka93

A jest tutaj ktoś, kto nie kupuje bazy izofix? Chyba było kilka dziewczyn? Ona jest bardziej dla bezpieczeństwa czy wygody?

My raczej nie kupujemy bazy isofix
Mamy montaż i w naszym samochodzie i w służbowym M.
Ale szczerze mówiąc jakoś nie czuje parcia na to.
Ja prawka nie mam, jak będziemy jeździć to M. Będzie fotelik w pasy zapinal, już nie jeden musiał zapiac to wie o co chodzi, mój tata też wie jak to sprawnie ogarnąć więc narazie jesteśmy na Nie.. A zawsze kilka stów zaoszczędzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Napisane przez ovejita

To dobrze ze się uspokoiło

Ja mieszkam w północno zachodniej części miasta ok 19-20 zaczęło padać a ok 21 juz trzaskaly pioruny tz zarządził odłączenie większości sprzętów od prądu nie wiem do której padało bo potem poszliśmy spać

Kurcze, niedobrze z tą chorobą może spróbuj znaleźć lekarza rodzinnego w prywatnej placówce typu luxmed? Można zadzwonić lub sprawdzić online czy jakiś lekarz ma dziś numerki wolne.

A jak nie da rady to czosnek, herbata z miodem cytryna i imbirem, syrop z cebuli, mleko z masłem i miodem na noc. Gardło możesz płukać woda z solą lub naparem z szałwii.
Aa i warto pić jeszcze herbatkę z lipy z sokiem malinowym lub z czarnego bzu.
I leż pod kocem i się wygrzewaj.

Ela, jak to jest kwestia 200zl i będziecie mieć 12m2 więcej plus niższe piętro i wsparcie od mamy to ja bym się chyba decydowała tym bardziej ze ten rok do przeprowadzki to nie jest wcale taki pewny.

Dziękuję
To wy mieszkacie na drugim końcu Lublina w stosunku do mnie

Napisane przez emma90

polecam duże dawki witaminy C, najlepiej tą naturalną wersję Acerolę - działa cuda! biorę profilaktycznie jedną dziennie, a jak czuję, że coś mnie bierze wtedy końską dawkę uderzeniową poza tym oczywiście naturalne sposoby, ale i tantum verde w psikaczu miejscowo znieczula i da się wypić te wszystkie naturalne mikstury

Dzięki, Emmo, właśnie od jakiegoś czasu nie biorę (z lenistwa chyba) wit. C i pewnie stąd to paskudztwo. A faktycznie nat. wit. c jest super.

Napisane przez Elaaaa

Klimatyzacja to był pomysł sprzed roku i dwóch z każdym kolejnym upalnym dniem lata chcieliśmy taka mobilna, myśleliśmy, że ta się to tak zrobić by ją stąd zabrać jednak nie mozemy ingerować w mury kamienicy więc temat umarł

Tak no plany są zależne od wielu czynników, także ja też obstaje przy choć minimalnym poprawieniu komfortu na ten czas :?O właśnie, noszenie wózka to dla mnie też bardzo istotne i to wspominane już ciepło poddasza.. mam wiele argumentów na tak, dziś bądź jutro burza mózgów ale myślę, że mąż też wie co dla nas najlepsze tylko jak to każda zmiana wymaga przemyśleń i rozważań za i przeciw

Hmm próbuj domowymi sposobami herbatka z miodem i cytrynka, czosnku, syrop z cebuli. Na gardzioł super działa płukanie woda z solą jeśli dasz radę a w razie czego, myślę, że w każdym mieście przy szpitalach czy oddzielnych przychodniach działa tzw świąteczna opieka. To nie typowa IP tylko taki o lekarz rodzinny w weekend, może poczytaj w necie gdzie u Ciebie w mieście to funkcjonuje. I na pewno nie dopuszczaj do wystąpienia wysokiej gorączki, wtedy najlepiej jechać od razu. Dużo zdrówka dla Ciebie!

Dokładnie! Za odrobinę komfortu choć przez ten rok, albo i dłużej.. a kwota nie jest zawrotna myślę, że nas nie zrujnuje, czy mumusi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, Elu

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się dzisiaj
Piękna pogoda roztacza się za szpitalnym oknem a widok mam fantastyczny bo na prosektorium i co jakiś czas przywożą i wywożą nieboszczyków brrrrrr aż ciarki przechodzą.

Ale nie o tym mowa, pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam że poznałam dziewczynę która ma trochę inne poglądy niż większość z nas np .to że chciała rodzić w domu. I to marzenie jej się wczoraj spełniło, urodzila w 2,5 godziny dziewczynkę ktora warzyła 3900 i mierzyła aż 60 cm. Bez żadnych komplikacji i wogole wszystko w porządku. Czyli jej się udało ale i tak bym się nie zdecydowała na takie coś.

Eluu powiem ci że kusząca propozycja z tym mieszkaniem, zwłaszcza że plany lubią się niestety zmieniać i z planowanego roku na przeprowadzkę mogą się zrobić 3. Jeżeli rodzice chcą pomóc to czemu nie skorzystać, nie ma w tym nic egoistycznego. Mi też mama co jakiś czas daje zastrzyk gotówki choć od niej tego przecież nie wymagam. Ale zawsze mówi jak mam to dam komu mam pomagać jak nie dzieciom. Przyjdzie czas to my im będziemy pomagać i się tym samym odwdzięczymy

Zua super ze odzyskałaś pieniądze, trochę teraz mniej stresów.

Summer nie ma gdzieś w pobliżu opieki nocnej czy świątecznej? Szkoda żebyś się nie męczyła. Szkoda że tak cię rozłożyło, ale domowe sposoby,mleko, czosnek ,miód i płukanie gardła wodą z solą czy z wodą utlenioną może coś pomogą.

U mnie burzy nie było, troszkę wczoraj popadało i tyle ale za to zaczyna się pięknie zielinic wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, jak będzie źle to faktycznie poszukam jakiejś przychodni.
Mnie to aż dreszcze chodzą za każdym razem jak sobie przypomnę twoją wzmiankę o nieboszczykach Nie chciałabym mieć takich widoków na co dzień...

Napisane przez kropka_nad_i

Summer dziewczyny poradzily Ci juz domowe sposoby. Ja wzielabym jeszcze paracetamol ktory możemy brać a działa przeciwzapalnie!
Zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez pola25

Dziewczyny chciałabym Wam podziękować każdej z Was osobno za miłe słowo i za każdą radę!!!!

Na przeziębienie sok z cebuli /sok z malin/sok z bzu czarnego/ do nosa-sól fizjologiczna, maść majerankowa/mikstura:mleko+miód+masło +czosnek

Dziękuję wam wszystkim za rady! Biorę się zaraz za leczenie i mam nadzieję, że to zwykłe przeziębienie, a nie zapalenie oskrzeli :/