jak schudnąć? - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-01-16, 09:48   #271
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Neska Kochana, ale mi sie dostało za te paluszki? taki starszny grzech popelniłam ja nieszczęsna, ale wybaczcie - obiecuję poprawę. Cały dzien nie jadłam, bo czasu nie mialam. Potem pędziłam z dzieckiem po sklepach, a potem juz bylo z apóźno na jedzenie i też bym od Neski po tyłku dostala.

A zaiste Kochana, produkujemy się tak, że Lewek podobnie jak ja, nie może wziąć sie z apracę. W nalug już jakis popadamy i zaleznośc wzajemną - ale mnie z tym dobrze Moje Kochane Dziewczyny.

A za grzechy tyłek gotowa jestem nadstawic na biczowanie.
Dobra Nesko, to co mam jeśc , jak i kiedy i co z tymi herbatami i co sądzicie o moich perfumach - pzryszłych ? wiem, upierdliwa jestem niesamowicie, ale już mi humor dobry powaraca przy

no co Ty to nie za paluszki tylko za to że nic nie jadłaś cały dzień
nie można się głodzić podczas odchudzania, a co do latorośli to służę uprzejmie pomocą jakby co.............
co do jedzenia to niestety dieta wymaga planu ,chociaż pobieżnego zaplanowania posiłków nie tylko kiedy jaki, ale i co na ten posiłek, powiem cos paradoksalnego ,kiedyś w totalnych metamorfozach trener zajmujący się treningiem i dietą uczestników powiedział że aby schudnąć trzeba jeść

rany nie mam dziś czasu zaraz muszę lecieć
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 09:52   #272
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Neska Kochana,
dzięki za chęć pomocy przy Moim Jedynaku.
Dobrze, że mnei rozgrzeszyłąś z tych paluszkow, bo juz mi sie ręce zaczynały trząśc. kamień spadł mi z serca (he,he).
szkoda, że juz musisz leciec, ale ja tez musze sie zmobilizowac do pracy.
całuje i wracaj do nas Kochana
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:09   #273
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Maro Kochana,
Moje dziecko nie powinno czuc się sfrustrowane rzeczywistościa, rzeczywiście osobiście może czuć się dotknięty barkiem normalnej rodziny, ale jeśli chodzi o życie materialne, to ma zapewnione wszystko, czego moze potrzebowac młodzian w jego wieku - oczywiście bez przesady, ale niczego Mu nie brakuje. Ciuchy najlepsze, na żarciu też nie oszczędzam, staram się być dla Niego Najbliższym Przyjacielem i badrzo Go kocham, najbardziej na świecie, staram się zrozumiec jego rozterki i wspierac w cięzkich chcwilach. ja też bywam okropna, ale nigdy nie zadarzyło mi sie byc aż tak niemiłą. Jestem poddenerowowana i moge czasem, cos sprowokowac, ale wydaje mi sie (co ja zresztą często czynie,), że złe uczucia Najlbiższych tzreba zniwelowac miłością, wsparciem, ciepłem. Ale czasem mam wrażenie, że moje Dziecko (choć wydaje się wrażliwe) nie jest w stanie zrozumieć wielu sytuacji, bowiem nie odziedziczyło moej empatii.
Maro Kochana, dziekuję Ci za ciepłe słowa i wsparcie.

A co do herbatek, to wymyslcie coś. Laseczki Drogie
Ale moja droga, ja nie miałam na myśli tylko i wyłącznie spraw materialnych... chodziło mi o to, że w życiu pojawiają się momenty kiedy nam czegoś brakuje, kiedy chcielibyśmy żeby pewne rzeczy wyglądały inaczej - może to dotyczyć zarówno spraw materialnych i niematerialnych... w penym wieku człowiek jest bardzo wrażliwy na takie braki, wielu rzeczy nie potrafi zaakceptować, dopiero się tego uczy Często wtedy drobiazgi rosną do rangi życiowych problemów nie do rozwiązania Nie rozumie może też nie dlatego że nie odziedziczył empatii, tylko dlatego że rozumieć się uczymy z wiekiem, w młodości naprawdę bardzo trudno wiele rzeczy zaakceptować, człowiek się buntuje, często podświadomie szuka winnych, a najłatwiej ich znaleźć najbliżej... i jeszcze jedno... najłatwiej jest wyładować złe emocje na osobie, która wiemy że i tak nas nie odrzuci, i tak będzie nas nadal kochać... i znowu to samo - dorastając uczymy się nad tym panować, Twoje dziecko jeszcze nie potrafi i niestety to jest naturalne... nie mówię że dobre, właściwe, bo nie jest, ale jest to naturalny ludzki odruch...
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:14   #274
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Kochana Maro,
zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości i dlatego Mu wybaczam, ale nie ukrywam, że to boli. Byc może mnie obarcza wina za wiele spraw - byc może ma rację. Ale życie jest takie jakie jest, a ja robię wszystko by chronić go przed najgorszym. To juz prawie dorosły facet, więc zaczyna się uczyc jak życie zaczyna boleć. Z drugiej strony staram sie Go zrozumiec, bo 17 lat, to jeszcze nie dorosłość i juz nie dzieciństwo. kocham Go i zawsze będzie Njawżniejszy, tylko dlaczego Bliscy tak potrafia nas zaranić?
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:16   #275
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Kochana Maro,
zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości i dlatego Mu wybaczam, ale nie ukrywam, że to boli. Byc może mnie obarcza wina za wiele spraw - byc może ma rację. Ale życie jest takie jakie jest, a ja robię wszystko by chronić go przed najgorszym. To juz prawie dorosły facet, więc zaczyna się uczyc jak życie zaczyna boleć. Z drugiej strony staram sie Go zrozumiec, bo 17 lat, to jeszcze nie dorosłość i juz nie dzieciństwo. kocham Go i zawsze będzie Njawżniejszy, tylko dlaczego Bliscy tak potrafia nas zaranić?
Właśnie dlatego, że są bliscy... takie to okrutne niestety. Właśnie dlatego co Ci napisałam wcześniej, że jest pewien że i tak go nie przestaniesz kochać...
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:17   #276
nika672
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
Dot.: jak schudnąć?

Kochane moje musze leciec, moze zdaże jeszcze wrócic zanim powychodzicie z pracy.

Polecam kawke z kardamonem
nika672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:20   #277
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Maro Kochana, nic mi w życiu nie wychodzi i zreczywiście nie umiem sobie poradzić. Wybacze temu Potworkowi - oczywiście, ale nie zapomnę, bo bolało ( i to juz pare razy).

Niko, wróc do nas!!!!! Będziemy czekaly
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-16, 10:26   #278
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: jak schudnąć?

Świtezianko ja też byłam wczoraj w Factory (w mango spędziłam ok. 2 godzin od 17-19, może byłyśmy w jednym czasie )

Sorki dziewczyny, że nie w temacie ale dzisiaj nie nadążam za Wami (dużo pracy )
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:29   #279
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dorinko Kochana,
góra z góra, a człowiek z człowiekiem i pomyslec, że mogłysmy byc tak blisko, dosłownie pzrechodzic obok siebie.
A tak apropos , to w Mango były bardoz fajne torebki przy kasie - ja sobie kupiłam "jamnika" beżowego.
Wygląda na to, że rzeczywiście mogłysmy, choć ja w mango byłam chyba około 18,30-19,00, bo moje Dziecko ciągało mnie po Vero Modzie, gdzie kupiłam badrzo fajny płaszczyk klasyczny ecru.:c mok:
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:30   #280
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dorinko, byłaś sama, czy ze swoją Połową?
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:33   #281
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Laseczki, nie doradziłyście mi perfum!!!!!!!!!!!, ale ja dziś marudna jestem - ale z natury strasznie niezdecydowana!!!!!!!!
a teraz zrobie sobię tę paskudna Pu-Erh czerwona, jakbym wodę bagienna piła, ale jak każecie - to dla Was wszystko Moje Drogiie
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:39   #282
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Dorinko, byłaś sama, czy ze swoją Połową?
Kochana byłam sama od 17-19 , a później przyjechał na chwilę mój Tż - bo trochę ugrzęzłam jeszcze w Bacie i potrzebowałam aby mi doradził .
Nie wiem czy byłaś, dużo tanich skórzanych kozaków (które uwielbiam) ale z rozmiarami był problem już...

Do Vero Mody też chodzę często....
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:42   #283
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Maro Kochana, nic mi w życiu nie wychodzi i zreczywiście nie umiem sobie poradzić.
O nie, moja kochana za takie słowa to Ci się należy co Ty mi tutaj za bzdury opowiadasz? Wychodzi Ci przede wszystkim to że świetnie sobie dajesz radę jako matka, chociaż wiem że samej Ci nie jest łatwo. Ale wiem też że jesteś silną kobietą. Wiesz co, już to że podjęłaś twardą decyzję że wracasz do kraju wymagało odwagi. I nic dziwnego, że czujesz się zmęczona, że chwilami masz dość. Każdy ma w życiu takie okresy kiedy sobie gorzej radzi, więc nawet jak nie wszystko Ci się udaje to nie jest nic nadzwyczajnego, po prostu swoje niedoskonałości widzimy dużo lepiej niż czyjeś! Ważne jest żeby też jednocześnie widzieć swoje zalety których masz mnóstwo Jesteś niesamowicie wrażliwą, ciepłą osobą, wiesz jak rzadko się spotyka takich ludzi jak Ty? Wiem, że to nie ułatwia życia, ale nikt nie powiedział, że życie będzie łatwe
Moja droga, głowa do góry! wiem że czasem jest cholernie ciężko, ale to po to żebyśmy potem mogły docenić jak będzie lepiej
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:43   #284
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

No to byłysmy bardzo blisko siebie Dorinko.
W bacie nic nie znalzłam, bo juz wczesniej zaopatrzyłam się tam w kozaczki, ale teraz rzeczywiście problem z rozmiarami, a poza tym ja lubię tylko na wysokim obcasie.
Całuje Cie bardzo mocno,
oczywiście herbaty jeszcze sobie nie zrobiłam, za robote też nie wzięłam . ide chociaż po herbatę
Całuje Cie mocno
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:47   #285
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Maro Kochana,

Twoje słowa to balsam na moja znękana duszę, dziękuję, że dostrzegasz we mnie tę wrażliwośc, ktora mnie niestety tak często komplikuje zycie i powoduje, że ból rozdziera serce, tylko wyryczeć się nie ma gdzie , głosno i obficie. Ale z niej nie zrezygnuję, chce byc taka jak jestem, ale chciałabym wzamian otrzymywac troche więcej ciepła. I to włąsnie znalzlam u Was.

maro Kochana, ale Wy mnie dzis tłuczecie, najpierw Neska za paluszki i za to, że głodna włóczyłąm sie cały dzień, teraz Ty za to, że sie poddaje przed sama sobą.
Masz racje Kochana, jestem zmęczona i to niesamowicie, trudno radzić sobie ze wszystkim, gdy nic nie chce ulożyć sie wkonkretna całośc i jeszcze robic do tego dobrą minę.

Dziękuję, że jetseś Kochana
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:51   #286
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka Pokaż wiadomość
Maro Kochana,
Moje dziecko nie powinno czuc się sfrustrowane rzeczywistościa, rzeczywiście osobiście może czuć się dotknięty barkiem normalnej rodziny, ale jeśli chodzi o życie materialne, to ma zapewnione wszystko, czego moze potrzebowac młodzian w jego wieku - oczywiście bez przesady, ale niczego Mu nie brakuje. Ciuchy najlepsze, na żarciu też nie oszczędzam, staram się być dla Niego Najbliższym Przyjacielem i badrzo Go kocham, najbardziej na świecie, staram się zrozumiec jego rozterki i wspierac w cięzkich chcwilach. ja też bywam okropna, ale nigdy nie zadarzyło mi sie byc aż tak niemiłą. Jestem poddenerowowana i moge czasem, cos sprowokowac, ale wydaje mi sie (co ja zresztą często czynie,), że złe uczucia Najlbiższych tzreba zniwelowac miłością, wsparciem, ciepłem. Ale czasem mam wrażenie, że moje Dziecko (choć wydaje się wrażliwe) nie jest w stanie zrozumieć wielu sytuacji, bowiem nie odziedziczyło moej empatii.
Maro Kochana, dziekuję Ci za ciepłe słowa i wsparcie.

A co do herbatek, to wymyslcie coś. Laseczki Drogie
Wybacz, że wtrącam się, choć post nie był do mnie.
Z dziećmi tak już jest, że miłość rodziców jest dla nich czymś naturalnym, co należy im się jak psu zupa. I to, oczywiście, najprawdziwsza prawda (przynajmniej postulatywnie, ale nie mówimy tu o patologii)!
Ja jednak od samego początku trąbię wszem i wobec: swemu mężowi i synkowi także, że oprócz tego, że jestem matka i żoną, jestem przede wszystkim CZŁOWIEKIEM i mam prawo do ludzkich pasji i do ludzkich przywar. Nigdy nie pozwolę im mysleć, że żyję tylko dla nich i mówię to wprost i głośno.
Spróbuj powiedzieć to wprost swojemu synowi, nakłoń go (delikatnie, spokojnie, jesli trzeba to z humorem) by postawił się w Twojej sytuacji. Uwierz mi - może być zdziwiony. Także tym, że nigdy mu to nie przyszło do głowy.
Przecież Ty także potrzebujesz miłości, wsparcia i ciepła. Tak, jak on.
Kiedy się dogadacie w tej kwestii (tylko nie owijaj w bawełnę!) byc może okaże się, żę on jednak odziedziczył Twoją empatię. No - przyznaję, że może to wymagać pewnej dozy redundancji, ale warto chyba, nie?

W kwestii herbatek natomiast: ja herbaty nie lubię, przynajmniej nie czarną, nie czerwoną i nie Tfu-Erch. Pijam miksturę składającą się z soku z połówki cytryny i kilku lyżeczek miodu, na zimno i na gorąco... Mniam! Mój syn też woli to, niz jakiekolwiek inne napoje.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:56   #287
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: jak schudnąć?

Świtezianko byłyśmy blisko

Ja także lubię buty na obcasie i tylko takie noszę. Torebkę też kupiłam, tylko zieloną. Co do perfum, chyba szukasz polecam Ci moje aktualne marzenie- mam dostać na imieniny- Femme Mont Blanc (najnowszy zapach)

Przepraszam, ale mam młynek w pracy i jestem strasznie chaotyczna. Wiem kochana, że masz jakiś problem z synem, wrócę do Twojego tematu później.

Całusy dla Wszystkich obecnych, jestem z Wami chwilowo myślami
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:58   #288
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Z dziećmi tak już jest, że miłość rodziców jest dla nich czymś naturalnym, co należy im się jak psu zupa. I to, oczywiście, najprawdziwsza prawda (przynajmniej postulatywnie, ale nie mówimy tu o patologii)!
Ja jednak od samego początku trąbię wszem i wobec: swemu mężowi i synkowi także, że oprócz tego, że jestem matka i żoną, jestem przede wszystkim CZŁOWIEKIEM i mam prawo do ludzkich pasji i do ludzkich przywar. Nigdy nie pozwolę im mysleć, że żyję tylko dla nich i mówię to wprost i głośno.
Spróbuj powiedzieć to wprost swojemu synowi, nakłoń go (delikatnie, spokojnie, jesli trzeba to z humorem) by postawił się w Twojej sytuacji. Uwierz mi - może być zdziwiony. Także tym, że nigdy mu to nie przyszło do głowy.
Przecież Ty także potrzebujesz miłości, wsparcia i ciepła. Tak, jak on.
Kiedy się dogadacie w tej kwestii (tylko nie owijaj w bawełnę!) byc może okaże się, żę on jednak odziedziczył Twoją empatię. No - przyznaję, że może to wymagać pewnej dozy redundancji, ale warto chyba, nie?
Mądrze gada

A teraz się wyłączam bo nie mogę się skupić na robocie
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 11:01   #289
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Sabbath Kochana,
dobrze, że się odezwalaś, oczywiście mój post był adresowany do wsystkich Dziewczyn i wcale się nie wtraćasz - a to taka dygresja w kwestii wyjasnienia (cóż za formalistka ze mnie, he,he,he)

Widzisz Kochana Sabbath, ja bardzo szczerze rozmawiam ze swoim dzieckiem na wszystkie tematy , rowniez na temat mojego niecąłkiem udanego życia - delikatnie mówiąc, wiele juz razy prosiłam Go o postawienie sie w mojej sytuacji, zrozumienie i o wspólczucie. Nie może to złe słowo, nie o współczucie, tylko o wsparcie i uczucie.
Bywało, że rozumiał, pzrepraszal, twierdzil, że wie, że jest mi cięzko, że nie chcialby znaleźć sie na moim miejscu - ale też zawse dodaje , że nigdy nie dopuścic by tak żyć. Coż życzę Mu z calego serca szczęscia i zrobię wszystko by ochronic Go pzred złem tego świata, ale obawiam się, że wiele razy dostanie po tylku, może wtedy zrozumie jak bolało to matke, ktora stawała na głowie by Mu nieba przychylić - byc może zbyt późno, bo w pogoni zyciowej mogłam cos pominąć - ale nikt nie jets pzreciez doskonały???
dziękuję Ci kochana za zrozumienie i wsparcie. Byc moze ja gdzies popeniłam błąd, byc może chciałam zrekompensowac rozbitą rodzine (bo to ja zdecydowałam sie na rozwod).

Co do herbatki, to zaparzyłam Pu-Erh , ale określenie Sabbath - "tfu-Erh" badrziej mi sie podoba. Nie chcesz próbować Kochana sil w reklamie?????
Całuje Ciepło: cmok:
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 13:27   #290
nika672
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
Dot.: jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez switezianka;
Niko Droga - dopadło mnie dzis zwątpienie i trochę jest mi przykro, bo Moje Dziecko ma mnie za nieudacznika, ale myślę, że nie powiedział tego celowo - rano każde z nas jest poddenerwowane, a on jest w trudnym wieku, coz więc jako matka - wybacze - ale serce boli, bo najgozrej i najbolesniej znosi się przykre slowa od najbliższych naszemu sercu ludzi. za chwile musze się wziąć porządnie za pracę - co mi narazie nie wychodzi, bo ciągnie mnie do Was. tak mi z Wami dobrze i bezpiecznie, wygadac sie moge i lżej na sercu.
Switezianko Droga,wrócilam i na spokojnie przeczytałam z czym dzisiaj sie borykasz.
Mamy synów w tym samym wieku,więc Cię doskonale rozumiem.Mój syn ma jeszcze 17 ale za pół roku skończy 18 lat,co cały czas podkreśla.

Nie sądzę aby Twój syn miał Cie za nieudacznika,ON sie po prostu o Ciebie martwi.Widzi jak sie męczysz,martwisz,smucisz. Pragnie dla Ciebie tego co najlepsze,czyli szczęścia, miłości żebyś codziennie była zadowolona uśmiechnięta, pełna życia.
To już nie jest chłopiec,tylko młody,wrażliwy mężczyzna,który patrzy jak Jego ukochana mama cierpi.
Dzieci są spontaniczne i często mówią rodzicom prosto z mostu co myślą na dany temat.
Też rozmawiam z synem bardzo szczerze,zresztą ufamy sobie bezgranicznie,nigdy nie zawiodłam Jego zaufania dlatego doskonale sie dogadujemy. Dlatego rozumiem Cię Switezianko bo wiem że u Was sa takie same relacje z Twoim synem.
Syn na pewno Cie rozumie ale patrząc na Twoje niespokojne życie, pragnąłby żeby zapanowała w nim harmonia,stabilizacja,poc zucie bezpieczeństwa.
Zrozumie sam wszystko kiedy zakocha sie miłością wielką i będzie gotów poświęcić dla niej wszystko lub bardzo dużo.
Wiem jedno,że nie można poświęcić sie dziecku bezgranicznie,kochać Go taką miłością bezgraniczną to co innego.
Musisz patrzeć na swoje pragnienia i potrzeby ,minie kilka lat a dzieci pojda w świat.Wtedy matki zostają same.
Switezianko Droga to wielka miłość Twojego Syna pozwala sobie czasami na słowa może trochę przykre dla Ciebie ale pełne troski i miłosci..
nika672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 13:48   #291
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dziewczynki Kochane,
nawet nie widziałam kiedy przyszły Wasze posty, bowiem musialam oddać się pracy, moze nie z pełna pasją, ale z poczucia obowiązku i dobzre wykonanego działania, duzo mi jeszcze zostało, ale postaram się podgonić.
Moje Kochane, dzięki Wam moje życie odzyskuje sens, nie czuje sie juz taka samotna i hermetycznie zamknięta w swoim świecie, pilnująca, by nikt przypadkiem za dużo sie o mnie nie dowiedział.
Dziękuję, że jesteście,
a teraz pozwólcie Kochane, że imiennie odpisze każdej z Was w kolejności zamieszczonych postów, a więc:

Kochana Dorinko, dlatego tak się zebrałyśmy w tym naszym specyficznym klubie, bo widac, że jesteśmy do siebie bardzo podobne , dltego prawddopodobnie potrafimy tak świetnie sie wspierac i tak wspaniale sobie radzić. Dorinko, ja tez nosze tylko buty na obcasie, pewnie dlatego, że do wielkoludów nie należę, a poza tym buty na obcasie są kobiece, a ja lubie podkreślanie kobiecości.
jeśli chodzi o prefumy Kochana, to ja jako typowa naturalna szatynka, badroz lubię zapachy mocne, cięzkie, słodkie i z dużą ilościa Vanilii. testowałam juz wiele i mam niezły zbiór i kilka takich, do ktorych chętnie wracam, ale lubię też eksperymentować.
Kwestia Mojego Syna, to typowy problem nastolatka i Jego typowej mamusi - mam nadzieje, że kolejny raz minie, ale niesmak zostaje, choć wyjasniamy sobie póxniej wiele spraw.
Cieszę się, że jesteśmy podobne - wracam zaraz do obowiązków. całusy najcieplejsze.

Maro Kochana,
Mój Synek to Diabelek Rogaty, doskonale wie, co mnie denerwuje, a czasem potrafi świadomie drążyc teamt. Wiesz, pzrecież , że i tak Mu wybaczę. Bo miłośc to wybaczanie, szczególnie matyczyna.
Ściskam Cie cieplutko.

Niko Droga,
Moj Syn ma już Dziewczyne i jest zakochany. W przypadkach kryzysowych wspieram Go jak potrafie - On w stosunku do mnie jeszcze się etgo nie nauczyl. Wiem, jednak, że gdzieś w sercu na dnie ma do mnie żal, za rozbicie małżenstwa, za mój wyjazd, gdy widywaliśmy się co prawda, co miesiąc , ale trylko przez tydzień lub dwa. Może będę się usprawiedliwać, ale robiłam to tez dla Niego. Nie sprawdziłąm sie w kolejnej dziedzinie. Wiem Kochana Niko, że to minie, On wieczorem juz nie będzie pamiętał, że zrobił mi przykrośc, albo pzreprosi i zapewni, że był to ostatni raz, a potem nastepnego ranka - znow zacznie się dyskusja i granie mamusi na nerwach. A może ja już sie tak starzeję, że pzresadzam. Sama nie wiem. Cięzko mi samej, choć wspierają mnie Rodzicie, ale czasem ze wspierania pzreistacza się to w tyranię i pretensje, że nadal wisze im na karku.
Tak sie ułożyło, doprawdy się starałam, ale widac zbyt słabo.
dziękuję, że jesteś i wspierasz mnie.

Wracam do pracy Kochane Moje, a po wyjściu z pracy znow czeka mnie bieganie - tyle tylko, że nie w dresie w praku, ale w celu załatwiania spraw - ale to normalne.
Całuję Was bardzo mocno
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 13:59   #292
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: jak schudnąć?

Ależ Wy dzisiaj naśmieciłyście w tym wątku

A co tam w temacie odchudzania?

Ja dzisiaj dwa serki wiejskie + pomidor + bułka z ziarnami.
Nie mam pomysłu na obiadokolację?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:03   #293
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dorinko Kochana,
to ja nasmieciłą pzryznaję się bez bicia. Ale tak jest fajniej i pzryjemniej i taka ciepla atmosfera emanuje znaszego wątku,
Ale w kwestii odchudzania - czyli kwestii podmiotowej - to zjadłam dziś, rano 2 kroki chleba ciemnego ze śledzikiem, potem jogurt truskawkowy, potem grahamka - oczywiście w odstepach czasowych.
Kilka szklanek herbaty czarnej, a właśnie mam Pu-Erh do wypicia - paskudztwo z tymi fusami w dodatku.
Na podwieczorek juz nic nie pzregryze, bo nie będe miała jak i gdzie. A na kolację będzie za późno , pomyśle o jakis owocach. Pewnie zszamię ananasy puszkowe.
Calusy
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:13   #294
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dziewczyny,
o Boże jaka obrzydliwa ta herbata Pu-Erh - nie dość, że bagnem zalatuje, to jeszcze mam fusy między zębami!!!!
Może macie jakiś substytut Moje Kochane, bo źle sie to dla mnie skończy
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:17   #295
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: jak schudnąć?

Wiem, wiem Kochana. Wczoraj ja, dzisiaj Ty masz gorszy dzień . Ale rzeczywiście wspaniałe wsparcie tu mamy na naszym wątku. Świetne kobiety tu wpadają

Przepraszam Cię Świtezianko, ale nie mam już nic do dodania, prócz tych wszystkich mądrych rzeczy o których pisały dziewczyny w kwestii nieporozumienia z synem... Wszystko jeszcze przede mną, mój ma 4,5 roczku zaledwie....

Co do ochudzania, to Świtezianko Ty zdecydowanie z mało jesz a to spowalnia metabolizm . Musisz się zmobilizować i starac się jeść więcej, co 3-4 godziny coś skubnij...
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:28   #296
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Dorinko Kochana,
fajnego masz w takim razie - małego Mężczyzne w domu.

dzięki, że zapoznałaś się z moim problemem.

Wiem rozejdzie się po kościach - nie takie problemy ludzie mają.
Co do naszej ekipy, to masz 100% rację, same świetne Dziewczyny nam sie trafiły i mam nadzieje, że w takim składzie wytrwamy długi czas!!!!!!

Jeśli chodzi o moje jedzenie - to rzeczywiście ostatnio chyba jem zbyt mało, ale takie warunki Kochana.
I tak juz stosuję się do waszych rad i staram się, co 3 godziny coś skubnąć. najpierw mam wilczy apetyt, a za chwilę jeśc mi sie odechciewa.

A jeszcze ta wstrętna herbata.
gdybym tak mogła poćwiczyc - ale chyba mi sie nie chce, zapewne gdybym miała czas, to spędziłąbym go na własnej kanapie z dobra ksiązką lub oglądała dobry film, albo zatopiła sie we własnych myślach.

caluje Cię Kochana
wszystkie Dziewczyny też cieplutko ściskam
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:38   #297
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: jak schudnąć?

Switezianko, może zrób sobie jakąś mieszankę różnych herbat, ja tak robie czasami w domku, kiedy zaparzam sobie w imbryczku różne różniste (choć generalnie lubię zieloną) a potem wlewam samą esencję - nie ma fusów a i smak można osiągnąć ciekawy
Odnośnie Synka to Dziewczyny napisały chyba już wszystko. Ja mogę Wam wszystkim tylko pozazdościć posiadania dzieci bo i mnie sie już marzy potomstwo, instynty macierzyńskie nie znajdują ujścia, już nie mówiąc o innych uczuciach... Ale nic to - jeszcze wszystko przede mną

Ja też nie mam pomysłu na obiadokolację... Podpowiedzcie coś.
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:45   #298
mara30
Zadomowienie
 
Avatar mara30
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
Dot.: jak schudnąć?

Switezianko, Dorinka ma rację, postaraj się jeść więcej! Powiem Ci że ja jakiś rok temu miałam taki okres, że przez stres prawie nie jadłam, w ogóle o tym nie myślałam, fakt - w ciągu miesiąca pozbyłam się 6kg, ale wyglądałam jak śmierć no i nie trwało długo na szczęście, wróciło wszystko, ale to akurat dobrze... Teraz, jak mam supeł na żołądku i nie mogę jeść staram się przynajmniej wlewać w siebie kalorie oczywiście nie mówię o alkoholu to tylko ostatnio tak ale np. zupy przecierowe, kefir, jogurty, to dużo łatwiej przechodzi przez gardło, a to naprawdę jest ważne żeby jeść!
mara30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:56   #299
switezianka
Wtajemniczenie
 
Avatar switezianka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 492
Dot.: jak schudnąć?

Maro Kochana,
włąsnie piję jogurty, bo mi smakują i zastepują słodycze, ale po tej obrzydliwej herbacie to zgaga zaczęłą mnie mczyć.
całuję Cie

Lewek Kochana,
kupię sobie te herbaty i pomieszam, czajniczek tylko musze nabyc, ale sama wiesz, w pracy jak na wojnie.
Kupię sobie tez zielona herbate - coś wypatrzę, o ile dowlokę sie do sklepów.
Caluski Kochane
switezianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 21:32   #300
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: jak schudnąć?

cholerka nie mam czasu przeczytać waszych dzisiejszych piostów wpadłam tylko zameldować że dziś ćwiczyłam ale jaaaaaaak mi się nie chciało to szok


Świtezianko bardzo ważną sprawą jest przy odchudzaniu jest wolne jedzenie , jeśli jesz wolno to mniej zjesz a szybciej poczujesz się najedzona wynika to z tego że sygnał o sytości rejestrowany przez układ nerwowy jest przez ok 15 min , jedząc b szybko jemy więcej niż nam potrzeba aby poczuć się najedzonym bo ten sygnał o sytości tak wolno dochodzi do układu nerwowego
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.