Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-10-11, 19:32   #271
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Jeszcze do mnie nie dotarlo ze juz nic nie ma..... chce w koncu sie obudzic z tego koszmaru
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 19:55   #272
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez izunia89 Pokaż wiadomość
pewnie by coś napisał gdybym się odezwała.. widziałam wczoraj że jego auto stoi pod domem jego dziewczyny.. eh żal mi ich obydwóch!
Nie do konca zrozumialam - dokladnie kogo Ci żal? rozumiem ze jej ale chyba nie jego...? a czy gadalas z nim o tym co Was łączy...? czy wg niego cos w ogole Was łączy...?

Słoneczko w koncu Ci się uda... napewno...
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 20:28   #273
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

w sumie Michalewa masz racje - jego nie jest mi żal, źle to ujęłam nie wiem nie mieliśmy okazji się jeszcze spotkać, on strasznie dużo pracuje a jak nie pracuje to jest z dziewczyną.. pisał mi kiedyś że mam sięnie zakochać w nim czasem bo ma dziewczynę, ale z drugiej strony co mają znaczyć te jego słodkie smski typu nie mogę o Tobie przestać myśleć, itp. ? myślę, że wg niego chyba nic nas na razie nie łączy.. wiem że on chce się ze mną przespać, bo niby po co pisze do mnie mając dziewczynę?
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 20:46   #274
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez izunia89 Pokaż wiadomość
w sumie Michalewa masz racje - jego nie jest mi żal, źle to ujęłam nie wiem nie mieliśmy okazji się jeszcze spotkać, on strasznie dużo pracuje a jak nie pracuje to jest z dziewczyną.. pisał mi kiedyś że mam sięnie zakochać w nim czasem bo ma dziewczynę, ale z drugiej strony co mają znaczyć te jego słodkie smski typu nie mogę o Tobie przestać myśleć, itp. ? myślę, że wg niego chyba nic nas na razie nie łączy.. wiem że on chce się ze mną przespać, bo niby po co pisze do mnie mając dziewczynę?
Może on jest zagubiony? nie znam go wiec nie chce go oceniac choc mam ochote dać mu kopa w pupe...;p
Myślę że gdyby tylko chcial się przespac to
a) nie mialby skrupolow Cie w sobie rozkochać (ten sms może jest dziwny ale cos jednak znaczy)
b) spedzalby z Tobą wiecej czasu by miec szanse Cie "przeleciec"...
z drugiej strony rzeczywiscie do zwyklej przyjacilki nie pisze sie tekstu w stylu "nie moge przestac o Tobie myslec..." coś mi sie wydaje ze jak kazdy facet on sam nie wie czego chce....
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 20:53   #275
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

heh Michalewa no masz w sumie duuużo racji a najbardziej chyba z tym że sam nie wie czego chce!! też mam ochotę dać mu kopabo potrafi nie odzywać się przez tydzień ale jak już coś napiszę to rozpływam siępo prostu chciałabym się z nim spotkać, ale boję się że może do czegoś dojść, ja nie będę umiała powiedzieć nie, a on mnie przeleci i już się do mnie nie odezwie! w końcu takie jest chyba zachowanie typowego faceta..
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:05   #276
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez izunia89 Pokaż wiadomość
heh Michalewa no masz w sumie duuużo racji a najbardziej chyba z tym że sam nie wie czego chce!! też mam ochotę dać mu kopabo potrafi nie odzywać się przez tydzień ale jak już coś napiszę to rozpływam siępo prostu chciałabym się z nim spotkać, ale boję się że może do czegoś dojść, ja nie będę umiała powiedzieć nie, a on mnie przeleci i już się do mnie nie odezwie! w końcu takie jest chyba zachowanie typowego faceta..
Hmm zalezy co masz na mysli mowiac typowy facet...;> z moich skromnych obserwacji wynika ze tak naprawde malo jest tych "Typowych" a raczej stereotypowych kolesi, ktorzy rozkochują, przelatują i lecą dalej na łowy... Oczywiscie są i gdzieś na nas czychaja. ale trudno życ gdy sie patrzy na chłopca przez pryzmat takiego zachowania... trzeba byc ostroznym ale nie nieufnym do wszystkcih...
Wydaje mi sie ze powinnas poczekac. Może samo się rozwiąze... nie wiem, może ma jakies zoobowiazania wobec tej dziewczyny i nie moze jej zostawic? trudno powiedziec... dobrze ze jestes czujna, mysle ze bedziesz wiedziala ze chce Cie tylko przeleciec i bedziesz umiala powiedziec nie.
bo jesli naprawde pragnie Ciebie a nie tylko Twojego ciała to zupelnie inaczej to rozegra...
Zamotałam? przepraszam:P
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:15   #277
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Hmm zalezy co masz na mysli mowiac typowy facet...;> z moich skromnych obserwacji wynika ze tak naprawde malo jest tych "Typowych" a raczej stereotypowych kolesi, ktorzy rozkochują, przelatują i lecą dalej na łowy... Oczywiscie są i gdzieś na nas czychaja. ale trudno życ gdy sie patrzy na chłopca przez pryzmat takiego zachowania... trzeba byc ostroznym ale nie nieufnym do wszystkcih...
Wydaje mi sie ze powinnas poczekac. Może samo się rozwiąze... nie wiem, może ma jakies zoobowiazania wobec tej dziewczyny i nie moze jej zostawic? trudno powiedziec... dobrze ze jestes czujna, mysle ze bedziesz wiedziala ze chce Cie tylko przeleciec i bedziesz umiala powiedziec nie.
bo jesli naprawde pragnie Ciebie a nie tylko Twojego ciała to zupelnie inaczej to rozegra...
Zamotałam? przepraszam:P
kurczę a ja właśnie przez ostatnie kilka miesięcy miałam doczynienia z takimi typowymi facetami i może przez to tak myślę, ale nie dałam im się nic nie zamotałaś wszystko rozumiem
też tak myślałam żeby poczekać - może do następnego spotkania? wtedy będzie można sobie wszystko wyjaśnić bo przez smsy to nie to samo.. eh dziękuję Ci bardzo za pomoc ale nienawidze siedziec i bezczynnie czekac
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-11, 21:19   #278
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez izunia89 Pokaż wiadomość
kurczę a ja właśnie przez ostatnie kilka miesięcy miałam doczynienia z takimi typowymi facetami i może przez to tak myślę, ale nie dałam im się nic nie zamotałaś wszystko rozumiem
też tak myślałam żeby poczekać - może do następnego spotkania? wtedy będzie można sobie wszystko wyjaśnić bo przez smsy to nie to samo.. eh dziękuję Ci bardzo za pomoc ale nienawidze siedziec i bezczynnie czekac
Nie ma za co rozumiem ze wolalabys cos robic niz sie zastanawiac kiedy znow mu sie przypomni... ale to chyba najlepsze rozwiazanie:
-jesli chce Cie przeleciec to pomysli ze jednak nie dalas sie złapać i odpusci
-jesli chce cos na serio to może zrozumie ze taki uklad nie ma sensu i zrobi cos by to zmienic na lepsze.
mialas pecha z tymi facetami... ja tak na nich patrze i wiekszosc z nich to ciamajdy, (bez urazy:P) mile i sympatyczne w wiekszosci a rzadko spotykam rasowego "typowego faceta"...
Słoneczko mam nadzieje ze nie chlipiesz gdzieś w kącie... Czuczenko szaleje na integracji, a gdzie nam wcielo Evelllle?
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:25   #279
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Nie ma za co rozumiem ze wolalabys cos robic niz sie zastanawiac kiedy znow mu sie przypomni... ale to chyba najlepsze rozwiazanie:
-jesli chce Cie przeleciec to pomysli ze jednak nie dalas sie złapać i odpusci
-jesli chce cos na serio to może zrozumie ze taki uklad nie ma sensu i zrobi cos by to zmienic na lepsze.
mialas pecha z tymi facetami... ja tak na nich patrze i wiekszosc z nich to ciamajdy, (bez urazy:P) mile i sympatyczne w wiekszosci a rzadko spotykam rasowego "typowego faceta"...
Słoneczko mam nadzieje ze nie chlipiesz gdzieś w kącie... Czuczenko szaleje na integracji, a gdzie nam wcielo Evelllle?
heh ciamajdy tez takich spotkałam pewnie że nie chlipię nigdzie w kącie jak na razie podtrzymujesz mnie na duchu poczekam do 23. zaczyna nocke wtedy może odezwie się..
no wlasnie tak sobie pomyślałam gdzie jest Evellllle widzę, że jak na razie to my dwie rządzimy w tym temacie bo więcej dziewczyn poznikało a jak u Ciebie sprawy sercowe?
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:34   #280
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

U mnie... no to naszczescie dzis J nie napisal... wczoraj mnie przybil tą studniowke i troche mi bylo smutno ale to raczej byl zal (mialam takie plany w zwiazku z nią i w ogole...). nie wiem czy jeszcze coś do Niego czuje - moglabym się przekonac tyllko jakbym go zobaczyla. a skoro to nie mozliwe narazie to nawet o tym nie mysle... czasem tylko spogladam na komorke z przezwyczajenia czekajac na smsa... chce znalezc sobie kogos tu i teraz- kogos z krwi i kosci, nie kolejną mrzonkę... z J bylo cudownie ale nie przetrwalismy proby czasu... trudno. bedzie kolejny
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:43   #281
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

fajne podejscie masz racje dopoki go nie widzisz wtedy jest dobrze.. mysle ze napewno kogos znajdziesz - kogos lepszego od J i napewno będziesz szczęśliwa przecież inaczej nie może być..


a tak swoją drogą to jak krótkie masz włosy, że zapuszczasz aż do pasa
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:51   #282
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Hehe z tymi wlosami to ciekawe bo teraz juz mam za łopatki... ale bardzo szybko mi rosną i chce miec długasne a Ty? (zaraz nas zbojkotują ze fryzjerki to gdzie indziej:P)
Trudno mi bedzie znalezc kogos lepszego od J... oczywiscie mial swoje wady, ale bardzo dobrze mnie rozumial, znal... troche sie bałam i nadal boje ze teraz znalezc kogos porządnego to nie takie proste... jak czytam te wszystkie samotne posty, patrze na tych samotnych ludzi... Ale jak nie za tydzien to za 2 miesiace! z reszta teraz juz bede musiala faceta dluzej poznawac nim z nim bede... (mialam kilka wpadek pod tym wzgledem)
Chyba sie zbiore spac rano trza wstac o tej 6.20...
Buziaki dla Ciebie i dla wszystkich Dziewczyn żeby nie smutały! moja przyjaciola ciagle mi truje - życie jest za krótkie żeby marnować je na smutki. Prawda!
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 21:59   #283
izunia89
Raczkowanie
 
Avatar izunia89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 63
GG do izunia89
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Ja mam do ramion a mi właśnie straasznie wolno rosną ale nie narzekam - w sam raz się czuję w takich włosach
widzisz człowiek uczy się na błędach, a najgorzej właśnie po długim rozstaniu z chłopakiem też znaleźć kogoś nowego.. ale warto przecież szukać, a kto wie może sam Cie znajdzie?
Ja też chyba niedługo uciekam poczekam jeszcze troche może odezwie sie ten palant
Słodkich Snów
a przyjaciolka ma w 100% racje dobranoc
__________________
..nie ma świata, wolno płynie czas,
kiedy jesteś ze mną..

***

czekamy na Adasia!




izunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-11, 23:40   #284
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

hej Kochane!!!! Michalewa i Izunia miałam takiego doła,że musiałam spotkać się z bratem i mu wszystko opowiedzieć...teraz jestem pijana i znowu jest mi wszystko jedno-uwielbiam ten stan,bo wtedy się nie przejmuję najgorsze,że wstanę jutro rano i wszystko znowu wróci,ale to dopiero za kilka godzin....dzięki za wsparcie szkoda,że inaczej nie mogę mieć lepszego humoru...do usłyszenia!
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 05:55   #285
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez evellllla Pokaż wiadomość
hej Kochane!!!! Michalewa i Izunia miałam takiego doła,że musiałam spotkać się z bratem i mu wszystko opowiedzieć...teraz jestem pijana i znowu jest mi wszystko jedno-uwielbiam ten stan,bo wtedy się nie przejmuję najgorsze,że wstanę jutro rano i wszystko znowu wróci,ale to dopiero za kilka godzin....dzięki za wsparcie szkoda,że inaczej nie mogę mieć lepszego humoru...do usłyszenia!
Raz na jakis czas mozna sobie pomoc procentami;P a moze bedziesz miala dzisiaj takiego kaca ze zagluszy myslenie?;>
Izunia znajdzie nie znajdzie ale w koncu kiedys sie pojawi. tym razem obiecuje sobie ze nie przyjme go z otwartymi ramionami tylko przetestuje najpierw z gory do dolu...juz to widze:P
ajj spoznie sie do sazkoly! :P
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-10-12, 06:00   #286
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

hej
właśnie wstałam i zaczęłam czytać archiwum gg- moje dawne rozmowy z byłym i wiecie co?? nie chcę już nigdy mieć nikogo innego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 06:10   #287
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Wykoncze sie....znowu mi sie snil i znowu to byl sen cudowny a za godzine zobacze go i to bedzie juz jawa....szara rzeczywisctosc, bezbarwna, bez sensu...Ehhhh
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 06:11   #288
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez evellllla Pokaż wiadomość
hej
właśnie wstałam i zaczęłam czytać archiwum gg- moje dawne rozmowy z byłym i wiecie co?? nie chcę już nigdy mieć nikogo innego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz w tyłek zarobisz po co sie katowac z samego rana?? ojj


A tak wogole... bylam wczoraj na tej integracjii.... bylo naprawde fajnie potanczylam sobie troche, z tym kolega pogadalam hehe kurcze fajny jest, ale mlodszy wiec odpada i ogolnie dupy z grupy sie nie rusza

Ale najlepsze jest to ze jade na impreze pod klub mpk wsiadam na przystanku patrze moj EXIO jedzie... szybkie czesc, ale z grzcznosci usiadlam obok niego... i zaczela sie gadka... dokad jedzesz a z kim jak ta nowa grupa sie podoba i takie glupoty... zapytal nawet skad mam ten plaszczyk bo chyba nowy bo go nie widzial pffff jaki za***iscie spostrzegawczy Nie ma to naprwde jak spotkac bylego w drodze na impreze... zreszta on sam jechal tez na imprezke z kumplami sie umowil.. w centrum... ja tam tez wysiadlam... no i ogolnie sie pozegnalismy on spotkal kumpla a ja poszlam dalej....

Troche mi sie humor zepsul... no ale potem bylo lepiej....

wogole spotkalam na tej imprezie tego czarnego chlopaka hehe ale chwile pogadalismy... dowiedzialam sie tyle ze ma na imie Marcin... i ze jest siatkarzem hahah bo wysoki byl chyba nawet wyzszy od mojego byłego TZ no ale tak to nic specjalnego...

Ehhhhhhh tak wczoraj sie bawilam... wogole dziwnie mi bylo, pelno fajnych ciasteczek.... ale kurcze boje sie, mam jakis dystans... naprawde.... czuje to... a na parkiecie naprwde masa bardoz ladnych dziewczyn... i kompleksy sie odezwały:rolley es: hehe
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 06:26   #289
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Wykoncze sie....znowu mi sie snil i znowu to byl sen cudowny a za godzine zobacze go i to bedzie juz jawa....szara rzeczywisctosc, bezbarwna, bez sensu...Ehhhh
Cytat:
Napisane przez czuczenka Pokaż wiadomość
Zaraz w tyłek zarobisz po co sie katowac z samego rana?? ojj


A tak wogole... bylam wczoraj na tej integracjii.... bylo naprawde fajnie potanczylam sobie troche, z tym kolega pogadalam hehe kurcze fajny jest, ale mlodszy wiec odpada i ogolnie dupy z grupy sie nie rusza

Ale najlepsze jest to ze jade na impreze pod klub mpk wsiadam na przystanku patrze moj EXIO jedzie... szybkie czesc, ale z grzcznosci usiadlam obok niego... i zaczela sie gadka... dokad jedzesz a z kim jak ta nowa grupa sie podoba i takie glupoty... zapytal nawet skad mam ten plaszczyk bo chyba nowy bo go nie widzial pffff jaki za***iscie spostrzegawczy Nie ma to naprwde jak spotkac bylego w drodze na impreze... zreszta on sam jechal tez na imprezke z kumplami sie umowil.. w centrum... ja tam tez wysiadlam... no i ogolnie sie pozegnalismy on spotkal kumpla a ja poszlam dalej....

Troche mi sie humor zepsul... no ale potem bylo lepiej....

wogole spotkalam na tej imprezie tego czarnego chlopaka hehe ale chwile pogadalismy... dowiedzialam sie tyle ze ma na imie Marcin... i ze jest siatkarzem hahah bo wysoki byl chyba nawet wyzszy od mojego byłego TZ no ale tak to nic specjalnego...

Ehhhhhhh tak wczoraj sie bawilam... wogole dziwnie mi bylo, pelno fajnych ciasteczek.... ale kurcze boje sie, mam jakis dystans... naprawde.... czuje to... a na parkiecie naprwde masa bardoz ladnych dziewczyn... i kompleksy sie odezwały:rolley es: hehe

a ja Wam zazdroszczę dziewczyny, że możecie widywać swoich exów- wiem,że to bardziej boli, ale ile ja bym dała żeby go teraz zobaczyć... wydaje mi się,że pogadałabym z nim tak na luzie.... ale wiem,że wcale by tak nie było...tylko łzy, wyrzuty i ból....ale chciałabym....
chociaż w takiej sytuacji jednak chyba lepiej się nie widzieć...

macie rację po co się katować od rana...idę dalej w kimkę....
ale mi się ten ból należy, przez to, że "nie umiałam uszanować tej miłości i wszystko popsułam" (jak to powiedziała już Słoneczkooo)
żebym mogła cofnąć czas!!!!! ile rzeczy bym inaczej zrobiła!!!!!!!!!!!!!!
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-12, 06:42   #290
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

myślicie, że jakbym sobie coś zrobiła to on by wrócił??
wiem, nie warto...
czemu ja tak głupio zrobiłam i nie ratowałam tego...
ale w sumie nie można przecież nikogo do miłości zmusić....
wiecie co? dobrze się stało, przecież bez sensu być z kimś, kto nawet nie wie czy z Tobą chce być... chyba nikt nie zasługuje na litość zamiast miłości...
czas pokaże, jeśli to był "ten" to nasze drogi się zejdą... a jeśli nie, to jakoś to bez niego się poukłada
na pewno już z nikim innym, nie zniosłabym tego co teraz po raz drugi
chciałabym tu kiedyś napisać, że znów jestem szczęśliwa... że jestem szczęśliwa tak, że już o tym co teraz nie pamiętam....
marzę o takim dniu

a teraz powiedz mi jak mam dalej żyć z tą wielką dziurą po tobie w moim sercu!!!!
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 09:09   #291
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez czuczenka Pokaż wiadomość
Zaraz w tyłek zarobisz po co sie katowac z samego rana?? ojj


A tak wogole... bylam wczoraj na tej integracjii.... bylo naprawde fajnie potanczylam sobie troche, z tym kolega pogadalam hehe kurcze fajny jest, ale mlodszy wiec odpada i ogolnie dupy z grupy sie nie rusza

Ale najlepsze jest to ze jade na impreze pod klub mpk wsiadam na przystanku patrze moj EXIO jedzie... szybkie czesc, ale z grzcznosci usiadlam obok niego... i zaczela sie gadka... dokad jedzesz a z kim jak ta nowa grupa sie podoba i takie glupoty... zapytal nawet skad mam ten plaszczyk bo chyba nowy bo go nie widzial pffff jaki za***iscie spostrzegawczy Nie ma to naprwde jak spotkac bylego w drodze na impreze... zreszta on sam jechal tez na imprezke z kumplami sie umowil.. w centrum... ja tam tez wysiadlam... no i ogolnie sie pozegnalismy on spotkal kumpla a ja poszlam dalej....

Troche mi sie humor zepsul... no ale potem bylo lepiej....

wogole spotkalam na tej imprezie tego czarnego chlopaka hehe ale chwile pogadalismy... dowiedzialam sie tyle ze ma na imie Marcin... i ze jest siatkarzem hahah bo wysoki byl chyba nawet wyzszy od mojego byłego TZ no ale tak to nic specjalnego...

Ehhhhhhh tak wczoraj sie bawilam... wogole dziwnie mi bylo, pelno fajnych ciasteczek.... ale kurcze boje sie, mam jakis dystans... naprawde.... czuje to... a na parkiecie naprwde masa bardoz ladnych dziewczyn... i kompleksy sie odezwały:rolley es: hehe
czarny, w sensie, że ma taki mocny, ciemny zarost? i bardzo wysoki? i nawet przystojny? bo jeżeli tak, to chyba wiem o kim mówisz
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 11:10   #292
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Dzis w szkole jakos tak bylo dziwnie. Nie dolowalam sie...TZ wygladal slicznie w garniturze (bo dzis dzien nauczyciela obchodzilismy i trzeba bylo na galowo :P) i na dodatek z bukietem roz dla nauczycieli....przypomial o mi sie jak mi dawal kwiaty...boli wszystkie mam zasuszone....zdjecie stoi na stoliku przewrocone, maskotki nie zmienily swojego miejsca...na misku czuje jeszcze zapach TZ....ma takie boskie perfumy...kojarza mi sie tylko z nim...i do tego guma mietowa...rozplywam sie...brakuje mi go
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 12:10   #293
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez czuczenka Pokaż wiadomość
Zaraz w tyłek zarobisz po co sie katowac z samego rana?? ojj


A tak wogole... bylam wczoraj na tej integracjii.... bylo naprawde fajnie potanczylam sobie troche, z tym kolega pogadalam hehe kurcze fajny jest, ale mlodszy wiec odpada i ogolnie dupy z grupy sie nie rusza

Ale najlepsze jest to ze jade na impreze pod klub mpk wsiadam na przystanku patrze moj EXIO jedzie... szybkie czesc, ale z grzcznosci usiadlam obok niego... i zaczela sie gadka... dokad jedzesz a z kim jak ta nowa grupa sie podoba i takie glupoty... zapytal nawet skad mam ten plaszczyk bo chyba nowy bo go nie widzial pffff jaki za***iscie spostrzegawczy Nie ma to naprwde jak spotkac bylego w drodze na impreze... zreszta on sam jechal tez na imprezke z kumplami sie umowil.. w centrum... ja tam tez wysiadlam... no i ogolnie sie pozegnalismy on spotkal kumpla a ja poszlam dalej....

Troche mi sie humor zepsul... no ale potem bylo lepiej....

wogole spotkalam na tej imprezie tego czarnego chlopaka hehe ale chwile pogadalismy... dowiedzialam sie tyle ze ma na imie Marcin... i ze jest siatkarzem hahah bo wysoki byl chyba nawet wyzszy od mojego byłego TZ no ale tak to nic specjalnego...

Ehhhhhhh tak wczoraj sie bawilam... wogole dziwnie mi bylo, pelno fajnych ciasteczek.... ale kurcze boje sie, mam jakis dystans... naprawde.... czuje to... a na parkiecie naprwde masa bardoz ladnych dziewczyn... i kompleksy sie odezwały:rolley es: hehe
Fajnie ze impreza sie udala
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-10-12, 13:08   #294
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Czuczenko ciesze sie rowniez z imprezy. szkoda ze ten klolega mlodszy...
Evelllla może jeszcze zmienisz nastawienie do mezczyzn? ja bym sobie nie mogla wyobrazic zycia bez faceta... wiem ze to trudne, po tym jak Cie zranil ale moze kiedys... ?
Słoneczko a skoro Ty w szkole sie nie dolowalas to w domu tym bardziej! prooosimy!
Yeah i Czuczenko zastanawia mnie o kim tam mowicie co...;> co to za "czarny" pochwalcie sie;p
Wszyscy tak bardzo dziwią sie naszym rozstaniem... az mi sie robi dziwnie... slysze opinie ze bylismy taka super para to az mi przykro gdy przypominam sobie te gorsze dni... ale chce z tego zwiazku zostawic sobie mile wspomnienia. doswiadczenia. a nie żal...
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 14:12   #295
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Powiem tak: jak przypomne sobie te chwile razem, jacy bylismy szczesliwi to mam do siebie zal ze rozwalilam to wszystko...gdy widze jakies pary chodzace po miescie to samo...bo przeciez my tez bysmy teraz tak chodzili gdyby nie moja glupota...teraz jestem opanowana. Moze dzis bedzie ok bo jade do siostry na noc. A moze byc tez przeplakana noc bo jak my zaczniemy gadac to ojjjjj
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 15:49   #296
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Powiem tak: jak przypomne sobie te chwile razem, jacy bylismy szczesliwi to mam do siebie zal ze rozwalilam to wszystko...gdy widze jakies pary chodzace po miescie to samo...bo przeciez my tez bysmy teraz tak chodzili gdyby nie moja glupota...teraz jestem opanowana. Moze dzis bedzie ok bo jade do siostry na noc. A moze byc tez przeplakana noc bo jak my zaczniemy gadac to ojjjjj
Wyplacz sie na Jej ramieniu, dobrze Ci to zrobi... a jesli nie bedziesz plakac to baw sie dobrze i nie rozpamietuj tego co bylo - liczy się to co jest. i to co bedzie....

a co u pozostałych Wyzwolonych Dziewczyn ??
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 16:37   #297
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Michalewa: hehe tu sie nie ma czym chwalić chodzi o takiego chlopaka, ktorego keidys spotkalam na przystanku i byl bardoz pdobny do mojego exia tyle ze brunet z ciemnym zarostem a wczoraj spotkalam go na imprezie.... heh no i sie pewnych rzeczy wiecej dowiedzialam o nim w sumie fajny jest hehe no nie to to samo co moj EXIO ale te zniczego sobie wam powiem ... ale rowniez ejst mlodszy kurde mlodszy jest na 1roku prawa heh

Cytat:
Wszyscy tak bardzo dziwią sie naszym rozstaniem... az mi sie robi dziwnie... slysze opinie ze bylismy taka super para to az mi przykro gdy przypominam sobie te gorsze dni...
mi tez to wiele osob mówi .... ehh a mi przykro jest tego słuchac....

yeah: tak to chyba ten hehhee a jak tam u Ciebie?
evellla: wiesz co ja takie same mam dalej ejszcze myslenie, ze moze jak sie zmienie to Tz do mnie wroci i wogole... ze sie we mnie odnowa zakocha... ze znam tyle zwiazkow ktore sie rozpadly tak po prostu a potem wracali do siebie sama bym tak troszke chciala ahhhh ale wydaje mi sie ze to maloprawdopodobne ehh ale naprawde to jest moje najwieksze marzenie

a tak wogole... to dziwne.... czasem o nim mysle .... jak wczoraj sie spotkalismy przypadkiem w tym mpk to noramlnie tak myslalam jakgdybysmy razem ejchali na ta impreze ehh a tu niestety akzdy w inne miejsce i odzielnie i taki żal noramlnie mialam wogole mial taki 3 dniowy swoj zarost blond boshhh jak cudownie wygladal wczoraj ehh Niby staram sie zyc na nowo... chce poznawac coraz to nowych ludzi i woogle.. zeby sie w koncu odczepic od tych mysli o Panu M. ale jakos to nie idzie w dobra strone buu

noo a kolega z grupy... to wiecie niby fajny... ale wiecie... to chyba nie to... zreszta sama nie wiem... ja tak naprawde nie wiem juz czego chce tzn wiem... chce zeby pan M. do mnie chyba wrocil no masakra wiem glupoty gadam... ale kurcze cisnie mnie jakos w dołku jak o nim jeszcze mysle
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 16:41   #298
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Widze ze tylko ja w tym watku ciagle pisze smety i sie doluje....

Ciagle placze, ciagle mysle, nie moge sie na niczym skupic. Nie potrafie sie uczyc bo w glowie tylko On Ciezko mi zapomniec ciezko nie myslec. Nie chce takiego zycia. Nie chce zycia bez niego Teraz naprawde czuje ze to byla prawdziwa milosc mojego zycia. Nie chce nikogo innego Nie chce juz kochac bo zawsze cierpie. To tak bardzo boli nie potrafie sie pogodzic z tym rozstaniem. Nie chce! Ja chce do mojego Misia.... zeby tak jak kiedys przyszedl do mnie przytulil, pocalowal....zeby chociaz napisal esa, puscil sygnala...nie daje rady
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 16:52   #299
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Widze ze tylko ja w tym watku ciagle pisze smety i sie doluje....

Ciagle placze, ciagle mysle, nie moge sie na niczym skupic. Nie potrafie sie uczyc bo w glowie tylko On Ciezko mi zapomniec ciezko nie myslec. Nie chce takiego zycia. Nie chce zycia bez niego Teraz naprawde czuje ze to byla prawdziwa milosc mojego zycia. Nie chce nikogo innego Nie chce juz kochac bo zawsze cierpie. To tak bardzo boli nie potrafie sie pogodzic z tym rozstaniem. Nie chce! Ja chce do mojego Misia.... zeby tak jak kiedys przyszedl do mnie przytulil, pocalowal....zeby chociaz napisal esa, puscil sygnala...nie daje rady
Ajjjj Słoneczkoooo to normalne ze nie zapomnisz o tej milosci.... ale trzeba sie nauczyc zyc jakos bez niej... kurcze... sama bym chciala zeby bylo takie lekarstwo na uleczenie chorej milosci ale takiego nie ma co tu ukrywac... sami musimy pokonac to jakos... ja wiem ze ci jest przykro.. mi zreszta tez jest o wiele nie lepiej... ale naprawde sie staram jak tylko moge by jakos zyc normalnie... w koncu nauczyc sie zyc BEZ NIEGO !! napoczatku wydawalo mi sie to nie mozliwe... teraz... jakos sie powoli z tym godze... owszem sa wspomnienia straszne... rozczulam sie ejszcze czasem nad soba, wpadam w kompleksy jak widze jakies inne ladne dziewczyny, ale powoli odbudowauje swoja pewnosc siebie, zreszta ten watek codziennie pozwala mi sie wygadac bo moi znajomi nie chca juz slyszec o panu M. hehe normalnie doprowadza ich to do bialej goraczki...

wczoraj jak bylam na tej imprezce siedzialam sobie tak z kumplem i w myslach myslalm o byłym swoim no przykre.. naprawde przykre ..no ale nic na to nie poradze... sam tego chcial.. skoro zyje mu sie lepiej beze mnie to niech sobie zyje... dalej go kocham... ale naprwde juz inaczej tak jakos... idac na impreze tez mysle o nim.. ze kurcze w sumie dobrze by bylo go miec przy sobie teraz itp.... ze nie musze sie martwic o to czy ktos mnie kocha i wogole... dzwonie do niego on przyjezdza przytula mnie i ejst milutko ehhhh no ale co ja na to poradze... Słoneczkoooo naprwde cie rozumiem
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-12, 17:18   #300
czeszka82
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

No wydaje mi sie ze po prostu zanik uczuc tylko dziwne, ze to sie wzielo tak znikad bo sam mi ostatnio powiedzial ze nie potrafi zrozumiec tego co sie stalo. Ale jak uslyszalam ze nie " nie ma tego czegos" to niezbyt mi bylo milo i poczucie moeje wartosci wyrazni spadlo. Trudno czekac az zateskni skoro nie jestem ta wymarzona...Pozostaje mu zyczyc tego idalu, w ktorym do bolu sie zakocha...Zyczylam mu, by potrafil walczyc o milosc gdy bedzie mial dziewczyne i w pewnym momencie wystapia ponownie rozterki w jego umysle i sercu...
czeszka82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.