Polecamy:

carolinascotties · 2007-10-23, 00:07

Cytat:

Napisane przez cc_chanel

jego mama jest wspaniałą kobietą....ale kiedyś była taka sytuacja, że ja nie byłam do końca fair....ale to było 3 lata temu...myślałam że mu przeszło...zadnej zdrady cielesnej nie było broń boże...może ma prawo ak myśleć? ale z drugiej strony od czego jest rozmowa....

Chanel - rozumiem to ...ale człowiekowi, którego się kocha - wybacza się - jeśli nie- wtedy jest to męczarnia dla obojga...

Takie sprawy wyjaśnia się i zamyka się im drzwi przed nosem

Nie można w nieskończoność ciągnąc za sobą błędu partnera... jeśli tak się robi - to albo występują u takiego osobnika zapędy masochistyczne - albo używa się tego błędu jako pretekst dp - przepraszam za słowo - szmacenia partnera....

cc_chanel · 2007-10-23, 00:08

wiem , że warto....tylko czy właśnie małemu to wyjdzie na dobre....po latach wiecznych kłótni....sam się przyznał ze jest wybuchowy i zazdrosny no i zaborczy....najśmieszniej sze jest to że mam 100% świadomość że nie dalej jak jutro usiądzie gdzieś w Polsce na kafejce i to będzie czytał...bo musi wiedzieć wszystko...

carolinascotties · 2007-10-23, 00:14

Wlasnie chcialam napisac , ze tak naprawde to najwazniejsze sa spokój - Twój i dziecka...

Mam koleżankę, której mąż wyżywał się na niej - przez swoje niezrealizowane marzenia, którym przeszkodziło pojawienie się na świecie ich dziecka... On kocha to dziecko...ale frustracje lądowały na jej głowie - i w przenośni i dosłownie...
Ona trwała przy nim... dla dobra dziecka...( nie zoszę tego określenia) - dosżło do tego, że mały - kieyd ojciec wchodził do domu - zasłaniał sobą Mamę i prosił ojca, żeby tylko nie krzyczał, żeby nie ruszał mamy... wyobrazacie to sobie?!? kilkuletni szkrab... a walczył o nią, ochraniał przed ojcem...

Zapytałam jej kiedyś - czy takie zachowanie małego świadczy o tym, ze warto trwać przy tym bydlaku...dla "dobra syna"...?

rozeszli się niedawno... w tragicznej atmosferze... po tym, jak przyłożył jej noz do gardła...

cc_chanel · 2007-10-23, 00:14

ja nie wiem jak to jest ale czytając swoje posty od soboty widać wyraźnie że się miotam...to chyba normalne po 4 latach....czy ja nie umiem się jednoznacznie określić

**~refleksyjna** · 2007-10-23, 00:15

Cytat:

Napisane przez hotmaui

3 lata temu

Maaatko co za pamiętliwy facet! I to o smsy, szok
Chanelko a co myślisz o tym żeby spróbować go uwieść, żeby usiąść z nim sam na sam spojrzeć głęboko w oczy i powiedzieć:
"Kocham Cie, i tylko Ciebie, smsy dla żartów 3 lata temu i wyjście z koleżanką ma przekreślić 4 lata i nasz związek? Naszą rodzine? Możemy być jeszcze tacy szczęśliwy, jeśli tylko naprawde bedziemy tego chcieć..."
Warto to ratować dla Malucha

tak! moze sprobuj tego

super pomysl hotmaui

c_chanel w pewnym sensie nasze sytacje sa podobne, i nasz stan emocjonalny rowniez, jak ty sie zalamiesz to ja tez, bedziesz miec rowniz mnie na sumieniu

carolinascotties · 2007-10-23, 00:16

Chanel - najważniejsze są czas i trzeźwa ocena sytuacji... oraz to, o czym zapominasz -Twoje marzenia... to, jak wyobrazasz sobie swoje życie...

cc_chanel · 2007-10-23, 00:18

Cytat:

Napisane przez ~refleksyjna

tak! moze sprobuj tego

super pomysl hotmaui

c_chanel w pewnym sensie nasze sytacje sa podobne, i nasz stan emocjonalny rowniez, jak ty sie zalamiesz to ja tez, bedziesz miec rowniz mnie na sumieniu

szantaż psychiczny tak????

spróbuję pogadać z nim jak przyjedzie w piątek...pytanie czy sie przeprowadzi do mamusi, czy wróci tutaj

carolinascotties · 2007-10-23, 00:22

cokolwiek się stanie - paimiętaj, zeby zachować twarz... nawet jeśli wróci do mamy - po rozmowie, w czasie której powinnaś być oaza spokoju - będzie myślał, myślał, myślał... i może jak coś wymyśli to nad Wami zaświeci słonce

cc_chanel · 2007-10-23, 00:25

dobra moje kochane... idę się położyć obok szkraba....jutro wraca po chorobie terroryzować przedszkolanki....napewno się za nim stęskniły

Dobranoc kochane

carolinascotties · 2007-10-23, 00:25

Dobranoc

spijcie spokojnie

**~refleksyjna** · 2007-10-23, 00:25

Cytat:

Napisane przez cc_chanel

szantaż psychiczny tak????

spróbuję pogadać z nim jak przyjedzie w piątek...pytanie czy sie przeprowadzi do mamusi, czy wróci tutaj

TAK!!!

bylas pierwsza odwazna zeby opisac swoja sytuacje i problem wiec musisz ponosic konsekwencje

wypilam kawe i chyba nie ide spac, posiedze z wami dokad tam tutaj bedziecie, zreszta i tak musze znalesc kafelki do lazienki bo jutro trzeba zamowic, i nie moge sie na nic zdecydowac

koszmaaaarrr

edit: eeeeee...no to zostaje sama

carolinascotties · 2007-10-23, 00:29

refleksyjna - smigaj na forum - dom
http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=59

na pewno coś wyszperasz

**~refleksyjna** · 2007-10-23, 00:40

Cytat:

Napisane przez carolinascotties

refleksyjna - smigaj na forum - dom
http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=59

na pewno coś wyszperasz

dzieki

ale jakos watpie zeby tam byl watek o kafelkach, zanim ja cos tam znajde....

jest tutak jeszcze jakis fajny watek do poczytania?

ps. przepraszam za off topic

fuufoo · 2007-10-23, 01:04

Witam,
chanel jestes dzielna osoba,dobrze ze ktos ci pomogl w trudnej chwili...w sumie jestem pewna ze mimo tego ze mysli o "odejsciu" na chwile obecna sa za toba to dalej ze wzgledu na sytuacje z TZ jest ciezko...
ale dasz rade!!!
nie ma na ziemi sytuacji bez wyjscia,a ty masz cudownego synka i dla niego warto zyc,on potrzebuje mamy - ale wazne jest to zeby ta mama byla szczesliwa

ja po rozstaniu z mezem cierpialam bardzo,tez bylam pewna ze sobie nie poradze bez niego,ze bez niego zycie stracilo sens,bardzo cierpialam,ale...czas leczy rany
poradzisz sobie - musisz

dasz rade jestem pewna

carolinascotties · 2007-10-23, 01:05

Fuufoo - witamy na forum

ZAZA81 · 2007-10-23, 01:28

jesteś dzielną dziewczynką

i podjęłaś najlepszą decyzje w życiu
to twój syn i nie rezygnuj z niego,nie oddawaj nikomu-to całe twoje życie
wybacz ale nie potrafie narazie napisać nic więcej bo twoj post wywołał we mnie przykre wspomnienia...

cc_chanel · 2007-10-23, 13:18

dzisiaj jest mi lżej....dzisiaj rozmowa z psychologiem.....

**201804200947** · 2007-10-23, 14:19

Chanel,cieszę się,że jest lepiej.
Bo do wszystkiego potrzeba czasu.
Ty z dnia na dzień jesteś silniejsza-a on,może z dnia na dzień coraz bardziej będzie się przekonywał,że nie może bez Was żyć.

Chciałam zrobić taki mały off top-cieszę się,że Carolinka tu jest.
Dobry duch Wizażu,gotowa do pomocy każdemu i o każdej porze.
Na prawdę zawsze można na Nią liczyć-sprawdziłam na sobie

shiral · 2007-10-23, 14:25

Nie poddawaj sie tylko bo nie warto. Jesteś dzielna i dasz sobie rade w kazdej sytuacji. Dużo już przeszłaść wiec przejdziesz dalej.

cc_chanel · 2007-10-23, 16:41

przeżywam teraz proces powolnego umierania złych emocji taka agonia może trwać baaaaardzo długo

olbka · 2007-10-23, 16:47

... ale kiedys sie zakonczy! I to jest najwazniejsze!

cc_chanel · 2007-10-23, 16:56

Zapomniałam o najwazniejszym!

Kochane z racji tego, że jest was tak dużo, nie mogę (z braky czasu) napisać podziękowań każdej z osobna....ale hurtem zawsze....

Wszystkim trwającym w piątkową noc....
Wszystkim dzwoniącym by mnie ratować...
wzystkim dobijającym się na gg....
Komendzie policji w moim mieście...
i wszystkim czytającym ten wątek i wyrażającym swoje wsparcie...
No i najważniejsze....Szefowej wizazu za wiadomość, podnoszącą na duchu i która utwierdziła mnie w przekonaniu, że Tż klamie ....

DZIĘKUJĘ!!!

cc_chanel · 2007-10-23, 17:01

Olśniło mnie.....

mój Ś.P tatuś był dziennikarzem i pisarzem .....i zapędy humanistyczne mam po nim.....może by tak ksiązkę napisać....taką opartą autentycznymi postami...pierwsza wizazowa ksiązka heh

Tapcia · 2007-10-23, 17:21

Rany Boskie! Weszłam na watek "zerwałam zaręczyny!" bo myślałam ze jakas wizazanka to zrobiła i przeczytam ciekawa historie a tu nagle widze Twój post i tekst, który zaciekawił wiec postanowiłam sie troche o Tobie dowiedzieć. Czytajac pierwszą strone wątku "odchodze" poryczałam sie i od razu weszłam na ostatnia i pomyslałam "jak dobrze że żyjesz"

cc_chanel · 2007-10-23, 17:22

Cytat:

Napisane przez Tapcia

Rany Boskie! Weszłam na watek "zerwałam zaręczyny!" bo myślałam ze jakas wizazanka to zrobiła i przeczytam ciekawa historie a tu nagle widze Twój post i tekst, który zaciekawił wiec postanowiłam sie troche o Tobie dowiedzieć. Czytajac pierwszą strone wątku "odchodze" poryczałam sie i od razu weszłam na ostatnia i pomyslałam "jak dobrze że żyjesz"

Żyję bo mam wizaz....z jednej strony jałowe wyznanie dla kogoś kto tu nie siedzi....z drugiej....wizażanki wiedzą że tu tkwi jakaś magia

**201804200947** · 2007-10-23, 18:01

Cytat:

Napisane przez cc_chanel

Olśniło mnie.....

mój Ś.P tatuś był dziennikarzem i pisarzem .....i zapędy humanistyczne mam po nim.....może by tak ksiązkę napisać....taką opartą autentycznymi postami...pierwsza wizazowa ksiązka heh

No ba!
Jeszcze pytasz?

Jeżeli czujesz,że dałabyś radę,że chciałabyś-masz siłę- przez to wszystko jeszcze raz przechodzić-to pisz

,jestem za

pink69 · 2007-10-23, 18:02

Mówiż,że będzie to czytał?
ok.
Chłopie:
Opanuj się ze swoja zaborczością i chamskim łamaniem prawa do prywatności innych osób,bo pewnego dnia obudzisz się sam w cichym pokoju bez nikogo.
Syn pozna prawdę,a będzie na pewno człowiekiem mądrym i sprawiedliwym.
A taki człowiek nie da Ci taryfy ulgowej za te krzywdy wyrządzone jego matce.
Kultura i dobre wychowanie,jakie podobno posiadasz zobowiązują.

Taverney · 2007-10-23, 19:36

Cytat:

Napisane przez cc_chanel

Żyję bo mam wizaz....z jednej strony jałowe wyznanie dla kogoś kto tu nie siedzi....z drugiej....wizażanki wiedzą że tu tkwi jakaś magia

no pewnie, że magia

Wizaż to magiczne miejsce i takie osoby jak Ty też tą magię tworzą

Osobiście dziękuję Ci z całego serca, że jesteś z nami i niech tak zostanie

cc_chanel · 2007-10-23, 19:45

słucham muzyki z najlepszych imprez na jakich byłam Sunrise, Ambra , Caro....zawsze byłam z nim i nie wspominam jego tylko muzyka przeze mnie przepływa....a no bo Kacperek już śpi i nie mam z kim pogadac

**201804200947** · 2007-10-23, 19:55

No wiesz co?
Nie masz z kim?
A my?

Na tym wątku ZAWSZE ktoś jest.Jeszcze nie zdażyło mi się,żebym tu weszła i nikt nie przeglądał wątku.
Powiedz,Kacperek był w przedszkolu?
Pisałaś,że pierwszy dzień po chorobie miał iść,więc pewnie się cieszył?
czy przeciwnie,chciał jeszcze pobyć w domku?

2007-10-23, 00:08	#272
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę wiem , że warto....tylko czy właśnie małemu to wyjdzie na dobre....po latach wiecznych kłótni....sam się przyznał ze jest wybuchowy i zazdrosny no i zaborczy....najśmieszniej sze jest to że mam 100% świadomość że nie dalej jak jutro usiądzie gdzieś w Polsce na kafejce i to będzie czytał...bo musi wiedzieć wszystko... __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 00:14	#273
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę Wlasnie chcialam napisac , ze tak naprawde to najwazniejsze sa spokój - Twój i dziecka... Mam koleżankę, której mąż wyżywał się na niej - przez swoje niezrealizowane marzenia, którym przeszkodziło pojawienie się na świecie ich dziecka... On kocha to dziecko...ale frustracje lądowały na jej głowie - i w przenośni i dosłownie... Ona trwała przy nim... dla dobra dziecka...( nie zoszę tego określenia) - dosżło do tego, że mały - kieyd ojciec wchodził do domu - zasłaniał sobą Mamę i prosił ojca, żeby tylko nie krzyczał, żeby nie ruszał mamy... wyobrazacie to sobie?!? kilkuletni szkrab... a walczył o nią, ochraniał przed ojcem... Zapytałam jej kiedyś - czy takie zachowanie małego świadczy o tym, ze warto trwać przy tym bydlaku...dla "dobra syna"...? rozeszli się niedawno... w tragicznej atmosferze... po tym, jak przyłożył jej noz do gardła... __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 00:14	#274
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę ja nie wiem jak to jest ale czytając swoje posty od soboty widać wyraźnie że się miotam...to chyba normalne po 4 latach....czy ja nie umiem się jednoznacznie określić __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 00:16	#276
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę Chanel - najważniejsze są czas i trzeźwa ocena sytuacji... oraz to, o czym zapominasz -Twoje marzenia... to, jak wyobrazasz sobie swoje życie... __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 00:22	#278
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę cokolwiek się stanie - paimiętaj, zeby zachować twarz... nawet jeśli wróci do mamy - po rozmowie, w czasie której powinnaś być oaza spokoju - będzie myślał, myślał, myślał... i może jak coś wymyśli to nad Wami zaświeci słonce __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 00:25	#279
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę dobra moje kochane... idę się położyć obok szkraba....jutro wraca po chorobie terroryzować przedszkolanki....napewno się za nim stęskniły Dobranoc kochane __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 00:25	#280
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę Dobranoc spijcie spokojnie __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 00:29	#282
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę refleksyjna - smigaj na forum - dom http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=59 na pewno coś wyszperasz __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 01:04	#284
fuufoo Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 2	Dot.: odchodzę Witam, chanel jestes dzielna osoba,dobrze ze ktos ci pomogl w trudnej chwili...w sumie jestem pewna ze mimo tego ze mysli o "odejsciu" na chwile obecna sa za toba to dalej ze wzgledu na sytuacje z TZ jest ciezko... ale dasz rade!!! nie ma na ziemi sytuacji bez wyjscia,a ty masz cudownego synka i dla niego warto zyc,on potrzebuje mamy - ale wazne jest to zeby ta mama byla szczesliwa ja po rozstaniu z mezem cierpialam bardzo,tez bylam pewna ze sobie nie poradze bez niego,ze bez niego zycie stracilo sens,bardzo cierpialam,ale...czas leczy rany poradzisz sobie - musisz dasz rade jestem pewna

2007-10-23, 01:05	#285
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 448	Dot.: odchodzę Fuufoo - witamy na forum __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-10-23, 01:28	#286
ZAZA81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 286	Dot.: odchodzę jesteś dzielną dziewczynkąi podjęłaś najlepszą decyzje w życiu to twój syn i nie rezygnuj z niego,nie oddawaj nikomu-to całe twoje życie wybacz ale nie potrafie narazie napisać nic więcej bo twoj post wywołał we mnie przykre wspomnienia... __________________ iść swoją drogą nie dać satysfakcji wrogom moje ciuszki na wymiane https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...10#post5911110

2007-10-23, 13:18	#287
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę dzisiaj jest mi lżej....dzisiaj rozmowa z psychologiem..... __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 14:19	#288
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: odchodzę Chanel,cieszę się,że jest lepiej. Bo do wszystkiego potrzeba czasu. Ty z dnia na dzień jesteś silniejsza-a on,może z dnia na dzień coraz bardziej będzie się przekonywał,że nie może bez Was żyć. Chciałam zrobić taki mały off top-cieszę się,że Carolinka tu jest. Dobry duch Wizażu,gotowa do pomocy każdemu i o każdej porze. Na prawdę zawsze można na Nią liczyć-sprawdziłam na sobie

2007-10-23, 14:25	#289
shiral Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: płock/Wrocław/Poznań Wiadomości: 1 873	Dot.: odchodzę Nie poddawaj sie tylko bo nie warto. Jesteś dzielna i dasz sobie rade w kazdej sytuacji. Dużo już przeszłaść wiec przejdziesz dalej. __________________ Moja strona : ORGAZMUM Zapraszam

2007-10-23, 16:41	#290
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę przeżywam teraz proces powolnego umierania złych emocji taka agonia może trwać baaaaardzo długo __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 16:47	#291
olbka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: z pięknego miasta :) Wiadomości: 1 342	Dot.: odchodzę ... ale kiedys sie zakonczy! I to jest najwazniejsze! __________________ Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia

2007-10-23, 16:56	#292
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę Zapomniałam o najwazniejszym! Kochane z racji tego, że jest was tak dużo, nie mogę (z braky czasu) napisać podziękowań każdej z osobna....ale hurtem zawsze.... Wszystkim trwającym w piątkową noc.... Wszystkim dzwoniącym by mnie ratować... wzystkim dobijającym się na gg.... Komendzie policji w moim mieście... i wszystkim czytającym ten wątek i wyrażającym swoje wsparcie... No i najważniejsze....Szefowej wizazu za wiadomość, podnoszącą na duchu i która utwierdziła mnie w przekonaniu, że Tż klamie .... DZIĘKUJĘ!!! __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 17:01	#293
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę Olśniło mnie..... mój Ś.P tatuś był dziennikarzem i pisarzem .....i zapędy humanistyczne mam po nim.....może by tak ksiązkę napisać....taką opartą autentycznymi postami...pierwsza wizazowa ksiązka heh __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 17:21	#294
Tapcia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 1 639	Dot.: odchodzę Rany Boskie! Weszłam na watek "zerwałam zaręczyny!" bo myślałam ze jakas wizazanka to zrobiła i przeczytam ciekawa historie a tu nagle widze Twój post i tekst, który zaciekawił wiec postanowiłam sie troche o Tobie dowiedzieć. Czytajac pierwszą strone wątku "odchodze" poryczałam sie i od razu weszłam na ostatnia i pomyslałam "jak dobrze że żyjesz" __________________

2007-10-23, 18:02	#297
pink69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 7 490	Dot.: odchodzę Mówiż,że będzie to czytał? ok. Chłopie: Opanuj się ze swoja zaborczością i chamskim łamaniem prawa do prywatności innych osób,bo pewnego dnia obudzisz się sam w cichym pokoju bez nikogo. Syn pozna prawdę,a będzie na pewno człowiekiem mądrym i sprawiedliwym. A taki człowiek nie da Ci taryfy ulgowej za te krzywdy wyrządzone jego matce. Kultura i dobre wychowanie,jakie podobno posiadasz zobowiązują. __________________

2007-10-23, 19:45	#299
cc_chanel Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :) Wiadomości: 1 645	Dot.: odchodzę słucham muzyki z najlepszych imprez na jakich byłam Sunrise, Ambra , Caro....zawsze byłam z nim i nie wspominam jego tylko muzyka przeze mnie przepływa....a no bo Kacperek już śpi i nie mam z kim pogadac __________________ Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem

2007-10-23, 19:55	#300
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: odchodzę No wiesz co? Nie masz z kim? A my? Na tym wątku ZAWSZE ktoś jest.Jeszcze nie zdażyło mi się,żebym tu weszła i nikt nie przeglądał wątku. Powiedz,Kacperek był w przedszkolu? Pisałaś,że pierwszy dzień po chorobie miał iść,więc pewnie się cieszył? czy przeciwnie,chciał jeszcze pobyć w domku?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)