Filmy, które zachwycają publikę, a Was nie

[funk you]

Wszystkie polskie komedie romantyczne, z tymi samymi 'gwiazdami' np: Tylko mnie kochaj, Ja wam pokaże, Dlaczego nie.

Pozatym High School Musical.

[ZiomMO]

"Zmierzch" - ksiażka super, ale film do bani...
"Requiem for a dream"

[aaa3]

Zmierzch

[mimochodem]

"Samotność w sieci'...wyszlam w połowie razem ze znajomymi, bo stwierdzilismy ze szmira straszna i lepiej spozytkowac ten czas w jakis inny sposob ^^
a oprocz tego strasznie drazni mnie "Masz wiadomosc". Zawsze gdy wlacze telewizor (a robie to dosc rzadko) trafiam na zapowiedz tego filmu. Rzygac sie chce ;d

[yoona]

testosteron
requiem dla snu

[euforia112]

Złe wychowanie Almodovara, dla mnie masakra. Przerysowany, nudny, tylko muzyka ladna. Generalnie nie przepadam za kinem tego reżysera.

[agness86]

Harry Potter, Władca pierścieni, Planeta małp, Star Treki itp

[enjoythesilence]

Zmierzch.
Szkoła uczuć.

[Suzi_Sun]

Gwiezdne wojny (tragedia)
Testosteron (smieszne sceny na palcach jednej reki, badziew)
Samotnosc w sieci (nei czytalam ale film to jest...no brak słow)
Katyń (jak dla mnie banalny i bez pomyslu)
Mamma mia (cos strasznego)

Nie byłam tez w stanie doogladac Wladcy pierscieni bo zasnelam na koncu i juz nie mialam ochoty do tego wracac.
Wczoraj ogladalam Slumdoga i nie powalil mnie, taki do obejrzenia ale bez zachwytów.
Zmierz- widze ze narzekacie , nie widzialam ale moaj znajoma po tym filmie byla zachwycona wiec myslalam ze jest dobry... no coz,musze obejrzec zeby sie wypowiedziec.

[Madzioonia]

Vicki Cristina Barcelona - zachwytów nie rozumiem i nawet nie staram się zrozumieć

[Skee]

Popiełuszko. Wolność jest w nas.

Zdecydowanie mi się nie podobało.

[anka_bzzz]

Kurcze, dziewczyny, te filmy, które wymieniacie nie są w większości uznane za arcydzieła ani szczególnie wychwalane przez publikę...

Z tych, które zostały docenione nie zachwycił mnie Slumdog (jakoś cała ta bajka wydała mi się aż za nadto bajkowa i zupełnie nie pasuje mi do oskarowego filmu, zawiodłam się, ale w sumie byłam na to przygotowana; miał swoje moment i nie uważam go za gniota, ale jednak jest sporo przereklamowany), nie uwiodła mnie Amelia (taka "magia" chyba nie dla mnie, choć obrazu też nie przekreślam).

Bardzo niepozytywne wrażenie zrobił na mnie film Irreversible Gaspara Noe - nie kupuję tego filmu, nie zrobił na mnie wrażenia, nawet scena gwałtu. Brak chronologi i "rozbiegana" w pierwszych scenach kamera utrudnia odbiór, ale też zapewne maskuje banalność fabuły. Osobliwy trójkąt i ciągłe rozmowy o seksie nużyły mnie bardzo. A obejrzałam ten obraz po przeczytaniu wielu pochlebnych opinii na wizażu...

Nie podobał mi się również film Mendesa z jego żoną w roli głównej, czyli Revolutionary Road. Nie zrobił na mnie wrażenia, nie wbił mnie w fotel, nawet nie wzruszył. Każdy ma jakieś niespełnione marzenia i frustracje. April wydała mi się histeryczką, Frank zwykłym palantem. Czego tu po nich oczekiwać? Nie trafia to do mnie.

Z naszego podwórka - Testosteron - nie rozbawił mnie wcale, natomiast Lejdis już tak. I niczego innego po tego typu produkcjach nie oczekuję - ani rewelacyjnej gry aktorskiej, ani zagmatwanej fabuły - ma być zabawnie

Niektóre typy mnie natomiast dziwią. Nie lubię Tolkiena - więc nie oceniam filmów, które powstają na podstawie jego prozy - bo z góry wiadomo, jaka będzie ta ocena...

[czakobu]

Napisane przez Madzioonia

Vicki Cristina Barcelona - zachwytów nie rozumiem i nawet nie staram się zrozumieć

ja rowniez, w polowie filmu grupa okolo 15 osob wyszla, wiec to o czyms swiadczy. ja zostalam i tylko czekalam az sie skonczy.

[Eva ID]

Zmierzch - nie podobal mi sie film, ksiazka tez nie....

[2018070520180950]

zmierzch

[Wulkaniczna]

Vicki Cristina Barcelona
jest po prostu nudny, owszem troszkę odchodzi od schematu romansidła, plus za muzykę, ale nic po za tym, myślę, że z taką obsadą można zrobić o wiele lepszy film. Dokończyłam go na siłę.

[mag_rat]

Napisane przez Wulkaniczna

Vicki Cristina Barcelona
jest po prostu nudny, owszem troszkę odchodzi od schematu romansidła, plus za muzykę, ale nic po za tym, myślę, że z taką obsadą można zrobić o wiele lepszy film. Dokończyłam go na siłę.

ja też się trochę zawiodłam. Spodziewałam się czegoś wow,a wyszło nijak... Do pooglądania,ale nie zachwycił mnie.

[andzelika666]

testosteron

[Wyrak]

Napisane przez Eva ID

Zmierzch - nie podobal mi sie film, ksiazka tez nie....

Bo to chyba jest robione pod amerykanskie nastolatki, a nie dorosle polskie kobiety... ?

[kolmanka]

Napisane przez Wulkaniczna

Vicki Cristina Barcelona
jest po prostu nudny, owszem troszkę odchodzi od schematu romansidła, plus za muzykę, ale nic po za tym, myślę, że z taką obsadą można zrobić o wiele lepszy film. Dokończyłam go na siłę.

oj zgadzam się, oglądałam go na dwa razy. Fakt, muzyka przecudowna

[19nutshell]

Nie wiem, z takich niby "ambitniejszych" to się nie zastanawiałam, ale tak na szybko to napiszę jak bardzo nie lubię tych filmów:
"To nie tak jak myślisz, kotku" - widownia momentami pękała ze śmiechu a ja się zastanawiałam, po cholerę kręcą taki syf
"Jeszcze raz", "Dlaczego nie", "Nie kłam kochanie", "Tylko mnie kochaj" i inne "arcydzieła" polskiej kinematografi - co za gówno (moje skromne zdanie )
Czy Polski nie stać na coś mniej idiotycznego??

[Mgiełka91]

Testosteron - po 10 minutach wyłączyłam, bo myślałam, że usnę. Lejdis było drugie, a świetne, za to to jak dla mnie jest meganudne.
Samotność w sieci - tutaj wytrwałam więcej, bo jakieś pół godziny Film o wieeeele nudniejszy od książki.

[winogrono]

Dogville - z Nicole Kidman

Poszłam na ten film do kina z koleżanką - ja wyszłam z sali, ona została

Od pierwszych minut kołatała mi się w głowie myśl "o co kaman"

Podobnie ma się rzecz z Tolkienem, jakoś nie mam przekonania do filmów fantasy.

Jak mi się cos przypomni to napiszę

[m@rtynka]

Katyń- ( jak interesuje się historią tak uważam że ten film był nudy i beznadziejnie przedstawiony.)

[emememsik]

Requiem dla snu - choć muzyka super
Amelia - bez komentarza Najśmieszniejsze jest to, że kocham Paryż i jeśli akcja rozgrywa się w tym miejscu, to film musi się naprawdę postarać, żebym go znielubiła

[ghana]

Władca Pierścienia, Samotność w Sieci, Harry Potter i Zakon Feniksa.

[lara]

Nie kłam kochanie - tego wprawdzie chyba nikt nigdy za arcydzieło nie uznał, niemniej jednak i tak się nie spodziewałam, że będę umierać na tym filmie

Transformers -

Piraci z Karaibów - dam mu jeszcze kiedyś szansę, ale przy pierwszym podejściu usnęłam

i z poważniejszych wreszcie, Powiększenie - nie umiałam niestety docenić przekazu

[LyraPotter]

Napisane przez emememsik

Requiem dla snu - choć muzyka super
Amelia - bez komentarza Najśmieszniejsze jest to, że kocham Paryż i jeśli akcja rozgrywa się w tym miejscu, to film musi się naprawdę postarać, żebym go znielubiła

Co do Requiem muszę się zgodzić. Muzyka cudowna, sam film jest dobry, ale jak dla mnie te wszystkie zachwyty trochę przesadzone.

Amelia zyskała u mnie dopiero za drugim obejrzeniem,ale żebym się nad nią rozpływała, to nie bardzo

[stasiek]

"Przerwana lekcja muzyki"

Kompletne zero emocji wywołał u mnie, co zważając na tematykę: choroby psychiczne, samobójstwa, naprawdę ukłon w stronę reżysera ogromny, że się udało. Zakończenie mdłe jak cała reszta. W ogóle nie czułam klimatu

jak go oglądałam to skojarzył mi się inny film, islandzki "Anioły wszechświata" Fridrikssona. Tematyka bardzo zbliżona, a różnica to jakby porównywać Milkę z wyrobem czekoladopodobnym.

[KoalaFromCambodia]

Forrest Gump, Gwiezdne Wojny, te wszystkie Highschool Musicale i American Pie, ogółem większość filmów o amerykańskich nastolatkach to dno i żenua z panną Montaną na czele.