ile kosztuje aborcja?

[Elfir]

Czy serce powstaje w momencie zapłodnienia? Nie. Więc jak nie ma serca, to aborcja jest ok, tak?
Poza tym nie serce świadczy o człowieczeństwie tylko mózg.

[Klarissa]

Napisane przez lola8227

Uszanuj to, że dla wielu (w tym dla mnie) to CZŁOWIEK więc jak zwał tak zwał morderstwo - aborcja (mniej drastyczna nazwa) jest. Powiedz mi jeszcze czy widziałaś jak wygląda płód, czy wiesz że ma serce, czy wiesz ,że żyje. Poza tym kim jesteśmy my, przecież byliśmy kiedyś płodami- nie ludźmi ?

Do 8 tygodnia ciąży nie ma ani serca, ani mózgu. Dopiero ok. 8 tygodnia ciąży zaczynają się pojawiać zawiązki mięśnia sercowego i połączeń nerwowych, podkreślam zawiązki a nie serce czy mózg. Ja osobiście jestem właśnie za dopuszczeniem aborcji w tak wczesnej fazie ciąży - kiedy ani ciało kobiety nie uległo jeszcze poważnym zmianom (chodzi mi w szczególności o system hormonalny) ani sam płód jeszcze się nie zaczął dobrze rozwijać. Uważam, że blisko 2 miesiące to dosyć czasu aby kobieta mogła połapać się, że jest w ciąży oraz podjąć decyzję czy chce urodzić czy nie. Usunięcie ciąży w tak wczesnej fazie minimalizuje skutki uboczne dla organizmu (zresztą w tym okresie ciąży bardzo często dochodzi do samoistnych poronień bez większej szkody dla organizmu kobiety).

Jeżeli ktoś się pyta co ile kosztuje, tzn. że w najbliższej przyszłości planuje to kupić, a propagowanie czegoś co dla innych może skończyć się śmiercią (aborcja, narkotyki i itp.) lub uzależnieniem (narkotyki itp.) moim zdaniem jest niemoralne.

Niekoniecznie. Mnie interesują ceny nieruchomości, co wcale nie oznacza, że zamierzam kupować domek. Czasem ktoś jest zwyczajnie ciekawy, aczkolwiek zgadzam się z tobą, że propagowanie narkomanii jest złe.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Elfir

Czy serce powstaje w momencie zapłodnienia? Nie. Więc jak nie ma serca, to aborcja jest ok, tak?
Poza tym nie serce świadczy o człowieczeństwie tylko mózg.

Tak się zastanawiam jak to rozumieć? Dziecko nie ma świadomości samoistnienia do około uwaga 5-6 miesiąca życia. Wg mnie idealnym rozwiązaniem było by tak jak pisałam wyżej - dopuścić aborcję do max. 8 tygodnia ciąży.

[irie18*]

Napisane przez lola8227

do irie18*

"dla ciebie aborcja to morderstwo. Uszanuj to, że dla innych płod to nie człowiek wiec morderstwa nie ma."

Uszanuj to, że dla wielu (w tym dla mnie) to CZŁOWIEK więc jak zwał tak zwał morderstwo - aborcja (mniej drastyczna nazwa) jest. Powiedz mi jeszcze czy widziałaś jak wygląda płód, czy wiesz że ma serce, czy wiesz ,że żyje. Poza tym kim jesteśmy my, przecież byliśmy kiedyś płodami- nie ludźmi ?

"A to,ze coś jest nielegalne to nie znaczy, ze nie powinno się o tym mówić czy,ze tego nie ma".

Przeczysz swoim słowom ,mówiąc że morderstw na nienarodzonych dzieciach nie ma.

Mnie by tam nie zszokował temat o cenie narkotyków

Jeżeli ktoś się pyta co ile kosztuje, tzn. że w najbliższej przyszłości planuje to kupić, a propagowanie czegoś co dla innych może skończyć się śmiercią (aborcja, narkotyki i itp.) lub uzależnieniem (narkotyki itp.) moim zdaniem jest niemoralne.[/QUOTE]

alez ja szanuje to, ze dla niektórych płod to człowiek ( sama uważam zresztą, że to sprawa bardzo trudna do określenia). Zauważ, że nikt nie usiłuje wmawiać kobietom w ciąży, że ich dziecko to tylko płód i że może rozsądniej by było go usunąć. Decyzja kobiety chcącej urodzić jest szanowana i chwalona przez większość społeczeństwa. Z potępieniem spotykają się te myślące o aborcji, to ich zdania się nie szanuje
Co do drugiego pierwsze słyszę, że jeśli ktoś pyta o cenę czegoś to planuje to kupić. Istnieje coś takiego jak zwykła, ludzka ciekawość. A rozmowa o czymś to nie propagowanie

[rapifen]

No niektórzy powinni porządnie sobie przestudiować jak wyglądają etapy rozwoju płodu. Blastocysta to wcale nie jest to samo co 9 miesięczny płód ani tym bardziej 20 letni człowiek

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...rentiation.gif
no ja tu ewidentnie widzę nóżki główkę serduszko i ryk dziecka.

[rapifen]

znów widzimy co się dzieje z niechcianymi dziećmi

W lesie w pobliżu miejscowości Zielony Bór pod Słubicami (Lubuskie) znaleziono zwłoki noworodka. Natknął się na nie grzybiarz. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora - poinformowała rzecznik słubickiej policji Magdalena Tubaj.

Jak powiedział prokurator rejonowy w Słubicach Mariusz Nowak, zwłoki znajdowały się w foliowej torbie, prawdopodobnie zostały podrzucone w to miejsce, maksymalnie w ciągu kilku minionych dni. Nie były w stanie rozkładu.

a na niektóre infantylne komentarze szkoda mi po prostu słów.

[lola8227]

W swojej wypowiedzi nie zaznaczyłam o który tydzień ciąży chodzi i w którym tygodniu wytwarza się serduszko czy mózg, a tu zaraz uwagi na temat niewiedzy!
Jestem przeciwko aborcji czy to w 4, 8 czy w 12 tygodniu ciąży. W większości wypowiadają się tu osoby popierające aborcję i naskakujące na jej przeciwników!
Moje oburzenie dotyczy pytania w poście "ile kosztuje aborcja" i odzewu na nie.
Uważam, że takie tematy wogóle nie powinny być zakładane, ale widzę że dydskusja na ten temat nie ma sensu.

Okres rozwoju płodu:
Życie osobnicze człowieka (ontogeneza) rozpoczyna się w momencie zapłodnienia, czyli połączenia jądra plemnika z jądrem komórki jajowej.W życiu prenatalnym, czyli przed urodzeniem rozróżniamy 4 podstawowe okresy jego rozwoju. Okres przedimplantacyjny, okres tworzenia się listków zarodkowych, okres organogenezy oraz okres płodowy.
Okres przedimplantacyjny, który trwa około 1 tygodnia. W tym czasie zarodek wędruje przez jajowód do jamy macicy, gdzie następuje proces zagnieżdżenia, czyli przyjęcie dziecka przez śluzówkę macicy na 9 pierwszych miesięcy jego życia.

Okres tworzenia się trzech listków zarodkowych,z których powstaną później wszystkie narządy ciała, obejmuje on drugi i trzeci tydzień życia dziecka.

Okres organogenezy, tzn. formowania zawiązków wszystkich narządów dziecka. Trwa od czterech do ośmiu tygodni.

Okres płodowy rozpoczyna się od ósmego tygodnia życia dziecka i trwa aż do porodu. Jest to okres doskonalenia funkcji powstałych już narządów i stopniowego przygotowania się do życia poza organizmem matki. Od chwili wykształcenia narządów zaczynają się ich funkcje, początkowo bardzo proste, w miarę rozwoju staja się bardziej złożone.

[pandulek]

dziewczyny, a czy waszym zdaniem zażycie tabletki "po"- nazywa się chyba postinor duo( poprawcie jak przekręciłam nazwę) to też jest aborcja? pewna znajoma ostatnio to zażyła bo mówili jej że to jest zupelnie co innego, a teraz wpadla w depresje że zabila dziecko

[aniko 23]

Napisane przez pandulek

dziewczyny, a czy waszym zdaniem zażycie tabletki "po"- nazywa się chyba postinor duo( poprawcie jak przekręciłam nazwę) to też jest aborcja? pewna znajoma ostatnio to zażyła bo mówili jej że to jest zupelnie co innego, a teraz wpadla w depresje że zabila dziecko

to nie to samo co aborcja..zazycie tabletki "po" uniemozliwia akt zaplodnienia, nie dochodzi do polaczenia sie komorek...

[pandulek]

Napisane przez aniko 23

to nie to samo co aborcja..zazycie tabletki "po" uniemozliwia akt zaplodnienia, nie dochodzi do polaczenia sie komorek...

rozumiem, dziękuję za odpowiedz, może uda mi się ją uspokoić choć troszkę

[rapifen]

Napisane przez aniko 23

to nie to samo co aborcja..zazycie tabletki "po" uniemozliwia akt zaplodnienia, nie dochodzi do polaczenia sie komorek...

nie prawda!
tabletka PO działa jak spirala - dochodzi do zapłodnienia ale uniemożliwia zagnieżdżenie się zarodka!

Oczywiście że według kościoła to aborcja, tak samo jak spirala. Bo dochodzi do zapłodnienia, ale nie do zagnieżdżenia czego skutkiem jest obumarcie.

[aniko 23]

Napisane przez rapifen

nie prawda!
tabletka PO działa jak spirala - dochodzi do zapłodnienia ale uniemożliwia zagnieżdżenie się zarodka!

Oczywiście że według kościoła to aborcja, tak samo jak spirala. Bo dochodzi do zapłodnienia, ale nie do zagnieżdżenia czego skutkiem jest obumarcie.

faktycznie...masz racje

tabletka moze zapobiec zaplodnieniu jesli do niego nie doszlo...jesli natomiast doszlo uniemozliwa zagniezdzenie -tak jak napisalas

[rapifen]

no ale jak mówiłam - to aborcja według kościoła, w sensie biologicznym - w sumie też, jest już połączenie więc byłby człowiek. Ale jest legalne więc mamy pole do decyzji czy uznajemy to za aborcje, czy nie.

[aniko 23]

Napisane przez rapifen

no ale jak mówiłam - to aborcja według kościoła, w sensie biologicznym - w sumie też, jest już połączenie więc byłby człowiek. Ale jest legalne więc mamy pole do decyzji czy uznajemy to za aborcje, czy nie.

to juz kwestia sumienia i tego kto jakimi zasadami sie kieruje.....jak widzisz pare postow wyzej -dziewczyna dokonala wyboru a zapewne nie byla o jego slusznosci w pelni przekonana i teraz sie zmaga z wyrzutami sumienia...

[rapifen]

No cóż, fakt faktem to już był zlepek komórek i z tego byłby człowiek.
Ale jak dla mnie jest diametralna różnica między zażyciem postinor duo, a uduszeniem noworodka/zadźganiem dorosłego człowieka.

[ewelline]

Napisane przez rapifen

no ale jak mówiłam - to aborcja według kościoła, w sensie biologicznym - w sumie też, jest już połączenie więc byłby człowiek. Ale jest legalne więc mamy pole do decyzji czy uznajemy to za aborcje, czy nie.

kościół nie popiera nawet aborcji w przypadku ciąży pozamacicznej, dopiero jak dojdzie do naturalnego poronienia uznaje za bezkarne usuniecie resztek płodu to okropne przecież ciąża pozamaciczna jest niebezpieczna dla kobiety.

[rapifen]

Oczywiście że tak :P przecież jeśli ciąża rozwija się w jajowodzie to raczej nie ma szansy żeby przeżyło, a kobieta może się wykrwawić gdy pęknie... No ale cóż. Cierp kobieto coś w ciąże zaszła.

[aniko 23]

Napisane przez ewelline

kościół nie popiera nawet aborcji w przypadku ciąży pozamacicznej, dopiero jak dojdzie do naturalnego poronienia uznaje za bezkarne usuniecie resztek płodu to okropne przecież ciąża pozamaciczna jest niebezpieczna dla kobiety.

nieprawda..KK okresla taka aborcje - aborcja posrednia- jest to terapia-zabiegi medyczne majace na celu ratowanie zycia matki , ktorych nastepstwem moze byc smierc dziecka...

KK nie popiera zadnej aborcji...natomiast aborcji posredniej nie potepia co robi bezwglednie w przypadku aborcji bezposredniej- to zasadnicza roznica jest

[rapifen]

Jak dla mnie to masło maślane i naginanie żeby wiernych przyciągnąć.

[aniko 23]

Napisane przez rapifen

Jak dla mnie to masło maślane i naginanie żeby wiernych przyciągnąć.

rapifen naprawde uwazasz ze taki aspekt jest w stanie przyciagac wiernych?? no prosze Cie...to smieszne

skoro nie dostrzegasz roznicy trudno

[Klarissa]

Jakby na to nie patrzeć poglądy KK na seksualność człowieka i sprawy z tym związane jest przestarzała. Kult spermy odbija się chociażby w tym, że w aktualnym rachunku sumienia dla dorosłych jest wyraźnie napisane, że mężczyzna oddający spermę do badań medycznych popełnia grzech ciężki ponieważ doprowadza się do wytrysku uprawiając samogwałt, do tego nie składa nasienia w pochwie kobiety tylko w plastikowym pojemniku. Więc do lekarza urologa przychodzą całe zastępy chorych grzeszników

Dla mnie właśnie takie podejście jest chore - niby seksualność nami nie rządzi, ale jednak wiele aspektów życia tej seksualności ma być podporządkowane bo jak nie to grzech i ogień piekielny.

[Wyrak]

Napisane przez santos

No wlasnie zachowujesz sie jak ci, ktorzy robia NIELEALNE aborcje. Czemu? Bo wydzwiek twej wypowiedzi jest taki: no co, przeciez lekarz ma prawo odmowic, nie mozna mu zabronic. No nie mozna, zgadzam sie. Ale kobieta wg JUZ ISTNIEJACEJ ustawy tez czasem ma PRAWO do aborcji i jej niewykonanie jest lamaniem tego prawa. I co w tej sytuacji? Bo wlasnie to jest problem oszolopow antyaborcyjnych. Ze klaskaja uszami, ze lekarzom wolno odmowic. ALe jednak prawo jest prawem i wypada sie zastanowic JAK zrobic tak, by te LEGALNE aborcje byly jednak dostepne dla tych, ktore maja do nich prawo. Np szpital moze miec liste ginow, ktorzy nei maja moralnych oporow, mozna prawnie zobligowac konkretna ilosc szpitali (duzo ich nie trzeba w koncu, przy tak powalajazej liczbie legalnych skrobanek) zeby znalezli takiego, co nie jest religijny. Musi ich byc sporo, bo jak tu ktoras wizazanka napisala, nie brakuje w gazetach ogloszen.

Swoja droga Wyrak, trabisz tu o przestrzeganiu prawa, ze aborcja to przesteostwo przeciw prawu. Ale sie juz nie zainteresujesz, ze ODMOWIENIE aborcji wtedy, gdy jest ona zgodna z ustawa jest tez przeciw prawu. Kazdy wybiera sobie wygodne argumenty co nie?

Taka odmowe mozna by rozpatrywac jako lamanie prawa jedynie w przypadku, gdyby to uniemozliwialo danej kobiecie dokonanie tejze aborcji zdaje sie. To juz nie jest problem indywidualnych lekarzy, ktorzy z takich czy innych wzgledow odmowia wykonania takiego zabiegu.

Napisane przez santos

Acha i jeszcze dodam jedno a propos legalnej aborcji w przypadku uszkodzenia plodu. Nie wszystko widac na USG tak, ze nie ma nawet 1% watpliwosci. W szczegolnosci zespol Downa itd genetyczne cudenka stwierdza sie z badan komorek z wod plodowych. I wtedy polscy lekarz pisza na przyklad : jest 98% szansa ze dziecko urodzi sie z wada X. W tym momencie kobieta nie ma prawa do aborcji ....bo........ choroba nie zostala jednoznacznie stwierdzona. znam lekarzy, ktorzy SPECJALNIE tak pisza w orzeczeniach, zeby nie miec "klopotu" z pacjentka "domagajaca" sie legalnej aborcji...

Pojdzmy krok dalej, wymordujmy wszystkie osoby z wadami genetycznymi takimi jak zespol Downa

Ciekawe nastawienie, niepelnosprawni/chorzy w taki czy inny sposob, to jacys podludzie ?

Napisane przez santos

Acha i WYrak, napisz wprost. Skoro uwazasz, ze aborcja to zbrodnia i morderstwo i kobieta nie powinna w ogole miec do niej prawa, dlaczego nie jest ona karana np wiezieniem? Bo chyba powinna byc w takiej sytuacji.

Czytalem niedawno ciekawa rzecz nt. zwalczania narkomanii i wlasnie byla taka wypowiedz - ze naprawde zwalczyc problem mogloby karanie popytu, czyli bioracych narkotyki, a nie podazy, czyli dilerow. Wydaje sie to byc sytuacja analogiczna do aborcji. No ale to wylacznie z punktu widzenia bioracego pod uwage jedynie cel ograniczenia wykonywania nielegalnych zabiegow.

Napisane przez Klarissa

Nie zawsze, mnie akurat te argumenty nie interesują. Ja jestem za tym aby można było świadomie zadecydować nad czym się chce być matką czy się nie chce.

Ja tez, no i mozna, korzystajac z calej gamy srodkow antykoncepcyjnych.

Napisane przez TmargoT

bo ma wybr.
za darmo,lub za kasę
za garść srebrnikow zapomina o wierze i wyrzutach sumienia.

Aha, rozumiem, ze znasz wszystkich lekarzy, ktorzy odmawiaja ze wzgledow moralnych wykonania aborcji i mialas u nich pozniej taka na lewo, albo chociaz przeprowadzilas odpowiednie badania statystyczne na reprezentatywnej probce ww, zeby moc wyciagnac takie wnioski?

Napisane przez Klarissa

Tak się zastanawiam jak to rozumieć? Dziecko nie ma świadomości samoistnienia do około uwaga 5-6 miesiąca życia. Wg mnie idealnym rozwiązaniem było by tak jak pisałam wyżej - dopuścić aborcję do max. 8 tygodnia ciąży.

E tam, kilkutygodniowe-kilkumiesieczne dziecko tez zapewne zbyt mocnej samoswiadomosci nie ma. Nie mowiac o tym, ze fizycznie niewiele sie rozni od 8-9 miesiecznego plodu. Moze rozciagnac legalnosc aborcji na zyczenie na 4 i 5 trymestr?

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

T







Aha, rozumiem, ze znasz wszystkich lekarzy, ktorzy odmawiaja ze wzgledow moralnych wykonania aborcji i mialas u nich pozniej taka na lewo, albo chociaz przeprowadzilas odpowiednie badania statystyczne na reprezentatywnej probce ww, zeby moc wyciagnac takie wnioski?

jak często słysze te słowa na wizażu,tak je wstawię tu.
nie trzeba probować narkotykow,aby wiedzieć,że sa złem.

gdybyś przebywał w takim środowisku troche dłużej dowiedziałbyś się wiele ciekawszych rzeczy,a tak nie mamy o czym rozmawiać.
sory,ale tu nie mam dla ciebie publikacji naukowaych ,czy statystyk,a to z prostej przyczyny.
żaden lekarz-ginekolog nie przyzna ci się,że przeprowadził aborcję.tu musisz liczyć na moje słowo.
jesli dalej mi nie wierzysz sprawdź w necie moją wiarygodność.oczywiście nie podam ci nazwy leku,ale bardzo szybko można przeprowadzić aborcję do 8 tyg. ciązy tylko farmakologicznie zarzywając uwaga-leki na kłopoty żołądkowe czyt. wrzody.możmna wypisać receptę za połowę ceny aborcji i mieć czyste ręce.

a na koniec małe podsumowanie.trzeba wyraku być kobietą,lub siedzieć na babskim forum ,aby więcej wiedziec to i owo ucz się,może pozbędziesz się troszkę swej ignirancji

[Wyrak]

Napisane przez TmargoT

jak często słysze te słowa na wizażu,tak je wstawię tu.
nie trzeba probować narkotykow,aby wiedzieć,że sa złem.

A jak sie to ma do tematu?

Napisane przez TmargoT

gdybyś przebywał w takim środowisku troche dłużej dowiedziałbyś się wiele ciekawszych rzeczy,a tak nie mamy o czym rozmawiać.
sory,ale tu nie mam dla ciebie publikacji naukowaych ,czy statystyk,a to z prostej przyczyny.
żaden lekarz-ginekolog nie przyzna ci się,że przeprowadził aborcję.tu musisz liczyć na moje słowo.
jesli dalej mi nie wierzysz sprawdź w necie moją wiarygodność.oczywiście nie podam ci nazwy leku,ale bardzo szybko można przeprowadzić aborcję do 8 tyg. ciązy tylko farmakologicznie zarzywając uwaga-leki na kłopoty żołądkowe czyt. wrzody.możmna wypisać receptę za połowę ceny aborcji i mieć czyste ręce.

Nie zamierzam nic w necie sprawdzac, skoro nie masz badan i zaden lekarz sie do tego nie przyzna, to jedynym sposobem, ktorym moglabys to wiedziec, jest przeprowadzenie aborcji u reprezentatywnej probki takich lekarzy, w innym przypadku to co najwyzej Twoje domysly i naginanie faktow do wlasnych pogladow

Napisane przez TmargoT

a na koniec małe podsumowanie.trzeba wyraku być kobietą,lub siedzieć na babskim forum ,aby więcej wiedziec to i owo ucz się,może pozbędziesz się troszkę swej ignirancji

Tu nie pozostaje nic innego jak prowadzenie rozmowy przy pomocy ZP

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

A jak sie to ma do tematu?



Nie zamierzam nic w necie sprawdzac, skoro nie masz badan i zaden lekarz sie do tego nie przyzna, to jedynym sposobem, ktorym moglabys to wiedziec, jest przeprowadzenie aborcji u reprezentatywnej probki takich lekarzy, w innym przypadku to co najwyzej Twoje domysly i naginanie faktow do wlasnych pogladow



Tu nie pozostaje nic innego jak prowadzenie rozmowy przy pomocy ZP

jakbys nie podzielił wiadomości to byś wiedział,że nie trzeba poddawać się aborcji,aby coś na ten temat wiedzieć.
a wciskaj,nie żałuj sobie

[Para2more]

Nie wiem sama. Mam nadzieje ze nigdy nie bede miała powodów by sie tym zainteresowac

[santos]

Napisane przez Wyrak

Taka odmowe mozna by rozpatrywac jako lamanie prawa jedynie w przypadku, gdyby to uniemozliwialo danej kobiecie dokonanie tejze aborcji zdaje sie. To juz nie jest problem indywidualnych lekarzy, ktorzy z takich czy innych wzgledow odmowia wykonania takiego zabiegu.

No to ci mowie Wyrak, ze w Polsce najczesciej wlasnie UNIEMOZLIWIA. I co teraz? Bo to jest lamanie prawa...

Napisane przez Wyrak

Czytalem niedawno ciekawa rzecz nt. zwalczania narkomanii i wlasnie byla taka wypowiedz - ze naprawde zwalczyc problem mogloby karanie popytu, czyli bioracych narkotyki, a nie podazy, czyli dilerow. Wydaje sie to byc sytuacja analogiczna do aborcji. No ale to wylacznie z punktu widzenia bioracego pod uwage jedynie cel ograniczenia wykonywania nielegalnych zabiegow.

Fajna wymijajaca odpowiedz. Prosze, teraz napisz jasno. Jaka kare uwazasz, ze powinno sie prawnie wprowadzic dla kobiet poddajacych sie aborcji oraz w jaki sposob nalezaloby sprawdzac ktora sie tej aborcji poddala. Tzn lekarz czesto nie moze stwierdzic czy pacjentka poddala sie aborcji czy nastapilo poronienie po fakcie - w sytuacji gdy np bada pacjentke, ktora przeprowadzila zabieg jakis czas wczesniej nielegalnie badz za granica, w swietle prawa wtedy mialby obowiazek zlozyc zawiadomienie o podejrzeniu popelnienia przestepstwa. W kazdym razie jak wyobrazasz sobie taka procedure zeby stwierdzic czy kobieta przeprowadzila zabieg? Czy tylko karac te "przylapane na goracym uczynku"? Czy jak. Jak to sobie wyobrazasz, ciekawi mnie?
No i jaka kara. Jak za zabojstwo dziecka? Wiezienie, czy co? Powiedz wprost, a nie wyjezdzasz z tekstami o narkomanach.

Swoja droga chyba w Rumunii meli kiedys taki pomysl, zeby karac za aborcje kobiety.... skutki byly jakie byly.

[BajaderkowaBaba]

Wyrak, wyrak, wyrak... a jakie to dowody są potrzebne, aby uświadomić Tobie działanie misoprostolu i Ru-468. Wystarczy przeczytać ulotkę dołączoną do opakowania, tudzież przeczytać jej zawartość w internecie.
To żadna wielka tajemnica, iż wywołują poronienie i nie trzeba na to mieć dowodów w na stronie pubmedu.
Skąd to wiem? Nie, nie próbowałam na sobie, ale się tego musiałam nauczyć.

[Wyrak]

Napisane przez santos

No to ci mowie Wyrak, ze w Polsce najczesciej wlasnie UNIEMOZLIWIA. I co teraz? Bo to jest lamanie prawa...

Juz sie nie czepie tego najczesciej i na ile jest to uzasadniona opinia W kazdym razie - jak juz pisalem, to w zadnym wypadku nie jest odpowiedzialnosc danego lekarza, bo zawsze jest x niezaleznych od jednego lekarza opcji, a czy wszyscy z tych x odmowia czy nie, to juz nie jest jego problem.

Napisane przez santos

Fajna wymijajaca odpowiedz. Prosze, teraz napisz jasno. Jaka kare uwazasz, ze powinno sie prawnie wprowadzic dla kobiet poddajacych sie aborcji oraz w jaki sposob nalezaloby sprawdzac ktora sie tej aborcji poddala.

A skad w ogole pomysl, ze bym chcial odpowiedzialnosci karnej dla takich kobiet ? Ja bym chcial, zeby kobieta majaca niechciana ciaze miala wieksze szanse i lepsze mozliwosci oddania takiego dziecka do adopcji i ogolnie wieksze bodzce do niewykonania tej aborcji, a nie, zeby ja pociagac do odpowiedzialnosci karnej

Pisalem jedynie, ze karanie strony "popytowej", byloby skuteczniejsze, a nie, ze uwazam to za zasadne. W swietle powyzszego, na reszte chyba nie musz odpowiadac, czyz nie?

Napisane przez BajaderkowaBaba

Wyrak, wyrak, wyrak... a jakie to dowody są potrzebne, aby uświadomić Tobie działanie misoprostolu i Ru-468. Wystarczy przeczytać ulotkę dołączoną do opakowania, tudzież przeczytać jej zawartość w internecie.
To żadna wielka tajemnica, iż wywołują poronienie i nie trzeba na to mieć dowodów w na stronie pubmedu.
Skąd to wiem? Nie, nie próbowałam na sobie, ale się tego musiałam nauczyć.

To jeszcze wytlumacz mi, jak sie ma dzialanie srodkow wczesnoporonnych, do tego ilu lekarzy, ktorzy ofiacjalnie odmowia aborcji, wykona ja prywatnie i jak to niby zweryfikowac? Nastepna sie znalazla, co tlumaczy mi oczywisty truizm, w dodatku majacy sie jak piesc do nosa do tego o czym pisalem.

[Klarissa]

Napisane przez Wyrak

E tam, kilkutygodniowe-kilkumiesieczne dziecko tez zapewne zbyt mocnej samoswiadomosci nie ma. Nie mowiac o tym, ze fizycznie niewiele sie rozni od 8-9 miesiecznego plodu. Moze rozciagnac legalnosc aborcji na zyczenie na 4 i 5 trymestr?

Nie zrozumiałeś o czym pisałam. Dziecko nie ma świadomości istnienia do ok. 5-6 miesiąca życia po jego narodzinach. Dlatego uważam, że kryterium czy dziecko/płód/cokolwiek innego wie, że żyje jest złym kryterium.

[TmargoT]

Napisane przez Wyrak

J


To jeszcze wytlumacz mi, jak sie ma dzialanie srodkow wczesnoporonnych, do tego ilu lekarzy, ktorzy ofiacjalnie odmowia aborcji, wykona ja prywatnie i jak to niby zweryfikowac? Nastepna sie znalazla, co tlumaczy mi oczywisty truizm, w dodatku majacy sie jak piesc do nosa do tego o czym pisalem.

to tak,jakby pytać się ludzi ilu kradnie.bez tego wiadomo,że kradną i będą kraść.