Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[lizzie]

Napisane przez madziarra

WItam i ja Miałam ciężki weekend, ale napisałam trochę mgr i mam już prawie 7 stron
Dziś w drodze powrotnej w autobusie mnie natchnęło, i chyba zaraz siądę znów, dobre i pół strony W drodze powrotnej zahaczyłam o aptekę, bo pomieszkuję teraz u siostry i brakuje mi tu trochę kosmetyków ... oczywiście oprócz niezbędników typu krem do rąk, wkładki hig, płyn do h.int. i maseczka saszetkowa wzięłam jeszcze 2 duże micele Avene po 400ml w baaardzo promocyjne cenie A miałam oszczędzać na jesienne ciuchy


Ja też się kwaszę już prawie miesiąc i ostatnio mnie wysypuje Mam gule na brodzie, i takie drodne na czole , skroniach i nosie Czuję się jak pasztet

Madzia, super że wena cię natchnęła Też miałam takie momenty, jak mi się nic chciało pisać to żadną siłą nie mogłam się zmobilizować, ale jak już mnie naszło, to potrafiłam cały dzień siedzieć i pisać Ani się obejrzysz, a będziesz opuszczać mury uczelni z dyplomem w ręku.

A co do oczyszczania to u mnie już się w sumie skończyło, choć nie wiem czy to dobrze, bo wg. mnie mogłoby mnie jeszcze trochę pooczyszczać, twarz nie jest jeszcze wystarczająco ładna Skończyłam Skinoren i teraz zacznę chyba Lysanel, boję się, żeby mi tylko skóry nie wyżarł

Napisane przez Estella

Wykrakałam! Moją piękną cerę szlag trafił, mam jakieś ucuzlenie na pół policzka swędzi potwornie i jest czerwone.
Z kosmetyków kupiłam tylko grapefruitowy żel Palmolive uwielbiam grapefruity pod każdą postacią, to mój najukochańszy zapach. Nie jest źle, bo to dopiero 3ci zakup w tym miesiącu!

Współczuję uczulenia No i zazdroszczę zakupu, ja niestety mam teraz szlaban na wszystko, muszę zużyć najwięcej jak się da tak szybko jak się da, rozpoczęłam ostatnio znowu akcję "smarowanie" bo się trochę zaniedbałam w tym temacie a te balsamy to się chyba mnożą w pudle Więc od kilku dni smaruję się masłami od szyi po palce u stóp

Napisane przez rzyrafka

Wizyta na uczelni nie należała dziś do najprzyjemniejszych- muszę spłacić pożyczone od mamy 1600 zł za powtórki To będzie wyjątkowy rok pod względem odwyków

I w ogóle od komputera musze się odkleić, dobrze mi zrobi taka rozłąka z wizażem- spróbuje na tydzień na razie. PW i maila odbierać będę jakby co



tak więc chwilowo żegnajcie,
akcja "rzyrafkot- podejście 8354399" rozpoczęta

rzyrafko, trzymam kciuki za twoje egzaminy Oby akcja "rzyrafkot" zakończyła się w 100% pomyślnie

Napisane przez Organzza

i mam nadal chęć na coś kosmetycznego.. czaję się na Nacre des Mers ale nie wiem czy powinnam

Powinnaś akurat jest to wyjątkowo ładny prasowaniec, w przeciwieństwie do tych trzech stałych w ofercie, które moim zdaniem nie są warte zachodu.

[Koshatka]

Oto obiecane fotki zakupów. Na zdjęciu drugim są próbki jakie otrzymałam w aptece. Pani nieźle poszalała.
W miarę przemyślane zakupy to:
Zdjęcie 1:
- płyn do higieny intymnej AA (mam pół Ziai ale jest strasznie rzadki i idzie "jak woda")
- peeling malinowy Stara Mydlarnia (mam pół Joanny anansowej)
- dezodorant Sanoflore i Humektan kupione tylko dlatego że wreszcie trafiłam do apteki w której były a nie wiem kiedy będę znowu w okolicy
Zdjęcie 2:
- szampon i odżywka do włosów blond (niedawno się przefarbowałam a nei mialam nic do takich włosów)

Kokosową Bielendę kupiłam po zachwytach Fuksji. Na resztę nie mam wytłumaczenia.

[Estella]

Napisane przez lizzie

Współczuję uczulenia No i zazdroszczę zakupu, ja niestety mam teraz szlaban na wszystko, muszę zużyć najwięcej jak się da tak szybko jak się da, rozpoczęłam ostatnio znowu akcję "smarowanie" bo się trochę zaniedbałam w tym temacie a te balsamy to się chyba mnożą w pudle Więc od kilku dni smaruję się masłami od szyi po palce u stóp

Ja też się staram zużyć to co mam - stwierdziłam, że do końca roku musze trochę zminimalizować zbiory. Mam już na dnie krem do twarzy i resztkę kremu pod oczy.
Muszę poszukać jakiejś maści, bo zaraz zwariuję z tym uczuleniem, wrrr. Nie wiem od czego mam te krostki - może być od np. zbyt mocnego oczyszczania? Np. peeling, kwasy, maseczki z glinką? Używam prawie codziennie/co drugi dzień kwasów i czasem dodatkowo peelingu/maseczki. Staram się tego nie łączyć, ale chyba raczej twarz była by podrażniona, ale bez 'krostek' i swędzenia typowo uczuleniowego. Jak myślicie?

Napisane przez Koshatka

- peeling malinowy Stara Mydlarnia (mam pół Joanny anansowej)

Też go mam, ale jeszcze nie testowałam. Wygląda i pachnie jak dżem malinowy

[Koshatka]

Napisane przez Estella

Też go mam, ale jeszcze nie testowałam. Wygląda i pachnie jak dżem malinowy

Ja go użyłam raz i trochę dziwny jest. Mam wrażenie że te drobinki dodali do czegoś tłustego co ślizga się po skórze. No ale przynajmniej skóra po użyciu jest natłuszczona i nie trzeba już balsamu.

[isa666]

rzyrafko

Koshatko ładnie poszalałaś
Ja też chcę na zakupy. Zrobiłam wstępną listę co potrzebuję (micel Ziaji, krem biolipidowy Ziaja Calma, bo mi się skończył; balsam Eveline ten rozgrzewający, bo ja jestem zmarzluch a on tak fajnie grzeje; jakiś żel pod prysznic albo dwa, Wax L`Biotica dla blondynek i może nowe perfumy jakieś), ale właśnie sobie zdałam sprawę, że potrzebuję jeszcze korektora.
Podkład mineralny TBS słabo kryje syfki i muszę się czymś innym maskować a mój dotychczasowy już się kończy. Dopisałam dodatkowo do tej listy odżywkę nawilżającą Herbal Essences i masło Farmony czekoladowo-pistacjowe. Chyba jednak szykują mi się spore wydatki.

[luskap]

A ja mam w planach z Oriflame wyciskacz do tubek i krem do ciała miód i mleko, a z Avon spray termoochronny do włosów i krem pod oczy Anew rejuvenate. Poza tym chcialam kupić TŻtowi CK IN2U w Naturze, ale nie było

[fuksjaa]

Napisane przez luskap

Fuksjaa pytałaś wczoraj kiedy mam ślub, zacytowałam Cię, ale o 1 w nocy coś już było nie tak u mnie z myśleniem i w końcu nic nie napisałam....7.08.2010r. Już zaczynam się bać...

O jejku.. ale fajnie. Zazdroszczę trochę, ale wiem że na wszystko przyjdzie odpowiedni czas.

Napisane przez Vibeska

Witam i ja.
Ale przesiew u mnie w pracy, grypa jelitowo-żołądkowa zbiera żniwo, na szczęście ja lepiej się czuję.
Byle do popołudnia

Uważaj żeby Ciebie nie dopadła ta grypa. Dbaj o siebie, zwłaszcza, że jesteś jeszcze trochę osłabiona.

Napisane przez madziarra

WItam i ja Miałam ciężki weekend, ale napisałam trochę mgr i mam już prawie 7 stron

Świetnie, że jakoś Ci idzie pisanie magisterki.

Dziś do mnie doszło, że muszę powoli wybierać sobie temat licencjata i promotora..

Napisane przez Koshatka

Kokosową Bielendę kupiłam po zachwytach Fuksji. Na resztę nie mam wytłumaczenia.

Ojj, proszę tu nie zwalać na mnie! Ja tylko wyraziłam swoją opinię.
A tak poważnie, to nadal jestem baaardzo zadowolona z tego kremu, akurat te 2 słoiczki powinny wystarczyć mi na całą jesień i zimę.

Napisane przez luskap

A ja mam w planach z Oriflame wyciskacz do tubek i krem do ciała miód i mleko, a z Avon spray termoochronny do włosów i krem pod oczy Anew rejuvenate. Poza tym chcialam kupić TŻtowi CK IN2U w Naturze, ale nie było

Uwielbiam CK IN2U na moim TŻ. Czasem nawet mu podkradnę, jak mam ochotę pachnieć bardziej świeżo.

Kupiłam dziś krem brązujący Garniera, bo nie było L'Oreala do śniadej karnacji. Mam nadzieję, że z tego też będę zadowolona i że mnie nie zapcha.. Od dziś zaczynam się brązowić, przy okazji w obieg wejdzie też balsam brązujący Lirene.

Byłam na stepie i padam ze zmęczenia. Ale było bardzo fajnie. Przynajmniej czuję, że ćwiczę. Najchętniej przytuliłabym się teraz do TŻa i poszła spać, a tu tyle roboty przede mną.

[Hosenka*]

Napisane przez luskap

A ja mam w planach z Oriflame wyciskacz do tubek i krem do ciała miód i mleko, a z Avon spray termoochronny do włosów i krem pod oczy Anew rejuvenate. Poza tym chcialam kupić TŻtowi CK IN2U w Naturze, ale nie było

A nie lepiej tubke rozciąć?
Jak dla mnie taki wyciskacz jest zupełnie zbyteczny.

Rzyrafko: kciuki:

Kupiłam dziś "zapasową" ciemną czerwień Glam Wear

[bossy]

Cześć Przeżywam kwasowy, syfiasty kryzys ((( eh.

byłam biegać, wróciłam, wykąpałam się i teraz smaruje się oliwką ziaja lipocell. uwielbiam ją. ładnie pachnie i skora jest po niej taka gładziuteńka... i zaraz siadam do roboty :[

[sleepy]

Napisane przez Hosenka*

A nie lepiej tubke rozciąć?
Jak dla mnie taki wyciskacz jest zupełnie zbyteczny.

Ja rozcinam. Bo denerwuje mnie gdy kosmetyku zostało jeszcze 25% a nie da się go wycisnąć. No chyba że jest to kosmetyk nielubiany to wtedy jest idealny powód żeby go w końcu wyrzucić

Napisane przez Hosenka*

Kupiłam dziś "zapasową" ciemną czerwień Glam Wear

Czy Ty też masz 20 paznokci?


Ja się zastanawiam jak zużyję jedną butelkę do końca a co dopiero ten zapas...

[Hosenka*]

Napisane przez sleepy

Ja rozcinam. Bo denerwuje mnie gdy kosmetyku zostało jeszcze 25% a nie da się go wycisnąć. No chyba że jest to kosmetyk nielubiany to wtedy jest idealny powód żeby go w końcu wyrzucić


Czy Ty też masz 20 paznokci?


Ja się zastanawiam jak zużyję jedną butelkę do końca a co dopiero ten zapas...

Paznokcie maluje co 3-4 dni, zawsze kłade 2 warstwy, a że paznokcie mam długie (dalej zapuszczam, bo jednak jak dla mnie za krótki ) więc i z buteleczki ubywa lakieru

[fuksjaa]

Wybrązowiłam się i muszę stwierdzić, że po godzinie krem Garniera dalej pachnie znośnie (tzn. nie czuję tego charakterystycznego zapachu), ciekawa jestem jak z brązowieniem. Muszę stwierdzić, że balsam brązujący Lirene Moccha wcale nie jest taki zły, widocznie nie pasuje mi używanie go latem. Teraz nawet nieźle i szybko się wchłonął.

Zrobiłam już wszystkie zadania na jutro, teraz biorę się za literaturę amerykańską. Babka, która prowadzi ćwiczenia wprowadza mnie w stan paniki i ogólnego przerażenia, miałam dopiero 2 ćwiczenia z nią i wątpię czy kiedykolwiek przejdzie mi to uczucie. Nie wyobrażam sobie, że może być moją promotorką.

[sleepy]

Napisane przez Hosenka*

Paznokcie maluje co 3-4 dni, zawsze kłade 2 warstwy, a że paznokcie mam długie (dalej zapuszczam, bo jednak jak dla mnie za krótki ) więc i z buteleczki ubywa lakieru

Z moich jakoś wolno ubywa
Ale potrafię zrozumieć że są lakiery które się kocha i nie chce się żeby się skończyły. Ja ulubione mam tylko trzy, w pojedyńczych egzemplarzach

[Hosenka*]

Napisane przez sleepy

Z moich jakoś wolno ubywa
Ale potrafię zrozumieć że są lakiery które się kocha i nie chce się żeby się skończyły. Ja ulubione mam tylko trzy, w pojedyńczych egzemplarzach

Gdyby Glam Wear nie było limitowanką to bym nie miała zapasowych buteleczek

W liceum namiętnie używałam lakieru Constance Caroll kolor Rose Nie zlicze ile buteleczek zużyłam.

[Organzza]

Napisane przez lizzie

Powinnaś akurat jest to wyjątkowo ładny prasowaniec, w przeciwieństwie do tych trzech stałych w ofercie, które moim zdaniem nie są warte zachodu.

wzięłam jeszcze Twoje kuszenie na złe mi nie wyszło

Napisane przez Hosenka*

Gdyby Glam Wear nie było limitowanką to bym nie miała zapasowych buteleczek

limitowanka? na stronie Bell nic o tym nie ma
edit: ciekawe, czy dobre te odżywki https://wizaz.pl/Pielegnacja/Nowosci...egancja-z-Bell

[lizzie]

Napisane przez Organzza

wzięłam jeszcze Twoje kuszenie na złe mi nie wyszło

To się cieszę i uważam że tym razem też będziesz bardzo zadowolona
Pierwsza warstwa jest mega rozświetlająca, nadaje się tylko na policzki, ale dalej jest już piękny, delikatnie rozświetlający i jednocześnie matujący, jaśniutki puder

[MagJa]

Napisane przez aante_e

U mnie mówi się tak jak u Mag ciapki, kapcie to buty 'domowe', a pantofle to płytkie czółenka. Moja koleżanka z Torunia mówiła kiedyś o laczkach i długo nie mogłam dojść co to jest, a to też takie klapki

U mojego TŻ laczki to takie odświętne męskie półbuty. Ale u nich to w ogóle dużo jest takich dziwnych określeń, których ja nie znam, mimo iż mieszkam 18km dalej. Tych samych używa moja szefowa, która wychowała się na tym samym osiedlu co mój TŻ.

Napisane przez madziarra

Ja też się kwaszę już prawie miesiąc i ostatnio mnie wysypuje Mam gule na brodzie, i takie drodne na czole , skroniach i nosie Czuję się jak pasztet

Kurcze, wszystkie Was wysypuję równo i aż się boję o siebie. Niby mnie nigdy nie wysypywało, ale też nigdy nie używałam Effaclara Duo (bo niby skąd), więc też nie wiem jak na mnie zadziała. Ale póki co cera mi się robi coraz bardziej gładziutka, nic tylko się kiziać i miziać

Napisane przez rzyrafka

Wizyta na uczelni nie należała dziś do najprzyjemniejszych- muszę spłacić pożyczone od mamy 1600 zł za powtórki To będzie wyjątkowy rok pod względem odwyków

I w ogóle od komputera musze się odkleić, dobrze mi zrobi taka rozłąka z wizażem- spróbuje na tydzień na razie. PW i maila odbierać będę jakby co

tak więc chwilowo żegnajcie,
akcja "rzyrafkot- podejście 8354399" rozpoczęta

Trzymam(y) kciuki za powodzenie akcji Dasz radę

Napisane przez luskap

Poza tym chcialam kupić TŻtowi CK IN2U w Naturze, ale nie było

A jest jakaś fajna promo na niego?

************************* *****************

W ogóle to co to za promocja -20% w Sephorze ma byc? Na wszystko dla wszystkich czy tylko dla wybrańców z smsem? Bo przypomniało mi się, że będąc ostatnio w Krk wypatrzyłam wśród moich ulubionych metalicznych linerów fajny brązik i chcę wrobić rzyrafkę w jego kupno, tylko nie wiemy co i jak

Wczoraj zużyłam malinowe masełko TBS i na tą chwilę mam tylko :
- balsam Neutrogeny, którego staram się używać regularnie - jest tak z 2/3
- krem Loreal NutriTherapy, który jest na teraz za ciężki - prawie cały
- duży balsam z mocznikiem Garnier, który też jest za ciężki - tak z 1/3
- całe imbirowe masło TBS, którego żal mi otwierać, bo tą serię już wycofali, a miałam już jedno i wiem, że jest boskie
- mały rozświetlający balsam TBS żurawinowy - prawie cały
- mleczko brązujące YR - z80%
- oliwkę Nivea, która służy głównie do masaży ale i sama czasem jej użyję - tak z 60%
Licząc, że rozświetlacz, brązer i oliwka to niezbędniki, mam 4 smarowidła, z czego 3 i tak stoi i jeszcze trochę postoi, więc w użyciu zostaje tylko jedno i doszłam do wniosku, że jak gdzieś wynajdę nową czekoladową Farmonę, to biorę bez wahania. I wcale nie uważam, że to będzie zbytek
Resztę mazideł wystawiłam na Targowisku i już ich nie liczę, bo jak nie tam, to na Allegro pójdą.

Wracam do poszukiwań ciepłych podkolanówek na All. Tak mamy zimno w pracy, że muszę pomyśleć o takowych, bo niestety, ale ani w rajstopach ani w pończochach pod spodniami nie jestem w stanie wysiedzieć nawet 8h, a bywa, że siedzę i 11h :kwsny:

[isa666]

Napisane przez bossy

Cześć Przeżywam kwasowy, syfiasty kryzys ((( eh.

byłam biegać, wróciłam, wykąpałam się i teraz smaruje się oliwką ziaja lipocell. uwielbiam ją. ładnie pachnie i skora jest po niej taka gładziuteńka... i zaraz siadam do roboty :[

A mi się robi wielka boląca gula na brodzie Czuję jak z każdą minutą rośnie, ale dam jej się wytworzyć a potem ją zmasakruję

Boli mnie gardło, wczoraj biegłam do pracy żeby się nie spóźnić, nałykałam się zimnego powietrza i to pewnie dlatego

Zmykam płodzić dalej mój projekt

[Organzza]

Napisane przez lizzie

To się cieszę i uważam że tym razem też będziesz bardzo zadowolona
Pierwsza warstwa jest mega rozświetlająca, nadaje się tylko na policzki, ale dalej jest już piękny, delikatnie rozświetlający i jednocześnie matujący, jaśniutki puder

ahś

Napisane przez isa666

Boli mnie gardło, wczoraj biegłam do pracy żeby się nie spóźnić, nałykałam się zimnego powietrza i to pewnie dlatego

mnie też już w nocy zaczęło, ledwo przełykam ślinę, mam wrażenie jakbym miała w gardle jakieś kolce.. kupiłam sobie Cholisept jeżynowy i jakiś aerozol Herbapolu, może coś pomogą jeszcze zaczął padać deszcz jak wracałam z zajęć (jak to dobrze mieć je tylko od 8 do 9;30 ) , a ja oczywiście bez parasolki.. Na szczęście już dziś nigdzie się nie ruszam

[emememsik]

Napisane przez MagJa

W ogóle to co to za promocja -20% w Sephorze ma byc? Na wszystko dla wszystkich czy tylko dla wybrańców z smsem? Bo przypomniało mi się, że będąc ostatnio w Krk wypatrzyłam wśród moich ulubionych metalicznych linerów fajny brązik i chcę wrobić rzyrafkę w jego kupno, tylko nie wiemy co i jak

Jeszcze nie wiadomo, na razie zaproszenia przyszły tylko pocztą.

[aante_e]

Napisane przez emememsik

Jeszcze nie wiadomo, na razie zaproszenia przyszły tylko pocztą.

Jak dla mnie lepiej będzie jak promocja nie będzie dla wszystkich, miałam oszczędzać

[noseknosek]

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

[isa666]

Napisane przez noseknosek

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

Nosku, biedactwo

[Koshatka]

Napisane przez fuksjaa

Ojj, proszę tu nie zwalać na mnie! Ja tylko wyraziłam swoją opinię.
A tak poważnie, to nadal jestem baaardzo zadowolona z tego kremu, akurat te 2 słoiczki powinny wystarczyć mi na całą jesień i zimę.

No dobra, nie będę. Potrzebowałam jakiegoś porządnego nawilżacza na noc i po pierwszych testach jestem zadowolona.

Napisane przez noseknosek

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

Biedactwo.

[Hosenka*]

Napisane przez noseknosek

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

[MagJa]

Napisane przez emememsik

Jeszcze nie wiadomo, na razie zaproszenia przyszły tylko pocztą.

Aaaa, to takie buty. To jak już będziesz coś bliżej wiedziała, daj znać

Napisane przez aante_e

Jak dla mnie lepiej będzie jak promocja nie będzie dla wszystkich, miałam oszczędzać

Dla wszystkich być nie musi, wystarczy, że będzie dla wybrańców z smsem

Napisane przez noseknosek

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

Bidulka Zdrówka życzę

****************
Ale dziś pospałam do 12 Poszłam spać przed 3, ale to i tak stanowczo za dużo snu. Chociaż z drugiej strony ciągle mnie ktoś budził, a to koło 7 mama wpuszczająca mi mokrą kotę do pokoju, a to po 8 telefon z banku, w którym zrezygnowałam z kredytówki i oczywiście na siłę próbowali mnie przekonać, żebym z nimi została, a to po 9 donośny głos taty No i w końcu jak zasnęłam porządnie to spałam do 12
Miałam iść na poszukiwania Farmony, ale pogoda taka brzydka, że mi się odechciewa. Chcąc nie chcąc muszę iść na pocztę, to zahaczę o jakieś sklepy po drodze, ale specjalnie się nie zamierzam zapuszczać gdzieś dalej.

[emememsik]

nosek, biedactwo. Też kiedyś byłam w takim stanie, tylko że niestety sama w domu i leżąc na podłodze w łazience wiedziałam, że nie dowlokę się do telefonu, żeby zadzwonić na pogotowie. Poważnie myślałam, że zaraz umrę. Mam nadzieję, że tym razem mnie to nie złapie.

Dostałam smsa z Sephory. Tu wkleiłam treść: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=352

[luskap]

Napisane przez fuksjaa

O jejku.. ale fajnie. Zazdroszczę trochę, ale wiem że na wszystko przyjdzie odpowiedni czas.

Dziś do mnie doszło, że muszę powoli wybierać sobie temat licencjata i promotora..

Uwielbiam CK IN2U na moim TŻ. Czasem nawet mu podkradnę, jak mam ochotę pachnieć bardziej świeżo.

Ja już wybrałam promotorkę i to taką jędzę, ale na seminariach jest milsza. No i skuteczna przede wszystkim, ale łatwo nie będzie. Muszę wymyśleć o czym by tu pisać.
CKIN2U chciałam wziąć właściwie w ciemno, sama mam damską wersję i bardzo ją lubię, tylko nie wiem czy dowiozą w mojej Naturze!

Napisane przez Hosenka*

A nie lepiej tubke rozciąć?
Jak dla mnie taki wyciskacz jest zupełnie zbyteczny.

Kupiłam dziś "zapasową" ciemną czerwień Glam Wear

Też zawsze rozcinam tubki, ale np w paście do zębów już w połowie źle się wyciska i trzeba ganiać zawartość, więc może mi się przyda. Rozcinam dopiero przy końcu, żeby nie schlo. Poza tym za 3,50 -20% to żaden wydatek

Napisane przez bossy

Cześć Przeżywam kwasowy, syfiasty kryzys ((( eh.

Łączę się z Tobą w bólu! tez wyglądam okropnie. dziewczyny, jeszcze raz zapytam: ile używacie Effaclaru? Do końca tubki czy jak wypryszczy i się zagoi to koniec kuracji?

Napisane przez fuksjaa

Zrobiłam już wszystkie zadania na jutro, teraz biorę się za literaturę amerykańską. Babka, która prowadzi ćwiczenia wprowadza mnie w stan paniki i ogólnego przerażenia, miałam dopiero 2 ćwiczenia z nią i wątpię czy kiedykolwiek przejdzie mi to uczucie. Nie wyobrażam sobie, że może być moją promotorką.

Ja też mam w tym roku w większości takich prowadzących, że boli żołądek na zajęciach ze strachu, a ja jeszcze jestem bardzo podatna na taki stres... Jakoś sie przeżyje.

Napisane przez MagJa

A jest jakaś fajna promo na niego?

Jest w Naturze 100ml za 99zł męski, ale jest to męska wersja Heat.
Mało masz tych smarowidełek!Kup sobie nawet kilka, to będzie mi lepiej!

Napisane przez noseknosek

O pierwszy raz jestem w wątku chciałam powiedzieć, że od trzech dni praktycznie "nie żyję", bo mam grypę żołądkową.. do tego stopnia mocną, że w niedzielę nad ranem było u mnie pogotowie ale już jest trochę lepiej.
buziaki

Biedactwo Zdrowiej!Odwodniłaś się, że aż było pogotowie?

[MagJa]

Napisane przez emememsik

Dostałam smsa z Sephory. Tu wkleiłam treść: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=352

Dzięki Przekazałam już rzyrafce

Napisane przez luskap

Też zawsze rozcinam tubki, ale np w paście do zębów już w połowie źle się wyciska i trzeba ganiać zawartość, więc może mi się przyda. Rozcinam dopiero przy końcu, żeby nie schlo. Poza tym za 3,50 -20% to żaden wydatek

Też sobie ten wyciskacz wzięłam, zobaczymy co to za wynalazek. Do tego 2 turbany, ale jeden dla siostry, a drugi dla mnie, moje 2 już się trochę wyeksploatowały. Mam nadzieję, że ten będzie równie fajny, bo te, które mam są - jeden z L'Oreala, a drugi z Avonu. No i ten nowy skoncentrowany krem do rąk wzięłam. Ciekawe czy przebije Neutrogenę Ale i tak póki co wszystko u rzyrafki w Krk leży, odbiorę jak zajdzie potrzeba.

Napisane przez luskap

Jest w Naturze 100ml za 99zł męski, ale jest to męska wersja Heat.

To i ja tej wersji nie znam, ale swego czasu chyba jeszcze taniej była na Truskawie. Wolałabym klasyczną, bo przynajmniej wiem, czego się spodziewać.

Napisane przez luskap

Mało masz tych smarowidełek!Kup sobie nawet kilka, to będzie mi lepiej!

A tam mało, i tak za dużo. No i na stanie to jeszcze tak naprawdę 3 inne mam, ale poszły na Targowisko, no bo ileż można tego mieć Wiem, że to i tak mniej niż Ty , ale nadmiar mnie męczy, bo potem niewiadomo czego używać Starczy mi jak jeszcze jakieś jedno apetyczne, koniecznie lżejsze smarowidło kupię i ten czekoladowo-pistacjowy balsam Farmony bardzo by mi pasował, myślę.

[isa666]

Jeszcze 10 minut i idę na zakupy do Natury Mam nadzieję, że nie kupię nic więcej niż mam zapisane na liście, bo inaczej proszę mnie zbić.