Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[aante_e]

Witam w X części wątku wielbicielek kosmetyków

no i zeby tradycji stalo sie zadosc:
część pierwsza: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=166738
część druga: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=234854
część trzecia:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251397
część czwarta: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=266223
część piąta: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277556
część szósta: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=287707
część siódma: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=299747
część ósma: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=315723
część dziewiąta: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=341131

motto przewodnie
"to czego bardzo pragniemy, jest zwykle niepotrzebne"

drugie motto:
"Nie kusze tylko chronię przed zakupem bubla"
<Madziarra>

trzecie motto:
"Piewr zużyj, potem będziesz miała frajdę z kupowania "
<Madziarra>

[Koshatka]

Melduję się w nowej części.

Napisane przez your Angel

Całuję po przerwie

Kupiłam też kilka innych, wyjątkowo udanych rzeczy, ale napiszę w bardziej wolnej chwili

Witam. jakieś "pachnidła" kupiłaś?

Napisane przez isa666

Co do mojego chorowania - ja mam umowę o dzieło, więc mogę po prostu zadzwonić rano, że jestem chora i olać pracę No, ale jak ma być ta kontrola to wolę jednak przyjść. Postanowiłam jednak, że jutro dłużej sobie pośpię i pojadę późniejszym busem.

A ja na Twoim miejscu olałabym dzisiejszą pracę. W końcu to umowa o dzieło i to kończąca się więc nie ma co narażać zdrowia za nic.

Napisane przez MagJa

Swoją drogą czy wszyscy faceci muszą mieć jakieś swoje zabawki, które są ważniejsze niż my

Dobre zestawienie

Muszą. I my też powinnyśmy mieć. W końcu na facecie świat się nie kończy.

To co najważniejsze. Bezpieczna jazda i dobre samopoczucie. Perfumy zimowe już mam więc przynajmniej to odpada.

Napisane przez emememsik

ŚNIEG! Nie deszcz ze śniegiem czy prawie niewidoczne płatki, normalnie sypiący śnieg za oknem jak w środku zimy.

A u mnie jak na razie deszcz ze śniegiem. W taką pogodę bardzo się cieszę że jestem zmotoryzowana.

[Estella]

Zamknęłam poprzedni wątek

Napisane przez MagJa

Zazdroszczę tego czasu na książki. Ja też już zapomniałam jak to jest, a parę książek leży i czeka aż ten czas znajdę. Ale zatok współczuję szczerze

Wow, jestem pod wrażeniem. Jak Ty tą kolorówkę tak szybko zużywasz?

Mam długą listę książek do przeczytania a jakie książki leżą? Co zamierzasz przeczytać?

Nie wiem sama jak ja to zużywam po prostu codziennie się maluję Chanela mam już dłuuuugo, czas najwyższy żeby się skończyły jak widzę, że czegoś jest resztka to staram się tylko tego używać.

Napisane przez Organzza

dobrze, że sobie wypoczywasz
a zatoki wstrętna sprawa.. ja niedługo będę musiała nosić czapkę, bo nie dam rady bez.. od razu jak jest większy mróz doskwierają mi zatoki

Znam ten ból, odrobina chłodu i zaczynają boleć miałam rentgen i antybiotyk chyba w marcu i teraz znowu dostałam antybiotyk. Rentgen mam zrobić po skończonej kuracji.

[isa666]

Witam w nowej części

Koshatko w sumie nie mam dziś dużo pracy, ale skoro już wstałam rano i przedarłam się przez tą śnieżycę to do 16.00 tu wytrzymam. Ale jutro już raczej sobie odpuszczę.

[Hosenka*]

Śnieg

Vibesko: ja mam żółty z tych: http://allegro.pl/item744894840_sexy...r_kolorki.html


MagJa:
przyszły mi te sweterki: http://allegro.pl/item756575127_bard...c_bawelna.html czarny i fioletowy. Są trochę krótsze niż poprzednie, ale grubsze, cieplejsze.

Co do cieni, to Mocha latte sa ciut cieplejsze niż Chocolatte, w ML nie ma miedzianego, no i 2 odcienie są matowe - najciemniejszy brąz i ten nad nim (w katalogach czasem wstawiają odwrócone zdjęcia - w K14 jest dobre, więc matowe są te 2 o prawej stronie).
W Purple Haze nie ma matowych odcieni, są lekko perłowe. Bardzo podobają mi się 2 dolne cienie - a zwłaszcza ten szaro-granatowy

Rzyrafko: czyli w sumie lakier podobny jest do zjęcia w katalogu?

A propos lakierów i przedwczorajszej rozmowy o lakierach Rimmel - od jutra są wpromocji w Naturze za 10,99 Skoczę obadać, może skuszę się na Velvet Rose i/lub na coś innego. Popatrze tez na te nowe Sensique (4,99)

Zużyłam żel pod prysznic morela + słonecznik z Avonu i wypsikałam wodę Amber Romance Victoria's Secret (zapasowa buteleczka już wyciągnięta, musze zaczać przegladać Allegro i Targowisko poszukujac kolejnej).

W świat poleci paletka GWP Clinique z dwójką Like a mink i różem Smoldering Plum - cienie jednak są dla mnie za jasne i dziwnie się w nich czuję

[Koshatka]

Napisane przez isa666

Koshatko w sumie nie mam dziś dużo pracy, ale skoro już wstałam rano i przedarłam się przez tą śnieżycę to do 16.00 tu wytrzymam. Ale jutro już raczej sobie odpuszczę.

Teraz to rzeczywiście nie ma sensu się zwalniać. Mnie chodziło o to że na Twoim miejscu w ogóle bym dziś z domu nie wychodziła.

[sleepy]

No i zima znów zaskoczyła... O jakieś 1,5 miesiąca za wcześnie.
Jak usłyszałam szalejący za oknem wiatr to postanowiłam wystawić nos spod kołdry godzinę później. I właśnie zauważyłam że nie mam mleka do kawy, trzeba wyjść z domu...


Obejrzałam wczoraj nowe gazetki z Natury i Rossmana i mnie nie powaliły. Kupię na pewno szampon koloryzacyjny Garniera.
Widziałam też dużą butlę micela LRP ale obecnie kończę mniejszą butelkę i jeszcze jedną mam w zapasie. Więc nie wiem czy mam takie ilości chomikować

[isa666]

Napisane przez Koshatka

Teraz to rzeczywiście nie ma sensu się zwalniać. Mnie chodziło o to że na Twoim miejscu w ogóle bym dziś z domu nie wychodziła.

Szczerze mówiąc jak wyszłam z domu to zaczęłam żałować, że nie zostałam w ciepłym łóżeczku
A teraz jakie wielkie płaty śniegu lecą!

[karolina1985]

Witam i ja

Chyba nie muszę mówić jaką miałam minę jak otworzyłam oczy i wyjrzałam przez okno?
Nie ruszam się dziś z domu, nie ma nawet mowy

Estell Ty chyba jesteś największym wykańczaczemw wątku

Ja dziś wystawiłam na półkę do łazienki kilka rzeczy, które przydałoby się wykończyć m.in.tonik, wodę termalną, spray do włosów, maseczkę.

[kochanie]

Melduję się i ja
Ale pięknie za oknem Mówię to tylko dlatego, że sama do 16 nie muszę nigdzie wychodzić i mam nadzieję, że przestanie padać Chociaż w taką pogodą nie muszę prostować włosów... bo po 5 minutach miałabym baranka

Chciałam powiedzieć warszawiankom, że oczywiście będę w czwartek. Tylko jeszcze nie wiem, czy będę musiała wcześniej sobie pójść czy się spóźnię....

Jak zapowiedziałam, tak robię, nie kupiłam ostatnio żadnego kosmetyku Wczoraj nawet wąchałam te nowe żele palmolive, ale z granatem mnie nie zachwycił, a grejfrut (jak to się pisze po polsku) pachniał bardzo ładnie, ale ja wiem, że tego zapachu w kosmetykach nie znoszę, nie wiem, czemu, wydaje mi się jakbym była nieumyta

No i robię a6w Wczoraj już siódmy dzień, jestem z siebie taka dumna! Wczoraj było "podniesienie poprzeczki", brzuch mnie bolał okropnie, ale dałam radę Za to biegać mi się nie chce, no w tę pogodę to już w ogóle no i nadal ważę za dużo o dwa kilogramy

[karolina1985]

Napisane przez kochanie

Chciałam powiedzieć warszawiankom, że oczywiście będę w czwartek. Tylko jeszcze nie wiem, czy będę musiała wcześniej sobie pójść czy się spóźnię....


No i robię a6w Wczoraj już siódmy dzień, jestem z siebie taka dumna! Wczoraj było "podniesienie poprzeczki", brzuch mnie bolał okropnie, ale dałam radę Za to biegać mi się nie chce, no w tę pogodę to już w ogóle no i nadal ważę za dużo o dwa kilogramy

Super Jutro będę się mogła miziać moimi pędzelkami

A mi wczoraj waga wskazała 2 kg więcej i b.się cieszę, jeszcze nigdy nie udało mi się przekroczyć tej magicznej granicy
Mimo to postanowiłyśmy już wczoraj z koleżanką, że idziemy od przyszłego tygodnia na jakieś ćwiczenia, bo co z tego, że przytyłam jak mi wszystko w brzuch poszło No i w ogóle muszę się trochę porozciągać, tak dla dobrego samopoczucia

[Vibeska]

Witam

Jeeezu ja muszę dzisiaj po pracy iść kupić rękawiczki skórzane i szalik bo przy przeprowadzce wszystko pogubiłam
a zimno tak że masakra, jak sie będę tak lekko ubierać to choroba murowana :/

Kupiłam wczoraj olejek pod prysznic Isany, masełko waniliowee Ziaji i peeling enzymatyczny w saszetce czarnej z AA.
Wszystkie 3 kosmetyki są absolutnie boskie, peeling cudnie wygładza i jest dosyć mocny.
Idealnie mi skórę wygładził, ostatnio mi sie cera poprawiła

A olejek pieknie masuje i zostawia taką błyszczącą warstewkę na skórze ale nie tłustą.
Będzie moim stałym bywalcem w łazience

[kochanie]

Przypomniało mi się! Jaki piękny okrągły numer wątku

I Vibeska mi przypomniała:
Dagmara, to Ty chyba pytałaś o żele, że które nie wysuszają? Dla mnie najlepsza jest oliwka Nivea pod prysznic - ewentualnie Isana. Mają prawie takie same składy, dla mnie tylko zapach Isany był nie do zniesienia Ale polecam, to były jedyne myjoły które mnie nie wysuszały w zeszłym roku przy ataku koszmarnego przesuszenia skóry na łydkach (drapałam prawie do krwi)


Tak, tak Karolinko, jutro dostaniesz swoje wyczekiwane pierwsze pędzelki edm

idę ćwiczyć a potem wysyłam cv, lm i piszę pracę Miłego dnia

[Estella]

Napisane przez karolina1985

Estell Ty chyba jesteś największym wykańczaczemw wątku

Staram się
Leżę z panem kotem w ciepłym łóżku; jezu jak dobrze, że jestem chora i nie muszę nigdzie iść, jakaś masakra za oknem

[sleepy]

Napisane przez kochanie

Ale pięknie za oknem Mówię to tylko dlatego, że sama do 16 nie muszę nigdzie wychodzić i mam nadzieję, że przestanie padać

Też wychodzę z domu dopiero ok 16 i mam nadzieję że do tej pory stanie się jakiś cud i pogoda zmieni się całkowicie

Napisane przez Vibeska

Kupiłam wczoraj olejek pod prysznic Isany, masełko waniliowee Ziaji i peeling enzymatyczny w saszetce czarnej z AA.
A olejek pieknie masuje i zostawia taką błyszczącą warstewkę na skórze ale nie tłustą.
Będzie moim stałym bywalcem w łazience

Napisane przez kochanie

Dagmara, to Ty chyba pytałaś o żele, że które nie wysuszają? Dla mnie najlepsza jest oliwka Nivea pod prysznic - ewentualnie Isana. Mają prawie takie same składy, dla mnie tylko zapach Isany był nie do zniesienia Ale polecam, to były jedyne myjoły które mnie nie wysuszały w zeszłym roku przy ataku koszmarnego przesuszenia skóry na łydkach (drapałam prawie do krwi)

Olejek z Isany też miałam i polecam. Rzeczywiście zapobiega wysuszeniu skóry, tylko szkoda że się bardziej nie pieni.

[xxxDAGMARAxxx]

Cześć i czołem w nowym wątku w tą jakże piękną pogode

Napisane przez kochanie

I Vibeska mi przypomniała:
Dagmara, to Ty chyba pytałaś o żele, że które nie wysuszają? Dla mnie najlepsza jest oliwka Nivea pod prysznic - ewentualnie Isana. Mają prawie takie same składy, dla mnie tylko zapach Isany był nie do zniesienia Ale polecam, to były jedyne myjoły które mnie nie wysuszały w zeszłym roku przy ataku koszmarnego przesuszenia skóry na łydkach (drapałam prawie do krwi)

O dziękuje to ja chyba kupie któreś bo już wytrzymać sie nie da po wszystkim tak swędzi i zaczerwieniona cała skóra jest

MagJa z YR miałam jakiś z zimowej kolekcji ( jakaś tam róża chyba) i on też okropnie wysuszał ale popatrze bo te zapachy są kuszące dziwne że jeszcze do tej pory miałam tylko jeden żel YR trzeba to nadrobić

Jak zwykle zaczyna się jesień i mam problemy ze skórą dziwne że najbardziej wysuszone są ręce

Estell kuruj się tam a książki jakie czytasz? Własnie kupiłam "Dom nad rozlewiskiem" i zacząć nie moge wczoraj za to obejrzałam 2 filmy
Isa Ty też do domu po pracy i do łóżka i sie wykurować

[Estella]

Napisane przez xxxDAGMARAxxx

Estell kuruj się tam a książki jakie czytasz? Własnie kupiłam "Dom nad rozlewiskiem" i zacząć nie moge wczoraj za to obejrzałam 2 filmy

Wydrukowałam sobie listy najlepiej ocenianych książek z Biblionetki - praktycznie same podstawowe książki
Aktualnie czytam Chmielewską, lubię jej humor; mam też Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze, Drobny kłopot, Kwiaty na poddaszu i Krótki i nizwykły żywot Oskara Wao. Dopiero co przeczytałam Morderstwo w Orient Expressie, Rzeźnię numer pięć i Zło (ostatnią bardzo polecam! świetna analiza zła i agresji z różnych perspektyw).
Z niebibliotecznych książek czeka na mnie m.in. Nieznośna lekkość bytu Kundery

A teraz mam zamiar obejrzeć 'Witajcie w życiu' o Amwayu i zobaczyć o co tyle krzyku

[sleepy]

Napisane przez Estella

Wydrukowałam sobie listy najlepiej ocenianych książek z Biblionetki - praktycznie same podstawowe książki
Aktualnie czytam Chmielewską, lubię jej humor; mam też Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze, Drobny kłopot, Kwiaty na poddaszu i Krótki i nizwykły żywot Oskara Wao. Dopiero co przeczytałam Morderstwo w Orient Expressie, Rzeźnię numer pięć i Zło (ostatnią bardzo polecam! świetna analiza zła i agresji z różnych perspektyw).
Z niebibliotecznych książek czeka na mnie m.in. Nieznośna lekkość bytu Kundery

A teraz mam zamiar obejrzeć 'Witajcie w życiu' o Amwayu i zobaczyć o co tyle krzyku

Uwielbiam Chmielewską! Niektóre książki czytałam po kilka razy i zawsze rewelacyjnie działają na poprawę humoru.


Dziś rano wykończyłam balsam pomarańczowy Eveline. Zostały mi tylko trzy masła więc z czystym sumieniem mogę kupić jakiś następny balsam

[kochanie]

Napisane przez sleepy

Uwielbiam Chmielewską! Niektóre książki czytałam po kilka razy i zawsze rewelacyjnie działają na poprawę humoru.

Też uwielbiam Chmielewską! Najbardziej Lesia, Wszyscy jesteśmy podejrzani i Wszystko czerwone. No i głównie te stare jej książki, na myśl o nowych mogę spokojnie używać nowej ikonki: Nuda, nuda, nuda.
I lubię też Christie, przypomniało mi się właśnie, że śniło mi się, że Estella miała podpis, że kocha Christie (zamiast MACa)
Dawno nie czytałam nic nie-naukowego i jeszcze długo się nie zanosi

Pomalowałam paznokcie Fressią Eveline. Dochodzę do wniosku, że lakiery opi i ChG są nie do zdarcia... ale strasznie wolno u mnie schną - właściwie cały dzień i zawsze sobie zrobię jakieś zadrapania Za to jak wyschną, to mogę je nosić tydzień i leciutko ścierają się na końcówkach... A zwykłe lakiery schną super-szybko (jakieś pół godziny druga warstwa) ale za to odpryskują po jednym dniu Muszę kupić nowy wysuszacz, bo mój Insta-Dri okropnie zgęstniał...

[sleepy]

Napisane przez kochanie

Też uwielbiam Chmielewską! Najbardziej Lesia, Wszyscy jesteśmy podejrzani i Wszystko czerwone. No i głównie te stare jej książki, na myśl o nowych mogę spokojnie używać nowej ikonki: Nuda, nuda, nuda.

To akurat też moje ulubione Poza tym Romans wszechczasów. Tekst to właściwie mogę recytować z pamięci.

Napisane przez kochanie

Pomalowałam paznokcie Fressią Eveline. Dochodzę do wniosku, że lakiery opi i ChG są nie do zdarcia... ale strasznie wolno u mnie schną - właściwie cały dzień i zawsze sobie zrobię jakieś zadrapania Za to jak wyschną, to mogę je nosić tydzień i leciutko ścierają się na końcówkach... A zwykłe lakiery schną super-szybko (jakieś pół godziny druga warstwa) ale za to odpryskują po jednym dniu Muszę kupić nowy wysuszacz, bo mój Insta-Dri okropnie zgęstniał...

Czwarty dzień mam juz na paznokciach śliwkę z ostatnij limitki Essence i trzyma się rewelacyjnie. Odprysł tylko lekko w jednym miejscu po myciu naczyć które napiętrzyły mi się od wczoraj W poniedziałek przyjaciółka zachwycała się tym kolorkiem. Tak myślę nad dokupieniem jeszcze malinki...

[kochanie]

Napisane przez sleepy

To akurat też moje ulubione Poza tym Romans wszechczasów. Tekst to właściwie mogę recytować z pamięci.


Czwarty dzień mam juz na paznokciach śliwkę z ostatnij limitki Essence i trzyma się rewelacyjnie. Odprysł tylko lekko w jednym miejscu po myciu naczyć które napiętrzyły mi się od wczoraj W poniedziałek przyjaciółka zachwycała się tym kolorkiem. Tak myślę nad dokupieniem jeszcze malinki...

O, muszę zdobyć ten Romans, bo nie spotkałam jeszcze!

Nie kuś tą śliwką, mam chyba 7 czy 8 fioletów, nie wiem skąd No a na mnie wszystkie lakiery do tej pory się po prostu nie trzymały, dopiero opi i ChG dają jakoś radę...

[Estella]

Napisane przez kochanie

Też uwielbiam Chmielewską! Najbardziej Lesia, Wszyscy jesteśmy podejrzani i Wszystko czerwone. No i głównie te stare jej książki, na myśl o nowych mogę spokojnie używać nowej ikonki: Nuda, nuda, nuda.
I lubię też Christie, przypomniało mi się właśnie, że śniło mi się, że Estella miała podpis, że kocha Christie (zamiast MACa)
Dawno nie czytałam nic nie-naukowego i jeszcze długo się nie zanosi:

dobry podpis
Ja Christie niektóre książki lubię, a niektóre mi nie pasują - i oczywiście tylko Poirota lubię, a najbardziej to kocham filmy z nim
Teraz czytam 'Całe zdanie nieboszczyka'

[luskap]

Witam w nowym wątku! U mnie też dziś śnieżyca, a musiałam iść na zakupy przed południem (ale tylko żywieniowe ) No i kupiłam sobie rękawiczki skórzane i milkę puding waniliowy- bo ostatnio pisałyście.Nic kosmetycznego.

Posprzątałam już prawie cały dom, bo jutro rodzice wracają, wieczorem jeszcze zrobię sałatkę z tuńczykiem i makaronem.

A dziś już chyba wykończę krem do rąk Kamill, bo męczę go już długi czas, a jak jest zimno, to strasznie mi się dłonie wysuszają i są aż takie zmarszczone i ściągnięte! Nienawidzę tego.

[isa666]

Ja niedawno wróciłam z pracy, w Krakowie leciały wielkie płaty śniegu a u mnie na wsi o dziwo bardzo nie sypie, ale za to wieje tak, że nie mogłam parasola utrzymać a jeszcze w dodatku szłam pod wiatr Na szczęście z przystanku mam parę metrów.

Popijam właśnie pokrzywę na włosy a za chwilę jadę jeszcze na zakupy z tatą. Aż się boję znow wychodzić na tą śnieżycę

[Vibeska]

A ja poczyniłam zakupy zimowe :
- skórzane rękawiczki: czarne i turkusowe
- turkusowy szaliczek i szary cieniowany
- i kupiłam jeszcze szary sweterek i bransoletkę z czerwonego korala

I nic kosmetycznego poza pastą do zębów bo mi się skończyła
Wszystkim chorowitkom życzę zdrowia, paskudna ta pogoda, niestety daje popalić
U mnie jakiś koszmar jest. Na szczęście jestem już w domu, jest ciepluto i milutko

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Rzyrafko: czyli w sumie lakier podobny jest do zjęcia w katalogu?

A propos lakierów i przedwczorajszej rozmowy o lakierach Rimmel - od jutra są wpromocji w Naturze za 10,99 Skoczę obadać, może skuszę się na Velvet Rose i/lub na coś innego. Popatrze tez na te nowe Sensique (4,99)

Tylko bardziej brąz przypomina niż bordo.

Widziałam zielony MS na wątku ze zdjęciami, chyba też przyjrzę się tej kolekcji bo zwłaszcza zielony marzy mi sie od dawna. Pamietam jak jeszcze na początku liceum kupiłam sobei Astora zielonego ale zużyłam go do malowanai jakiegoś pudełka bo nie miałam do czego nosic a teraz na wspomnienie tego kolorku wyglądam tak Ech, było się młodym i głupim

Napisane przez Vibeska

Kupiłam wczoraj olejek pod prysznic Isany, masełko waniliowee Ziaji i peeling enzymatyczny w saszetce czarnej z AA.
Wszystkie 3 kosmetyki są absolutnie boskie, peeling cudnie wygładza i jest dosyć mocny.
Idealnie mi skórę wygładził, ostatnio mi sie cera poprawiła

Też się czaję na tenb peeling, ale najpierw muszę zużyć 4 saszetkowe maseczki Dermiki a jeszcze wcześniej Himalayę a tu 2 tubki Oriflame jeszcze nie zkończone

Napisane przez Vibeska

U mnie jakiś koszmar jest. Na szczęście jestem już w domu, jest ciepluto i milutko

Musiałam dziś spędzić południe na ganianiu za różnymi sprawami, co prawda autem ale nawet do parkingu ni dotarłam suchą nogą Kupiłam TS z pięnym fioletowym kalendarzykiem wolę jednak zapięcie na gumkę jak z poprzedniego roku no ale wybaczam na rzecz ślicznego kolorku

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Aha i zużyłam wieczorem i rano kolejne 3 próbki saszetkowe

[Vibeska]

Rzyrafko to jest już nowy TS ?
Oj ja musze koniecznie sprawić sobie nowy kalnedarz, a jest dużo miejsca na notatki ?
Ja też mam ten z poprzedniego roku z gumką, złoty, tyle że już prawie m się rozpadł, kiepską miał okładkę

[sleepy]

Przez tą wstrętną pogodę zaszłam do apteki i kupiłam dwa masła do ciała; sezamowe Eveline i czekoladowo-pistacjowe Farmony. A poszłam tam z planem zakupu jakiegoś lekkiego balsamu...

[Hosenka*]

Napisane przez sleepy

Przez tą wstrętną pogodę zaszłam do apteki i kupiłam dwa masła do ciała; sezamowe Eveline i czekoladowo-pistacjowe Farmony. A poszłam tam z planem zakupu jakiegoś lekkiego balsamu...

Napisz koniecznie jak się spisuje Farmona (w porównaniu z sezamowym )

[sleepy]

Napisane przez Hosenka*

Napisz koniecznie jak się spisuje Farmona (w porównaniu z sezamowym )

Od jutra zaczynam testy i będę zdawać szczegółowe relacje Co prawda mam w użyciu trzy inne masła ale nie mogę się powstrzymać. Już w drodze do domu, stojąc na przystanku, otworzyłam te czekoladowe żeby powąchać.