Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[pepea]

proponuje zamiast zwyklej soli uzywac sol morską , jest zdrowsza, a tak w ogóle to najlepiej nie uzywac zadnej.

[Bubeczka]

Napisane przez martusia585

no właśnie tak myslałam że kupny jest kaloryczny i chemiczny :d no coż zrobię sama a nie dodaje sie to tego też majonezu ??

Hehe a ja do jogurtu naturalnego 0% dodaję po prostu przyprawę tzatziki (w orginalnym przepisie jest serek twarogowy i starty ogórek) i smakuje podobnie do sosu czosnkowego tylko oczywiście jest trochę rzadszy. A do tego zero roboty

[misialinana]

Pepea - Dzieki za przepis! moze sobie zaserwuje takie sniadanie w niedziele
Desireless - A ile już schudłas od poczatku odchudzania (wybacz, jesli juz pisalas.. jakos mi umknelo...)

No to pozwole sobie na male podsumowanie dnia -
- w pracy: - kajzerka pelnoziarnista (na 2 razy), jogurt, kromka pieczywka lekkiego (bardziej z nudow niz z glodu)
- obiad - dorsz piecozny (bez tluszczu) i surowka i kiszonej kapusty
- kolacja - serek wiejski lekki (akurat bardzej mi smakuje niz zwykly) ze szczypiorkiem
Cwiczenia.. brzuszki na abswing... za malo, ale nie mam dzis sily.
I apropos pieczywa - grahamki, chleb razowy.. jak myslicie? ujdzie?

[roselily]

Napisane przez misialinana

Pepea - Dzieki za przepis! moze sobie zaserwuje takie sniadanie w niedziele
Desireless - A ile już schudłas od poczatku odchudzania (wybacz, jesli juz pisalas.. jakos mi umknelo...)

No to pozwole sobie na male podsumowanie dnia -
- w pracy: - kajzerka pelnoziarnista (na 2 razy), jogurt, kromka pieczywka lekkiego (bardziej z nudow niz z glodu)
- obiad - dorsz piecozny (bez tluszczu) i surowka i kiszonej kapusty
- kolacja - serek wiejski lekki (akurat bardzej mi smakuje niz zwykly) ze szczypiorkiem
Cwiczenia.. brzuszki na abswing... za malo, ale nie mam dzis sily.
I apropos pieczywa - grahamki, chleb razowy.. jak myslicie? ujdzie?

a w jakim rejonie byłaś..co nieco o indiach wiem, bo byłam na 2 tyg wakacjach
po jakiemu mówiłaś?

[pepea]

to ja tez podsumuje swoj dzien
SNIADANIE placuszki cukiniowo-marchewkowo-selerowe.
LUNCH pokal świeżo wycisnietego soku z marchewki, jablka,selera i pomaranczy, do tego pare orzechow brazylijskich i platkow kokosowych.
OBIAD. kuskus duszony z warzywami,
KOLACJA smazone tofu z jajeczkiem sadzonym.

a teraz ide na rowerek troszke pokrecic

[_EnIgMaTyCzNa_]

pysia1711 trzymam kciukasy za ciacho ;]


suma sumarów:

-owsianka + parę łyżek zupy fasolowej (bez zabielania,na bulionetce knorra)
-> parę kilometrów na pociag
- jedna marchewka z chrzanem, troche jogurtu nat. z łyżka twarogu i łyżeczką słonecznika + 2 plasterki mielonki w galarecie
-> brzuszki, rozciaganie, pompki damskie etc.
-owsianka + jeden ogórek kiszony
-talerz warzyw (2xmarchew, 1xogórek kiszony,różyczka kalafioru, listek poru) + ketchup,chrzan i musztarda

na dzis to wsio

[fruzia1988]

Napisane przez desireless

Jeśli robisz go sama z jogurtu to nie bedzie masz przepis na taki sosik:
Do jogurtu naturalnego wycisnąć ok. 5 ząbków czosnku dodać sól , pieprz,paprykę słodką i oregano , dobrze wymieszać. Tam z niektorych mozesz sobie zrezygnować przypraw jak Ci nie pasują

Fruzia ja kiedys rozwaliłam wagę swoją heheh i nie mam własnej i nawet nie zamierzam kupować wole chodzić do przychodni tak jak dzisiaj to zrobiłam

Ja w razie W to mam jeszcze możliwość zważenia się u mamuski mojej :-P

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Muszę sie przyznać że zgrzeszyłam ! Zjadłam 2 wafelki i 1 delicję
My Love chyba robi mi na złość, bo zanim zaczełam ćwiczyć to nie kupywał z własnej inicjatywy takich rzeczy a dziś ... szok !! Dostał wyzywanie

[Intheshadow]

Ja dopierro teraz zjadłam jogurt z musli na kolacje ;/ Wcześniej nie miałam czasu. ;/

[martusia585]

fruzia albo ćwiczy Twoją silną wolę

[fruzia1988]

Cholera nie wiem, skusiłam się... ale tylko na 3 sztuki, dupy mi chyba nie urwie Idę córcie kłaść spać. Nie wiem czy jeszcze wpadnę, bo muszę prasowanie zrobić

[mysiunia85g]

Napisane przez misialinana

Jeśli chdzi o ruch to naprawde polecam spacer!! wiem, ze teraz pogoda nie sprzyja.. ale przez osttanich 7 lat juz udawalo mi sie schudnac i najszybciej wlasnie przy chodzeniu - na uczelnie, do pracy... min. 40min dziennie. W ten sposob tez naprawde ladnie chudną nogi

I jeszcze pytanko - używacie jakichs wspomagaczy moze? ja dostalam od mamci 'colosan ex' to glownie blonnik. takie tam 'wiorki' - zalewa sie lyzeczke odrobina wody, pije po czym popija szklanka wody i tak rano na czczo i wieczorem z pol. godz. przed kolacja. I musze przyznac, ze na moj metabolizm jak narazie wplywa to niezle.

mam tez sprawdzony aplefit.. ale trzeba z nim uwazac, bo moze sie zdarzyc, ze zbyt zmniejszy laknienie i nie uda nam sie zjesc tych 4 - 5 posilkow. a jak wiadomo glodowka wcale tak nie sprzyja odchudzaniu...

Ja używam Therm line forte, ale tylko wtedy gdy zamierzam ćwiczyć.
Kiedyś za namową koleżanki kupiłam aplefit, może na innych działa jednak na mnie niestety nie. W składzie ma ocet jabłkowy, a mój żołądek jakoś za bardzo kwasu nie lubi, wiecznie przy apleficie miałam zgagę i ból żołądka.

Co do spacerów potwierdzam działają wyszczuplająco na uda

Napisane przez misialinana

I apropos pieczywa - grahamki, chleb razowy.. jak myslicie? ujdzie?

No pewnie, że ujdzie, a nawet jest wskazany ja ostatnio zajadam się żytnim z ziarnami.

Napisane przez fruzia1988

Cholera nie wiem, skusiłam się... ale tylko na 3 sztuki, dupy mi chyba nie urwie Idę córcie kłaść spać. Nie wiem czy jeszcze wpadnę, bo muszę prasowanie zrobić

No na pewno Ci nie urwie to czy przytyjemy czy schudniemy, zależy od tego co zjemy na przestrzeni paru tygodni, więc się tym nie przejmuj

[pysia1711]

melduje,że ciasto wyszło siostra jadła i sąsiadki

a to moje podsumowanie dnia dzisiejszego:
-owsianka z suszonymi owocami i tartym jabłkiem
-kanapka z bułki parówki,szynki,pomidora
-2 łyżki bigosu
-2 miseczki sałatki z:ryż,marchewka,pomidor,p ietruszka,jajko,pierś z kurczaka,oliwa,zioła,ser biały

woda mineralna,czarna herbata i 3 zielone

ćwiczenia będą teraz:przysiady 40-50,brzuszki 50-100,rowerek 15-60min

i do ciasta mnie nie ciągnie żeby je skosztować

[desireless]

Napisane przez misialinana

Desireless - A ile już schudłas od poczatku odchudzania (wybacz, jesli juz pisalas.. jakos mi umknelo...)

No to pozwole sobie na male podsumowanie dnia -
- w pracy: - kajzerka pelnoziarnista (na 2 razy), jogurt, kromka pieczywka lekkiego (bardziej z nudow niz z glodu)
- obiad - dorsz piecozny (bez tluszczu) i surowka i kiszonej kapusty
- kolacja - serek wiejski lekki (akurat bardzej mi smakuje niz zwykly) ze szczypiorkiem
Cwiczenia.. brzuszki na abswing... za malo, ale nie mam dzis sily.
I apropos pieczywa - grahamki, chleb razowy.. jak myslicie? ujdzie?

No będzie ponad 26,5kg hehe włączając to co dzisiaj się ważyłam

Ja wogóle pieczywa nie jem (w sensie bulki grahamki chleby) tylko pieczywo chrupkie Jeśli chodzi o jedzenie to dzisiaj hmm ochrzanicie mnie ale dobra:
sniadanie:
- kawa z łyżeczką cukru, herbata (jakas tam suplement diety przewaznie spalajace lub odchudzajace albo teraz jak mam to wspomagające trawienie),
obiad (dosc pozno bo az po 17):
- herbata, sałatka z tunczykiem, herbata,
kolacja ( i tu nadal sie zastanawiam chociaż podjadam teraz chipsy z bananow i jeszcze jestem najedzona po obiedzie wiec ...):
- herbata
+ oczywiscie woda jak to zwykle bywa po 0,5l zeby szybciej pic hehe

Taaa ćwiczeń 0 gdyz nadwyrezylam sobie mięsnie brzucha i ud i ledwo chodzę ale zaliczyć mozna nawet chodzenie po galerii do ćwiczeń w koncu to spacer hehe wiec az tak zle mysle ze nie bylo

[misialinana]

Fruzia, naprawde nie ma co martwic sie paroma ciasteczkami. Mysiunia ma calkowita racje! Tym bardziej, ze bez malutkich grzeszkow naprawde jest ciezko. jak mam ochote na cole to wole wypic pol szklanki, niz powstrzymywac sie tydzien po czym wypic pol litra na raz
Desireless, naprawde gratuluje! Super, ze sie trzymasz! Jestes moim wzorem
Pysia, motywujesz swoimi cwiczeniami! ladnie ladnie
mi zawsze na poczatku trudno zaczac. ktos powinien nade mna stac z batem.
Martusia, za Twoim przykladem zaczelam pic czerwona herbate Zaparzylam caly dzbanek i popijam sobie...
Roselily - U podnozy Himalai... okolice Dharamsali. (...az zatesknilam..) mowilismy po angielsku - szkola miedzynarodowa. Choc uczylismy sie hindi. A Ty gdzie bylas? Ja wrocilam juz 12 lat temu... niewiele pamietam jesli chodzi sam kraj.. chetnie pojechalabym teraz pozwiedzac.

Dziewczyny co polecacie na wieczorne 'ssanie'... dopiero zaczynam odchudzanie,a poczatki sa zawsze trudne :|

[desireless]

misialinana hehe dasz radę, o tej godzinie dziewczyno tylko wodę :P ja po herbacie na kolacje to juz nic nie podjadam nawet tych uwielbianych suszonych owocow, tylko i wylacznie pije już wodę, a własnie idę sobie uzupełnic buteleczkę hehe.

Pysia ładne powtórzenia u mnie brzuszki dochodza tylko do 60 hehe ale urozmaicone w sensie takim ze nogi zgiete w kolanach i 20 brzuszkow, pozniej kolejna seria 20 brzuszkow gdy jedna noga jest na drugiej i pozniej zmiana nog i kolejne 20 chociaz ostatnio pozwiększałam te powtórzenia do 25 razy. Rowerek tez jest do 100 ale do przodu tyle i do tyłu tyle samo. Ponieważ nadal mam dużo w pupie to dodatkowo ćwiczenia na uda i pośladki. Większośc jest na nogi bo chce je troche wyćwiczyć żeby móc może biegać na wiosnę. Ahh zapomniałam o skakance jeszcze ostatni raz 250 skoków. Tyle że dzisiaj niestety nici z ćwiczeń były za mocno mi mięśnie bolały ale jutro już nie ma zmiłuj się! przynajmniej w mniejszej porcji ale żeby mi nie zastygło ciało hehehe.

[_EnIgMaTyCzNa_]

pysia1711 meldunek przyjęty

Macie może pomysł, co można zrobić do jedzonka na wycieczkę do Zakopanego? jade na tydzień, ale chodzi mi co moge zabrać do autobusu? zrobię ciasteczka owsiane, biszkopciki, blok czeko light, kanapki z chlebkiem razowym robionym na zakwasie, macie jeszcze jakieś pomysły?

Ja już nic nie dojadałam tylko herbatki

zaraz idę jeszcze poskakać na skakance

Miłęj nocy

[fiolka122]

Witam
Zjarzałam na moment, przelotem i nie moge się oderwać od czytania.Widzę, ze choc wątek stosunkowo niedawno zaczęty to oblegany. Dziewczyny ukłony w Waszą stronę za wytrwałość w dążeniu do upragnionej wagi. Jeśli można to chętnie bym się do Was przyłaczyła.
Od 2 lat nie mogę zrzucić 27 kg, które nabyłam leżąc 4 miechy, prawie nie ruszając się z łóżka. Tragedi. Teraz przy wzroście 170 waże uwaga 108kg.Czyli długa droga przede mna. Owszem miałam w miedzyczasie swoje małe sukcesy po 5,6 kg ale potem jojo. Od tygodnia nastawiałam się psychicznie na kolejne podejscie no i dziś zaczęłam.
Mam dziś na koncie 1h rowerka, 20 brzuszków, zero pieczywa na śniadanko(owoce),obiadek skromy(porcyjka połowę mniejsza), podwieczorek-jabłuszko, kolacyjka no cóż kawałeczek chlebka(nie mogłam sobie tak od razu odmówic odstawienia całkowitego).
Czego udało mi się dokonać to koniec z nocnymi podjadaniami, walczyłam zaciekle o to ładnych kilka nocek. Teraz zasypiam jak zawsze o stałych b.późnych godzinach ale nie podjadam.Tą bitwę z moim żołądkiem wygrałam
Mam nadzieję dziewczyny , ze z Waszą pomocą zrzucę te zbędne kilogramy, no bo jakby nie patrząc jest ich trochę nadto...
Mam pytanie, jak często się ważycie, żeby nie zwariować, a żeby było wiadomo, czy są efekty?

Jest 108 będzie ..7..6..5..4..3..2.. 1..99..98................ ............... 75

[_EnIgMaTyCzNa_]

Dzień dobry

fiolka122 witam cieplutko w Naszym gronie

Z Nami uda Ci się <skromna>

Co do chlebka to jesli sie 'odzwyczajasz' to bym wrzuciła gdzieś na śniadanko, a kolacje czysto białkową (choć ja ma z tą kolacją duuże problemy wczoraj zjadłam talerz warzyw )

Dziś już sbie poćwiczyłam 50 min ćwiczeń porannych już za mną
-> skakanka, brzuszki, skrętoskłony, pompki damskie, wyrzuty etc.

Żeby nie ćwiczyc na pusty żołądek zjadłam PRZED ćwiczeniami łyżkę kefiru + łyżkę jogurtu nat. + łyżeczkę mielonego siemienia lnianego

PO ćwiczeniach zjadłam owsiankę (tak właściwie jem ) z łyżeczką dżemu porzeczkowego niskosłodzonego i łyżeczką jogurtu nat.

Niedługo na wykłady i tam zabieram kanapkę składaną i 0,5l niegazowanej wody .

Miłego Dnia

[mysiunia85g]

Witam wszystkie dietowiczki
Dziś trochę dłużej pospałam o dziwo, pies mnie nie obudził o 6 rano
Wczoraj ściągnęłam parę dodatkowych filmików z ćwiczeniami, żeby mieć urozmaicenie, bo nie oszukujmy orbitrek po jakimś czasie robi się nudny
Zaraz zabieram się za sprzątanie, a jest tego trochę: 4 pokoje, kuchnia, łazienka, przedpokój o długości 12 metrów, no i kojec mojego psiaka. Mam nadzieję że do 14 się wyrobie

Napisane przez pysia1711

melduje,że ciasto wyszło siostra jadła i sąsiadki

musiało być pyszne, ja tak jednak bym się skusiła na spróbowanie
Niestety tak mam, że za wszelkie słodkości, dałabym się pokroić Wiem, że to uzależnienie, bo jak sobie słodkiego odmawiam, to czuję się tak jak na początku gdy rzucałam palenie, jestem wściekła, zdenerwowana i po wszystkich krzyczę.

Napisane przez fiolka122

Witam
Zjarzałam na moment, przelotem i nie moge się oderwać od czytania.Widzę, ze choc wątek stosunkowo niedawno zaczęty to oblegany. Dziewczyny ukłony w Waszą stronę za wytrwałość w dążeniu do upragnionej wagi. Jeśli można to chętnie bym się do Was przyłaczyła.
Od 2 lat nie mogę zrzucić 27 kg, które nabyłam leżąc 4 miechy, prawie nie ruszając się z łóżka. Tragedi. Teraz przy wzroście 170 waże uwaga 108kg.Czyli długa droga przede mna. Owszem miałam w miedzyczasie swoje małe sukcesy po 5,6 kg ale potem jojo. Od tygodnia nastawiałam się psychicznie na kolejne podejscie no i dziś zaczęłam.
Mam dziś na koncie 1h rowerka, 20 brzuszków, zero pieczywa na śniadanko(owoce),obiadek skromy(porcyjka połowę mniejsza), podwieczorek-jabłuszko, kolacyjka no cóż kawałeczek chlebka(nie mogłam sobie tak od razu odmówic odstawienia całkowitego).
Czego udało mi się dokonać to koniec z nocnymi podjadaniami, walczyłam zaciekle o to ładnych kilka nocek. Teraz zasypiam jak zawsze o stałych b.późnych godzinach ale nie podjadam.Tą bitwę z moim żołądkiem wygrałam
Mam nadzieję dziewczyny , ze z Waszą pomocą zrzucę te zbędne kilogramy, no bo jakby nie patrząc jest ich trochę nadto...
Mam pytanie, jak często się ważycie, żeby nie zwariować, a żeby było wiadomo, czy są efekty?

Jest 108 będzie ..7..6..5..4..3..2.. 1..99..98................ ............... 75

Witam serdecznie nową koleżankę
Plan jest taki, żeby zważyć się dopiero pod koniec lutego, myślę że to dobra strategia, po dłuższym czasie będą zapewne większe efekty
A mogę zapytać dlaczego nie ruszałaś się z łózka?
Z nami napewno Ci się uda, jesteśmy tutaj, żeby się wspierać

[pysia1711]

misialina dzięki jak zaczniesz co dziennie ćwiczyć po trochę to potem ci to wejdzie w porządek dnia tak jak np.mycie zębów
desireless dzięki nie od razu do tego doszłam zaczynałam od 20 i jakoś tak potem zaczęłam sobie dokładać więcej powiedzmy po 2-6 .Niedługo znowu będę dokładać.
fiolka122 witaj serdecznie powodzonka ja na wagę staje raz w miesiącu chyba,że wcześniej poczuje się lżejsza i potrzebę zobaczenia swojej wagi.Dla mnie to bez sensy stawać na wagę co tydzień i widzieć niewielką poprawę.
mysiunia85g znam twój ból z psem tyle,że mój przyzwyczajony do pierwszego spaceru między 8-10 i mnie nie budzi co najlepsze. To prawda rower też się robi z czasem nudny jak się tylko na nim ćwiczy gdyby nie brzuszki i przysiady to ćwiczenia byłyby nudne i na pewno bym po jakiś czasie przestała w ogóle ćwiczyć.Co do ciastka to pewnie takie było ale jakoś mnie na siebie jeszcze nie skusiło,a oprócz budyni malinowych były na wierzchu płatki owsiane i moja mieszanka suszonych owoców i rodzynek,które mam do jogurtów i serków.A ja się biorę za siebie czyli kąpiel,makijaż itp i na zakupy z mama.Ćwicz kochanie silną wolę później będziesz patrzyła na nich i sobie myślała tak tak jedzcie te wszystkie słodycze potem wam się wyleją bokami i się będziecie zastanawiać skąd to się wzięło.

[pepea]

witam dziewczyny ja dzis tez troszke pocwicze, ale niewiele bo od 7 rano do 9 wieczorem pracuje i mam tylko 3 godziny przerwy, ale pokrece sobie chociaz hula-hop......bo dzis je kupilam i zdziwilam sie,ze jest skladane...oczywiscie chlopak musial mnie nauczyc krecic hehe uuuuuu jak mi zimno

[Milenkar20]

Witam panie Dziękuje za miłe przyjęcie.Ja stosuje diete od tygodnia i mam 2.5 kg mniej . A ta dieta to mniej żreć Dodatkowo biore THERM LINE II i to też pomaga.

Ps . sorki za błędy ale mam dyslechsie ,

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Mam nadzieje że bedziemy się razem wspierać , I niedługo będziemy szczupłe jak osy

[fruzia1988]

Podobno therm line II to całkiem niezły spalacz tłuszczu. Też bym go chetnie używała do moich ćwiczeń i diety MŻ ale nie mogę

[Milenkar20]

Napisane przez roselily

nie ma co sie wstydzic
jestes wysoka+ duzy atut i kazda tutaj ma problem z waga

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


a jak masz na imie?
milena...?

Tak Milena

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez fruzia1988

Podobno therm line II to całkiem niezły spalacz tłuszczu. Też bym go chetnie używała do moich ćwiczeń i diety MŻ ale nie mogę

Dla czego nie mozesz ?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Mój wczorajszy jadłospis
Sniadanie ; 2 kromki chleba ciemnego z serkiem kanapkowym i kawa
II śniadanie ; Płatki fitnes na 1.5 % mleku
Obiad ; Zupa pomidorowa z odrobiną makaronu
Podwieczorek ; Dwa jajka na mięko bez niczego , i kawa
Kolacja ; 3 plastry papryki I jogurt 7zbuz

[pysia1711]

milena też lubię ten jogurt dziś właśnie jadę po zapasy tylko czekam jeszcze na samochodzik z kierowcą.Jadłospis jak zawsze podam wieczorem.

[Intheshadow]

Ja dziś na śniadanko zjadłam trochę musli z mlekiem, bo koncówkę miałam [] I jedną bułeczkę mleczną z netto lub intermarche xD
Na 2 sniadanie jogurt 7 zbóż i 25 g musli ;f Fitella.
I teraz na obiad zjem sobie kasze gryczaną ;d

[fruzia1988]

Napisane przez Milenkar20

Tak Milena

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



Dla czego nie mozesz ?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Karmię piersią, nie chce zaszkodzić córci... Chciałabym ją odstawić, ale to nie takie proste jak się wydaje.

[Kradziejka]

łłooojeeej! Przepraszam że nie pisałam, ale nie mam czasu przez tą szkołę!
pysia1711 miała być poprawa i jest) zaznaczam wagę 86 a dokładniej86.2. jeszcze troszkę i będzie 85 i niżej i niżej

[miiilenka]

Hej moge sie dolaczyc? na innych watkach zycie zanika, albo dziewczyny sie dochudzaja z kosci na osci, mi potrzebna motywacja podobna do mojej wagi. przytylam do 82, od tygodnia jestem na diecie i cwicze, chce zrzucic 15-20 kg ale napewno 10 do czerwca... mam obrone i chce jakos wygladac... wiec witram was na imie mi Milena, lat 23 studentka III roku administracji

[Kradziejka]

Hej hej Pewnie że możesz się przyłączyć)

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Moja wina moja wina moja bardzo wielka wina...
Przebaczcie mi ... przesadziłam z kolacją. Niby nie ma jeszcze 18, ale dosłownie nażarłam się jak świnia. Odczekam jeszcze trochę i idę poćwiczyć.