Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008 cz.IV

[sybillla]

ja najczęściej wyrzucam sobie że wiecej czasu poświecam na prowadzenie domu niż dla julki i potem słysze teksty typu" ja tylko kocham nianie"

ale nie wiem sama czy to presja otoczenia czy kwestia indywidualna że chce być idealną panią domu (choć mi do niej daleko) z czystym mieszkaniem zaprawami 2-daniowymi obiadkami i uśmiechniętą pomalowaną twarzą...

[ona1981]

My Michałowi zabawek często nie kupujemy, połowa i tak później się tylko wala. Zresztą mamy wystarczająco już zagracone mieszkanie.No ale ubrania uwielbiam mu kupować, tym bardziej, że teraz mam wytłumaczenie, że przecież dla Szu potem będzie
Teraz jedynie co planujemy kupić to stolik z krzesełkami i laufrada na przyszły rok, pewnie dziadki się zrzucą. Ubrania dla małego dostaję tylko od kuzynek męża, ona mają podobny do mnie gust, babcie przestały kupować całe szczęście...

[Funieczka]

Ja uwielbiam robić Andrzejkowi prezenty. Tylko na codzień to są drobiazgi. Dzisiaj kupiłam mu dwie piłeczki kauczukowe. Takie z automatów po 1zł. Stajemy na środku pokoju, odbijamy a potem wielkie poszukiwania. A ile smiechu jest gdy trzeba się pod ławę wczołgać.
Kupuję mu często nowe książeczki albo skarpetki z postaciami z bajek(te gruba, antypoślizgowe). Kogo mam rozpieszczać jak nie dzieci.
Poza tym nic mnie tak nie rozkrochmala jak jego "cześć kochanie" z siarczystym całusem gdy staję w drzwiach. Po takim powitaniu, wiem że wszystko idzie w dobrym kierunku.

[..Asia..]

ja tez lubie kupować podarunki dla dzici. One sie tak naturalnie cieszą. NIe skrywają piszczenia itp, a dorosły to tylko sie uśmiechnie i powie dziękuję.
I mam ogromna frajdę Jak Kala sie potem tym bawi.

NP taki wbijak z młotkiem z IKEA - kupiłam jej bez okazji i do dzis często sie tym bawi.

Lubię przeglądać aukcje i wymyślać nowe prezenty, obojętnie czy to dla moich dzieci czy np la kuzynki

Funieczka fajne zabawki wynalazłaś - kupie ten ser żółty

[ona1981]

A ja nie napisałam, że nic nie kupuję. Owszem kupujemy, ale staramy się ograniczać. Stwierdziliśmy, że bardziej sobie robimy dobrze niż dziecku, tym bardziej, że on za zabawkami za bardzo nie jest. Większość leży i nam mieszkanie zagraca. Jedyne co teraz i od jakiegoś czasu jest hitem to auta, resoraki. W pozostałych wypadkach to bardziej zabawki ruchowe się sprawdzają, jezdzik motorek to był strzał w dziesiątkę. Na jedym szalał i go rozwalił to kupiliśmy mu drugi, większy i mocniejszy. Całą piwnicę mamy zawaloną zabawkami, są zabawki z niemowlęctwa ( trzymamy dla Szymona), są mega kręgle z biedronki(prezent od babci) na który nie mamy miejsca w mieszkaniu, po pierwsze są wielkie a po drugie nie lubie jak Michał rzuca tymi kulami po panelach- zwłaszcza jak Szymon śpi

[83monia]

funieczka- my nadmuchujemy balonik i z głosnym pierdzeniem leci w pokój, potem jest szukanie flaka. kauczukowych sie boje, za duzo sprzetów w pokoju lub tłukacych rzeczy (np. ramki do zdjęc na scianach...)

tez mamy kregle - kula schowana, bawi sie samymi pionami i stawia je w szeregu a potem rozrzuca. ale my mamy gumoleum a nie panele, jest ciszej

[Funieczka]

Balony to wogóle super sprawa. Można na sznureczku przywiązać do czegos i walić, można spuszczać powietrze, można dmuchać żeby latał.
Często dzieci wolą bawić się takimi drobiazgami niż wypasionymi, skomplikowanymi zabawkami.
Wczoraj Andrzej nie mógł się oderwać od szmacianych lalek. Usadzał na kanapie, liczył, karmił, układał pod kocem.
A powiem wam, że ja na serio się zastanawiam czy mu nie kupić jakiegoś kompletu garów. Namiętnie by mieszał, rozbija ze mną mieso, jakbym mu dała nożyk to pewnie i ziemniaki by próbował obierać. Wszystko ze mną smakuje, dosala, dosmacza.
Czy to nie głupie, że chcę chłopcu kupić taką zabawkę?

[ona1981]

Michał ma gary z Ikei Ja nie patrze czy zabawka dla chłopców czy dziewczynek. Michał ma wózek i lalkę i bardzo lubi się tym bawić> oczywiście niektórzy teksty,, może powinien dziewczynką się urodzić,, ale mi się z tego tylko śmiać chce. Ja jak byłam mała to się autami bawiłam i jakoś w chłopaka się przez to nie zamieniłam

[gothika]

sybilla - normalnie świętowałam w sumie gdyby teżet mi herbaty sam nie zrobił i nie dostałabym bombonierki to byłby normalny dzień, teraz czekam na pędzle

dzięki za życzenia

ja do tego rozpieszczania przez prezenty mam podobne zdanie do Ona, zabawki leżą i sie kurzą, po co na gromade mam kupować, tym bardziej że ramona ma swoje ulubione, a najlepsza jestem ja (i miśki które lubi przykrywać, całowac na dobranoc); no i te rozpieszczanie to jest rzeczywiście tylko uspokajanie swojego sumienia, bo dziecko jest szczere - uicieszy się ale za chwilę zapewne zapomni, i zabawka leży niepotrzebna.

Ja bardzo lubię Ramonie kupowac zabawki drewaniane - szkoda że sa takie drogie, uważam że teraz jest na tyle mała że w prezentach można jej równie dobrze kupowac ciuchy (coś co nie jest zabawką) bo i tak jeszcze tak bardzo nie kuma i nie przykłada do tego wagi. Albo do niedawna bo już mówi o tym że mikołaj przyjdzie i da prezent.

Ostatnio namiętnie jej kupuje teżet jajko niespodziankę, jajo sam zjada a zabawka dla Ramony i zazwyczaj lubi się nimi bawić.

nazbierałam dzis liści, poczekam az wyschną i zobaczę czy wyjda mi róże czy może inne kwiatki

[..Asia..]

zobaczcie co fajnego znalazłam!!!!
http://allegro.pl/aqua-doodle-mata-w...273878370.html

[gothika]

dzsiejsze zdjęcie

Asia - przypomina mi to tablice magnetyczną, podobna zabawka chyba, bez rewelacji

[Kjane]

Monia i Caterin - chyba tylko wy przeczytałyscie mój post. Dziękuje.

Monia - mój drugi synek to Kubuś - 04.08.2010

asia - super ta mata - chyba sie skusze blizej świąt

Pakuję sie i jedziemy do moich rodziców, super pogoda dzisiaj.

[gothika]

Kjane - zapewne wszystkie czytałyśmy, ja też, bardzo przykra sytuacja

przypominam wam o tej akcji o której pisałam o zbiórce starych kurtek ortalionowych i polaru starego (i guzików) - psy w schroniskach umieraja podczas zimy! Jak macie do wyrzucenia to wyślijcie choćby do mnie!

[83monia]

gothika - my tu dajemy do schroniska bo sie im koce itp. przydają...

[st_ella]

Napisane przez sybillla

ja najczęściej wyrzucam sobie że wiecej czasu poświecam na prowadzenie domu niż dla julki i potem słysze teksty typu" ja tylko kocham nianie"

ale nie wiem sama czy to presja otoczenia czy kwestia indywidualna że chce być idealną panią domu (choć mi do niej daleko) z czystym mieszkaniem zaprawami 2-daniowymi obiadkami i uśmiechniętą pomalowaną twarzą...

a ja nie chcę. mam tak mało czasu dla Stefki ze mamy syf w domu. jem w pracy aby nie jesć w domu. jak wracam szybko sie przebieram, erazem troszkę poggarniemy najwiekszy bałagan (jełsi jest) i isę bawimy...
albo wychodizmy....

widze jak bardzo ona chce ze mna spędzic czas i chce spędzic go aktywnie.

Napisane przez Funieczka

Wczoraj Andrzej nie mógł się oderwać od szmacianych lalek. Usadzał na kanapie, liczył, karmił, układał pod kocem.
A powiem wam, że ja na serio się zastanawiam czy mu nie kupić jakiegoś kompletu garów. Namiętnie by mieszał, rozbija ze mną mieso, jakbym mu dała nożyk to pewnie i ziemniaki by próbował obierać. Wszystko ze mną smakuje, dosala, dosmacza.
Czy to nie głupie, że chcę chłopcu kupić taką zabawkę?

nie głupie kupuj dlaczego masz ograniczać jego zainteresowania??
to dziecko...
zreszta jaka krzywda mu sie stanie ze bedzie bawił sie laką???

Napisane przez ona1981

Michał ma gary z Ikei .

fajne?
u nas teraz Stefka układa lalki i bawi się lalkami po za tym tańce naklejki malowanie plastelina wycinanie...

Napisane przez gothika

Ja bardzo lubię Ramonie kupowac zabawki drewaniane - szkoda że sa takie drogie, uważam że teraz jest na tyle mała że w prezentach można jej równie dobrze kupowac ciuchy (coś co nie jest zabawką) bo i tak jeszcze tak bardzo nie kuma i nie przykłada do tego wagi.

no u nas na ubrania jest szał zwłaszcza na sukienki albo jełsi coś błyszczy u mnie Stefka bardzo ładnie cieszy sie z prezentów i myślę czy nie kupic jej na gwiazdkę spódnicy z tiulu .... do tańczenia bo nie mam innego pomysłu a w H&M ona od tych sukienek nie odchodzi

[ona1981]

Stella sa identyczne jak normalne gary, tylko troche mniejsze. Na tej fotce są, ale słabo widać:
http://picasaweb.google.com/maciek.a...27781373556546

[mala_stopka]

a ja znów nadrabiam zaległości, ale żeście gaduły

Kjane na pewno wszystkie czytały... to bardzo przykra historia, trzymam kciuki zeby wszystko się dobrze rozwiązało...

Napisane przez sybillla

my mamy 2 pokojowe więc jak mały sie urodzi zrobi sie ciasno w dodatku mam tak urządzone mieszkanie że w 1 pokoju bedziemy wszyscy spać... Najgorsze że julka nie ma takiego typowego kącika do zabaw np maluje na lawie w dużym pokoju

no nie są to jakieś koszmarne warunki ale chciało by sie lepiej pomieszkać niestety zamiana na większe tak jak piszecie wiąże sie z dopłatą + kapitał na ewentualny remont póki co trzeba pospłacać kredyty i wyjść na prostą a potem pomyślimy

jestem w tej samej sytuacji, mamy sypialnie gdzie wszyscy śpimy, a Iga bawi się w tzw duzym pokoju, maluje i rysuje przy lawie, klocki rozrzuca na kanapie lub na ziemi, a w sypialni to namiętnie skacze po naszym łóżku
w sumie to mieszkamy tu juz od prawie roku, a zdecydowalismy sie na razie na dwupokojowe, bo nie stać nas było na większe, a kredyt i tak mamy na 30 lat... ale miejmy nadzieję, ze za kilka lat będzie nas stać na coś wiekszego, bo jak powiększy nam sie rodzinka to zrobi się ciasno...

Asia fajna ta mata wlasnie ostatnio koleżanka z pracy mówila mi o czymś takim, ale zapomniałam sprawdzić w necie co to takiego....

jesli chodzi o prezenty to ja myslałam o tym żeby kupic Idze zestaw kubeczków,małych talerzyków i sztućcy plastikowych, płytkę do budowania z lego duplo, ciastolinę...
garnki juz ma i bardzo lubi w nich gotować, ostatnio w menu, zupa kasztanowa z makaronem rurki... he he
najchętniej to kupiłabym jej całą kuchnię, ale nie mamy na to miejsca...
zestaw lekarza tez juz ma i często bada rodziców, to naprawdę fajna zabawka, także polecam sprawdza się

aha i któraś tu pisała o książeczkach o Zuzi jest ich cala seria, przed pójściem do przedszkola wałkowalam: "Zuzia idzie do przedszkola", mamy tez 'Zuzia u dentysty" -juz niedlugo wybieramy się na wizytę, i "Zuzia obchodzi urodziny" tą bardzo lubi, szczegolnie fragment gdzie dzieci jedzą ciasto i są całe umazane...a moja mama ostatnio kupiła "Zuzia i nowy dzidziuś" i powiedziała ze czeka kiedy będzie mogła dać ją Igusi...
http://www.gandalf.com.pl/b/zuzia-i-...us-madra-mysz/
jest ich więcej, naprawdę fajne książeczki

ostatnio kupiliśmy puzzle takie na 15 części z Kubusiem Puchatkiem i teraz to jest hit, przy każdym posiłku układamy, a i jak ja chce coś zrobić szybko w kuchni to sadzam ja w foteliku, daje puzzle i jakies 10 minut spokoju, oczywiście co jakąś chwile prosi o pomoc, bo jak to mówi ze zmarszczonym czołem: "Coś mi tu nie pasuje"... ale jestem pozytywnie zaskoczona, ze tak ładnie jej idzie, bo to są takie normalne puzzle z dziurkami i wypustkami o cos takiego
http://allegro.pl/wybierz-puzzle-ram...280747612.html

w poniedziałek i wtorek w pracy mieliśmy obchodzone 80-lecie naszego Instytutu, obchody, życzenia, wręczenie medali itp były połączone z konferencją i wykładami, a wieczorkiem w poniedziałek imprezka było super, fajnie tak spotkać się ze wszystkimi ludźmi z pracy tak nieoficjalnie, nawet z dyrektorem tańczyłam rockandrolla... hi hi hi

ale się rozpisałam...

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez st_ella

no u nas na ubrania jest szał zwłaszcza na sukienki albo jełsi coś błyszczy u mnie Stefka bardzo ładnie cieszy sie z prezentów i myślę czy nie kupic jej na gwiazdkę spódnicy z tiulu .... do tańczenia bo nie mam innego pomysłu a w H&M ona od tych sukienek nie odchodzi

Stella pewnie, ze to super pomysł ja kupiłam taka spódniczkę tiulową na zajęcia baletowe w przedszkolu i Iga ją uwielbia :d na weekendy muszę ją zabierac do domu, bo jak chce tańczyc to od razu leci ubrać tą spódniczkę i jest taka szczęśliwa z tego powodu...

[barbaratwarowska]

witam i ja

Kjane jak tylko bede sie rozliczala w tym roku to napewno przekaze swoj 1 procent, moze bedzie on niewielki ale zawsze to cos.

ja strasznie lubie kupowac dziewczynom ciuchy, starsz uwielbia wszelakie spudnice i sukuenki, a Ola ja nasladuje i co chwilke mam mase ciuchow do sprzatania.

ja chyba sciagne pomysl od Funieczki i kupie je tego doktorka.

mala_stopka mamy takie same puzle jek te pierwsze z aukcji, fajna sprawa.

jak narazie to najlepsza zabawe ma wlasnie z balonami i "odrabianie lekcji" jak tylko Paula sie bierze za lekcje to i Olcia biegnie po kartke i cos sobie rysuje

ja niestety nie zaliczylam z takiem efektem jak bym chciala ale moge podchodzic juz do egzaminu panstwowego, dla pewnosci wykupilam jeszcze 5h i pojezdze sobie przed egzaminem.

a ja w piatek ide juz do pracy, strasznie sie ciesze


gothika wszystkiego naj naj najlepszego,(przepraszam ze tak pozno)

[..Asia..]

Napisane przez gothika

dzsiejsze zdjęcie

Asia - przypomina mi to tablice magnetyczną, podobna zabawka chyba, bez rewelacji

nieeee. do tablicy magnetycznej to bym nie porównała.

Malujesz flamastrem napełnionym wodą, odciskasz mokre stópki, rączki, czy co tam sobie dziecko wymyśli. Nie brudzi, a jednak naprawdę maluje.
Mi się to podoba.

[karolakep]

pannai gratuluje obrony

Co do czasu spedzanego z dzieckiem...
Podejrzewam ze kazda pracujaca matka zastanawia sie czy nie za malo czasu spedza z dzieckiem, ma wyrzuty sumienia itd Ja np nie mam pomocy w domu.Nikt za mnie nie posprzata, nie zrobi zakupow,nie upierze, nie poprasuje, nie ugotuje...Do tego mam taka prace ze duzo musze robic w domu wieczorami jak mala pojdzie spac.Zazdroscilam mezowi, ktory jak nie pracuje moze poswiecic sie dziecku na maksa, bo nic nie musi...Czasem pomoze ale same wiecie.......
Mysle ze jak juz mamy wolny czas, to wazna jest nie tyle ilosc co jakosc spedzonego czasu.Zeby dziecko czulo ze mama jest teraz tylko dla niego,a nie np jednym okiem oglada serial a drugim uklada z nim puzzle
Tak czy siak mam momenty ze zastanawiam sie czy jestem dobra matką...
Funieczka uwazam ze to nie glupie cos Ty! moja corka ma samochody i nie uwazam zeby to byla jakas glupota a kto powiedzial ze lalkami czy garami moga bawic sie tylko dziewczynki
gothika ladna dziewczynka, jaka duza.Moja ciagle wydaje mi sie mala



My mamy za soba zebranie w przedszkolu.Dzis bylo spotkanie integracyjne, jutro 2gie.Natalka byla zadowolona, choc pilnowała mnie Po powrocie do domu popłakała sie bo chciala jeszcze do przedszkola.Na razie wiec spoko, a od wt kiedy dzieci juz beda bez rodzicow -bedzie pewnie jeden wielki placz

[ona1981]

A najlepszymi kucharzami niby są faceci więc garnki to całkiem fajny pomyśł. Niech Andrzej trenuje, może kiedyś mamie będzie dobre obiady gotował hihi.

Wróciłam ze spaceru, złapał nas deszcz. A niby nie miało dziś padać...

[Caterin17]

Asia my mamy cos podobnego tylko papierowe jest i na scianie wisi,Sebastian tak nie bardzo sie tym interesuje ale jak on wogole nie bardzo do malowania.
To jest fajne bo tylko wode uzywasz nie brudzi sie,
wada tego jest taka ze masz tylko jeden kolor

[gothika]

pannai - gratulacje z obrony

Asia - to jak będziesz miała to zdaj relacje bo jakoś sobie nie wyobrażam - a zmazywac można czymś to co się namaluje? chyba wolałabym farby...

karolakep - moja jest duża, ale chyba twoja tez skoro w tym samym rozmiarze chodzą, choć dla Ramony ta fioletowa kurtka będzie za mała na wiosne

nie myślałam jeszcze o prawdziwych puzlach dla Ramony a tu widzę że jednak już można coś jej kupic!

basia - to ty robisz te papierowe pudełka, nie? nie pokręciło mi się? bo ja własnie kończe swój pierwszy malutki (na kredki i tusze) i nie wiem czym go pomalować....?

Funieczka - kupuj te gary! pamiętaj że to ty wychowujesz faceta dla przyszłej jego żony!

[karolakep]

Natalka tez juz uklada drewniane puzzle z Kubusiem Puchatkiem. Jej pierwszymi puzzlami byly 3 elementowe-te ponizej (sa swietne! gruba tektura)
http://allegro.pl/puzzle-edukacyjne-...285927656.html
Mamy jeszcze takie:
http://allegro.pl/puzzle-dla-najmlod...277097677.html

[Caterin17]

pannai gratulacje pani mgr.!

gothika to samo sie zmazuje dlatego ze woda wysycha

[ona1981]

Fajne te puzzle, ciekawe czy mój Michał by układał...?

Która ogląda Top Model?

[Caterin17]

chyba mam prezent dla Sebastianka

http://www.toysrus.com/product/index...ductId=2297809

ostatnio mamy fajna zabawe z plastelina

[sybillla]

witam z rana mnie też sie ta tablica podoba zwlaszcza że julka lubi bardzo malować

PANNAI!!!!!!!! GRATULACJE

a u nas taki numer po wizycie u fryzjera wczoraj mówie no no julcia ale masz ładnie przyciętą grzyweczkę i takie kucyki (niania jej upięła) po kim ty taka śliczna jesteś?? po tatusiu a może po mamusi ??

a moja córcia mądralińska patrzy na mnie ze zdziwieniem i mówi: "po pani fryzjerce"

[..Asia..]

Napisane przez ona1981

Fajne te puzzle, ciekawe czy mój Michał by układał...?

Która ogląda Top Model?

ja - puszczają to o takiej porze, że spokojnie zdążę obejrzeć

Napisane przez Caterin17

chyba mam prezent dla Sebastianka

http://www.toysrus.com/product/index...ductId=2297809

ostatnio mamy fajna zabawe z plastelina

fajna ta plastelina. Tez mamy tej firmy, ma piekne kolory. Ale kala zawsze miesza kolory i wychodzi taki sino-szary. Dlatego kupuję tylko jeden kolor.

[mala_stopka]

Caterin ja tez myśle o kupnie ciastoliny, fajny ten zestaw co pokazałaś

kurcze wiedziałam, ze zapomniałam wczoraj o czyms napisac... skleroza...
Gothika bardzo spóźnione zyczonka urodzinkowe!!! STO LAT!!!

i Pannai gratulacje!!!!

Funieczka pewnie, ze kupuj garnki jak Andrzejkowi to sprawia przyjemnośc to czemu mu jej odmawiać?

Ona ja nie oglądam Top Model, a dlaczego pytasz??

Karolakep jak chodziłam z Igą na zajęcia adaptacyjne, to na początku tez mnie pilnowała, potem mówiłam jej ze idę do sklepu i mnie puszczała i mówila, ze mama wróci, jakby sama chciała siebie utwierdzić w tym, ze mama napewno wróci...
potem na początku wrzesnia tez nie było łatwo...
Wam niestety będzie pewnie trochę ciężej, bo macie mniej tych zajęć, mniej czasu na przyzwyczajenie i potem od razu na głęboką wodę... ale napewno dacie radę!!! pewnie będzie trochę łez, ale jesteście dzielne dziewczyny i będzie dobrze!!! zobaczysz